Powered By Blogger

wtorek, 3 maja 2011

W maju









Ze słów najpiękniejszych chciałam wiersz poskładać,
rześkim rankiem przesłać ciepła Wam okruszek,
by uroki maja rymem opowiadać,
by oddać melodię mych wiosennych wzruszeń.

W życiu przeminęło tyle pięknych majów,
gdy powietrze ciepłem i czeremchą wzbiera,
lecz uważać muszę, bo w uczuć ruczaju
najwięcej poetów na serce umiera.;)

47 komentarzy:

  1. Cześć! Jakie "piękne" bagienko:) Ewo, czy w Puszczy Białowieskiej są bobry?

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Ozonko:)
    W Puszczy Białowieskiej nad każdą rzeką jest co niemiara bobrów. Ażeby to uwiarygodnić, zaraz wstawię odpowiednią fotkę z ich "działalności", specjalnie dla Ciebie. Poczekaj chwilkę...

    OdpowiedzUsuń
  3. Na Twoje życzenie - proszę:))
    Dwa pierwsze zdjęcia to efekt działalności bobrów na Narewką, niedaleko Kosego Mostu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam Ewo:)

    Wiesz co ? Jeśli ta Twoja " ekskursja " ma się skończyć tak, jak napisałaś w wierszu, to proszę: pakuj się natychmiast i do Lublina wracaj:))) Piękno, dzika i nieskalana " łapą " człowieka przyroda - może doprowadzić do " palpitacji" serca. Zatem - do domu, albo proszę podziwiać uroki natury: godnie, spokojnie i z należnym jej i Tobie - dystansem emocjonalnym:) Bo... się martwię o Ciebie:)

    U nas dziś rano... przymrozek zawitał i pokrył leciutko bielą - zieleń... Coś się porąbało:(

    Pozdrawiam cieplutko zatem:)

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  5. Nareszcie:))) Dobrze to wróży na przyszłość tej puszczy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ewo:)

    Patrząc na Twoje urocze zdjęcia ... zastanawiam się: jak te bobry " taszczą " te grube i ciężkie pnie na brzeg rzeczki, aby z nich tamy - na swoje potrzeby , uczycić... Przecież to ciężkie jak cholera, z bobry , na oko - mocarne nie są... A może: tam są też słonie, które " pomagają braciom mniejszym " - znaczy się bobrom:) ? Albo bobry celują tak, by podgryzione drzewo spadło , akurat - w poprzek rzeczki? Wydaje mi się, żę: ta druga możliwość -jest prawdopodobniejsza:)
    Przyznaję, że bobrów w akcji - nie widziałem:(

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj Staszku:) Dziękuję za troskę.:))
    Wiersz jest z przymrużeniem oka;-)
    Palpitacje serca przeżywam codziennie, co nie znaczy, że doprowadzą mnie do zejścia; przenikliwe zimno trochę studzi wiosenne zapały i należny dystans wprowadza, chociaż w niczym mi nie przeszkadza w podziwianiu uroków tej krainy.
    Powiem Ci "na pocieszenie", że prognozy są coraz bardziej mroźne i kto wie - może jutro spadnie śnieg? Parę lat temu 4 maja przezywałam w Białowieży -10.st. nad ranem.
    Tylko, że w tej sytuacji grozi mi zamarznięcie na sopelek...;)))
    Pozdrawiam ciepło - mimo chłodów, czeremchy kwitną, a słowik umilał mi wczorajszy wieczór i noc.:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiesz, sama nie wiem, ale bobry, to niezwykle silne zwierzęta i widziałam nawet grubsze pnie, zaciągnięte nad wodę i spiętrzone tak, że powstały wysokie tamy, a w środku gałęzi zbudowane były precyzyjne żeremia.
    To jest jeden z cudów natury, tylko nie wszyscy to doceniają, bo niejednokrotnie efektem działalności bobrów są zalane uprawy i pola.

    OdpowiedzUsuń
  9. Słońce już powoli ogrzewa powietrze, więc zaczynam się szykować do dzisiejszej wyprawy.

    Pozdrawiam serdecznie Wszystkich Ogrodników i zapraszam na popołudniową kawkę.
    Do kawy mile widziane wierszyki i muzyczne desery. Dobrej pogody na cały dzionek życzę.:)

    OdpowiedzUsuń
  10. W maju umierają bo pycha ich zabija-EDWARD z US

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziwne, że jeszcze żyjesz;(

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie dokuczył USA żaden,
    tak jak zrobił to Bin Laden.
    W ręku tylko kałasznikow,
    głowę nosił zaś w ręczniku.

    Polowanie trwało długo,
    CIA to jest zasługą.
    Dla Al - Kaidy to nie dramat,
    bo niejeden tam Osama.

    Czy to wielbłąd, czy to lama,
    czy napewno to Osama?
    Bo, Osama to był guru,
    miał czterdziestu sobowtórów.

    Niech nie cieszy się Obama,
    że nie żyje już Osama.
    Wszak Osama nie był dziadem,
    miał majątek, da "se" radę.

    Pozdrawiam Ogrodników.Miłego dnia.:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. http://youtu.be/WkS169P_Eeo

    OdpowiedzUsuń
  14. http://youtu.be/H_bqZMJNWW4

    OdpowiedzUsuń
  15. http://youtu.be/05PwZDSEzfE

    OdpowiedzUsuń
  16. Witajcie:)
    Jak widzisz, anonimie (EDWARDZIE?), żyję, mimo mojej "pychy", a może właśnie dlatego;)))
    Ale maj jeszcze się nie skończył, więc masz szansę na uciechę.:)
    Zapraszam na popołudniową kawę.
    Po dzisiejszej wędrówce mogę powiedzieć, że majowi ogrodnicy przyszli w tym roku znacznie wcześniej. Temperatura iście zimowa i kto wie, czy na wieczór śnieg nie nie spadnie, naszły ogromne, czarne chmury.

    OdpowiedzUsuń
  17. Witaj Andrzeju:) Świetną muzykę przyniosłeś do Ogródka; szczególnie uwielbianego przeze mnie Ennio Morricone... często słucham tego kompozytora, to prawdziwa uczta dla mnie, dziękuję.:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wszyscy turyści w podłym humorze,
    każdy rwie włosy, jęczy o Boże!
    Na co ja tyle kasy wydałem,
    w maju mam nurzać się w śniegu cały?

    A więc powroty, korki na drogach,
    zadyma taka, że o la boga,
    a w knajpach siedzą największe lenie,
    w głowie im tylko smaczne jedzenie.

    Zimo, co robisz, czy nie przesadzasz,
    że wiosnę nagle z siodła wysadzasz?
    Co mają zrobić bociany, szpaki,
    czy przez twój powrót znikną robaki?

    Czy znowu drzewa liście pogubią,
    ptaki zaś z żalu piórka wyskubią,
    kwiaty potracą wszystkie kolory,
    zwierzęta czmychną w zimowe nory?

    Tylko czeremcha stoi nad stawem,
    biała od kwiecia, nie ma obawy,
    że śnieg ją zniszczy. Z kosami gwarzy,
    bo w bieli bardzo jest jej do twarzy.:)

    OdpowiedzUsuń
  19. A na rozgrzewkę, proponuję zespół Maanam:

    Dzień za dniem pada deszcz
    Słońce śpi, nie ma cię
    Jest mi bardzo, bardzo źle
    Zimny kraj, zimny maj
    Koty śpią, miasto śpi
    Czarodziejskie śnią się sny

    Refren:
    W moim śnie, cudownym śnie
    Tylko kocham, kocham, kocham
    Bawię się, laj laj, laj, laj

    W moim śnie, cudnym śnie
    Przez zieloność wolno płyniesz
    I do brzegu zbliżasz się
    Cudny kraj, cudny maj
    Słońce mruży twoje oczy
    Gdy całujesz, pieścisz mnie

    http://www.youtube.com/watch?v=3Skn4vxU9cA&feature=fvwrel

    OdpowiedzUsuń
  20. ... i wbrew zimnemu majowi, na dobry humor biesiadna piosenka:)))

    http://www.youtube.com/watch?v=KO0zk070kIA

    OdpowiedzUsuń
  21. Bajka o bobrach

    Gdzie brzeg rzeki i wiklina,
    bobrza żyła raz rodzina.
    Wieczorami czy o świcie
    miło im płynęło życie.
    Jednak mieli też zmartwienie-
    Bobruś (syn) był strasznym leniem.
    Choć mówili: „Wstydź się! Wstydź!”,
    nie chciał wcale ząbków myć.
    Co tu robić? Jak go zmienić,
    by się wreszcie przestał lenić?
    Matka z nerwów mało jadła,
    aż na świetny pomysł wpadła.
    Powiedziała: „Synku drogi!
    Wnet opuścisz nasze progi
    i pod jakąś obcą gwiazdą
    zechcesz mieć rodzinne gniazdo.
    By mieszkanko stworzyć nowe,
    mieć potrzeba zęby zdrowe,
    bo inaczej- rzecz to pewna-
    nie przegryziesz wcale drewna.
    A jak nie zbudujesz tamy,
    nie zdobędziesz serca damy.”
    Odtąd Bobruś z nową siłą
    czyści zęby, że aż miło.

    Kalina Beluch

    OdpowiedzUsuń
  22. http://youtu.be/j2kypJGdxHM

    OdpowiedzUsuń
  23. http://youtu.be/nfIlzaiLHaU

    OdpowiedzUsuń
  24. Jasiek juhas3 maja 2011 18:50

    Bry z zaśnieżonej Góry:)*
    Na początek dla rozgrzewki:
    http://www.youtube.com/watch?v=E8eFqH0rngo&feature=related.

    Zaspy,zimno,głodno i do domu daleko.:)))

    OdpowiedzUsuń
  25. "To było tak"

    To było tak: w ciemności nocy
    Z gałązki wylazł żywy pączek.
    Rozklejał się, ptakami kwiląc;
    O świcie - westchnął. To był początek.

    Godzinę blisko się dokwiecał,
    Leniwie drzemiąc w ciepłej wiośnie.
    Ciągnęły go z lepkiego gniazdka
    Kwieciste ptaki coraz głośniej.

    Godzinę blisko się upierzał,
    Barw upatrując po ogrodzie.
    Wyciągał go z zawięzi miękkiej
    Skrzydlaty wietrzyk coraz słodziej.

    O, patrz, jak biją się o ciebie,
    Złączone w jeden zgiełk pstrokaty:
    Ptaki świergotem coraz tkliwszym,
    Coraz żarliwszą wonią kwiaty!

    Bezimiennego cię rozdwaja
    W dwa cudy jedna twórcza siła,
    I drży pod tobą niespokojna
    Gałązka, która się powiła.

    Więc kto? więc jak? Zawiało chłodem.
    Czy ptak? czy kwiat? I gwar zamiera,
    I rozpaczliwy strach istnienia,
    W struchlałym sercu świata wzbiera.

    Wtedy zerwałem go z gałęzi
    Jak pierworodny owoc z drzewa:
    I bardzo słodką wonią dyszy,
    I bardzo smutne wiersze śpiewa.

    Julian Tuwim

    OdpowiedzUsuń
  26. Bry, Jaśku:)*
    Ja myślałam, że Górę to już wczoraj zasypało, bo jakoś nie mogłeś się z zaspy wygrzebać...;))
    W puszczańskich ostępach jeszcze śniegu nie ma, ale mało co brakuje - teraz jest 2.st. ciepła.
    Do domu istotnie daleko, więc coś obowiązkowo dla rozgrzewki musi być...
    Wszystkim stawiam drinka "Rasputin":) Żubróweczka z sokiem brzozowym i ósemeczką jabłuszka w środku.
    Dla zahartowanych - na dnie mogą być kostki lodu.:)

    OdpowiedzUsuń
  27. ... a jak drink Rasputin, to i Boney M:

    http://www.dailymotion.pl/video/x2lga_boney-m-rasputin_music

    OdpowiedzUsuń
  28. Jasiek juhas3 maja 2011 19:12

    I jeszcze Bryan Adams z tekstem:

    http://www.youtube.com/watch?v=9EHAo6rEuas

    To jest pierwszy raz wszystkiego
    To zdecydowanie jedna z tych nocy
    Wiedziałem kiedy spojrzałem w jej oczy
    Że ona będzie moim problemem
    Nigdy nie chciałem skłamać
    Wiedziałam, że mój kochana by cierpiała
    Jeśli by się dowiedziała co robiliśmy
    Ale jeśli ona nie zda egzaminu
    Muszę ją zdobyć jakoś inaczej kiedy odejdę
    Potrzebuję dziewczyny.
    Mam nadzieje, że ona zrozumie
    Wybacz mi kochanie

    Tej nocy wezmę szansę
    Więc jestem sobą, ja sam i ja
    Nie umiem dłużej czekać
    Siedząc tak całkiem sam
    Dziewczyno, mam nadzieję
    Nadzieję, że mi wybaczysz
    Och, och
    Nadzieję, że mi wybaczysz
    Och, och
    Nie umiem dłużej czekać
    Dziewczyno, mam nadzieję
    Nadzieję, że mi wybaczysz


    Dużo czasu upłynęło
    Odkąd zrobiłem dla siebie coś dobrego
    Ale dlaczego mam być spychany w kąt?
    Ona robi to na co ma ochotę
    W końcu znalazłam kogoś innego
    Kogoś kto napawa mnie uczuciem
    Takim, za którym zawsze tęskniłem
    I jej miłość zawsze zdaje egzamin
    Wstyd, że musiałem to tak rozwiązać
    Kiedy odejdę będę potrzebował dziewczyny
    Mam nadzieje, że ona zrozumie
    Wybacz mi kochanie

    Tej nocy wezmę szansę
    Więc jestem sobą, ja sam i ja
    Nie umiem dłużej czekać
    Siedząc tak całkiem sam
    Dziewczyno, mam nadzieję
    Nadzieję, że mi wybaczysz
    Och, och
    Nadzieję, że mi wybaczysz
    Och, och
    Nie umiem dłużej czekać
    Dziewczyno, mam nadzieję
    Nadzieję, że mi wybaczysz

    Wybacz ale ja też potrzebuję miłości
    Wybacz, ale nie mogę w kółko na ciebie czekać
    Wybacz, jeśli znalazłam dziewczynę
    Która rozumie czego potrzebuję
    Wybacz ale ja też potrzebuję miłości
    Wybacz, ale nie mogę w kółko na ciebie czekać
    Wybacz, jeśli znalazłam dziwczynę który rozumie
    Wybacz mi kochanie

    Tej nocy wezmę szansę
    Więc jestem sobą, ja sam i ja
    Nie umiem dłużej czekać
    Siedząc tak całkiem sam
    Dziewczyno, mam nadzieję
    Nadzieję, że mi wybaczysz
    Och, och
    Nadzieję, że mi wybaczysz
    Och, och
    Nie umiem dłużej czekać
    Koleś, mam nadzieję
    Nadzieję, że mi wybaczysz

    Tej nocy wezmę szansę
    Więc jestem sobą, ja sam i ja
    Nie umiem dłużej czekać
    Siedząc tak całkiem sama
    Dziewczyno, mam nadzieję
    Nadzieję, że mi wybaczysz.
    :)))

    OdpowiedzUsuń
  29. Wezmę odwet tej nocy,
    sama też nie zostanę,
    ktoś mnie ma swojej mocy...
    tak mi dobrze, kochanie...

    Czy wybaczysz? Być może,
    lecz zbyt długo czekałam,
    dzisiaj sen mnie nie zmorzy
    moje serce nie skała...
    :)))
    ... jaki tekst, taka odpowiedź;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Na taką zimną noc, może ciut poezji Aleksandra Puszkina - gorącej:)

    "Noc"

    Głos mój dla ciebie tkliwy jest i rzewny,
    Zakłóca ciszę nocną głos mój śpiewny.
    Przy łożu świeca smętna w tej godzinie
    Pali się; wierszy moich strumień płynie,
    Miłości strumień pełny twych uroków,
    Przede mną oczy twoje błyszczą w mroku
    I brzmienie słów odzywa się w pokojach:
    — Mój miły... kocham cię... jam twoja... twoja...

    Przełożył
    Jan Brzechwa

    OdpowiedzUsuń
  31. http://youtu.be/hRAt3fEUps4

    OdpowiedzUsuń
  32. Co Tuwim, to Tuwim, a jak podobny ten wiersz do wierszoopowiadań Leśmiana:)))

    OdpowiedzUsuń
  33. Jędruś, Andrus jest genialny w parodii Rasputina, dzięki:)))

    OdpowiedzUsuń
  34. Jasiek juhas3 maja 2011 20:01

    Posyłam Ci do tego trzech chłopaków :)))*

    http://www.youtube.com/watch?v=Z4RmgDa5_dI&feature=related
    i
    http://www.youtube.com/watch?v=2oX2FSv4Rys&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  35. A do czego, Jaśku? ;)
    Chłopcy cudni, muzyczka wspaniała... ale muszę Ci się przyznać, że jeśli masz na myśli to samo, co ja, to... tłoku nie lubię:)))*

    OdpowiedzUsuń
  36. Jasiek juhas3 maja 2011 20:24

    Do odwetu, który wcześniej zapowiedziałaś:)))

    OdpowiedzUsuń
  37. Ewentualnie, ale co najwyżej w wersji muzycznej w tle... :)))
    Może jednak wybaczę bez odwetu? Zastanowię się jeszcze, temperatura rośnie (nie za oknem)...;))*

    OdpowiedzUsuń
  38. Jasiek juhas3 maja 2011 21:10

    Proponuję sambę na rozgrzewkę:)
    http://www.youtube.com/watch?v=0Hs0LacKyic&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  39. A po sambie może małe rendez vous?:)

    http://www.youtube.com/watch?v=p12x8ZVuN9k&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  40. Jasiek juhas3 maja 2011 21:50

    I pora na sen. A kołysze do snu Alexander Czartoryski.

    "Dobranoc, miła"

    Dobranoc Miła, niech snu ciszą
    ukoją się kochane oczy
    A uszy szumu niech nie słyszą.
    Serce tesknotą się nie droczy.

    Sny niech ci płyną kolorowo,
    aż słońca promień wpadnie złoty,
    aż dzień zobaczysz na różowo,
    aż prysną precz twoje kłopoty.

    Uśmiechem oczu mi odpowiesz,
    bo wiesz, co w sercach naszych mamy
    A jeśli nie wiesz, to się dowiesz,
    bo właśnie jutro się spotkamy.

    Wtedy pomiesza się sen z jawą,
    bo wszystko dla nas będzie czarem.
    Pożeglujemy szczęścia nawą,
    kochającego serca darem.

    Dobranoc, dobranoc Kobieto:)*** już czas wtulić się
    w cieplutkie posłanie:)))*

    OdpowiedzUsuń
  41. Zanim się wtulę w cieplutkie posłanie, chciałabym usłyszeć coś jeszcze szeptem... jak w wierszu Alexandra Czartoryskiego, a więc -

    "Powiedz mi szeptem"

    Powiedz mi szeptem, szeptem mów,
    szeptany sen chcę śnić do rana ...
    Bo nigdy dosyć twoich słów,
    gdy tuląc szepczesz mi: kochana

    Niech los krzyżuje każdą z dróg
    w najdroższe mi dary miłości,
    abyś zobaczyć zawsze mógł
    me oczy, dwie gwiazdy radości ...

    Przy tobie mogę sobą być
    Jesteśmy spragnieni miłości.
    Płacząca wierzba, wiotka wić,
    gałązką u nas nie zagości.

    Dobranoc, dobranoc Mężczyzno:)*** - ciepło, cieplutko,... gorąco...:)))*

    OdpowiedzUsuń
  42. Trafiłam 4 w lotto, pewnie będzie ze 100 zł.I z czego tu się cieszyć?

    OdpowiedzUsuń
  43. Stówka też nie do pogardzenia. Moje gratulacje.:)
    Dobrej nocki, Ozonko.:)

    OdpowiedzUsuń
  44. Dla zachęty i ochoty,
    żeś wygrała aż 100 złotych.
    Wkrótce znowu kumulacja,
    pomyśl przeto o wakacjach.

    Na wakacje trzeba kasy,
    a tu kieszeń pustką straszy.
    Jak już w nałóg Ewo wpadniesz,
    liczb sześć wtedy prędko zgadniesz.

    Lżej na duszy i na ciele,
    i w Ogródku ciut weselej.
    Będziem wszyscy w jednej chwili,
    z Twej wygranej się cieszyli.

    Wypełń życia wielką pustkę,
    wygraj w toto.Traf więc w szóstkę.
    Kupisz sobie samochodzik,
    jeździć będziesz, zaś mniej chodzić.

    Taka skromna mała kwota,
    i zapomnisz o kłopotach.
    Biegnij więc do kolektury,
    tam załatasz w mieszku dziury.

    Witam słonecznie bywalców Ogródka.Miłego dzionka,
    też dla Ozonka.Z większą ochotą graj Ewo w toto.
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  45. Andrzeju, przeniosłam Twój wierszyk na górę, do nowego Ogródka. Witaj.:)

    OdpowiedzUsuń