Powered By Blogger

niedziela, 19 czerwca 2011

Zakochana w czerwcu


Krzewuszka cudowna nadal w karminowej sukience.


Pałki zaczynają brązowieć...


...a stawik coraz bardziej zarasta.

Zakochana w czerwcu plączę się w sitowiu,
w zapachu lawendy zanurzam swe zmysły,
kosztuję agrestu zielonkawy owal,
szmaragdowym słowem piszę wiersze, listy.

I, choć rozgniewany, fuknie na mnie burzą,
deszczu łzą pokropi, ranek mgłą zasnuje,
za chwilę dmuchawcem myśli me rozchmurzy,
promieniem we włosach wdzięcznie balansuje.

Niedługo mnie nocą zwabi kwiat paproci,
na uszy założę z czereśni kolczyki,
księżyc srebrnym blaskiem serce zauroczy,
wiosna latu odda swe kwieciste szyki.

40 komentarzy:

  1. Bry:)*

    "Czerwiec..."

    taki jest właśnie czerwiec
    świeżym latem pachnący
    pełen marzeń dorosłych
    śmiechem dzieci kipiący

    odurza wonią akacji
    świeżo skoszonej trawy
    rozleniwia nasz umysł
    i przymusza do marzeń

    mamiąc swoim urokiem
    nocą zniewala i kusi
    wonią kwiatów upaja
    tęsknotę w nas budzi

    lecz czy można mu ulec
    poddać się bezgranicznie
    chwytać szczęścia okruchy
    zanim jesień się wciśnie

    po co tyle zachodu
    ono i tak jest nietrwałe
    wyparuje jak woda
    po czerwcowej nawale

    autor: margo

    http://www.youtube.com/watch?v=Vzvj1rsk9V0&feature=grec_index

    Ewo, miłej niedzieli bez burz . Prześlij je do mnie :)))*

    OdpowiedzUsuń
  2. Bry, Jaśku:)*
    Skoro chcesz burzy...

    Spadnę na Ciebie tą letnią burzą,
    pąsem krzewuszki zmysły rozpalę,
    jesienią wszystkie czary powtórzę,
    będziemy tańczyć w uczuć nawale...

    Jasieńku, u mnie leje od wczoraj non stop i nie mam na razie żadnych widoków na przejaśnienia...
    Ale póki co, wysyłam Ci kwieciste My Garden In Summer:

    http://www.youtube.com/watch?v=oKXZuv_FVkk&feature=related

    Pozdrawiam burzową impresją i pięknej niedzieli Ci życzę:)))*

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Ewo I Jaśku:)

    Faktycznie, już za kilkanaście dni przyjdzie lipiec. A za 3 dni: kalendarzowe lato:)
    Dziś pogoda znośna: chmury przeplatają się ze słońcem. Deszczu na razie nie widać. Zatem: w sam raz pogoda na niedzielny spacer.

    Jaśku:)

    A Ty co? Stęskniłeś się za burzami, czy też: chcesz być szarmanckim - wobec Ewy? Że tak chętnie - "przejmiesz je"/ burze / ?

    Pozdrawiam serdecznie - czas na spóżnione śniadanko:)

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  4. Burz tak gorących oczekuję
    zapach krzewuszki już czuję
    Zmysłowe tango też zatańczę
    I może szczęścia trochę wytańczę.
    :)
    http://www.youtube.com/watch?v=4EXJT_RGQWs

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Staszku :)

    I jedno i drugie. Anioły jakoś niesprawiedliwie
    obdzielają nas deszczem. Ewie deszcz i burze dają
    codziennie, a u mnie susza od dwóch tygodni.:)

    I dla Ciebie:
    http://www.youtube.com/watch?v=pfi3SSJPG9Y

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzień dobry Stasiu:)
    To prawda, lato do nas zawita nocą, z 21 na 22 czerwca, wiankowa noc świętojańska będzie z 23 na 24, a "jak się Janek kąpie w wodzie, żniwom deszcze na przeszkodzie" (24 czerwca)...
    Coś mi powoli za oknem się rozchmurza? Oj, żeby nie zapeszyć...:)
    Właśnie zrobiłam sobie na śniadanko jajka na twardo w majonezie, z koperkiem, na liściu sałaty...:)
    Pozdrawiam, jeszcze trochę zapłakana deszczem, ale... zobaczymy:))
    Udanego spacerku boso, po piasku, z szumem fal w tle:)

    OdpowiedzUsuń
  7. http://www.youtube.com/watch?v=uSvpGZ0sKZU&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaśku, dziękuję za cudne tango:)

    Ten taniec zmysłów słodko mnie mami,
    rozścielę trawy miękki aksamit,
    cykady tango grały nam będą,
    w ciała wetrzemy zapach lawendy...
    I nic nam w tańcu już nie przeszkodzi,
    trwaj piękna chwilo przez wiele godzin...:)

    A podasz mi potem śniadanie do łóżka?

    http://www.youtube.com/watch?v=rNFXyRQtLnE&feature=related
    :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaśku:)

    Piękne to " Country roads ". Lubię country, bo to muzyka - wprost z serca płynąca:) Piękne, jesienne widoki Virginii. Dzięki:)

    Ewo:)

    Piszesz do Jaśka...: " A podasz mi potem śniadanie do łóżka? ".
    Lekko zazdrosny " pytom ": Potem, to znaczy - po czym ???.:))
    Również życzę: miłej i relaksacyjnej niedzieli. Może się jednak rozpogodzi? Wiesz co? Ja też, żeby za Jaśkiem nie zostać w tyle, przyjmę od Ciebie: dwa pioruny, trzy chmury deszczowe ... W zamian za uśmiech:) " Machniom " ?
    Pozdrawiam
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  10. To jeszcze trochę cię zabawie
    śniadać będziemy na trawie...
    Rozścielę koc z macierzanek
    a jakem Janek zabiorę ci wianek.
    :)
    http://www.youtube.com/watch?v=UdD1YoVJo9k

    OdpowiedzUsuń
  11. Jasiek:)

    Czy Ty, z tym wiankiem, to sobie za dużo nie pozwalasz? Ciupaski nie mam, daleko jestem , ale...: zazdrość , to też staszliwa broń:)))
    Ostrzegawczo, dedykuję Ci : trzy pioruny i jedeną błyskawicę! :))) Pozdrawiam

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  12. Stasiu, po upojnym tangu, bo jakżesz by inaczej?:)))
    A machniom, zrobimy we troje, bo u mnie już wieje wschodni wiatr: jak wykręci na południe - będą dla Jaśka mały piorunek i rzęsiste kropelki na Jego ogród; jak na północ - dla Ciebie dwie chmury burzowe, ale tylko ku ozdobie lazuru nad morzem.
    A uśmiech promienny też odwzajemniam:)))

    I wszyscy posłuchajmy Roberta Jansona - Małe Szczęścia:

    http://www.youtube.com/watch?v=w-_5_RBhouE

    OdpowiedzUsuń
  13. A żebyś wiedział Staszku, że zazdrość co niektórym
    zazdrośnikom odbiera zmysły. Tak też bywa, że
    zazdrość jest upier...a.:) A co do piorunów to
    chyba Perunem - bogiem burz i gromów nie jesteś:)

    OdpowiedzUsuń
  14. :)
    Jaśku, to może jeszcze ten jeden taniec, na moście w Avignon, z kantyczką deszczu dla Twojego Ogrodu:

    http://www.youtube.com/watch?v=ADyMMgewRY8&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  15. Jasiek:)

    Perunem - to chyba nie jestem:) Choć, kto wie.... Każdy ma ponoć - jakieś : ukryte talenty i moce. Tylko - nie każdemu dane: wykryć u siebie te cechy i predyspozycje. A zazdrość, to faktycznie: parszywa cecha...
    Chociaż... z trzeciej strony - piosenka mówi: " Nie ma miłości bez zazdrości"...No i : bądż tu mądry:)))

    Pozdrawiam , idziemy na spacerek. Po moście a Avignon proszę nie chodzić marszowym krokiem, bo gotów wpaść w rezonas i się zawalić:)))
    Pa,pa - do popołudnia.
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  16. Ty na spacer z Iwonką, a mnie rondelek wzywa :)
    Wspomoże mnie w tym Marian Opania:

    http://www.youtube.com/watch?v=I-gO5HdTek4&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  17. Staszku, na moście w Avignon będziemy tylko falować, prawda, Jaśku?...:)

    Dedykuję Tobie i Jaśkowi (żeby mu się nie nudziło przy rondelku) - "Jak artyści szli do nieba"... cudne:)))

    http://www.youtube.com/watch?v=aojZ9uho7eQ&feature=related

    ... a ja wyskoczę jednak na zielone, na dworze już tylko delikatna mżawka, a większy deszcz wysłałam na Jaśkową Górę...:)

    OdpowiedzUsuń
  18. To ja już wolę na macierzance. Lepiej żeby
    zabytek nie wpadł w wibrację:)))

    OdpowiedzUsuń
  19. jontek z koliby19 czerwca 2011 11:58

    Witaj Ewo :-)Witajcie Ogrodnicy :-)
    U mnie lało całą noc...teraz przestało, ale się ochłodziło i jest tylko 15 stopni...
    Ewo, Twój ogród...jest zaczarowany, i barwą i mnogością pięknych roślin...już wiem że, przy oczku wodnym, posadzę tatarak :-)
    I jeszcze jedno ( ja tez nie mam - żałuję), masz kępę przecudnej urody...białych irysów. Nie wiem dlaczego, ale, lubię kwiaty, o czystej, jednolitej barwie...np żółte, czerwone, różowe, niebieskie, nawet czarne (tulipany, choć to tylko bardzo ciemny fiolet...)

    Jaśku, mosz racje, zazdrość potrafi uprzykrzyć życie... a jo Cie popierom...i jak bydzie trzeba to pomoge :-)
    Bo prawda jest taka :

    Jeżeli kochać to nie indywidualnie

    Uwielbiam W.Michnikowskiego.

    Stanisławie, może to i dobrze że Kaszubi, nie mają ciupazecek :-) Cosik mi sie zdaje ze Wy tyz tacy wyrwni... :-)))
    A tom Waszom "klugom", podobno też można nieźle oberwać :-)
    Serdecznie pozdrawiam ( mam nadzieję że lubisz żarty).

    Przepraszam że nie podaję linku, do piosenki, ale albo ja coś robię źle, przy kopiowaniu...aalbo to mój komputer, i linki się nie otwierają.

    Miłego dnia życzę :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. I jeszcze Marian Opania - "Chcę być pomylony"

    http://www.youtube.com/watch?v=fHcIys2XOEE&feature=related
    i
    http://www.youtube.com/watch?v=zmbf7cVCmSM&feature=related

    Nara - do podwieczorku:)

    OdpowiedzUsuń
  21. jontek z koliby19 czerwca 2011 12:34

    Jaśku :-)
    A co na podwieczorek ?
    Pytom ino przez ciekawość :-)i dla podtrzymania konwersacji :-)))

    OdpowiedzUsuń
  22. Witoj Jontuś:)
    Ja kopiuję w taki sposób: Zaniebieszczam link na
    górnym pasku i wciskam Ctrl i C, potem otwieram
    stronę, na którą chcę przenieść link - zaniebieszczam link tej strony i wciskam Delete,
    bądź Backspace (w laptopie) najeżdżam kursorem
    na miejsce zlikwidowanego linku strony i wciskam
    klawisz Ctrl i V. Potem wystarczy tylko Enter
    i odtwarzasz.
    Pozdrawiam Ciebie i Haniś przy niedzieli i pogody ducha życzę. Hej! :)))

    OdpowiedzUsuń
  23. :))A na podwieczorek - na pewno napijemy się kawy
    z naszymi anielicami:)))

    http://www.youtube.com/watch?v=lSldfplTtwo&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  24. jontek z koliby19 czerwca 2011 12:42

    Wielkie dzięki Jaśku, zobaczę co da się zrobić...
    Jo, Tobie i Zosi, życzę smacznego obiadu, deseru i podwieczorku :-)
    Pozdrawiam :-)))

    OdpowiedzUsuń
  25. :)

    Smacznego miłe Chłopy:) Ja dopiero wróciłem i obiadek - w trakcie przygotowań:) Znaczy się: ja "klikom" w klawiaturę, a Iwona przygotowuje:) To się nazywo: socjalistyczny podział pracy!

    Jontku, witaj:)

    Piszesz:
    "A tom Waszom "klugom", podobno też można nieźle oberwać " :-) Ale... co to jest ta " kluga". Obleciałem całe google i wyjaśnienia, nie znalazłem:) Ze mnie taki " kaszeba " jak: z koziej d..y trąba:) Oczywiście: mam poczucie humoru.

