Powered By Blogger

piątek, 11 marca 2011

Tak bym chciała kiedyś



Tak bym chciała kiedyś, aby ma codzienność,
przystanęła trochę w oszalałym pędzie,
schwytać małą chwilę, nim zapadnę w senność,
oddech swój spowolnić - czy możliwe będzie?

Chwilę tę zatrzymać, upić się jej trwaniem,
poczuć wiatr we włosach, nieba łzy na twarzy,
zamknąć ją w swych dłoniach i żyć w przekonaniu,
że zamienię „muszę” na „chcę” - choć tym razem.

123 komentarze:

  1. Senne marzenia! Witaj Ewo:))) Większość rzeczy robimy bo musimy. Blogi n.p. prowadzimy bo chcemy:) I to jest to, co robimy dla przyjemności:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Ozonko:) Co do blogu, masz rację. Chcę tutaj dawać innym radość i odbierać ją dla siebie.:)
    A poza tym, proporcje "muszę" do "chcę", są wyraźnie na korzyść tego pierwszego. Z czasem może się zmieni, tylko nie wiem, w którym wcieleniu:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz rację. Większość rzeczy robimy bo musimy. Takie życie. Trzęsienie ziemi w Japonii zminiło program tvn24. Przeżyłam lekkie trzęsienie ziemi w czasie pobytu w Turcji. To idzie "indukcyjnie", chyba.

    OdpowiedzUsuń
  4. Popowtarzało mi się;) Muszę się rozbudzić.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ewciu, w przedostatnim "wstępniaku" umieściłam zdjęcie z zachodem słońca nad morzem, specjalnie dla Ciebie;(

    OdpowiedzUsuń
  6. Są obszary, gdzie odczuwalne trzęsienia ziemi są zjawiskiem niemal codziennym, tzw. obszary sejsmiczne. Dobrze, że Polska nie leży w tej strefie, choć zdarzają lekkie tąpnięcia spowodowane np. szkodami górniczymi, które też potrafią czynić ogromne szkody. Chociaż w historii też bywały, szczególnie w Karpatach i na Pogórzu. Można o tym przeczytać tu:

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Trz%C4%99sienia_ziemi_na_ziemiach_polskich

    Najgorsze jednak w Japonii będzie teraz fala tsunami.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ozonko, widziałam tę fotkę z zachodem, jest bardzo ładna i dziękuję, jeśli jest dla mnie:)
    Uchwycić w obiektyw moment zachodu jet dość trudno, mam sporo fotek "zachodowych", każda inna i niepowtarzalna. Kilka dni temu pstryknęłam ogromną czerwoną kulę zachodzącego słońca nad Lublinem:)
    Może ją kiedyś pokażę w Ogródku.

    OdpowiedzUsuń
  8. "Ślad" pod zachodem też zostawiłam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oglądam teraz, cały czas, skutki trzęsienia ziemi w Japonii. Niesamowita siła.

    OdpowiedzUsuń
  10. No tak. Tragedia ludzka, jak zwykle przy wszystkich żywiołach przyrody, a dla TV nowy reality show. Coś się wreszcie dzieje i będą jechać z tym tematem cały dzień (pewnie niejeden).
    Bardzo współczuję Japończykom, ale gapiem być nie nie zamierzam, bo dzień mi niesie mnóstwo zajęć i obowiązków, których nikt za mnie nie zrobi.:)
    Przeczytam portale i obejrzę wieczorem fakty.

    OdpowiedzUsuń
  11. Gapiem , typowym , nie jestem. Też mam co robić. "Oglądam" raczej słuchowo.

    OdpowiedzUsuń
  12. Witajcie miłe Panie:)

    Oglądałem " na żywo" sytuację w Japonii. Siła natury poraża i powoduje, że człowiek staje się kompletnie bezradny. Jedyne rozwiązanie: natychmiastowa ucieczka w rejony wyżej położone. Jak się uda... Jak się zdąży...
    Ewo, ja " przeżyłem " lekkie trzęsienie ziemi w ... Gdyni. Miało to miejsce ładnych kilka lat temu... Epicentrum było, gdzieś w okolicach Zatoki Ryskiej. Uczucie niesamowicie dziwne: odezwały się szklanki, wylała się herbata... Poziome drgania trwały ok.30 sek i , na szczęście - nie przyniosły strat:) Kilka domów popękało, ale to gdzieś w ok. Elbląga. Było to zjawisko dotychczas niespotykane , w tych rejonach, ale: potwierdzone przez sejsmologów.
    Co do pędzącej codzienności:) Ewo, ja też nie mogę ze wzystkim zdążyć. Chociaż to czysty surrealizm, ale... Dlatego podziwiam Ciebie, że godzisz tyle obowiązków i jeszcze masz czas na prowadzenie bloga i rozmowy z nami:)
    Pozdrawiam
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  13. Już, jest dalszy ciąg wycieczki. Ale robota;(

