Nie od dziś jest prawda znana,
że wypierdki, móżdżki kurze,
marzą od białego rana.
o tym wszystkim, co jest duże.
Jeden prezes, powiem więcej,
pewnej partii prawej wódz,
ciągle sny miał o potędze,
lecz nie wiedział gdzie doń klucz.
U prezesa wszystko małe -
wzrost i członki, nosek, brzuch...
Cały chłopczyk jak Koszałek,
ale jadu ma za dwóch.
Dobrał sobie pretorianów,
co to drepcą zań krok w krok,
a on ciągle ku potędze
skierowany ma swój wzrok.
Za nos wodzi wierne tłumy,
oni za nim jak w ten dym,
pokazuje swoje fumy,
lecz się nie przejmują tym.
Tak waleczny ten zawodnik,
że popalić wszystkim da,
bo z wojenką mu wygodnie -
wszak w potęgę ciągle gra.
Zróbmy zrzutę na malucha,
kupmy mu malutki kraj,
niech tam czyni zawieruchę
i urządza w nim swój raj.
Lub bezludną jaką wyspę -
wokół morze, wicher, szkwał.
Weźmie z sobą kota, wizje
i w potędze będzie trwał!
Czytam Twój wierszyk i już mam dobry humor na cały dzień! Witaj O Ewo!!!
OdpowiedzUsuńWitaj Ozonku! :)
OdpowiedzUsuńTeż mam doby humor.
Bo po pierwsze - dziś sobota,
a po drugie - słońce lśni,
a po trzecie - nie mam kota
i potęga się nie śni!
Choć (po czwarte) też robota
przy sobocie grozi mi,
to na sznurku już "łopota"
świeże pranie – powiem Ci!
Ach, ze szczęścia się popłaczę,
i nie będę szczędzić łez -
nie ma to jak czyste gacie,
i sweterek czysty też !
;)
I jak tu nie popłakać się ze śmiechu???
OdpowiedzUsuńDziś mój "rozum"
nie chce działać.
Jakoś tak
leniwie mu.
Lecz choć trochę
jam ospała
to i tak
dziś jestem TU!!!
Dowcip dojdzie do głosu za jakiś czas. Teraz ciągle śpi! Jeszcze ;(((
Taki kraik, malusieńki
OdpowiedzUsuńDo rządzenhia kupmy mu
Jakąś wyspę na jeziorku
Albo co wybierze "Klub".
Będzie miał tam wszyściusieńko,
Niczego nie zabraknie mu.
Dla Alika, wielkiiiii domek
I to też postawmy Muuuuu
I w "golfika" sobie pogra
I w co tylko będzie chciał
Mnie tam jest już wszystko jedno
Aby z życia Polski "zwiał".
Pazury mam długie i czasem coś mi się niechcący wciśnie;(((
OdpowiedzUsuńNo i to też było Tuwimowskie, "Pan Maluśkiewicz". Pamietasz?
OdpowiedzUsuń"Drugi Napolełon". Nie , nie, to nie błąd.
OdpowiedzUsuńJeśli kogokolwiek wysłać jak najdalej od kraju, od Polski, to z pewnością ciebie - autorko tego gniota.
OdpowiedzUsuńAutorko tego gniota - posunęłaś się do całkowitego braku kultury, do najzwyklejszego chamstwa wyśmiewając czyjąś postać, jego wzrost, wygląd, itd.
OdpowiedzUsuńWidać, jak jesteś powierzchowna i pusta w środku, ziejąca nienawiścią. Dla mnie reprezentujesz poziom zerowy jako człowiek.
Pisiorek się odezwał? To tylko żarty. Nie widzisz tego? A że cel dobrze wybrany? Świadczy o tym Twój wpis. Trafiony, zatopiony.
OdpowiedzUsuńChyba Ciebie i Lilli, minuję "ministrami" d/s ......( tajna nazwa). Może wtedy, mały i złośliwy, wyjedzie z kraju? Ja po przeczytaniu Waszych wierszyków, nie muszę czytać innych komentarzy o sytuacji politycznej w kraju. :-)
OdpowiedzUsuń???
OdpowiedzUsuńAnonimie :)
OdpowiedzUsuńWcale mi nie jest przykro, z powodu jadu i inwektyw, jakie na mnie wylałeś, bo wiem, że inaczej nie umiesz wyrazić swoich emocji.
Taka mimikra - Ty i Twój wódz :)
Nie jest mi też przykro - wręcz przeciwnie - jestem zachwycona, że odwiedziłeś mojego bloga, tak więc zapraszam do ponownych odwiedzin, o ile Ci to sprawia przyjemność.
Zdaję sobie sprawę, że zrozumienie aluzji, żartu, satyry i prześmiewki to trudna sprawa i nie każdemu jest to dane.
Miłej zabawy :)
A tak gwoli przedstawienia kulturalnego inaczej Anonima pozwolę sobie wkleić parę jego kulturalnych wypowiedzi na blogu Janusza Palikota. Oto próbka swoiście pojętej kultury i miłości bliźniego Anonima, czyli prostowoczy@vp.pl
OdpowiedzUsuńUWIERZ MI KANALIO, ŻE ZA TAKIE UBLIŻANIE ZATŁUKŁBYM CIĘ ...
UWIERZ MI KANALIO, ŻE ZA TAKIE UBLIŻANIE ZATŁUKŁBYM CIĘ WŁASNYMI RĘKAMI!!! MASZ SZCZĘŚCIE, ŻE ODDZIELA NAS INTERNET, BO BYŚ WYPLUŁ WSZYSTKIE ZĘBY!!
GIELCZYNIE - BYDLAKU !!!
prostowoczy@vp.pl 2010-07-31 11:29
To tyle cytatów.
A ja nigdzie nie napisałam, że mały wzrost, rączki, nóżki itp. są złe, brzydkie i naganne.
Więc niczyich cech fizycznych nie wyśmiewam.
Pisałam o śnie o potędze :)))
Witaj Heniu!
OdpowiedzUsuńTylko ustal, kto będzie premierem, bo nie wiem, czy tekę przyjmę :)
;)))
OdpowiedzUsuńAutorko gniota o tytule "sen o potędze".
OdpowiedzUsuńCałkowicie podpisuję się pod zdaniami które powyżej zacytowałaś. Za ubliżanie i drwiny które spotykają moją osobę na tym blogu zrobiłbym to bez zastanowienia. Granica została przekroczona, również przez ciebie. Nie mam zamiaru tu zaglądać, bo po pierwsze reprezentujesz zbyt słaby poziom, a po drugie nie mam przyjemności gościć u osoby tak zaślepionej i tak obrażającej.
Cyt:"U prezesa wszystko małe -
OdpowiedzUsuńwzrost i członki, nosek, brzuch...
I ty autorko śmiesz jeszcze twierdzić, wciskać kit, że nie drwisz z jego osoby, z wyglądu?!!!
W takim razie chyba nie wiesz, o czym piszesz!!!
Ubliżasz mu również jako kobieta, choć nawiasem mówiąc nie znasz wszystkich jego wymiarów. Mogłabyś się może zarozumiała pseudo-poetko zdziwić...
Z tego co Ty "Anonimowy" piszesz, wynika, że "pewien" wymiar poznałeś! Hi, hi hi.
OdpowiedzUsuńCyt:
OdpowiedzUsuń"Nie od dziś jest prawda znana,
że wypierdki, móżdżki kurze,
marzą od białego rana.
o tym wszystkim, co jest duże."
Cały ten wierszyk poświęciłaś J.Kaczyńskiemu, więc do kogo odnosi się ta zwrotka?!!
Twierdzisz, że nie obrażasz w tym wierszu nikogo - to obraźliwe zwroty typu, cyt:" wypierdek, móżdżek kurzy" odnoszą się tu do kogo?!!
Do powietrza?!!!
W bezczelny sposób obrażasz tu osobę pana J.Kaczyńskiego i sprawą zajmą się odpowiednie służby.
Nie znam "Ozonie", ale obraża go jako mężczyznę snując niedopowiedzenia w jawny, w bezczelny sposób.
OdpowiedzUsuńA co tak Ci przeszkadza, mądralo?" Kiepski wymiar ? Obmierz siebie!!! Zwłaszcza obwód głowy!Znasz wzór na "Moc przerobową mózgu człowieka"?
OdpowiedzUsuńKurski mi tu wchodzi w paradę! ALBOKTO!!!
OdpowiedzUsuńNie zamierzam robić Ci przyjemności i z Tobą polemizować; powiedziałam wszystko wyżej i powtarzać nie będę. Jak nie rozumiesz, to Twój problem :)
OdpowiedzUsuńAch, i bardzo proszę zawiadomić odpowiednie służby - i to możliwie szybko, czekam na to z utęsknieniem! :)
Lepszej reklamy dla mojego bloga nigdy w życiu bym nie miała :)
PS. Dziękuję za wyczerpującą analizę mojego wierszyka :)))
"Nie od dziś jest prawda znana,
OdpowiedzUsuńże wypierdki, móżdżki kurze,
marzą od białego rana.
o tym wszystkim co jest duże."
