sobota, 2 października 2010
Obsesja
Sobotni ranek, świta za oknem,
człowiek z rozkoszą przeciąga ciało,
wstawać się nie chce, łóżko tak ciągnie...
pospać by trochę jeszcze się zdało...
Myśli uśpione także nie wstały,
w głowie impresje z dnia wczorajszego...
że w telewizji jakieś cymbały,
wciąż wychwalają porąbanego...
Że u Rydzyka znów narozrabiał,
bijąc na głowę nawet patrona,
apokalipsy wizje przedstawiał
mistrz w odwracaniu kota ogonem...
Że wszędzie skandal jest za skandalem,
że ktoś mu srebra ukradł rodowe,
absurd osiągnął dawno powałę,
a on szaleństwa wymyśla nowe...
Że chce pomników w każdej mieścinie,
no i patrona każdej ulicy,
martyrologią krasi swe miny,
grzechy rodaków będzie rozliczał...
Przemysł pogardy wiecznie pracuje
bez odpoczynku, już na trzy zmiany.
Co w chorym mózgu dziś się wykluje?
Wstaję i szybko nastawiam pranie!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witaj Ewo... :)
OdpowiedzUsuńZa każdym razem, kiedy wydaje mi się, że gorzej być nie może, prezesunio mnie zadziwia...
Czy tylko ja widzę jego ewidentną niedyspozycję psychiczną?
Raz na takich proszkach, raz na innych...trudno zorientować się co teraz bierze...
Może jednak kaftanik byłby bardziej pomocny?
Eh... chyba wezmę z Ciebie przykład i pójdę zrobić pranie... najlepiej ręczne... dobre na odstresowanie się... :)
Pozdrawiam serdecznie.
Anna
Witam Miłą Gospodynię i Annę !
OdpowiedzUsuńDziś niewiele mogę pisać - trzymam kciuki za Palikota ! Nie wiem czy gra , czy Jego zamiary są szczere i kieruje się faktycznie tym , co nam mówi... Po w wczorajszej wieczornej rozmowie w tvn , wierzę Mu. To znaczy : daję swój kredyt zaufania.
Pozdrawiam " ogrodników " Ewy
Stanisław
Witaj Anno:)
OdpowiedzUsuńChoroby nikt sobie nie wybiera, więc nie ma się co wściekać na chorego;-)
Ja już od dość dawna nabrałam przekonania, że odchył umysłowy Jarka to fakt. Ale przyczyną tej sytuacji są zdrowi, którzy albo jego choroby nie chcą zauważyć, albo zauważają, ale nic nie mówią, bo tak im wygodnie!.
Rzecz nie w jego chorobie, bo wielu chorych na umyśle chodzi po tym świecie,tylko w tym, że mimo swojej paranoi taki facet nadal może pełnić publiczne funkcje. To niepokoi, że ciągle ma poparcie ok. 20-30% zdrowych, którzy popierają psychola!
Ostatnio wymyślił gminę Nawrot z karpiem w herbie :)))
Masz rację pranie ręczne i wszystkie codzienne czynności bardzo dobrze odstresowują :)
Miłego dnia i nie daj się obsesji:)
Dzień dobry Stanisławie:)
OdpowiedzUsuńPuszczaj kciuki co jakiś czas, wtedy ja potrzymam za Ciebie, a Ty coś napiszesz ku naszej radości:)
Tak zadecydował i pewnie tak zrobi, chociaż... mam mieszane uczucia co do tej inicjatywy.
Ale każda nowa partia o rozsądnym programie przyda się na naszej scenie politycznej, to pewne jak w banku.:)
Pozdrawiam również :)
Wszystkie nasze miłe panie
OdpowiedzUsuńWzięły się za ręczne pranie.
Czy to mąż wrócił zaprany?
Musi być za to ręcznie oprany.
Karabinem słów odstrzelony.
Takie to są nasze żony.:))
Jeszcze trochę prasowania
I cisza nie do wytrzymania.
Praniem stres opanowany
Niechaj żyją nasze damy!
Dzień dobry!