    OdpowiedzUsuń
  14. Witam. Ewo*, Twój wiersz (mądry jak zawsze) jest świetnym komentarzem, do zdjęć Pani Ozonowej. Napisałem to zresztą u Niej, Nie będę filozofował, ale już dawno, jeden ze światłych księży, powiedział : "chciałbym, aby ludzie więcej chcieli, mniej musieli". (Brian de` Arcy) Miłego dnia :-)))*

    OdpowiedzUsuń
  15. Dzień dobry (?) Staszku:)
    Wprawdzie relacji na żywo nie oglądam, ale wiadomości z netu też zrobiły na mnie wrażenie. I mój ogromny podziw dla Japończyków, którzy mimo wszystko, są dobrze przygotowani na takie kataklizmy i - chyba w sumie mniejsze szkody, w stosunku do skali trzęsienia, niż gdyby to zdarzyło się gdzie indziej.
    Też przeżyłam takie lekkie wstrząsy na początku lat 90-tych, jako odpryski trzęsienia ziemi - chyba w Serbii? - odczuwalne w południowo-wschodniej Polsce. Żyrandol tańczył wokoło, a filiżanki w kredensie dzwoniły upiornie. Trwało to niedługą chwilę, ale zapamiętałam dobrze.
    A co do prowadzenia blogu, to mam ułatwienie: pracuję na kompie cały czas i zawsze mogę podglądać ogródek i chwilę z Wami porozmawiać. To też jest forma relaksu umysłowego. Poza tym - widzisz, oprócz wstępniaka, blog sam się pisze dzięki Wam:))
    Pozdrawiam ciepło, mimo nienajlepszych wiadomości na dzisiaj.:)
    Życie toczy się dalej bez względu na nadzwyczajne wydarzenia, na które nie mamy wpływu.

    OdpowiedzUsuń
  16. witam oczywiście Wszystkich i miłego dnia też Wszystkim zyczę:-)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Witaj Heniu:) Dziękuję.:)
    Też bym chciała więcej "chcieć", niż "musieć"; cóż, życie weryfikuje różne moje chciejstwa i już się do tego przyzwyczaiłam. Nie narzekam, mam tylko ochotę, że tego "chcieć" było ciutkę więcej, aby nie zatracić się w "musach".
    Żeby nie zgubić czegoś, co "se ne vrati" i zatrzymać łagodnie czas, choć na chwilkę.:))
    Tobie też życzę spokojnego, udanego piątku:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Trzeba zatrzymać się na chwilę,
    bo za czym gonić, pędzić tyle?
    Życie przez palce nam ucieka,
    brak nam miłości do człowieka.
    Życie jak koło szybko się toczy,
    czasem nas zrani,czasem zaskoczy.
    Lecz choćby była kręta droga,
    to często wołam na pomoc Boga.
    Gdy nie rozumiem pewnych rzeczy,
    a uśmiech dziecka nawet nie cieszy.
    Cierpliwie czekam na spokój duszy,
    zaszywam się w tej leśnej głuszy.
    Patrzę na brzozy witki zielone,
    dokoła śpiewa wdzięcznie skowronek.
    Wracam do domu wypoczęta,
    i ran zadanych nie pamiętam.
    Bo to jest trudne człeka zadanie,
    wybaczyć, zanim dzionek wstanie.

    Pozdrawiam Was serdecznie z wiejskiej głuszy.

    OdpowiedzUsuń
  19. I to jest cała mądrość, dziękuję za optymistyczny wierszyk, Dano:)

    Czas wciąż batem nas pogania,
    pcha wskazówki z wielką siłą,
    zegar dzwoni do wstawania,
    potem raptem wieczór – miło!

    Mało chwil na przyjemności,
    w tych trybikach rozpędzonych,
    a gdy chwila ta zagości
    człek przeważnie jest zmęczony.

