Powered By Blogger

piątek, 3 września 2010

Bąk Pieronka

Mamy w Ojczyźnie naszej ciało,
o wszystkim tu decydujące,
episkopatem się nazwało,
mądre i zawsze wszechwiedzące.

Wie to szanowne zgromadzenie,
jak prawidłowo się rozmnażać,
a o plemnikach, od niechcenia,
przez całe lata może gadać.

Owce niewierne nie chcą słyszeć,
jak ciało modli się w intencji,
żeby w ustawie aborcyjnej,
komuch nie zrobił interwencji.

Ciało wie wszystko o in vitro,
prezerwatywach oraz ciąży,
a w sprawach homo czy hetero,
nikt już za ciałem nie nadąży.

Bo kompetencje ciała takie,
by w seksualnym życiu grzebać
i chyba trzeba być pętkiem,
by takich rzeczy nie dostrzegać.

Ciało gremialnie zaś orzekło,
że co do krzyża, to nie oni,
choć z meblem tym jest ciągłe piekło,
niech myślą Żydzi i masoni.

Lecz jeden z ciała puścił bąka,
zasmrodził zacne środowisko,
o zadymieniu PiS-em wspomniał,
bo wszak odważne jest chłopisko.

No i do tego, Panie drogi!
Radził usunąć, nie "godnościom",
lecz "siłom" tę zawalidrogę,
co pałacowym nie w smak gościom.

Rejwach się w ciele zrobił wielki,
słyszę ten hałas, groźby, krzyki...
Bąk za tę schizmę się doigra
należnej mu ekskomuniki!

71 komentarzy:

  1. Cześć Ewo*! Czekam na skutki, mogą być ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
  2. Usłyszałem wypowiedź o północy dopiero. Szkło kontaktowe, jest moim jedynym obecnie- dziennikiem telewizyjnym. Po szkle jednak "musiałem" obejrzeć powtórki. Było warto. Oj dzieje się dzieje - psiakrew. Miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  3. Witajcie :)
    Pieronek nie jest "funkcyjny" w epidiaskopie, odkąd mu sekretarzowanie zabrano, nie ma żadnej poważnej teki, więc mu naskoczą... Często miał odrębne zdanie od reszty "autorytetów", chociaż wczorajsze jego wywody na temat różnicy między państwem świeckim, a laickim, były tak pokrętne, że nic z tego nie zrozumiałam.
    Ale w sprawie zadymienia PiS-em i krzyża bąka puścił :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Heniu, oprócz "Faktów" o 19.00 i "Faktów po faktach", Szkiełko jest dla mnie najlepszym źródłem informacji. I te telefony widzów, cudeńko po prostu :)))
    Tylko nie zawsze uda mi się wytrwać do końca Szkła :(...

    OdpowiedzUsuń
  5. ja uruchomiłem stary magnetowid. Ty nowoczesna to "wstyd", no nie? Mój pomocnik" nagrywa mi szkiełko, warczy piszczy i obraz skacze (po pięciu latach w pawlaczu hihihi) i gdy oko się zamyka (rzadko) to mi nagra. Przez ponad 5 lat, tylko "żywioł" (szpital, wyjazd) sprawił, że nie oglądałem szkła. Wiadomości, fakty, i wydarzenia, przestały mnie "bawić" Starzeję się. hi hi hi

