Powered By Blogger

poniedziałek, 21 marca 2011

Pierwszy Dzień Wiosny:)









Budzi mnie powiewem zapach świeżej ziemi,
obiecując czule zieleń łąki bliską,
leszczynowe kotki złotem się już mienią,
dziki bez wypuścił malusieńkie listki.

Dzień mi się rozśpiewał wczoraj skowronkami,
kluczem dzikie gęsi niebo otworzyły,
pod żaglami chmurek płynęły żurawie,
ciepły wiatr dodawał oziminie siły.

Niech marzenia nasze wykiełkują wiosną,
szare dni niech spłyną wartkimi wodami,
niech nam serca wzbiorą tą ze snów miłością,
co rozkwitnie makiem między rabatkami.

91 komentarzy:

  1. Powiem nieśmiało w paru słowach.
    Dzisiaj jest wiosna kalendarzowa.
    Przyroda budzi się znów od nowa.
    Odeszła zima.Wiosna królowa.

    Witaj Ewo**** w pierwszym dniu wiosny.
    Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia życzę.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Ewo:) Witajcie ogrodnicy:) Pierwszy dzień wiosny ,dla mnie, zaczął sie potwornym bólem głowy;(

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla Ogrodników:
    http://www.youtube.com/watch?v=OYZDGC-Edj0

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiem Ci śmiało, Andrzeju miły:
    radosne trele dziś mnie zbudziły.
    Nie był to wróbel, wrona ni kos,
    lecz usłyszałam dziś zięby głos.:)

    Faktycznie, pierwszy raz tej wiosny dzisiaj rano widziałam i usłyszałam ziębę:))
    Witaj, Andrzeju, pozdrawiam z powiewem wiosennym i słoneczka aż do wieczora życzę.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzień dobry Ozonko:) Będziesz musiała chyba zajrzeć do Goździkowej z przeciwka;).
    A najlepiej, jak pójdziesz na długi, wiosenny spacer do parku, oczywiście - z aparatem.
    Ból głowy minie jak zły sen.
    Dobrego samopoczucia i humorku życzę na cały dzień.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna piosenka na dzień dobry, Danusiu, dziękuję. :)
    Dokładnie tak myślę, jak śpiewa Anna German:

    Być może gdzie indziej są ziemie piękniejsze i
    noce gwiaździstrze i ranki jaśniejsze.

    Być może bujniejsze, zieleńsza jest zieleń i ptaki
    w gałęziach śpiewają weselej.

    Być może gdzie indziej ... lecz sercu jest
    droższa piosenka nad Wisłą, piasek Mazowsza...

    Ja bym ją zadedykowała Ozonce, może jej ból głowy przejdzie ;))
    Pozdrówka cieplutkie dla Ciebie.:)

    OdpowiedzUsuń
  7. :))) Przechodzi, chociaż powoli. Pewnie to zmiana ciśnienia tak działa:(

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkim, na wiosnę, niech tylko radosne,
    myśli krążą w głowie. Zdrowie, niech dopisuje
    i Heniu niech Wam, humoru nie psuje. :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj Heniu:)

    Wiosenne myśli, wiosenne słowa,
    w wiosennym rytmie dzisiaj rozmowa...
    Aura od rana się postarała,
    w promienie słońca dzień nam ubrała.
    Ślę dobre myśli wszystkim, co wstali,
    w Ogródku z rana pobuszowali,
    bardzo zajętym, zapracowanym,
    chorym i zdrowym, i... skacowanym. ;)
    I tym leniuchom co jeszcze chrapią -
    niechaj życzenia ode mnie łapią.

    Zdrowia, humoru i nastrojów wiosennych życzę Tobie na cały dzień:)

    OdpowiedzUsuń
  10. wierszem bym podziękował, gdybym rymował :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla Henia:
    http://www.youtube.com/watch?v=3GrfK51OiHQ

    OdpowiedzUsuń
  12. http://www.youtube.com/watch?v=pRV5_OG-5co&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  13. Ewo*** ładnie opisałaś wioseny przebudzenie... mnie brakuje jeszcze tej soczystej czystej-niespotykanej potem zieleni....
    Ciepłej wiosny... i wiosennych nastrojów wszystkim ogrodnikom życzę:-)*

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzień dobry Zosiu:) Dziękuję. Na tę delikatną, kwietniową zieleń jeszcze troszkę musimy poczekać. Masz rację, ten odcień już się potem nie powtórzy... coś pośredniego między seledynem, pistacją, a oliwką... trudno mi to jednoznacznie zdefiniować. I taka jej różnorodność - od jasnych ździebełek trawy, przez brzozowe listki, do nasyconej zieleni liści kaczeńców.
    A rano, mimo wszystko, był jeszcze szron na trawnikach i samochodach. Mam nadzieję, że to już ostatni raz.
    Tobie też życzę radosnego dnia i pięknych wrażeń wiosennych.:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Heniu, dzięki za śpiewające kwiaty - muzyczka miła i piękny, kolorowy clip na czasie.:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dla Ogrodników:
    http://www.youtube.com/watch?v=kor6rpAxVWw&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  17. Dzięki Dano za wiosenne granie.:)

    http://www.youtube.com/watch?v=KvdNyMgA16E

    OdpowiedzUsuń
  18. poprawiam link:
    www.youtube.com/watch?v=kor6rpAxVWw&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  19. Chodziło mi o piosenkę Skaldów "Wiosna".Jeśli Ci się uda ,to wyrzuć dwa poprzednie moje wpisy, bo u mnie te linki się nie otwierają .Pozdro.

    OdpowiedzUsuń
  20. Danko, wszystkie linki są dobre - u mnie się otwierają.:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Witaj Ewo:) Witajcie Ogrodnicy:)

    Wiosennie Was pozdrawiam. Życzę, aby promienie słońca rozgrzały Wasze serca i umysły:) By nadzieja i dobre myśli zdominowały nasze głowy. A smutek spłynął, wraz z resztkami zimy... wprost do morza. Bezpowrotnie! Czy ja, cholera, za dużo chcę /?/

    Pozdrawiam

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  22. Witaj Staszku:) Dziękuję za życzenia i szczerze odwzajemniam je Tobie - nic dodać, nic ująć. Może tylko jeszcze troszkę szczęścia w ich spełnieniu i w realizacji wszystkich wiosennych zamysłów.
    I pozytywnej energii przy wiosennych porządkach.:))
    Kurczę, chyba trzeba zacząć od mycia okien...
    Pozdrawiam wiosennie, z ciepłymi myślami.:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Przyszła dzisiaj do nas wiosna,
    roześmiana i radosna.
    Zrzuciła ciepłe ubranie
    i zjadła ze mną śniadanie.
    Więc do Niej się przytuliłam,
    wiosna była dla mnie miła.
    Choć młokosem mnie nazwała,
    to w skowronkach byłam cała.
    Wpadła tylko na chwil kilka,
    podrzuciła mi motylka.
    Zapachniało krokusami,
    witam się cieplutko z Wami.

    OdpowiedzUsuń
  24. Dziś przemknęły koło mnie dwie siwe wrony. Jedna niosła w dziobie jakby źdźbła trawy lub jakieś strzępki, druga ją eskortowała?. Gniazdo moszczą ?

    OdpowiedzUsuń
  25. Sześćdziesiąta czwarta

    I znowu przyszła wiosna.
    Ta sześćdziesiąta czwarta.
    Mówią, - że bywa radosna,
    A ja, że ona nic nie warta.

    Zbliża mnie do jesieni,
    Nieubłaganie, dzień po dniu.
    W mym życiu nic nie zmieni
    Mimo krzewu kwitnącego bzu.

    Optymizm? Zapytam - co to?
    Szukam i szukam. Nie znajduję.
    To fantasmagoria i nie złoto.
    W inny kierunek już dryfuję.

    Pozdrawiam, mimo powyższego, - wiosenne:)*

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie liczmy już ilości wiosen,
    czy one własne są, czy czyjeś...
    Co rok, donośnie, miłym głosem
    wiosna obwieszcza Ci, że... żyjesz.

    Od urodzenia dryfujemy
    uparcie tylko w jedną stronę,
    myślenie o tym nic nie zmieni,
    a życie wciąż ma wiele ponęt.

    Czy wiosen masz sześćdziesiąt cztery,
    czy mniej, czy więcej sobie liczysz,
    czy jesteś młokos, czy emeryt,
    optymizm w sobie trzeba ćwiczyć. :)

    Pozdrawiam Cię Jaśku z wiosennym zefirkiem optymizmu, głowa do góry, każda wiosna niesie nowe nadzieje ... oby Ci się ziściły wszystkie:)*

    OdpowiedzUsuń
  27. Ozonko, już gdzieś od dwóch, trzech tygodni wrony, kawki i gawrony latają z różnymi wiechciami w dziobach. U mnie w centrum miasta na drzewach są już gotowe gniazda, ale czasem coś wymaga poprawienia - jak to w domu, nieważne, czy w ludzkim, czy w ptasim.
    Kawki czasem nawet biją się o takie znaleziska.:)

    OdpowiedzUsuń
  28. http://www.youtube.com/watch?v=N8Z6-Ec-Jbk&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  29. Dano,
    Moja wiosna wciąż za oknem,
    choć niedługo ją zobaczę,
    wnet do końca pracy dobrnę,
    i poczuję ten jej smaczek.

    Choć tu tylko są ulice,
    lecz trawniki się zielenią,
    już minuty tylko liczę,
    by się poddać jej olśnieniom.

    Chyba tak nie do końca, bo mam jeszcze dzisiaj wiele spraw do załatwienia i to niekoniecznie z wiosną związanych...
    Pozdrówka.:)

    OdpowiedzUsuń
  30. KITARO - Matsuri

    OdpowiedzUsuń
  31. Cztery pory roku - Wiosna Antonio Vivaldi

    http://www.youtube.com/watch?v=Z_tk-AhlA1o&feature=fvwrel

    OdpowiedzUsuń
  32. Witajcie:)

    http://www.youtube.com/watch?v=0SOsUMhcTuk&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  33. Witaj, witaj. Wszystkim też dzień dobru. Miłego popołudnia. :-)))

    OdpowiedzUsuń
  34. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  35. Witajcie raz jeszcze Kochani:)
    I oto stało się. Zapomniało mi się całkowicie, że dzisiaj jest Światowy Dzień Poezji. Dopiero u Bobika przeczytałam przypomnienie.
    Wszystkim moim rymującym Ogrodniczkom i Ogrodników życzę nieustającej weny, dobrych pomysłów i ciekawych rymów, pięknych lśnień i ciętego dowcipu. Do piór (klawiatur), Kochani.:))

    I relaksacyjna, wiosenna muzyczka dla poetów:

    http://www.youtube.com/watch?v=p9cpvDzsL1w&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  36. Witaj Adaśku:)

    Dla Ciebie i dla Wszystkich Poetów:
    Kaczmarski - Pijany poeta.

    http://www.youtube.com/watch?v=hIAc47inayQ

    :))))

    OdpowiedzUsuń
  37. Przyszła wiosna do Ogrodu
    z poetą za rękę,
    zaświeciła złotym słońcem,
    nuciła piosenkę...
    Obiecała,radość,miłość
    i nadziei krzynę
    kazała schować do szafy
    kożuch i pierzynę.
    A poeta,że marzyciel
    i wiosna mu sprzyja
    i popełnił wiersz wesoły,
    tytuł:,,Zima mija"
    Piosenkę,którą Wam wysłałem dedykuję wszystkim miłośnikom wiosny,poezji i ptaków,które to zaraz po roślinach pierwsze zwiastują wiosnę.

    OdpowiedzUsuń
  38. Ewuś:)prawdziwy poeta-mówią-bez ociupinki nie poczuje weny...

    OdpowiedzUsuń
  39. Adaś, piosenka jest cudna, a ptaki, to moje natchnienie.:) I coś jest na rzeczy z tą ociupinką... u mnie, bez ociupinki nikotynki nie pajdiosz w pieriod.:)
    A parę łyków wina może uskrzydlić pięknie...:)

    OdpowiedzUsuń
  40. A może wiosenne postanowienie?
    ,,Z wiosna rzucam palenie!":)Tyle spacerów...na nic:)))

    OdpowiedzUsuń
  41. Heniu:)Ty skromny jesteś okropnie...wszak rymujesz lepiej ode mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  42. Młody jesteś Adam. Wydaje Ci się. Pozdrawiam i życzę miłej zabawy Wam Wszystkim :-)))

    OdpowiedzUsuń
  43. Do postanowień ja mam stosunek
    no... taki ciut... seksualny,
    gorszy jest później ciężki frasunek,
    że były ... niewykonalne.:)

    Przyznaję Ci się tutaj bez bicia,
    rzucałam już razy tysiąc,
    tyle obietnic, słów bez pokrycia
    i setek zaklęć i przysiąg...:(

    I co tu dużo mówić - lubię podymić ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. Heniu, my tutaj wszyscy młodzi duchem, więc licytacja niepotrzebna:) Dopóki coś Ci tam w duszy gra, jesteś młody. Starość, to nie tylko biologia, to przede wszystkim stan umysłu i ducha. Nie przesadzajcie mi więc tutaj z tą starością. :))
    Ogródek uprawiacie jak młodzi Satyrzy;))
    (a może Satyrowie?).

    OdpowiedzUsuń
  45. Ja nie jestem stary. Sobie wy.... i w ogóle. Tylko Wy jesteście młodsi. O ! :-))

    OdpowiedzUsuń
  46. Wszyscy posuwamy się do przodu w latach...zawsze za szybko...Wiosną odczuwa się to najbardziej.......

    OdpowiedzUsuń
  47. Ejże, chłopaki, ja wiosną wręcz przeciwnie - nabieram większej chęci do życia:)

    Przypomnę swój wiersz z archiwum - październik 2010 r.

    Przemijanie.

    Styczeń, sierpień, październik...
    ile zim, ile lat
    święta ziemia mnie nosi -
    nie mam głowy do dat.

    Wichry dziejów mi wiały,
    w głowie został ten szum...
    lecz słowiki śpiewały
    nie żałując swych strun.

    Ciągle trwam, nie narzekam,
    wśród słowików i burz,
    czas, choć nie chce poczekać,
    wciąż dostarcza mi róż.

    Szarość dnia nie przesłania
    tęczy uczuć, ich lśnień,
    ciągle nowe wyzwania...
    jeden dzień, drugi dzień...

    Ile dobry kalendarz
    będzie dla mnie miał dat?
    Nie chcę wiedzieć. Niech jeszcze
    trochę potrwa mój świat...

    OdpowiedzUsuń
  48. O, to to Heniu,chociaż może nie aż tak bardzo jak nam samym się wydaje:)))

    OdpowiedzUsuń
  49. Nie marudzić,
    przyszła wiosna.
    Się obudzić,
    jest radosna.
    Cięta jestem
    na palenie.
    z siostrami mam
    utrapienie.
    Wszystkie kopcą
    papierosy.
    Potem petów
    całe stosy.
    Ciągle są
    przy papierosie,
    me gadanie
    mają w nosie.
    Powiem Wam też
    tak z oddali,
    mam 3 braci-
    nikt nie pali.
    Papierosy
    są do bani,
    można dostać
    raka krtani.
    Wię proszę
    Was uniżenie,
    rzućcie w końcu
    to palenie:)

    OdpowiedzUsuń
  50. Dano, temat dla mnie ciut bolesny, aczkolwiek rację Ci przyznaję.
    Więc go odwracam (temat) i może piosenka Andrzeja Sikorowskiego wiośniano... ptaszkowa? :))

    "Będzie lżej"

    Śpiewanie piosenek o wiośnie
    naprawdę głęboki ma sens
    gdy wszystko dokoła nam rośnie
    i panny zerkają spod rzęs
    Nad małą biedronką gdzieś w parku
    z miłością pochyla się brzdąc
    i randki się kroją kucharkom
    i dziwne myśli ma ksiądz
    Staruszkom znów marzą się tańce
    i pałki zakwitły policji
    senator się kocha w posłance
    choć ona jest w opozycji
    Do pracy namawiać nie trzeba
    i gębę przyjazną ma wróg
    berety nam lecą do nieba
    i jakby maleje nam dług
    Na wiosnę pęcznieją kolory
    do łóżka się idzie jak w dym
    nie grożą nam żadne wybory
    i dobrze bo nie ma już w kim
    Więc razem zaśpiewać o wiośnie
    mój drogi rodaku dziś chciej
    przez chwilę nam będzie radośniej
    przez chwilę będzie nam lżej.

    OdpowiedzUsuń
  51. Jeszcze coś mam na swoje usprawiedliwienie. Wisława Szymborska, dożywszy słusznego wieku, kopci, jak smok. I twierdzi, że na coś trzeba umrzeć.
    A ja jej nawet do pięt nie dorastam, więc tylko leciutko... popalam...:)

    OdpowiedzUsuń
  52. http://www.youtube.com/watch?v=LXsTQhESjeg

    OdpowiedzUsuń
  53. :))) Śliczna humoreska o świrgolaszkach:)
    A pamiętacie "Ptasie radio" Jana Brzechwy? A "Zgubionego słowika"? Wychowałam się na tych wierszach.:)

    OdpowiedzUsuń
  54. ...sorry "Spóźnionego słowika" - oczywista, oczywistość.

    OdpowiedzUsuń
  55. Dzięki Adaś. Porwałem Ewie i na nielegalu też zamieściłem. :-)))
    Ewa chyba wybaczy? :-)***

    OdpowiedzUsuń
  56. Ja mimo podeszłego (podchodzącego) wieku, też Ewo na słowiku się wychowałem. :-)))

    OdpowiedzUsuń
  57. W życiu nie wybaczę. Prędzej podrywanie, niż porywanie.;)
    A co Ty mi właściwie Heniu porwałeś, piosenkę Grechutkową chyba czy cuś jeszcze?

    OdpowiedzUsuń
  58. A Irena Kwiatkowska najpiękniej mówiła ,,Ptasie radio":)))
    http://www.youtube.com/watch?v=A9epL5zIVP4

    OdpowiedzUsuń
  59. Heniu,jesteśmy zadowoleni bo to jeden z najpiękniejszych i naszych ulubionych utworów:)))

    OdpowiedzUsuń
  60. A, jeśli świergolki, to wybaczam. Wiosna dzisiaj przyszła, to jakże by Ci mogło ptaszka zabraknąć?;)
    Ja dzisiaj zachwyciłam się z rana ziębą. Jak byłam mała, to nazwałam ją ciocią Wicią - od jej trelu: cicicicicici-wić!ja.:))))

    OdpowiedzUsuń
  61. ha ha ha ha ...pomyłeczka ale Disney'a też uwielbiamy:)))

    OdpowiedzUsuń
  62. Pamiętam Irenę Kwiatkowską z deklamacją "Ptasiego radia" na Jej benefisie... chyba ze dwa, trzy lata temu... imponująca pamięć i wspaniała interpretacja mimo wieku...:)
    Nie umiem Jej wspominać bez usmiechu:)

    OdpowiedzUsuń
  63. Adaś, ja już się gubię. Jak bym cós albo i "więcy", to podziękuj Evie.
    Nasze Ewie, dzięki za wyrozumiałość w sprawie kradzieży :-)))

    OdpowiedzUsuń
  64. Adaśku,uśmiałam się z tych ptaszków:-)

    OdpowiedzUsuń
  65. Od dwóch tygodni obserwuję jak dwie młode sroki nieporadnie próbują zbudować gniazdo na szczycie wysokiego kasztanowca.Co za graćmagi z nich:)))Gałązek i źdźbeł pod drzewem już mały stosik a na drzewie ...nul.Za to pracowitości i samozaparcia nie można im odmówić:)))

    OdpowiedzUsuń
  66. Adaś, gniazda srok, to istne majstersztyki.:)
    Bardzo precyzyjnie uplecione, z daszkiem z luźno splecionych gałązek. Żaden inny ptak nie buduje podobnego. Nie dziwota, że srocza młodzież ma zgryz, że hej.:)

    OdpowiedzUsuń
  67. Miło było, ale się skończyło. :-((
    Obowiązki. Synkowi malutkiemu kolację i kanapki. Na noc do pracy. Teraz spi. Trzymajcie się ciepło. :-)))
    Miłej zabawy

    OdpowiedzUsuń
  68. Danusiu,bo Disney jak i Irena Kwiatkowska - zawsze byli wspaniali:)

    OdpowiedzUsuń
  69. Heniu, te "malutkie", są najbardziej niezaradne.
    Spokojnego wieczoru.:)
    Dla wszystkich Ogrodników piosenka w wykonaniu Beaty Rybotyckiej - ku pokrzepieniu serc:)

    http://www.youtube.com/watch?v=rCQbZVDvg8o&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  70. " To było tak " Julian Tuwim

    To było tak: w ciemności nocy
    Z gałązki wylazł żywy pączek.
    Rozklejał się, ptakami kwiląc;
    O świcie - westchnął. To był początek.

    Godzinę blisko się dokwiecał,
    Leniwie drzemiąc w ciepłej wiośnie.
    Ciągnęły go z lepkiego gniazdka
    Kwieciste ptaki coraz głośniej.

    Godzinę blisko się upierzał,
    Barw upatrując po ogrodzie.
    Wyciągał go z zawięzi miękkiej
    Skrzydlaty wietrzyk coraz słodziej.

    O, patrz, jak biją się o ciebie,
    Złączone w jeden zgiełk pstrokaty:
    Ptaki świergotem coraz tkliwszym,
    Coraz żarliwszą wonią kwiaty!

    Bezimiennego cię rozdwaja
    W dwa cudy jedna twórcza siła,
    I drży pod tobą niespokojna
    Gałązka, która się powiła.

    Wiec kto? wiec jak? Zawiało chłodem.
    Czy ptak? czy kwiat? I gwar zamiera,
    I rozpaczliwy strach istnienia,
    W struchlałym sercu świata wzbiera.

    Wtedy zerwałem go z gałęzi
    Jak pierworodny owoc z drzewa:
    I bardzo słodką wonią dyszy,
    I bardzo smutne wiersze śpiewa.

    Chciałbym coś wiosennego i radosnego sam napisać. Ale... niech przemówi mistrz Julian:)

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  71. "Ścięło" mnie na Wiadomościach po tych ptaszkach. Uśpiły mnie:-)

    OdpowiedzUsuń
  72. Co się nażyłam...

    Jacyśmy byli, przyjaciele moi,
    czy nam o ważną sprawę szło,
    o co się który z nas niepokoił,
    czy o dobro, czy o zło?
    Ja wam na to powiem godnie,
    nie nosiliśmy się modnie,
    ani chcieliśmy wygodnie
    sobie żyć...

    Co się nażyłam, to się nażyłam,
    co się napiłam, to się napiłam,
    co wymarzyłam, to moje!
    Co przetańczyłam, to przetańczyłam,
    co pogubiłam, to pogubiłam,
    a co znalazłam, to moje!
    Co przegapiłam, to przegapiłam,
    a co zrobiłam, to moje!

    Jacyśmy byli, przyjaciele moi,
    czy nas pamięta jeszcze kto?
    Czy nas legenda pięknie przystroi,
    czy popłyniemy gdzieś na dno?
    Myśmy żyli jak na wietrze,
    myśmy żyli niezbyt grzecznie,
    myśmy żyli niebezpiecznie,
    ale jak!

    Co się nażyłam, to się nażyłam,
    co nawarzyłam, to nawarzyłam,
    co naprawiłam, to moje!
    Co zapłaciłam, to zapłaciłam,
    co przebaczyłam, to przebaczyłam,
    a co pamiętam - to moje !

    A.Osiecka
    (dedykacja dla Jaśka)

    OdpowiedzUsuń
  73. Przyjście wiosny


    Naplotkowała sosna
    Że już się zbliża wiosna.
    Kret skrzywił się ponuro:
    -Przyjedzie pewno furą…
    Jeż się najeżył srodze:
    -Raczej na hulajnodze.
    Wąż syknął :-Ja nie wierzę,
    Przyjedzie na rowerze.

    Kos gwizdnął: -Wiem coś o tym,
    Przyleci samolotem.
    -Skąd znowu –rzekła sroka-
    Ja z niej nie spuszczam oka
    I w zeszłym roku w maju
    Widziałam ją w tramwaju.
    -nieprawda! Wiosna zwykle
    Przyjeżdża motocyklem.

    -A ja wam dowiodę,
    Że właśnie samochodem.
    -Nieprawda bo w karecie!
    W karecie? Cóż pan plecie?
    Oświadczyć mogę krótko,
    Że płynie właśnie łódką!

    A wiosna przyszła pieszo.
    Już kwiatki za nią spieszą,
    Już trawy przed nią rosną
    I szumią –Witaj wiosno.

    Ten optymizm od Jana Brzechwy - dla Was:)
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  74. A wiesz, Staszku, że nie znałam "to było tak" mistrza Juliana? Dzięki:)
    Dziś dzień poezji, niech więc ogródek nią rozbrzmiewa:)

    OdpowiedzUsuń
  75. Dla Jaśka:)))

    Żalik Jaśka trzeba dzisiaj wyłaskotać,
    albo może ktoś w Ogródku ma gdzieś pchły?
    Żeby zaniósł się od śmiechu Nasz Niecnota,
    nie ma chętnych? Ja się zaraz zajmę tym!:)
    Żebyś całkiem Jaśku w smutku nie utonął
    ja paskudę tutaj wierszem muszę skląć,
    Pal ją sześć, ja bardzo szybko ją pogonię
    siłę mam za stu - wszak bądź, co bądź.:))

    OdpowiedzUsuń
  76. Wiosenne tęsknoty

    Jeszcze rzeki skute lodem,
    Jeszcze noce straszą chłodem,
    A mi, wiosno, już tak bardzo ciebie brak.
    Przyjdź, oczaruj mnie zielenią,
    Niech się szare dni odmienią,
    Chcę na ustach znowu poczuć życia smak.

    Pąki kwiatów wpleć we włosy,
    Słońce umyj w kubku rosy,
    Niech pokaże wreszcie swoją złotą twarz.
    I już przyjścia nie odwlekaj,
    Nie potrafię dłużej czekać,
    A ty drogę zasypaną śniegiem masz.

    Chcę z kwiatami patrzeć w słońce,
    Z ciepłym wiatrem biec po łące,
    I uśmiechem witać każdy nowy dzień.
    Więc gdy majem znów zaśpiewasz,
    W białym sadzie szumiąc w drzewach,
    To mi szczęścia nie przysłoni żaden cień.

    - Jan Lech Kurek

    OdpowiedzUsuń
  77. A gdzie Ozonki wierszyk z wieczora?
    Czyżby osiadła na laurach?
    A może dla niej to nie jest pora,
    Turek ją wciąż trzyma w karbach?

    Wypuśćże lenia bo wiosna przyszła,
    przygarnij trochę humoru,
    błyśnij w Ogródku pieśnią radosną
    i wierszem narób rumoru!;)

    OdpowiedzUsuń
  78. Wiosna przesileniem Ozonkę zmorzyła,
    ciut rozleniwiła?zsenniła?uśpiła?:)
    Tutaj nawet Turek smagły nie pomoże,
    lecz spacer z mężusiem o wiosennej porze:))

    OdpowiedzUsuń
  79. I mnie dzisiaj senek morzy
    bom przydługo był na dworze.
    Jeszcze książka,sportu krzyna
    i poduszka i pierzyna...
    A więc żegnam się wiosennie*
    Było mi bardzo przyjemnie:)))

    Dobranoc:))

    OdpowiedzUsuń
  80. Toż ja Jej to z rana dziś proponowałam,
    co by Ją głowina bardzo nie bolała.
    Teraz lek miłości zażywa, niebożę,
    w mężusia objęciach, na szerokim łożu;))

    OdpowiedzUsuń
  81. Dobrej nocki, Adaśku, a zajrzyj jeszcze po książce na Ogródkowe dobranocki:)
    Dziękuję za cały miły, wiosenny dzionek.:))

    OdpowiedzUsuń
  82. :)
    http://www.youtube.com/watch?v=5h_EwucxynU&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  83. I tak jak wczoraj znalazłem chwilkę na zakończenie
    pierwszego dnia wiosny w Światowy Dzień Poezji
    wierszem Alexandra Czartoryskiego: -

    "Wspólny rym"

    Jest między nami tyle nut
    wspólnych, co radość dają duszy.
    Ich partytura, a w niej chór,
    co każdą strunę ciała ruszy.

    Nigdyś jeszcze nie poznała,
    rozkoszy, co płynie z ciała.
    Drżące jak płomyki, dreszcze.
    Ty ich nie poznałaś, jeszcze,

    nie nadeszły, wahające,
    z głębi ciebie, jak z oddali.
    Kiedy ciało swe, gorące
    nie wiesz, masz, czy już się pali.

    Jest między nami tyle chwil,
    wspólnych, w pragnieniu wypełnienia,
    co tworzą nam odwieczny styl
    kochania, który się nie zmienia.

    Skóra twa napięta, cała
    czeka, co się z tobą stanie
    jakbyś teraz zapadała
    w sen głęboki, na wulkanie.

    Dźwięki chłoną twoje uszy,
    ogniem zmysły cię ponoszą
    nic już nie masz, nawet duszy.
    To ty jesteś tą rozkoszą.

    Jest między nami taki rym,
    wspólny, co sercom radość sprawia
    i jest nam dobrze, dobrze z nim,
    niech on nas nigdy nie zostawia.

    Dobranoc, dobranoc Kochani:)*** śnijcie słodko:)*

    OdpowiedzUsuń
  84. Adasia już żegnasz, a ja dopiero wróciłam:) Głowa znowu o sobie przypomina. Dzień pełen wrażeń :))) Do jutra kochani, jeśli moja głowa ma być w jednym kawałku;)

    OdpowiedzUsuń
  85. Dla nocnych marków...
    http://www.youtube.com/watch?v=ac8TgmYv_iQ&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  86. Ojejku, przysnęło mi się i dopiero teraz obudziłam się...może muzyczka?... wybaczcie Kochani, Jaśku:)*
    Teraz już wskakuję spokojnie w noc (albo mi się spać odechciało?)z wierszem annyG:

    podróż po twarzy (erotyk)

    wybrać się w podróż po twej twarzy
    przy Twoich ustach się położyć
    w błękicie oczu się zanurzyć
    wędrować tak i się zamarzyć...

    po szyi pieścić cię ciepłym oddechem
    pospijać powoli łez kryształy słone
    przytulać sny które krzyczą echem
    uczesać myśli tak zmierzwione...

    od nowa pragnę twą twarz całować
    usypiać w pobliżu spokojnego serca
    utonąć w tobie,tak głęboko się schować
    żeby innym już zabrakło w nim miejsca ...

    chciałabym kochać cię,deszczowo
    by rześkość rankiem ci przynosić
    i słońcem suszyć Twoje ciało
    byś zawsze w sercu swym mnie nosił

    chciałabym przynieść ci w mej dłoni
    ziarno spokoju i chęć do życia
    bo ty kochaniem jesteś moim
    a miłość warta jest przeżycia...

    Dobranoc, dobranoc Kochani:)*** - już najwyższa pora sen:)***(no chyba, że ktoś jeszcze nie śpi?)

    OdpowiedzUsuń