Powered By Blogger

środa, 29 czerwca 2011

Nie pytaj



Nie pytaj mnie, proszę, o sens tego wiersza,
sama nie wiem po co dziś go napisałam,
nie jestem ostatnia, ani nawet pierwsza,
która czasem tworzy w lirycznych wokalach.

I choć droga kręta, trochę wyboista,
powtarzalność zdarzeń jawi się jak banał,
na wirażach jednak bywa trochę ślisko,
życie, to nie tylko opera mydlana.

57 komentarzy:

  1. Kto pyta, nie błądzi,
    nie błądzi, kto pyta.
    Aby dojść do prawdy,
    gęstego "trza" sita.

    A ja mam Ewuniu****
    wprost takiego bzika.
    Tylko wstanę rano,
    to we wszystko wnikam.

    Oczy moje Ewo****
    nieco mam zaspane.
    Czy kwiatki na górze,
    - to zwykły rumianek?...

    Kłaniam się po przerwie.Pogody na cały dzionek
    życzę.:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Ewo! "Twój" zachód słońca nad Lublinem obejrzałam jeszcze raz. Uroda tego zjawiska , niepowtarzalna.
    "Życie to nie tylko opera mydlana", raczej głównie NIE.
    Muszę się obudzić:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzień dobry Andrzejku:)
    Bardzo się cieszę, że znów zawitałeś w nasze Ogródkowe klimaty, mam nadzieję, że w pełni sił i w dobrym humorze:))

    Pytać można zawsze,
    przecież to nie obciach,
    bo nie każdą wiedzę
    masz gdzieś po paznokciach.

    Drogą swoją co dzień
    nieustannie zmierzam,
    czasem świeci słonko,
    dziś się z deszczem zmierzam.

    Może Ci się wyda,
    że to tylko banał,
    nie dam się deszczowi
    dzisiaj wcisnąć w kanał.:)

    A na fotografii
    rumianki rozkwitły,
    tyle, że są pełne,
    więc nie takie zwykłe.:)

    Pozdrawiam już z delikatnym słonkiem, chociaż bure chmury jeszcze straszą:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Ozonko:)
    Zanim ja dotarłam do Ogródka, Ty już się pewnie obudziłaś. Podzielam Twój pogląd - życie najczęściej nie bywa mydlaną operą, chociaż pisze różne, nieoczekiwane scenariusze. Najważniejsze, żeby mieć do niego twardą głowę, jak w tej piosence:

    "Do życia trza mieć twardą głowę"

    Widziałem dziś ciekawy spór
    Sprzeczał się z głową tęgi mur
    I choć rozmówca chłop na schwał
    To mur jak mur wciąż murem stał
    A przecież mówi mądry gmin
    Nie dyskutować z byle kim.

    Do życia trza mieć mocną głowę
    Choć niekoniecznie tęgi łeb
    Żeby przetrzymać ciągle nowe
    Figle płatane nam przez wiek
    Dwudziesty wiek, dwudziesty wiek.

    Kompleks Atlasa – każdy zna –
    Wziąłby na głowę cały świat
    Lecz choć i siła jest i duch
    Zniweczy chęć wirowy ruch
    A przy krętactwie mędrzec, kiep
    Musi niestety dostać w łeb.

    Do życia trza mieć mocną głowę…
    Niejeden w górę wciąż się pnie
    Jakby na dole było źle
    Już jest wysoko, spojrzy w dół
    I w głowie się przewraca mu
    Bo choćbyś od ambicji pękł
    Cóż ty masz wysokości lęk.

    Do życia trza mieć mocną głowę
    Choć niekoniecznie tęgi łeb
    Choć częściej mocna pęknąć może
    A z elastyczną będziesz szedł
    W dwudziesty wiek, w dwudziesty wiek.

    Nie pamiętam już, kto to śpiewał - ale wiek można zamienić na XXI z powodzeniem.
    Miłego, słonecznego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam te piosenkę, może znam to za duże słowo. Kiedyś ją słyszałam wielokrotnie, a przez ten tekst, zapamiętałam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Na dzień dobry Państwu.:)

    http://www.youtube.com/watch?v=i7AV_bTkQjg

    OdpowiedzUsuń
  7. Czy tego nie śpiewał jakiś kabaret? Tej, czy cos takiego?

