Powered By Blogger

poniedziałek, 18 kwietnia 2011

Nie odkładaj

Trochę wiosny z mojego ogrodu.


Rozkwitły pierwsze kwiaty magnolii...


...i sasanki.


Pyszni się cesarka korona.

Nie odkładaj swych marzeń na potem,
popatrz, wiosna rozkwitła nadzieją,
czyżbyś chciał, aby z ptaków odlotem
rozdmuchały je wichry, zawieje?

Nie odkładaj miłości na jesień,
popatrz, w sadzie rozkwitły jabłonie,
zanim płatki wiatr w przestrzeń rozniesie,
sypnę miękko ich biel w twoje dłonie.

Popatrz, ręce mam takie malutkie,
lecz przytulić potrafią cię mocno.
Nie zasnuwaj swych uczuć mgły smutkiem -
one same na wiosnę urosną.:))

103 komentarze:

  1. Witaj Ewa, masz ładne kwiatki w ogrodzie.

    Dla Andrzeja:

    Niech Ci zdrówko dobrze służy
    a zwłaszcza dzisiaj w podróży.

    Radości na co dzień wiele
    niech wspierają Przyjaciele.

    Niech radośnie płynie dzionek,
    za oknem śpiewa skowronek.

    Niech wesoło życie płynie,
    a szczęście Cię nie ominie.

    Na koniec dam buziak słodki
    pozdrawiam z malutkiej wioski.

    http://www.youtube.com/watch?v=3cnSbVjojzM

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzień dobry Dano, ranny ptaszku:)
    Dziękuję. Jest ich już tak wiele, że będę mogła je nie raz jeszcze pokazać w Ogródku.
    Dzień dziś piękny, słoneczny, a ja już pędzę do pracy.
    Dziękuję za piosenkę i ślę cieplutkie pozdrówka:)

    Andrzejowi życzę dużo zdrowia, miłego dzionka i spokojnej, udanej podróży, jeśli dzisiaj do nas nie zajrzy.:)
    Do popisania później:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla Ewuni i Jaśka- dodatek do Twojego wiersza:-)
    http://www.youtube.com/watch?v=_snWy8RydkY&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  4. Witajcie ogrodniczki:))) Piekny dzień wstał, a kwiatki na zdjęciach Ewy... przepyszne. Nie wiem co mają w sobie te "włochate stwory", ale wyglądają ślicznie i magnolia....

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj Ozonko:)
    Słońce wielkie na całe niebo, świecące pięknie i przyjaźnie, aż chce się żyć.:)
    Włochate stwory są urocze, szczególnie te ciemne z pomarańczowym środeczkiem.
    I nareszcie zakwitły cesarskie korony. Miałam kiedyś żółtą odmianę, ale nornice ją kiedyś zjadły.
    Magnolia ma więcej, niż dwa kwiaty; to są fotki z wczoraj, a dziś już cała jest obsypana różowym kwieciem.
    Mam nadzieję, że ta pogoda utrzyma się do świąt.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja , że dłużej, niechby do września;)))
    Wyjdę na jakiś czas, więc mnie nie będzie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dano, dziękuję za piosenkę do wiersza - właśnie zrobiłam sobie kawę, słucham cichutko i upajam się jej melodią...:)

    Popatrzcie, dziewczyny, jak to z nami jest. Co roku wiosna jest taka sama, latka nam lecą,;)a zachwyty nad wiosną wciąż świeże, jakby człowiek pierwszy raz ją przeżywał i odkrywał na nowo kolejne jej fazy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ozonko, nie mam nic przeciwko temu - może być nawet do października, byleby w międzyczasie popadał deszcz (może być w nocy), żebyśmy się mogli cieszyć roślinkami.:)
    Ja mam dziś mnóstwo "roboty w robocie" i po robocie, będę więc z doskoku.
    Święta tuż, tuż - i nie ma żartów już.:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bry słonecznie:)*

    Faktycznie, Jak to z Wami jest? Miłość, kwiaty,
    wiosna i nowe fotografie do dowodów osobistych,
    albo wizytówek:)))

    http://wyborcza.pl/1,81388,9400504,Cipkomat_prawde_ci_powie.html

    Chyba, że to dla nas?

    OdpowiedzUsuń
  10. Słonecznych humorów.
    Też będę zajęty. Jestem już nawet. Bawcie się. :-))

    OdpowiedzUsuń
  11. Ewciu, ja ciągle "bywam" z doskoku. Rozumiem. Teraz znikam. Pa:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bry, Jaśku:)*
    Oooo...litości...
    Najpiękniejsze i najciekawsze jest zwykle coś, co jest zakryte, owiane delikatną nutką tajemnicy, kuszące, wyzwalające wyobraźnię i pełne miłych obietnic... :)
    Pewnie za dużo jest we mnie "reumatyzmu", bo wolę bardziej staroświeckie i tradycyjne fotki do dowodów i wizytówek...;)

    Najbardziej spodobał mi się jeden komentarz pod tym artykułem, zacytuję go w całości:
    "A ja się zastanawiam dlaczego żaden góral z Podhala nie nazywa się np. Józek Cycuś-Cipecka..." :)))
    Słonecznego dzionka i pięknych, wiosennych widoków, Jasiecku:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Heniu, witaj:)
    Tobie też wiosennego nastroju życzę na cały dzień i udanego poniedziałku.:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Już mi minął, po przeczytaniu artykułu. Idę do penisomatu. "-( Może .....matu, albo fallusomatu. Nie wiem. Zdjęcie muszę mieć. Do dowodu od spodu. :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czee Heniu! Tylko pamiętaj, żebyś zdjęcie zrobił
    w pozycji na baczność.Będzie bardziej prawdziwe. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. A dla równowagi posłuchajcie czegoś poważnego:

    http://www.youtube.com/watch?v=v-rDRa-5h4s

    i do późnego wieczora.:)***

    OdpowiedzUsuń
  17. Chłopaki, najlepiej, że penisomat był zlokalizowany w okolicach cipkomatu z podglądem. Wtedy żadne komendy "baczność" nie będą potrzebne;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Śmieję się brzuchem,bo dzieci są na świetlicy.Pozdrawiam Was,Ogrodnicy

    OdpowiedzUsuń
  19. No przecież, że on. Tylko skąd wziąć tę niebieską,
    albo młode ręce przed fotografowaniem. Nie wiem.

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękny duet z 'Poławiaczy pereł", dzięki :)
    W rewanżu proszę, jeszcze jeden z Andrea Bocelli, tym razem mieszany:)
    http://www.youtube.com/watch?v=QbN0g8-zbdY&feature=fvwrel

    Już pisałam Jaśku, o odpowiedniej lokalizacji...
    myślę, że niebieska w tej sytuacji będzie zbędna;)

    OdpowiedzUsuń
  21. ... jeśli nie, to tylko komenda: "stój, bo strzelam" ;))))

    OdpowiedzUsuń
  22. jak wezmę pis -tolet, albo postraszę, że zapiszę so pis-u, stanie (na baczność) ze strachu, na zawsze. Trzymajcie się. Idę do falussologa (tfu) urologa, na konsultację. :-)))

    OdpowiedzUsuń
  23. Witajcie:)
    Żem się nie spodziewał tak wiosennego wątku ale od razu widać,że wiosna nie tylko roślinki budzi do życia:)
    Całkowicie zgadzam się z konkluzją zawartą w ostatnim zdaniu tekstu.Co roku jestem choć na kilka dni W Chałupach:)))

    OdpowiedzUsuń
  24. Widzę, że przejąłeś nie na żarty. Uważaj tylko, żeby PiS nie wykorzystał tego "konterfektu" w kampanii wyborczej...;)

    OdpowiedzUsuń
  25. ...to było do Henia i jego "politycznych zamierzeń" na wiosnę.:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Witaj Adaśku:)
    Masz na myśli długą drogę do Skandynawii?
    A pewnie, że z Chałup bliżej;)))

    OdpowiedzUsuń
  27. ej Adaś Adaś. Mówiłeś, że masz własną Chałupę, a nawet dwie Chałupy, a Ty jeździsz do nich , tylko raz w roku? To gdzie nocujesZ? W hotelach?

    OdpowiedzUsuń
  28. Oj tak,Ewuś:)
    Poza tym to jedna z najpiękniejszych i najcichszych polskich plaż.Cudowny,drobniutki piaseczek,łagodne zejście do morza a woda krystalicznie czysta.Miejsce to ma też swój swoisty mikroklimat bo opalenizna jest piękniejsza niż np.z Chłapowa,Helu czy Władka.

    OdpowiedzUsuń
  29. Heniu,witaj:)
    Ja kotwiczę zawsze na kempingu Pomarańczowe w Chłapowie i dojeżdżam do Chałup.Niestety,powrót po południu trwa nieraz do dwóch godzin (rano dojazd to ok.10 mnin) ze względu na warszawiaków kempingujących przy szkółkach surfingowych.Nonszalancko blokują przejścia dla pieszych i niejeden kierowca już wdał się w awanturę:)Ale Chałupy warte tego czekania:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Heniek,moja stara chałupa powoli zaczyna się sypać:)Remont dachu mam jak w banku bo doraźne naprawy to tylko wyrzucanie pieniędzy.Kuny mi troszkę zrujnowały i silne wiatry,reszta to już zmęczenie materiału ze starości.
    Jak to w życiu zawsze są inne,niby ważniejsze wydatki.Te Chałupy mam na pocieszenie:)))

    OdpowiedzUsuń
  31. Skąd ja to znam Adaśku?:)
    Moja "chałupa" (brzmi dumnie) na działce ma przeciekający dach i całą podłogę do wymiany. O takich drobiazgach, jak malowanie, czyszczenie itp. już nie wspominam... inne wydatki są zawsze pilniejsze...
    Powiem Wam, że nad morzem byłam bardzo dawno, a Chałupach tylko raz. Chętnie bym sobie odświeżyła nadmorskie widoki.:)
    Jednak wszystkie moje letnie urlopy kręcą się wokół gór, bo nie ma dla mnie nic przyjemniejszego niż wspinaczka na górę po to, żeby zobaczyć co jest na dole;)))

    OdpowiedzUsuń
  32. To ja mam mały wykład:))):
    http://www.youtube.com/watch?v=ErskZt1dMQ8

    OdpowiedzUsuń
  33. No to juz wiym dlocego ciągnie cię do gór, bo
    zodyn górol nie nazywo się Cycuś - Cipecki ino
    inacy, a co ponieftórzy majom dwa rozporki.:)))

    OdpowiedzUsuń
  34. Ewuś,ja wiem,że górskie pejzaże są niepowtarzalne...Jenak mnie pociąga klimat morza,przestrzeń,kołysanie fal i właśnie takie ciche ,cudne plaże gdzie można naprawdę wypocząć.
    Poza tym roślinność wbrew pozorom nie jest wcale uboga bo na Półwyspie Helskim spotyka sie tak ciekawe rośliny jak rosiczka:)
    http://www.npk.org.pl/page,329,Widoki#

    OdpowiedzUsuń
  35. http://www.npk.org.pl/page,324,Rosliny

    OdpowiedzUsuń
  36. Jaśku, cuś (nie cycuś) jest na rzeczy... natura obdarzyła te strony nadzwyczaj hojnie - we wszystkich aspektach...;)))

    OdpowiedzUsuń
  37. Jaśku witaj:)
    Te babeczki ino by podpuszczały i kokietowały a zawszeć wiadomo o co idzie...jak nie o rozporek czy dwa to o nazwisko:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Adaś, roślinność wydm jest bardzo bogata, a przede wszystkim unikalna - nie spotkasz jej na innych terenach.
    A rosiczek mam też pod dostatkiem w Poleskim Parku Narodowym plus jeszcze inne gatunki roślin mięsożernych i unikalnych storczyków (w ty obuwika!) Postaram się przy okazji jakiego weekendowego wyjazdu na Polesie zrobić fotki i pokazać w Ogródku.:)
    Na razie możesz je obejrzeć tu:

    http://www.poleskipn.pl/index.php?option=com_content&task=category&sectionid=14&id=34&Itemid=39

    OdpowiedzUsuń
  39. Ciekawa roślinka: Tłustosz pospolity...

