Powered By Blogger

czwartek, 16 czerwca 2011

Witaj nowy dniu!


Ostróżka całkiem oszalała...


Biały goździk piaskowy na kaskadzie upodobał sobie sąsiedztwo fiołków rogatych i dzwonków.

Jest czwarta nad ranem. Lśni na trawie rosa,
promień się zakrada w letniej nocy ciszę,
a ja z marzeniami sennymi we włosach
siadam do klawiszy, wiersz dla ciebie piszę.

Mgła znad ulic znika z pocałunkiem słońca,
zobacz, dzień za oknem znów maluje cuda,
jeden taki złapię, wyślę uczuć gońcem,
uwierz, że co dobre, dziś się musi udać:)

61 komentarzy:

  1. Śliczny wiersz, Ewo:)) Witaj! Żeby opisać zdjątko, muszę je powiększyć. To później. Wczoraj nie widziałam zaćmienia. Głównego aktora gdzieś "wcięło";)))

    OdpowiedzUsuń
  2. No, już:)
    Goździk piaskowy jest nieuczesany, a te białe "dzwony" z ciemno-różowym środkiem ? Nie wiem co to jest? Tyle niespodzianek na jednym zdjęciu:))) I rogate wielkie liście siedzące po środku "wiem że wiem ale nie wiem" ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. http://youtu.be/bIVrY2BlPHs

    OdpowiedzUsuń
  4. "Pośrodku" powinno być;)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Pozdrawiam Was serdecznie:
    http://www.youtube.com/watch?v=GEsvMmjwy0o&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj Ozonko:)
    Dziękuję. Goździk piaskowy jest zawsze nieuczesany, ale z artystycznym nieładem mu do twarzy. Za nimi są jasnoróżowe dzwonki - już nie wiem, czy jakaś odmiana karpacka, czy inna, ale to mało istotne, bo jest piękny w swojej delikatności, a do tego dobrze się czuje wśród kamieni i na ubogiej glebie. A rogate, wielkie liście, podbarwione purpurowo, to żurawka - też już kwitnie (zdjęcie robione ok. 10 dni temu).
    I wtedy kwitły jeszcze fiołki rogate, które wczoraj widziałaś w formie krzyżaczków.
    Dynamika przyrody w czerwcu jest tak ogromna, że wypadałoby dwa razy dziennie wpadać do ogrodu z aparatem, a zawsze coś nowego by się znalazło.:)

    U mnie, po pochmurnej nocy (księżyc widziałam dopiero ok czwartej nad ranem), jest lekko zachmurzony dzień, ciepły i parny... pewnie coś popada.
    Udanego dnia Ci życzę.:)

    OdpowiedzUsuń
  7. No i wcięło mi wpis. Nie wzięłam się za pierwsze zdjątko, bo "aktorów" na nim mniej i znani. Zaćmienia Księżyca nie doczekałam, padłam ok. jedenastej po wyczerpującym, wczorajszym spacerze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Warszawa już od wczoraj nieco jakby zamglona. Na szczęście temperatura nie przechodzi granic swoich możliwości i można wytrzymać. Ciekawe co przyniesie dzień? Miłego i Tobie Ewo:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzień dobry Andrzejku:)

    Jędruś, widziałam, księżyc chciał ukraść
    jeden zawzięty recydywista,
    w obłędnym spisku wymyślił układ,
    jak to on zwykle, rzecz oczywista.

    Księżyc mu jednak tyły pokazał,
    poszedł z chmurkami gdzieś na układy,
    recydywiście się w mgle rozmazał,
    niech swoje mrzonki wciepnie w szuflady.

    A ja się znowu dziś ucieszyłam,
    że Ty przyszedłeś, słyszę jak szepczesz,
    uśmiech z ostróżką więc Ci posyłam,
    ciepło pozdrawiam, czy zajrzysz jeszcze?:)

    Dobrego dnia Jędruś - po pierwsze, no a po drugie czekam na wiersze...:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Dano, witam i pozdrawiam z delikatną muzyką lasu:

    http://www.youtube.com/watch?v=9Y1iAjuTYQo&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  11. ... dla Jędrusia, podzięce za filmik:
    Księżycowa animacja przy ślicznej muzyce - uśmiechnij się.:))

    http://www.youtube.com/watch?v=_bl-MynjnCU

    Myślę, że innym też się spodoba.:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny ten filmik.
    Piosenka- dodatek do filmiku:
    http://www.dailymotion.com/video/xelpf3_w-cieniu-rajskiego-drzewa_lifestyle

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też jestem nim zauroczona i wszystkim go dzisiaj polecam, jako "lekturę" obowiązkową:))
    A Twoja piosenka pasuje jako dodatek, dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzień dobry :)*

    http://www.youtube.com/watch?v=qpGBgliT-UQ&feature=related

    Pozdrawiam słonecznie i jest OK.:)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Cześć Wam:)
    Miłego dzionka:)Ozonko,zazdroszczę Ci aury bo u mnie duszno jak w puszce...Deszczu ani widać a mnie się już chce na grzybki do lasu....

    OdpowiedzUsuń
  16. Dzień dobry Jaśku:)*
    Najważniejsze, że jest OK. uwierzyłam w to już o czwartej nad ranem:)))
    Przesyłam Ci myśli pachnące:

    http://www.youtube.com/watch?v=ODVVjRSujMA&feature=related

    A ja dzisiaj śpię na stojąco, siedząco i wisząco... nie mogę się jakoś dobudzić...:)

    Najlepszego dzionka z uśmiechem i pogodą:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Cześć Adasiu:) A u mnie całkiem, całkiem. Marzyciel z Cibie, na grzybki? do lasu? Poczekaj troszkę jeszcze;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Witaj Tygrysku:)
    Grzybki już są :)) Widziałam w sobotę na targu kurki i prawdziwki, a więc hulaj do lasu....:)
    Ale najpierw mnie czymś obudź, bo chodzę jak senna mara...

    OdpowiedzUsuń
  19. szkoda,że dzisiaj nie mogę wysyłać ani odczytać linków ...

    spróbuję:

    http://www.youtube.com/watch?v=oOPjbeXMGLg

    OdpowiedzUsuń
  20. pobudka!:)))

    http://www.youtube.com/watch?v=ucD0gTr66ho

    OdpowiedzUsuń
  21. Ależ Tygrysku, linka jest dobra, dzięki za las:))
    A ja ponawiam swoją prośbę...

    Nie wiem co zrobić, nie mam pomysłu,
    dziś się nie mogę jakoś dobudzić,
    choć cienie nocy dawno już prysły,
    próżno się słonko nade mną trudzi...

    Kawę wypiłam, lecz wciąż powieki
    mam na zapałki podtrzymywane,
    co na tę senność może być lekiem?
    Kto mi pobudzi myśli zaspane... :)

    OdpowiedzUsuń
  22. ... to chyba samba... już próbuję...:)

    Adaśku, u mnie też duchota i parnota, a ciśnienie spada chyba na łeb, na szyję. I tak mam bardzo niskie, więc do tego ta aura... koszmar, nie ma czym oddychać.

    OdpowiedzUsuń
  23. http://www.youtube.com/watch?v=DXHdd8vyrFA

    :)))

    OdpowiedzUsuń
  24. Super piosenka! Muszę lecieć

    OdpowiedzUsuń
  25. i delikatniej:)):

    http://www.youtube.com/watch?v=ac8TgmYv_iQ&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  26. Witaj Ewo:)

    Kto rano wstaje...
    temu - snu nie staje:)

    Skoro wstałaś o czwartej rano, to trudno mieć: " Oczy szeroko otwarte " :)
    Zaćmienie widziałem. Z lekkim opóżnieniem, bo nad horyzontem księżyc przykrywały chmury. Ale potem - naprawdę piękny widoczek. Życzenie wypowiedziałem, a teraz to już tylko... lotto wysłać:) Co też, z rana uczyniłem. Wygram, to wszystkich zapraszam na zlot Ogrodników. Tylko -muszę wygrać:)
    Przy okazji obserwacji księżyca, zaobserwowałem też U.F.O./?/ Spory , pulsujący punkt nad horyzontem, który po ok. 10 min. " ruszył" gałtownie w prawo i... zniknął. Wogóle to już trzeci raz takie " bliskie spotkanie " - miałem. Poprzednio, to w latach osiemdzeisiątych nad Gdynią. Bardzo dziwne, bo dokładnie to samo widzieli świadkowie nad USA. Dwa dni temu na Planet, był film, właśnie na ten temat. Wtedy, to co widziałem , przesłałem " opisowo" nawet do obserwatorium w Toruniu, bo prosili poprzez prasę i media. Potem wyjaśniali, że to: jakieś planetoidy z grupy " kochołtka " / o ile dobrze zapamiętałem/ Jednak, ja widziałem , na wieczornym niebie: siódemkę, zwróconą " półeczką" w naszą stronę. Widać było wyrażnie: punkty świetlne na niej. W chwilę potem - punkty się rozżarzyły mocnym światłem i... pojazd, w 5 sek. zniknął - za horyzontem. Zmysły mnie jeszcze nie zawodzą, a inni to widzieli. I... trzeżwy też byłem:)

    Pozdrawiam Ewo i Ogrodnicy:)

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  27. Cześć Staszek:)
    Kosmos jako przestrzeń prawie wcale niezbadana więc nieznana kryje wiele tajemnic.Zupełnie poważnie i logicznie myśląc skłaniam się do wniosku,ze tzw.,,obcy,,istnieją lecz w formie jakiej nasza percepcja nie jest w stanie pojąć.

    OdpowiedzUsuń
  28. troszkę Was rozkręcę chłopaki:))):

    http://www.youtube.com/watch?v=8_DAWnGn7bA

    OdpowiedzUsuń
  29. Witam najserdeczniej Ogrodników ;) Mam problemy z netem, więc jak nie będzie ode mnie wieści, to...... czekam na kogoś, kto zna się na strajkującym kompie.
    Wstępniak optymistyczny, też tak będę myślał.
    Poooooooooozdrawiammmmmmmmmmmm;))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  30. Cześć Adaś:)
    "Eta oczień charosza diewoczka, tolko ja staryj... ch..." :)))
    Kosmos od lat mnie pasjonuje. Oglądam wszystko co na discovery i planet pokazują. I jak już: wydaje mi się, że coś zaczynam rozumiieć, to za chwilę... znowu " intelekt" mnie zawodzi:)
    Prawdą jest / według naukowców /, że: Nauka nie ma żadnych wątpliwości, czy życie poza ziemią istnieje... Tylko: trudno określić - kiedy je wykryjemy. Mnie się wydaje, że ludzkim błędem jest : szukanie życia, na wzór i podobieństwo - człowieka. Może ono być w zupełnie innej formie: setki razy bardziej inteligentne... Zauważ: Ziemia z oddali wyglądać musi jak: zwariowane mrowisko ! Więc " Oni " mogą wogóle nie być zainteresowanymi " kontaktami" z takimi mikrobami - jak właśnie : człowiek:)
    Pozdrawiam
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  31. Witaj Staszku:)

    Masz rację, snu nie staje, chociaż zazwyczaj rano wstaję i już powinnam się do tego przyzwyczaić. U mnie zaćmienie było niewidoczne, bo się niebo skutecznie zaciągnęło, ale obejrzałam sobie w necie to zjawisko...
    Stasiu, już się cieszę na zlot i wpraszam się bez pardonu, tylko wygraj, wygraj... bo wyżywić i napoić takie stadko to będzie wyzwanie nie lada:))
    Przywiozę wino, jakąś nalewkę i parę wierszy – oczywiście wesołych:)))
    A ten pulsujący punkt, to może jakiś meteoryt, lub lasery z dyskoteki? Trudno mi powiedzieć, ale nigdy nic takiego nie widziałam.
    Pozdrawiam miło – u mnie zaczyna powoli wyglądać słonko:)

    OdpowiedzUsuń
  32. A to efekt mojej " inspiracji" kaczorem:)