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzień dobry Jaśku:)*
    A możesz coś bliżej na temat piosenki z Twojego linku? Bo coś mi się YT nie otwiera...
    Napisz przynajmniej o czym ona jest, to poznam bliżej Twoją dedykację..:)

    Pozdrówka prawie, że słoneczne, choć ciągle coś wisi i grozi, a nie jest to bynajmniej żarówka znanej marki:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ozonko, być może, że to z kabaretu Tey, ale też pasuje do Macieja Zembatego. Mam do dziś w głowie melodię; może ktoś z Ogrodników nam podpowie?

    OdpowiedzUsuń
  10. O rany, klapka w mózgu mi odskoczyła;)) To jest Jan Kaczmarek i Kabaret "Elita", tylko nie mogę tego znaleźć na YT.

    OdpowiedzUsuń
  11. Też tak myślałam i Zembaty mi się skojarzył.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jan Kaczmarek na pewno; przeczytałam informację na temat repertuaru "Elity". Nie ma jednak teledysku, a chętnie bym sobie posłuchała tej piosenki:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Gdzie to czytałaś? Tez chcę:)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Możesz sobie ściągnąć plik:

    http://sciagaj.org/xMqrgt/jan-kaczmarek-do-zycia-trza-miec-mocna-glowe-mp3/

    OdpowiedzUsuń
  15. Teraz jaro szkaluje Polskę.

    OdpowiedzUsuń
  16. A ciekawe, kiedy nie szkalował? Toż to jego chleb powszedni i codzienny repertuar. Ciągle ma nadzieję, że na szkalowaniu można zbić kapitał polityczny.:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przecież można jej tam wysłuchać:) Na samym dole jest "suwaczek" , wystarczy uruchomić.

    OdpowiedzUsuń
  18. Oczywiście, że można, ale link odnalazłam dopiero teraz:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam nadzieję, że kiedyś o własne słowa rozbije sobie "nieciężki" łeb. Teraz nadaje Nawiedzony Antoś;(

    OdpowiedzUsuń
  20. Biedactwa. Zdaniem Antosia nie dostają ciągle rzetelnych informacji od strony rosyjskiej. Czyli, że rzetelne to takie jakie oni sobie wyobrażają, że dostaną;( Oczywiście te, potwierdzające ICH teorię.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ozonko, zobacz, jak dzisiejszy Mleczko do tego pasuje, no wprost idealnie:)

    http://www.polityka.pl/galerie/1511904,1,andrzej-mleczko---galeria-rysunkow-2011-r.read

    tak można w nieskończoność:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mnie się podobają jeszcze dwa inne. 1. z czarownicą i trucizną, 2. z połączeniem dwóch zdarzeń i wnioskami z tego wynikającymi.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ta blondyna to Olejnik? :)))

    OdpowiedzUsuń
  24. Oba świetne:))
    Zresztą jak wszystkie Mleczki - świeże "mleczko" z rana, jak śmietana. Fantastyczna satyra, bez zadęcia i nieprzegadana, a clou zawsze celne.:)
    Może być Monika Olejnik, bo na pewno nie Janina Paradowska. Trochę nie ta klasa i nie ten styl.:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Na nią "mocnych" nie ma,
    tak głęboko wnika.
    Pytań sto zadaje,
    - Olejnik Monika.

    Zna ci ona ilość,
    po przecinku"pi'.
    Zawsze stawia kropkę,
    - nad literą"i".

    Kumpelka Urbana,
    a także Michnika.
    Jest do dyspozycji,
    - Olejnik Monika.

    Wywiad zakończyła,
    chciała się posikać.
    Pęcherz miała pełny,
    - Olejnik Monika.

    Nóżki u niej zgrabne,
    w nowiutkich trzewikach.
    Mini zawsze nosi,
    - Olejnik Monika.

    Oglądalność duża,
    z statystyk wynika.
    Gdy się produkuje,
    - Olejnik Monika.

