Powered By Blogger

czwartek, 30 grudnia 2010

Czas






Obrazki zimowe. Prezent od Henia dla Ogródka
*******************************************
Czas

Czas nam ucieka, płynie jak strumień,
do tyłu nie chcę odwracać wzroku,
czas pożegnania, czas zrobić bilans...
spraw, co odchodzą ze starym rokiem.

Choć kalendarzy starych nie zbieram,
lecz dobrych wspomnień czas mi nie zatrze,
w myślach fotosy tych chwil otwieram,
co pozostaną we mnie na zawsze.

Drzwi zatrzasnęłam już za przeszłością,
przyszłość otworzę postanowieniem,
aby na życie spojrzeć z radością,
zapomnieć o tym, czego nie zmienię.

Czas pewne sprawy zasłonić ciszą,
rok już się kończy, zwiera swe ramy,
z Markiem Grechutą śpiewam więc dzisiaj -
ważne są te dni, których nie znamy.

84 komentarze:

  1. Piękny wiersz z rana ,wcześniej przeczytałem
    Życie pędzi szybko - "dzień dobry" nie miałem.
    Wyrwało sie z domu - schowało za progiem
    Czekało tam na mnie - złapać go nie mogę.

    Grechuty piosenka, w uszach brzmi od lat
    Dzień Dobry jest w tobie, ono ci jak brat
    To ty decydujesz, jak smakuje życie
    Powiedz, dzień szczęśliwy, nie żyj skrycie.

    Wystaw twarz na słońce, zimą także świeci
    Rozjaśnia ci drogę, cieszy bardzo dzieci,
    Które na podwórku, lepią już bałwany
    One cieszą życie - ty, taki zaspany?

    Budź się Heniu szybko, już jasno wokoło
    Łap te te swoje życie, ile ci zostało.
    Dawaj ludziom radość tak, jak tamte dzieci
    Przecież i dla ciebie, słońce rano świeci.

    Te "dzień dobry schowaj" przynieś je do domu
    Włącz komputer, zaparz kawę i "wysyłaj" wkoło.
    Nie możesz inaczej? rób to jak potrafisz
    Jutro rób to samo, to życia nie stracisz.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam Ewo:)
    Wydaje mi się, że ten tekst Czesława Niemena będzie dobrym uzupełnieniem Twojego wiersza porannego:)

    " Czas jak rzeka "

    Gdzie modra rzeka niesie wody swe,
    Tam słońca blask ujrzałem pierwszy raz,
    Nad brzegiem jej spędziłem tyle chwil,
    Że dziś bez rzeki smutno mi,
    Tam każdy dzień to skarb
    Dziś mój jedyny skarb.

    Choć czas jak rzeka jak rzeka płynie,
    Unosząc w przeszłość tamte dni,
    Choć czas jak rzeka jak rzeka płynie,
    Unosząc w przeszłość tamte dni,

    Do dni dzieciństwa wraca moja myśl,
    W marzeniach moich żyje rzeka ta,
    Tak bardzo chciałbym być nad brzegiem jej
    Więc niech wspomnienie dalej trwa
    Tam każdy dzień to skarb
    Dziś mój jedyny skarb.


    Choć czas jak rzeka jak rzeka płynie...

    - Czesław Niemen

    Pozdrawiam serdecznie:)

    Stanisław

    Po raz pierwszy - jestem pierwszy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. :)

    No... drugi...

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  4. Dawaj ludziom radość, choć czasami trudno,
    kiedy w duszy smutek i nie zawsze słońce,
    złe wspomnienia zostaw gdzieś za górą siódmą,
    trzymaj te co dobre, te są wciąż trwające...

    Dzień dobry Heniu:)
    Bardzo piękny wiersz z rana napisałeś, a właściwie dopisałeś do mojego. Dobrze ze sobą współbrzmią, dziękuję za niego i za piękne zimowe obrazki dla Ogródka. Spokojnego dnia.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Stanisławie:)
    Byliście z Heniem prawie równocześnie - 3 min, różnicy.:)
    "Czas jak rzeka" Niemena świetnie pasuje - dziękuję za tę piosenkę; Czesława Niemena ogromnie lubię i nie wyleczę się z niego nigdy. Tyle dobrych, ciepłych wspomnień mam z Jego piosenkami...
    U mnie zima na całego - Lublin zasypało z kretesem i pada nadal. Pługi sobie nie radzą, bo silny wiatr nawiewa ciągle nowy śnieg na drogi. Jak tak dalej pójdzie, przyjdzie mi nocować w pracy.:(
    Miłego dnia.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cześć "dzieciaki";))) Warszawa znowu biała, ale przytomnie. Napadało tylko tyle śniegu, żeby zakryć brudy. Zaraz napiszę coś nieprzyjemnego. Ciągle nie mogę się dowiedzieć, jaka kara spotka szczeniaka, który nakręcił film o maltretowaniu kociaka. I co na to jego rodzice?