    Wniosek Kalisza ośmiesza Tuska...
    "Pedział" szaleniec o: w pół do szósta:)
    Potem, dziamdziając - tabletki zażył,
    Wziął kota pod kołdrę i długo marzył:(
    Zasnął i widok piękny zobaczył:
    Polskę - na Wolskę, jak przeinaczył...
    Rozkazy wydał, więzienia zapełnił...
    O k...a! Żeby ten sen się NIE spełnił:)))

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  33. Dzień dobry Marcinie:)
    Dziękuję. Kompy to stare lenie (chociaż młode też się zdarzają), które uwielbiają uprawiać samowolkę, już coś ja wiem na ten temat... czy one mają jakieś związki zawodowe? Żeby tylko nie zaczęły palić dysków...:)

    Życzę Ci dobrego fachowca, ale najpierw, ku przestrodze, posłuchaj tego skeczu:

    http://www.youtube.com/watch?v=z4dMWaI6MBY&NR=1

    Pozdrawiam cieplutko i poskromienia tego łobuza życzę:)

    OdpowiedzUsuń
  34. O ostróżce w paru słowach,
    co się zowie ogrodowa.
    Ma dzwoneczków jak dzwonnica,
    słychać ją po okolicach.

    Kwiat strzelisty w stylu gotyk,
    dzwonki czułe są na dotyk.
    Ewa****, gdy chce pospać dłużej,
    dzwonek chowa w swej bratrurze.

    Kto ostróżkę przysposobi,
    to mu płotek przyozdobi.
    Zakwaszonych gleb nie znosi,
    o zraszanie częste prosi.

    Jak wilgoci jej brakuje,
    dzwonkiem to sygnalizuje.
    Wtedy biegnie z konwią Ewa****
    na bieżąco ją podlewać.

    Nieco dalej w małym dołku,
    jest kaskada.Mnóstwo fiołków.
    Wdzięczny obiekt dla Ozonki,
    która kocha białe dzwonki.

    Na kaskady lekkim spadzie,
    po sąsiedzku w tymże dołku.
    Biały goździk w towarzystwie,
    rośnie sobie obok fiołków.

    Jest w ogródku też altana,
    gości Dana w niej od rana.
    Nektar spija z kwiatów Dana
    w kwiatach zawsze zakochana.

    Jest w ogródku jaszcze trawnik,
    Zrasza trawę codzień prawnik.
    Niech się trawy nikt nie tyka,
    to wyłączność jest prawnika.

    Tu trawniki są strzyżone,
    deptać ich nie wolno wcale.
    Wszelkie prawa zastrzeżone,
    chodzić można według alej.

    Pozdrawiam bywalców Ogródka.:))

    OdpowiedzUsuń
  35. Jest w Ogródku też Baranek,
    który z rana budzi Danę.
    Wpada często do Ogródka,
    rozwesela Krasnoludka.

    Po alejkach spaceruje,
    dobrze nam się tu sprawuje.
    Czasem zajrzy do altanki,
    sprawdza, co słychać u Danki.

    Ładne wiersze Nam przynosi,
    czasem trawę z rana zrosi,
    ma też wiele innych zalet
    pozdrawiam Go przy upale:-)

    OdpowiedzUsuń
  36. Wpadam sobie do Ogródka,
    znowu od Adasia nutka.
    Dzieci uciekły ze szkoły,
    a ponoć to są Anioły.

    Słuchawki na głowę wkładam,
    głowa pęka, ja wysiadam,
    bo na full były włączone,
    każde ucho w inną stronę.

    Na szczęście to chwilkę trwało,
    już jest całe moje ciało.
    Dziękuję za ładną muzę,
    lecę,nie mogę być dłużej:-)

    OdpowiedzUsuń
  37. Jędrku:) z tym strzyżeniem trawnika przez prawnika, to tak nie do końca prawda... on się na coś prawnikowi przydaje...:)

    W paragrafach prawnik grzebie,
    już ich ma po dziurki w nosie,
    a więc zawsze jest w potrzebie
    by pobiegać ciut po rosie.

