niedziela, 26 czerwca 2011
Inna muzyka
Czasem sobie myślę, gdy oczy przymykam,
a z radia się sączą jakieś dziwne dźwięki,
gdzie niektórzy twórcy znajdują muzykę,
którą w partyturze zamieniają w jęki.
Bo we mnie śpiewają wszystkie pory roku,
ptaki za oknami, mróz, co skrzypi w drzewach,
wiatr i szelest liści, fantazja potoków,
staccatem deszcz dzwoni, tętni w rytm ulewa.
Basem dudnią trzmiele, świerszcze zaś na skrzypkach
wygrywają łąkom miłosne canzony,
lekką sonatinę nuci wiatr na mniszkach,
kiedy je rozsiewa w trawnik ukwiecony.
Senny mak nokturnem daje akord ciszy,
błękitną rapsodią lawenda się snuje,
a w zapachu róży twoją miłości słyszę...
więc taką muzykę w wiersze wkomponuję.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I dobrze:) Bo Świat nie składa się wyłącznie z obrazów, czy dźwięków. Są jeszcze inne bodźce czy doznania, których nie widać i nie słychać, a nawet jeśli słychać, to nie każdy CHCE je słyszeć czy też nie umie poczuć.
OdpowiedzUsuńWitaj Ewciu:) Bardzo mądry wiersz, nie mówiąc o jego urodzie. Róże, boskie:)))
Witaj Ozonko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Dokładnie takie same odczucia, jak Twoje, miałam przy pisaniu tego wiersza...
A swoją drogą, jak czasem słyszę takie łubu dubu w radiu, tworzone chyba przy goleniu zarostu tępą maszynką, albo wykonanwców, którzy z udawaną chrypą, drą - za przeproszeniem - ryja, to mi się niedobrze robi. Widocznie mam taki gust "wypaczony", że lubię wrony;))
A ta róża to moja ulubiona, pnąca, trochę dostała w de tej zimy, ale cieszę się, że odrosła, kwitnie i cudownie pachnie:)
Miłej, słonecznej niedzieli Ci życzę:)
Chociaż u mnie słonecznie, ale na razie zimno, jak diabli. W nocy było tylko 8 st.
Warszawa też "dostała" swoja porcję od kapryśnej aury. Upały nie dla mnie, wolę zatem to, co jest. A róża ma kolor , który najbardziej lubię u róż. Delikatny różowy z ciemniejszym środkiem:)))
OdpowiedzUsuńRóżowy lubię jednak tylko u kwiatów i małych dzieci:)
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli, Ewo:)))
OdpowiedzUsuńDlaczego nie umiem napisać niczego w całości, tylko w częściach?
Powiem Ci, że chociaż jestem ciepłolubna, to też nie znoszę upałów, szczególnie w mieście, śmierdzącym asfaltem i spalinami. Lubię takie zwykłe, polskie lato, łagodne, czasem "przekropne", z chmurkami na niebie i lekkim wiatrem.
OdpowiedzUsuńA z różem, mam tak samo. W przyrodzie uwielbiam, ale sama się w niego nie stroję, chyba, że jest to tzw. brudny róż, przełamany beżem i lekkim brązem:)
No to mamy podobny gust. Z tym, że jako jasna blondynka z natury, z bardzo jasna cerą, "lubię" kolory zimne lub dość zdecydowane. W takich jest mi dobrze. Żadnego beżu, niestety;)
OdpowiedzUsuńMoże powinnam przefarbować się na rudo? Mam zielone oczy.
OdpowiedzUsuńWitam Szanowne Panie:)*
OdpowiedzUsuńNa dobry początek dnia:
http://www.youtube.com/watch?v=zhdFQnLADxo&feature=related
I specjalnie dla Jędrusia
http://www.youtube.com/watch?v=rzLOR4LEItM&feature=related
i
http://www.youtube.com/watch?v=-tAFPapSwJk&feature=related
Spróbuj choć raz, pewnie będzie pasować:)Zawsze możesz wrócić do swojego koloru.
OdpowiedzUsuńZ kolei, mnie, szatynce, z lekko oliwkową cerą i ciemnymi oczami, zimne kolory wybitnie nie odpowiadają. Wszystkie ciepłe odcienie z czerwienią włącznie, to "moje" barwy.:)
Witaj Ewo :-)
OdpowiedzUsuńPiękny ten Twój wiersz, okazuje się że muzyka idzie w parze z poezją...poezja daje natchnienie muzykom, a muzyka - poetom :-)
Twoja róża jest śliczna, bardzo mi się podoba, jej delikatny kolor.
Mam dla Ciebie wiersz K.I.Gałczyńskiego :
Ech muzyka, muzyka
O, dajcie mi te małe skrzypce
Może na skrzypcach wygram
Wiatr i pochyłą ulicę
I noc, co taka niezwykła
Ech, muzyka, muzyka, muzyka
Spod smyka zielony kurz
Lecą gwiazdy zielone spod smyka
Damy karo, bukiety róż.
Uwzględnijcie mizerne granie
I nie bijcie, gdy wezmę źle
Jakiś ton na strunie baraniej
Na g, d, a, czy e.
Prowadzi muzyka za smykiem
Drzewa w niemej podzięce,
Oczami za smykiem suną
Zgrabiałe duże ręce
Na moście stoją. Przez liście
Światło na smyk sypie
Słuchajcie - to dziecko nuci
W czarodziejskim pudełku skrzypiec
Ewo, życzę miłego dnia Tobie i Twoim Gościom :-)
http://www.youtube.com/watch?v=kcf3dTEka_8
OdpowiedzUsuńI jeszcze coś...dla humoru :-)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=4LJpTnUWNj8&feature=related
W niektórych odcieniach czerwieni jest mi też dobrze:)))
OdpowiedzUsuńJontek, co Gałczyński to Gałczyński:)))
Witaj Jaśku:)*
OdpowiedzUsuńDziękuję, za piękną piosenkę Once More, a i Esmeraldę lubię, mimo, że to dla Jędrusia, którego przy okazji serdecznie pozdrawiam:)
Te na pewno nie były komponowane przy goleniu:))
Ale wrócę do muzyki w wierszu i zadedykuję Ci
poezję muzyczną Mistrza Konstantego:
"Ech muzyka, muzyka"
O, dajcie mi te małe skrzypce
Może na skrzypcach wygram
Wiatr i pochyłą ulicę
I noc, co taka niezwykła
Ech, muzyka, muzyka, muzyka
Spod smyka zielony kurz
Lecą gwiazdy zielone spod smyka
Damy karo, bukiety róż.
Uwzględnijcie mizerne granie
I nie bijcie, gdy wezmę źle
Jakiś ton na strunie baraniej
Na g, d, a, czy e.
Prowadzi muzyka za smykiem
Drzewa w niemej podzięce,
Oczami za smykiem suną
Zgrabiałe duże ręce
Na moście stoją. Przez liście
Światło na smyk sypie
Słuchajcie – to dziecko nuci
W czarodziejskim pudełku skrzypiec.