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj Ewo.U mnie pogoda fantastyczna.Słoneczko świeci.Bierz narty i przyjeżdżaj.Wiersz jak zwykle ładny.Heniek też się zmobilizował.
    Słyszałem w radiu dziwny komunikat.Podobno dziś rano w Lublinie pojawił się wąż.Nie wiem tylko czy to ten o którym wcześniej wspominałem.Jedni mówią,że to pyton,drudzy anakonda,a jeszcze inni,że to nie wąż lecz padalec.Może coś wiesz na ten temat.Balety i coś jeszcze gotowe.Bedziesz miała jako prezent noworoczny.Andrzej F.

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj Ozonko:)
    Ode mnie odpowiedzi nie uzyskasz. Takimi sprawami niech się zajmują odpowiednie organa. Wolę się skupić na jaśniejszych stronach życia, na które mam wpływ, np. przekazać Ci serdeczne pozdrowienia i życzyć miłego dnia.:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Za życzenia dziękuję:))) Ale ciekawa mogę być:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj Andrzeju F. To pewnie ten zaskroniec, który uciekł z mojej kieszeni przed świętami; w związku z tym rozhulałam się co nieco w zakupach. Nie mogę go nigdzie znaleźć; psiajuchę chyba śnieg przysypał, a ja widzę dno w portfelu. Jakby się u Ciebie pojawił na nartach, to przywróć go łaskawie do porządku. Sama o urlopie i nartach mogę tylko pomarzyć.
    No chyba, że to ten, co skończył kolędować u Kazi spod siódmego – jak się pojawi w Ogródku, poproszę Ciebie o pomoc.
    Z góry dziękuję za noworoczne balety... o ho, ho, to dopiero będzie radość:))
    Miłego dnia.:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Witajcie Ogrodnicy.Piękne wiersze Ewy i Henia, a fotki niesamowite!Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  12. Andrzej, ty o wężu czy z wężem i "korupcją" za pomocą baletów? W życiu o takiej nie słyszałem. Prokurator umorzy nie czytając. Niedługo węża morskiego podeślesz mi> Kobietę straszysz? Może pod inny paragraf się "załapiesz"? Wężowe groźby?

    Ps Ten wąż do p.Kazi to był z Wrocławia, a tam Adaś buszuje od jakiegoś czasu. Co się dzieje tej zimy? Przed wojną, nie do pomyślenia.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dzień dobry Dano:) - rano. Dziękuję i zamawiam wierszyk od Ciebie; może być o czasie, albo o zimie. Miłego dnia i weny nieustającej życzę.:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Heniek,kiedy ty będziesz zadowolony?Balety Ci się nie podobają,a u Ciebie na blogu to co?Nic tylko rozpusta i rozpasanie.Popraw się.Węża morskiego dostaniesz.Będzie to bałtycki wąż,gdyż służby(wiesz jakie)powiadomiły,że coś takiego pojawiło się w okolicach Trójmiasta.Natomiast tym Wrocławiem to mnie zaskoczyłeś.Do tej pory znałem Wrocław z atrakcyjnych kobiet.Teraz widzę,że są tam i chłopy.Teraz już wiadomo dlaczego kobiety tak walczyły o ten parytet.O dobrych chłopów chodziło.Andrzej F.

    OdpowiedzUsuń
  15. Teraz rozumiem,że to nie takie proste pisać wiersz,jak nie ma weny(to tak a'propos mojej prośby kiedyś).

    Chociaż jest dziś sroga zima
    i nikt czasu nie zatrzyma.
    Tu, w Ogródku, mamy czas,
    przecież nikt nie goni Nas.

    Chociaż jednak czas ucieka,
    My witamy się z daleka
    i choć każdy ciągle spieszy
    Ewa zawsze wierszem cieszy!

    Chociaż wkrótce Nowy Rok,
    ten stawia ostatni krok.
    Zegar odlicza godziny
    więc darujmy sobie winy.

    Chociaż droga bardzo śliska,
    ja Was bardzo mocno ściskam.
    Niech Wasze serca się radują
    Nowego Roku wypatrują!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Chłopaki mi się przebranżowili z baletmistrzów na herpetologów. Jakiś okres godowy na Was przyszedł, „cycuś” ? Pod Wrocławiem nie szukajcie, Fabio skutecznie pilnuje.:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jaka Ta Nasza Ewa delikatna ,Andrzej. Zamiast otwarcie Reptiliologi my som to Ona słówek takich "puszystych" używa. Ewuniu, my to takie gady, na które nie ma rady. Uśmiechokrady.

    OdpowiedzUsuń
  18. Dano:),bardzo dziękuję, wierszyk masz zaliczony, co nie znaczy, że nie czekam na c.d. :))

    Chociaż dzisiaj droga śliska,
    wiatr porobił wielkie zaspy,
    stary rok już na walizkach
    nowy - hurrra!- wnet nam wrzaśnie .:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Stary rok niech przyspieszy kroku
    To rok najgorszy z wszystkich roków
    Niech ucieka, niech sp......
    Niechaj nieszczęść nie dowala.

    Witam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jaśku> w 1000% popieram, a nawet podpieram.
    Niech spier.... i czau nie zabiera.
    Idzie NOWE - Zdrowe

    OdpowiedzUsuń
  21. łomatko moja, ja dzień Dobry nie powiedziałem Toż przebaczone mi nie będzie w.......piekle. Eeee, tam cieplej, nie ma się czym martwić. :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ewo.Co ma Fabio do Adama.Z tego co słyszałem to Fabio jest cap na medal.Adam jeżeli jest poważny to na kozy nie leci.Z pewnością woli dojrzalsze.My obaj z Heńkiem zresztą też.Andrzej F.
    P.S.Znając Ciebie to zamieścisz zdjęcie przebisniega

    OdpowiedzUsuń
  23. Jasiek. Chociaż zima nas się ima, to MY:

    http://www.youtube.com/watch?v=WGQn8Zp6-FY

    Iść w stronę słońca - MUSIMY

    OdpowiedzUsuń
  24. Niech się stary rok wynosi
    tyle nieszczęść poprzynosił!
    Niechaj śnieg z sobą zabierze
    bo ja powiem Wam tak szczerze
    Trochę żyje na tym świecie
    pewnie o tym dobrze wiecie
    Lecz nigdy tego nie doznałam,
    tyle tragedii naraz widziałam!
    Gdy przez wioski przejeżdżałam
    skutki powodzi widziałam,
    próg powodzian przekroczyłam,
    szczerze z nimi rozmawiałam,
    wielki ból w sercach widziałam.
    Niech to więcej się nie zdarzy!
    żal mi wszystkich gospodarzy!
    Niech ten rok będzie wesoły
    dzieci spokojnie chodzą do szkoły.

    OdpowiedzUsuń
  25. Dzień dobry Jaśku:) Jak samopoczucie?
    Myślę, że w Nowym Roku będzie tak:

    Naprawimy stery, połatamy żagle,
    wypłyniemy znowu na szerokie morze,
    a wiatr pomyślności w naszą stronę zadmie,
    byśmy zobaczyli świat w lepszym kolorze.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  26. a to wersja z tekstem. Jego ocenę pozostawiam Wam. Jednak nam coś mówi. Chociaż w różny sposób każdemu. No nie, Dinozaury? Pań to nie dotyczy.

    http://www.youtube.com/watch?v=AJQ4OVcEiDQ&playnext=1&list=PL0D112637708070C0&index=5

    OdpowiedzUsuń
  27. Andrzeju:).Dwa razy nie trzeba mi powtarzać. Przebiśniegi murowane – jutro.:)
    Na temat kóz spod Wrocławia więcej może powiedzieć Fabio, jego usługi są tam ponoć szeroko znane.:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Mam szlaban na YT w pracy. Posłuchać mogę dopiero w domu.:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ten rok, tak nas "obsypał" nieszczęściami, że starczy na następną dziesięciolatkę:(

    OdpowiedzUsuń
  30. Zapomniałem o szlabanie. Ja też będę miał k/ domu. "wspólnota 1 budynkowa" chce się odgrodzić od dwu budynkowej. Posiadacze som, a co?. Nie tylko Ty możesz mieć szlaban. YT nie będzie. Pisk będzie, bez towotu. Chyba pomyliłem to u mnie. chyba ta 2 od 1 , ale i tak to jest fakt. Nie będzie komuna nam tu......... Gdzie się podzieli Ludzie?

    OdpowiedzUsuń
  31. :))
    Czesław Niemen...,,Obok nas"...
    Witam:)))

    OdpowiedzUsuń
  32. Dla Ogrodników
    http://www.youtube.com/watch?v=rSktfVJc_IM&feature=list_related&playnext=1&list=MLGxdCwVVULXeEskXdP3mpbfLjU8qPqwvt

    Wschodami gwiazd i zachodami,
    Odmierzam czas liści kolorami
    Odmierzam czas nie używając dat
    Czekaniem na niespodziewane,
    Straconych szans rozpamiętywaniem
    Odmierzam czas, nie używając dat

    REF.
    Nie liczę godzin i lat, to życie mija nie ja
    Bliżej gwiazd, bliżej dna jestem wciąż taki sam
    Wciąż ten sam
    Nie liczę godzin i lat, to życie mija nie ja
    Z kilku dni w morzu dat własny swój znaczę ślad
    Własny ślad

    Zużytych słów przesypywaniem,
    Gubieniem dróg i odnajdywaniem
    Odmierzam czas, nie używając dat
    Bez godzin i bez kalendarzy,
    Długością dni i zmiennością zdarzeń
    Odmierzam czas, nie używając dat

    OdpowiedzUsuń
  33. http://www.youtube.com/watch?v=rSktfVJc_IM
    Przepraszam, poprawiam link do piosenki

    OdpowiedzUsuń
  34. Mały jeszcze nowy roczek
    a już ciężki bagaż ojca niesie
    Zdjąć maleństwu trzeba ciężar
    bo niechybnie potknie się...

    OdpowiedzUsuń
  35. Witajże mi Tygrysku :)
    Nareszcie w Ogródku. Wczoraj byłeś, jak ja już wpadłam do łóżka i rano sobie nie mogłam darować. Dostałeś pewnie urlop od świątecznych gości i od Fabiulka (dzisiaj go wszyscy wspominają, w szczególności ogródkowi herpetolodzy).

    By się Mały nam nie potknął
    trzeba wypić jego zdrowie,
    by nas wszystkich szczęściem dotknął,
    promień słońca dał spod powiek.:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ewuś:)))@->-...dla Ciebie na popołudnie...
    The Brothers Four:Greenfields
    -II- :Try to Remember (teledysk czarno-biały z karuzelą:))
    _II- :The Green Leaves Of Summer
    Zasługujesz swoją ciężką pracą w Ogródku na tak cudowne motywy...:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Czeeść tygrysku.:)

    Kończy Ci się już rok tygrysa
    Co to z nas krew wciąż wysysał
    Nowy Rok już do nas nadchodzi
    Może nam po króliczemu dogodzi:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Adasiu! Jak miło sobie przypomnieć "stare" piosenki:)))

    OdpowiedzUsuń
  39. Adaśku, dziękuję:)
    Wszystko z przyjemnością wysłucham w domu (podarunki od Dany i Henia też). Jutro zamkniemy stary rok w Ogródku – mam nadzieję, że z Twoim udziałem.:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Wiesz Ewuś,we Wigilię Fabiulek miał tylu gości, w tym Harimau:),że zapomniał języka w gębie:)))
    Zażerał się świąteczną główką kapusty i podchodził co rusz aby go drapać po boczkach:)Wiem,że choruje (jakieś zatrucie paszą)więc martwię się troszkę:(
    Julka tak wierzgała nóżkami na widok Fabia,że trudno ją było utrzymać na rękach.Nawet dostała od niego buziaka jęzorem:)))Było śmiesznie i miło.
    Kris,który Święta spędzał z nami a i Sylwek przed nim, wywiezie tyle wrażeń,że nie wiem czy będzie to mógł opisać w swoim ojczystym,herbacianym języku:)
    Psychicznie odsapnąłem po stresie jaki miałem w związku z podróżą rodzinki przez zaśnieżoną Europę.Mógłbym zanucić jak Czerwone Gitary:Wolny wieczór...:)))

    OdpowiedzUsuń
  41. Jaśku:), Tygrys zodiakalny "zejdzie" nam dopiero ok. lutego, ale fakt, faktem:

    Tenże Rok Tygrysa trochę nam namieszał,
    chociaż, nie ukrywam, bardzo miły kotek,
    Tygrys spać już idzie, czas lekko przyspiesza,
    może mały królik da nam swą pieszczotę?
    :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Krok, za krokiem krok
    odchodzi już stary rok
    zabiera ze sobą smutki
    wita nas roczek nowiutki.
    My jemu na powitanie
    postawimy po szampanie!!!
    Niech się szampan mocno leje
    a my wciąż miejmy nadzieję.
    Niech się spełnią życzenia
    te łatwe i trudne do spełnienia.
    Niech się spełnią te duże i małe
    te mówione głośno lub wcale.
    Niech Was Aniołki zawsze pilnują
    oraz ze skrzydeł nie wypuszczają.
    Niechaj Was strzegą dnia każdego
    aby nie stało się Wam nic złego.
    Sylwestra życzę szampańskiego
    W Ogródku zabawy do rana białego
    Kogoś bliskiego przy boku
    Tego Wam życzę w Nowym roku.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  43. Ewuś wszystko się zgadza, ale musiałem jakoś
    przywitać mojego miłego wigilijnego kolędnika.:)
    A naśpiwaliśwa sie, ze hej!

    OdpowiedzUsuń
  44. Adasiu, Wyobrażam sobie Julię wierzgającą nóżkami na widok Fabia:))) Chyba pierwszy raz w życiu widziała taką cudowną mordkę? Ten miły capik ze skansenu, którego fotka jest w Ogródku też miał całuśne zapędy wobec mnie, ale zagródka nie pozwoliła nam na takie poufałości.:)
    Co do tej jazdy przez zaśnieżoną Europę – Zosia też pisała, że dawno takiego horroru nie przeżyła. Całe szczęście, że dotarła cała i zdrowa na miejsce.

    OdpowiedzUsuń
  45. Jaśku, Wasze z Adasiem przepiękne kolędowanie słyszę do dzisiaj:)Późno wróciłam z Wigilii, ale nastroiliście mnie tak cudownie, że mimo zmęczenia spać mi się odechciało.:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Jasiek i Julka,
    dwa małe skrzaty
    czekają na świat
    w uczucia bogaty.
    A ten co od nich
    się odwróci przodem
    będzie się smażył
    w smole.Mimochodem...:)

    OdpowiedzUsuń
  47. Cześć Adasiu:)

    Miło, że wróciłeś na łona ogródkowe:) " Obok nas" Niemena to prawie mój hymn... Niestety, też przeżywam takie sytuacje i mam wrażenie , że: życie płynie obok ...mnie. Najgorsza jest prawda, że: ja człowiek bardzo wygadany, elokwentny i żądny działań... zostałem zepchnięty na margines tego dziwnego społeczeństwa.
    Gratuluję udanych Świąt.

    Ewo:)

    Był listonosz:)

    Pozdrawiam niezmiennie:)_

    OdpowiedzUsuń
  48. YT:Bijelo dugme-Hop - cup...:)))

    OdpowiedzUsuń
  49. Witajcie:)
    Widzę, że przygotowania do pożegnania anno domini 2010 idą pełną parą:)
    Ewuniu, piękny wiersz. Czas to taki zimny drań, który na nic i nikogo nie czeka. Dlatego ja każdy dzień staram się przezyć tak, jakby to był ostatni dzień mojego życia.
    Cześć Adasiu, myślałam, że wsiąkłeś biedaku gdzieś, w jakiejś zaspie:)

    OdpowiedzUsuń
  50. .........sobie słucham ulubionych....
    YT:Black Sabbath Die Young
    Bielo dugme:Djurdiewdan...*.*

    OdpowiedzUsuń
  51. Witaj Stach:)
    Brat szleje na stoku a ja mam to Hop - cup:)Ech...:))))

    OdpowiedzUsuń
  52. Acha, muszę jeszcze dopowiedzieć ogrodnikom,
    że nie jestem ojcem ani dziadkiem nowo narodzonego
    Jaśka, który pojawił się w mojej rodzinie, tylko,
    pokoleniowo, dalszym stryjecznym pradziadkiem.:)

    OdpowiedzUsuń
  53. Witaj Madziu:)
    Zdałem sobie sprawę z tego,że nieopatrznie pominąłem Ciebie w życzeniach świątecznych...:(((
    Żebyś wiedziała jak mi wstyd z tego powodu.........nie wiem co powiedzieć .......
    Przyjmij moje przeprosiny i piosenkę na nowy,dobry rok dla Ciebie i Miśka:
    ABBA:Happy New Year...:)

    OdpowiedzUsuń
  54. reeplay:Djurdievdan...............................

    OdpowiedzUsuń
  55. Z ABBĄ Adasiu przyjmuję każde przeprosiny, ale te szczególnie przyjmuję, bo niezależnie od wszystkiego Cię lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  56. ...czyli:Nie ma,nie ma ciebie-Kaja i Bregowicz.....

    OdpowiedzUsuń
  57. Witajcie Kochani popołudniową porą.:)
    Zaraz rozpocznę odsłuchiwanie Waszej muzyczki, bo widzę, że mam ogromne zaległości i na cały wieczór słuchania. :)
    Ruda:) Dziękuję.:))
    Kicham na czas, bo go po prostu nie mam! I dobrze, niech mnie omija z daleka, żebym mogła coś w tym życiu jeszcze spokojnie zrobić, a przy tym nie patrzeć z niechęcią do lusterka. ;)
    Póki co, czas szykować sylwestrową kreację na jutro do ogródka.:)

    OdpowiedzUsuń
  58. Jaśku :), znam z życia ciocie młodsze od swoich siostrzeńców. A być stryjecznym pradziadkiem to chyba wielki zaszczyt,mimo, że wiekowo jeszcze chyba do niego nie pretendujesz. W każdym razie gratulacje moje masz.:))

    OdpowiedzUsuń
  59. I tak jest właśnie w mojej familii. Syn mój
    jest wujem dla matki Jaśka. Za duże mamy różnice
    wiekowe między rodzeństwem, dochodzące do 14 lat.

    OdpowiedzUsuń
  60. 14 lat, to jeszcze nie rekord. W zaprzyjaźnionej mi rodzinie między rodzeństwem jest różnica 23 lat. Gdy urodziło się młodsze dziecko, od razu było ciotką, dla syna jej starszego brata, który miał w chwili jej narodzin już 2 lata.:)
    Jaśku, czy Puszkin coś czasem o pradziadkach nie pisał? :)

    OdpowiedzUsuń
  61. Zanim znajdziesz Puszkina, ja znalazłam nastrojowy wiersz Agnieszki Osieckiej; jakoś mi dzisiaj Osiecka w duszy gra, a do tego wiersz pasuje do nadchodzącego Nowego Roku - ale nie myśl, że to jest dobranocka:)

    Kołysanka noworoczna

    Jakżeś niestały -
    w niekochaniu.
    Jakże niemiłość twoja -
    krucha,
    ileż powitań -
    w pożegnaniu,
    jak dobrze słyszysz, gdy nie słuchasz.
    "Zaśnijże, zaśnij, pora późna" -
    nagli serdeczny diabeł stróż...
    Tym się od innych on odróżnia,
    że dźwiga w pysku bukiet róż...
    Z wolna opadasz na posłanie,
    noc już nadchodzi z niedaleka,
    tak zasypiają ci, kochanie,
    co dobrze wiedzą, że ktoś czeka.

    OdpowiedzUsuń
  62. Ewo,Puszkin pisał.W wolnym tlumaczeniu to był właśnie ten anagram:"Pradziadek przy saniach".Andrzej F.

    OdpowiedzUsuń
  63. Dobry wieczór:)

    Ewie, specjalnie dedykuję, wbrew wszystkim złym wydarzeniom, optymistyczną piosenkę o mijającym roku:
    Seweryn Krajewski " Mija Rok..."

    Bardzo ciepła... Aby ten NOWY ROK był Ewo, dla Ciebie właśnie taki:)))CAAAŁY !

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  64. Andrzeju, to że obiecałam Ci przebiśniegi na jutro, nie znaczy, że pradziadek właśnie poszedł na kulig. Obawiam się, że nas podgląda.:)

    OdpowiedzUsuń
  65. Staszku, bardzo Ci dziękuję:) To bardzo nastrojowa piosenka i zapominam przy niej o złych wydarzeniach. A życzenia, to - mam nadzieję - będziemy sobie składać jutro - długie i same dobre.:)

    OdpowiedzUsuń
  66. O ile się nie mylę, to Puszkin napisał, ale
    o dziadku w wierszu przetłumaczonym przez Julka Tuwima - "Rzepka" :)

    OdpowiedzUsuń
  67. "...tianut', potianut', wytianut' - nie mogut'"
    :)

    OdpowiedzUsuń
  68. A propos mojego wstępniaka - Czas - dedykuję Wam piękny wiersz Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej:

    Czas - krawiec kulawy

    Czas, jak to Czas krawiec kulawy
    z chińskim wąsem suchotnik żwawy
    Coraz to inne skrawki przed oczy mi kładzie
    spoczywające w ponurej szufladzie.
    Czarne, bure, zielone i wesołe w kratkę,
    to zgrzebne szare płótno, to znów atlas gładki
    Raz - coś błysło jak złotem
    zamigotało zielonym klejnotem,
    zatęczyło na zgięciu,
    zachrzęściło w dotknięciu...
    Więc krzyknęłam: "Ach! Z tego, z tego chcę mieć suknię!"

    Lecz Czas, jak to Czas, zły krawiec tak pod nosem fuknie
    "To sprzedane, do nieba - cała sztuka -
    szczęśliwy, kto ten skrawek widział -
    niech większego szczęścia nie szuka

    - To rzekłszy, schował prędko próbę do szuflady
    a mnie pokazał sukno barwy - czekolady - -

    OdpowiedzUsuń
  69. Ewo:)

    Oczywiście, że życzenia NOWOROCZNE złożymy sobie jutro:)
    Powiem szczerze: mam już serdecznie dość tego parszywego roku, który zapamietam na zawsze. Koniec każdego roku budzi nadzieje na: lepszy ten Nowy Rok. Fakt, że gorszy od tego - dla mnie, być nie może. Tylko lepszy:) Więc czekam na niego z utęsknieniem. I wiarą / w znaczeniu ogólnym / ...
    Ale, tu znowu moja " genetyczna " przekora się budzi:) Z czego się mamy cieszyć? Na linii życia będziemy, o kolejny krok, bliżej jej końca.:) I znowu: tradycja wyznacza nam : model zachowań i " świętowania". Ja to bym każdorazowo podskakiwał jak pajac na sznurku, gdyby: każdy kolejny rok zbliżał nas do minionej młodości. Z tym rozumem i doświadczeniem , pewnie pewnych błędów bym nie popełnił:) Co nie znaczy, że czuję się, obecnie, przegranym:) Poprostu: myślę sobie...

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  70. Staszku:)
    Tym sposobem cofnęlibyśmy się do niemowlęctwa:)
    Chociaż nie narzekam na swoje życie, które miało, ma - i pewnie mieć jeszcze będzie różne zakręty, nie chciałabym przeżywać go jeszcze raz. Chociaż bogatsza o doświadczenia, na pewno uniknęłabym wielu błędów...
    Może to było potrzebne, jak sól i pieprz, bez których potrawy stają się mdłe? Może przekonałam się, że nic, co ludzkie, nie jest mi obce i teraz lepiej rozumiem innych...?
    Też tak... tylko myślę sobie... :)

    OdpowiedzUsuń
  71. Ech... Ewo:)

    Ja to taki " koński" filozof jestem. Bo z drugiej strony / jak mawiał Tewie Mleczarz / , mozna powiedzieć, że brak problemów i umiejętne ich unikanie - dzięki faktowi, że te błędy znasz - też by było niedobre:) Człowieka jednak pewne doświadczenia hartują i wzmacniają. Zgodnie z powiedzeniem: Co ciebie nie zabije to ciebie wzmocni:)
    Obiecuję, że jutro już będzie o.k.:) Bez filozofowania i czytania głupot, po obcych blogach. Które czasami, budzą we mnie tygrysa:))

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  72. Zauważyłam tego tygrysa... cóż, powiem - jako kobieta - że mężczyźni mają testosteron, który bez przerwy podgrzewa ich do walki, jak nie pięści, to na języki... eh...
    Cieszę się, że mojego blogu nie zaliczasz do "obcych". :)

    OdpowiedzUsuń
  73. A juści testosteron,:) To ja jednak łagodnie
    o czasie wstępniakowym - słowami Aleksandra Puszkina.

    "Wspominam cudne czasu mgnienie"

    Wspominam cudne czasu mgnienie
    Przede mną się zjawiłaś Ty.
    Jak nieuchwytne przywidzenie
    W czystym geniuszu piękna Twym.

    W udręce żalu rozpaczliwej,
    Wśród trosk gnębiących każdą myśl,
    Brzmiał w duszy głos Twój barwy czułej
    Śniłem o rysach miłych Twych

    Szły lata, poryw burz powstańczy
    Potargał dawnych marzeń szyk
    Zatarła pamięć głos Twój czuły
    Obraz niebiańskich rysów Twych

    W głuszy, we mroku opuszczenia,
    Płynęły z wolna moje dni
    Bez mego bóstwa, bez natchnienia
    Odeszło życie, miłość, łzy.

    Lecz przyszło duszy przebudzenie
    Znów nagle się zjawiłaś Ty
    Jak nieuchwytne przywidzenie
    W czystym geniuszu piękna Twym.

    I serce bije upojeniem,
    Zmartwychwstał dawny jego rytm.
    Znów moje bóstwo, znów natchnienie,
    Wróciła miłość, życie, łzy.

    (tłum. Dariusz Figura)

    A może to też testosteron, cholera wie?

    OdpowiedzUsuń
  74. Jaśku:) Nie cholera (chociaż, ze mnie też może trochę) - ale ja wiem. Na pewno testosteron.:)
    A jednak - pięknego Puszkina mi znalazłeś, dziękuję:))

    OdpowiedzUsuń
  75. "... ja pomniu cudnoje mnogwieńje,
    piere do mnoj jawiłaś ty,
    kak mimolotnoje mławieńje,
    kak gienij czistoj krasaty..."

    pamiętam ten wiersz po rosyjsku.:)

    OdpowiedzUsuń
  76. Po tak pięknym wierszu Puszkina... wypada pomilczeć:)
    A, że pora juz dosyć, dosyć... to i:
    Dobrej Nocy życzę Ewo, Jaśku i wszyscy Ogrodnicy:)

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  77. Czas dobranocy nastał; do mnie już sen robi coraz śmielsze podchody, więc na pożegnanie, oczywiście - ulubiony poeta - Alexander Czartoryski:

    Zaskakujesz

    Zaskakujesz mnie doprawdy!
    Powiedziała pewna Pani,
    Takoż teraz, jak i zawdy.
    Kiedy humor mam do bani,

    zwykle czytam twoje słowa ...
    Prawie każde z nich mnie wzrusza.
    Czytam jeszcze raz od nowa
    i weselsza moja dusza!

    Teraz przyznam się, aniele,
    że mnie biorą różne chęci ...
    W mym serduszku i w mym ciele
    coś się dzieje, coś, co nęci

    tak naprawdę i dosłownie
    różne części mego ciała.
    Ja określam niewymownie,
    to, co chętnie bym ci dała...

    I dawała bym bez przerwy
    siebie całą, ciało, duszę ...
    Rozkosz, kojąc moje nerwy ...
    nie, nie piszę, bo się wzruszę!

    Chcę rozkoszy i spełnienia.
    Twoich pragnę słów ... podniebnych.
    Dotyk twój mnie całą zmienia
    w każdej z chwil ... tak mi potrzebnych.

    Czytam ciebie, ciebie czuję.
    Chwile z tobą tak mi służą,
    tak ich bardzo oczekuję ...
    tak gorąco, jak ... przed burzą.

    Dobranoc, dobranoc... Kochani... słodkich snów:)*

    OdpowiedzUsuń
  78. Dziś na dobranoc odpowie też Aleksander, ale Puszkin :)

    Noc

    Głos mój dla ciebie tkliwy jest i rzewny,
    Zakłóca ciszę nocną głos mój śpiewny.
    Przy łożu świeca smętna w tej godzinie
    Pali się; wierszy moich strumień płynie,
    Miłości strumień pełny twych uroków,
    Przede mną oczy twoje błyszczą w mroku
    I brzmienie słów odzywa się w pokojach:
    - Mój miły... kocham cię... jam twoja... twoja...
    Dobranoc kochani:)*

    OdpowiedzUsuń
  79. Dziś dzień podsumowań i dzień nowych życzeń.
    Nie mam co sumować z mego życia ćwiczeń.
    Życzę zaś Wam wszystkim, tego samego,
    Czego Wy życzycie dla człeka innego.
    Bywajcie i bawcie się dobrze.Ewa Was obdarzy, każdego, szczodrze.

    OdpowiedzUsuń
  80. Też nie możesz Heniu spać.Nad ranem zaśniesz.B ywaj.Andrzej F.

    OdpowiedzUsuń