poniedziałek, 8 listopada 2010
Taka sobie bajeczka...
Cztery splecione buki w resztkach rudawych listków (park w Piotrowicach)
Złotowłosa wierzba nad stawem w Osmolicach.
Krzewy dzikich jeżyn nad Bystrzycą.
Grzyby (nie huby) na starej lipie.
W pewnym grodzie, Świebodzinie,
jest pagórek gdzieś przy drodze,
dołem rzeczka mała płynie,
czasem też przeleci orzeł.
Orzeł wielce się zadziwił,
bo figurę wielką zoczył -
czy ja dobrze tu trafiłem?
Ze zdziwienia przetarł oczy.
Czy monument ten stawiając
- orłem wstrząsa jakaś trwoga -
ludzie, którzy rozum mają,
wątpią w wielkość swego Boga?
Przecież temu Jegomości
kiczów takich nie potrzeba,
dziwny wytwór to próżności,
co dosięgnąć chciałby nieba.
Orzeł wielce się zasmucił,
skrzydłem sobie wzrok zasłonił -
kto tych ludzi zbałamucił
i do czynu tego skłonił?
Wtem się chmurka otworzyła,
z niej Jegomość się uśmiecha:
pycha przez lud przemówiła,
nie z pomnika mi pociecha.
Bałwochwalstwo mnie nie cieszy,
uroczyście ci zaręczam,
te giganty tylko śmieszą -
mnie wystarczą ludzkie serca.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nasza Ewa* to ma bzika,
OdpowiedzUsuńZ rana wierszyk juz wyklika.
I za każdym prawie razem
też opatrzy krajobrazem.
Nie straciła ani chwili,
By widokiem wzrok umilić.
I bez zadnej kokieterii,
się nadają do galerii.
Dzien dobry Ewo*!
Pozdrawiam trdycyjnie i miłego dzionka życzę.
/-/ Andrzej
Dzień dobry Andrzeju:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie mam bzika na punkcie wierszyków i fotografii. Rano tylko klikam, a piszę różnie -najczęściej wieczorem, jak rozmawiamy sobie w ogródku. Czasem nic mi nie idzie i rzucam w kat, a rano od razu samo się układa.:)
Te fotki, to efekt wczorajszej mojej wyprawy w plener - wszystkie zrobione w okolicach Lublina.
Pozdrawiam ciepło - znowu jest bardzo ciepło na dworze.:)
Jezusa nie pytali...
OdpowiedzUsuńPomnik wielki zmontowali.
No bo Polak , taki jest.
Cudów ni ma ? O! Toć jest!
Pozdrawiam w poniedziałkowy poranek
Stanisław
Witaj Staszku.:)
OdpowiedzUsuńNad plażami Rio dominuje słynna statua Chrystusa Zbawiciela, umieszczona na szczycie Corcovado – Garbatej Góry i to nie Polacy ją wybudowali!
Tylko tam jakoś to konweniuje z otoczeniem, bo stoi na morzem. A tutaj, koszmarek w koronie z Burger Kinga stoi na pagórku wielkości kretowiska. Różne ptaszki (nie tylko orły) będą go pstrzyły jak muchy portret Najjaśniejszego Pana (Szwejk).
Ale to może tylko ja mam jakieś wypaczone pojęcie estetyki?.:)))
Miłego poniedziałku.:)
Ewo:)
OdpowiedzUsuńNie masz wypaczonego pojęcia estetyki. Ten polski pomnik jest kiczem tak upiornym i tandetnym, że uwłacza: Podmiotowi upamiętnienia. Gdyby coś takiego narysował satyryk, Palikot - to proces o obrazę " uczuć " miałby pewny... Pomnik stał się głebokim uzewnętrznieniem polskiej religijności. Wielkiej " gabarytowo", lecz: powierzchownej, tandetnej, brzydkiej, spaczonej i niegodnej Wzorca. Któremu to: mali ludzie , wielki pomnik wyciosali. :)))
Stanisław
Doskonale to ująłeś Staszku. Ludzie bawią się w słomiane inwestycje typu "Art Koziepałki", w których nie ma głębokiej religijności.
OdpowiedzUsuńAle wiesz, jeden lubi sztuczne kwiatki, a inni - jak monumentalny pomnik wyłapuje pioruny z całej okolicy.:)
...ma być: który wyłapuje pioruny...
OdpowiedzUsuńWitojcie!
OdpowiedzUsuńO kiczu z siatkobetonu nie będę się wypowiadał.
U mnie niebo niebo płacze.