    Dzisiaj piątek:))) więc się cieszę,
    deszcz nie pada, wiatr nie wieje,
    mam też swoje chwile „wskrzeszeń”,
    więc do Ciebie już się śmieję:))

    Pozdrawiam Cię serdecznie z mojej wioski, chociaż niestety, nie zgłuszy:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ewuniu, za ten ładny wiersz dla Ciebie piosenka:
    http://www.youtube.com/watch?v=JJdY_9lKPZk&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  21. Dziękuję:) W rewanżu dla Ciebie też coś znalazłam o pogodzie na... szczęście:

    http://www.youtube.com/watch?v=WxNT5G4yqtI&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  22. Dzięki,ładna ta piosenka, aż mi się łezka w oku zakręciła.
    Dla Ogrodników:
    http://www.youtube.com/watch?v=pTX3SZ0wJ4E

    OdpowiedzUsuń
  23. Idę ciągle pod wiatr,
    czasami tchu mi brak.
    Biorę,co los mi da
    czasem kręci się łza.
    Wracam do dawnych dni,
    dzieciństwo mi się śni.
    Brakuje tamtych lat,
    gdzie blisko siostra, brat.
    Sąsiadów miłych twarz,
    codziennie mi ich brak.
    Choć sąsiad siostra, brat,
    lecz to jest męża świat,
    rodzinnych więzi brak,
    zagadać nie ma jak.
    Siedem lat mija już,
    prezenty pokrył kurz.
    Oni nie byli tu,
    a życie płynie znów.
    Każdy ma własny świat,
    chociaż to siostra, brat.
    Życie wciąż toczy się,
    mijają noce, dnie.
    Trzeba tak dalej żyć,
    i tkać swą życia nić.
    A można piękniej żyć,
    i razem blisko być.
    Wystarczy tylko chcieć
    i trochę serca mieć.
    Lecz serca pokrył lód,
    z daleka bije chłód.
    I to nie zmienia się ,
    choć bardzo tego chcę.
    Więc żyje w świecie swym
    i piszę dla Was rym.
    Tutaj cieplutko jest,
    każdy z Nas o tym wie.
    Wrócimy tutaj znów,
    nie potrzeba Nam słów.

    OdpowiedzUsuń
  24. Racja:) Ładny wiersz Danusiu :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Więcej na moim blogu o Efezie nie będzie:) Namordowałam się "dzięki" bloggerowi, że no.

    OdpowiedzUsuń
  26. Danusi wiersz (ten drugi)- "podejrzany". Przebija tęsknota za........? Ja nic nie mówię, żeby nie było na mnie :-))

    Ozonko (Ewo-2) Wklejaj i trochę opisuj. Blogerowi się znudzi i nie będzie "fiksował: :-))

    OdpowiedzUsuń
  27. Zwariował kompletnie. Wkleił mi zdjęcia w wersji oryginalnej, czyli olbrzymie, trzy pod rząd tego samego detalu. Oszalał?

    OdpowiedzUsuń
  28. Co mogę opisuję. Więcej niż było nie ma jak.

    OdpowiedzUsuń
  29. Masz rację, Heniu. Znasz się na kobietach.
    Heniu,dla Ciebie zakończenie.

    Kiedyś ucieknę stąd,
    odnajdę ciepły kąt.
    Gdzie zawsze miłość trwa,
    z oczu nie płynie łza.
    koniec!

    OdpowiedzUsuń
  30. Dla Ciebie Dana

    http://www.youtube.com/watch?v=J88lFkoXEQU

    OdpowiedzUsuń
  31. Dzięki, Heniu. Jeszcze bardziej mi smutno.Pozdro.

    OdpowiedzUsuń
  32. Dana, zajrzyj na poczte. Pośmiejesz się. Tu nie mogłem tego zamieścić :-)*

    OdpowiedzUsuń
  33. Guzik prawda, jeszcze napisałam:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Heniu:) Zajrzyj jeszcze do mnie:)))

    OdpowiedzUsuń
  35. Danko,
    Niejednemu w życiu ciężko,
    raz pod górkę, a raz z góry,
    nie myśl zaraz, że to klęski,
    głowę zawsze noś do góry.

    Masz swą szkołę, dwie dzierlatki,
    tu przyjaciół również paru,
    piszesz rymy całkiem gładkie -
    spójrz, już wiosna przyjdzie zaraz:))

    Masz dzisiaj chyba nie najlepszy humor, ale powiem Ci, że ja też, bo mam ze zdrowiem trochę kłopotów. Uszy do góry dziewczyno, wszytko będzie dobrze. A za wierszyk dziękuję.
    Cóś mi się widzi, że Henio miał rację;) Jakieś tęsknoty w nim dźwięczą, jak nic.:)

    OdpowiedzUsuń
  36. A dla mnie Daniusia ma tzw."doła". I daleko do rodziny. Zaproś, Danusiu , mamę do siebie. Porozmawiaj z nią, naciesz się rodziną:)

    OdpowiedzUsuń
  37. ... tęsknoty, rzecz jasna, tyczą się Twojego wierszyka z 13:50.