    OdpowiedzUsuń
  40. Dodatek do wstępniaka:

    http://www.youtube.com/watch?v=YKn6h2x5IcY

    OdpowiedzUsuń
  41. ... nie dość, że pospolity, to jeszcze mięsożerny. Aż trudno uwierzyć, że mięskiem się można otłuścić:))

    OdpowiedzUsuń
  42. Byłam na Półwyspie 2 lata temu.Cudnie tam jest, czysta plaża, może w tym roku uda nam się znów wybrać

    OdpowiedzUsuń
  43. Sama prawda Adaśku:)))
    Piosenki pasują jak ulał do wstępniaka, a do tego dawno ich nie słuchałam... a teraz mnie urzekły na nowo, dzięks:)

    OdpowiedzUsuń
  44. http://www.youtube.com/watch?v=w-_5_RBhouE
    Do wieczorka dzierlatki:)

    OdpowiedzUsuń
  45. To ja dołączę jeszcze tekst tej piosenki:

    "Małe szczęścia"

    Póki radość jest w nas
    Słońca dłoń gładzi twarz
    Warto żyć, warto śnic, warto być
    Póki wciąż śpiewa ptak
    Rzeka ma źródeł smak
    Warto śmiać, cieszyć się
    Warto kochać

    Gdzieś w każdym z nas
    Jest dziecka ślad
    Małe szczęścia
    I ich smak

    Póki śmiech tłumi łzy
    Cieszą nas zwykle dni
    Warto żyć, warto śnic, warto być
    Póki wciąż mamy sny
    Krąży w nas czerwień krwi
    Warto śmiać, cieszyć się, warto
    Kochać

    Gdzieś w każdym z nas
    Jest dziecka ślad
    Małe szczęścia
    I ich smak

    Póki radość jest w nas
    Póki wciąż śpiewa ptak
    Warto żyć, warto śnic, warto być
    Póki śmiech tłumi łzy
    Póki wciąż mamy sny
    Warto śmiać, cieszyć się, warto
    Kochać
    póki wciąż mamy sny
    Póki ja, póki ty...

    Słonecznego dnia, Tygrysku, i do następnego spotkania w Ogródku:)

    OdpowiedzUsuń
  46. http://youtu.be/UVasby1Hhrk

    Dziękuję za życzenia, dziś ma data urodzenia.
    Z wzajemnością dla fanów Ogródka
    pioseneczkę tą dedykuję.:))

    OdpowiedzUsuń
  47. Już jestem. Tak jak sugerowałaś , wybrałam się w "inne" miejsce niż trawnik przed moim oknem. "Urobek" będzie trochę później:)))

    OdpowiedzUsuń
  48. http://www.youtube.com/watch?v=m78l28tcIE0&feature=related

    :)Andrzejowi:)))

    OdpowiedzUsuń
  49. Andrzejowi:))

    " NA ANDRZEJA "

    Niech Ci staje w dzień i w nocy
    Gwiazda Szczęścia nad Twą głową!!!
    Może rym się nie podoba?
    To rozpocznę go na nowo.

    O, na przykład: W Dniu Andrzeja,
    który świętem jest pół świata,
    Zdrowia, Szczęścia, Pomyślności...
    Jeśli marzysz - własna chata.

    Mnóstwo siły, hartu ducha
    i humoru niezbędnego,
    by uparcie przejść przez życie,
    nie uroniąc "ego" swego.

    A gdy kiedyś się spotkamy,
    tam na górze, w jasnym Niebie,
    powiem, rękę swą podając:
    "Zaszczyt było poznać Ciebie".