Ja w tym wpisie żadnego błędu nie widzę.
Do Anonimowego.
OdpowiedzUsuńBaranku gdzie Ty zobaczyłeś w wierszyku J.
Kaczyńskiego. Wyobraźnia twoja wskazuje,
że paranoja indukowana ma Cię w swoich
łapach. Zachodzę tylko w głowę kto i jak
Cię nią tak zainfekował? Podejrzewam o to
prezesa...Weź Ty lepiej wyprostuj antenkę
w berecie moherowym, bo źle odbierasz.
Pozdrawiam wszystkich poza pis.dzielcami.:)
Jaśku, bardzo Ci dziękuję :)
OdpowiedzUsuńTen osobnik zaśmieca blog Janusz Palikota i doszedł do wniosku, że tu też można.
Nie lubię cenzury - żadnej.
W ostateczności, jak "szambo wybije" - jak mawia Janusz, mam broń - reset.
Ale czekam na te odpowiednie służby - jejku! Ilu dziennikarzy bym zaprosiła :)
Pozdrawiam z wdzięcznością :)
A ten wierszyk już został skopiowany na FSK przez forumowicza ~hop_elde... dziękuję :)
OdpowiedzUsuńTam też są pilnie potrzebne odpowiednie służby :)
W całej wrzawie, umknęły nam obchody rocznicy Powstania Warszawskiego.Wiem,że nie wszystkich to dotyczy.
OdpowiedzUsuńOzonku, powiem Ci szczerze, że mam serdecznie
OdpowiedzUsuńdość świętowania wszelkich naszych bolesnych
klęsk i upadków, bo z tego nic jeszcze dobrego
nie wyniknęło.(Vide tegoroczne uroczystości
katyńskie)Pamięć tak, ale bez pompy, mszy, pompatyczności i podpinających się polityków
i pseudopatriotów. A rocznica jest jutro.
Pozdrawiam:)
Jaśku, myślę dokładnie tak samo. Nie pompa, tylko pamięć. Czasem mam jakieś tęsknoty do tych cichych, półlegalnych obchodów za czasów komuny. Zwykli ludzie ze zniczami i kwiatami, a jaka cisza, jakie skupienie i szacunek bez zadęcia - czasem łzy - autentyczne.
OdpowiedzUsuńI żadnych polityków z fałszem na twarzy. Takie to prawdziwe i z serca było.
Przez lata nie robiono nic.Dziś wystarczy mi zaduma.
OdpowiedzUsuńNie można zaśmiecić czegoś, co jest jednym wielkim wysypiskiem śmieci, czegoś, co jest odpadkiem, wypalonym, zgniecionym, śmierdzącym petem. Jeśli ktokolwiek zaśmieca to miejsce, to autorka tego blogu, wklejająca debilowate, beznadziejne wierszyki zarażone chamstwem i wulgarnością, obrażająca wybitne osoby w tym kraju, jak np. J.Kaczyńskiego.
OdpowiedzUsuńJuhasie - według ciebie nie jest to gniot obrażający osobę Jarosława Kaczyńskiego...
OdpowiedzUsuńTo kogo ten gniot obraża? Bądź łaskaw to wyjaśnić.
Może jest on o owcy z którą spacerujesz...
A czy można oczekiwać poematu o gniocie? Tak! Pan Rymkiewicz pisze takie poematy.Reszta pisze "gnioty" o gniocie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam JJ
Jarosław Kaczyński wybitną osobą w tym kraju nigdy nie był.Jeśli o nim mowa. I Ja, też mogę się obrażać o wszystko.
OdpowiedzUsuńEwie zarzucać chamstwo i wulgarność?
OdpowiedzUsuńNo, no!
Masz kawałek na temat tej wybitnej osoby:
Mały, nadęty, jadem ziejący,
Z prawa i z prawdy codziennie kpiący.
Maluch złośliwy, wredny, pogięty
I takie same jego agenty.
Nadęty bufon i rozrabiaka.
I cała taka jego jest paka:
Antek, Beatka, Jacek, Marzenka,
Achim i Zbysio, Nelly, co stęka.
Dorżnąć tę hydrę, dorżnąć te hordy
I już nie patrzeć na wredne mordy.
I już nie słuchać bełkotu jego!
Tak ja to widzę, miły kolego:)
ZAGADKA
OdpowiedzUsuńPrezydenta miał za "chama".
Dosyć spory kawał drania.
Maskę zmienił w środku maja.
Chwali się, że z Biłgoraja.
Dziękuję Staszku :)
OdpowiedzUsuńRymowanka całkiem na miejscu, niejako na życzenie:)
JJ - pozdrawiam serdecznie :)
Anonimowy !
OdpowiedzUsuńW jakim celu urzędujesz w tym miejscu, które jest według Ciebie "jednym wielkim wysypiskiem śmieci, (...) odpadkiem, wypalonym, zgniecionym, śmierdzącym petem.
Toż się biedaku tak pokalasz, że Cię prezes nie pozna :)
I powiem Ci, Anonimowy, prawdę prosto w oczy, bo się tego nie wstydzę i nie boję się żadnych Twoich "odpowiednich służb".
OdpowiedzUsuńMam swój wkład w to, że jest demokracja i nie ma cenzury w mojej i Twojej Polsce, a tacy jak Ty i jak ja mogą swobodnie wyrażać swoje poglądy.
Tak, krytykuję i ośmieszam, jak mogę i jak potrafię Jarosława Kaczyńskiego i jego obłędne wizje. Ten wierszyk w tym celu napisałam.
Bardzo negatywnie oceniam też prezydenturę Lecha Kaczyńskiego - nigdy tego nie ukrywałam.
A dlaczego to robię? Przeczytaj.
(Przepraszam wszystkich Moich Miłych Gości, ze jeszcze raz zamieszczam to, co było już zamieszczone w maju).
MOJE CREDO
Do pracy wstaję wczesnym porankiem,
gdy jeszcze rosa na trawie drży,
słonko prześwieca mi przez firankę,
a moje miasto wokoło śpi.
Mam w sobie spokój. Uśmiech na twarzy.
I wciąż zajęty ogromnie czas.
Wiem czego nie chcę i o czym marzę.
Kocham mój ogród, łąkę i las.
Nie chcę powrotu tamtych upiorów,
co mnie straszyły każdego dnia,
wszystkich tych bredni, waśni i sporów,
podejrzliwości, spisków i kłamstw.
Nie chcę podsłuchów i prowokacji,
zaboru mediów dla swoich prawd,
wiecznego szczucia, manipulacji,
cynizmu, draństwa, bezczelnych łgarstw.
Nie chcę nagonki na opozycję,
posłusznych sądów, agentów moc...
I zawłaszczania naszych tradycji,
kiedy żałoby przychodzi noc.
Nie chcę, by ludzie PiS-u rządzili,
ich hipokryzji widzieć co dnia,
by wściekłym słowem wciąż mnie ranili,
że tam gdzie ZOMO, tam stałam ja.
Mój kraj jest wolny, piękny, otwarty.
Tutaj pracuję, mieszkam i trwam.
Jego historii otwartej karty
niech mi nie plami już żaden cham!
W moim kraju jest miejsce dla Ciebie i dla mnie.
Ale nie mogą nim rządzić ludzie pokroju Jarosława Kaczyńskiego, bo wróci to wszystko, co opisałam w Moim credo.
Daliśmy temu dobitny wyraz wyraz w wyborach prezydenckich.
I nie pomoże tu żaden jadowity ślinotok ludzi, którzy nie mogą się z tym pogodzić
Ręce opadają!
OdpowiedzUsuńTak na zakończenie dnia przeglądam Twój blog i nie mogę zrozumieć. Ktoś u Ciebie pisze o jakimś wybitnym Polaku. O kim mowa?, bo ja zrozumiałem, że o niejakim (tfu) kaczyńskim (z małej zamierzone) co to go brat wydelegował na pąprezydenta wolaków. Od 10 kwietnia, spać mi nie daje, ten chór sławiących powyżej wymienionego. Nie szanowałem go od chwili złożenia raportu braciszkowi psychopacie. Nie szanuję również po śmierci, wcale ni chlubnej. Zabił przez swoją pychę, wielu wartościowych ludzi i skłócił - nawet po śmierci - Polaków.Piszę o tej kreaturze najdelikatniej jak umiem. Po "katolicku" rydzykowskim i pisowskim językiem, nie potrafię. DZIĘKI ZA WSPANIAŁY wiersz. Oddaje obraz rzeczywistości, bez manipulacji.
