Szanowny Panie Pośle!
Popieram wszystkie Pana inicjatywy w dążeniu do wyjaśnienia prawdy o katastrofie smoleńskiej. Niekonwencjonalne metody i język, jakim się Pan posługuje, nie budzą mojej niechęci, gdyż uważam, że dzięki swojej ekspresji zwrócą uwagę na zakłamanie i cynizm, jakimi posługują się Pana przeciwnicy polityczni. Gratuluję determinacji i odwagi. Życzę wytrwałości i pozdrawiam serdecznie.
Ewa, Lublin.
http://www.ruchpoparciapalikota.pl/
Witaj:)))Byłem,widziałem Twój wpis i kilku znajomych.Janusz potrzebuje takiego wsparcia bo nie ma zgody na ogłupianie narodu i żeby tylko PO nie obudziło się z ręką w nocniku .Gdzie kompromis tam kompromis a gdzie twardy kop w zadek tam kop w zadek!
OdpowiedzUsuń:)))Gonię resztką sił bo niedługo upragniony wypoczynek więc dla tej perspektywy warto się poświęcić.Nie będzie mnie w necie ale myślami będę z Tobą i innymi bloggerami:D.
Życzę ożywczej bryzy a gdy spadnie upragniony deszcz posłuchaj Ewuś sobie ELO ,,Rain is falling" ...:)
no tak, gorąco jest :D
OdpowiedzUsuńWitaj Adaś :)))
OdpowiedzUsuńMyślę, że Janusz potrzebuje tego bardzo, bo i we własnych szeregach ma w tej chwili sporo krytykantów. Dlatego liczy się tutaj każdy wpis.
Tak myślałam, że jesteś bardzo zajęty - ale rzut na taśmę blisko, a potem - luzik :))) Ja muszę jeszcze harować do drugiej połowy sierpnia :(
Dedykuję Ci mój wierszyk z niedzieli - Upalne impresje - pisałam go z myślą o Tobie, bo wiem, że lubisz takie teksty :)
Wybacz mi to faux pas...wiesz jak cenię sobie Twoją poezję :D Biegnę na ten tychmiast uraczyć się rozmarzeniem...*
OdpowiedzUsuńA ja, "Ewuś*" , skorzystałam z podanego adresu. Pa
OdpowiedzUsuńDziękuję Ozon!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco (Anonimowego też)
i chłodniejszego dnia życzę :)
Posłuchałam sobie Electrict Light Orchestra...
OdpowiedzUsuńtrochę orzeźwienia na mnie spłynęło... :)
Dzięki Adaś :)
...jeśli tylko mogłem uprzyjemnić Ci te upalne godziny to miło mi:)
OdpowiedzUsuńLiczę,że za kilka dni pojawi się coś pięknego o burzy:)
wyrazam zdecydowane poparcie dla Pana Janusza
OdpowiedzUsuńAnonimowy, za każdy taki gest mogę tylko podziękować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)