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też mam w dekoderze funkcję nagrywania, tylko, szczerze mówiąc, z 30 stron instrukcji obsługi, udało mi się przebrnąć tylko przez pierwszą...
    Jestem typową analfabetką techniczną i nie tylko ja w tym domu... :)
    Muszę się przemóc i zabrać się za czytanie tego świństwa, bo w szklanej porze często zasypiam na stojąco. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bąk Pieronka wreszcie jasno się wyraził, że PiS działa "zza szafy" (dżissss.. znowu ta szafa!) i steruje rzekomą obrona krzyża, chociaż nie o krzyż tu chodzi, tylko o pomnik.
    Jakby nie patrzył, to jednak przeciwieństwo flaszki głodzia.
    K.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Stanowisko "obrońców krzyża" jest jasne i sprowadza się do żądania, aby przed Pałacem pozostał krzyż i powstał pomnik ku czci ... wiadomo. Przestałam śledzić, co oni (obrońcy)tam jeszcze wymyślają, a i media odpuściły sobie tę hucpę (nareszcie!).
    Może w końcu do krzyża dobiorą się korniki, a mróz skutecznie załatwi obrońców, bo na racjonalne rozwiązanie tej sprawy chyba nie ma co liczyć.
    A propos bąka, nie wiem, czy jeden bąk wiosnę uczyni :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Witajcie :-) wreszcie przestało padać. Zmarznięte paluchy nie pozwalały używać klawiatury. Ale czytałam, czytałam. Dzięki Ewo za podnoszenie na duchu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj :). U mnie też nie pada, nawet ładnie podeschło, ale jest zimno (w pomieszczeniach także, bo nikt jeszcze nie włączył ogrzewania).
    Co do podnoszenia - jak duchy nabiorą wagi, to mam wszelkie szanse zostać mistrzem w podnoszeniu ciężarów :)))
    Tylko mi tego nie życz ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj Ewo :)
    Zaiste jeden " bąk " wiosny w epidiaskopie naszym umiłowanym - nie czyni ! Raczej jest : wyjątkowym bąkiem , który potwierdza złą regułę...Biedacy spod krzyża mają wszak też kompromisowe rozwiązanie " konfliktu " . Pomnik ma być godny / to bardzo względne pojęcie, " zabezpieczające" przyszłe protesty , że jest niegodny.../ , ma być wysoki / nie mówią - jak wysoki, by potem protestować , że za mały... / i ma być ten cholerny krzyż ! No i muszi być : TU !!! I nigdzie więcej ! To jest , nowa wersja słowa " kompromis" , made in sromotnik & kaczkoland ! Ma być , tu , ogromny i już ! Taki sam "kompromis" wypracowano , przy kuriozalnej ustawie - antyaborcyjnej ! Dla wielu , piękne słowo : kompromis = dyktat !
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  12. Witaj Stanisławie :)
    To jest po prostu cudne: "kompromis" , made in sromotnik & kaczkoland ! :)))
    Nie wierzę, podobnie jak Ty, w tę rychłą wiosnę. Ale coś się przynajmniej rusza i zaczyna się głośniej mówić o "ciele". Dowodem na to ten artykuł w "Polityce", przeczytaj, polecam gorąco. Świetna analiza faktów, które doprowadziły do potęgi czarnego imperium.
    http://www.polityka.pl/kraj/rozmowy/1508274,1,o-kosciele-z-malgorzata-winiarczyk-kossakowska.read
    Tylko przekopiuj to ręcznie do innego pliku, bo mój blog nie wyświetla linków.
    Miłej lektury:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeszcze się taki nie narodził , co by Polakowi dogodził... Przed chwilą były upały : nie ma czym oddychać , wszystko się lepi... słyszałem . Dziś już : zmarznięte paluchy , ziąb w mieszkaniach... A ja nareszcie cieszę się , że można swobodnie oddychać ! Sezon grzewczy mnie nie rusza , bo mamy ogrzewanie cały rok ! Nawet w lecie , można włączyć ogrzewanie w łazience , aby pranie szybciej wyschło... Każdy płaci , niedużo nawet i tylko : za to co sam zużyje , w/g liczników.
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  14. A co do tej wiosny z jednego bąka, to dopisałam coś do wierszyka:
    Ciało milczy lecz nie pęka,
    chociaż z bąkiem jest udręka.
    Jeden bąk nie czyni wiosny,
    ciała nastrój więc radosny!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  15. W mieszkaniu też nie mam "ziąbu", bo sobie mogę podgrzać :).
    Ale tam, gdzie przebywam służbowo jest cholerny "ziąb". Najważniejsze jednak, że nie leje, chociaż nasze rzeki, nawet mała Bystrzyca w Lubinie, są już powyżej stanów alarmowych.

