Powered By Blogger

czwartek, 17 marca 2011

Impresje codzienne



Tutaj tylko piszę impresje codzienne,
światłem, albo cieniem duszy malowane,
czasem rozpłakaniem rzewnym są brzemienne,
często roztańczone jak letni poranek.

Z wiatru ulotności, z zakamarków myśli,
z chwil, co kiedyś przeszły, z marzeń, które będą,
ze snu, co się wczoraj tak cudownie przyśnił,
z moich tęsknot, pragnień (nie wiem, czy się spełnią).

Z brzozy i z poranka, gdy delikatnością
muska mnie codziennie jak kochanek czuły,
pokropione gęsto aromatem wiosny,
poruszane serca rozedrganą struną.

Tylko mnie czasami taka myśl nachodzi,
w skołatanej głowie pełno wątpliwości,
czy impresją moją komuś tu dogodzę,
czy rozjaśnię smutek szarej codzienności?

136 komentarzy:

  1. Porzuć wątpliwości.
    Tylko czuła struna,
    uderzona reką, miękko,delikatnie...
    wyda dźwięk odpowiedni.

    Witaj Ewo !
    Poranek szary i wietrzny. Mam nadzieję, że ten wiatr przyniesie dobre zmiany:))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, Ewciu, witaj:)
    U mnie ponuro i bardzo zimny, ostry wiatr, a za oknem tylko +1 st. Oby nawiał wreszcie prawdziwe ciepło i zmiany, ale te wiosenne.
    Cieszy mnie Twój dobry humor. Słonka życzę i odezwę się później. Na razie.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wierszyk po ogródku dziarsko się przetoczył,
    a tutaj tak sennie, same ćmy latają.
    Jednej Ogrodniczce otworzyłam oczy,
    czy wszyscy balety nocne odsypiają? ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej, dzień się budzi:))

    http://www.youtube.com/watch?v=sykbeKQY3tI

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie zadawaj pytań nawet retorycznych,
    Bo przecież wiesz dobrze, jaka jest odpowiedź.
    Wszyscy już przywykli do wierszy Twych ślicznych
    A otwarcie duszy oczyszcza - jak spowiedź.

    Taki kącik, jak twój, można tylko wyśnić
    We śnie, co przychodzi zanim przedświt dnieje.
    Gdyby Cię nie było, trzeba by wymyślić
    Taką Ewę. Dobrze zatem, że istniejesz!

    OdpowiedzUsuń
  6. Popraw na "Twój", proszę.
    To efekt nieczytania tego, co się pisze.
    Przepraszam.

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja mogę dopisać , zawsze aktualne: Howgh!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobra Safira przychodzi z oddali,
    i z zapałem moje wypociny chwali.
    Nadymam się jak balon,
    wyżłopię wina galon.
    Pęknę i w kawałkach będziecie mnie zbierali.

    Witaj Safiro:)
    Już nic nie poprawię, bo wpisy będą nie po kolei i cały sens się zatraci. Nie mam opcji poprawiania komentarzy wstecz, musiałabym go wkleić na końcu, bo datownik jest nieubłagany. Ale nic nie szkodzi, znam Twoje intencje, a palma mi jeszcze póki co nie odbiła... :)

    OdpowiedzUsuń
  9. http://www.youtube.com/watch?v=5n9IzlmD58o&feature=related

    I co z tego,że pada deszcz i jest zimno?)
    Witajcie blisko,coraz bliżej wiosny:)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Pęknąć pewnie nie zdołasz po galonie wina
    Lecz rano będzie boleć Cię głowina...
    Nadymaj się z umiarem,
    Bo oczy moje stare
    Rade czytają wiersze poetki z Lublina

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakowyś Zefirek:)
    nas owiewa wierszem
    nocką, strofą oczy zamyka
    rano budzi pierwsza...
    i zmyka:))

    OdpowiedzUsuń
  12. W przeciwieństwie do niektórych!
    Wygórowne wyobrażenie o własnej wszechwiedzy i przemądrzałość - najlepszym świadkiem. Jakiś pokaz mody wymyślili na ul. Mińskiej w Warszawie.
    Ulica Mińska, leży na Pradze czyli na prawobrzeżnej Warszawie.Dla mojej babci była Warszawa i Praga, dwa różne miejsca. Nie poradzę:) Warszawa zawsze leżała po lewej stron ie biegu Wisły

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj, Adamie.
    Chyba bardziej podoba mi się oryginalny Sting i the Police niż sample ze Stinga w utworze Puff Daddy. Ale "de gustibus non disputandum est".

    OdpowiedzUsuń
  14. Uuuuups! Nie miało być na Twoim blogu, Ewciu:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Na dzisiaj taka muzyczka to miodek na duszę:

    http://www.youtube.com/watch?v=JmGqWuh8w_w&feature=related

    http://www.youtube.com/watch?v=ImUOdSHQfHc&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  16. Witaj Safiro:)
    Mnie też ale lubię po prostu dobre wykonania:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Witaj Adaśku:) dzięki za muzyczny poranek, jak zwykle w "tym temacie" jesteś niezastąpiony.
    Co do wykonania utworu, to też bardziej do mnie przemawia oryginalna wersja Stinga. Jakaś staroświecka jestem cycuś, ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. A posenka Stinga- świetna!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. http://www.youtube.com/watch?v=Yr8xDSPjII8

    OdpowiedzUsuń
  20. Tymi ostatnimi linkami trafiłeś mnie.
    Słyszałam wiele lepszych głosów niż Sting.
    Ale w muzyce Stinga jest jakaś magia, która mnie zniewala często.

    OdpowiedzUsuń
  21. Pycha mnie rozdyma,
    więc umiaru ni mam.
    zrobię se post ścisły
    i wskoczę do Wisły.

    Może mnie ocuci,
    woda lodowata,
    a Was zbałamucę
    bom trochę pyskata.;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Taczki czekają.
    Muszę lecieć, bo jeszcze mi załadują je i nie dam rady...
    Wrócę wieczorem.
    No, chyba że na zapas wylatam....

    OdpowiedzUsuń
  23. Witojcie mi syćcy:)

    O, jak ja lubię jak mnie ktoś wyręcza
    I nie muszę swych szarych nadwyrężać.
    Poczytać swobodnie
    Nawet i o sobie.
    Tak jest gdy w starym lenistwo zwycięża.

    Pozdrawiam i życzę owocnego dnia.:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Wiem Ewuś jaki jest klimat Twojego ogródka:)))
    Ale przyznasz,że czasem ,gdy jakaś burza otrze się o ogródek i połamie stare ,suche konary to odświeży wygląd ogrodu:)))
    Staram się nie ,,strzelać piorunami" hard rocka czy nawet lekkiego traszu:)))
    ...i czasem nie umiem się powstrzymać...:
    http://www.youtube.com/watch?v=MM23JnawnEQ

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie lubię "babskich" wykonań, poza jednym tzw. "Aria ze śmiechem". I mówcie co chcecie:)))

    OdpowiedzUsuń
  26. Dobrze jest dać swemu ,,leniu"
    pierwszeństwo w planowaniu dnia.
    On,sam i bez porozumienia
    zapewni komfort niczym pobyt w SPA:))

    OdpowiedzUsuń
  27. Adaś tym mnie urzekłeś - The pirates bride "Symphonicities", bardzo lubię ten utwór, przede wszystkim jego nastrój.:)
    Hmmm... co do burzy w Ogródku, to powiem Ci, że nie Twoje melodie ją wywołują. Ale staram się, żeby strat nie było zbyt wiele.;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Pozdrawiam serdecznie Ogródek. Miłego dnia.Posłucham muzyki wieczorem, bo teraz nie mam czasu.

    OdpowiedzUsuń
  29. http://www.youtube.com/watch?v=KtBbyglq37E&feature=feedrec_grec_index

    Cześć Ozonko:)
    Nie powiesz mi,że nie jest to cudowne,babskie śpiewanie:))

    OdpowiedzUsuń
  30. Jaśku, wygodną pozę miło przybierać,
    a wtedy tylko żyć, nie umierać:)
    Nie jesteś wszak stary,
    Twój wiersz dobrej miary,
    więc szybko do roboty się zabieraj! :)))

    Cieplutkie pozdrówka dla Ciebie tyz:)

    OdpowiedzUsuń
  31. http://www.youtube.com/watch?v=85B_REWeNcM

    OdpowiedzUsuń
  32. Witojcie juhasie:))
    Na lenia rady nie ma...trza przeczekać:)))

    OdpowiedzUsuń
  33. Adaś, popieram, Aneta Franklin to cudowne babskie śpiewanie.:))

    Ozonko, czy słuchałaś kiedyś Ewy Małas- Godlewskiej? Jeśli istnieją anieli, to na pewno śpiewają jej głosem.:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Dano, pozdrawiam Cię miło - ja też większość piosenek słucham w domu, bo w pracy mogę tylko czasem i to bardzo cichutko. A na full będzie w domu:)

    OdpowiedzUsuń
  35. http://www.youtube.com/watch?v=8x7Ta89QLo4

    ...dla jaśkowego lenia...

    OdpowiedzUsuń
  36. http://www.youtube.com/watch?v=QSnD9c4TI20&feature=related

    ... dla leniuszka na przebudzenie: cudny duet Ewy Małas - Godlewskiej z Jose Cura.:)

    ... i dla Ozonki - próbka Jej głosu.

    Szczerze mówiąc, sama mam lenia bardzo często i trochę mi lżej, że nie tylko ja.:)

    OdpowiedzUsuń
  37. http://www.youtube.com/watch?v=-aQKE8lraJI

    Jaśku oto leniuszek nad leniuszkami,ha ha ha ha ha...

    ...a to,nie przymierzając - ja,ha ha ha ....
    http://www.youtube.com/watch?v=sKB8mzc-6_U

    OdpowiedzUsuń
  38. http://www.youtube.com/watch?v=qR550eGK0DA

    OdpowiedzUsuń
  39. Dzięki za Always the sun...

    (...)
    Zawsze słońce
    Po wszystkim
    Zawsze słońce
    Jak płacząca ściana
    Daj mi nadzieję
    Przedstaw jakieś znaczenie

    Zawsze słońce
    Aby uderzyć akord
    Zawsze słońce
    Aby zmienić świat

    Zawsze

    (...)
    :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja na chwilę (taczki stygną)

    http://louise91.wrzuta.pl/audio/42ZNq8Oxs22/elton_john_-_i_m_still_standing

    You could never know what it's like.
    Your blood like winter freezes just like ice;
    And there's a cold lonely light that shines from you.
    You'll wind up like the wreck you hide behind that mask you use.

    And did you think this fool could never win?
    Well look at me, I'm coming back again!
    I got a taste of love in a simple way,
    And if you need to know while I'm still standing you just fade away!

    Chorus:
    Don't you know I'm still standing better than I ever did?
    Looking like a true survivor, feeling like a little kid!
    I'm still standing after all this time,
    Picking up the pieces of my life without you on my mind!


    Refrain:
    I'm still standing yeah yeah yeah.
    I'm still standing yeah yeah yeah.

    Once I never could hope to win,
    You starting down the road leaving me again.
    The threats you made were meant to cut me down;
    And if our love was just a circus you'd be a clown by now...

    Chorus;
    Refrain;
    Chorus;

    Mój przekład:
    Nie zrozumiesz co tam ze mną jest.
    Jak lód chłodzi każda kropla twojej krwi;
    Świecisz zimnym światłem, to twój gest.
    Skończysz jak ten wrak, który gdzieś głęboko w tobie tkwi.

    Pomyślałeś o mnie: frajer - straci twarz?
    Zatem patrz, powracam dzisiaj znów!
    Zwykła miłość, której smak też znasz
    To sprawiła. Gdy chcesz wiedzieć, trwam gdy ciebie nie ma już!


    Nawet nie wiesz, że się czuję tak, jak przede mną nikt?
    Choć przeżyłem katastrofę, cieszę się jak dziecko, gdy
    Ciągle trwam wbrew temu, co przynosi czas,
    Sklejam życie me bez ciebie, tyś w nim dawno zgasł!

    Ja trwam ciągle, tak!
    Ja trwam ciągle, tak!

    Kiedyś nie myślałem, że mam fart,
    Gdy zdecydowałeś się beze mnie iść
    Groźby miały mój przekreślić start,
    Jeśli nasza miłość była cyrkiem, jesteś clownem dziś

    Nawet nie wiesz, że się czuję tak, jak przede mną nikt?
    Choć przeżyłem katastrofę, cieszę się jak dziecko, gdy
    Ciągle trwam wbrew temu, co przynosi czas,
    Sklejam życie me bez ciebie, tyś w nim dawno zgasł!

    Ja trwam ciągle, tak!
    Ja trwam ciągle, tak!

    Nawet nie wiesz, że się czuję tak, jak przede mną nikt?
    Choć przeżyłem katastrofę, cieszę się jak dziecko, gdy
    Ciągle trwam wbrew temu, co przynosi czas,
    Sklejam życie me bez ciebie, tyś w nim dawno zgasł!

    OdpowiedzUsuń
  41. Dla Dany:):
    http://www.youtube.com/watch?v=zO2-kIqsGL4
    ...żeby czasem odpoczęła:)

    OdpowiedzUsuń
  42. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  43. Adaśku, dlaczego usunąłeś taką miłą piosenkę? Bardzo mi przypadła do gustu:)

    OdpowiedzUsuń
  44. sorry:)myślałem,ze ten link jest nieczytelny:)

    http://www.youtube.com/watch?v=WOR0qSi90kk&feature=fvsr

    OdpowiedzUsuń
  45. Safiro, z mozołem przetłumaczyłam sobie tekst I'm Still Standing (technicznie) i powiem Ci, że Twój przekład jest po prostu bardzo ładny.
    Nadałaś rytm i rym, do tego niebanalny, np.: fart-iść, start-dziś; tak, że tekst zrobił się bardzo przyjemny w odbiorze.
    Podziwiam szczerze i dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  46. http://www.youtube.com/watch?v=DE-9mwfTXlc&feature=fvsr

    OdpowiedzUsuń
  47. Dla Was,dzierlatki...:
    http://www.youtube.com/watch?v=2miaO6k_JvI

    OdpowiedzUsuń
  48. Pomuzykowałem troszkę więc teraz idę zapracować na swojego,własnego lenia...
    Do miłego...:)

    OdpowiedzUsuń
  49. Dzięki Tygrysku za muzykowanie, mam nadzieję, że nie ostatnie dzisiaj.:)
    Mój leń jest ostro korygowany dzisiaj i co chwila stawiany na baczność, ale się nie daje... :))

    OdpowiedzUsuń
  50. Dzięki, Adasku, byłam ciekawa,co żeś tym razem wymyslił :-)Ładna, sentymentalna piosenka. Lecę do pracy. Bawcie się dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  51. Kreskę mi gdzieś zjadło, to z wrażenia.Adaśku, jeszcze raz pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  52. Adamku trosku ześ mnie zaurocył
    Az zem sobie rześko podskocył
    Nie załuj tyz smyka
    Bo dobro Twoja muzyka.
    A ze nimos górolski nie będe sie bocył.
    :)
    http://www.youtube.com/watch?v=99Qp20UO-L4

    A teroz muse trza mi do łowcarni i narychtówać
    dzwunecki dlo moich łowiecek i baranów.Hej!

    OdpowiedzUsuń
  53. Hej, zawiało, zasumiało,
    góralską piosneckę przygnało.
    Miło se jej słucha,
    lubelska dziewucha.
    Ciągle jej tych śpiewek za mało.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  54. No to posłuchej se jesce: - Trebunie Tutki - pieśń frydmańskiego bacy co to wdziywo portki z dwuma rozporkami. A dlocego te portki majom
    dwa rozporki, tom Ci juz godoł.:)))

    http://www.youtube.com/watch?v=nLTVaAZMO_E&feature=more_related

    OdpowiedzUsuń
  55. Dwa rozporki baca se rychtuje,
    jak mu dobrze interes prosperuje.
    Przez dwa sobie sieje,
    i ma tę nadzieję,
    że interes portek nie popruje.
    :)

    A Ty sobie posłuchaj chwilkę lubelskich nutek i popatrz na to nasze tańcowanie:)

    http://www.youtube.com/watch?v=5RXlJs-4XX0&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  56. Raz pewien Góral na Podhalu
    harmonię duszy chciał dać ciału
    - i nie stój tak słupem
    rób wszystko z przytupem
    by żal Ci nie było - Góralu !

    OdpowiedzUsuń
  57. Skąd ja Cię znam yamCito? Czy coś może na beju publikowałeś?
    Pozdrawiam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  58. Raz ostrożny góral spod Krosna
    gumę kupił, bo przyszła już wiosna.
    Choć kupę dudek wydał,
    ten w gumie się nie przydał.
    Pozostała mu tylko pieśń żałosna.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  59. ... sorry, powinno być: choć kupę dudków wydał.

    OdpowiedzUsuń
  60. Raz pewien Góral,romantyczny,
    co duszę - kieby cud miał śliczną,
    dziewczyny wierszem przyhołubiał,
    góralską nutkę czasem wściubiał
    i przez to nie czuł się tetryczny,hej! :)))

    OdpowiedzUsuń
  61. http://www.youtube.com/watch?v=wcO-YZyK86M

    OdpowiedzUsuń
  62. Co zrobią z Palikotem,
    czy przyjmą go z powrotem?
    Żyje on w trudnych czasach,
    - w głowie mu tylko kasa.
    *
    Mnie żal jest Palikota,
    gość mądry - nie idiota.
    Uprawia swe poletko,
    - nie letko mu - nie letko.
    *
    Licencję ma i lata,
    samolot kupił tata.
    Obwieszcza, że jest gejem,
    coś mu się w głowę dzieje.
    *
    To taki Polish Macho,
    co walczy z fobią kaczą.
    Niech wszyscy to zobaczą,
    jak ma się Polish Macho.
    *
    Wnet będzie mężem stanu,
    wszak to Palikot Janusz.
    I ma on na to sposób,
    - ma taki dar od losu.
    *
    Dobrobyt tego kraju,
    gdzieś leży w Biłgoraju.
    Produkcja jest tam wina
    - a mnie już cieknie ślina.
    *
    Jak będą wybory,
    - będą oczywiście.
    To postawcie krzyżyk,
    przy tym aktywiście.

    Miłego dnia.Pozdrawiam serdecznie.:))

    OdpowiedzUsuń
  63. Dziewczyna aż z Lublina,
    Zwiewna, cud/miód/malina,
    W góralu ciut gustuje,
    Innych nie zaniedbuje,
    By im nie zrzedła mina!

    OdpowiedzUsuń
  64. http://www.youtube.com/watch?v=wXIMSdYrSCU&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  65. Ma Palikot plan,
    ma aeroplan,
    ma pomysły odlotowe
    jak kaczki pobić na głowę
    ale on ci prawie sam...

    OdpowiedzUsuń
  66. Nima co tutej godać, ani kpić!
    Jo bez ty dziołski ni moge żyć.
    Bo choć z Lublina,
    To cud dziewcyna.
    Nie jedyn marzy by przy Niej być.
    Hej!

    OdpowiedzUsuń
  67. Ne kpię, bo to brzydko!
    Każdy z tą kobitką
    (Wliczam tu Jej gości)
    chciałby przyjemności
    Rymowania, niech zaprzeczy mi kto?

    OdpowiedzUsuń
  68. Ten fakt jest nad wyraz bezsporny
    I choć żem jest jej góral nadworny,
    To mam tę przyjemność czytania
    Jej wierszy od wczesnego rana.
    Chyba, że na Jej wiersze jest ktoś nieodporny.
    To biorę do ręki cipazeckę i robię się zadziorny.
    :)))

    OdpowiedzUsuń
  69. Pewien Góral poetyczny,
    czytając wierszyk prześliczny,
    zmuszony był z rana
    ciupagą brana pogonić...
    Ten baran nie był liryczny...:)

    OdpowiedzUsuń
  70. Jest-ci niejeden co na jej wiersze kracze -
    To są tak zwani "życzliwi inaczej".
    Ne każdego chwasta
    Ciupazką pochlastasz,
    Herbicydem chwast należy tępić raczej.

    OdpowiedzUsuń
  71. Siekiera inaczej ciupaga:))):

    http://www.youtube.com/watch?v=DUT5rEU6pqM&feature=relmfu

    OdpowiedzUsuń
  72. Gy chwasty mają być wyplenione
    Warto techniczną omówić stronę:
    Jeden z chwastem sobie gada,
    Drugi z tyłu się podkrada,
    Sekatorem tnie mu korzeń i cojones.

    OdpowiedzUsuń
  73. http://www.youtube.com/watch?v=ucD0gTr66ho

    pociągłem(:)))temat...:)))

    OdpowiedzUsuń
  74. Witaj Andrzeju :)

    Pewien producent z Biłgoraja
    z polityki zrobił sobie jaja.
    W tym winie nie gustuję,
    ciut inne mi smakuje.
    Poletkiem się też nie upajam.

    Pozdrawiam popołudniową porą:)

    OdpowiedzUsuń
  75. Witajcie.:)
    Aleście sobie fajnie polimerykowali:)))

    Cud-Ferajna z ogródka pewnego,
    pisała rymy tak do wszystkiego.
    Kocham ją nad życie,
    lecz powiem jej skrycie,
    że szczególnie juhasa jednego.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  76. Errata:

    Gdy chwasty mają być wyplenione,
    Warto techniczną omówić stronę:
    Jeden z chwastem sobie gada,
    drugi z tyłu się podkrada
    i Shakirą* tnie mu korzeń i cojones!

    Shakira=Siekiera=Ciupaga.
    W ten sposób jesteśmy pogodzeni!

    OdpowiedzUsuń
  77. Schowam ja ci się za tuję,
    chwasta w mig wyresetuję.
    W tym sęk jest taki,
    że nawet dla draki,
    niech nikt z nim nie dyskutuje.

    OdpowiedzUsuń
  78. Mam ci ja samych dobrych Ogrodników,
    co narzędzi:) mają bez liku.
    ciupaską i siekierecką
    pomachają deczko.
    I chwast wyląduje w śmietniku.:))

    OdpowiedzUsuń
  79. Polimerykowało się, a teraz do taczek!

    OdpowiedzUsuń
  80. Ja już swoje rozładowałam i nie dam się na razie zapędzić do drugich.:)

    OdpowiedzUsuń
  81. A ja nie chcem ale muszem:)
    Do następnego...:)

    OdpowiedzUsuń
  82. Adaś, Twoja samba Sergio Mendeza pięknie mnie rozhuśtała:))

    OdpowiedzUsuń
  83. Ewa na facetach zna się
    i dlatego dobrze ma się.
    Ma przy tym talentu wiele,
    wie,jak zwie się każde ziele.
    Piękne rymy co dzień składa,
    uśmiechem wita sąsiada.
    Nasz droga Lublinianka
    pozdrawia każdego z ranka.
    A kiedy powraca z pracy
    winem i kawą uraczy

    Pozdrawiam cieplutko Ogrodników.

    OdpowiedzUsuń
  84. http://polifiction.pl/komiksy/66-kiedy-pytaja-mnie

    OdpowiedzUsuń
  85. http://www.buzzfeed.com/rickyftw/russian-plumber-doesnt-know-why-people-stare-19ta

    Ewuś,czy to nie Dr,Hałs:)))

    OdpowiedzUsuń
  86. Kochani, obejrzyjcie koniecznie to:

    http://deser.pl/deser/1,111857,9269852,Japonia__pies_najlepszym_przyjacielem____psa__WIDEO_.html

    Popłakałam się, pies ratował swojego przyjaciela psa - w Japonii, po tsunami.

    OdpowiedzUsuń
  87. Bardzo podobny do Hałsa, fakt, Adaśku.:)

    OdpowiedzUsuń
  88. Dano, witaj:)
    tak dawno nie było Cię tu z wierszykiem. Dziękuję i pozdróweczka dla Ciebie ślę.
    I już mnie nie chwal, bo mi się charakter całkiem wypaczy.:)

    OdpowiedzUsuń
  89. Widziałem to dzisiaj:)))Psy to mądre i cudowne stworzenia:)

    OdpowiedzUsuń
  90. I niech mi ktoś powie, że psy nie mają duszy, ani uczuć, to mu głupstwo palnę. Mają ich więcej od właściciela, który go trzyma na łańcuchu i w nieocieplanej budzie.

    OdpowiedzUsuń
  91. Oczy mi się zaszkliły i miałam ciary. Mądre psisko.

    OdpowiedzUsuń
  92. Taką sprawność w niedalekiej przyszłości osiągni nasza Dana:))
    http://www.smog.pl/wideo/30042/najlepsi_w_stepowaniu_szczeka_opada/

    OdpowiedzUsuń
  93. Faktycznie szczęka opada:))) Tylko, że Dana do tego ćwiczy z kijkami, to już powiedziałabym, samuraj wysiada.:)

    OdpowiedzUsuń
  94. :)Mam też coś dla naszego Jaśka;praca lekka i łatwa:))):
    http://www.youtube.com/watch?v=jkVBg_-OviI

    OdpowiedzUsuń
  95. Nasza Dana, na każdej ścieżynie,
    uprawia marsze w lecie i w zimie.
    Tak się zapamiętała,
    zadyszki nie dostała.
    Chyba, że leciutko będzie po winie.:)

    OdpowiedzUsuń
  96. Nie dość, że łatwa, to efektywna - nie ma żadnych dziur.:))

    OdpowiedzUsuń
  97. Pewnej Ewie, co rymy kleciła,
    uszczelka w zlewie właśnie puściła.
    Musi wołać hydraulika,
    bo woda w koło ciurlika.
    Ze złości się Wam wyżaliła.

    Robótka mi się trafiła ekstra, że hej!
    Przez godzinę zbierałam wodę w kuchni. Zakręciłam wszystko, a jutro przyjdzie hydraulik.

    OdpowiedzUsuń
  98. To beszczelna uszczelka:(((
    Współczuję....

    OdpowiedzUsuń
  99. W firmie siedzi hydraulik,
    Wyjścia nie mam. Trza się czulić.
    Hydrauliczku, mój jedyny,
    wzdycham do cię od godziny,
    przybądź szybko zatkaj rurę
    bo mam myśli całkiem bure.

    Pani chyba ocipiała?
    Zaraz, teraz? Moja mała!
    Teraz ja mam inną fuchę,
    już golnąłem se siwuchę.
    Twoja rura mnie nie kręci,
    odp...l się! nie mam chęci.

    OdpowiedzUsuń
  100. A to Polska właśnie...
    Będzie darł japę jeden z drugim,że mało zarabia a jak ma cokolwiek zrobić to nachla sie i olewa robotę...No,już ja bym mu ...wężykiem,wężykiem!

    OdpowiedzUsuń
  101. A sama nie umiesz tego goowna zmienić? To łatwe:)))

    OdpowiedzUsuń
  102. Koniec świata... w PiSie wodę leją - a u Ewy*** mokro:)))
    Ewo * filmik obejrzałam... i jak to nie kochać zwierzaczków.
    Pozdrawiam:-)*

    OdpowiedzUsuń
  103. Gdzie hydraulik nie ma czasu , tam babę pośle:)))

    OdpowiedzUsuń
  104. Z Jędrkiem grzańca piłam,
    kijki w kąt rzuciłam.
    Poszłam do kąpieli,
    Jędrka diabli wzięli.
    Byłam miła taka,
    Jędrek dał drapaka.
    Sama siedzę w domu,
    tulić nie ma komu.
    Zostały mi dziatki,
    Jędrek u sasiadki:(

    OdpowiedzUsuń
  105. Wściekłam się na tego drania, pijany jak bela.
    Ale znalazłam na niego tekścik z Kabaretu Moralnego Niepokoju:)))

    Żył kiedyś na Brackiej 56
    Hydraulik co pił i klął jak szewc.
    Wciąż pił jak szewc i klął jak szewc
    W Warszawie na Brackiej 56.
    We wtorek pił
    I w środę pił
    I w czwartek pił
    I w piątek pił
    W sobotę i w niedzielę czemu nie?
    I tylko w poniedziałek nie!

    Dziwiła się żona i dziwił się teść
    Jak można bez picia dzień taki znieść!
    "Może byś lepiej nie pił we wtorek?
    Będzie ci łatwiej. A teraz polej!"

    Lecz on się uparł nie i nie.
    Właśnie we wtorek pił jak szewc.
    Wciąż pił jak szewc...

    Raz przyszła sąsiadka, co miała tam pralnię,
    I mówi, że może by nie pił we czwartek,
    Bo w czwartek w programie jest fajny kryminał,
    A kiedy tak klnie, nie można wytrzymać!

    Lecz on się uparł nie i nie.
    Właśnie we czwartek klął jak szewc.
    Wciąż pił jak szewc...

    Aż zjawił się proboszcz i mówi: "W kościele
    Panuje zgorszenie, że pijesz w niedzielę!
    Kto pije w dzień święty okropnie tym grzeszy!
    Pij w poniedziałek, co ci zależy?"

    Lecz on się uparł nie i nie.
    Właśnie w niedzielę pił jak szewc.
    Wciąż pił jak szewc...

    Zuchwałe przestępstwo pociąga wnet karę,
    Więc nadszedł ów sądny i zły poniedziałek,
    Gdy z wielką siekierą pojawił się stryjek
    Krzycząc: "Co? Ze mną się nie napijesz?!!!"

    Lecz on się uparł jak kozy dwie,
    Wciąż krzyczał "nie!" i płakał, że
    Gdy życia treść
    Nie daje się znieść,
    Co poniedziałek piszę wiersz!
    Wiersz!

    OdpowiedzUsuń
  106. http://www.youtube.com/watch?v=VpdB6CN7jww

    Choć troszkę na pocieszenie...

    OdpowiedzUsuń
  107. Witaj Zosiu:)
    Na całe szczęście PiSia woda mnie nie zalewa, na nią już dawno mam wodoodporny skafander, a i ogródek też stosownie zaimpregnowany.
    A zwierzaki kocham bardzo. Nawet pająki.:)

    OdpowiedzUsuń
  108. Adaś, dzięki za Twoje dobre serduszko:) Dobrze,
    że nie wysłałeś mnie na drogę tłuc kamienie:))
    Ale chciałbym mieć taką maszynkę do układania
    dróg. Sześć m2 drogi w minutkę, to jest coś:))

    http://www.youtube.com/watch?v=Jp6j5HJ-Cok

    OdpowiedzUsuń
  109. Trzeba, Dano, trudna rada,
    zajrzeć dzisiaj do sąsiada.
    Może trochę Cię pocieszy,
    wcale przy tym nie nagrzeszysz,
    gdy go winkiem poczęstujesz,
    oczkiem błyśniesz, porymujesz...
    Będzie miły. Wkładaj buty,
    smutki znikną w trzy minuty...:)

    OdpowiedzUsuń
  110. Portki z serem!:)))Uwielbiam .....

    A u nas Jaśku dalej sromota na chodnikach i ulicach.Tyle jeżdżę po kraju alem nigdzie nie widział takiej maszynki.

    OdpowiedzUsuń
  111. http://www.youtube.com/watch?v=wZXBCZRAPzM

    ...z przymrugiem oczka Danko:)

    OdpowiedzUsuń
  112. A ja, po La Bambie, proponuję Twista:

    http://www.youtube.com/watch?v=aWaJ0s0-E1o

    Ufff... przy tym można skutecznie zgubić nerwa.:))

    OdpowiedzUsuń
  113. Na dobranoc dla Ogrodników:

    http://www.youtube.com/watch?v=2UmklsO-hMA

    OdpowiedzUsuń
  114. A to dla młodzieży - takie były początki rocka, bo Wy nie możecie tego znać:))

    http://www.youtube.com/watch?v=v0BymVCxymU&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  115. :)))
    to też rock, może trochę późniejszy.:))

    http://www.youtube.com/watch?v=tpzV_0l5ILI&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  116. Tygrysku, nie za wcześnie na dobranockę?
    I dzięki za pocieszenie - West Side Story-Maria bardzo łagodząco na mnie działa.:)

    OdpowiedzUsuń
  117. Pewnie już poszedł na poziomki:)) A ja przychodzę
    właśnie z poziomkami i Alexandrem Czartoryskim.

    "Poziomki"

    Wiem ... ty zawsze lubiłaś poziomki ...
    W głębi lasu, gdzie chrustu ułomki,
    w drobnych listkach ich kwiatki bialutkie
    w nieśmiałości zieleni, drobniutkie,
    małe kwiatki tak skromnej urody
    wkrótce dadzą czerwone jagody.
    Czerwień jagód owocu liść skrywa.
    Twoja dłoń tak ostrożnie je zrywa,
    gdy podajesz, pachnące i świeże.
    Moja dłoń z twojej dłoni je bierze.
    Czuję woń w delikatnym oddechu,
    jesz poziomki, twarz twoja w uśmiechu,
    ócz źrenice w jagody wpatrzone.
    Czubki palców kolorem barwione
    do ust wkładasz mlaskając przemile ...
    Lubię z tobą w poziomkach te chwile
    w których słodycz poziomek zachowa
    twą przychylność, co dla mnie ... wciąż nowa.

    Dobranoc, dobranoc Kochani:)* już czas na sen
    i słodkie sny:)*

    OdpowiedzUsuń
  118. Chwile w poziomkach bardzo zachęcające... :)
    Skoro już tak owocowo się zrobiło, to ja na dobranoc przychodzę dzisiaj z wierszem annyG, cała -

    Pomarańczowa

    Lubię lubieżnością dojrzewać dla świata,
    z żółtej się zamieniać na pomarańczową.
    Rozdawać motylom nektar w białych kwiatach,
    kiedy swoim czułkiem potrą to i owo...

    Pożądliwą bywam rozkoszą dla smaku,
    w Twych plastycznych dłoniach uroku nabieram.
    Będę wodą życia przy opadach braku,
    gęsią skórką wzbiorę w erogennych sferach.

    Kwaśno - słodka w smaku, nabrzmiało soczysta,
    podkradam żółcienie, pieszczona przez słońce.
    Posiądę Twe zmysły, rozleję się w ustach ,
    w geście pożądania stracisz się po krańce...

    Dobranoc, dobranoc Kochani:))* - czas na owocowe marzenia i...milutkie sny.:)*

    OdpowiedzUsuń
  119. http://www.youtube.com/watch?v=PVik7tlZyts
    To na dobranoc.
    Jeśli kto niekontent, to mogę go skatować Tomem JOnesem lub Engelbertem Humperedinckiem.
    W odwodzie mam Presleya, Sinatrę i Jima Hendrixa.

    Kolorowych snów życzę.

    ...Mam wyłącznie taki co noc....

    OdpowiedzUsuń
  120. Daj Sinatrę (hihihi) Dobranoc Nocny Marku. :-)**

    OdpowiedzUsuń
  121. Mówisz - masz.
    I nie krzycz, żem Jędza :)

    http://www.youtube.com/watch?v=xgLTCb4WDDs

    OdpowiedzUsuń
  122. ja prosiłem (po cichu) Buźka. :-)**

    OdpowiedzUsuń
  123. Ten Joe Dolan - i ta Maria, piękny utwór. Na noc jak znalazł.;-)

    OdpowiedzUsuń
  124. No to po cichu buźkę Ci nadstawiam...
    Uuuuucxh, jak zaiskrzyło!
    Heniu, Ty mnie nie doprowadzaj!!!!

    OdpowiedzUsuń
  125. wiesz coś o telepatii? Przed chwilą czytałem Twój wiersz o samotności (Sofija była inspiratorem). Ty w czasie czytania mojego, weszłaś na blog. COŚ w tym jest

    OdpowiedzUsuń
  126. Może ze mnie kawał lenia,
    ale bardzo lubię Henia
    I Go, bo mam pracy nawał,
    Proszę, by nie doprowadzał
    mnie do szaleństw, et caetera.
    Jeden Jaro, co ma opcję
    by zohydzić me emocje
    Beznamiętnie z uczuć m,nie obdziera.

    OdpowiedzUsuń
  127. Choć w ogródku bywam chwilę
    Polubiłem Tę Safirę.
    Wierszem do mnie, zagaduje
    Choć już ciemna, noc panuje.

    OdpowiedzUsuń
  128. Byłam u Ciebie ostatnio.
    Obśmiałam się, jak norka.
    Potem umalowałam usta.
    Mimo tego zabiegu, ten gorzki smak jakoś nie chciał mi zejść.

    Dobranoc, Heniu, Ostatni (może) Mohikaninie.

    OdpowiedzUsuń
  129. itd. Spokojnych snów. :-)**

    OdpowiedzUsuń
  130. Sprawdziłam ilość komentarzy: 132.
    To się już robi jak blog Palikota.
    Wprawdzie poziom inny, ale nie wiem, czy chcę uczestniczyć w czymś na skalę przemysłową....
    Wolę raczej nastroje kameralne....
    I (chyba) własną szufladę.
    Wiem, zachowuję się niczym onanista.
    Ale jeśli tak lubię....

    OdpowiedzUsuń
  131. myślę, że nie w ilości komentarz mierzyć trzeba. spać idziemy - bądźmy szczerzy - maruderzy :-)**

    OdpowiedzUsuń
  132. Dla Henia, exlusively.....
    I na pożegnanie...

    http://www.youtube.com/watch?v=Mcc8KBV7ugE

    OdpowiedzUsuń
  133. Ewciu, na pożegnanie.

    Byłaś jedną z lepszych rzeczy, które mi się przytrafiły.
    Podobnie oceniam Twoich blogowych przyjaciół.

    Moje życie osobiste trochę się pokomplikowało.
    Zapewne kiedyś wrócę, gdy się sama z sobą uporam.

    Tymczasem:
    http://www.youtube.com/watch?v=SvWZEfRWw9M

    OdpowiedzUsuń
  134. EWciu, dla CIebie.
    I dla SEG

    http://www.youtube.com/watch?v=tfm0Vsh5Tjo

    OdpowiedzUsuń
  135. Dzień dobry Safiro.:)
    Dziękuję za piękne piosenki Joe Dolana... cały ranek przed wyjściem do pracy słucham i... niepokój mnie ogarnia.
    Bardzo żałuję, że nie mogłam z Tobą w nocy porozmawiać, może byłoby Ci choć trochę lżej?
    Dziękuję Ci za wszystkie mądre, dobre słowa, za piękne wiersze, muzykę i za ciepło, które wnosisz do ogródka.
    Wierzę, że pokonasz wszystkie trudności; masz na to dość siły i ogromne, wewnętrzne piękno. Życzę Ci tego gorąco i wiedz, że myślami jestem z Tobą.
    I nie chcę słyszeć, że "kiedyś wrócisz", po prostu nie przyjmuję tego do wiadomości - wrócisz na pewno, i to niedługo. Czekam i wyglądam Cię codziennie.
    Dobrego dnia - tego, i wszystkich następnych.:)

    OdpowiedzUsuń