    Autor: Paweł Świątkowski

    OdpowiedzUsuń
  50. http://youtu.be/jZmNc-rshWw

    OdpowiedzUsuń
  51. Widzisz Jaśku tak się staram,
    całe życie jestem baran.
    Jak tu zmienić znak zodiaku,
    baran nie wart funta kłaków.

    Znak feralny, nieszczęśliwy,
    lecz dla ludzi dobrotliwy.
    Ma do trunków słabą głowę,
    inne rzeczy miewa zdrowe.

    Jaśku, baran to gaduła,
    niekoniecznie safanduła.
    Jest uparty o tym wiesz,
    taki z niego uwierz zwierz.

    Jak się baran spotka z baranem,
    to w małżeństwie mają przesrane.
    A tak na ucho Jaśku Ci powiem,
    wszystkim baranom sex tylko w głowie.

    Dziękuje serdecznie za życzenia urodzinowe.
    Pozdrawiam calutki Ogródek Ewuni****:))

    OdpowiedzUsuń
  52. Witaj nam Jubilacie :))

    Ze słońcem i z kaczeńcem,
    z zawilcem i stokrotką.
    z magnolii cud – rumieńcem,
    dam bukiet życzeń słodki.

    I zagram Ci melodię,
    wesołe będą nutki,
    by nigdy w życiu Twoim,
    górę nie wzięły smutki.

    A drzwi do Twego szczęścia
    niech będą uchylone,
    za Twoje dobre zdrowie
    wypiję dziś kielonek.;)

    Sto lat, Jędruś i wszelkiej pomyślności, Jubilacie. I obyś nam tu wesoło zawsze rymował:))

    http://www.youtube.com/watch?v=3cnSbVjojzM

    OdpowiedzUsuń
  53. I Wojciech Młynarski z pięknym przesłaniem - dedykacja dla Andrzeja:)

    "Jest jeszcze panna Hela"

    Oto jest koncept – proszę Publiki -
    Godzien szczególnych braw:
    Jeszcze – na szczęście – prócz polityki
    Jest kilka innych spraw!

    Jest jeszcze panna Hela,
    Co ślicznym oczkiem strzela,
    Saksofon na dancingu
    I z kumplem śpiew przy winku!

    Wiosenne gwiazd obroty,
    Księżyc bezczelnie złoty,
    Poety świt mazurski
    I Koncert Brandenburski!

    Więc Ty się nie strosz jak niedźwiedź dziki,
    Że Sejm głosował źle;
    Odpoczywając od polityki,
    Przypomnij sobie, że:

    Jest jeszcze śledź w śmietanie
    - metafizyczne danie -
    I jabłoń w Twym ogródku,
    Sadzona w chwili smutku,

    Są spacery nad rzeką,
    Wiosenny chór słowików,
    A jabłoń w Twym ogrodzie
    Lekko przetrzyma polityków!

    I moja pieśń słowicza
    W studiu na Woronicza,
    A ci, co tu przybyli,
    Są nam szczególnie mili!
    Są nam szczególnie mili!

    http://www.youtube.com/watch?v=0o2LkZZlOkI

    OdpowiedzUsuń
  54. Wkoło spokój i cisza,
    a ja słucham Ładysza.
    Lubiła, go moja matka,
    do końca, do ostatka.

    A klikam w klawisze,
    upajam się Ładyszem.
    Choć dola ma mizerna,
    lubię jak śpiewa Bernard.