OdpowiedzUsuńJeszcze do Stanisława: nie tylko ręce opadają, ale i bielmo z oczu wielu dot, zwolennikom niejakiego jara k.
Heniu!
OdpowiedzUsuńDoceniam Twoje nadludzkie starania w kierunku zastosowania właściwego języka, ekspresji wypowiedzi i środków wyrazu! :)))
Poza tym wyraziłeś to wszystko, co myślę i czuję.
Dziękuję Ci bardzo.
HONOROWO
OdpowiedzUsuńW końcu dojrzeli powód istotny:
dwumilionowy tłum bezrobotnych! -
potężną armię Polek, Polaków,
powyrzucanych na bruk rodaków!
Poza margines, jak śmieci, wióry;
prawie jak ścieki z kloacznej rury!
Zamiast Irlandii - biedaków, nędzę,
olbrzymie dupsko z napisem "Prędzej!"
Wreszcie honorem się wykazali:
wiązką granatów się rozerwali.
W ten sposób pięknie sen się zakończył.
Niestety - nadal obłuda rządzi...
CYT:
OdpowiedzUsuń"A ja nigdzie nie napisałam, że mały wzrost, rączki, nóżki itp. są złe, brzydkie i naganne.
Więc niczyich cech fizycznych nie wyśmiewam.
Pisałam o śnie o potędze :)))"
CYT:
"Tak, krytykuję i ośmieszam, jak mogę i jak potrafię Jarosława Kaczyńskiego i jego obłędne wizje. Ten wierszyk w tym celu napisałam."
Nie ma sensu tego komentować, gdyż wszystko jasne i w sumie żałosne.
Do anonima
OdpowiedzUsuńBaranku, a po cóz ześ tu wloz nieprosuny i robis
bobki w zacnym miejscu.
A od moi owiecki to się ty łodtynej, bo jo twoi
owiecki, baranku, nie ruchom.Hej!
korekta winno być - łodtytnej
OdpowiedzUsuńPo co? Po to, aby walczyć z głupotą którą reprezentujecie, po to, aby walczyć z waszym chamstwem. Po to, aby wam pokazać, że są ludzie tacy jak ja, którzy prosto w oczy wygarną wam prawdę. W obronie Kościoła i ludzi wierzących. Zrozumiałeś baranie?!
OdpowiedzUsuńNikt nie jest w stanie zrozumieć Waszego zaślepienia. Dla normalnego człowieka, za głupie!
OdpowiedzUsuńA Ty "anonimowy", jesteś mentalnym ZEREM.
Boży baran becy i becy, ze go bolą plecy
OdpowiedzUsuńWal barana w plecy niek tutej nie becy!
A jak widzę takiego obrońcę Kościoła - barana,
To śmiech mnie dopada już od wczesnego rana.
che,che,che,che,che,che,che,che,che,che
Baranku,rycerzu z zakutym łbem... naści siana.
Witaj Jaśku :)
OdpowiedzUsuńA toś mnie dzisiaj ucieszył z rana,
gdyś tu zawitał w mój skromny próg,
kiedy się śmiejesz z tego barana,
co to mu wszędzie czai się wróg!
Pozdrawiam niedzielnym rankiem :)
Ozonku,
OdpowiedzUsuńWażne, żeby zamiast w mózgu
formułować steki bluzgów -
sypnąć częstochowskim rymem
i złe myśli puścić z dymem!
Miłego dnia :)
Anonimowy!
OdpowiedzUsuńPragnę Cię uświadomić, że na tym blogu panują dobre obyczaje, a w szczególności przestrzegane są prawa autorskie. Jeżeli cytujesz czyjś tekst, to należy podać autora. Nie zrobiłeś tego - ja zrobię to za Ciebie.
(wklejone z netu)
HONOROWO
W końcu dojrzeli powód istotny:
dwumilionowy tłum bezrobotnych! -
potężną armię Polek, Polaków,
powyrzucanych na bruk rodaków!
Poza margines, jak śmieci, wióry;
prawie jak ścieki z kloacznej rury!
Zamiast Irlandii - biedaków, nędzę,
olbrzymie dupsko z napisem "Prędzej!"
Wreszcie honorem się wykazali:
wiązką granatów się rozerwali.
W ten sposób pięknie sen się zakończył.
Niestety - nadal obłuda rządzi...
2010
Rządzącej koalicji PO-PSL, a zwłaszcza Donaldowi Tuskowi
Autor: Jarosław Jantarski
Komentarz zbędny.