
Zdjęcie z Twittera-Agnieszka Pomaski
Kaczyński o Gierku:
"Choć był komunistą, to był komunistą patriotą. Opozycję jakoś tam tolerował, a nie zamykał. Śmiano się z tego 10. miejsca na świecie (PRL miała być 10. potęgą gospodarczą świata), a ja się nie śmiałem. Wiedziałem, że to nieprawda, ale uważałem, że to zdrowa ambicja. Miał nawet ambicje dalej idące, takie mocarstwowe. Uważam to za dobre." (źródło: Gazeta Wyborcza).
Za tę ambicję będziemy jeszcze płacić do 2024 roku. Wtedy oddamy ostatnie pieniądze wierzycielom.
Prof. Adam Gierek, europoseł i syn byłego pierwszego sekretarza PZPR, zdecydował, że poprze w wyborach Bronisława Komorowskiego. Pięć lat temu poparł Lecha Kaczyńskiego.
Wychodzi na to, że dzięki prezesowi kandydat PO może liczyć na przynajmniej jeden głos extra!
Czyżby wracały stare sentymenty tatusia? Świat stanął na głowie albo to tylko chęć zdobycia poparcia w innych strukturach.
OdpowiedzUsuńStary beton partyjny raczej na niego nie zagłosuje.
OdpowiedzUsuńDo młodych z lewicy takimi argumentami nie trafi, bo dla nich Gierek, to archeologia.
Ale jakby się ktoś jeszcze dał nabrać...
Każdy głos się liczy.
Nie wiem czy mnie przeczytasz, ale może wpadniesz na forum?
OdpowiedzUsuńKobylański zamula nam życie polityczne. To podobno on finansuje to specjalne "Radyjo". A przecież, wielu Polaków wie, kim był Kobylański. Czyli co, powszechna amnezja?
OdpowiedzUsuńNie amnezja, tylko im to zupełnie nie przeszkadza.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)