    I Ewie **** też polecam,
    niech słucha go przy świecach.
    Recenzję niech napisze,
    klikając na klawisze.


    http://youtu.be/e2yvjatUjpY

    OdpowiedzUsuń
  55. http://youtu.be/vo2fBQQj04I

    OdpowiedzUsuń
  56. Andrzeju:)
    By się życzenia wszystkie spełniły,
    zachowaj dietę, wzmacniaj swe siły,
    ćwicz ciało, umysł i wszystkie członki,
    popatrz na chmury oraz skowronki.
    Strzel sobie piwko, wina lampeczkę,
    pojedź za miasto gdzieś na wycieczkę,
    pochwal tę Siłę, co życie daje,
    zobacz też słonko, jak rano wstaje,
    zachwyć się deszczem, rosą i drzewem,
    ptaków kwileniem, wiatru powiewem...
    biegaj co rano i zdrowo jadaj,
    przed telewizor raczej nie siadaj,
    wcześnie zasypiaj, miej miłe chwile,
    kochaj bliźniego...resztę miej w tyle! :)

    I dziękuję za Bernarda Ładysza, pamiętam w jego wykonaniu arię z kurantem ze "Strasznego dworu", potrafię ją nawet dzisiaj zaśpiewać - oczywiście nie basem.:)

    OdpowiedzUsuń
  57. ... a Joe Dassin w piosence "Et si tu n'existais pas" zachwyca mnie zawsze na nowo, przy każdym słuchaniu:)

    OdpowiedzUsuń
  58. Już:))) Umieściłam ptaszki na blogu. Do publikowania nadawało się niewiele, chociaż ptaków w parku było dużo.

    OdpowiedzUsuń
  59. http://www.youtube.com/watch?v=mr2u5Wh1SOw

    :)pobujajcie się kochani wieczorowo:)

    OdpowiedzUsuń
  60. :))
    Adaśku, po całym dniu harówy bujam się z przyjemnością przy takiej muzyczce...:)

    OdpowiedzUsuń
  61. Właśnie pani Omena - pogodynka przepowiedziała na jutro pogodę dla Ciebie - we Wrocku 22.st.:)
    Czy nie będzie Ci za ciepło, Tygrysku, w takim futerku?;)

    OdpowiedzUsuń
  62. Po spacerze w parku, ciągle chce mi się spać.Nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam;(

    OdpowiedzUsuń
  63. Nie miałam dziś żadnego spaceru, a żałuję, bo pogoda była przepiękna, a wieczór teraz też ciepły i bezwietrzny:)
    Najbliższy spacer może w sobotę, nie licząc tych do sklepu, na pocztę, czy do banku...

    OdpowiedzUsuń
  64. To Ci napiszę , że były jeszcze drozdy, dzwońce i wiele innych ptaków, które kiedyś uwieczniałam na zdjęciach. Nie wiem dlaczego wszystkie odwracały sie do mnie tyłem? Może, żeby łatwiej odfrunąć w razie czego? Nie wiem.

    OdpowiedzUsuń
  65. Posłuchaj George Zamfira - Flor De Luna:)

    http://www.youtube.com/watch?v=icYB10gkt_M&feature=related

    O tej porze, po pracowitym dniu, taka muzyka najbardziej mi odpowiada:)

    OdpowiedzUsuń
  66. A kto by tam odkrył wszystkie ptasie tajemnice?
    Mają cudownie rozwinięte zmysły, bardziej niż ludzie. Słyszą szmery, których ucho ludzkie nie wyłapie:)

    OdpowiedzUsuń
  67. Denerwował mnie dźwięk spustu migawki. Dla nich to musiało brzmieć jak grzmot. Czy nie można zrobić aparatu fot. bezdźwięcznego?

    OdpowiedzUsuń
  68. Można. Są takie, bardzo specjalistyczne, używane zazwyczaj przez zawodowych fotografików, przyrodników, a w szczególności ornitologów. To są zazwyczaj lustrzanki, nie cyfrówki, o bardzo długim obiektywie.
    I oczywiście - kosztują bajońskie sumy.:)

    OdpowiedzUsuń
  69. W muzyce Zamfira zawsze gra fletnia pana.:)

    OdpowiedzUsuń
  70. Najśmieszniejsze jest to, że na lustrzankach uczyłam się robić zdjęcia. Wolę aparaty manualne niż cyfrowe.

    OdpowiedzUsuń
  71. Fakt, kosztują "straszne" pieniądze. Do tego jeszcze obiektywy... Ale jak wygram w totolotka to sobie kupię ;)))

    OdpowiedzUsuń
  72. Pomarzyć sobie mogę, nie???