Coś to niebo nad tą Górą,
OdpowiedzUsuńco dzień się zasnuwa chmurą...
i za długo popłakuje
czy nadziei nie rokuje?
Trza Ci iść do „Aerofłota”,
i pożyczyć samolota.
chmury rozbić, deszcz wykurzyć,
niech Cię nie nękają dłużej.:)
Witaj Jaśku z zapłakanym niebem, a rozchmurz się małe deczko - uśmiech dostajesz ode mnie gratis:))
Polecam artykuł Pawła Wrońskiego w GW – tytuł bardzo obiecujący:), analiza też ciekawa.
OdpowiedzUsuńhttp://wyborcza.pl/1,75968,8625555,Kaczynski_odszedl_z_polityki.html
Ewo:)
OdpowiedzUsuńTytuł faktycznie obiecujący , dlatego do czytania się rzuciłem... Lecz zawatrość , to zwykły truizm i banał. Wielki psychol wszak, już dawno " wykluczył się sam " z polityki. Po tym jak, nie zaakceptował wyników DEMOKRATYCZNYCH wyborów oraz prezydentury Komorowskiego. Czuję, że " ta idiota " jest przekonana całkiem na serio, że: prezydentura mu się należała... z urzędu. Po śmieci Lesia. Wielokrotnie z resztą sam to " wybełkotywał ".
Ważniejszym i bardziej niebezpiecznym, jest to, że : tak też uważa kilka milionów " poloków ".:)
Stanisław
Tu chodzi o samowykluczenie się Kaczyńskiego z prac RBN, bez względu na powody, dla których to robi. I konkluzja moim zdaniem bez żadnych truizmów, że polityk, który bierze wynagrodzenie z kasy państwa za pełnienie swoich funkcji (jest przecież posłem), powinien spełniać swoje obowiązki. A więc skoro niejako sam się wykluczył, nie uczestnicząc w pracach RBN, to nie powinien zabierać głosu na temat polityki zagranicznej i bezpieczeństwa kraju, bo po prostu nie ma ku temu kompetencji.
OdpowiedzUsuńI gdzie tu truizm? Całkiem rozsądna analiza, która zmierza do tego, że nie można brać na poważnie żadnych wynurzeń człowieka, który nie ma w tych sprawach zielonego pojęcia.
Truizmem jest twierdzenie, że tak uważa kilka milionów Polaków. Ten artykuł ukazuje, dlaczego ludzie nie powinni tak uważać.
A Polaków myślących inaczej nie zastrzelisz i nie wyślesz na Madagaskar. Mają do tego prawo, tylko trzeba cierpliwie wskazywać błędy w ich myśleniu. Jednomyślności Polaków jednak nikt Ci nie zapewni. Inżynierię dusz i umysłów już przerabialiśmy, z dość miernym skutkiem, przynajmniej w tej długości geograficznej.:)
Witajcie:)
OdpowiedzUsuńNie chodzi nam chyba o to, abyśmy wszyscy byli zgodni w swoich poglądach. Nie myślę, aby taka zgodność była rzeczą dobrą.
W niektórych jednak działaniach przydałoby się odrobinę zdrowego rozsądku i tyle.
Co do "figury" w Świebodzinie - ile można by za wyrzucone tam pieniądze głodnych dzieci nakarmić?
Ruda:)
OdpowiedzUsuńprzedsięwzięcie jest sfinansowane z datków wiernych, a nie za pieniądze publiczne - i nie mam dywagować kto i na co przeznacza swoje pieniądze. Ja w najbliższym czasie chcę za swoje pieniądze kupić sobie nowego laptoka.:)
...powinno być: nie nam dywagować
OdpowiedzUsuńJasne, jasne, tyle, że ci wierni..., a zresztą nieważne. Ważne, że cholera mnie bierze na wszystkiego rodzaju bezsensowne pomniki i już:)
OdpowiedzUsuńEwcia, jeżeli chodzi o laptopka - to asusa polecam - mam go od półtora roku i jest genialny:) Wygodny, lekki i co najważniejsze zawsze sprawny!
Wybrałam już samsung R540, bo ma dość sporą pamięć (na fotki) i... w miarę sensowną cenę.
OdpowiedzUsuńNa dniach chyba go kupię.:)
Witam was.Z figurą jak zokrzyknięciem króle.Ten am poziom intelygencyji.Jurek
OdpowiedzUsuńW PiS-ie ostro pedałują członki
OdpowiedzUsuńAż w rowerze pobrzękują dzwonki.
A Joanna kije w szprychy wkłada -
Tak Beata Kępa uśmiechnięta gada
Jak nie pedałujesz z nami - z roweru wysiadaj.