    OdpowiedzUsuń
  16. miało być oczywiście w Lublinie, a nie w Lubinie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Witajcie:)
    U mnie też już świeci słonko - chociaż za mocno nie przygrzewa:)
    Za to ja padam, kiedy słucham kundelków prezesunia:) o czym donoszę u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. No i teraz Ewo...
    Twój wiersz , z dodatkową zwrotką , której " inspirację " - sobie , skoromnie przypisuję , stanowi : integralną całość ! Bo , wcześniej , " cóś " mi tam brakowało...:)
    Stanisław
    U mnie nie pada , tylko kaszubskie wiatry się uaktywniły.... Mówią miejscowi , że : " kaszub się powiesił "...Natomiast tydzień temu grad miałem wielkości piłek do ping-ponga... Samochód mój , po nim , doznał zmian w stylizacji karoserii... Ale szyby wytrzymały. Teraz jak wsiadam - zamykam oczy ... bo mną ból ogromny wstrząsa...:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie bądź taki skromny, ta inspiracja jest, oczywista oczywistość, Twoja :)
    Czytałam o tym gradzie i rozumiem Twój ból istnienia...U nas przez trzy dni lało (bez gradu) i wiało tak, że do tej pory leżą gdzieniegdzie niesprzątnięte konary.
    O, a teraz słyszę, że będą przymrozki :(
    Byle do... babiego lata :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Przymrozki Ewo ?
    Hurrra ! To świetna informacja . Może " krzyżowcy " do krzyża przymarzną... I razem , jednym transportem tą " zawalidrogę " się usunie ? E... pewnie koksowniki po stanie wojennym wyciągą... a " światła " brać górnicza węgla podrzuci... :)
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  21. wyciągną... ma być :)

    OdpowiedzUsuń
  22. EWciu, w/g mnie byle do wiosny , bo w ciepłą jesień a tym bardziej babie lato, watpię. Zaczęło się kiepsko i tak będzie do końca roku.(?)

    OdpowiedzUsuń
  23. Stanisławie, brać górnicza do spółki z bracią stoczniową będzie palić opony, zamiast koksowników i cały nasz chytry plan w łeb weźmie ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Czyli jednym słowem będą palić "gumy":) i to większość z nich pewnie pod Pałacem Prezydenckim! Ozon - wyprowadzamy się do Ewy, albo do Stanisława na "Kaszeby":)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jak Wam jutro pokażę pewne wieńce dożynkowe z "Kaszeb", to nie wiem, czy będziecie chciały :(
    Ale to jutro :)

    OdpowiedzUsuń
  26. A co mają PiS-owe sztandary?

    OdpowiedzUsuń
  27. Dwaj szyprowie / kaszubi/ rozmawiają przez radio ze swoich jednostek , w morzu... Jeden ma na imię Tuna i tonie... Drugi : Krefta Franc się zowie... A teraz do sedna :
    ... Tu " arka piadż " , tu arka piandż - woła Krefta Franc do mikrofonu radiostacji...
    Po chwili słyszy odpowiedż:..." A ja tuna woła Tuna , który tonie , z drugiego kutra... Krefta rezolutnie ripostuje : " A ja cie czeja / rozumiem / ... Dramatyczny głos Tuny odpowiada : Ale ja tuna !
    Krefta lekko zmęczony i niedosłyszący poprzez skowyt fal , woła do " sitka " ..." Coś ty dioble musioł dziś chlać... " : )
    To efekt pięcioletnigo , mojego mieszkania w " kaszubowie"...
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  28. :)))
    Tak to jest jak Tuna tunie...Podobają mi się gwarowe dowcipy:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Popatrz "Ruda", a Tusk podwyższa ceny paierosów. To znaczy ,że jedni mogą palić bezkarnie a innym sie podwyższa ceny? Może gdzieś na Mazury albo Podlasie czy Suwalszczyznę?

    OdpowiedzUsuń
  30. Może , niech podeniesie ceny opon. Jak równo, to równo!

    OdpowiedzUsuń
  31. proponuję na Warmię:) tam można kupić tytoń i maszynkę do skrętów:) w takiej Iławie na przykład:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ozon witam.
    Jeśli Tusk podniósłby ceny opon to " Dunlopość " zbankrutuje... " Dunlopość" = Solidarność / niegdysiejsza / :)
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  33. Wolę bardziej na wschód. Witaj Stanisławie! Opony kupuje się znacznie rzadziej niż papierosy, te kilka procent więcej ...

    OdpowiedzUsuń
  34. Ludzie, nie macie za grosz patriotyzmu w sobie!!!
    Płacąc podatek akcyzowy (w cenie papierosów) ratujemy Skarb Państwa! A Wy tu oponach i "Dunlopościach" :(
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Aaaaaa.... bardziej na wschód, to zapraszam:)
    A ile tu ruskich papierosów na każdym targu :)
    Nawet po 5 zł paczka!

    OdpowiedzUsuń
  36. Palacze łączmy się / póki Wojtka nie ma .../
    Proponuję tygodniowy bojkot kupowania papierosów / to trudne , ale jedyny sposób / , w skali ogólnopolskiej !!! Wtedy Tuskowi zrobi się " wielkie budżetowe dziurzysko ' i w panice cofnie kolejne podwyżki akcyzy ! Nie dość , że wszędzie nas szykanują - to jeszcze akcyzami chcą nas " udupić " ! Palacze - łączmy się !
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  37. Stasiu, a akcyza w paliwie ???
    Właściciele aut łączcie się !!!!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. No to wszyscy się łączmy, i po krzyku!

    OdpowiedzUsuń
  39. Ewo...
    Odpowiem na poważnie. Cena paliwa w Polsce jest jedną z wyższych w Europie zjednoczonej. A zarobki - jedne z najniższych ! To paranoja jakaś... Polityka widać , że tylko " grą słówek " jest. Ta gra jest widoczna zwłaszcza , przy okazji wyborów ! Pamiętam , i Ty zapewne też o tak zwanym : podatku drogowym... Przed laty go zlikwidowano - jako osobny podatek płacony osobnym przekazem ! Idea była taka , że : te kilkadziesiąt groszy , które w cenie benzyny zostanie - będzie przekazywane , w CAŁOŚCI , na budowę i remonty dróg !!! Czy ktoś , kiedyś zapytał : co się z tymi pieniędzmi dzieje ? Czy ktoś rozliczył władze z tych zapowiedzianych obietnic ? Pieniądze poprostu : zginęły - zasilając budżet , czyli worek bez dna ! A " oni " znowu , po raz kolejny podnoszą akcycę ? Skandal i " nieruchawość " polskiej demokracji ! Jak zaprotestować ? Możemy złożyć / chyba / obywatelskie zapytanie do Sejmu... Co się stało z pieniędzmi z " podatku drogowego " ??? A to były miliardy.
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  40. A idea była słuszna : Kto dużo jeżdzi - więcej niszczy drogi i więcej płaci na ich remont ! Poprzez zakup benzyny ! I co z tego wyszło ? A była przecież : ustawa , przepisy - więc można " pasibrzuchów " rozliczyć i nie godzić się ciągle na manipulacje rodem z " epidiaskopa " !
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  41. Pamiętam , przed laty miałem Poloneza. Płaciłem za benzynę : 2000 , - za litr. W/g starych pieniędzy ! Czyli na dzisiejsze : 0,20 zł za litr !
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  42. Niech się lepiej największy złodziej rozliczy, czyli ZUS. Pałac sobie strzelili "za własne" pieniądze. A ja się pytam , Od kiedy ZUS ma własne pieniądze, przecież mie jest zakładem produkcyjnym. Egzysuje z naszych składek. A ciągle kasy nie ma, na wszystko mu brakuje.

    OdpowiedzUsuń
  43. W swoim życiu znałam kilku, którzy "zeszli" tuż przed emeryturą. A staż mieli ze 40 lat. To gdzie są ich pieniądze?

    OdpowiedzUsuń
  44. I kilku , którzy tuż po jej otrzymaniu. Ta sama sytuacja.

    OdpowiedzUsuń
  45. Podatek drogowy (od środków transportowych)obowiązuje do dziś (ustawa z dnia 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych Dz.U. z 2006.121.844 z późn. zm. art.8-12b). Tyle, że samochody osobowe nie są opodatkowane. Płaci się podatek od posiadania samochodów ciężarowych, ciągników, przyczep, naczep i autobusów. Podatek ten jest dochodem budżetu gminy, a nie Skarbu Państwa. Tak też kiedyś było z podatkiem od samochodów osobowych. Więc - w odróżnieniu od akcyzy - Skarb Państwa z tego nic nie ma.
    Nie możemy porównywać naszej gospodarki do zachodniej. Tam nie było nigdy socjalistycznej gospodarki, która tak okropnie zadłużyła nasze państwo. Płacy naszej też nie można porównać do płacy zachodniej, bo nas po prostu na to jeszcze nie stać.
    Na początek nauczmy się lepiej pracować, tak jak pracują ludzie na zachodzie i mniej wyciągać ręce po wszelkie przywileje socjalne.
    Mamy największy wskaźnik rencistów i "wcześniejszych" emerytów w całej Europie. I na to też nas nie stać.
    Nie wiem, skąd wziąłeś te miliardy z podatku drogowego? Jeśli nawet były, do zostały skonsumowane w budżetach gmin.

    OdpowiedzUsuń
  46. Mówicie bojkot! Nie kupujemy papierosów? To lecę do zaprzyjaźnionego kiosku po zapas na cały tydzień:)

    OdpowiedzUsuń
  47. Ja też bojkotuję, bo kupiłam w Makro cały wagon:)

    OdpowiedzUsuń
  48. Ewo...
    Skąd te miliardy ? Można symulacyjnie policzyć... "Znosząc" pdatek drogowy , państwo podniosło cenę paliwa , chyba o 20 gr/litr. Te 20 gr miało stanowić nową formę podatku , który w całości miał być przeznaczany na remonty dróg ! Część tej kwoty miały dostawać samorządy... Czyli państwo, rozliczając się ze sprzedawcą , zabierało tą kwotę/ oprócz innych podatków paliwowych / na " remionty " przeznaczoną ! Miało to być : wyłącznie na DROGI ! Nie na cokolwiek - tylko na remonty dróg i budowę nowych ! Łatwo policzyć : 20 gr x miliardy litrów benzyny sprzedanej od chwili obowiązywania ustawy = kwota " drogowa "! To są te właśnie: miliardy . Właściciele pojazdów " nieosobowych " płacą podwójnie : podatek " drogowy " - w cenie benzyny + podatek drogowy osobno płacony ! Są podwójnie rąbani... To całe oszustwo państwowe miało miejsce już w " wolnej Polsce" - nie za komuny...
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  49. Nie wiem, ale pewnie Was mocno urażę stwierdzeniem,że w 1981 zadłużenie tzw,gierkowskie
    wynosiło około 30 miliardów dolarów.Moim zdaniem
    nie zostały zmarnowane. W każdym mieście powstały wielkie osiedla mieszkaniowe, modernizacje i budowa nowych zakładów pracy,
    a wrzask był niesamowity. Obecne zadłużenie zagraniczne Polski wynosi około 80 miliardów dolarów w sektorze rządowo - samorządowym,
    przedsiębiorstw i banków i co widać? Piękne
    siedziby banków, ZUSu gdzie pracują mimo
    komputeryzacji tysiące niedouczonych urzędniczek
    w końskich okularach.( to znaczy mają patrzeć
    tylko w tę stronę jak udupić klienta) Problem
    ten dotyczy również wszelkich urzędów miejskich
    z przerostem zatrudnienia. Do 1990 byłem jednym
    z 250 pracowników Urzędu Miejskiego 250 tysięcznego miasta. Obecnie w dobie komputeryzacji w Urzędzie pracuje ponad 900 osób
    I jak się nie wściekać.

    OdpowiedzUsuń
  50. Ozonie...
    Czy słyszałaś , że derekcja ZUS-u zafundowała pielgrzymkę dla 3500 swoich pracowników , do Góry - bardzo jasnej , w Częstochowie ? Zamówili 350 autokarów - wikt , nocleg też na koszt " firmy" ! Ile to może kosztować ? Pielgrzymka " świętojebliwych" zusowców ma być chyba teraz w niedzielę - albo w przyszłą... Czy ZUS to fabryka gwożdzi czy prezerwatyw , która ze swych zysków funduje swoim pupilkom takie " siupryzy " ? To oczywiściew pytanie retoryczne... Tam " pracuje " stokilkadziesiąt tysięcy ludzi , których podatnicy utrzymują ! Kolejna , polska paranoja.
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  51. Jeszcze raz powtarzam (podstawa prawna wyżej), że podatek drogowy jest od 1991 r. dochodem GMIN, a nie Skarbu Państwa. Wybacz, ale tak się składa, że budżety gmin znam od podszewki...
    Akcyza, jest istotnie dochodem Skarbu Państwa. Ale też jest zwracana rolnikom na podstawie ustawy z dnia 10 marca 2006 r. o zwrocie podatku akcyzowego zawartego w cenie oleju napędowego wykorzystywanego do produkcji rolnej (Dz. U. z 2006 r. Nr 52 poz. 379). Producentom rolnym przysługuje zwrot tego podatku. Reszta idzie do budżetu państwa, gdzie jest dzielona na inne cele, a nie zadaniowo.
    Podatek od środków transportu jest zgodny z przepisami wspólnotowymi. Podobne rozwiązania jak Polska stosują m. in.: Austria, Niemcy, Wielka Brytania czy Irlandia.
    Cyframi łatwo żonglować, podstawą prawną już nie.
    W tej chwili upolityczniamy nawet dziury w drogach. A były one i za komuny i za AWS, i za SLD i za PIS i są za PO, wiec wrzucanie wszelkiego zła na konto tej ostatniej to, jak mawiał ks. J. Tischner, cała prawda, święta prawda i gówno prawda.
    Rząd powinien szukać środków na załatanie dziury budżetowej m. in. w KRUS-ie, w socjale i w prywatyzacji nierentownych socjalistycznych molochów. Zresztą nie wiem, gdzie jeszcze, bo nie jestem ministrem finansów i nie znam się na tym, a demagogią nie będę się popisywać.
    Jest piątkowy wieczór, już jestem po pracy ...:)

    OdpowiedzUsuń
  52. Banki są prywatne. Co do siedzib ZUS,KRUS, zatrudnienia w Urzędach i głupawych urzędniczek zgadzam się z Tobą, Jaśku!

    OdpowiedzUsuń
  53. ... a w szczególności, co do głupawych, niekompetentnych urzędniczek, których przerost jest widoczny w siedzibach urzędów dużych miast. Ufff...

    OdpowiedzUsuń
  54. ile litrów ON rolnik może kupić na 1 ha, za które dostanie zwrot podatku akcyzowego? ile kilometrów rocznie statystyczny ciągnik rolniczy pokonuje po drogach publicznych ?
    wg mnie akcyza jest "bardziej sprawiedliwa" aniżeli niegdysiejszy podatek drogowy z prostego przełożenia - wiecej jeździsz więcej płacisz; faktycznie w założeniu miała być źródłem finansowania remontów i budowy dróg, tak przynajmniej argumentowano.
    wieczornie :*

    OdpowiedzUsuń
  55. Ewo :)
    Nie podważam Twojej wiedzy prawnej i fachowej w zaktesie finansów samorządowych... Ja tylko doskonale pamiętam co : " wadza " mówiła jak likwidowała podatek drogowy , płacony osobnym blankietem , do gmin ! A mówiła to : co napisałem. I ceny benzyny - wtedy - podniosła !Dlatego : moja potrzeba rozliczenia, jest w pełni uzasadniona ! Tak uważam . To były wczesne lata dziewiędziesiąte - dokładnie roku nie pamiętam.
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  56. Nie gloryfikuję dzisiejszych czasów, ale w ciągu 20 lat da się odrobić tak olbrzymiej straty do do krajów europejskich. Oni mieli kapitalizm, plan Marshala, a my Marksa i Engelsa i zrujnowany kraj.
    Skoro było tak dobrze to czemu w latach 1956, 1968, 1970, 1976, 1980 zdesperowani ludzie wychodzili na ulice mimo wycelowanych w nich luf i pał? Dlaczego?
    Za komuny robiło trzech to co teraz robi jeden, telefon był nieosiągalnym luksusem dla przeciętnego Polaka, za 4-5 letni używany samochód odkupiony od uprzywilejowanego który co 4-lata dostawał talon płaciło się ok. 1/3 więcej, niż za nowy, na mieszkanie po wpłaceniu 10-20% czekało się 20 lat, studiowało średnio 300 tys. osób, gdy teraz ok.2 mln. Ale alkohol lał się w pracy strumieniami, ludzie nie zarabiali ale raczono ich jałmużną ... i wreszcie padł ten gliniany kolos sztucznie utrzymywany
    Za komuny był przerost zatrudnienia, w zakładzie który dziś zatrudnia 300 osób pracowało 1200, dlatego gospodarka komunistyczna była skrajnie nieproduktywna i się zarabiało 20 dolarów na miesiąc.
    I jeszcze jedno. Mieliśmy 300 tys. armię i połowę produkcji oddawaliśmy ZSRR za uzbrojenie.
    A więc .... komuno wróć???

    OdpowiedzUsuń
  57. ...autokorekta: NIE da się odrobić tak olbrzymiej straty...

    OdpowiedzUsuń
  58. Aha, Anonimku, sam/a dobrze wiesz, że nie całe rozliczane paliwo idzie do ciągników, gołym okiem czasem to widać :)))

    OdpowiedzUsuń
  59. Stanisławie, nie słyszałam. Niech ich. Przecież właśnie o to mi chodziło. Na wycieczki dla pracowników jest a na podwyżki głodowych emerytur już nie ma? Ziarnko do ziarnka...itd.

    OdpowiedzUsuń
  60. Ewo...
    Chyba temat : kolejnego podniesienia akcyzy , który był impulsem , do tej rozmowy - zbytnio rozszerzyłaś... Piszesz o rzeczach oczywistych i nie o to mi chodzi ! Mamy prawo do kontroli władzy , bo to , w państwie demokratycznym , nasza władza / przynajmniej teoretycznie/ Komuno nie wracaj - ale " władza " obecna, nie ma prawa nas wszystkich " robić w konia " ! A przykładem tegoż robienia - jest tamto zastąpienie podatku drogowego , podwyżką ceny benzyny... Z CELOWYM przeznaczeniem tej kwoty . Czas zaciera pewne wydarzenia , ale to dokładnie pamiętam . A : ile dla państwa, ile dla gmin - mogę nie pamiętać...
    Pozdrawiam i dobranoc.
    Co sądzisz o pielgrzymce zusu do Częstochowy ? W/g mnie to " tylko " : 3500000 , - kosztuje.

    OdpowiedzUsuń
  61. Nie wiem ile kosztuje, ale protestuję, jeżeli idzie to z moich pieniędzy! ZUS-y, ogólnie rzecz ujmując, są zbójeckie!
    A rozszerzyłam niekoniecznie dla Ciebie, tak mi przyszło do głowy...wcale nie a propos akcyzy :)
    Dobranoc, Stanisławie :)

    OdpowiedzUsuń
  62. PS. I wcale nie neguję prawa do kontrolowania władzy. Szczególnie przez wrzucenie kartki wyborczej do urny...

    OdpowiedzUsuń
  63. Oj Ewo! nie przesadzaj z tymi talonami, bo to pikuś i legenda w porównaniu z dzisiejszymi płacami, najniższej i kominów rzekomej kadry kierowniczej. Dochodzi do kilkunastokrotnego przebicia.Nie chcę dyskutować bo przegięcia tamtego okresu mają się nijak do dzisiejszych przekrętów w imię prawa.
    Dobranoc i przyjemnych snów.:)

    OdpowiedzUsuń
  64. Też nie chcę dyskutować, bo dokładnie przerabiałam tamte czasy (i politycznie i ekonomicznie) i doskonale wiem czym one pachną. Talony też pamiętam, tyle, że uprzywilejowana nie byłam. Wszystko, co osiągnęłam (w sensie materialnym)zawdzięczam swojej pracy w wolnej Polsce - i to bez żadnych przekrętów i kominów.
    Miłego dnia.:)

    OdpowiedzUsuń
  65. A ja dostałem dostałem kopa przez nowe władze
    urzędu z uzasadnieniem, że za długo pracowałem
    z komuną mimo, że nie byłem członkiem żadnej
    partii. Stąd wynika moja gorycz i niechęć do
    nowych czasów. Nie dorobiłem się kokosów
    ani w starych, ani nowych czasach.To tyle.:)
    Również miłego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  66. Jaśku, doskonale Cię rozumiem. W żadnych czasach nie brakuje ludzi złych, podłych, małych i zawistnych, kradnących i robiących karierę na cudzych plecach. Znam takich i ja (niby działaczy z opozycji) ale to szczęście, że na nich nie trafiłam.
    :)

    OdpowiedzUsuń