    OdpowiedzUsuń
  73. Jeszcze będziesz musiała zatrudnić umyślnego, żeby to taszczył. Okropnie ciężkie są te machiny.:)

    OdpowiedzUsuń
  74. Tuby wielkiej sobie nie kupię, chciaż... A umyślnego mam, potaszczy. tylko żeby się nie zbiesił i nie wziął ze mną rozwodu:)))

    OdpowiedzUsuń
  75. Ale szczerze, o manualnym myślę od dawna. Nie lubię jak urządzenie decyduje co mam fotografować. Denerwuje mnie to baaardzo. Wkurza mnie!
    Dowiedziałam się kilka dni temu, że jest dobry aparat i spełnia wiele moich wymagań. Może taki sobie kupię?

    OdpowiedzUsuń
  76. Ja mam cyfrówkę, ale żeby zrobić fotkę, muszę wiele czynności wykonać manualnie. Ustawić typ zdjęcia (krajobraz, pojedynczy obiekt, grupa), rodzaj światła - w zależności od pogody, balans bieli (w zimie), rodzaj fotografii (pomieszczenie lub plener).
    Mam opcję tzw. "małpki", która wszystko robi za mnie, ale mnie nie zadowala jakość tych zdjęć; wolę ustawić sama.

    OdpowiedzUsuń
  77. Ale starego Zenita ciagle przechowuję:)))

    OdpowiedzUsuń
  78. To jest Panasonic TZ2. Na początku musiałam się dużo nauczyć z instrukcji obsługi, która była po... angielsku. Ale zacięłam się, żeby móc jako tako obsługiwać całą nawigację, dostępną w menu.
    To był prezent od rodziny na hmm... bardzo okrągłe urodziny.:)

    OdpowiedzUsuń
  79. Dowiem się co to za aparat. Coś innego muszę mieć. Bo ten się nie nadaje. Robi niby dobre zdjatka, ale na moje potrzeby to za mało:)

    OdpowiedzUsuń
  80. A nie ma nim nazwy modelu? Na każdym aparacie powinna być.

    OdpowiedzUsuń
  81. Dowiem sie o Twój, a nie nadaje się mój. Ale ja piszę;(

    OdpowiedzUsuń
  82. Teraz są już nowsze modele Panasoniców: Tz18, Tz20, z większą rozdzielczością zdjęć i dużym zoomem.
    Niestety, wszystkie modele Panasoniców oscylują wokół ceny 1.000 zł.

    OdpowiedzUsuń
  83. To co jest , to właśnie nazwa modelu. Czytałam trochę o nim w googlach. Teraz czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  84. http://youtu.be/OfJeQDkz4JU

    OdpowiedzUsuń
  85. Bardzo też lubię "fotograficzną" poezję, jak np. ten wiersz Haliny Poświatowskiej:)

    "Czym jest miłość"

    Płomieniem który posiadł drewnianą chatę - pijanym
    pocałunkiem wgryzł się w głąb strzechy.
    Piorunem - który kocha wysokie drzewa - wodą
    uwięzioną płasko - wyzwalaną przez niesyty wolności wiatr.
    Włosami sosny - gładzonymi jego ręką - włosami
    rozśpiewanymi w szaloną wdzięczną pieśń.
    Ciemną głową topielicy - która palce rozsnuła
    w poprzek fali - a uśmiech dała nieżywemu słońcu.
    Wyciągnięta na brzeg - płakała długo i nie wyschła
    aż dotąd póki smutni ludzie nie zakopali jej w ziemi.
    Płomieniem.

    OdpowiedzUsuń
  86. Ładny, miało być:) Chyba już usypiam, zaraz pożegnam wszystkich, bo juz nie mam siły siedzieć;)

    OdpowiedzUsuń
  87. Witaj wieczorowo, Jubilacie:)
    Twoja piosenka jest bardzo świetlista... aż przejrzysta od światła...
    Twoje zdrowie, Jędruś:)))
    Napisałam Ci receptę na spełnienie życzeń - o 16:50.