    Zarabia - niewiele,
    (tak według cennika).
    Nie może zarobić
    - na zakup stanika.

    Kocha ją telewidz,
    kocha ją publika.
    Bym się z nią ożenił,
    - lecz trochę sepleni.

    Pozdrawiam popołudniowo.:))

    OdpowiedzUsuń
  26. Czyżby te staniki
    takie drogie były?
    czy gaże Moniki
    tak się obniżyły?

    Wiem, ona wszak nosi,
    rzecz to dobrze znana,
    te z najwyższej półki -
    Dolce & Gabana.

    Cóż moje zarobki
    z jej się nie równają,
    a więc tańsze marki
    mnie zadowalają.:)

    Jędruś, z nią się nie żeń,
    rób zręczne uniki,
    bo nie zapracujesz
    na te jej staniki.

    Zerkaj na kobietki,
    co dobry gust mają,
    i marką Bellinda
    się zadowalają.
    :)
    Pozdrawiam w pochmurne, ale bardzo upalne i parne popołudnie... prawdziwy tropik, można chodzić toples... :))

    OdpowiedzUsuń
  27. ... najprzyjemniej byłoby dzisiaj w Chałupach, a'propos tekstyliów; Jędruś - dla Ciebie:

    http://www.youtube.com/watch?v=oBxUBsNLbJc
    :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Jaśku:), dziękuję za przepiękne tango, dopiero w domu mogłam go odsłuchać i niezwykle mi się spodobało:)

    Dla Ciebie w rewanżu Michał Bajor- Tango dell'amore:

    http://www.youtube.com/watch?v=GaOkQ2eHxug

    OdpowiedzUsuń
  29. Fajne te wasze wierszyki:)))

    OdpowiedzUsuń
  30. I jedno i drugie:) Zwłaszcza te staniki od Dolce& Gabana

    OdpowiedzUsuń
  31. Wiesz co? Stanik za 500 zł to kaprys i chyba tutaj za markę się płaci. Te z Triumpha też niezłe, szczególnie push ap... :)

    Muszę wyskoczyć do miasta w pilnej sprawie, na godzinkę, na razie:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Dobry wieczór:)
    Chociaż znowu pada i ciśnienie dołuje... Na takie nastroje wieczorno-deszczowe najlepszy jest jakiś bluesik... np. ten, z wiersza Jonasza Kofty:

    Blues minus

    Wyszedłem ze wszystkim na swoje
    Minus pożyczka, plus premia
    Teraz przy piffku sobie stoję
    U góry niebo, na spodzie ziemia
    Nie jest mnie dobrze
    Nie jest mnie źle
    Cholera wie, czego ja chcę
    Chłopaki biorą mnie za szajbusa
    Kiedy nie śpiewam tego bluesa

    Blues - minus
    Średnio jest
    Wiąże człowiek koniec z końcem
    Blues - minus
    Smutno mnie
    Że nie jestem przepięknym łabędziem
    Popłynąłbym sobie gdzieś
    Po eleganckim stawie
    Blues - minus
    Smutno mnie
    Chyba jeszcze jedno piffko zaprawię
    Potem może jeszcze z jedno
    Żeby mnie nie było tak średnio
    Bez dania racji coś mnie padło na mózg
    Blues - minus
    Minus - blues

    Wyszedłem ze wszystkim na swoje
    Minus składki, plus nadgodziny
    Regularnie robię co moje
    Kawalerem jestem bez rodziny
    Normalka, fajrant
    Zwijam swój kram
    Pchać się nie lubię
    Wychodzę sam
    I kiedy czekam na autobusa
    Śpiewam do siebie tego bluesa

    Blues - minus
    Średnio jest
    Wiąże człowiek koniec z końcem
    Blues - minus
    Smutno mnie
    Że nie jestem przepięknym łabędziem
    Co ma pióra bieluśkie jak śnieg
    I elastyczną szyję
    Blues - minus
    Smutno mnie
    Z taką szyją to ja bym wiedział, że ja żyję
    Łabędzicę bym znalazł odpowiednią
    Z nią na pewno nie byłoby mnie tak średnio
    Bez dania racji coś mnie padło na mózg
    Blues - minus
    Minus - blues

    (To przychodzi na każdego człowieka
    Szarpie się jak jakiś taki niewychowany ordynus
    Kiedy czuje, jak mu życie ucieka!
    Nie! Nie!... Ja wcale nie narzekam
    Blues - minus
    Minus - Blues
    Taaak jeeeest!)