:)
Witaj Jurku:)
OdpowiedzUsuńA jak ta intelygencyja się ma do nisko latających aeroplanów? Chyba tam jakieś światełka powinny być w tej koronie, albo cuś, żeby się który czasem nie rozbił?
Nawet jak się rozbije, to stwierdzą, że pilot to był jakiś niepokorny baranek i został ukarany...
OdpowiedzUsuńEwo:)
OdpowiedzUsuńTo jest truizmem / jak się okazało nieszczęsnym /, bo widzimy i podobnie postrzegamy jego nikczmne działania. Ale z polityki, jak zasugerował w tytule Wroński - to on się nie wycofa! To, co zrobił Wroński jest truizmem, bo o tym wszyscy wiemy. Czyny kaczego wariata są faktem i prawdą oczywistą. Wroński powiedział nam, że: Zbrodnia musi być ukarana, przy wiedzy powszechnej, że - zbrodniarz jest bezkarny. Oczywiście - to prznośnia.
Truizmem jest głoszenie oczywistych prawd, wszystkim znanych. To zrobił Wroński właśnie. A kaczyński, sam - z polityki się nie wycofa! Puki żyje. To moja opinia. Co najwyżej , za jakiś czas, zgodzi się: kierować Ziobrą - jako nowym pisowskim wodzem. Ale to będzie jeszcze gorsze...
Posłów, którzy nie chcą wykonywać swoich obowiązków winno się - wyrzucać z parlamentu. Wiem, że takich przepisów i regulaminów nie ma. Może nad tym trzeba właśnie popracować?
Stanisław
Do jazdy w PiS-ie nie będzie członków,
OdpowiedzUsuńchyba, że Kępa nałapie ogonków.
Teraz nie członek w nim pedałuje,
bo w PiS-ie zostały już nędzne ch...
:)
No jakże trafne :))) No w życiu bym tak celnie i krótko nie ujęła tego faktu:)))
OdpowiedzUsuńStaszku, widocznie każdy inaczej czyta ten sam tekst i interpretuje go zgodnie ze swoją percepcją. Ja pozostanę przy swoim rozumieniu, argumenty napisałam o 13:30 i nie chcę pisać jeszcze raz tego samego.:)
OdpowiedzUsuńDla Jurka, który ceni teksty Waldemara Kuczyńskiego:
OdpowiedzUsuńhttp://wyborcza.pl/1,75968,8630397,Twarze_falszywej_kampanii_za_burta.html
oczywiście, dla chętnych też.:)
A tak jeszcze a propos roweru i kija w szprychy:
OdpowiedzUsuńZ tego roweru nikt sam nie schodzi,
bo inny rower mu nie dogodzi.
Szprychy pogięte, wytarta rama,
jazda do władzy, zawsze ta sama.
Ciągnie do przodu, bo wciąż smarują,
popychających też nie brakuje,
trza mu kij w szprychy w urnie podłożyć -
wtedy skutecznie sam się wyłoży.
:)
Ewa jestem żyję.Ale co to za życie.Jestem zagoniony jak zając w sidła.Wnuczek w związku z czpką kapit. zaprosił do przedszkola.Musiałem wygonić mole ze starego uniformu.Załatwić prezenty i cukierki dla 30 stu przedszkolaków.Były i zdjęcia.Chętnie bym wam wysłał ale były na nich pingwiny.Więc jak to mówią "kit galacha'Nie będzie żadnych zdjęć.Jurek A... moja pani ukochana zażyczyła sobie zmiany chałupy.Czy wiesz co mnie czeka?Jurek
OdpowiedzUsuńEwa ostatni wiersz smakołyk.Mioooodzik.Dzięki za to co było i to co będzie.Jurek ogórek
OdpowiedzUsuńBoszszeee...Jurku... z góry Ci gorąco współczuję!
OdpowiedzUsuńJuż sam remont wytrąciłby mnie z równowagi życiowej, a co mówić zmiana chałupy? Toż to gorzej niż rewolucja bolszewicka.
A skąd się w przedszkolu wzięły pingwiny? To już od małego idzie pranie mózgów? Kurde, jak nie kaczki, to pingwiny - czy w tej szerokości geograficznej nie ma innych ptaków?
Dla mnie mogą być nawet nieloty, co gwarantują niezłe odloty.;-)
Jak znajdziesz chwilkę opowiedz chociaż o tych molach!:)))
... aaaa... i bardzo mi miło, że smakuje Ci moja dzisiejsza bajeczka i inne wierszyki. Dobrze jest mieć świadomość, że jest taki, który je lubi.
OdpowiedzUsuńDziękuję.:)))
Ewa zaczęło się od starej kapitańskiej czapkiktórązatargał do przedszkola Tymek.Zaprosili mnie i stąd odkurzanie i omalanie munduru.Musiałem jeszcze latające panienki prosić o jakieś dziecinne bzdeciki .Sam też kupiłem trochę no i cukierki.Wszystko było cacy.Ale wiesz że te pingwiny to był dla mnie szkopuł.No poza jedną młódką.Powiem tobie niezła laska.Jurek
OdpowiedzUsuńWitaj Ewo, witajcie mili goście. Bajeczka cudo, zdjęcie takie więcej przepiękne. Tak mi czasem żal że nie mam aparatu. A ten pomnik, może statua ? to koszmarek, bubel. Nazwanie go kiczem to mało.
OdpowiedzUsuńJurek:)))
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że nawet przez te biało-czarne pióra potrafisz dostrzec pingwinie wdzięki.:) Ciekawe, jak by zareagowała ich właścicielka, gdybyś tak bez ogródek jej to powiedział (na ucho oczywiście)!
A Twój Tymek to musiał puchnąć z dumy.:)
Morwo, dobry wieczór :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100% - kicz, to mało powiedziane. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że może się stać produkcją seryjną i takie wątpliwe ozdoby porozłażą się nam jak robactwo przy każdej drodze i w każdej mieścinie. Ciekawe, jak toto będą myć, jak go ptaszki zbezczeszczą, albo co zrobią, jak jakiś bociek zechce tam gniazdo uwić? Będą jaja w koronie.:)
Dzięki za pochwałę fotek, chciałam pokazać, że listopad ma jeszcze trochę kolorów wbrew obiegowym opiniom o jego szarzyźnie.:)
Ewunia strzeliłaś w dziesiątkę.Tymek był absolutnie kontenty.A co ło a palnąłbym byka.Z nami do pingwinka młódki to niewiele brakowało a palnąłbym byka.Z nami nieokrzesańcami to różnie byawa.Ewa czekam da dalsze Twoje wspaniałości dla pokrzepienia ducha i swawoli.Tego nam Jajo nie zabroni.Jurek
OdpowiedzUsuńEwa pan Kuczyński wdzisiejszej G.W.daje wstrząsającą prawdę o dwóch posłankach PIS.Gdyby wygrał ten okrutnik a przecież one by się zasadniczo przysłużyły.Skóra cierpnie,dreszcz przbiega.Nie chołubić i nie litować się dziś nad nimi.Oszukiwały nas poprostu.Jurek
OdpowiedzUsuńJurku, Jajo to już może tylko sobie pogadać i pomarzyć. Po co się tym ekscytować, róbmy swoje, będzie więcej pożytku z naszego zdrowego śmiechu, niż z narzekania i rozstrząsania wszystkiego, co sobie wybzdyczy. Może nam co najwyżej na kant d... naskoczyć.:)))
OdpowiedzUsuńWiesz Jurku, jestem tego samego zdania. Te posłanki nie zasługują na żadną litość i uznanie. Same są sobie winne. Raz, że chciały ludziom kit wcisnąć w postaci farbowanego gołąbka pokoju, dwa - że nie mają za grosz własnego honoru.
OdpowiedzUsuńGdyby mnie ktoś publicznie obrażał wiele razy i do tego nazwał paprotką, już dawno trzasnęłabym z hukiem drzwiami, posyłając parę zdrowych jobów - i tyle by mnie tam widziano. Że o lizaniu d... i płaszczeniu się przed idiotycznym starcem nie wspomnę.
on jeszcze nie jest starcem
OdpowiedzUsuńPewna ładna buzia ze Śląska,
OdpowiedzUsuńOdleciała z PiS-u jak gąska.
Szara gąska za głośno gęgała
I kaczka ją błotem posrała.
Było gąsko słowiczo kląskać.
Z taką mentalnością jest się starcem mając nawet 25 lat. Poniał Anonimowy?
OdpowiedzUsuńładne wiersze to za mało, szacunku do ludzi by się zdało!
OdpowiedzUsuńNa szacunek ludź musi sobie zasłużyć, a zwłaszcza wtedy gdy mu płacę.
OdpowiedzUsuńA mnie te buzie nic nie obchodzą,
OdpowiedzUsuńniech se przychodzą, albo odchodzą.