    Trawnik rzadko jest strzyżony,
    pełno kwiatów w nim i ziela,
    prawnik tym rozanielony,
    miłym okiem nań spoziera.

    Gdy paragraf mu dokuczy,
    a kodeksy zanudzają,
    prawnik w swojej trawie kluczy
    i uczucia w nim zbierają.

    Już się w zapach trawy schował
    na kwiecistym swym trawniku,
    nowy przepis wyrychtował:
    „Proszę nie deptać prawników”.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Znalazłam też coś dla naszych górali, Jaśka i Jontka...:)

    "Dla Ciebie"

    (uwaga: wiersz jest napisany gwarą góralską,
    proszę nie regulować monitora :-))

    Ani tobie nie przyndzie na mysel,
    ani jo ci tyz tego ni powim,
    ze nie komu inksemu-ba tobie
    som te słowa, co teroz ik pisem.

       Cóz som słowa? Wim, tobie ik nie trza,
       choćby kwitły, jak miedza przed tobą
       - choćbyk nimi zdołała jak wodom
       odbić jakiś promycek z powietcza.

    Choćby miały z młodziutkik coś sysek,
    choćby pochły ja smreki i świerki
    - ze dlo ciebie - te słowa - literki
    ani tobie nie przyndzie na mysel...

    OdpowiedzUsuń
  39. ... autor: Hanka Nowobielska

    OdpowiedzUsuń
  40. :)) To ja trochę z innej beczki, bardziej ku uśmiechowi. Może i Jędruś się w cieniu uśmiechnie:)))

    http://www.youtube.com/watch?v=8RvtXK3SlII

    OdpowiedzUsuń
  41. ... też po góralsku - wiersz Zofii Mieszczak
    z Białego Dunajca

    Nuty Nucicki!

    Ej nuty wy moje, nucicki wierchowe,
    Łozwodne, krzesane, abo Sabałowe.
    Kieloz w wos jest scęścio i kielo radości
    i kielo łez smutku, i kielo załości.

    Syćkieście głymboko w moje serce wryte,
    nucicki góralski głośne i ukryte.
    Hej dziynkujem Bogu, zek tu na świat przysła
    i nuta góralsko w sercu mi zabłysła.

    Sumicie mi w usak juz od urodzynio,
    wsyndyj jeście se mnom, stale tam, kany jo.
    Dudnicie mi w usak i w zyłak płyniecie
    I góralskom dume we mnie łozwijocie.

    Bo góralsko nuta daleko sie niesie
    po wiyrśkak, dolinak i zielonym lesie.
    Na wschód i na zachód i za wielkom wode,
    z wami wy nucicki zawse z dumom pude.

    Bedem se wos kochać i barz pielyngnować,
    moim pokoleniom bede wos darować.
    Niekze moje dzieci, wnuki i prawnucki
    majom w swoik sercak góralskie nucicki

    OdpowiedzUsuń
  42. A to, chodzi za mną od kilku dni. http://www.youtube.com/user/ewik29?gl=PL&hl=pl#p/f/35/xng2-b1URvc

    Jeśli chcecie, posłuchajcie. Lubię Piaska :)))

    OdpowiedzUsuń
  43. Niestety, piszę w innej linijce, a potem i tak Blogger zbija to razem. Nie poradzę;(

    OdpowiedzUsuń
  44. Dzięki, za Piaska:)
    Nie zbije Ci razem, jak zrobisz "enter" po ostatniej literze zdania. Przecież mamy tego samego bloggera.
    Piaska wczoraj wrzucił też Marcin; szczerze mówiąc, mało go wcześniej słuchałam. Ale obie piosenki podobają mi się.:)

    OdpowiedzUsuń
  45. Cały dzień zanosiło się na burzę i nic z tego nie wyszło. Teraz niebo wypogodzone i nawet mniej parno, szczególnie nad stawem pod wierzbą.
    A więc zapraszam na popołudniową kawę ze śmietanką do Ogródka:)