Już wyprany, odświeżony, już uśmiecham się do żony:):)
Ewo :)
OdpowiedzUsuńJa też mam mocno mieszane uczucia. Ale jest to coś nowego , coś na kształt : powiewu porannego zefirka ... Ożeżwia...Dwa dni temu słuchałem , z przerażeniem wywodów ideologicznych min. Roztowskiego , na sprawy " duchowe " ! Okazało się , że Pan Profesor jest blisko poglądom Jurka-Marka / lub odwrotnie / ! Sam to wprost powiedział - in-vitro ma być całkowicie zakazane ! My nawet nie znamy co ,podskórnie , kryją w sobie obecne " elity " ! Ogólnie jednoczy ich : całkowite ubezwłasnowolnienie " wolą " czarnych ! I , niestety , p.o. taka sama jest tu , jak pis-sekta ! Palikot nareszcie otwarcie o tym odważył się mówić ! I to samo jest już dużą wartością... Może się mylę , ale zauważam wraz z żoną , że : On , w wielu przypadkach , zaczyna gadać : moim językiem ! Naprawdę ... Może jednak czytał te moje merytoryczne wpisy ? Iwona dziś sama zauważyła : " On gada to co ty ..." :)
Pozdrawiam i oczywiście mimo trzymania kciuków , będę się włączał do Waszej rozmowy.
Stanisław
Stasiu, czy Ty też robisz pranie
OdpowiedzUsuńI nie masz dzisiaj czasu na pisanie?
Pozdrawiam! :)
Zefirek jest : orzeżwiający... Przepraszam :)
OdpowiedzUsuńStanisław
Każdy mąż czasem się prosi,
OdpowiedzUsuńby go ciutkę potarmosić.
Przeprać jakieś myśli grzeszne,
i pomysły niedorzeczne,
wyprasować no i z głowy.
Mężuś będzie wnet jak nowy! :)
Dzień dobry Jaśku, ciszy dziś nie będzie po takich pięknych uśmiechach :):)
Witajcie! Słonko od rana raczyło zaświecić. Będzie dobrze. Dużo dziś w tvn o Palikocie.Jesteśmy z "Rudą" umówione, zobaczymy jak przebiegnie kongres, czy jak to zwą.
OdpowiedzUsuńWitaj Ozonko :)
OdpowiedzUsuńNo to liczę na : obiektywną relację z pewnego żródła ! No i , że : tym razem będziesz mniej " oszczędną " w słowach :)
Pozdrawiam
Stanisław
I pomachajcie nam w TiVi.:)
OdpowiedzUsuńCześć Ozonko:)
OdpowiedzUsuńWróciłam właśnie z ryneczku i wyobraźcie sobie, że tam pomiędzy pietruszką, a jajami też rozmowy też o Palikocie! :)
Też mam nadzieję, że "sprawozdasz" kongres solennie i obszernie.
Cały czas jednak odnoszę wrażenie, że jego partia, jeśli ją założy, będzie kolejnym tworem kanapowym, nieprzekraczającym minimum 5% żeby wejść do Sejmu, a odbierze głosy PO. Tak do tej pory kończyły różne, skądinąd pozytywne ruchy,
nie mające tradycji i poparcia znaczących autorytetów. A "kaczystom" na pewno głosów nie odbierze...
Najwyższa już pora
OdpowiedzUsuńRozliczyć kaczora !
Za mlaskanie, za dziamdzianie,
Za wieczne okłamywanie...
Za mochery , za bajery
Idż kurduplu , do cholery !
Weż rydzyka , epidiaskop...
By cię jasny piorun trzasnął !
Stanisław
Na razie to tylko kongres. Nie wiem co będzie dalej. Ale PO, takie jak jest obecnie nie przetrwa. Jest zbyt wielu niezadowolonych za zwykłą uległość wobec KK. Trzeba coś zmienić. Może uświadomić PO , że powinna działać inaczej, bardziej radykalnie, nie wobec obywateli a wobec niektórych instytucji? Przecież coś myślą ci na samej górze?
OdpowiedzUsuńZabierz swoje mrzonki głupie,
OdpowiedzUsuńbo je wszystkie mamy w dupie,
swoje wizje o pomnikach,
top w urynie, gdzieś w nocnikach.
Wszystkim domom zaś, bez klamek,
twoje imię wnet nadamy,
będzie wielbić twe zasługi
chór pacjentów przez czas długi!
Niezadowolonych jest mniej niż bezkrytycznie uległych KK. I tu jest cały szkopuł, bo jakie zapotrzebowanie elektoratu, takie programy partii. Trzeba pokazywać całą hipokryzję, obłudę i wstecznictwo KK, żeby wreszcie ludzie przejrzeli na oczy.
OdpowiedzUsuńA PO utrzyma się jeszcze długo, w to nie wątpię. Innej mozliwości na razie nie ma, a zagrożenie kaczyzmem jest za duże, żeby pozwalać sobie na eksperymenty, nie mające większych szans.
Ozonko, czy już byłaś u fryzjera?! Czy masz stosowną kreację na dzisiejszy występ? Będziemy wszak Cię podziwiać w telewizorni, tylko puść do nas oko! ;-)
OdpowiedzUsuńJa cię kręcę! Ewo, czy zanosi się na to, że ogródek będzie miał własne gwiazdy telewizyjne? W takim razie musisz się zająć impresariatem. Ozonko z góry przepraszam, to tylko żart.:)
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że gwiazdy rozbłysły w ogródku pełną krasą i ruszają dziś na publiczne występy!;-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że na ogródek spadnie kawałek splendoru, a może i jakieś odpryski z honorariów na cele impresariatu też się znajdą...;-)
Dziewczyny pewnie przeprosiły się z prostownicą i walczą dzielnie z kędziorami... ;)
OdpowiedzUsuńZ niczym sie nie przepraszałam. Po umyciu jeszcze sie jakoś trzymają. Żeby tylko nie padało. Przecież, to nie my mamy wystepować. My będziemy robić za szary tłum.
OdpowiedzUsuńOzonko...
OdpowiedzUsuńDuchem , bo nie ciałem , będę z Wami ! Wszyscy Ewy " ogrodnicy " liczymy na Twoją realację .
Stanisław :)
Szary tłum idzie,
OdpowiedzUsuńna kongres wali,
a z nim Ozonka
dziś w pełnej gali.
Włos utrefiony,
bez prostownicy,
w butach na szpilkach,
w mini spódnicy.
Ruda jej dzielnie
też sekunduje,
super kreację
w mig wyszykuje.
Błyskają flesze,
grzmią mikrofony,
dumnie pierś prężą
Ruda z Ozonem!
:)
Wczoraj moja żona , zniesmaczona kolejną analizą słów " jajka " powiedziała coś takiego : " Już od tego pieprzenia w tej telewizorni - jedne włosy mi się prostują , a drugie kręćka dostają ..." To , a propos tych wynalazków do prostowania lub kręcenia kobiecych fryzur. :)
OdpowiedzUsuńStanisław
Ten wierszyk na Waszą cześć, to nie tak całkiem za darmo. Ogrodnicy wyegzekwują sprawozdanie!:)
OdpowiedzUsuńStanisławie, całokwicie zgadzam się z Twoją Żoną. Najlepsza analiza, jaką wczoraj usłyszałam, wydobyła się z gardła "czerwonustej": "Prosiłam Kaczyńskiego, żeby nic nie brał". :)))))
OdpowiedzUsuńWłosy, to pikuś, myślałam, że mi się kiszki ze śmiechu skręcą!:)
Jaka mini? To nie bal karnawałowy , tylko kongres!
OdpowiedzUsuńPrzyznam się szczerze, że na ostatnim balu karnawałowym byłam w sukni do ziemi, za to góra trzymała się na ramiączkach, a plecy były gołe.:)
OdpowiedzUsuńNo dobra. Mogę wierszyk poprawić na Twoje życzenie:
Włos utrefiony
bez prostownicy,
w butach na szpilkach,
w długiej spódnicy.
W mini na bale
tylko się chodzi,
a zaś na kongres
to nie uchodzi!
:)
Dobrze teraz?
Coś Wam powiem. Już czwarty dzień TPSa reperuje telefon stacjonarny u mojej mamy. Dziś dostałam informację, że już działa. Dzwonię i nic. Zadzwoniłam ponownie na tę ich gorącą linię i obsobaczyłam. Zadałam proste pytanie :Czy ktoś zadzwonił pod reperowany numer, żeby sprawdzić czy działa? Okazało się, że zadzwonili tylko do mnie. Bezmózgie barany. Mama ciągle jest w domu i bardzo łatwo sprawdzić czy usterkę usunięto.
OdpowiedzUsuńTrza by nająć wizażystę,
OdpowiedzUsuńFryzjera i stylistę
Żeby osoba kongresowa
Była jako gwiazda nowa.
:)
Nie mam takich aspiracji
OdpowiedzUsuńa gwiazdorstwo mi nie w głowie.
Zapytajcie proszę, "Rudą",
ona też to samo powie.
Ozonko zmień mamie operatora, pozostawiając numer
OdpowiedzUsuńz TP. Tak zrobiłem prawie rok temu i za taki
sam pakiet jak w TP płacę tylko 15 PLN w Erze.
Oczywiście taki pakiet możliwy był dlatego,że
posiadam u nich komórkę.
Jaśku, to jeszcze nie wszystko:
OdpowiedzUsuńManikiurzystka
dobra krawcowa,
seans w solarium -
gwiazda jak nowa!
:)
Tak samo (z ERĄ) zrobiłam u siebie i u moich rodziców, wszystko w jednym pakiecie i oszczędność duża.
OdpowiedzUsuńNa temat obsobaczania:
OdpowiedzUsuńNic tak nie działa
na wszystkie lenie,
jak ich porządne
obsobaczenie.
Biedna sobaka,
nadużywana
jest i z wieczora,
i nawet z rana.
Także w sobotę
musi pracować,
bo próżniak musi
se pofolgować!
I wreszcie mam święty spokój z Tepsą i z tą ich zas... telefonią.:)
To może wymieńmy się wiadomościami na temat łącza
OdpowiedzUsuńinternetowego, bo niedługo będę zmuszony w mojej
norze wymienić Neostradę na coś innego i szukam
czegoś tańszego. Może ktoś korzysta z internetu
mobilnego, to bardzo proszę o opinię.
Ale co da zmiana , jeśli całe "okablowanie" należy do TPSa?
OdpowiedzUsuńZaraz wychodzę, więc do wieczora:)))
OdpowiedzUsuńERA ma w ofercie mobilny internet, ale ja korzystam z kablówki w UPC, która ma częste awarie i krew jaśnista mnie zalewa. Umowę podpisałam pół roku temu na 2 lata, z dekoderem za friko i promocjami w pakiecie. Jakbym się teraz z niej wymiksowała, musiałabym za to wszystko zapłacić. Bezprzewodowy mam tylko w siedzibie firmy i w niektórych urzędach, jak jestem w delegacji - uważam, że to najlepsze łącze i do tego najmniej awaryjne.
OdpowiedzUsuńMogą sobie zabrać, bo telefon domowy będzie
OdpowiedzUsuńdziałał na zasadzie telefonu komórkowego nawet
500m od mieszkania można z niego korzystać.
No to miłych wrażeń, Ozonko i nie zapomnij mrugnąć do kamery:)
OdpowiedzUsuńNaszemu nieobecnemu grzybiarzowi też się coś należy od Andrzeja Waligórskiego ( z drobnymi
OdpowiedzUsuńzmianami. Myślę, że poeta się nie obrazi)
Adaś sierotka
Po szumiącym pięknym lesie
Idzie Adaś, koszyk niesie
Niesie Adaś kosz z grzybami,
Przekomarza się z ptaszkami
Siedzi czyżyk na patyku:
Co tam niesiesz w tym koszyku?
Może rybki albo pipki?
Nie, mój ptaszku, niosę grzybki!
Będą dobre niesłychanie,
Gdy uduszę je w śmietanie!