    OdpowiedzUsuń
  88. Dobranoc mili:) Do jutra:)))

    OdpowiedzUsuń
  89. Dziękuje.Zdrowie, mogło by być lepsze.Jutro zrealizuję receptę.Do jutra w Ogródku.Dobranoc:)

    OdpowiedzUsuń
  90. Dobry wieczór i zarazem dobranoc. Jeszcze toast
    za zdrówko Jędrusia i obowiązkowo Alexander
    Czartoryski do okaryny:)))

    http://www.youtube.com/watch?v=twFXTprDXfs&
    feature=related

    "Jak ci powiedzieć?"

    Nie możesz wiedzieć, jak mi tu bez ciebie.
    Jak ci powiedzieć, o tym, jak cię brak?
    Z gwiazd list ułożę na bezkresnym niebie ...
    W ten sposób może dam ci wreszcie znak.

    Przybądź, dziewczyno, przez ogromne morze.
    niech szybciej miną rejsu mego dni.
    Iskierkę żaru – taki mróz na dworze –
    dla mnie wyczaruj. Serce marznie mi.

    Jeżeli całkiem zmarznie w sopel lodu,
    lodu kawałkiem nie ogrzeję go.
    Z mojego serca spłynie fala chłodu
    do serca twego, więc pamiętaj to ...

    Iskierkę żaru daj mi w podarunku.
    Dla mnie wyczaruj w swym uśmiechu świat.
    Tych iskier żaru nasyp bez rachunku,
    potem zaczaruj w nas płonący kwiat.

    Niech w jego płatkach czas rozłąki spłonie.
    Dwa krańce świata niech się złączą w krąg.
    Przez płomień serca schwycę twoje dłonie,
    przez bezmiar świata, ciepło twoich rąk.

    I chciałbym jeszcze całować twe usta.
    I chciałbym jeszcze twój ukoić żal ...
    Każda noc moja, tu, bez ciebie pusta
    i wciąż jednaka nas rozdziela dal.

    Dobranoc Kochani:)*** mocnom dziś utrudzon.
    Robiłem porządki moim przodkom i dlatego już
    życzę Wam pięknych snów i do jutra:)*

    OdpowiedzUsuń
  91. Dobrej nocki, Jędrku.:)
    Dziękuję za miłą muzykę - i... do jutrzejszego spotkania w Ogródku:)

    OdpowiedzUsuń
  92. A już się bałam...
    Dobrze, że jesteś, Jaśku:)*
    Już tez jestem bardzo zmęczona, więc jeszcze coś tylko powiem z annąG -

    "Przed zaśnięciem"

    On:

    - Niech ci się wreszcie wyśni
    że jestem obok
    trzymam cię za rękę
    przytulam
    głaszczę
    niech się ziści
    bym był z tobą
    już na zawsze
    może to być sierpień
    lipiec
    grudzień
    czy jakiś inny miesiąc
    mogę przysiąc
    nie będzie przebudzeń
    wyśnij mnie
    we śnie...

    Ona:

    - Spać wcale nie mogę
    a śnić o tobie chcę
    zakładam nogę na nogę
    zamykam oczy
    i widzę ciebie
    jak się śmiejesz
    wiesz?
    pamiętam jeszcze
    tamtą wiosnę
    marcowe powietrze
    i pocałunków miliony
    na wietrze.
    tak bym chciała
    byś już był
    no śnij mi się
    śnij...

    Dobranoc, Kochani:))*** - pięknych snów na całą kwietniową noc. Pa, do jutra:)*

    OdpowiedzUsuń
  93. ... i kołysanka:

    http://www.youtube.com/watch?v=mHVZep1evq4&feature=related

    A teraz już naprawdę dobranoc:)*

    OdpowiedzUsuń
  94. ... no i jeszcze coś:)

    http://www.youtube.com/watch?v=bOeMb8XEAK4

    OdpowiedzUsuń