    Pozdrawiam serdecznie
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  26. http://www.youtube.com/watch?v=HaZ7AueI1JM
    Pozdrawiam Ogrodników

    OdpowiedzUsuń
  27. Witajcie na podwieczorek:)

    Dzisiaj proponuję słodziusieńkie, wygrzane słonkiem, prosto z lasu poziomki. Mam cały koszyczek, stawiam na trawie po wierzbą... pachną wręcz przeuroczo... zapraszam do skosztowania:)

    Poziomki

    Wiem ... ty zawsze lubiłaś poziomki ...
    W głębi lasu, gdzie chrustu ułomki,
    w drobnych listkach ich kwiatki bialutkie
    w nieśmiałości zieleni, drobniutkie,
    małe kwiatki tak skromnej urody
    wkrótce dadzą czerwone jagody.
    Czerwień jagód owocu liść skrywa.
    Twoja dłoń tak ostrożnie je zrywa,
    gdy podajesz, pachnące i świeże.
    Moja dłoń z twojej dłoni je bierze.
    Czuję woń w delikatnym oddechu,
    jesz poziomki, twarz twoja w uśmiechu,
    ócz źrenice w jagody wpatrzone.
    Czubki palców kolorem barwione
    do ust wkładasz mlaskając przemile ...
    Lubię z tobą w poziomkach te chwile
    w których słodycz poziomek zachowa
    twą przychylność, co dla mnie ... wciąż nowa.

    autor: Alexander Czartoryski.

    ... i z poziomkową piosenką Urszuli Sipińskiej:

    http://www.youtube.com/watch?v=XZYPzqw0leg

    OdpowiedzUsuń
  28. Witaj Jontuś:)
    Dziękuję za miłe słowa o moim ogrodzie. Ten śnieżno biały irys to odmiana iris sibirica white (irys syberyjski biały) - bardzo lubi mokre zakątki i kwitnie trochę później, niż te pierwsze, zwykłe irysy.
    Też lubię kwiaty o czystych barwach, ale te przełamane kolory, na granicy odcieni, bardziej mnie urzekają...
    A oprócz tataraku zasadź w stawiku koniecznie pałki, sit i bobrek trójlistkowy, a zobaczysz, jakiego naturalnego wyglądu nabierze. Te rośliny świetnie się przyjmują i rozrastają się bardzo szybko:)

    I na letni wieczór dedykuję Ci wiersz Adama Asnyka:

    Asnyk Adam

    Letni wieczór

    Już zaszedł nad doliną
    Złocisty słońca krąg;
    Ciche odgłosy płyną
    Z zielonych pól i łąk.

    Dalekie ludzi głosy,
    Daleki słychać śpiew
    I cichy szelest rosy
    Po drżących liściach drzew.

    Promieni gra różana
    Topnieje w sinej mgle,
    A świeży zapach siana
    Skoszona łąka śle.

    Wraz z wonią polnych kwiatów,
    Z gasnącym blaskiem zórz
    Cicha poezja światów
    W głąb ludzkich spływa dusz.

    W półcieniu pierś olbrzymią
    Podnoszą widma gór,
    Nocnymi mgłami dymią,
    Wdziewają płaszcze chmur.

    I wiążą swoje skrzydła,
    Podarty kryjąc stok,
    Jak senne malowidła
    Powoli toną w mrok.

    Wieczoru blask niepewny
    Oświetla obraz ten...
    Ludzie w zadumie rzewnej
    Gonią piękności sen.

    U mnie - chwilowo - po którymś tam deszczu, chłodno, ok. 17 st. i... znowu nadciągają ołowiane chmury...
    Pozdrawiam z zapachem poziomek i miłego wieczorku życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Dzień dobry Dano; dziękuję za piosenkę Celine Dion.
    Pozdrowienia od Ogrodniczki.