Zajrzał lisek przez paprocie:
Jakie grzybki niesiesz, trzpiocie?
Borowiki, czy rydzyki?
Nie, mój lisku, sromotniki
Będzie dużo śmiechu w chacie,
Gdy je ugotuję tacie!
Wylazł wilk, drżą pod nim udka:
Maryś, dyćżeż to jest trutka,
Może z tego być ambaras,
Bo ci tatko kojfnie zaraz...
Toż powali nawet byka
Taka porcja sromotnika!
Roześmiała się chłopczyna
Jak ten strumyk, jak kalina...
Toć wszystkiego jeść nie musi,
Gdyż połowę dam mamusi!
Załkał gorzko jesion dumny:
Hej, porobią ze mnie trumny!
Nie bądź Adaś, taki psotnik,
Wyrzućżeż won ten sromotnik!
Duma Adaś, drapiąc nogę:
Choćbym chciał, to nie mogę.
...
:)
:))) Super przeróbka!
OdpowiedzUsuńTo ja Adaśkowi coś o sromotniku dorzucę, ku rozwadze. :) (też A. Waligórski)
Grzybów było w brud: chłopcy biorą krasnolice,
Tyle w pieśniach ludowych sławione lisice,
Panienki za wysmukłym gonią borowikiem,
Lecz wszyscy rozglądają się za sromotnikiem,
Którego chłopi zowią grzybów pułkownikiem
W stanie spoczynku. Grzyb ten - zarówno suszony,
Jak też marynowany lub w maśle duszony
Niezwykłym wśród Polaków cieszy się popytem,
Choć dla inszych narodów bywa jadowitem.
Hrabia, pojąć nie mogąc, w las czym prędzej rusza
I chwyciwszy Wojskiego za poły kontusza
Spytał: - Wybacz, waść, proszę, to moje nieuctwo,
Lecz jakże jeść możecie trujące paskudztwo?
Zaśmiał się Wojski, sięgnął w kieszeni odmęty,
Wyjął stamtąd sromotnik cętkowany, kręty,
Połknął, mlasnął i mruknął: - A teraz odtrutka!
- Rozumiem - krzyknął hrabia - pewnie gdańska wódka!
- Gdańska po sromotniku? - rzekł Wojski - akurat!
Na truciznę - trucizna! Vivat denaturat!
I łyknąwszy pół basa rzucił w krzaki flaszkę,
Kędy legła, z naklejki szczerząc trupią czaszkę.
- Lubię też - dodał szlagon - gdy sobie dogodzę,
Odpocząć w strudze spalin przy ruchliwej drodze,
I gdy tlenek ołowiu moje płuco wchłania,
Wspominać dawne walki w okresie powstania
Kościuszkowskiego... owe szarże, rejterady...
Ja dumam - a w mym wnętrzu zżerają się jady!
Sromotnik w denaturat wpadłszy fioletowy
Za łeb go! Za nim goni tlenek ołowiowy!
Już go dopadł! Już srogie czynią się fermenty!
Tną się krzyżową sztuką! Cios prosty! Raz cięty!
Tym sposobem - gdy wzajem zniszczą się trucizny,
Wytwarza się z nich pokarm wyborny a żyzny,
Chociaż nie znany nigdzie, prócz naszej ojczyzny...
Słysząc te wynurzenia - dziwnie zbladł Horeszka,
Widać, że w nim płynęła zbyt mała domieszka
Krwi polskiej, gdyż wśród śmiechu szlachty-mosterdziejów
Z krzykiem do Włoch uciekał pośród swych dżokejów,
Zaś Gerwazy, usiadłszy wygodnie na skwerku,
Jął smażyć sromotnika plaster po plasterku
Na kilku izotopach, ukradzionych w Świerku..
:)
Do kopistki tego wiersza na FSK!!!
OdpowiedzUsuńZapomniałaś dodać, że autorem tego wiersza jest Andrzej Waligórski, co wyraźnie zaznaczyłam na swoim blogu. Jeśli już kopiujesz, to dokładnie. Pozdrawiam.:)
Już jestem!