    OdpowiedzUsuń
  33. ... i jeszcze "Wesoły deszczyk" w wykonaniu Barbary Krafftówny:

    http://www.youtube.com/watch?v=UGmwWZZKjHQ
    :)

    OdpowiedzUsuń
  34. http://www.youtube.com/artist/Guns_N'_Roses?feature=watch_video_title
    Hello Ewuniu, to piosenka w sam raz, na wieczór- pozdro ;-)
    @----((((((-----

    OdpowiedzUsuń
  35. Dziękuję, Anonimowy, ale czy chodzi o tę piosenkę - Guns N' Roses - Sweet child O'mine? Bo w linku jest kilka do wyboru...
    Pozdrawiam również Ciebie i mam prośbę - nie bądź anonimowy, tylko podpisz się, łatwiej nam będzie rozmawiać:)
    Nawet nie wiem, czyś Ty On, czy Ona?

    OdpowiedzUsuń
  36. November Rain - ;)nie ta słodka ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. A wiesz, spodobała mi się ta piosenka, więc zamieszczę jej słowa (tłumaczenie):

    Kiedy patrzę w twoje oczy,
    Widzę stłumioną miłość
    A gdy trzymam cię w ramiona
    Nie wiesz, że czuję to samo?

    Bo nic nie trwa wiecznie
    Faktem, serca ludzkie zmienne są
    A świeczka łatwo gaśnie
    W chłodnym listopadowym deszczu

    Mieliśmy przez to przetrwać
    Ale tylko uśmierzaliśmy ból

    Bo miłość odchodzi
    I pojawia się znów
    Nigdy nie wiadomo
    Komu pozwoli uciec w dal
    Odejść samotnie tak

    Jeżeli moglibyśmy cofnąć czas
    Myśli nie krążyłyby w szaleńczym tempie
    Bo wiedziałbym, że jesteś moja
    Cała moja
    Więc jeżeli chcesz mnie kochać
    Wtedy, kochanie, nie powstrzymuj się
    Me życie będzie miało kres
    W chłodnym, listopadowym deszczu

    Czy potrzebujesz trochę czasu... sama ze sobą?
    Czy potrzebujesz trochę czasu.. w samotności?
    Każdy potrzebuje nieco czasu, sam ze sobą
    Potrzebujesz trochę czasu... w samotności

    Wiem, że trudno jest być otwartym
    Kiedy nawet bliscy wciąż krzywdzą cię
    Ale jeżeli dasz radę pozbierać się
    Wtedy czas cię nie omami

    Niekiedy potrzebuję trochę czasu... sam ze sobą
    Niekiedy potrzebuję trochę czasu.. w samotności
    Każdy potrzebuje nieco czasu... sam na sam
    Potrzebuję trochę czasu w samotności

    I kiedy strach się oddala
    A cień samotności nadal lęka cię
    Jestem blisko ciebie
    Możesz mnie za wszystko winić
    Nie dbaj o porę
    Mamy życie przed sobą
    Lecz nic nie jest wieczne
    Nawet chłodny, listopadowy deszcz

    [Outro]

    Potrzebujesz mnie, nie sądzisz?
    Ja wciąż trwam przy tobie
    Bo każdy kogoś potrzebuje
    Nie tylko ty
    Tak, nie tylko ty

    Potrzebujesz mnie, nie sądzisz?
    Ja wciąż trwam przy tobie
    Bo każdy kogoś potrzebuje...