    Kawa

    w baśniowej krainie
    o jakiej wciąż marzysz
    o stałej godzinie
    miłość kawę parzy

    tęsknotą zaprasza
    nadzieją częstuje
    radością otacza
    bawi i flirtuje

    często ją odwiedzaj
    i o stałej porze
    smuteczki powierzaj
    ona ci pomoże

    wysłucha rozczuli
    radą poczęstuje
    gdyś smutny przytuli
    sercem obdaruje

    odwiedzaj ją częściej
    kawy nie brakuje
    w niej odnajdziesz szczęście
    bo miłość miłuje
    (z netu)

    A do kawy proponuję lody truskawkowe, wszak sezon na truskawki mamy w pełni.:)
    Mile widziany deser: poezja, piosenki, żart i dobry humor.:)

    OdpowiedzUsuń
  46. A może dzisiaj pójdziemy na całość?
    Jakoś ochoty nabrałam przy słuchaniu piosenki "Pod Budą"..:)

    http://www.youtube.com/watch?v=-3aHpiuizrs&feature=related

    Piąta rano zabawa skończona
    różowieje już niebo na wschodzie
    jakim słowem przywita mnie żona
    bardziej święta niż proboszcz dobrodziej
    głowa ciężka leciutkie kieszenie
    i w łazience unika się lustra
    bo najtrudniej z obitym sumieniem
    razem z sobą doczekać do jutra
    A jutro znów pójdziemy na całość
    za to wszystko co się dawno nie udało
    za dziewczyny które kiedyś nas nie chciały
    za marzenia które w chmurach się rozwiały
    za kolegów których jeszcze paru nam zostało
    a jutro znów pójdziemy na całość
    miasto będzie patrzeć twarzą oniemiałą
    bo kto widział żeby z nocą się nie liczyć
    na dwa glosy nagle śpiewać no ulicy
    że w tym życiu to nam jakoś życia ciągle mało
    Tak mijają miesiące i kraje
    coraz mądrzej gadają dokoła
    a my starym złączeni zwyczajem
    nasze wojny toczymy przy stołach
    a nad ranem gdy boje skończone
    wstaje słońce jak zwykle z ochotą
    w błogi spokój otulą nas żony
    i pozwolą zwyczajnie odpocząć
    Bo jutro znów idziemy na całość...
    :)

    OdpowiedzUsuń
  47. jontek z koliby16 czerwca 2011 18:07

    Witaj Ewo :-)

    Nie wiem co bardziej podziwiać, czy wiersz, pisany nocą, czy przepiękne kwiaty...a i fotki świetne robisz.
    Ta wczesna pora, przypomniała mi taki mało znany wiersz L.Staffa

    PRZEBUDZENIE

    Jest świt,
    Ale nie jest jasno,
    Jestem na pół zbudzony,
    A dookoła nieład.
    Coś trzeba związać,
    Coś trzeba złączyć,
    Rozstrzygnąć coś.
    Nic nie wiem.
    Nie mogę znaleźć butów,
    Nie mogę znaleźć siebie.
    Boli mnie głowa.

    Bardzo, bardzo dziękuję za wiersz gwarą :-)
    W rewanżu, mam dla Ciebie cudnego walczyka,
    śpiewa go Andrzej Nardelli, to był wielki talent...

    http://www.youtube.com/watch?v=WpvFNOivvo8&feature=relatd

    Pozdrawiam Ogrodników :-)

    Dano, serdecznie pozdrawiam, śliczne wierszyki piszesz :-)

    Jaśku, ni ma to tamto, ale naso mowa nojpieknieszo, a tej piosenki, to nie znałem :-))))

    OdpowiedzUsuń
  48. jontek z koliby16 czerwca 2011 18:27

    Ewo, nie wiem co się dzieje, sprawdziłem i ten link się nie otwiera...