    OdpowiedzUsuń
  30. jontek z koliby19 czerwca 2011 18:54

    Ewuniu :-)
    Tak zrobię, posadzę i tatarak i pałkę wodną...a wiesz, do teraz żyłem w przekonaniu że pałka...jest kwiatostanem tataraku. Prawda, że nigdy specjalnie nie interesowałem się roślinami wodnymi, bo to moje oczko jest małe. Teraz myślę że to błąd, bez roślin, obsypane żwirkiem wygląda nieciekawie...
    Ja lubię białe kwiaty, mam w ogrodzie białą azalię, jak zakwitnie, wygląda przepięknie, wśród tych kolorowych wiosennych kwiatów. Miałem jeszcze białe tulipany papuzie, ale chyba smakowały nornicom...bo znikły.

    Ale się rozpisałem, przepraszam :-)
    U mnie też się chmury zbierają, pewnie znowu będzie padać...
    Miłego wieczoru dla Ciebie i Twoich Gości życzę.
    Dzięki za piękny wiersz :-)

    Stanisławie, to ja coś pomyliłem, miałem na myśli klukę...no, to co Tusk dał Małyszowi :-)
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  31. jontek z koliby19 czerwca 2011 19:00

    http://www.youtube.com/watch?v=oKSvLZjHfAM

    OdpowiedzUsuń
  32. Jontuś, białe kwiaty ogromnie lubię i od wczesnego przedwiośnia mi kolejno kwitną: ciemierniki, przebiśniegi, krokusy (białe), stokrotki, zawilce, konwalie, bzy, jaśminy, róże... eh... aż do uroczych, białych hibiskusów i krokusów jesiennych.
    A kocham je przede wszystkim za zapach, bo jeśli kwiat nie ma intensywnego koloru, to musi wabić owady bardziej upojnym zapachem, niż te barwne.
    Azalii i rododendronów nie mam, w moim surowym klimacie nie przetrzymały żadnej zimy, więc z żalem się z nimi rozstałam...
    Tatarak też ma pałki, tylko takie cieniutkie i całkiem zielone, taki... nieopierzony chłopczyk:)
    Cebulki tulipanów sadź w ziemię w ażurowych koszyczkach, to je myszy nie zeżrą. A nie masz kotów? Też potrafią się rozprawić z nornicami.:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Dzięki za "Smak poziomki" :-)
    I w rewanżu dla Ciebie "Biała czeremcha" w wykonaniu Anny German:

    http://www.youtube.com/watch?v=Ez5UdeC7sq8&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  34. jontek z koliby19 czerwca 2011 19:17

    Ewo, sadziliśmy cebulki (tulipanów i krokusów) w takich specjalnych miseczkach, ogrodniczych z ażurkowym dnem...
    Po 6 sztuk. Jak zakwitły to ładnie wyglądało, ale że miseczka jest szeroka o one (nornice) górą wchodzą...
    Jesienią posadzimy, w koszyczkach, każda cebulkę osobno :-)

    OdpowiedzUsuń
  35. Cały czas pada deszcz, więc dla Wszystkich piosenka Marka Grechuty i Doroty Pomykały "Mieć taki deszcz gdy świeci słońce":

    http://www.youtube.com/watch?v=14nQJWK7LPM

    "Mieć taki deszcz gdy świeci słońce"
     
    Idzie deszcz i wszyscy w koło
    już rozpinają kwiaty gromu
    a pani ma odkryte czoło
    parasol pewnie został w domu?
     
    parasol noszę przy pogodzie
    i lubię wtedy go otwierać
    gdy pana wzrok mojej urodzie
    jak skwar jak burza doskwiera
     
    proszę uważać na fryzurę
    już pierwsze krople spadły na nią
    parasol noszę widząc chmurę
    a na deszcz czekam tuż za panią
     
    czekałam, bardzo , bardzo długo
    na pierwszy deszczyk ten majowy
    a wszyscy mylą go z szarugą
    i pod parasol kryją głowy
     
    może być burza i ulewa
    może być wielka zawierucha
    proszę się za to na mnie gniewać
    ale też proszę mnie posłuchać
     
    lubię się pod parasol schować
    i słuchać szeptów kropelkowych
    musi być wdzięczna ta rozmowa
    ponad wszystkie inne rozmowy
     
    tak, parasole to altanki
    w których się kryje słowa dal
    wokoło wiszą deszczu firanki
    i wtedy słońca nawet nie żal
     
    a mnie go żal
    a ja bym chciała taki deszcz
    gdy świeci słońce
    i stąd tajemnica cała że mój parasol
    został w kącie
     
    ja zaś tak chciałbym ujrzeć słońce
    gdy deszcz zaczyna szaro mżyć
    stąd życzenie me gorące
    pod mój parasol
    chciej się skryć.

    OdpowiedzUsuń
  36. jontek z koliby19 czerwca 2011 21:55

    http://www.youtube.com/watch?v=PdlrgGlsJx8

    OdpowiedzUsuń
  37. Czas już na ogródkową dobranockę. Dziś Alexander
    Czartoryski:

    Gdy wybierzesz

    Twoja dusza. Twoje serce. Twoja miłość.
    Codzienności zwykła szarość i chwil rzewność.
    Twoje trudy. Twoje myśli ... ich zawiłość.
    Twe wahania i nadziei Twej niepewność.

    Twe codzienne, jakże żywe rozmyślania
    o tym, czego pragniesz, o tym, co by było,
    gdyby się spełniły Twe oczekiwania ...
    Gdyby się tak wszystko dobrze ułożyło.

    Takie, myśląc, też przeżywasz z sobą chwile,
    których ciepło całe Twe ogarnia ciało,
    bo uczucia odnalazłaś w sobie tyle,
    albo więcej, niżby serce twoje chciało.

    Nigdy nie jest dane Ci nic cenniejszego,
    niż uczucie, żywe czucie Twej miłości.
    Czy jej strzeżesz, jak źrenicy oka swego,
    czy nie strzeżesz? To jest wybór w Twej wolności.

    Gdy wybierzesz, by jej pragnąć, strzec, pożądać,
    to niepewność znika cała i zawiłość ...
    Tak żyć pragniesz, by przeżywać i oglądać
    w Twojej duszy, w Twoim sercu, Twoją miłość.

    I kołysanka Zbigniewa Preisnera
    http://www.youtube.com/watch?v=7bHC8XEfEYk&feature=related

    Dobranoc, dobranoc Najmilsi i Ty Kobieto:)***
    - już czas na sen, a jutro nielubiany poniedziałek:)*

    OdpowiedzUsuń
  38. Jontuś, dziękuję za "Parasolki", tę piosenkę bardzo lubię, a moja mama ślicznie ją śpiewa do dziś...:)

    OdpowiedzUsuń
  39. jontek z koliby19 czerwca 2011 22:12

    Bardzo się cieszę Ewo :-)

    Dobranoc, miłych snów,wszystkim Ogrodnikom życzę.

    OdpowiedzUsuń
  40. Niedziela minęła nam deszczowo, a jutro znów roboczy dzień, do tego właśnie poniedziałek... więc już przychodzę z dobranocką, tym razem z wierszem i kołysanką w jednym:
    „Jestem cała w twoich rękach” w wykonaniu Barbary Brylskiej, muzyka: Alina Piechowska do wiersza Ireneusza Iredyńskiego:

    http://www.youtube.com/watch?v=sXNun-EvDOA&feature=related

    „Jestem cała w twoich rękach”

    Twoje dłonie takie czułe,
    sufit zmierzchem już zasnuty,
    naszych palców zgrany duet,
    w kąt ciśnięte nasze buty
    i na krześle ma sukienka.
    Jestem cała w twoich rękach.

    Ściany białe i chropawe,
    na nich cień nasz uskrzydlony,
    nasze usta tak ciekawe,
    pomieszane świata strony
    i oddechów też piosenka.
    Jestem cała w twoich rękach.

    Urywane krótkie zdania,
    w krwi znajomy tętent koni,
    wreszcie cisza się rozdzwania,
    cisza, która srebrem dzwoni.
    W łuk zmieniona i napięta
    jestem cała w twoich rękach.

    Zielny zapach naszej skóry,
    zapomniane wszystkie słowa,
    pod powieką światła wióry
    i tak miodnie ciąży głowa.
    W zachwyceniu niby święta
    jestem cała w twoich rękach.

    Nie widzimy naszych twarzy,
    nocy spadła już zasłona,
    tyle jeszcze nam się zdarzy,
    a na razie, tak znużona
    i tak pięknie wypoczęta
    jestem cała w twoich rękach.

    Dobranoc, dobranoc, Najmilsi i Ty Mężczyzno:)*** - snów z zapachami mokrej trawy i kwiatów:)*

    OdpowiedzUsuń