Miłej, muzycznej, słonecznej i poetyckiej niedzieli Ci życzę:)
... o jej, jak pisałam komentarz, nie zauważyłam wpisu Jontusia, aleśmy są jednomyślni:)
OdpowiedzUsuń... więc dodam jeszcze Ludwika Jerzego Kerna, "czym jest muzyka"
OdpowiedzUsuńCzym jest muzyka? Nie wiem.
Może po prostu niebem
z nutami zamiast gwiazd.
Może mostem zaklętym,
po którym instrumenty przeprowadzają nas.
Ozonko :-)
OdpowiedzUsuńMasz rację co Gałczyński to Gałczyński...ale Tuwim, też świetny :-)
Melodia
Julian Tuwim
Wszystko już było: przysięgi, listy i błagania,
Na pamięć i usta me, i słowa znasz,
I radość mą, i łkania.
Wszystko już było i miłość mroczny zasnuł cień,
Więc cóż ci powiem w smutny dzień rozstania?
Ktoś mi wszystkie słowa odjął,
Zabrał im sens i dźwięk,
Więc wołam cię melodią, melodią, melodią,
Jakie słowa drzemią pod nią,
Jaka w niej miłość drży!
Daję ci znak melodią,
Usta me szeptem skarg
Przez łzy tak się w niej modlą.
Nic już nie ożywi dawnych naszych snów,
Nic nie wskrzesi zwiędłych słów,
Może nuta samej piosnki
Miłość obudzi znów.
Wszystko, co będzie, już tylko smutnym wróci echem,
Milczeniem, wspomnieniem beznadziejnych snów,
Jesiennych dni uśmiechem.
Wszystko, co będzie, brzmieć będzie jak pęknięty dzwon
I kłamstwem będzie każdy ton i grzechem.
Ktoś mi wszystkie słowa odjął,
Zabrał im sens i dźwięk,
Więc wołam cię melodią, melodią, melodią.
Jakie słowa drzemią pod nią,
Jaka w niej miłość drży!
Daję ci znak melodią.
Usta me szeptem skarg
Przez łzy tak się w niej modlą.
Nic już nie ożywi dawnych naszych snów,
Nic nie wskrzesi zwiędłych słów.
Może nuta samej piosnki
Miłość obudzi znów.
Pozdrawiam serdecznie :-)
Dzień dobry Jontuś:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, i jeszcze raz dziękuję.:)
Ulubionym przeze rodzajem muzyki są ballady, piosenka poetycka, muzyka poważna, operowa, operetkowa... klasyka jazzu, bluesa, rocka, ale też nie stronię od pop-u:) Kocham muzykę na fletni pana!:)
W zasadzie zdecydowanie odrzucam tylko metal, techno i hip-hop.
Dla Ciebie przyniosłam wiersz:
"Muzyka, deszcz i ja"
Fortepian po deszczu ożył
myśli zmoknięte kołysze
w amoku dźwięków ja i on
walcem cis moll przeciął ciszę.
Moc w pięciolinii zaklęta
wyzwala nuty z niewoli,
aż klucz wiolinowy jęknął,
bo świat bez muzyki goły.
Hawajskiej gitary śpiewem
dreszczyki cudowne sprawiam,
wibruję odbitym echem
niepomna już deszczy szarych.
Płaszcz nocy otula pluszem
pochłania magiczne dźwięki,
jak bluszcz oplata bluesa
brzmią jazzowe piosenki.
Balet łabędzi na palcach
Czajkowski wznosi batutę,
słodka kołysanka Brahmsa
sny rosi kroplami wzruszeń.
Lubię deszczowy poranek
łkający tonem płaczliwym,
serce gra na fletni Pana
życia piosenkę prawdziwą.
autor: biała dama.
Pozdrawiam Cię ciepło i muzycznie, z delikatnym zapachem mojej róży...:)
... Jędruś trafiłeś w dziesiątkę z Magdą Umer, ta piosenka jest ślicznym oddaniem muzyki przyrody:)
OdpowiedzUsuńA dowcip i poczucie humoru Janusza Gajosa jest doskonałe, dzięki:)
http://www.youtube.com/watch?v=2bmEDkIFq_E&feature=fvst
OdpowiedzUsuńPadam,padam
Melodię tę znam, bo co dnia
Tam ona jest zawsze gdzie ja
Niezmiennie...na jawie, we śnie
jest przy mnie...tuż, tuż blisko mnie
Bo za mną, od kiedy pamiętam
wędruje tak wierna, jak nikt
To stąpa cichutko...na pointach
to nagle zamienia się w krzyk...
Grzmi jak grom jej każdy ton:
Pa-ram, pa-ram, pa-ram...
Ta melodia przez życie mnie gna
Pa-ram, pa-ram, pa-ram...
Ona o mnie wie więcej niż ja
Pa-ram, pa-ram, pa-ram...
Ona przecież nie raz i nie dwa
wyciągała mnie z dna
a jej szorstki dźwięk
rozpraszał mą rozpacz i lęk.
Przeróżnych uczyła mnie ról
Smakować kazała mi ból
W pamięci, zmąconej przez czas
zanurzać się wciąż, raz po raz
Po miłość, co dawno odeszła
by poczuć na nowo jej smak
Na przyszłość popatrzeć przez przeszłość
Raz jeszcze zasłuchać się jak
słodko gra melodia ta:
Pa-ram, pa-ram, pa-ram...
I już Miłość, ta krnąbrna i zła
Pa-ram, pa-ram, pa-ram...
wraca do mnie skruszona, we łzach
Pa-ram, pa-ram, pa-ram...
Do mych dłoni się tuli i łka,
że nikt inny, że ja...
i że ze mną chce...
ze mną zostać na dobre i złe...
.......................
Ta melodia oszukać chce czas
....................
To co przeszło ożywić chce w nas
.................
Dawną miłość przywrócić do łask
Lecz choć wciąż tej miłości wygrywa tusz
me serce zimne jest już.
Przekład: Andrzej Ozga
Jaśku, cóż wiemy o miłości? Nic, albo prawie nic... chodzi sobie takimi drogami i melodiami, jak chce, nie obchodzi jej wiek, ani płeć, ale zawsze porusza czułe struny serca:
OdpowiedzUsuńDla Ciebie - Trubadurzy "Cóż wiemy o miłości":
http://www.youtube.com/watch?v=jkQEMQ1vHMc&feature=related
... chociaż z puentą się nie zgadzam, bo w miarę upływu lat gra mi coraz pełniej...:)
... och, sorry, Jontuś, jestem dziś nieprzytomna i przechrzciłam Cię na Jędrusia o 10:56.
OdpowiedzUsuńWybacz mi:)
Lubię też takie perełki, skrzące się dowcipem, plus klezmerskie nutki:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=k_4TkK77wLk&feature=related
... i jeszcze Meshuge:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=QU5OpkXl1o4&feature=related
:)
I jeszcze winna Wam jestem wyjaśnienie z przymrużeniem oka;-):
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=2IM2DN9QFbI
:)))
Pojadę teraz do ogrodu, bo tam mnie czeka upojna muzyka chwaścików i wszelakiego zielska:)
Jontek:))) Pisałam już kiedyś , ale nie było odzewu. Czy znacie erotyki Juliana Tuwima??? Są , no są świetne:)
OdpowiedzUsuńPiekę chłopinie ciasto:)
OdpowiedzUsuńProszę bardzo, Ozonko, na zamówienie:
OdpowiedzUsuńErotyk
Już się o grzechy noce proszš,
Już z wiosny znów jak z bólu krzyczę,
Nieubłaganą mnie rozkoszą
Zakuj w ramiona ratownicze!
A jeśli zacznę się na nowo
Wyrywać zbuntowanym ciałem,
Powiedz mi wreszcie pierwsze słowo,
Którego nigdy nie słyszałem.
Bo znów pogański samum wieje
W pędach, zawrotach, burzach, blaskach!
Pamiętaj: kiedy znów zdziczeję,
Odrzyj mnie z wichrów i ugłaskaj
autor. Julian Tuwim.
A jeśli masz ochotę, wstaw do Ogródka inne erotyki Tuwima, nie ma żadnych przeszkód:)
Na razie, jadę ogrodu...:)
Wybrałaś mniej wspaniały;)
OdpowiedzUsuńJuż się o grzechy noce proszą,
OdpowiedzUsuńJuż z wiosny znów jak z bólu krzyczę,
Nieubłaganą mnie rozkoszą
Zakuj w ramiona ratownicze!
A jeśli zacznę się na nowo
Wyrywać zbuntowanym ciałem,
Powiedz mi wreszcie pierwsze słowo,
którego nigdy nie słyszałem.
Bo znów pogański samum wieje
W pędach, zawrotach, burzach, blaskach!
Pamiętaj: kiedy znów zdziczeję,
Odrzyj mnie z wichrów i ugłaskaj!
Witam:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się wstępniak i dużo w nim racji,rzekłbym sama racja ale...i tu podam przykład - jeden z wielu:) - na to czym -dla prawdziwego artysty-może być piosenka:):
http://www.youtube.com/watch?v=J26oEhvUOAA
...drapieżną borsuczycą znienawidzonej wyporności ha ha ha ha ha ha ...
Zaznaczam,że Konrad Imiela,wrocławski artysta to jedna z bardziej twórczych i moich ulubionych postaci:)))
Mury Jerycha
OdpowiedzUsuńNa pustyni zapadła noc chłodna i cicha.
W niebie mrugały gwiazdy zimne i nieczułe
Oświetlając namioty i mury Jerycha,
Pod którymi w zadumie stał smętnie Jozue.
Stał i patrzył na miasto, kędy grzech się plenił
I kędy bałwochwalstwo rosło hydrą ciemną,
I o które mężowie z pokolenia Lewi
Nieraz szczerbili miecze, ale nadaremno...
Stał Jozue i płakał, mówiąc: - Alem wdepnął
W to całe oblężenie, co mi nerwy rąbie...
A w tej chwili wiatr zawiał, a głos jakiś szepnął:
- Jozue, co ty stoisz? Ty idź graj na trąbie!
Rozejrzał się Jozue, ale świat od szczytu
Niebios do nizin milczał znów ciszą bezludną,
I pomyślał Jozue - Spróbuję bigbitu,
Bo inaczej się urwę, tak tu strasznie nudno...
I usiadł z wielką trąbą za skalnym załomem,
Namyślał się przez chwilę, brodę w palcach kręcił,
Aż nagle jak zasunął Mały, biały domek,
To cały świat oniemiał. Na krótki momencik.
Po tym momencie bowiem, kiedy trąby inne
Podchwyciły melodię razem, z całej duszy,
Jęły z pobliskich krzaków pryskać lwy pustynne,
Dziwne, bo na dwóch łapach, zatykając uszy
Dwiema drugimi łapy, a na ostrej skale
Zdechł nagle jurny orzeł niczym stara kura,
I ogon podwinąwszy zmykały szakale,
A ruch zaczął się także w jerychońskich murach,
I krzyk podniósł się straszny, a liczni poganie
Jęli w głazy mocarne łbami tłuc zbiorowo.
I wołali - Jozue, niech pan już przestanie!
Albo się nawróciwszy łkali: O, Jehowo!!!
A Jozue grał dalej melodie przecudne,
A melodia krążyła, strzelista i ostra,
A grał jak Kurylewicz, ba, jak Beni Goodman!
Co ja mówię? Jak Igor i jak Dawid Ojstrach!!!
Aż sypnęły się z murów kamienie i deski
I pękły fundamenty bastionu i wieży,
I się cała forteca rozpadła w drebiezgi,
Bo ludność ją rozniosła, nie mogąc wydzierżyć,
I uciekali wszyscy gubiąc kapcie, szorty,
Chlamidy, sulfamidy, mycki i rajtuzy,
A w drugą stronę wiały żydowskie kohorty,
A Jozue grał ciągle. Bo on był ten muzyk.
oczywista oczywistość:Andrzej Walgórski
...i jeszcze Wam powiem,że gdy po deszczu.w ciepłym od słońca mchu wyrasta sobie grzybek (którego Adaś sobie - natrafiwszy na niego- zerwie:))
OdpowiedzUsuńto też muzyka - muzyka lasu...:)
jontku:)moim marzeniem jest Azja:Wietnam,Kambodża i oczywiście Chiny,gdzie degradacja środowiska jest zastraszająca ...ale,ku pokrzepieniu serc powstały narodowe programy ratowania endemicznych gatunków i co najważniejsze,są regiony - enklawy, nietknięte stopą człowieka:)Chiny to wyzwanie dla każdego pasjonata naturą bo ich ukryte cuda nie są jeszcze poznane do końca ...
Japonia ...zazdroszczę,bo ta kultura jest ze wszech miar pasjonująca:) I te śliczne,inteligentne Japonki:)))
Technologia i... kuchnia japońska oparta na najświeższych produktach z morza i ziemi... wszystko to mieści się naturalnie* w tej kulturze.
http://www.youtube.com/watch?v=JsyDEpw_J_8&feature=related
:)))
http://fundir.org/gallery,japonia_kiedys_i_dzis,3764,0,0.html
OdpowiedzUsuńdla jontka :)
...dla Ewy,muzyka...
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=4nXIYk7IEg8
Ozonko :-)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, musiałem gdzieś nie doczytać, dlatego nie "było odzewu" z mojej strony :-)
Znam kilka erotyków Tuwima, znam też, kilka niezbyt grzecznych fraszek...
Są jeszcze aforyzmy erotyczne :
Nie pożądaj żony bliźniego swego nadaremno.
Pesymista twierdzi, że wszystkie kobiety to nierządnice, optymista nie jest tego zdania, ale ma nadzieję.
Kobieta jest jak róża : na to ma kolce, by je owijać płatkami.
Julian Tuwim
Erotyk
Nieszczelnie otulona płaszczem zdziwienia
oswajasz ciszę dymem z papierosa,
a dym się w obłok niechętnie zamienia;
wieczór, jak przypinka, utkwił ci we włosach.
Wybór niepewnych podróży przede mną,
niebo i ziemia - szale obojętnych wag,
i nagle spadam w twoją ciemność
jak drapieżny ptak.
Może jeszcze fraszka :
Po uszy
Cenię urok jej wytwornej duszy,
Czar, subtelność i mnóstwo kultury
Zakochany w niej jestem po uszy
(Oczywiście: mierząc od góry).
Jeśli lubisz J.Tuwima, to polecam "Jarmark rymów - tylko dla dorosłych".
Pozdrawiam :-)
...dla Ozonki
OdpowiedzUsuńErotyk sensualny
Nogi do kolan -- strzelisty gotyk
uda przechodzš w renesans,
aby wyżej barokiem bioder zakwitnšć.
Wiatr, gdy się o nie otrze,
omdlewa od goršcej pieszczoty,
każdy jej gest wystarczy, aby ogień skrzesać,
każde spojrzenie -- wyzwanie ku miłosnym bitwom.
A jeszcze wyżej wezbrane ciężkim sokiem grona,
nad nimi niebo, zamknięte w życzliwych ramionach,
gromy nad krajem i burza na morzach i lšdach,
że taka wœród nich grzesznica.
Kto na niš spoglšda,
w zachwycie musi skonać
i zmartwychwstaje,
i znowu po œmierć kolejnš się zachwyca.
A u niej na z lekka rozchylonych ustach
stary Gulistan wcišż ogniem chlusta,
coraz więcej róż i słowików --
tańczš uszczęœliwione Muzy
i nad Ÿródłem muzyczniejšcej Aretuzy
wawrzyny mdlejš w miłosnym krzyku.
I gdy niebo stoi w archanielskich chórach,
że urodziła się taka architektura,
nie z kamienia ani z drzewa --
z jędrnych mięœni --
że na waszych oczach taki cud się zdarzył
od starogreckich afrodyjskich ołtarzy,
zachwycajcie się, ludzie cieleœni!
A teraz, œmiertelniku, odpowiedz:
-- Jak główny architekt się zowie,
który projektuje takie monumenty...?
Był pijany czy nie nazbyt trzeŸwy,
gdy te kształty w natchnieniu wyrzeŸbił...?
-- Jeœli nie sam Bóg,
to któryœ z Jego œwiętych!
Bogdan Czaykowski
moja muzyka:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=h7xF51AFkys
moja muzyka:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=1HxHwuiDPgk
http://www.youtube.com/watch?v=GZ2gaWsXzQw
http://www.youtube.com/watch?v=e5YWyaFriWM
http://www.youtube.com/watch?v=RQTlVXwaIGg
http://www.youtube.com/watch?v=RdXDff7-XMs
(i ulubione video)
http://www.youtube.com/watch?v=46o1joHp7t0
...i tysiąc innych,w tym:
http://www.youtube.com/watch?v=GC7PycSBILc
:)))...
Na diabła mi, takie pisanie. Ja coś piszę, inny w tym czasie też to smo. Na mecie wygrywa zawsze pierwszy. Dio kitu taka zabawa.
OdpowiedzUsuńWitaj Adamie :-)
OdpowiedzUsuńPowiem tak, widzisz ja zawodowo jestem związany z elektrowniami wiatrowymi...stad te moje podróże. Ostatnio miałem propozycję delegacji do Chin, i z ogromnym bólem, musiałem odmówić...
Do Japonii lot samolotem trwa 12 godzin, to strasznie męczące gdy ma się nadciśnienie...
Japonia jest cudownym krajem, ludzie są sympatyczni, gościnni i życzliwi, otwarci serdeczni i to co zapamiętałem najbardziej...uśmiechnięci i bardzo grzeczni :-)
Jeśli chodzi o jedzenie "ichnie" to ja nie przepadam :-) owszem dla spróbowania...jako ciekawostka...kulinarna :-)ale, w hotelach serwują kuchnię europejską, wiec bez obaw, jest jajecznica i kurczak z ryżem :-)
Moja Hanusia, zapakowała mi na drogę nasze kabanosy...aale Japończykom smakowały! Mieli tylko jedno pytanie...czy jelito...jest naturalne...
Co ciekawe, pokoje hotelowe w stylu japońskim, maty przy niskim stoliku...mata do spania...a we wnęce...wygodne łóżko :-) a na nim przygotowane piękne kimono do spania :-)
Adamie, życzę żebyś mógł pojechać, tam gdzie pragniesz, świat jest piękny :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
dla Was:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=HIlidrWCYTQ
http://www.youtube.com/watch?v=ZGORPUzLxtU&feature=related
***********************************************
http://www.youtube.com/watch?v=snr8fLYWAwQ&feature=related
**********************************************
:)
...per te,ragazza:)))...
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=NekotkBfruk&playnext=1&list=PLC2D1E060AFB6DC45
Ozonko, przepraszam...czy ja Tobie jakąś krzywdę zrobiłem ?
OdpowiedzUsuńJeśli tak...to wybacz, jeszcze raz przepraszam :-)
Ozonko,jam Ci cudny erotic wysłał ....
OdpowiedzUsuńSorry...jeśli ...
Utwór,który przywędrował z FP na blog Ewy i wszyscy go pokochali:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=1ecdVEtYIK8
Ozonko,posłuchaj i ...co złego to nie ja...
miłego tygodnia :)
OdpowiedzUsuńOzonko, przepraszam że, się ośmielam... ale bądź tak miła i wyjaśnij o co chodzi, bo nie rozumiem.
OdpowiedzUsuńWywołałaś mnie do odpowiedzi, odpisałem...a Ty masz pretensje.
Tak sobie myślę, że zachowałaś się jak, rozkapryszone dziecko...co u dziecka może być...urocze, aale jeśli pytasz o erotyki, to mam prawo przypuszczać że jesteś dorosłą kobietą...
No więc ? O co chodzi ?
Witajcie Adaśku i Jontuś:)
OdpowiedzUsuńJakie cudne erotyki przynieśliście do Ogródka, czytam, jak zaczarowana i smakuję, smakuję...:)
Bardzo lubię ten rodzaj wiersza.:)
A Ozonka, dla której one były, zamiast podziękować, złości się, nie wiem, o co...:(
To ja Wam ślicznie dziękuję za wszystkie, naprawdę jestem zachwycona i proszę o jeszcze...
A sama też poszukam smakowitych kąsków, ale najpierw coś skonsumuję dla ciała, bom strasznie głodna i odsłucham Wasze piosenki.:))
Ewo :-)
OdpowiedzUsuńSpecjalnie dla Ciebie :
Ostry erotyk
Julian Tuwim
Składałem ci wizyty,
Okrutnie niezdobytej,
Nerwowo, gorączkowo,
Bredziłem chorą mową,
Wierszami cię męczyłem,
Łamałem każde słowo,
Do krwi je w zębach gryzłem,
Dawałem rozgryzione,
Zgniecione, rozkrwawione,
Przebite każdym zmysłem:
«Patrz»!
Składałem ci wizyty,
Nieznanej, głuchej, skrytej,
Słuchały meble święte
Tyrady niepojętej,
Tyrańskiej i cierniowej,
Gwałtownej, rozedrganej,
Słuchały mojej mowy
O ustach, piersiach, szczęściu —
Nierozdrapane ściany,
Nieposzarpane łóżko,
Nierozwalony pięścią
Stół.
Tęsknotą dziś przeszyty,
Tu przy samotnym stole,
Schwytany w widm niewolę,
Na tysiąc dni rozbity,
Gromadzę te wizyty
W kłąb jeden opętany.
W nerw jeden — wszystkie rany,
Ach, dzisiaj już szczęśliwy,
Ach, dzisiaj już kochany,
Daleki i pijany
Mąż.
Miłego niedzielnego wieczoru :-)
Dzień, niepodobny do dnia... Jak tu opowiadać zdarzenia dnia... jest ich tyle...
OdpowiedzUsuńAdaśku, dziękuję za miłe słowa o wstępniaku.
OdpowiedzUsuńWprawdzie nigdy nie byłam w Japonii i raczej się już nie wybiorę, przynajmniej w tym wcieleniu, ale ryby, to moja ulubiona potrawa, wszystkie, jak leci, z wyjątkiem halibuta i węgorza (za tłuste).
Podziwiam sztukę, kulturę i cudowne zabytki Japończyków, a w szczególności ich swoisty styl bycia, polegający na niesamowitej umiejętności opanowywania emocji:)
Dla mnie jest to ideał całkowicie niedostępny... jestem trochę choleryczką z natury, zbyt egzaltowaną i impulsywną...
Moim kluczem wiolinowym nas co dzień jest paragraf, a nutkami artykuły, ustępu, punkty itd... itp;)) Zawód mam zdecydowanie nieromantyczny i niemuzyczny, ale staram się go wykonywać śpiewająco;-)
A poza tym, gra mi wszystko... o przyrodzie pisałam we wstępniaku i to najmilsza muzyka...
Skrzypią poza tym drzwi od balkonu, a kiszki też potrafią niezłego marsza zagrać:)))
Dziękuję za wszystkie piosenki, doskonale zdobią ogródek. W szczególności spodobał mi się It's Amazing (jak zwykle), Czajkowski i Pink Floyd, wielkie dzięki.:) Kata nie lubię... ale rozumiem, że Tobie może się podobać.
Tak mi smutno, że nie mogliśmy sobie dłużej porozmawiać, powierszować i pomuzykować...
Życzę Ci udanego tygodnia, a sobie, żebyś do nas częściej zaglądał:)
Jontuś, ta piosenka jest dla ciebie i pewnie nie
OdpowiedzUsuńmuszę tłumaczyć dlaczego
http://www.youtube.com/watch?v=M8EKklyYvg0
Obejrzałem sobie filmik z budowy EW. Nie
myślałem, że te wiatraczki wymagają tak potężnych
fundamentów i sprzętu:
http://www.youtube.com/watch?v=RSaDmOtTFGo
Pozdrowienia posyłam dla Hanusi:)))
O, Jasieczku:) Czy powie mi pan dzień dobry?
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=vM0RQUcvWjk&feature=related
i daj mi znak...:)))
http://www.youtube.com/watch?v=6DGBLK6Reo0&feature=related
Jontku, ciekawy masz zawód. Wiatr, to jeden z moich ulubionych żywiołów... nawet wichura potrafi wspaniale brzmieć, szczególnie nad morzem, wpleciona w szum wzburzonych fal...
OdpowiedzUsuńA pamiętasz Teresę Tutinas?
Dla Ciebie: "Wiatr to jest taki gitarzysta"
http://www.youtube.com/watch?v=-X1IRQ4zYkE
A erotyk extra hard! Dziękuję:)
... i tekstowo, nie wiem kto jest autorem, ale to też... erotyk:)
OdpowiedzUsuńWiatr to jest taki gitarzysta ,
co gra na akacjowych listkach,
pogra odchodzi i nie wraca -
i bardzo smuci się akacja .
Więc gdy zapada noc i nawet
róża się chowa w senną trawę ,
ptak skrzydła składa w twardej sośnie -
akacja skarży się żałośnie.
Dokąd poleciał ten szaleniec ,
na czyich listkach szumi, gdzie jest ,
dokąd poleciał srebrny wariat ,
srebrny i ciepły jak latarnia?
Wietrze, ach wietrze, jaka pustka ,
Ty zawsze będziesz na mych ustach,
Ty zawsze będziesz na mych listach,
liściem do liścia Cię przyciskam!
Wietrze, wiosenny gitarzysto,
każdy mój kwiat dla Ciebie, wszystko
wietrze wiosenny z leśnych ścieżek,
mój gitarzysto, gondolierze!
Wietrze, wiosenny piosenkarzu,
jak długo będę twoja, marząc
wróć do akacji swojej cichej.
Aż wrócił wiatr, zimowy wicher...
Ewo :-)
OdpowiedzUsuńPamiętam tę piosenkę, jest piękna a teraz zapomniana...
Przynoszę jeszcze, chyba jeden z najpiękniejszych i mój ulubiony...
Tuwim Julian
Ofiarowując serce
Posyłam ci bezdomne moje serce.
Co chcesz z nim zrób.
Na swoje zamień to bezdomne serce
Lub zatrać, zgub.
Wdzięczne ci będzie to bezdomne serce
Nawet za grób.
:-)
Jaśku :-)
OdpowiedzUsuńTe wiatraki są wielkie, one tak niepozornie wyglądają...
Dzięki za piosenkę, bardzo ja lubię.
Wielkie dzięki Jaśku...masz pozdrowienia od Hanusi :-)
Już dziś Cię witałem o 9:47, ale jak za mało to
OdpowiedzUsuńwitam Cię jeszcze raz z niskim ukłonem:)))*
Muszę na dwie godzinki wyjść z ogródka, bo mój
informatyk będzie mi grzebał w laptoku.Sorki i nara.:)
Ach Jaśku, mi nigdy dość powitań :)))* A to był tytuł piosenki Ewy Bem.
OdpowiedzUsuńPretensje miałam jedynie o to, że w tym samym czasie zostały umieszczone na tym blogu te same wiersze (ten sam wiersz). Czysty przypadek.
OdpowiedzUsuńTyle:))) Do Ciebie nie mam nic.
Jontku, to jest tak piękne w swej prostocie, a jednocześnie w głębi, że wprost porywa serce...
OdpowiedzUsuńJohan Wolfgang Goethe też pisał piękne erotyki, a ten mi się szczególnie podoba:
Kochająca pisze
Widzieć, jak na mnie patrzysz, i w twe oczy patrzeć,
Na ustach poczuć twoich ust pocałowanie -
Która już tego szczęcia doznała - czyż dla niej
Mogš być teraz inne radoci bogatsze?
Z dala od Ciebie, obca dla swoich - kołacze
Jedno wciąż moich myśli pasmo nieprzerwane
I zawsze ta godzina przyjdzie niespodzianie -
ta jedna, i pierś zadrga, i wybuchnę płaczem!