OdpowiedzUsuńTak krótko? :(
OdpowiedzUsuńOzonko...
OdpowiedzUsuńJakie wrażenia i odczucia ? Ja słuchałem tylko wstępnego przemówienia Palikota - podobało mi się i... podpisuję się pod wszystkimi, piętnastoma, punktami! Tylko tyle pokazali w tvn-e . Pełna retransmisja o północy i nie wiem czy doczekam...
Stanisław
Uważam, że tyle ile trzeba. Bez zbędnego ględzenia. Wyklaskałam się jak nigdy w życiu. Spotkałyśmy się z "Rudą". Na końcu wystąpił Waglewski z zespołem. Szkoda, że bez Maleńczuka. Będzie więcej ale głodna jestem. Pojem sobie trochę.
OdpowiedzUsuńWitajcie:)
OdpowiedzUsuńWszystko opowiemy jutro:)
Jedno powiem teraz - Ozon to zajebista babka, czułam się jakbym ją znała od kołyski:)
Z 15 postulatami się zgadzam, bo trudno się z nimi nie zgodzić. Niesmakiem mnie jednak napawa plucie pana posła na partię, dzięki której zaistniał jako polityk. Trzeba umieć odchodzić z klasą, a tej niestety mu zabrakło.
OdpowiedzUsuńNiektóre hasła które głosi Palikot, czyli podatek liniowy, parytety, okręgi jednomandatowe nie są nowe. Były i są partie, które mają podobny program i żadna na tym nie wygrała.
Może się okazać, że propozycja Palikota stanie się jedynie abstrakcyjną ofertą o charakterze happeningu, a nie partii w znaczeniu instytucjonalnym. Żeby wygrać wybory, trzeba mieć aparat, struktury terenowe, a więc trzeba jeszcze zaprząc się do codziennej pracy, by osiągnąć sukces. A z tym może być kłopot, bo praca Palikota w Komisji Przyjazne Państwo jakoś nie była zbyt efektywna.
Wolałabym konkrety oparte na wiedzy ekonomicznej, czy prawniczej, a nie wiecowe komunały (chociaż ogólnie słuszne), bo potrzebujemy poważnych polityków i ich decyzji, a nie tylko szydzenia i wyśmiewania tego co istnieje - to jest najłatwiejsze.
Życzę mu jak najlepiej, ale w sukces tej inicjatywy nie wierzę.:)
W jednym się z Tobą Ewuniu nie zgodzę, nie było plucia na "swoją partię". O podatku liniowym także nie było mowy! Nie ma jeszcze partii, a dzisiaj rzeczywiście to był wiec jeszcze nie zarejestrowanego stowarzyszenia! Co by z tego nie wyszło, byłyśmy z Ozonem w sali kongresowej i nieźle się bawiłyśmy:)
OdpowiedzUsuńJuż zeżarłam cokolwiek. No, było świetnie. Kadzić Ci "Ruda" nie bedę, ale moje odczucia były identyczne jak Twoje. Spotkałyśmy się tak, jakbysmy rozstały sie poprzedniego dnia. Niesamowite.
OdpowiedzUsuńAle zdjęcia prawie nie wyszły. Jedno tylko, robione przez przygodnego współuczestnika jakoś wyszło. Reszta do kitu.
OdpowiedzUsuńSłyszałam w telewizorni nie raz o podatku liniowym, w wykonaniu pana posła, jako hasło jego ugrupowania, mimo, ze na wiecu tego nie było. Ale najważniejsze, że dobrze się bawiłyście :)))
OdpowiedzUsuńWidzicie Kochani i to są wymierne korzyści z kongresu:)
OdpowiedzUsuńPlucie na partię było dziś na Poletku:
OdpowiedzUsuń"Platforma straciła powab uroczej panny i stała się dupowatą, starą, zgryźliwą i zgnuśniałą ciotką". W telewizorni też powtarzał parę razy o dupowatym Tusku. Trochę to mnie zniesmaczyło, tym bardziej, że z partii jeszcze nie odszedł.