    ******
    :)
    Jasne... czy to jest odpowiedź na moją prośbę?
    Czy Ty jesteś...?

    OdpowiedzUsuń
  38. Kate Ryan - Ella Elle L'a (C) Universal Music ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ta też jest bardzo ładna, dziękuję.:)
    Ale przykro mi, skoro nie chcesz się ujawnić, nie będziemy rozmawiać, gdyż mam przykre doświadczenia z anonimami.
    ... albo jesteś dobrze mi znaną, miłą osobą i wolisz tak...

    OdpowiedzUsuń
  40. Kate Ryan - Ella Elle L'a (C) Universal Music jak odsłuchasz i popatrzysz - to prawie*jak byś wredną@zobaczyła. Pozdrawiam serdecznie, bo czytam Twój blog od dawna i nawet skopiowałam se Twoje kwiatki, niektóre hehehe

    Codziennie zaglądam na Impresje - do kawki ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Dzięki wredna@, że czytasz:) Odsłuchałam i zobaczyłam, hmmmm... całkiem, całkiem... :)

    Dla Ciebie: Kate Ryan - Voyage Voyage

    http://www.youtube.com/watch?v=vL7QNe6X3Gg&feature=related

    skoro z Ciebie taki latawiec... pozdrawiam cieplutko i zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
  42. Monsieur Renoire - Michał Bajor
    Na dobranoc - ......w@

    OdpowiedzUsuń
  43. Dobrej nocy Małpeczko, uwielbiam Michała Bajora...

    Późno już się zrobiło, jutro będzie bardzo intensywny dzień roboczy, więc przychodzę ze swoją dobranocką...
    Jasiek gdzieś się zawieruszył... zapracowany albo śpi? :)*
    Dzisiaj wiersz annyG:

    Moje - tęskno mi -

    Moja tęsknota
    - tak zwyczajna i ciepła,
    jak Anioł stróż.
    Gdy płaczę,
    od łez ciekła
    - daję ci skrzydła - włóż.

    Jestem przy Tobie ciągle,
    obejmuję ramieniem w chłodzie,
    jestem, trwam, czy chcesz, czy nie
    - parasolem jestem w niepogodzie.
    Sprawdzam ustami ciepłość kawy
    zanim się napijesz.
    A ty nawet nie wiesz,
    że żyję..

    Dobranoc, dobranoc Kochani:)*** - snów dobrych, kojących, wybaczających...:)*

    i jako że deszczowy dzień - kołysanka: Michał Bajor – Nie opuszczaj mnie

    http://www.youtube.com/watch?v=MLDcpSYTFhs&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  44. Puk, puk ! Czy nie za wcześnie?
    Czy dopiero szykujesz śniadanie?
    Puk, puk! Czy śpisz jeszcze?
    Jeśli tak, no to może już wstaniesz?

    OdpowiedzUsuń
  45. Szanowni blogowicze:)))
    Dzień się zaczął pięknie, niestety nie dla Ewy .
    Za moim pośrednictwem przeprasza Was za zwłokę. Ma kłopoty z Bloggerem, który uniemożliwia jej umieszczenie nowego posta. Mam nadzieję, że wkrótce się z tym upora:)
    Miłego dnia wszystkim:)))

    OdpowiedzUsuń
  46. No właśnie - dopijam już drugą kawkę i nie ma...;)
    Posłuchajmy więc w oczekiwaniu hehe
    Lady Pank - Dobra konstelacja;)

    OdpowiedzUsuń
  47. Niestety, ja też zaczynam je mieć,Te kłopoty z Bloggerem, a to dobrze nie wróży. Sprawdzam czy jeszcze mogę umieścić tu swój komentarz:)

    OdpowiedzUsuń
  48. Dziś znów zakpił z nas maluczkich,
    Blogger nasz kapryśny.
    Czego jeszcze się spodziewać?
    Co jeszcze wymyśli?

    OdpowiedzUsuń
  49. Tak się śmieję ;)albo uśmiecham, no dobrze - to subtelnie*będę się ;-)

    OdpowiedzUsuń
  50. Dzień dobry Ozonko i Małpeczko:)
    Jak już mogę zamieścić komentarz, to za chwilę spróbuję wstawić nowy post. Co za upiorny dzień... chwilka:)

    OdpowiedzUsuń