    Wpisz proszę : Andrzej Nardelli - Wspomnienie.
    Przepraszam :-)

    OdpowiedzUsuń
  49. http://youtu.be/-e9uSeYqCNc

    OdpowiedzUsuń
  50. Jesce ino do wiersycków górolskich pore nucicek.:)

    http://www.youtube.com/watch?v=jEm35tUxc6s&feature=related

    Popatrze se holi

    Tero ide se do baranków i łowiecek na hole
    I bede se spoziyroł co sie dzieje na dole:
    Cy Ewcia nieprzespaną nocke juz łodsypio,
    Cy jakiesi chłoposki kajsi ji nie scypiom.:)

    Cy Adam śpiywo pieśnickę kozłowi sąsiada
    I cy Fabio ruso brodom, jak z Adamem gada.:)
    A na samym juz dole, kaj juz tylko morze
    Zoboce jak Stasek kocho jego dziewce hoże.:)

    Ujrze w środecku, ka jes ta wieś Warszawa,
    Jak Ozon pstryko fotki, ale to jej sprawa.:)
    I na kuniec popatrze se ku niebu, do góry,
    Cy mnie nie woło do sie, jakiś Janioł z chmury.:)
    Hej!

    OdpowiedzUsuń
  51. Witaj Jontuś:)
    Dziękuję i cieszę się, że sprawiam Ci radość wierszami i fotkami.
    Przebudzenie L. Staffa jest pięknym wierszem i ... jakże prawdziwym, przynajmniej w moim przypadku... i żeby jeszcze skarpetki mi nie robiły numerów i leżały obie razem w szufladzie... a klucz był w torebce i tusz do rzęs się nie rozmazywał... skąd poeta wiedział? :)
    A że czwarta nad ranem była już opiewana przez różnych poetów (a cóż za magiczna godzina!) to przynoszę Ci wiersz Adama Ziemianina -

    Czwarta nad ranem


    Czemu cię nie ma na odległość ręki
    Czemu mówimy do siebie listami
    Jednostajnie opóźnionymi
    Gdy ci to śpiewam - u mnie pełnia lata
    Gdy to usłyszysz - będzie środek zimy

    Czemu się budzę o czwartej nad ranem
    I włosy twoje próbuję ugłaskać
    Lecz nigdzie nie ma twoich włosów
    Jest tylko blada nocna lampka
    - Łysa śpiewaczka

    Śpiewamy bluesa - czarnego
    (bo czwarta nad ranem)
    Tak cicho, żeby nie zbudzić sąsiadów
    Czajnik z gwizdkiem świruje na gazie
    - Myślał by kto, że rodem z Manhattanu

    Herbata Czarna - myśli rozjaśnia
    A list twój sam się czyta
    Że można go śpiewać
    Za oknem mruczą bluesa ciszej
    - Topole z Krupniczej

    I jeszcze strażak wszedł na solo
    Ten z Mariackiej Wieży
    Jego trąbka jak księżyc
    Biegnie nad topolą
    Nigdzie się jej nie spieszy

    Już piąta
    Może sen przyjdzie
    Może mnie odwiedzisz...


    Dla Ciebie też piosenka Anny German - "Powracające walczyki"

    http://www.youtube.com/watch?v=3sLyftMUgr8&feature=related

    Pozdrawiam z wieczornym zapachem maciejki:)

    OdpowiedzUsuń
  52. Popatrze se z holi - miało być "i" mi się zjadło:)
    Przepraszam.

    Witom Cię Jontuś, a uściskejze łodymnie z colutkich sił Hanuś.:))

    OdpowiedzUsuń
  53. Co jest? - nie "i", tylko "z". Jakiś kołowaty
    jestem:)

    OdpowiedzUsuń
  54. Jaśkuuuuu . Taka to jest piosnka krótka, najpierw zobacz, potem wódka;(((

    OdpowiedzUsuń
  55. Adres mojego bloga zna Ewa. Jeśli chcesz, zrozumiesz.