Masz rację, tyle, że powtarzał słowa pana Kazimierza, ślązaka skądinąd:) Nie sprzeczajmy się o Palikota - tak czy owak ma facet jaja i nie będzie jeszcze przez rok brał poselskiej diety:)
OdpowiedzUsuńNa kogresie nic takiego nie mówił. Był w porządku. Czasem chyba nie umie zachować umiaru w słowach.
OdpowiedzUsuńSukcesu zaraz może nie być, choć może zmobilizować
OdpowiedzUsuńelektorat, który nie głosuje, a jest go sporo
i adresuje się do młodych. Może ich porwać. Dał
również kilka wskazówek innym co należy w kraju zmienić. Platforma też tak zaczynała wchłaniając
w większości polityków z upadłego AWS-u. A jutro ambony się pewnie zagrzeją i zaplują zwłaszcza
w Imperium Toruńskim.
Jeśli chodzi o jaja, to też się zgadzam jako 16 postulat!:)
OdpowiedzUsuńMoże też dać możliwość publicznego zaistnienia kilku osobom, które mówią z sensem i chcą coś pożytecznego zrobić. A to też jakaś korzyść będzie.
OdpowiedzUsuńCoś mi się dziwnie widzi, że Januszek wsiąkł trochę w biało-czarne widzenie polityki. Nie dostrzega żadnych innych opcji po za "lewicą" i "konserwatystami". Czas tego typu poglądów po trochu już się kończy, bo nikt nie chce żyć w świecie, gdzie jeden radykalizm zastępuje drugi.
OdpowiedzUsuńNajpierw jedynie słuszni czerwoni, potem czarni, a teraz - lewica? Wolę pragmatycznych i obliczalnych polityków.
Dojechałysmy na 16.00. A że obie nie mieszkamy w śródmiesciu to dojazd też trzeba dodać. Impreza zaczynała sie o 17.00. Czyli faktycznie zajęło to ok 5 godzin. Można zgłodnieć. Nie pozwolili mi wnieść małej butelki z wodą.Musiałam wrzucić do pudła. Ale potem wróciłyśmy i wyjęłam ją, żeby sie napić. Facet zrozumiał, że nie mam tam niczego poza wodą i się odwrócił, z czego natychmiast skorzystałam. Z butelką wróciłam do domu.
OdpowiedzUsuńLecę z nóg. Do jutra.
OdpowiedzUsuńWITAJCIE KOCHANI!!!:)*
OdpowiedzUsuńA tom zjechał do dom ale nóg nie czuję:)
Co grzyba w lesie!Sześć SKRZYŃ:podegrzybków i szlachty prawdziwkowej,opieniek i zajączków,rydzów i kurek,maślaczków i saren,kozich bród(nie wiem na dziś czy są jeszcze pod ochroną),kań i kozaczków-szarych i czerwonych...
No-musiałem się pochwalić bo bym nie wytrzymał:D
Jaśku!:D Powiem po męsku- wzruszyłem się!:)
Grzyby rozpoznawać nauczyła mnie...teściowa.Niezwykła kobieta i wspaniały człowiek.Jej rady były proste- nie masz pewności?-WYRZUĆ LUB NIE ZRYWAJ!Żyję do dziś dzięki Jej naukom:)
Ewuś - pokłony:)))Za mojego ulubionego p.Andrzeja.
Jak odpocznę to opowiem historię o ,,hibernacji sromotnikowej:)
A teraz -choć z wielkim żalem-żegnam:(Spaaaaaać...:)*
SEG -:)*- ode mnie:D
OdpowiedzUsuńTęsknię za rogatkiem...
Adam, znasz sromotnika bezwstydnika? Ja znam i jest pod szczególną ochroną. Zbiorów i zbierania
OdpowiedzUsuńCi jak najbardziej zazdraszczę.:)
To paskudnik bezwstydny !
OdpowiedzUsuńJaśku!:)pa-dam,pa-dam,pa-dam:)
W takim razie wesołego chyb do łóżka i dobrej
OdpowiedzUsuńnocki życzę, D O B R A N O C !!!
Thanks....:DDD.
OdpowiedzUsuńDOBROUNOC...:)