Niech wszystkie kaczki je obsrywają,
i niech od wuca kopa dostają,
niech sobie beczą jak durne owce,
zejdą z ekranów gdzieś na manowce,
niech zrobią kupę, wielką jak balia
i niech się skąpią w kaczych fekaliach.
:)
Jaśku, moje z 20:23 do Twojego wierszyka.:)
OdpowiedzUsuńAnonimowy, na tym blogu wszyscy się podpisują. Jeśli chcesz z nami porozmawiać o szacunku dla ludzi to bardzo proszę, ale nie w takim charakterze.
OdpowiedzUsuńWybacz, wszystkie następne anonimowe komentarze będę kasować.
Anonimie poczytaj może pełne szacunku do ludzi wpisy sympatyków PiS-u,.. chociażby na blogu Janusza Palikota. Szacunek tam kapie miodem.
OdpowiedzUsuńJest jeszcze parę for i blogów przepełnionych miłością i szacunkiem dla ludzi, myślących inaczej, niż jedynie słuszna doktryna nakazuje.
OdpowiedzUsuńWymieniać nie będę.:)
Syćcy sie kasi porozłazili, to jo se zśpiywom
OdpowiedzUsuńz Golcami "Piosenke o nicym"
Pisołek jus rózne piosenki
Ło snach ło miłości ło wietrze
Lec co byk nie spłodził
To matuś mi trujom
Poprawioj stać cie na lepse
Sukołek tematu latami
Jas wreście przyseł ten moment
Łod słówka do słówka
Z pomocom łołówka
Powstała piosenka fenomen
Piosenka prościutko łod serca
Piosenka zupełnie ło nicym
Lec za to pod noge
I scero do bólu
A scerość w piosence się licy
Ludziska mie teroz sanujom
Matula mie głosce za uchem
Lec co najważnijse
Kupiłek kompiuter
I mom imejlowom dziewuche
A syćko zawdziencom piosence
Piosence naprowde ło nicym
Jak dobrze ze wtencos
Nie nasło mie pisać
Na przykłod ło trudzie górniczym
Piosenka prościutko łod serca ...
No, juz mi lepi na dusy.:)
Dawno tak cudnej piosenki nie słyszałam i tyz mi lzej na dusy.:))*
OdpowiedzUsuńHej dziewucho imejlowo!
OdpowiedzUsuńCeko Cie na poccie słowo.
Jak mnie lubis chocioz troche
Pusce kantym swojom Zoche.
Piosenka prościutko łod serca
Piosenka zupełnie ło nicym
Lec za to pod nogę
I scero do bólu
A scerość w zyciu sie licy.
Az se dopisołek jesce jednom zwrotke.:)))*
To skoro zostałeś tylko Ty, Jaśku, to zaśpiewam Ci z Krystyną Prońko piosenkę na dobranoc, bo lecę już z nóg:
OdpowiedzUsuńPOCAŁUJ MNIE NA DOBRANOC
NOC WCALE NIE JEST PO TO ABY SPAĆ.
W NOCY NAJLEPIEJ SŁYCHAĆ CISZĘ.
POCAŁUJ MNIE NA DOBRANOC,
POCAŁUJ , POCAŁUJ NA DOBRANOC.
ZA OKNEM CZYHA ZGROZA,
ZA DRZWIAMI STRACH..
ZOSTAŃ TU ZE MNĄ
NIE CHCĘ BYĆ SAMA.
POCAŁUJ MNIE NA DOBRANOC,
POCAŁUJ,POCAŁUJ NA DOBRANOC.
PAMIĘTAM JAK SZLIŚMY POD GÓRĘ,
STROMĄ, SKALISTĄ.
CODZIENNIE MOGĘ SIĘ WSPINAĆ
RAZEM Z TOBĄ.
PRZEZ CZTERY PORY ROKU,
NIEPEWNE I POGODNE,
POD NIEBEM OTWARTYM
BŁĘKITEM WYTARTYM
GDZIE STRASZY SIĘ PIEKŁEM.
NOC WCALE NIE JEST PO TO ABY SPAĆ.
W NOCY NAJLEPIEJ SŁYCHAĆ CISZĘ.
POCAŁUJ MNIE NA DOBRANOC,
POCAŁUJ, POCAŁUJ NA DOBRANOC.
POCAŁUJ, POCAŁUJ , POCAŁUJ
NA DOBRANOC.
Sorry, za te wielkie literki, ale już nie miałam siły poprawiać:)
Dobranoc, dobranoc Mężczyzno - snów bajecznych...:)*
Dobranoc, dobranoc Kobieto już czas na sen, słodko
OdpowiedzUsuńśnij...:)*