Powered By Blogger

poniedziałek, 19 lipca 2010

Po trupach


Kurski: Komorowski poszedł po władzę po trupach.

Wściekły bulterier znowu zaszczekał.
Kaganiec zdjęty - dłużej nie czekał.
Pisowski geniusz przekrętów wszelkich,
manipulacji i bredni wielkich.

Biedak zapomniał kto grał trumnami,
męką, współczuciem i symbolami,
z obliczem fałszu kręcił, mataczył,
na trumnach wjechać chciał do Pałacu.

Bulterier znowu gra pierwsze skrzypce
w seansie grozy i nienawiści -
jak zwykle wierny i niezawodny.
Ciemny lud łyknie, sensacji głodny.

Wściekłość z przegranej zaślepia oczy -
o mało z orbit im nie wyskoczą.
Walą na oślep, warczą, kąsają,
ciągle na władzę apetyt mają!

5 komentarzy:

  1. Witaj ranny ptaku. Poranny, bo z ranami ,to nic wspólnego nie ma. Nie przypuszczałem, że o tej godzinie "wena" też wstaje. Sam chyba przestanę cokolwiek pisać, bo czasu już mi zaczyna brakować na czytanie...............Buźka (klawiszowa) i miłego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Orhen :)
    Zaiste - ptak ze mnie "ranny"; wena nie wybiera i ściąga za tyłek z łóżka - Ciebie też, jak widzę :)
    Dasz radę i poczytać i popisać, wierzę w Ciebie nieustannie, znam Twoje cięte pióro i mądre komentarze.
    Pozdrowienia z buźką, a i owszem :)*
    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurski, nie zna granic. Nic więcej nie napiszę, bo same brzydkie wyrazy na usta mi się cisną.

    OdpowiedzUsuń
  4. Serwus Ewo.
    Słychać szczekanie aż echo niesie, bo cała swora tak szczeka, drze się. Ale oznaką jest PiS-u przegranej, razem z prezesem, tak sfory z ziajanej. To nie przegrana, to katastrofa, przed żadnym z oskarżeń PiS się nie już cofa, więc atakują z przodu i z flanki, jak wściekłe psy, już nie baranki. Partia oszustów i wichszycieli, i pomyśleć tylko - jakiego przydenta dzisiaj byśmy mieli.
    Pozdrawiam Włodek

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Włodku :)
    Dziękuję za pozdrowienia i zgrabną rymowankę. Pozdrawiam Cię również, miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń