Powered By Blogger

sobota, 6 listopada 2010

Listopadowe impresje


Kolorów nigdy za dużo. Jeszcze trochę chryzantem z festiwalu w Niemczech.

Ach, jestem wrażliwa na wasze umizgi,
gdy jesień przychodzi co roku,
złociste brzeziny, wy rajskie zjawiska,
świecicie mi nawet po zmroku.

Już liście fruwają, jak ptaki na wietrze,
dywanem pokryły gazony,
a świerszcz już spakował swe małe skrzypeczki
i innej wygrywa canzony.

Ach, jestem wrażliwa na wasze zaloty,
gdy w tańcu gałązki wiatr zgina,
muśnięciem dotyka, jak czułą pieszczotą,
nim chłodem utuli was zima.

Już mięta nie pachnie zieloną świeżością,
maciejka nie kusi wieczorem,
lecz z wami, brzeziny, ja muszę pozostać,
od lat znam tę lekcję pokory.

Pozbieram swe myśli, jak stare kasztany,
wygrabię te smutne za parkan,
a z wami, brzeziny, znów ruszę w swe tany,
w przejrzystym ubranku na barkach.:)

142 komentarze:

  1. Witaj!
    Korzystam, że nikogo jeszcze nie ma, bo potem już będzie gwar. Dobra poezja przy sobotniej kawie z rana, to lubię. Ewo, potrafisz nawet listopad pomalować na kolorowo.
    Dużo teraz podróżuję ale jak do Ciebie zajrzę, to się nie zawiodę. Polityczny hałas warto czasem wyciszyć.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam ...
    Ewo , za barwy , nawet w chwili , gdy ich już nie ma, za optymizm : dziękuję. Piosenką, którą, Tobie dedykuję:
    Pomaluj mój świat Dwa + Jeden
    Stanisław :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzień dobry Krzysztofie.:)
    Dobrze, że zechciałeś odpocząć po swoich podróżach w ogródku. Gwaru się nie bój, ja każdy głos wyławiam, choćby szeptem mówił.:)
    Dzisiejszy dzień obudził mnie ulewą, ale już się rozpogadza i jest troszkę nadziei na pogodną sobotę; do tego ciepło, jak na listopad, bo 12 st.
    Miłego dnia.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzień dobry Staszku:)
    Świat pomalowałam razem z 2+1 dziękuję bardzo.:)))
    Wiesz, to nieprawda, że kolorów już nie ma, tylko malarz zrobił się ... oszczędny.Jutro, jak nie będzie lało, wybiorę się gdzieś w plener na fotki i coś z kolorów jeszcze przyniosę do ogródka.
    Po Twoim uśmiechu widzę, że masz dobry nastrój. Oby tak cały dzionek! :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Prowadzący program w TVN 24 powiedział przed chwilą (nawet mu się zrymowało):
    "Posłanki do wzięcia, jak komórki do wynajęcia." :)))
    Ale media mają gratkę od wczoraj!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ewo :)
    Żałosne jest to wielkie podniecanie się , przez " żurnalistów " - tym " ważkim " wydarzeniem! Trudno to wszystko oglądać, bo poziom tych przekazów , nie trzyma już żadnego... standartu. Te ich paski: alarmujące, grożne; w kolorach żółtym , czerwonym, poprzedzone grożnym: " uwaga ". To cyrk, groteska, antydziennkarstwo! Poprostu- gówniarzerja.
    Latwo się domyśleć, że losy Jakubiakowej , a nawet Roztkowskiej są mi zupełnie obojętne. Przepraszam, ale Jakubiakowa , to cięzki tłumok , którego w realnym życiu trudno byłoby znależć. A i : wiernopoddańcze, miłosne i bezkrytyczne pianie peanów, na temat jajka, z ust Kluzikowej , też pamiętam. Chociaż , ta ostatnia, na tle pis-dniętych, faktycznie nieco się " wybija ". Tak jak złocona rama, która zwińcza dzieło : " Stoi jeleń na rykowisku i ryczy"... Ale całość jest , poprostu : do dupy ! :))
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  7. Witajcie.Ewa,zachwycam się Twoja poezją!Wczoraj nuciłam cały dzień tę piosenkę.Wpadła mi do głowy po spojrzeniu na chryzantemy.
    Jestem zaskoczona postawą prezesa.Tyle pracy włożyły w jego kampanię.Mogł to zrobić bardziej po ludzku, osobiście im powiedzieć.Cały czas mnie zaskakuje ten J.Kaczyński.Miłej soboty. U nas też wieje, bo gałęzie sosen się uginają. (sama sadziłam za ogrodzeniem)Pozdrawiam .Dana

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzień dobry przy sobocie.:)

    Kawką trzeba się dobudzić
    Gdyż piątek mnie utrudził.
    Padłem wczoraj jak ta kawka
    A winna jest pogody huśtawka.

    A dziś chmury i wieje wiatr
    Sprząta liście - taki chwat.
    Kręci, wierci także kluczy
    Dwie dziewoje też wykluczył.

    Z tego faktu nie zapłaczę
    Chętnie nawet grosz zapłacę
    Jak Jarek się sam wyrzuci
    I do mamusi salonu powróci.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Witajcie Kochani:)
    Widzę, że nie wszystkie świerszczyki spakowały swoje skrzypki i śpiewają w ogródku aż miło, mimo chmur i wiatru.:)
    Wychodziłam już z domu na ryneczek, wróciłam się, bo kompa nie wyłączyłam i nie żałuję.:)
    Na chwilkę Was opuszczę, na razie.:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj Ewa witajcie ogrodnicy.Dobrze nas nastrajasz od rana Ewo.Zapomnijmy o tych dwóch co ukradły ogon od księżyca a szczególnie o tym tłumoku.Ewa mam chwilkę wolną w pracy przypomniał mi się krótki epizodzik bardzo stary.Można ? Jurek

    OdpowiedzUsuń
  11. Może was wszystkich nie było jeszcze na świecie.Był r.anno domini 1964.Byłem młodym drugim pilotem.Na zachod lataliśmy niewiele.Nie było nocowań ani pobytów tlko tam i zpowrotem.Popołudniowy lot do Kopenhagi.Przed powrotnym lotem pogoda się zepsuła.Zostajemy na noc.Nieprawdopodobna gratka i frajda.Kapitanem był ogromnej postury starsz rubaszny pan zaciągający z lekka po lwowsku.Wieczorem cała załoga idzie na spacer do miasta.Orgia świateł z wystaw się towary wszelakie wylwają.Dla nas chudopachołków szok i paranoja.Zatrzymujemy się przy wystawie z futrami.Kapitan pyta rubasznie jednej z koleżanek:gdybym ci kupił takie futro to dała byś miOch ach panie kapitanie ale skądże.Następna wystawa jubiler.Blask brylantów powtarza się pytanie do następnej koleżanki.Znowu obużenie.Następna wystawa super samochod i ponowne pytanie do następnej panienki.Odpowiedż niemal przyzwalająca.Kapitan zwraca się do mnie i mechanoka pokładowego:panowie kurtyzany już mamy tylko pieniędzy brakuje.Pan kapitan potem przeszkolił się na nawigatora ze względu na zdrowie.Często latał w mojej załodze gdy zostałem kapitanem.Dusza towarzystwa.Świetny brydżysta a pół litra wciągał jedną dziurką od nosa natychmiast.Jurek

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaśku bedzi,
    dzisio spiwoł.
    Słychać będzi,
    as po Krywoń.

    Popats Jaśku,
    - echo niesie.
    Już listopad,
    minął wrzesień.

    Jak sie patrzysz,
    troche z dala.
    Ceguj cas
    tak zap.....?

    Tobie ciepło.
    Jest owiecka.
    Kazdo śwarna,
    - od zapiecka.

    Mos i serdak,
    i ciupaske.
    i na podorędziu
    flaske.

    A, jak braknie,
    gozałecki.
    To nalejes,
    winka z becki.

    I pseprosam cie,
    za gwaro.
    Ale widzis,
    że sie starom...

    /-/ Andrzej

    OdpowiedzUsuń
  13. Dla zmarzniętej Ewy od Dany
    W listopadzie pusto w sadzie.
    Liść pod nogami się kładzie.
    A w tym Wesołym Ogródku
    Zawsze pełno Krasnoludków.
    Jeden pisze wiersze,
    drugi grabi liście,
    trzeci na zakupy poleci!
    Czwarty(to nie są żarty)
    kawę popija i wcina gofry.
    A gdy po robocie
    tutaj powracają
    smaczny Obiad Ewy
    z michy zajadają!
    A gdy po obiedzie
    lubią długo siedzieć
    piją żubróweczkę
    i tańczą Poleczkę!

    OdpowiedzUsuń
  14. Witajcie:)
    Na dzisiaj:Engelbert Humperdinck:,,The shadow of your smile"and ,,Spanish eyes"...

    OdpowiedzUsuń
  15. A toś Adaśku mile zaskocył,
    kazes mi słuchać hispańskie ocy..
    Miołem Ci ja kiedyś w kopertach,
    i Toma Jonesa i Engelberta.
    Gdzie dyć to lezy ni mom pojęcia.
    kiedyś sie znajdzie, sięgne pamięcią.


    pozdro na sobotę /-/ Andrzej

    OdpowiedzUsuń
  16. :)tak mnie wzięło na wspominki przy tej pogodzie a skoro podobuje się tom ucieszony:)bo mnie dzień i noc w duszy muzyka gra,więc i Wam chętnie odstąpię krzynkę:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Tom Jones& Engelbert Humperdinck sing TOGETHER!!:)))-YT

    OdpowiedzUsuń
  18. Witajcie :)

    Ewo - pięknie "pomalowany" wiersz... :)

    U mnie chyba jesień zamieniła się z wiosną...
    Cieplutko i słońce nawet świeci ładnie :)

    Obie wygnane panie robiły wczoraj dobra minę do złej gry...
    Jedno tylko mnie dziwi... że "nie rozumieją"... ja natomiast nie rozumiem, czemu one nie rozumieją... ;)

    Miłego weekendu wszystkim życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Adamie , witaj :)
    Już Ty wiesz, jak mnie wprawić , a raczej wyprawić w podróż do... młodości.:) Humperdinck , to jest właśnie to!
    Jak miałem taką straszną chandrę - polecałem Wam :
    Simon&Garfunkel: "Bridge over Troubled Water ".
    W tamtym roku 1969 , właśnie zdawałem maturę...
    Pozdrawiam
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  20. Tak,kochani - ,,Let the musik play"-Barry White
    Miłego dnia:)))

    OdpowiedzUsuń
  21. Czee Adam!:) Dla Ciebie Jose Peres Leon - Tigres
    del Norte.

    OdpowiedzUsuń
  22. Gdy Cię życie czasem "wkuza",
    to z pomocą przyjdzie muza.
    Jak dokucza Ci amnezja,
    to pomoże Ci poezja.
    Ciągle wpadaj choć na krótko,
    odwiedź Ewę* w Jej ogródku
    Sprawdź obecnośc krasnoludków.
    których pełno jest w ogródku.
    Jak z wierszykiem się tu udasz,
    Cię powita smerf Maruda.
    Więc przybywaj jak masz chęć,
    trolejbusem numer (5)

    Czekamy, Adamie!


    p.o /-/Andrzej

    OdpowiedzUsuń
  23. :)
    Pamiętam najpiękniejszą scenę erotyczną ze wszystkich jakie widziałem w kinie. Z filmu " Duch" . I melodię towarzyszącą jej:
    " Unchained Melody "... Ach , jeszcze dziś mnie ciarki przechodzą...
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  24. Stasiu,najpiękniejsza scena erotyczna -moim skromnym zdaniem-,,Dika orchidea":)))

    OdpowiedzUsuń
  25. Adaś:)
    Chyba pokręciłem tytuł. Mnie chdzi o ten cudny film z Patrickiem Swayze i , kiedy ginie tragicznie i , jako dduch , broni swej dziewczyny....
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  26. Witajcie Dano, Aniu, Adaśku, Jurku i Andrzeju.:)

    Dzięki Adaśku za muzyczkę, przyniosłeś jak zwykle cudowny nastrój do ogródka - wszystkich wyprawiłeś w piękną podróż w minione lata.:)

    Dano, dzięki za rymowankę dla zmarzniętej Ewy, ale chcę Cię zapewnić, że tak się rozgrzałam zakupami, a teraz ciepłem ogródka, że wcale się nie czuję zmarznięta. Jedna maleńka uwaga. Mojego dzisiejszego wierszyka nie mogłaś wczoraj śpiewać, bo napisałam go dzisiaj rano.:)))

    OdpowiedzUsuń
  27. Jurku,
    słyszałam takie powiedzenie, że każdego/każdą można kupić, pozostaje tylko kwestia ceny. Kapitan Lwowiak doskonale to spuentował.:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie Adaś :)
    Upieram się: to scena z " mojego " filmu ! Z Parickiem... Kurde, jaki on miał tytuł? Tam " fizycznej" erotyki nie było! Ale czuło się ją , ona " wylewała się " z tej cudownej i przyznaję , łzawej , sceny. I ta właśnie melodia... :)
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  29. Adaś, przypomniałeś mi "Dziką orchideę"... piękniejszej sceny erotycznej naprawdę nie widziałam, można marzyć i napawać się jej poetyką bez końca...:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Mam !!!!
    Byłem blisko. Film - to " Uwierz w ducha " :)))
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  31. Staszku,polskie tłumaczenia tytułów filmowych odsyłam na śmietnik ale i tak wiedziałem o jaki film chodzi:)
    Niemniej pozostanę przy swoim zdaniu w kwestii najpiękniejszych scen erotycznych.Film ,,Dzika orchidea" przesiąknięty jest erotyzmem - Mickey Rourke i Carre Otis,niesamowita scena miłosna...

    OdpowiedzUsuń
  32. I i " wot problem " mamy Adaśku...
    Bez pół litra " nie razbierosz "... :))) Zapraszam zatem.
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  33. Eee tam. Chłopy to trza robić, nie opowiadać
    czy oglądać.:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Chłopaki miłe:)
    Zobaczcie i posłuchajcie jeszcze Melodia Desendcadenada:
    http://www.youtube.com/watch?v=cWFOd0nw2vs&feature=related
    Tak to do mnie dzisiaj bardzo przemawia...

    OdpowiedzUsuń
  35. O mam , coś co nas " pogodzi" , Adaś.
    Najpiękniejsza , niekończąca się " scena miłosna polskiej " polityki" to:
    Nieodwzajemniona , platoniczna miłość posłanki basen - szczypińskiej do wielkiego idioty .
    Ja bym na bazie tego wątku , też jakiś film nakręcił... :))) Jaka " polityka" - taka i miłość....:((
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  36. Jasiek :)
    Gały by chciały. Ale ciało już nie te...:(((
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  37. Pomyliłam się w tytule: "Melodia Desencadenada" ma być. Czy to nie piękne?:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ewo , z 12:01
    Toć , mnie , właśnie - cały czas o to BIEGA ! To był film i musical. Długo , ale do sedna - dotarliśmy :)))
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  39. Każdy ma swoje ulubione pozycje(filmowe,muzyczne),sceny chwytające za serce...

    OdpowiedzUsuń
  40. No nie... na ciało narzekać? W kwiecie wieku?
    Toż to się nie godzi, Jasiek ma rację - trzeba do tego podejść ...z autopsji.:)

    OdpowiedzUsuń
  41. Do Andreja. Widzę, że się starasz. Polecam dla
    treningu poczytać "Na Skalnym Podhalu" Tetmajera
    i słownik gwary góralskiej.Hej!

    OdpowiedzUsuń
  42. Staszek,stawiam dzisiaj co kto lubi ale najpierw muszę uzupełnić barek więc na jakiś czas umknę:)
    A Wy w tym czasie:The Beatles ,,Twist&Shout":)

    OdpowiedzUsuń
  43. Andrzej istotnie czyni postępy.:)))
    Nie mnie jednak oceniać prawidłowość gwary góralskiej.;-)

    Ode mnie dla Panów "Mężczyzna jesienny" Marka Grechuty.:

    Z tej drogi, którą przeszło
    za wiosną swoją lato
    nie patrzę już na przeszłość
    przed siebie patrzę za to
    Ze wzrokiem na zakręcie
    za którym zima w szronach
    wciąż czekam nieugięcie
    że nim nadejdzie ona

    Mężczyzna Jesienny, od innych odmienny
    przybędzie z chryzantemami, z chryzantemami
    Mężczyzna Jesienny, mężczyzna bezcenny
    i nie zamienny już na nic, już na nic

    Tłum chłopców jest wiosennych
    i letnich mężczyzn sporo
    Lecz jeden jest jesienny
    przed zimy pustą porą
    O tamtych zresztą mniejsza
    gdy złoto i szkarłatnie
    przystroi jesień pejzaż
    bo przyjść ma ten ostatni

    Mężczyzna Jesienny, mężczyzna bezcenny
    mężczyzna czuły i zdrowy, bezzałogowy
    Mężczyzna namiętny, mężczyzna majętny
    i obojętny dla owych - gotowych

    Wyciągnie ręce ku mnie
    z uśmiechu odrobiną
    a potem będzie promień
    płonący na kominku
    I zachód, co w niuansach
    czerwieni gaśnie zimnej
    i on ostatnia szansa
    po której nie ma innej

    Mężczyzna Jesienny, mężczyzna bezcenny
    mężczyzna na stanowisku, na stanowisku
    Mężczyzna namiętny, mężczyzna majętny
    Rekompensata za wszystko, za wszystko!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Stasiu, nie pleć koszyczka
    Zawsze chłopa rusza piczka
    Trzać pogłaskać to niebożę
    (Viagry nie brać)głask pomoże.:)

    OdpowiedzUsuń
  45. Korekta- Jarka nie bierze, ale czy on chłop?

    OdpowiedzUsuń
  46. Czasem koszyczek warto ozdobić -
    jednym całuskiem niemoc nadrobić.:)

    OdpowiedzUsuń
  47. Gdzie do chłopa temu Jarku,
    on ma zanik już fujarku...:)

    OdpowiedzUsuń
  48. :)))
    Toć sam się chwalił, że ma : taki mały pistolecik...Ten wuc Wolski...
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  49. Jaśku - dobra rado...
    Wiagry nie zażywam.
    Okrzyku używam.
    STÓJ...

    Zaraz , zaraz... o czym to ja mówiłem ? :)

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  50. Gdy pistolecik bywa za mały,
    nie trać rezonu, nie patrz w powały,
    nie patrz na jego małość i marność,
    liczy się bardziej jego figlarność.:)

    OdpowiedzUsuń
  51. Ewo:)
    Pójdę na całość i starą ludową myśl przytoczę: / z góry przepraszam /
    Nie długość przyrodzenia,
    Ino: sztuka pitolenia...
    Daje - maximum zadowolenia...:)))

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  52. Już tu pisałem, dzień z życia jest stracony
    Gdy nie pokochasz dziewki, kochanki czy żony.
    I już nie odrobisz, choćbyś potem bardzo chciał.
    Miałeś szansę, potem zostanie ci już tylko żal.

    OdpowiedzUsuń
  53. To jest ciekawe, dlaczego nie maj, a listopad tak działa na wyobraźnię ogrodników? Fenomen przyrodniczy, czy cuś...:)

    OdpowiedzUsuń
  54. No. Zgadzam się Jaśku...
    I dlatego " apeluję " do Pań:
    Lepiej dawać chłopakom , za życia...
    Niżli robalom - po śmierci...:)

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  55. Ano dlatego:- to "Nogi"


    Nie chcę chodzić z tobą na spacer
    Nie chcę pisać wierszy na klatce
    Nie pójdziemy razem do kina, chociaż świetna z Ciebie dziewczyna

    Nie chcę chodzić z tobą po górach
    Nie chcę pisać "love" na murach
    Nie zaproszę cię do mnie na wino, chociaż jesteś świetną dziewczyną
    Ale jedno czego chcę i Ty o tym dobrze wiesz
    Chowasz tę cudowną rzecz, tę o której tylko śnie

    Chcę oglądać twoje nogi (nogi, nogi, nogi)
    Chcę byś założyła mini (mini, mini, mini)
    Ślimak dziś wystawił rogi (rogi)
    A ty pokaż swoje nogi

    Nie chcę chodzić z Tobą po park
    Nie chcę słuchać śpiewu kanarków
    Nie pójdziemy razem do kina, chociaż świetna
    Z Ciebie dziewczyna
    Nie chcę listów miłosnych wysyłać
    Nie chcę serca na drzewach wycinać

    Nie zaproszę Cię do mnie na wino, chociaż
    jesteś świetną dziewczyną
    Ale jedno czego chcę i Ty dobrze o tym wiesz
    Chowasz tę cudowną rzecz, tę o której tylko śnie

    Chcę oglądać twoje nogi (nogi, nogi, nogi)
    Chcę byś założyła mini (mini, mini, mini)
    Ślimak dziś wystawił rogi (rogi)
    A ty pokaż swoje nogi

    Czarno czarni

    OdpowiedzUsuń
  56. Ja tu gadu , gadu , a obiad w lesie... Lecę "oddać się" :((( gotowaniu. Bo zaraz " moja" wraca , a tu : huk roboty...:)))
    Na razie
    Stary pantoflarz - Wasz Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  57. Tak dla rozrywki przeczytajcie sobie o 5 romansach
    pani profesor Staniszkis. Jaja, jak berety.:)

    http://deser.pl/deser/1,83452,8619381,5_RZECZY__KTORYCH_NIE_WIEDZIELISCIE__O_profesor_Staniszkis,,ga.html

    OdpowiedzUsuń
  58. Eee tam, zaraz stary, jestem starszy i powąchawszy
    się... nie czuję starości - Staszku.:)

    OdpowiedzUsuń
  59. Starość - to tylko zły humor,
    starość - to łże jak ten pies,
    starość - chce przykryć nas chmurą,
    starość - a cóż to to jest?

    Dopóki masz głowę i członki:)
    nie szukaj starości, bo po co -
    lecz popatrz, w dzień znajdziesz skowronki,
    a słowik zaśpiewa ci nocą.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  60. Otóż to :)))

    OdpowiedzUsuń
  61. Ja tylko psa przeproszę, bo mój wcale nie łże, ale w porzekadle funkcjonuje.:)

    OdpowiedzUsuń
  62. Panowie , wicznie młodzi , polecam to:
    Bohdan Smoleń Krzysztof Krawczyk " Dziewczyny, które mam na myśli. Recydywiści "
    Autentycznie, mnie to rusza i wzrusza, choć - przesłanie humorystyczne :)Obiad gotowy , więc nie oberwę :)))
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  63. Dominik Uhlik (GW) robi przegląd prawicowych blogów po wczorajszej czystce, ciekawe, a nawet zabawne szczególnie wpis w salonie24.

    http://wyborcza.pl/1,75968,8623198,Jaki_maz_stanu_wlasne_baby_napi___ala_.html

    OdpowiedzUsuń
  64. Ciurlać Wam się chce?:)))
    To dobrze i o żadnej viagralnej terapii nie chce słyszeć!Only nature!!!:)))

    OdpowiedzUsuń
  65. No wiysz, z godania dziecków nima:)

    OdpowiedzUsuń
  66. Adaśku???
    Po obiedzie jesteś i dalej głodek doskwiera?;-)
    Co Wy o tej viagrze, chłopaki, chyba Wam taki dopalacz jest jeszcze niepotrzebny?:)

    OdpowiedzUsuń
  67. Gada ojciec, gada matka,
    gada stryjek i sąsiadka,
    słów potoki ciekną wszędzie.
    Dziecków nie ma. I nie będzie.

    Od gadania puchną uszy,
    kran w łazience się obruszył -
    toż to przecież sama woda,
    po co gadać? Dziecków szkoda.:)

    OdpowiedzUsuń
  68. Zapłakały wszystkie krany,
    co za dzionek rozgadany,
    polityczny dyskurs leci,
    a kto będzie robił dzieci?

    OdpowiedzUsuń
  69. yyyyy... A bocian ?:)

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  70. Staszku, cóż Ty - o bocianie?
    Ciągle w głowie masz dziobanie.
    Bociek uciekł do Afryki,
    trza samemu dziergać smyki.:)

    OdpowiedzUsuń
  71. Ewuś,toć napisałem co by o viagra nie wspominać:)
    Ja mam (czasami) taki splin jak sobie młodość durną i chmurną przypomnę...ależ wtedy były dziewczyny...!Dzisiejsze laski wysiadają:)

    OdpowiedzUsuń
  72. A ja myślę, że tamte chłopaki, to są nadal TE chłopaki, choć:

    posiwiała skroń,
    jak szronu toń,
    lecz oka blask,
    gdy przyjdzie brzask,
    czaruje ach!
    Że bać się strach!;-)

    OdpowiedzUsuń
  73. Pobawimy się w "gdybysie"?
    Zabawa polega na tym,
    żeby zacząć wierszyk od "gdyby", a dalej - co by z tego wynikło, np.

    Gdyby żyła Konopnicka,
    flaszkę miałaby przy cyckach,
    gdyby Puszkin dzisiaj żył,
    ze stakana spirt by pił! :)

    OdpowiedzUsuń
  74. Gdyby jajek jaja miał
    to by tabletków nie ćpał:)

    OdpowiedzUsuń
  75. Chrząszcz brzmi w trzcinie w Szczebrzeszynie.
    Chrystus powstał w Świebodzinie.
    Metrów ma: trzydzieści trzy!
    Dziś mu głowę dokleili.
    I koroną - uwieńczyli!
    Cuda, cuda obwieszczają.
    Bo Świebodzin - każdy wie
    Od dziś, z Rio - równać chce!
    No, a Jezus, na pomniku?
    Nie róbta takiego krzyku.
    Żaden , wielki pomnik mój...
    Nie rozgrzeszy was... I ch..j!

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  76. Gdyby babcia miała wąsy,
    to bu dziadkiem była.
    Gdyby miała ci zylętkę,
    to by się goliła.

    /-/ Andrzej

    OdpowiedzUsuń
  77. Gdyby koza nie skakała
    To by nóżki nie złamała.
    Gdyby Polska mądra była
    To by, pisu , się pozbyła !

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  78. Gdyby wszystkie kaczki
    dobry odlot miały
    to by sie Polaczki
    dzisiaj nie boćkały.

    OdpowiedzUsuń
  79. Gdyby po każdym buziaku
    czarna plamka została,
    to by wnet (dowolne imię)
    Murzynką została
    Pozdrawiam.Dana
    Kupiłam dzisiaj żubrówkę i sok jabłkowy, kiedy zaczynamy?

    OdpowiedzUsuń
  80. Gdyby kaczka rozum miała
    Toby BABY poszukała...

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  81. " to by" :)

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  82. Gdyby Kluzik nie kłapała,
    z PiS-u, by nie wyleciała.
    Gdyby Jarosław okazał łaskę,
    to by mu Kluzik wzięła do b....

    /-/ Andrzej

    OdpowiedzUsuń
  83. Dana:)
    Juuuż :) Możemy zaczynać....

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  84. Gdyby kaczka rozum miała,
    to by sraczki nie dostała.:)

    Dano, jeśli chodzi o drink "szarlotka", można od zaraz.:)

    OdpowiedzUsuń
  85. Jedruś:)Piękne to było...:)))

    OdpowiedzUsuń
  86. Gdyby biedne małe kaczki
    nie chciały być łabądkami
    to byśmy Polacy wreszcie
    byli sobie Polakami,hej...

    OdpowiedzUsuń
  87. Gdyby Jarosław pokazał swą laskę,
    Aśka uciekłaby z wielkim wrzaskiem.:)

    OdpowiedzUsuń
  88. Kurcze, Adaś, a my nie są Polakami? A co, kaczki nam bronią? Eeee, tam....

    OdpowiedzUsuń
  89. Jaśku,
    upieczże wreszcie te kaczki po swojemu, bo nam tu rumor robią!:)

    OdpowiedzUsuń
  90. Gdyby kaczor sraczkę miał...
    To by może spokój dał ?

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  91. Ewuś,jam Polak i to taka lekka przenośnia była ale cały czas jestem gotów sztachetkę wolakom przyłożyć do czego bądź co by odpowiedzieli za to podzielenie obywateli Polski:)

    OdpowiedzUsuń
  92. Gdyby kaczka "ptoka" miała...
    To by się w łeb,
    Nim popukała ...

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  93. Gdybym Ci ja
    zdobył kija
    modliłby się prezes
    do radiomaryja:)

    OdpowiedzUsuń
  94. gdybym tyle nie wcinała
    to bym ładną talię miała!
    Gdybym popcorn nie wtryniała
    to bym ćwiczyć nie musiała!
    Dana

    OdpowiedzUsuń
  95. Adaś:)
    To jest nas dwóch ! Razem to i tą sztachetką łatwiej sprawiedliwość wymierzyć...:)

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  96. GDYBYM BYŁ MŁODSZY

    Gdybym był młodszy, dziewczyno,
    Gdybym był młodszy!
    Piłbym, ach, wtenczas nie wino,
    Lecz spojrzeń twoich najsłodszy
    Nektar, dziewczyno!

    Ty byś mnie może kochała,
    Jasny aniele...
    Na tę myśl pierś mi zadrżała,
    Bo widzę szczęścia za wiele,
    Gdybyś kochała!

    Gwiazd bym nie szukał na niebie
    Ani miesiąca,
    Ale bym patrzał na ciebie,
    Boś więcej promieniejąca
    Od gwiazd na niebie!

    Wzgardziłbym słońca jasnością
    I wiosny tchnieniem,
    A żyłbym twoją miłością,
    Boś ty jest moim natchnieniem
    I słońc jasnością.

    Ale już jestem za stary,
    Bym mógł, dzieweczko,
    Zażądać serca ofiary;
    Więc bawię tylko piosneczką,
    Bom już za stary!

    Uciekam od ciebie z dala,
    Motylu złoty!
    Bo duma mi nie pozwala
    Cierpieć, więc pełen tęsknoty
    Uciekam z dala.

    Śmieję się i piję wino
    Mieszane z łzami,
    I patrzę, piękna dziewczyno,
    W swą przeszłość pokrytą mgłami,
    I piję wino...

    Adam Asnyk

    OdpowiedzUsuń
  97. Gdyby nie muzyka
    sam bym solo bzykał:)))

    OdpowiedzUsuń
  98. Gdyby Jarosław nie miał stulejki,
    to przed swym domem miałby kolejki.


    /-/ Andrzej

    OdpowiedzUsuń
  99. No proszę, jakiego pięknego "gdybasia" napisał Adam Asnyk...
    Dziękuję Jaśku.:))

    OdpowiedzUsuń
  100. Witaj Wojtasie:)
    Dygam wdzięcznie za pochwałę wierszyka- dyg!:)
    A te oczy entomologa, to chyba posła Niesiołowskiego?

    OdpowiedzUsuń
  101. Witajcie:)
    Widzę, że wszyscy świetnie się bawicie i tak ma być:)
    Ale Adaś jest the best:) Bzyka solo:) No, no :)

    OdpowiedzUsuń
  102. Jam ci jednoręki ostatnio dziewczyno i proszę nie kpić z mej niemożebności:DDD

    OdpowiedzUsuń
  103. Gdyby Płaszczak nie był taki oślizły,
    To by bezpańskie psy dupę mu pogryzły
    Lecz one od niego ze wstrętem uciekają
    Bo w PiS-ie tylko oślizłych trzymają.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  104. Gdyby Kurski jechał stępa
    gdyby lżejsza była Kempa
    gdyby Płaszczak był garbaty
    dyby Zero zebrał baty
    gdyby Wróbel trojką była
    gdyby Rychard nie pruł ryła
    gdyby pis dostało Out!
    z Drag Qeen poszedłbym na raut!:)
    To by były piękne chwile -
    zapomnieć o pisie.I tyle:)))

    OdpowiedzUsuń
  105. Gdyby żył teraz Maciej Zembaty,
    Jarosławowi sprawiłby baty,
    czarnymi zęby by nam nie świecił,
    no i po nocach nie straszył dzieci.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  106. Gdyby Drag Qeen damą była
    To by już z Jareczkiem żyła.
    Lecz ty przecież jesteś Adam
    I lepiej niech Drag Qeen na kolana Ci nie siada.
    :)))

    OdpowiedzUsuń
  107. Nie bój Jaśku żaby:)
    toć to nie som baby
    ale powiem w tajemnicy
    zajefajni ,,rozbójnicy",
    użyczają mi piwnicy
    bogatej w wino:)
    Mają świetną płytotekę
    robią super dyskotekę
    są lojalni i -co rzeknę-
    lubiom w mordę komu trzeba
    bez wahania dać:)))

    OdpowiedzUsuń
  108. Zbrodnia to niesłychana,
    piwnica winem zalana.
    Za beczką Adaś tam siedzi
    i z rozbójnikiem się biedzi.
    Ach bierz mnie, bierz rozbójniku,
    bo bab to ja mam bez liku,
    a teraz chciałem spróbować,
    jak ty mi będziesz smakować.:)

    OdpowiedzUsuń
  109. Na pomoc Jasiek już bieży,
    nie leje też za kołnierzyk,
    lecz chętnie wino smakuje,
    a później? Bójcie się zbóje!
    Jasiek dosięga oręża
    i męskość jego zwycięża.:)

    OdpowiedzUsuń
  110. chłopaki, bez urazy, proszę...:)))

    OdpowiedzUsuń
  111. Ja po piwo Jaśku skoczę
    bom mu winien wiekiem jest
    ale z drogi swej nie zboczę:
    wino,kobiety i śpiew!:)))

    OdpowiedzUsuń
  112. Kto na żartach nie zna się
    od Ogródka mu zasię :)

    OdpowiedzUsuń
  113. A kto w żartach bryluje,
    nie straszą go pis-ch...e.:)

    OdpowiedzUsuń
  114. Masz Adaśku 100% rację -
    Stawiam Ci winną kolację
    Jak się winkiem opijemy
    Drag Qeen też będziemy.

    Zatańczymy, zaśpiewamy,
    Hej, dziewczyny chodźcie z nami.Hej!

    OdpowiedzUsuń
  115. Czy ja mogę? Jako Ewa?
    I zatańczę i zaśpiewam,
    ja nie wzbraniam się od wina,
    tylko proszę bez... Drag Qeena.
    Hej!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  116. gdybym zubrówki nie piła,
    to bym trzeźwa była,
    wypiłam drinka połowę
    i weszło mi w lewą nogę!
    A jak wypiję całego,
    to powiem Wam coś sprośnego!
    Dana

    OdpowiedzUsuń
  117. Pieśń: Chłopcze, nalej mi wina...

    Chłopcze, nalej mi wina
    A niechaj tu przydzie dziewczyna.
    Bacchus się z Wenerą nie wadzi,
    Ta mię przy Marynie,
    A tamten przy winie
    Z jednakim zyskiem posadzi.
    Rad się kocham, rad piję,
    Aza na jednym z tych utyję,
    A tak na przemiany zażyję:
    Raz wysuszam garce,
    Drugi raz Barbarce
    Obłapiam udatną szyję.
    Kupiec handluje głupie,
    Co na jednym targu ma kupie,
    Ja towar rozkładam na dwoje:
    Raz przy Joanneczce,
    Drugi raz przy beczce
    Znajdując uciechy swoje.
    Jeśli na jednym stracę,
    To z drugiego sobie zapłacę.
    Gdy mi wino konew rozsadzi,
    To ja wskok do Jewki,
    A zaś do konewki,
    Gdy się Jewka ze mną powadzi.

    autor: Jan Andrzej Morsztyn

    OdpowiedzUsuń
  118. Dano:)
    Bez dobrej żubróweczki, to tego całego polskiego zamieszania " nie razbierosz " !
    Stanisław :)

    OdpowiedzUsuń
  119. Jarek się naprężył, pierdnął i wytężył,
    Sitka podtykają, kamery włączają...
    Tvn-y, tvn-y cuda ogłaszają.
    Więc głupek nawija,
    Gębę swą wykrzywia.
    Jam nie winny, ona winna!
    Ta platforma - NIE TA FORMA !

    Kurwa, kiedy to się skończy ?

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  120. Staszku:)
    Wino, wieczór, piwnica... wycisz się.:)
    Ja proponuję wszystkim piosenkę z "Piwnicy pod Baranami:

    Będę z Tobą

    Będę z Tobą tylko z Tobą
    A Ty ze mną tylko ze mną
    Bardzo chętnie Cię oddzielę
    Od wszystkiego
    Od tych obaw już sprawdzonych
    Od niedoszłej piątej żony
    I od roku, i od roku przestępnego

    Nie zgubimy wspólnej drogi
    Ja mam plaster na twe nogi
    Ty masz maść, najlepszą
    Maść na moje ręce
    Może czasem nas zatrzyma
    Jakiś piąty, szósty wymiar
    Jakiś refren, w napisanej źle piosence

    Jak się w wiedzę zmienia szkołę
    Jak się w postać zmienia role
    Tak w kampatę zmienię pogańską kolendę
    I w pióropusz zmienię pióra
    A gdy burza się rozhula
    To już sama nie wiem
    Na co się zdobędę

    Będę z Tobą tylko z Tobą
    A Ty ze mną tylko ze mną
    Bardzo chętnie dam wszystkiego się pozbawić
    Wszystkich obaw już sprawdzonych
    Wszystkich zmartwień, piątej żony
    I zegarów co nie dały się naprawić

    Będę z Tobą tylko z Tobą
    A Ty ze mną tylko ze mną
    Bo czyż warto w inne drogi się wybierać
    Gdy przeżyło się połowę
    Podstawiając nie raz głowę
    To za jaką cenę znów się poniewierać

    Jak się w wiedzę zmienia szkołę
    Jak się w postać zmienia role
    Tak w kampatę zmienisz pogańską kolendę
    Dla mnie malwy znajdziesz w górach
    A gdy burza się rozhula
    To sam nie wiesz jeszcze
    Na co się zdobędziesz

    Będę z Tobą tylko z Tobą
    Będę z Tobą tylko z Tobą
    A Ty ze mną...

    OdpowiedzUsuń
  121. Chodźcie z nami,chodźcie z nami!
    ...latki z ...latkami:)

    OdpowiedzUsuń
  122. Jaśku:,,dredy" , śliwowica
    uczta kieby i panicza
    a do tego cne dzierlatki
    lepi to cheba u matki,hej!:)))

    OdpowiedzUsuń
  123. Chłopaki, to ja jeszcze Grześ Turnau z Piwnicki...

    między ciszą a ciszą

    między ciszą a ciszą
    sprawy się kołyszą
    i idą
    i płyną
    póki nie przeminą
    każdy swoje sprawy
    trochę dla zabawy
    popycha przed siebie
    po zielonym niebie
    a ja leżę i leżę i leżę
    i nikomu nie ufam
    i nikomu nie wierzę
    a ja czekam i czekam i czekam
    ciszę wplatam we włosy
    i na palce nawlekam
    na palce nawlekam
    między ciszą a ciszą
    sprawy się kołyszą
    czasem trwają bez ruchu
    klepią się po brzuchu
    ale czasem i one
    lecą jak szalone
    wystrzelają w przestworza
    i spadają do morza
    a ja leżę i leżę i leżę ...
    między ciszą a ciszą
    sprawy się kołyszą
    sprawy martwe i żywe
    nie do końca prawdziwe
    między ciszą a ciszą
    sprawy się kołyszą
    i idą
    i płyną
    póki nie przeminą
    póki nie przeminą
    póki nie przeminą
    a ja czekam i czekam i czekam
    i tylko ciebie wciąż wołam
    Ciebie wzywam z daleka
    więc ja leżę i leżę i leżę
    bo tylko Tobie zaufam
    więc ja czekam i czekam i czekam
    i tylko ciebie wciąż wołam
    Ciebie wzywam z daleka
    więc ja leżę i leżę i leżę
    bo tylko Tobie zaufam
    tylko Tobie uwierzę
    tylko Tobie uwierzę

    muzyka Grzegorz Turnau
    słowa Michał Zabłocki

    OdpowiedzUsuń
  124. Gdyby menem był Jaro to by walczył fujarą Ale jest eunuchem eksploduje wielkim brzuchem.Jurek

    OdpowiedzUsuń
  125. Gdyby Jurek nie był Kapitanem,
    nie miałby snów odlotowych nad ranem.:)

    OdpowiedzUsuń
  126. Dobrej nocki Adaśku, zmogło winko, czy dzierlatki?;-)

    OdpowiedzUsuń
  127. Dobrej nocki.
    Do rana.Dana

    OdpowiedzUsuń
  128. Miłych snów Dana - do rana.:)

    OdpowiedzUsuń
  129. Adaś, z dredami to będzie chała
    Boć Ci u mnie już łysawo pała.
    Nie pomoże leżąca na karku plereza
    Mogę se na cukier zrobić Irokeza.
    Dopiero by dzierlatki się śmiały,
    Że Irokez łysawy i jak miś biały.

    Biały miś, biały miś dla dziewczyny...

    OdpowiedzUsuń
  130. Teraz to już się spłakałam ze śmiechu i ze wzruszenia razem...
    :)

    OdpowiedzUsuń
  131. No to też już powiem: Dobranoc, dobranoc Kobieto
    - już czas na sen.:)*

    OdpowiedzUsuń
  132. Dobranoc, dobranoc Mężczyzno - snów rozśpiewanych...:)*

    OdpowiedzUsuń
  133. Przepraszam - to pewnie wpływ "etylo", że z "ento" zrobiło mi się "etymo"... Tekst, zacytowanej przeze mnie z pamięci fraszki, powinien brzmieć:

    W oczach entomologa
    Jolanta i Jarek,
    są jak muszka plujka
    i żuczek gnojarek.

    Oczywiście Ty entomologa rozszyfrowałaś bezbłędnie... :) Tekst z 2006 roku, ale ten "gnojarek"... już nie żuczek... :)

    OdpowiedzUsuń
  134. :)
    Nie szkodzi. Etylo potrafi czasem zdrowo namieszać. A "gnojarek" nigdy nie osiągnął stadium imago...
    Pozdrawiam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń