Człowiek jest tylko pionkiem małym
na szachownicy swego życia,
los się nim bawi wieczność całą,
wystawia weksle bez pokrycia.
Co to jest szczęście? Zapytałam.
Dom, auto, sukces, milion w totka?
Czy dar mądrości, co pozwala
drogę do wielkiej wiedzy spotkać?
Długo by myśleć. Próżne słowa,
tego i tak nie zdefiniuję.
List? Ciepło dłoni, czy rozmowa?
Coś, co nieśmiało w sercu czuję?
Jeśli na szczęście masz receptę
sprzedaj mi ten cudowny sposób,
napisz lub zadzwoń, powiedz szeptem,
a ja wysłucham Twego głosu.
Witaj Ewuniu.Ładny wiersz,TRUDNE PYTANIE.Odpowiem wierszem "kolegi" z pracy,który pisze wiersze.
OdpowiedzUsuńWierność
"O nic szczególnego mi nie chodzi
- powiedział ksiądz na przesłuchaniu -
ja tylko mówię ludziom
by byli kim się urodzili
ludźmi
wolnymi
w sobie
i z drugimi"
Szczęście, to też jest mały kwiatek,
OdpowiedzUsuńco cicho śpi w pierzynce śniegu,
uśmiech człowieka zimą, latem -
trzeba go tylko dostrzec w biegu.
Witaj Dano. Wszystko może być szczęściem, choćby niewielkim. Dla mnie np. to, że dziś jest sobota, nie muszę wstawać o piątej i mogę sobie pisać wierszyk przy kawie, bez pośpiechu.
Miłego dnia.:)
"Czym jest bowiem szczęście? To proste jak drut. Szczęście jest to ugięcie, a więc ekstensor metaprzestrzeni, oddzielającej węzeł intencjonalnych kolineacyjnie odwzorowań od obiektu intencjonalnego, przy warunkach granicznych ustanowionych omega-korelacją w alfa-wymiarowym, więc jasne, że niemetrycznym, kontinuum agregatów subsolowych, zwanych też supergrupami moimi, to jest Kerebrona"
OdpowiedzUsuńStanisław Lem
No tak. Wszystko pojęłam, tylko nie do końca. Ale na pewno wiem, co to jest kontinuum agregatów subsolowych. Sama bym chciała mieć taki jeden.:)
OdpowiedzUsuńA Stanisław Lem - to tak z zaświatów, że zapytam?:)
Szczęście to usiąść na chwilę po godzinnym odśnieżaniu i jeść zupkę z torebki.Smakuje jak nigdy!Pozdro
OdpowiedzUsuńWitam:)
OdpowiedzUsuńKażdy inaczej definiuje szczęście, a filozofowie i poeci niejedno pióro połamali pisząc o nim...
Mogę tylko napisać, co ja o nim / szczęściu / myślę. Napewno nie jest to: auto, milion w totka, zdobycze materialne i temu podobne pierdoły. Dom... w znaczeniu : ostoja spokoju, bezpieczeństwa, wymiany ciepłych zdań, pełen ludzi sobie bliskich - TAK. Czasami szczęście to : ulotna chwila, impuls, który czujesz w sercu i to mrowienie ... Szczęście to : otoczenie odpowiadające Tobie , indywidualnie spełniające ideały piękna, spokoju, wprowadzające Ciebie w dobry nastrój. Szczęście - to stan ducha.
Ale " szczęście" to też to , co zacytował Anonim, powołując się na słowa Lema. Coś cholernie : niedefiniowalnego, trudnego, abstrakcyjnego i... koniecznego do życia.:)))
Pozdrawiam: Ewo i Goście:)
Stanisław
Szefowa dzisiaj w reumatycznym nastroju. Bez szalika do ogródka i to skutki.
OdpowiedzUsuńOdpowiedź Ewuniu, jest taka prosta.
Szczęście to jest NASZ SPOSÓB PATRZENIA.
Prostacki przykład.: spóźniłem się na samolot, który miał katastrofę. Nie przeżył nikt.
Ja miałem szczęście. Nikt nie zaprzeczy. To na prawdę prostacki bom nie filozof, ale sam, z własnych doświadczeń mówię , iż jestem człowiekiem szczęśliwym. Ja Twój dyplomowany cieć.
Są gorzkie chwile w moim życiu, lecz potrafię ZAUWAŻYĆ szczęście. To jest chwila, nie trwa bez ustanku. - tyle o poranku.(nawet siem rymneło co?)
Nie ma recepty na sczęście, na szczęście:)))
OdpowiedzUsuń"Prośba o wyspy szczęśliwe"
A Ty mnie na wyspy szczęśliwe zawieź,
wiatrem łagodnym włosy jak kwiatyrozwiej,zacałuj,
ty mnie ukołysz i uśpij, snmuzykalnym zasyp,
otumań,
we śnie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze
snu.
Pokaż mi wody ogromne i wody ciche,
rozmowy gwiazd na gałęziach pozwól mi słyszeć
zielonych,
dużo motyli mi pokaż, serca motyli przybliż i
przytul,
myśli spokojne ponad wodami pochyl miłością.
(K.I. Gałczyński)
No i się porobiło!!!
OdpowiedzUsuńNie mieściło mi się w linijce, to przenosiłam .A to cholerstwo zrobiło po swojemu:(
"snem muzykalnym"(trzecia linijka).
Szczęście
OdpowiedzUsuń---------
Wiem, że chcesz, bym była najszczęśliwszą,
gwiazdy byś chciał mi z nieba dać.
Dobrze wiem, że Ty dla mnie zrobisz wszystko,
by szczęście to zechciało trwać.
Szczęściem mym są najdroższe Twoje oczy,
dobrze wiem, czym są dla mnie usta Twe.
Szczęściem mym są codzienne Twe powroty,
gdy na Twój widok cała drżę.
Szczęście swe odnajduję w Twym uśmiechu,
w dłoniach Twych, kiedy obejmują mnie.
Szczęście me w każdym Twoim jest oddechu,
nawet gdy śpisz ja kocham Cię.
Kto z Was wie, ile szczęście miewa odmian?
Lub ile barw na tęczy lśni?
Mało kto szczęście swe spotyka co dnia,
przeważnie o nim tylko śni.
Szczęście to słońce witające ranek,
gwarny dzień i gwiazdami lśniąca noc.
Szczęściem są ptaki głośno rozśpiewane
i twój najukochańszy głos.
Szczęściem też może być i niepogoda,
głośny wiatr i tłukący w szyby deszcz.
Co mi tam, kiedy wiem, że Ty mnie kochasz
i że ja Ciebie kocham też.
A to definicja szczęścia wg V. Villas.
Nieszczęście u mnie trwa - rura zimna.
Rozgrzewka kawką.Pozdrawiam przy sobocie:)
Jaśku, trochę prądu i ciało, a żyć będzie się chciało. (ciało choć trochę obce - byleby nie owce).
OdpowiedzUsuńSikorki u Ewy w ogródku znalazły kiełbaskę z ogniska. Zofia taka głodna chodziła (oczy tak wypatrywały czegoś),pewnie zgubiła. Sikorki zadowolone. Nie było słoninki, porwały kiełbaskę i do rodzinki. Też sobie sprawią party z kiełbaską. A, że bez ogniska? ,to nie ich natura.
Dzień dobry odpowiem Ewo jak umiem recepta: dar mądrości i dar uzdolnień od losu.Jurek
OdpowiedzUsuńKażdy ma tę chwilę, albo dwie
OdpowiedzUsuńCo to szczęściem sobie zwie,
Ale również w szczęścia kole
Też człowieka gryzą mole.
Każdy swego mola ma;...
Szczęście? jest, gdy los ci da.
Jednak twój Los najczęściej kpi
Wtedy szczęście twardo śpi.
Więc czy warto z Losem grać
O to szczęście,- urwał nać?
Zaraz będzie pełnia szczęścia. Rury są letnie:)
Zaden człowiek nie jest tak szczęśliwy, jakby chciał, ani tak nieszczęśliwy jak mu się wydaje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,miłej soboty...
Witajcie mili.:)
OdpowiedzUsuńNo proszę, co Ogrodnik, to inna recepta na szczęście i chyba tak powinno być?
Powiem Wam tak. Szukam szczęścia na co dzień we wszystkim, co mi łaskawie los podaruje. Dzisiaj już dostałam kilka szczęśliwych chwil:
1. Piękne słoneczko od rana,
2. Odśnieżyłam dróżki i garaż,
3. Udało mi się kupić świeżutką brukselkę, którą lubię tak samo jak Fabio,
4. Spotkałam się ze Św. Mikołajem i trochę z nim porozmawiałam.
5. Wróciłam, otworzyłam ogródek i przeczytałam wszystkie Wasze mądre myśli i piękną poezję - dzięki serdeczne.:)
Aha, i szczęśliwa jestem, że u Jaśka już rurka letnia :))
Ale żeby mi nie było tak słodko, zgubiłam gdzieś prawy chlapak.:(
OdpowiedzUsuńA może, choć na chwilę, Was rozbawię?
OdpowiedzUsuńPo mszy z kościoła wychodzą dwie staruszki i rozpoczynają rozmowę.
Pierwsza mówi:
- Pani , ta dzisiejsza młodzież to taka niewychowana, a jak się ubierają, co na głowach mają z jednej strony czerwone z drugiej zielone... straszne.
Na to druga:
- Pani , to jeszcze nic. Wczoraj wieczorem wracam od wnuczki i wchodzę do jednej windy,
a do drugiej młoda para. Jeszcze się drzwi nie zamknęły ich windy, a słyszę: wykręć żarówkę to wezmę do buzi. Pani - SZKŁO ŻRĄ, SZKŁO ŻRĄ!!!
Ja się uśmiałem:)))
mOŻE BY I FIZYCZNY ZNALAZŁ, ALE NIE WIE CO TO JEST :-*
OdpowiedzUsuń:))) Ja też! Cóś pięknego wprost :)))
OdpowiedzUsuńChlapak, to takie cuś gumowe, przeciwbłotne, co wisi pod błotnikiem z tyłu w aucie. Uszkodziłam to to przy cofaniu wczoraj, jak za szybko wjechałam w zaspę (panowie mnie z niej wypchali). Dyndało sobie na jednej śrubce (zresztą nie wiem na czym, bo jestem noga techniczna), a dzisiaj po prostu znikło. Znaczy się odpadło całkiem. :)
OdpowiedzUsuń...moje z 12:18 do Jaśkowego kawałka ze szkłem.:)))
OdpowiedzUsuńDzięki za wyjaśnienie. U nas na wsi mówili "fartuch", ale to buło przed.......jak cieć jeszcze pamiętał do czego służy samochód.
OdpowiedzUsuńodp. samochód służy do umycia
Coś jeszcze znalazłam o szczęściu, nie wiem kto jest autorem, ale ładne i trafna puenta. :)
OdpowiedzUsuńBALLADA O SZCZĘŚCIU
Był sobie las, zielony las
a w lesie sejm burzliwy
Bo zwierząt chór prowadził spór
co znaczy być szczęśliwym
Więc bury miś kudłaty miś
pomedytował krótko
Szczęśliwym być to miodek pić
i mieć porządne futro
Pracować wciąż i piąć się wzwyż
orzekła mała mrówka
A ślimak rzekł: mieć własny dom
z garażem i ogródkiem
A polny wiatr, obieżyświat
przyleciał z końca świata
Szczęśliwym być, to znaczy żyć
nie robić nic i latać
Zasępił się posępny sęp
i rzecze zasępiony
A czy ja wiem Szczęśliwszy ten
kto ma silniejsze szpony
Przyleciał kos i zabrał głos
i rzekł niewiele myśląc
Szczęśliwym być, to z losu drwić
i gwizdać na to wszystko
Aż nagle ktoś na pomysł wpadł
wśród sporów i dociekań
A może by, a może tak
zapytać się człowieka
I właśnie tu, aż mówić wstyd
Skończyła się ballada
Bo człowiek siadł, w zadumę wpadł
i nic nie odpowiada.
Bo prawda jest taka:
OdpowiedzUsuńCzy szczęście jest, czy go nima,
Bądź wciąż ciepły, bo jest zima.
:)
Tak, Jaśku.
OdpowiedzUsuńCzy to słońce, śnieg, czy deszcz -
Będę ciepła. I Ty też.
:)
I podkreślamy~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~wężykiem.:)
OdpowiedzUsuńNawet jak na dworze dmucha,
OdpowiedzUsuńjak jest wiatr i mgła, czy plucha,
jak Ci palić zabraniają,
z dymkiem na dwór wyganiają,
jak Ci pękła w majtkach guma,
jak Twój szef już nic kuma,
jak masz w domu zimną rurę,
i kazanie, nie wiem które,
zgubisz obcas, czy chlapaka,
to przed smutkiem daj drapaka.
:)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~.:)
OdpowiedzUsuńhttp://ojger.wrzuta.pl/audio/aeqSIWmuj6t/zyj_do_przodu
OdpowiedzUsuńPo co martwić, smucić się bez końca.
Gdy przed tobą tańczy nowy dzień.
Wrzuć przez okno złoty promień słońca.
Odgoń przegoń wszystkie myśli złe.
I humorem zaraź czarne koty.
A gołębiom sypnij śmiechu garść.
Poczuj dobry rytm,
Uwierz w dobre sny.
Pozytywnie żyj,
do przodu żyj.
Ref.
Bo świat ma wspaniały blask.
Duszkiem trzeba go pić,
na co dzień.
Bo świat ma wspaniały smak.
Wypić trzeba.
Świat ma wspaniały
Świat ma wspaniały
Świat ma wspaniały smak.
x2
Czasem los pod nogi rzuca kłody.
Wyboistą drogą trzeba iść.
I jak chmury kłębią się kłopoty.
i burzowo robi się od dziś.
Lecz humorem zaraź czarne koty.
A gołębiom sypnij śmiechu garść.
Poczuj dobry rytm,
Uwierz w dobre sny.
Pozytywnie żyj,
do przodu żyj.
Ref.
Bo świat ma wspaniały blask.
Duszkiem trzeba go pić,
na co dzień.
Bo świat ma wspaniały smak.
Wypić trzeba.
Świat ma wspaniały
Świat ma wspaniały
Świat ma wspaniały smak.
Pozdrawiam Ogrodników
Jest! Recepta na szczęście...:)
OdpowiedzUsuń" Mały szczęścia łut" z " My Fair Lady "
W orginale: " With A Little Bit of Luck " :)))
Bardzo to lubię, a niedawno oglądałem musical w orginale , w teatrze.
Stanisław
...oj, zjadłam "nie" w moim wierszyku, powinno być:
OdpowiedzUsuńjak Twój szef już nic nie kuma...
Staszku, bardzo wesoła aria, w sam raz na dzisiaj.:)Też widziałam też musical w naszym Teatrze Muzycznym, ale wieki temu. Zobacz na YT fajny teledysk do tego.:)
Dano, pozdrówka.:)
Pytanie:
OdpowiedzUsuńKto wie,skąd wzięła się * przy imieniu >ewa<?:)))
Ja wiem i pamiętam:)
Witaj Adaśku.:)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że sama chyba nie pamiętam? Kiedyś, jeszcze FP, było tych Ew kilka i jakoś trzeba było się wyróżnić. Coś mi się zdaje, że tak to się zaczęło. :))
:)))))ile to już lat?Chyba idzie trzeci roczek,gwiazdko:))
OdpowiedzUsuńTSA:Już tylko Ciebie mam...
OdpowiedzUsuńTSA:Trzy zapałki...
Ewo*............................................
Coś koło tego... Chyba w kwietniu minie 3 lata, od kiedy noszę gwiazdkę.:)
OdpowiedzUsuńJakoś nie lubię zmieniać nicka, bo to tak trochę, jakbym swoją tożsamość porzucała. Potem było FSK, to już rok. Na FP szalał Wojtek i jakoś klimat przestał mi odpowiadać. Pamiętam też "mikiego" :)
Patrzcie, a ja byłem tak blisko.:)
OdpowiedzUsuńJasku, Ciebie na FP nie było, chyba, że pod innym nickiem. Ale jak zaczęłam czytać FSK, wyławiałam specjalnie te Twoje wątki, coś mnie do nich ciągnęło, tyle było w nich humoru, ciepła, dobrej satyry w wierszykach i kompletny brak agresji. A tego mi właśnie było trzeba.:)
OdpowiedzUsuńTak na sąsiedzkie FP nie wchodziłem, bo tyle
OdpowiedzUsuńmiałem roboty na FSK i była super familia, jak
się nazwaliśmy.Teraz trudno się przecisnąć,
bo ponoć został tylko jeden serwer do obsługi.
I większość tylko czyta.:)
Dziwne, taki bogaty właściciel, a nie stać go porządny serwer.
OdpowiedzUsuńNa FSK nie ma już dawnego klimatu, nawet stare nicki wydają mi się jakieś nienaturalne. I do tego te koszmarne modzie...
Teraz już unikam for, bo mam swoje podwóreczko, na którym jest dobre towarzystwo, wiersze, muzyka i właściwy klimat. No i cośkolwiek roboty.:)
miki ......:)))Do usług:)))
OdpowiedzUsuńWojtek dociekał inspiracji tego nicka:)))
Pewnego dnia,zwiedzając wiedeńską starówkę,stanąłem twarzą w twarz z Mickey'em Rourke.Jego flama zwracała się doń:miki...
To dobry aktor a zdobył mnie rolą w ,,Dzikiej orchidei"...
Mocno utożsamiałem się wtedy z tym filmem...
Mogę się pochwalić,że wychyliliśmy parę kielonków ...za powodzenie Polańskiego:)
Wtedy pan Roman był na topie.
Jaśku,moja Ewa raz jeden napisała jako>stokrotka<:)))
OdpowiedzUsuńDo Ciebie:)
Wiedziała do kogo napisać:))
...o Kuźniarze cóś było....
Widziałam "Dziką Orchdeę". To najpiękniejsza erotyka, jaką zdarzyło mi się oglądać...:)
OdpowiedzUsuńA z Twoich wpisów na FP zapamiętałam sobie m. in. "dzierlatki" i "jestem babolubny". :)))
...bo jestem:)))
OdpowiedzUsuńTakie mydłki jak korfu! czy Wojtek - z tego co wiem-biorą kasę .Kudy Wojtku do korfu!?...Wojtek -rycerz bez zbroi,k! to pisowski up liner :)
OdpowiedzUsuńDobrze to ująłeś. Też mi się wydawało, że za tym wszystkim stoi kasa. Tyle,że Wojtek to straszny prymityw. Korfu zaś - inteligenty i ordynarny cham. Ale odnoszę wrażenie, że niektóre z pozoru "wrażliwe" nicki uwielbiają go i same dopraszają się o wpisy. :)
OdpowiedzUsuńAleśmy się rozplotkowali...:)))
OdpowiedzUsuńNo Wojtek, szkoda gadać, bardzo go lubią baca
OdpowiedzUsuńi gazda.Mógłbym sobie z nimi pogodać, ale Jasiek
może tylko przytulać;)))
Oj, mam nadzieję, że Jasiek nie będzie przytulał Wojtka.:) Bardzo mi się podoba, jak go górale biorą w dwa ognie, a on baranieje:)))
OdpowiedzUsuńEwa,bez fasady,korfu! jest pociągający,nawet dla facetów...Wyczuwa się samczą rywalizację.....!!!Inteligentny zaje.....
OdpowiedzUsuńAle ...zapłacony:)To go spłyca ...:)))
Mój kumpel Lupus-> go gnębi...Skutecznie,bo dostał od korfiego przydomek samiec Alfa:))))
Biedny kofrfu!:)))Księżula po KULu;)
Plotki?
Nie,to wirtualna rzeczywistość...
Wiele rzeczy przypomina tamte "czasy". Cudzysłów, bo to było bardzo niedawno. O ile pamiętam, na początku miałam jakiś inny "nick", ale go szybko zarzuciłam i powstał "ozon":)))
OdpowiedzUsuńJasieńku, Ty mój juhasie,takie OSOBY jak Ty nie zniżajom siem do gadki z byle kim:)A z Wojtkiem ,szczegoolnie:)))
OdpowiedzUsuńZostawmyy to kontrolowane Forum...?:)))
Pamiętam też moment przyjścia "Ewy*" i króciutki spór o "nick" z inną Ewą. Natychmiast powstała "Ewa*". I spokój :)))
OdpowiedzUsuńAdaś, żartowałam z tymi plotkami.:))) Jeśli ktoś jest tylko wirtualnym bytem - to dozwolone. Tyle, że za każdym wirtualnym bytem kryje się jakiś człowiek. Ja mam bardzo czułe ucho na takie nastroje i "słyszę" je na odległość.:)
OdpowiedzUsuńUnikam jednak czytania wątków, gdzie z góry wiadomo,że będzie nawalanka. Z satysfakcją tylko czytam, jak górale szczypią Wojtka.:) Wyjątkowo nędzna to kreatura i trochę zalazł mi w swoim czasie za skórę.
Lupus też produkuje się na FP.:)
Ozonka,jesteś jedną z najwaleczniejszych babeczek na FP:))
OdpowiedzUsuńMimo tylu trollom,dajesz radę...;)El ninio powiedział,że jesteś twarda jak dąb:)
Tak trzymaj:)
Podziękuj mu, w moim imieniu, za uznanie.I ja również doceniam jego dowcip i upór:)))
OdpowiedzUsuńŻycie,to nadzieja na jutro...
OdpowiedzUsuńTam trzeba szukać szczęścia:)...
...upór zwłaszcza:)))Analityk kompa tak ma:)))
OdpowiedzUsuńNie tylko;)))
OdpowiedzUsuńAdaś, gdyby nie codzienne, nawet malutkie szczęścia i odrobina nadziei na jutro, to życie nie miałoby sensu... Też ją mam:)
OdpowiedzUsuńWychodzi na to,że szczęście to nadzieja...?:)
OdpowiedzUsuńDo świetnych wniosków dochodzimy...oczywiście... tak myślę. Ona nas grzeje; to projekcja naszych marzeń, a bez tego nie da się żyć. Siła marzeń potrafi być tak wielka, że motywuje człowieka do działania...:)
OdpowiedzUsuńPowiedziałabym, że do życia:)
OdpowiedzUsuńAdaś, polecam Ci do wykorzystania nowego DJ-a
OdpowiedzUsuńDziunię.Dziś dopiero zrobiłem zdjęcia próbne:)))
http://www.youtube.com/results?search_query=DJ+Dziunia&aq=f
No, Adaśku, konkurencja Ci rośnie. Dziunia miksuje, że aż ciarki przechodzą.:)))
OdpowiedzUsuńI do tego piękna:)
Przepraszam ,że się wtrącam. Ten rodzaj młotków nie dla mnie. Dobranoc Państwu.
OdpowiedzUsuńDziś mam pecha. Jutro będzie inaczej.
Heniu, dlaczego, taki rodzaj młotków na pecha się może przydać;)
OdpowiedzUsuńNa dobranoc i nowy dzień bez pecha - Stachura w wykonaniu SDM
http://www.youtube.com/watch?v=IjEo4Fdhqas&feature=related
Dobranoc Heniu:)
Witam wieczorową porą .Zapytałam córki(14 lat)co to jest szczęście.Wstawiam bez zmian.
OdpowiedzUsuńhmm.. według mnie nie da się jasno i zrozumiale dla każdego zdefiniować słowo "szczęście". każdy widzi coś innego, myśląc o szczęściu. np. dla młodego człowieka, wkraczającego w dorosłe życie, rutyna jest czymś złym - spontan jest najważniejszy. szczęśliwy czuje się wtedy, kiedy codziennie coś nowego odkrywa, kiedy znajduje się co krok w zaskakującej sytuacji. jednak dla osoby starszej to właśnie spokój i bezpieczeństwo, świadomość tego, że jutro rano wstanie, przygotuje dla dzieci śniadanie, pójdzie do pracy, na zakupy wciąż do tego samego supermarketu, gdzie każda półka stoi zawsze w tym samym miejscu, ugotuje obiad, przeczyta gazetę i pójdzie spać jest pełnią szczęścia, bo nic i nikt nie będzie w stanie go zaskoczyć, bo nie będzie musiał bać się niczego. czasem osoba bogata, sławna myśli, że byłaby szczęśliwa, gdyby została sama, gdyby nikt nie zwracał na nią uwagi, gdyby mogła poczuć się wolna. ktoś niezauważalny przez otoczenie chciałby natomiast się wybić, pokazać się, być w centrum zainteresowania, uwagi i to właśnie wtedy czułby się szczęśliwy.
czym dla mnie jest szczęście? może... poczuciem spełnienia, byciem w życiu kimś, posiadaniem rodziny i niezachwianego kręgosłupa moralnego, pasjonowaniem się czymś, co pomaga nam się rozwijać..?
Dobranoc Ogrodnicy.
Masz mądrą córkę Dano, podziękuj jej w moim imieniu. Połączeniem marzeń i małej bezpiecznej stabilizacji, coś w tym jest.
OdpowiedzUsuńDobrej nocy :)
Na dobranoc zwyczajowo AlexanderCzartoryski:
OdpowiedzUsuńAnioły Stróże
Chciałbym ci kupić dwa Anioły-Stróże.
Niechby czuwały przy twym każdym boku
i były wtedy, gdy nie ma mnie dłużej ...
Nie odchodziły nawet na pół kroku.
Bo potrzebujesz dwóch tylko, nie więcej.
Kiedy zmęczeniem głowę w sen zanurzysz,
niechby trzymały obie twoje ręce
w czas kolorowej twego snu podróży.
Niechby chroniły skołataną głowę,
byś nie poznała, czym bywa cierpienie.
Niechby przyniosły tobie siły nowe,
abyś nie znała nigdy czym zmęczenie.
Jeszcze im jedną powierzyłbym sprawę
i tak istotną, jak są serca bicia ...
Gdy sen się kończy, niech zamienią w jawę
wszystkie pragnienia twego w szczęściu życia.
Chciałbym ci kupić dwóch Aniołów-Stróży,
abyś w dwójnasób od nich to dostała,
że każde z pragnień się spełnieniem wtórzy ...
I niech-byś co dnia radośniej się śmiała!
Dobranoc, dobranoc Kobieto - już czas na sen:)*
:) Jeśli Alexander Czartoryski, to...nie budź mnie...
OdpowiedzUsuńNie budź, całuj
Nie budź mnie, delikatnie całuj
Niech ja się czuję tak, jak we śnie
Lecz gdy mnie zbudzisz, to nie żałuj,
bo cię zapragnę równocześnie.
Przekonasz się, co treść słów mieści
gdy już otworzę moje oczy
Twój pocałunek, dotyk pieści
Wszelkie granice chcę przekroczyć
Nam niepotrzebne teraz słowa
gdy dotyk przyszedł jak ratunek
I nie kończ, proszę, chcę od nowa
Na ustach czuć twój pocałunek
Poczuj, jak jestem rozbudzona
Całuj mnie we śnie i budź rankiem
Nie będę tym rozleniwiona
Współdziałać będę z mym kochankiem
Będę robiła to z ochotą
Dlatego proszę cię niezmiennie
Byś zawsze budził mnie pieszczotą
i kochał ze mną się... Codziennie!
Dobranoc, dobranoc Mężczyzno - już czas na...sen? :)*