    OdpowiedzUsuń
  56. Jasieczku :)
    Rozczuliłeś mnie swoim pięknym wierszem i to pisanym gwarą.... a i... piosneczką cudną, w której brzmią takie tęskne nutki, że aż się ciepluteńko w serduszku robi...:))

    Powiem Ci też tak:

    Ewcia nieprzespanej nocki nie odsypia,
    roboty w ogródku wiele dzisiaj miała,
    żaden chłopok jej tam na trawce nie szczypał,
    bo wszystkim szczypawkom dzielnie odpór dała.:)

    Teraz całkiem rześko siadła do klawiszy,
    sen gdzieś się zagubił, bo w ciszy wieczoru
    dźwięki miłych piosnek już do koła słyszy
    i nabiera całkiem nowego wigoru.
    :)

    To tyle za siebie mogę, Ci odpowiedzieć, a reszta naszego cudnego stadka, wywołana wierszem, niech się sama postara :))
    Dla Ciebie:
    http://www.youtube.com/watch?v=RDyqlVE_9KA
    :)

    OdpowiedzUsuń
  57. ... i korekta: oczywiście "dokoła" pisze się razem...
    chyba też półprzytomna jestem...:)

    OdpowiedzUsuń
  58. Eech, widać z holi, że syćcy juz zlegli na
    macierzankowych piernatach. To nie pozostaje mi
    nic, jak tylko zakończyć dzień wierszem pani
    Kazimiery Zawistowskiej recytowanym przez Michała
    Żebrowskiego:

    http://www.youtube.com/watch?v=hZLrzQ1JMuc&feature=related

    * * * [Kocham Ciebie, bo wracasz ty mi wiosnę złotą]
    Kocham Ciebie, bo wracasz ty mi wiosnę złotą
    Mej młodości i jasne powracasz miraże.
    Twój cień trwa przy mnie, jakby wierne straże,
    Twój cień, mej duszy przywołan tęsknotą.

    Niech więc ramiona mię Twoje oplotą -
    Zasłoń oczy - dziś w przyszłość nie chcę patrzeć ciemną,
    Chcę zapomnieć, że życie za mną i przede mną -
    Chcę zapomnieć o wszystkim, co nie jest pieszczotą.

    Tak dziś ciemno i zimno... Daj mi Twoje oczy!
    Twoje oczy rozświetlą marzenia ogrody...
    Tam dźwięk - złoto - purpura - alabastrów schody -

    I korowód weselny barwi się tęczowo.
    Tak dziś ciemno i zimno... a nad moją głową
    Sny majaczą złowrogie... Daj mi Twoje oczy!...

    Dobranoc, dobranoc Kobieto:)*** pięknie śnij:)*

    OdpowiedzUsuń
  59. Właśnie mnie coś obudziło, mimo, że słodki zapach macierzanki uśpił mnie prawie na dobre...
    Dziękuję Jaśku, że czuwasz na swoje holi i pięknie żegnasz ogródkowy dzionek:)*

    Już się dołączam - może jeszcze nie wszyscy śpią i ktoś wysłucha mojej dobranocki? Tradycyjnie powiem ją wierszem Alexandra Czartoryskiego -

    Nie wiem

    Myślę o Tobie ciepłolubnie,
    kiedy w zimowe popołudnie
    czas szybko biegnie do wieczora.
    Tak myślę dziś. Myślałam wczoraj.

    Myślę o Tobie wprost i wspak.
    Myślę o Tobie właśnie tak.
    Myślę o Tobie wspak i wprost
    przez mgłę i wodę, jak przez most

    po którym biegną na spotkanie
    me wszystkie myśli i ... tęsknota.
    Pragnę i nie wiem, czy zostanie
    spełniona w sercu mym ochota.

    Pragnę, lecz nie wiem sama jak
    spełnić. Spełnienia poznać smak.
    Przez chwilę choćby z Tobą być.
    Może mogłabym pełniej żyć?

    Tak myślę. W myśli się wpatruję.
    Nie raz już na tym się złapałam,
    że nie do końca wiem, co czuję.
    Może ja Ciebie ... pokochałam?

    Dobranoc, dobranoc Mężczyzno:)*** - najmilszych snów.:)*
    A jako że się całkiem rozbudziłam, poszukam jeszcze kołysanki - za chwilkę:)

    OdpowiedzUsuń
  60. ... i kołysanka z zespołem Maanam:
    "Kocham Cię kochanie moje"

    http://www.youtube.com/watch?v=nIncb6Gy2js

    Dobrej nocki:)*
    Chociaż może sobie jeszcze pogram...:)

    OdpowiedzUsuń