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja Ci Danusiu, dam dobrą radę
    Na wszystkie smutki - zjedz czekoladę
    Później się napij dobrego wina
    Wymasuj Henia - i smutków nie ma

    OdpowiedzUsuń
  39. I proponuję piosenkę Jacka Kaczmarskiego, jako motto dzisiejszego wieczoru:

    http://www.youtube.com/watch?v=mi-drZmlSD0
    i tekst piosenki:

    Piosenka o radości życia
     
    Nie szkodzi, że po wódzie ciężka głowa
    Nie szkodzi, że od dymu w płucach rzęch
    Nie szkodzi, że przed ludźmi się nie schowasz
    Życiem się ciesz - dopóki jeszcze jest
     
    Nieważne, że po nocach usnąć trudno
    Nieważne - wyje gdzieś skopany pies
    Nieważne - gorycz w ustach masz paskudną
    Życiem się ciesz - dopóki jeszcze jest
     
    Pluń na to, że cię wszyscy opuścili
    Pluń na to, że cię czeka krwawy chrzest
    Pluń zwłaszcza, że ci zęby dwa wybili
    Życiem się ciesz - dopóki jeszcze jest
     
    Co z tego, że nic nie masz, choć się starasz
    Co z tego, że o pewnych sprawach wiesz
    Co z tego, że położą cię na marach
    Życiem się ciesz - dopóki jeszcze jest
     
    To nic, że prawie nie ma czym oddychać
    To nic, że skończyć z tobą może jeden gest
    To nic, że drzwi otworzą ci wytrychem
    Życiem się ciesz - dopóki jeszcze jest.
     
    To prawda - chcieć to móc - a chce się tyle!
    To prawda, że już blisko raju bram!
    Jedno mnie martwi (chociaż cieszę się, że żyję)
    Komu za taką radość podziękować mam?!

    OdpowiedzUsuń
  40. uwazny czytelnik blogów11 marca 2011 19:27

    Spotkałem na blogach A.F.iuta
    A jest to najzwyklejszy kutas
    Jest niby zakochany w operze
    Lecz na blogach brudy pierze.

    Jak w powiedzonku:-
    Pierdoła robi kwadratowe koła
    I krzywe osi po blogach roznosi.

    OdpowiedzUsuń
  41. Powiem tak, „uważny czytelniku”. Niech ten co, obrabia po kątach cudze blogi, ma na uwadze
    stare, ludowe przysłowia, bo w nich jest zawarta wielka mądrość...:

    "Nie wtykaj nosa do cudzego prosa",
    "Pilnuj szewcze swego kopytka,"
    "Co komu do domu, jak chałupa nie jego". :))

    A mnie to loto, bo nie mam czasu na czytanie pierdoł. I jeszcze dodam na koniec: „psie głosy pod niebiosy”.:)

    OdpowiedzUsuń
  42. Tak też myślę Ozonko, bo sprawa i "sprawca" są niewarte dalszych komentarzy.:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Zawsze denerwuje mnie jedna rzecz, język:( Wszystko można powiedzieć zupełnie inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  44. Mozna nawet świntuszyć kulturalnie.

    OdpowiedzUsuń
  45. Świntuszenie Ogrodników jest zawsze kulturalne, a do tego cytujemy często klasyków "w tym temacie".:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Wyjątkowo zgadzam się z " uważnym czytelnikiem..." :)

    Dano:)
    Los obdarzył Ciebie rodziną, mężem . Z pasją wykonujesz swój, nauczycielski zawód:) Masz rodzeństwo, z którym możesz się spotkać i " wylać" chwilowe smutki. Masz zacięcie społecznika. O ile dobrze zrozumiałem Twoje wcześniejsze wpisy. Lubisz i jesteś otwarta na sport...Z Twoich rymowanek wnioskuję, żeś wrażliwa:) Jesteś pewna swojej wiary... I dodatkowo: młodą Dziewczyną jesteś, więc: głowa do góry! Nie jeden/jedna/ napewno Ci zazdrości:) Więc: nie kombinuj, nie wydziwiaj - ciesz się życiem:)
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  47. Staszku:), kobiety mają swoje nastroje "czasami" i trzeba to zrozumieć. Zobaczysz, jutro Dana wskoczy do Ogródka cała w skowronkach. Jak to śpiewają Niemcy "Meine liebe Augustin..."itd., a mój tata przetłumaczył to tak:
    O mój miły Augustynie, Augustynie, Augustynie,
    Wszystko minie, minie, minie... itd.:))
    Wszak kobieta zmienną jest... z natury.:)

    OdpowiedzUsuń
  48. Przepraszam za ten wierszyk. Proszę, nie rozmawiajcie już o tym. Dobranoc.

    OdpowiedzUsuń
  49. Ewo:)
    To prawda. Posłuchajcie Jana Kiepury - La donna e mobile. Czyli - kobieta zmienną jest:) Oj jest, oj - jest...
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  50. I jeszcze mały aproposik do pewnego nietoperza, co po blogach lata, zawarty w bajeczce babci Pimpusiowej Andrzeja Waligórskiego:

    Latał sobie z radarem pewien gacek młody
    I po drodze omijał przeróżne przeszkody,
    Lecz właśnie gdy się cieszył, że je tak omija,
    Wpadłszy na jedną z przeszkód rozbił sobie ryja.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Ok. Dano, koniec tematu. Dobrej nocki Ci życzę - czy aby nie za wcześnie jednak? :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Kilka dni temu Adaś ten wierszyk u mnie umiescił;)

    OdpowiedzUsuń
  53. W Ogródku też ten wierszyk już "fruwał" jako ten gacek, ale dzisiaj też pasuje do okoliczności.:)

    A'propos Adasia - coś mu długo schodzi to świętowanie 40 Męczenników, nie uważasz?
    Obaj z Jaśkiem pewnikiem poszli w cug... :))

    OdpowiedzUsuń
  54. sie napracowali w Ogródku. To się im należy :-)))

    OdpowiedzUsuń
  55. Właśnie odsypiałem wczorajszy dzień. Na poprawę
    humoru przesyłam Wam link na jeden ze 137 filmów
    Baśka blog: BMW za SMS
    http://www.youtube.com/watch?v=UZx1QNuUetE&feature=grec_index

    OdpowiedzUsuń
  56. Co prawda, to nie grzech. Harówę mieli prawie do północka:))

    OdpowiedzUsuń
  57. Jaśku, to jest piykne - cała nasza brać inspektorska odreagowuje zawodowe stresy przy oglądaniu Baśki.:) Jaja, jak berety... też polecam:))

    OdpowiedzUsuń
  58. No to ja już powiem Dobrej nocy. Micha i szkiełko, trochę mi czasu zajmie. Bawcie się dobrze. :-)

    OdpowiedzUsuń
  59. Posłuchaj przed szkiełkiem Baśki, to się trochę pośmiejesz:))
    Dobrej nocki, Heniu.:)

    OdpowiedzUsuń
  60. Witajcie:)
    Piękny,refleksyjny ,Twój poranny wiersz Ewuś...Zamyśliłem się i w jakiś sposób rozumiem Danusię więc pozwólcie,że zagram najpierw dla niej...

    http://www.youtube.com/watch?v=Hat1Hc9SNwE

    A dla wszystkich Ogrodników:
    http://www.youtube.com/watch?v=0IA3ZvCkRkQ

    OdpowiedzUsuń
  61. Oglądałem i jakoś...... Chyba jestem nienormalny. Kilka odcinków widziałem. Pa :-)

    OdpowiedzUsuń
  62. http://www.youtube.com/watch?v=JzCkD3vRukA

    OdpowiedzUsuń
  63. Dobry wieczór Panie Tygrysie:))
    "co słychać? - a nic, nudzi mi się.
    Czy chciałby pan wyjść zza tych krat?
    Pewnie, przynajmniej bym panią zjadł."
    J.Brzechwa.

    Dziękuję za pochwałę wiersza, miło mi, że przypadł Tobie do gustu. A muzyczka piękna, że nie wspomnę o wykonawczyni.:)

    OdpowiedzUsuń
  64. Ta Dinne, też nie jest zła, co Adaś? Dobranoc Wszystkim :-)

    OdpowiedzUsuń
  65. Muszę Wam powiedzieć,ze ja jestem grzeczny chłopczyk:)
    Wczoraj obejrzałem zawody sportowe psów (mam swojego idola):)i poszedłem grzecznie spać:)
    Skąd te podejrzonka?:)
    http://www.barknetwork.com/videos/greg-louganis-and-his-dog-dobby-top-their-sport

    OdpowiedzUsuń
  66. Cześć Heniu:)))
    To świetna babeczka i uwielbiam jej głos:)

    OdpowiedzUsuń
  67. http://www.youtube.com/watch?v=fW0S0-K3xlM

    OdpowiedzUsuń
  68. Wygląda na to, że pieski na wyścigach też się dobrze bawią, bo ogonki im cały czas chodzą.:)
    Mam nadzieję, że ich tresura nie ma nic wspólnego z tresurą cyrkową.

    OdpowiedzUsuń
  69. O kim mówisz Adasiu? O Baśce?
    Czeeść! Wieczorową porą.

    OdpowiedzUsuń
  70. Ewuś ,kobiet nie zjadam..........;-)

    OdpowiedzUsuń
  71. Witojcie juhasie:)))
    Baśka?.....?Chyba chodziło nam o Dionnę Warwick:)

    OdpowiedzUsuń
  72. Zjadać, to może nie, ale smakujesz na pewno.:)
    Sam przyznałeś, że jesteś babolubny, więc i koneser zapewne.;)

    OdpowiedzUsuń
  73. Powiem Wam,że gdy wczoraj oglądałem te zawody pomyślałem jak mogą być szczęśliwi i radośni ludzie i jeszcze szczęśliwsze zwierzęta...
    My maszerujemy z pieśnią narodową na ustach przez całe-jedno przecież- życie,a w innych zakątkach świata ludzie żyją zwyczajnym,miłym,pełnym radosnych pasji życiem...
    Z drugiej strony,pogodni i życzliwi Japończycy zostali dotknięci straszliwym kataklizmem i to siły natury sprawiły ...Jestem zdruzgotany tym co widziałem.,,Zwiedzam" Japonię z podróżnikami BBCHD prawie od roku...Strasznie żal mi ludzi i przyrody....

    OdpowiedzUsuń
  74. A, to małe nieporozumienie. Myślałem że zajrzałeś
    do linka, który podałem wyżej.
    A ja sobie mimo różnych tragedii i smutów
    optymistycznie:
    http://www.youtube.com/watch?v=m5TwT69i1lU&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  75. Ewuś,to prawda ale to jest tak jak z Czarną Truflą -gdy jej raz spróbujesz nie spojrzysz już nigdy nawet na prawdziwka:)))

    Jadam truflę,kiedy mamy oboje (ja i ona) czas:))))

    OdpowiedzUsuń
  76. Wybacz Jaśku,cały dzień przed kompem siedziałem,oczy bolą i mogłem coś ominąć...Już lecę wstecz:)))
    Jasiek!:))))Louis to bajka ......uwielbiam .....:)))

    OdpowiedzUsuń
  77. Oglądam clip z Louisem melodia mi mile dżwięczy, nastraja optymistycznie i... wiecie, co mnie wkurza? Reklamy w stylu: "Natasza Urbańska pokazała pupę", albo "Kredyt w 5 minut". Nie tylko zresztą na tym clipie.
    I wszędzie jedno, i to samo, chociaż staram się tego nie widzieć.:)

    OdpowiedzUsuń
  78. Jasieckuuuuu:)))
    Pani Basia mieszka we Wrocku i tyle tyko moge pedzieć com ją poznał kiedysik po znajomości:))) Mocna jest,prawdziwy naturszczyk :)))

    OdpowiedzUsuń
  79. http://www.youtube.com/watch?v=wIfOl-LR2hg&feature=related

    Tylko te reklamy uznaję!:)
    Jakieś inne na palcach jednej ręki można policzyć.
    Na UW ta reklama zdobyła II miejsce wśród studentów:)

    OdpowiedzUsuń
  80. http://www.youtube.com/watch?v=YAVtfHa_HGw
    ...powinno być dobrze...

    OdpowiedzUsuń
  81. Adaś, uchichrałem się jak norka. Pomyślałem sobie,
    że musisz ją znać i dlatego zwróciłem Ci uwagę.:))

    http://www.youtube.com/watch?v=wL9a1bjkVOY&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  82. Te są rewelacyjne i uwielbiam je.:) Piwo z browaru Dojlidy też. Co do reklam, podoba mi się kabaret Mumio w reklamach jakiejś telefonii, ale pamiętam tylko ich świetne teksty, prawdziwy purnonsens i do tego fantastycznie odegrany:))

    OdpowiedzUsuń
  83. Jasiek,Milva ....to wspomnienie moich młodych,właściwie szczenięcych lat...Prawdziwa dama.

    OdpowiedzUsuń
  84. Jaśku,zobacz Baśkę w Londynie jak próbowała dostać się do Buckingham Palace:)))

    OdpowiedzUsuń
  85. Tango Milvy jest super:) Od razu poszłabym w pląs, gdyby nie... drobna kontuzja.:)

    jeszcze może być Julio Iglesiasem:

    http://www.youtube.com/watch?v=BHbHE_h8sqY&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  86. Z piw pije tylko Żubra lub Lecha,zimnego Lecha:)

    OdpowiedzUsuń
  87. To troszkę weselej...
    http://www.youtube.com/watch?v=DSxFSwdLzEg

    OdpowiedzUsuń
  88. No to teraz zagram walca Alexandra Czartoryskiego Proszę śpiewajcie:- raz, dwa, trzy.:)

    "Życzenie czaru ..."

    Niechaj zawsze i wszędzie
    nam nić złota się przędzie.
    Niech i ciebie i mnie ona splata.

    Chcę ją widzieć codziennie,
    Błyszcząc złotem niezmiennie,
    złote niech nam po szarych są lata.

    Niebo słońcem niech świeci,
    ogień w sercu roznieci,
    niech beztrosko się budzi ma dama.

    Niech jej oczy są lśniące
    na poranek patrzące
    i niech wie, ze już nie jest wciąż sama.

    To, co było, minęło ...
    a skąd nowe się wzięło?
    Tego żadna nie powie nam wróżka.

    Coś nas zbliża do siebie,
    ja wciąż idę do ciebie,
    czy to droga, czy ścieżka, czy dróżka.

    Zrobię z gwiazdy promienia
    czar, co życie odmienia
    tak, byś mogła pokochać szalenie.

    Nie rozdrabniać na czworo,
    jak to inni odbiorą ...
    Wszak twe życie dla siebie miej w cenie!

    Coś mi zrobić potrzeba,
    by przychylić ci nieba
    i świat do stóp rozłożyć kobiercem.

    Będę pisał ci słowa,
    wiary im też dochowam,
    a ty patrz na mnie okiem i sercem.

    Nie wiem, jak jest daleka
    droga, lecz na niej czeka
    świat, co może mas skłonić w zachwycie

    gdy miast małe romanse,
    miłość daje nam szansę ...
    tylko jedna - jedyna jak życie.

    Powiem już Szampaństwu dobranoc, co nie znaczy,
    że już idę do wyreczka. Jeszcze troszkę posiedzę, ale obowiązek na zkończenie dnia trzeba spełnić.:)*

    OdpowiedzUsuń
  89. Ja lubię jeszcze niemieckie ciemne piwo Zubr i Budweiser. Może być też czeski Pisnerek.
    Ale z trunków nic mi nie zastąpi caberneta.:))

    OdpowiedzUsuń
  90. Jaśku a to spełnionej nocki Ci życzę:)
    Wiersz cudny Jaśku,dzięki:)))

    OdpowiedzUsuń
  91. Robiłem kiedyś winko z wiśni i czarnej porzeczki,bez żadnych wspomagaczy...Robiłem z róży...Teraz nie mam czasu na to a szkoda bo domowe,ustane i sklarowane:) najpyszniejsze i najzdrowsze:)

    OdpowiedzUsuń
  92. Też robiłam:) Wyrosłam z tego;)

    OdpowiedzUsuń
  93. Wczoraj był walczyk ode mnie, ale po zastanowieniu uważam, że ten wiersz też można odtańczyć w rytmie walca:) Może bardziej angielskiego, niż wiedeńskiego, ale proszę, posłuchajcie.:)

    Lubię Ciebie ogromnie

    Lubię ciebie ogromnie ... wiesz o tym,
    ale teraz o siebie się boję.
    Ja myślałam: normalne zaloty ...
    Teraz myślę: co jeszcze nabroję?

    Wiem, nie można przewidzieć niczego.
    Tkwiłam w błędzie, że ty ... przewidujesz.
    Odszukałam na dnie serca swego
    prawdę inną, że ty ... decydujesz!

    Wiem, myślałam, że mnie zrozumiałeś,
    że uczucia przekazać ci umiem.
    A ty mi w słowach dwóch wykazałeś,
    że to ja siebie wciąż nie rozumiem ...

    Głowy, piszę ci, ja nie straciłam.
    I zaprzeczam, bo-m nieobliczalna :))
    A myślałam: tak wiele przeżyłam ...
    Skąd znajomość ta ... tak nienormalna.

    Nie znasz myśli mych własnych i tajnych.
    Choć niepewna-m swych myśli i siebie,
    to me serce na drogach rozstajnych
    bije w rytmie: do ciebie, od ciebie ...

    Jaki będzie ciąg dalszy wydarzeń?
    Wcale nie mów mi o tym, tak lepiej!
    Lecz gdy przejdziesz od marzeń do zdarzeń,
    nie odetchniesz, bo ... tak się przylepię :))

    Dobranoc, Mili:)* - i snów upragnionych życzę.:)*

    OdpowiedzUsuń
  94. Skoro o winku mowa to lampka Klipfel Riesling na noc już czeka.Jutro mam pracowity dzień i pewnie noc...
    Dobrej nocy i dobrego dnia wszystkim:)))
    Do niedzieli kochani:)))

    OdpowiedzUsuń
  95. ... sorry, autor - oczywiście nasz ulubiony Alex.:)

    OdpowiedzUsuń
  96. Ps.Właśnie,autora prosimy:)

    OdpowiedzUsuń
  97. I jeszcze raz dobrej nocki.:)

    OdpowiedzUsuń
  98. Ewuś, Pilsner był pierwszym piwem w moim życiu.
    Pamiętam jak dziś. Podano flaseckę do obiadku
    w Krościenku po spływie Dunajcem. Potem smak piwa
    odnosiłem tylko do Pilsnera i dlatego nie stałem
    się piwoszem, bo żadne mu nie dorównywało. Ale to
    byli młode i piękne czasy.:)))

    OdpowiedzUsuń
  99. Wiersz bardzo mi się spodobał:) Dziwne;)

    OdpowiedzUsuń
  100. Teraz Pilsnerka można kupić w lepszych sklepach, a może dasz się zaprosić do lubelskiej "Czeskiej Piwnicy" na Starówce?:) Tam jest Pilsner z beczki...zapraszam:)

    OdpowiedzUsuń
  101. Może wpadnę. Dam znać:)* Tymczasem dobranoc i miłych snów:*

    OdpowiedzUsuń
  102. :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
    http://www.youtube.com/watch?v=sIxgvI0e73s
    d..ob...r..a.noc...:))))))))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  103. Do jutra)* i słodkich snów:)*

    OdpowiedzUsuń
  104. Feldkurata Katza grał Miloś Kopecky, filmowy autor słynnego już w całym świecie :,,Gdyby głupota miała skrzydła, pani latałaby jak gołębica...":DDD

    ...pchły na noc,karaluchy pod poduchy...:)

    OdpowiedzUsuń
  105. http://www.youtube.com/watch?v=Zf052uxFF58

    ....Hej,hej,zbawiłam dzisiaj świat
    Każdy jest szczęśliwy znów.....

    ;*)

    OdpowiedzUsuń
  106. :)))
    Heniutek...nie spisz jeszcze?:)
    Piękne są słowa tej piosenki ale dopiero jutro je wpiszę...dzisiaj słucham...:)
    Cieszę się,że podoba Ci się:)

    OdpowiedzUsuń
  107. Heniu......wiesz....dobrze,że jesteś już.....:)

    OdpowiedzUsuń
  108. Chętnie przeczytam słowa, jak zamieścisz. Teraz już idę spać. Dobrej nocy

    OdpowiedzUsuń
  109. Oby już nic na przeszkodzie....... Sie trzym.

    OdpowiedzUsuń
  110. Ten angel (anioł) to jeden z najlepszych utworów i masz go Heniu ode mnie:)))
    http://www.youtube.com/watch?v=RCdneDxFRYQ

    OdpowiedzUsuń
  111. ...padam,padam i do ...może jutra ale najprawdopodobniej do niedzieli...robota mnie goni...
    Dam znać:)
    Dobranoc:)))

    OdpowiedzUsuń
  112. Kocham moją Evę za to,że w jakimkolwiek zakątku świata jest zawsze wysyła mi takie piosenki:
    http://www.youtube.com/watch?v=tr2RSYyNWn8
    :)))
    Kobiety są cudowne.........

    OdpowiedzUsuń
  113. A ja :))):
    http://www.youtube.com/watch?v=hDxo7mHpCz0

    OdpowiedzUsuń
  114. ...ale oboje żartowaliśmy:D....

    OdpowiedzUsuń
  115. "Hej, dzień się budzi w kolorze słońca. W otwartych oczach ludzi, w ulicach aż do końca. W pobladłych nagle gwiazdach, w rosnącym gwarze miasta..."

    OdpowiedzUsuń
  116. Adaśku,kiedy Ty śpisz? Dzięki za wczorajszą piosenkę.Bardzo mi się podobała i smutki przegnała:-)
    Pozdrawiam Ogrodnicy.Miłej soboty

    OdpowiedzUsuń
  117. Dziewczyny, windą do góry.:))))

    OdpowiedzUsuń