Lecz po chwili wysycha już łza. Szepczš wargi:
Przecież on kocha, przecież nawet w tym momencie
Sięga jego myśl ku mnie, jak moja ku niemu...
O, usłysz szept daleki tej miłosnej skargi!
Ty wiesz: moje największe i jedyne szczęście
To twa przychylność dla mnie. Daj znak sercu! Przemów...
Wcale się nie dziwię...że się Tobie podoba :-)
OdpowiedzUsuńCudny !!!
A co powiesz o tym :
Julian Tuwim – Wszystko
Oddać ci wszystko: każdy sen i drgnienie,
Każdy nerw ciała, każdy ruch i krok!
Przeszłość — to tylko o tobie wspomnienie,
Przyszłość — to tylko twój najświętszy wzrok!
Oddać ci wszystko, każde pulsu tętno
I grosz ostatni, i ostatek sił,
Trwonić dla ciebie swą młodość namiętną
Znaczyć ci drogę — krwią serdeczną z żył!
Zaprzeć się! Bluźnić! Z Judaszem paktować!
Żwir na twej drodze w miękki piasek gryźć!
Natchnioną wiarą zakrzyczeć: „Ach prowadź!”
Gdy mi na własną zgubę każesz iść!
A potem — oddać ci ostatnie tchnienie
Skonać spokojnie, wiernie u twych nóg
I wstecz spojrzawszy wierzyć niewzruszenie,
Że tak — za Ciebiem tylko umrzeć mógł.
Uwielbiam Tuwima :-)
W Dodatku , zbieżność wierszy nie była niczyją winą;) Tak wyszło:)
OdpowiedzUsuńJa też...:) A ten jest szczególnie mocny... nie mógł tego napisać ktoś, kto nie przeżył bardzo gorącej miłości...
OdpowiedzUsuńA jeśli Tuwim, to koniecznie jeszcze ten wiersz:
Noc
Przyjdziesz nocą. Zostaniesz do rana
I otulisz mnie lekko ramiony.
Ja ci powiem: o, moja nieznana.
Ty mi powiesz: o, mój wytęskniony.
Będziesz moja. Ustami się wpije
W wargi twoje, od nocnych róż krwawsze,
Obłškany szał szczęścia przeżyję,
Ale umrze coś we mnie na zawsze.
Zacałuję się sobš! W pierścieni
Splot drgajšcy zakłuje twe ciało,
I uśniemy rozkoszą zmęczeni
I niepomni, że wszystko się stało.
Obudzimy się. Ciężką nienawiść
W głuchych duszach bez słów poczujemy
Zło nam w oczach zaświeci, jak zawiść,
I jak głaz będzie smutek nasz niemy.
Ale nocš znów przyjdziesz. Do rana
Będziesz słodko mnie tulić ramiony.
Ja ci powiem: o, moja nieznana!
Ty mi powiesz: o, mój wytęskniony!
Jesteś wielkim romantykiem Jontuś:)
... to było do Jontka - 18:15.
OdpowiedzUsuńOzonko, to niewarte nawet wspomnienia, nie bądźmy małostkowi... A najlepiej nie pisać, tylko wklejać, dużo szybciej to idzie:)
To i ja dołożę się z Tuwimem...i już jestem:)
OdpowiedzUsuńNoc
Przyjdziesz nocą. Zostaniesz do rana
I otulisz mnie lekko ramiony.
Ja ci powiem: o, moja nieznana.
Ty mi powiesz: o, mój wytęskniony.
Będziesz moja. Ustami się wpije
W wargi twoje, od nocnych róż krwawsze,
Obłąkany szał szczęścia przeżyję,
Ale umrze coś we mnie na zawsze.
Zacałuję się sobą! W pierścieni
Splot drgający zakłuje twe ciało,
I uśniemy rozkoszą zmęczeni
I niepomni, że wszystko się stało.
Obudzimy się. Ciężką nienawiść
W głuchych duszach bez słów poczujemy
Zło nam w oczach zaświeci, jak zawiść,
I jak głaz będzie smutek nasz niemy.
Ale nocą znów przyjdziesz. Do rana
Będziesz słodko mnie tulić ramiony.
Ja ci powiem: o, moja nieznana!
Ty mi powiesz: o, mój wytęskniony!
Julian Tuwim
Miałem tę "Noc" dać na dobranockę, ale...
No kurka wodna, ale jednomyślnoś - trudno, byłaś
OdpowiedzUsuńszybsza Ewo.:)))*
Tego nie wiem Ewo :-) Wiem że lubię wiersze Tuwima...
OdpowiedzUsuńI wiem jeszcze i to że : nie da się ukryć, Julian Tuwim Wielkim Poetą był...jest i zawsze będzie :-)
Tak i nie
Już mi jest wszystko jedno,
Czy powiesz "nie" czy "tak",
Jeno mi Ciebie bardzo brak,
Jeno mi Ciebie strasznie brak!
...Żal gnębi duszę mą biedną.
Ach przyznam Ci się - muszę! -
Że wolę "nie" niż "tak"!...
Ale mi Ciebie bardzo brak,
Ale mi Ciebie strasznie brak!!!
...Żal gnębi biedną mą duszę.
A w serce coraz głębiej
Wpija się rdzawy hak -
I tak mi Ciebie bardzo brak!!!
I tak mi Ciebie strasznie brak!!!
...Żal biedną duszę mą gnębi.
Można jeszcze długo cytować...bo to był płodny poeta :-)
Jaśku, nic nie szkodzi:) Ja mogę tego słuchać jak najpiękniejszej muzyki, kilka razy dziennie... dziękuję:)))*
OdpowiedzUsuńTak, Tuwim w szczególności...
OdpowiedzUsuńJa, zaś mały żuczek napisałam pięć erotyków, były w Ogródku, a jeden nawet wygrał konkurs na FSK...
To ja tylko przypomnę swój ten i zaraz poproszę o jakąś muzę do niego:)
Jedno westchnienie...
Nie wiem co myślisz, gdy jesteś daleko,
ja tylko słyszę serca mego drżenie,
lecz w intuicję swą wierzę... kobiecą,
że mnie obdarzysz ... choć jednym westchnieniem...
I jedną myślą, co do mnie przybiegnie,
ciepłem rozpali, uczuciem zaszumi,
pragnieniem serca mojego dosięgnie,
duszę ukoi, tęsknotę zrozumie...
Czyż to tak wiele? Ach, więcej bym chciała
dać, abyś tylko udźwignąć to zdołał,
siebie bym całą w splot rąk Twych oddała,
żebyś mnie zechciał swą myślą przywołać...
Prześlij więc tylko to jedno westchnienie,
nim cię spowije ciepło sennej nocy,
dam Ci swą miłość, zamkniętą w pragnieniach -
teraz i rankiem, gdy otworzysz oczy.
Ewuniu :-)
OdpowiedzUsuńJeszcze tylko...ten, do Twojego "wstępniaka"
:-)
Tuwim Julian
Muzyka
Ani spostrzeżesz, przyjacielu,
Jak się na muzykę przeniosę.
Dopłynę obudzonym głosem
Do jedynego celu.
A cel: by zgodził się rachunek
Na kartach niebios czy papieru.
(I w tym podobne są anioły
Do swoich ojców - buchalterów.)
Światłami słów, melodii linią
Składasz się w bóstwo, zdźwięczasz w gamę,
W ład, w sumę, w liczbę, którą czynią
Te same myśli, dni te same.
Na dnie wszystkiego śmierć bezdźwięczna
Czeka, byś głucho stuknął głową.
Spadasz - melodia wieczna,
A kiedy spadniesz - słowo.
:-)
Z powodu opóźnień bloggera, nie przypisuj mi negatywnych cech. Ten ów się nie wyrobił:)))
OdpowiedzUsuńAleż proszę bardzo jest i muzyka i erotyka:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/user/hajer50?blend=23&ob=5#p/u/40/_sQxy9P0vXQ
Jontuś, pięknie współgra ten wiersz z moim wstępniakiem, wielkie dzięki:)
OdpowiedzUsuńChciałbym tak umieć pisać, żeby mi się zgodził rachunek na kartach papieru... eh... marzenie ściętej głowy...
I te metafory: "swiatłami słów", "zdżwięczasz w gamę" - prawdziwy majstersztyk.:)
I do wstępniaka - słyszę po raz pierwszy
OdpowiedzUsuń"Dziewczyna ze skrzypcami" Krzysztof Krawczyk
http://www.youtube.com/user/hajer50?blend=23&ob=5#p/u/51/aR_-9oi5ZQk
Zapewniam Ciebie że potrafisz, tak właśnie pisać... więcej wiary w siebie... Mały Żuczku :-)
OdpowiedzUsuńJest takie powiedzenie : Maleńka, jesteś Wielka!
:-)
Jaśku!:)))
OdpowiedzUsuńObie wspaniałe, a Krawczyka rzeczywiście, pierwszy raz usłyszałam w tej piosence:)
Jaśku, nigdy nie słyszałem, piękna i nieznana.
OdpowiedzUsuńAle Ty masz szczęście do tych perełek :-)
Ciekaw jestem czy pamiętacie ten francuski przebój, tutaj oczywiście wykonują go Chochoły:)))
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/user/hajer50?blend=23&ob=5#p/u/109/tfCDYntdqFg
Pamiętam Jaśku melodię i to, że była to francuska piosenka. Nie mogę jednak znaleźć oryginału...
OdpowiedzUsuńSkąd Ty takie perełki bierzesz? :)
... to chyba śpiewał Sacha Distel...
OdpowiedzUsuńJest!:))) Sacha Distel - scandale dans la famille
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=B7RabdBb6gw&feature=related
Ewuś,muzyka była i jest w wielkim stopniu częścią mojego życia tak,jak te koty,z którymi próbuję się utożsamiać - ja,wielbiciel psiej inteligencji i psów jako gatunku...;)
OdpowiedzUsuńMyślę,że jesteś wykładnią tolerancji lecz do pewnych granic i ja ich nigdy nie przekroczę,choć mam wielką chęć powiedzieć co mi w duszy gra na dnie...Jak znam życie,wielu omijało by mnie szerokim łukiem ze względu na poglądy:)))
Dlatego wybieram muzykę jako translator między ludźmi bo wyszło na to,że jest to język, bardziej zrozumiały niż jakikolwiek alfabet,uniwersalny do bólu...:)
:http://www.youtube.com/watch?v=mzoknNDr_2w
Adaś:) wszyscy jesteśmy w jakimś stopniu kontrowersyjni w swoich poglądach dla innych. Najważniejsze, żeby je mieć, nie być chorągiewką na wietrze i pozwolić innym mieć swoje.
OdpowiedzUsuńTak samo jest z gustami; muzycznymi, poetyckimi, czy jakimikolwiek, ale przecież de gustibus... itd.
I świetnie, bo inaczej byłoby za nudno, gdyby panowała urawniłowka we wszystkim:)))
A ten utwór Paszo Wesz, to najczystsza wirtuozeria, chylę głowę i milczę zasłuchana...:)
***:)
OdpowiedzUsuńKtóż by chciał Cię omijać taką oazę spokoju i dobroci? Ja na pewno nie, - zapewniam. - Może posłuchajmy;) -
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=Huh72B1vlvQ&feature=related
i
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=lW1noQhNY3s&feature=related
...dzięki Jaśku....:)
OdpowiedzUsuń...oto motto moje,czymkolwiek jest ten Bóg:
http://www.youtube.com/watch?v=cdUi0Y5piAY
Powiem Wam jeszcze jedną ciekawostkę. Dziś w swoim ogrodzie obserwowałam gody pasikoników zielonych. Były cztery pary na liściach liliowców, idealnie zagrane kolorystycznie z barwą tych liści. Jak chciałam je pstrykąć, to samczyk schodził z samiczki momencie naciśnięcia migawki:)
OdpowiedzUsuńJakby się wstydził swojego cudnego erotyzmu:))
Wyszła mi tylko samiczka, którą jutro pokażę w Ogródku;)
Bardzo ciekawa obserwacja ...Nie tylko ssaki bywają inteligentne...:)))
OdpowiedzUsuńAdaś, podpisuję się pod tym mottem z zamkniętymi
OdpowiedzUsuńoczami:)
Adaśku, nie wierzę, że ktokolwiek chciałby Cię omijać gdziekolwiek... a już w Ogródku, to na pewno nikt:)
OdpowiedzUsuńWydajesz mi się gołąbkiem pokoju, a Twoja tolerancja i koncyliacyjność jest godna podziwu.
Nigdy, nikogo nie prowokujesz do żadnej najmniejszej nawet sprzeczki, czy swady, cudnie się z Tobą gawędzi na różne tematy, muzykuje i rymuje:)
To już ja jestem większą diablicą...
A kołysankę "Dżemu" bardzo lubię i kiedyś ją wstawiłam jako swoją dobranockę:)
:)))...
OdpowiedzUsuńJaśku dla Ciebie ...o tym jak przewrotne bywa życie...nawet owadów:)))
...a jest to muzyka natury...czyż nie?:)))
Pokój z Wami ,kochani i ...muzyka:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=zpB6_VncifY
(Uwielbiam to nagranie:))
Do jutra...:)
Ewo :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, to był bardzo miły dzień.
http://www.youtube.com/watch?v=lwO49qsLr3k&feature=related
Dobranoc :-)
Miłych snów Ogrodnicy :-)
Oj bywa, bywa. Trochę już żyję na tym świecie
OdpowiedzUsuńi różnie bywało. A spotkania z Wami są teraz
dla mnie schronieniem przed problemami, bo od roku
przestałem się uśmiechać. Cociaż tak potrafię się
uśmiechnąć... :)))
Adaśku i Jontku:)
OdpowiedzUsuńTo ja Wam bardzo dziękuję za ten piękny dzień w Ogródku... za poezję, muzę i nasze rozmowy...
Dobrej nocy Wam życzę i do... następnego:)
Dla Was - "Mały elf"
http://www.youtube.com/watch?v=O3zaNoZmMnQ&feature=related
Jaśku, cudnie się uśmiechasz... Cenię ludzi, którzy potrafią to robić dla innych, mimo skrzeczącej rzeczywistości... chyba wszyscy tutaj mamy swoje niewesołe problemy, jak w życiu, cóż...
OdpowiedzUsuńGłowa do góry Jaśku, wiesz, że jestem z Tobą:)))
Dla Jaśka: Edyta Gepert - "Szukaj mnie"
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=01WHl_ERo-E
"bo sama nie wiem kiedy się odnajdę"...
:)
Jaśku, L.Staff, napisał tak :
OdpowiedzUsuńPROBLEMY
Problemów się nie rozwiązuje.
Problemy się przeżywa,
Jak dnie, których, gdy miną, już nie ma.
Jak szaty zużyte,
Z których się wyrosło,
Spadają z ramion
I w drzwi ostatnie
Wchodzisz nagi i wolny
Jak świt.
Myślę że prawdę napisał.
Głowa do góry Jaśku, uśmiechnij się.
Jutro będzie dobry dzień :-)))
Dobranoc...
:)))*
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=CKmXRwjWYUM&feature=related
i polska wersja -
http://www.youtube.com/watch?v=Lc3gp-sSRfU
Dobranoc Anthony i Adaśku - miłych snów :)
Dla wszystkich i dla siebie :)"Rzeka marzeń" Beata Kozidrak
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=S2x-mu_Ct0w&feature=related
:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Jaśku:)
Jak my w Ogródku potrafimy się pięknie podnosić na duchu...
Jontku, Staff prawdę napisał...wiem coś o tym:
Jeśli "Rzeka marzeń", to i "Jezioro szczęścia" - Bajm:
http://www.youtube.com/watch?v=2AHd10P1xXA&feature=related
Wracam do różu! Byłam tak daleko:)
OdpowiedzUsuńDzień był piękny, pełen poezji i muzyki, tak więc
OdpowiedzUsuńpora by Alexander Czartoryski powiedział:
Dobranoc
Dobranoc, mówię ci, nad ranem,
bo każdą nocą myśli moje
poznają, że ja jestem panem,
co pije źródła ich i zdroje ...
Dobranoc, mówię ci, nad ranem,
bo każda noc jest tylko moja,
a ja dla swojej nocy panem,
a ona dla mnie jak ostoja ...
Dobranoc, mówię ci, już świta,
i choć wnet kończę składać słowa,
to każda noc z nimi przeżyta
inne znajduje mi od nowa ...
Dobranoc, mówię ci, już świta.
Noc każda słów mi poszukuje,
lecz wielość ich wciąż nie przebyta
i wciąż od nowa prowokuje ...
Lecz może przyjdzie taki dobry
czas na me słowa, które tworzę,
że rankiem powiem ci "dzień dobry"
i całą księgę słów otworzę ...
Będzie to ranek w blasku słońca,
co światłem ksiegę opromieni.
I nie przeczytasz jej do końca,
bo wieczna będzie. Świat twój zmieni.
A kołysanką niech dziś będzie La Paloma
http://www.youtube.com/watch?v=_Y5ikAyE64Y&feature=related
Dobranoc, dobranoc Najmilsi :)*** jutro trzeba
wcześnie wstać i do pracy jest daleko:)*
Romea godne to i Julii
OdpowiedzUsuńna zapomnianym tym zakręcie.
Historia nie dostrzega ludzi,
ale docenia przedsięwzięcie!
To ja jeszcze zagram z Larą Fabian
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=Wi1dH3oWzNg&NR=1&feature=fvwp
I Mirosławem Czyżykiewiczem
http://www.youtube.com/watch?v=w_ZVEMvfZ7c&feature=related
Dobranoc Ozonko, ślicznie podsumowałaś:)
OdpowiedzUsuńOch, przysnęlam! Czy jest jeszcze ktoś w Ogródku, komu mogę powiedzieć dobranoc?.....
OdpowiedzUsuńJuż zatem mówię, może ktoś jeszcze przeczyta...
OdpowiedzUsuńTaki był piękny dzień, wypełniony muzyką i poezją, świeże powietrze w ogrodzie też zrobiły swoje...:)
Spóźniona, ale już biegnę z dobranocką, wierszem i piosenką w jednym:
"Twoje imię"
Jak dobrze czasem usta zanurzyć
W słodkim, czerwonym winie
Jak dobrze zasnąć w Twoich ramionach
Szepcząc przez sen Twoje imię
Jak dobrze czasem wszystko zapomnieć
Co boli i to co rani
Jak dobrze wzlecieć z Tobą wysoko
Gdzieś aż do nieba granic
Chcę odkryć z Tobą dotąd nieznane
Lądy i oceany
I skryć się z Tobą w miękkich zasłonach
Z nici pajęczej utkanych
Już tajemnicą nigdy nie będzie
Co będzie i to co było
Więc proszę zostań ze mną na zawsze
Bo Twoje imię - miłość
Gdy jestem z Tobą, a Ty jesteś ze mną
Ciemność ma zapach migdałów
I pocałunków Twoich najsłodszych
Więc proszę Ciebie - całuj!
Gdy jestem z Tobą, a Ty jesteś ze mną
Przyszłość przed nami prosta
A to co boli, boleć przestaje
Więc proszę Ciebie - zostań!
-Henryk Rynkowski
http://www.youtube.com/watch?v=NKlAh959IC0
Dobranoc, dobranoc Najmilsi:))*** snów najpiękniejszych i wybaczcie spóźnionej kobiecie:)***
Pa:)* Jutro rzeczywiście bardzo daleko do pracy...:)*
...i może zrehabilituję się jeszcze drugą dobranocką, tym razem wierszem annyG.:
OdpowiedzUsuńWieczorne obawy
Najbardziej bezbronna bywam ciemną nocą,
kiedy tuż przed spaniem zawieszenie broni
głoszę wszem i wobec. Gdy żaby rechoczą
w okolicznym stawie dziwny strach mnie goni.
Wie, że jaźń odchodzi, że broń już odkładam,
będąc sama w łóżku, na cóż mi seksapil?
Mizdrzyć się nie muszę - ciemno u sąsiada
lecz zasłaniam okno, żeby się nie gapił.
Wyzbywszy się śladów dziennego make up'a,
patrzę bladym wzrokiem po kątach sypialni.
Sen już się zaczaił, w szpony chce mnie złapać,
całą rzeczywistość ma zamiar utajnić.
I gdzie twoja mądrość (tu mówię do siebie)
gdzie ostrość spojrzenia i celne riposty?
Pod kołdrą się chowam jak mogę najgłębiej
byle chrobotanie - w stan wpadam żałosny.
Skąd ta bojaźliwość - pytam siebie rano
spoglądając w lustro (teraz pewnym wzrokiem)
mała czarna mini, trochę pudru na nos,
buty na obcasie - koniecznie wysokim.
Nie powiem nikomu, zresztą kto uwierzy?
że się boję cienia (by to trafił szlag!)
W samotności z ciszą obawiam się zmierzyć,
ja się bardzo boję w nocy sama spać...
:)*