Popatrz jak cudownie dzisiaj o świtaniu,
lekki promień światła drży w bieli firanek,
w różowawym blasku czas nieśmiało stanął,
fioletowy trawnik w rosie wykąpany.
Gdy pod twoim oknem fiołek mruży oko,
otul się poezji fioletowym tiulem,
on ci wleje w duszę fioletowy spokój,
fioletowym pięknem obejmie cię czule.
Myślą cię przywołam w fioletowej ciszy,
fioletowy zapach wplotę w swe spojrzenie,
fioletowym szeptem słowa te usłyszysz,
w fioletowym wierszu skryłam swe marzenie.
Dzień dobry.
OdpowiedzUsuńWidzę, że do wiersza, dobrałaś dziś nawet "kaktusy".
Słonecznych doznań przez cały dzień :)))
Dzień dobry:)
OdpowiedzUsuńJak fioletowo, to fioletowo - bez wyjątków:)
No, może z jednym, małym... Zaraz mam wizytę u fryzjera, jednak włosów na fioletowo nie pomaluję.:)))
Miłego dnia z zapachem fiołków.:)
No to chyba zaspałam;))) Witajcie:)))
OdpowiedzUsuńFiołki od zawsze kojarzą mi się z zapachem "Soir de Paris". Nie wiem dlaczego:) Same przecież ślicznie pachną:)
Dzisiaj u fryzjera,
OdpowiedzUsuńkolor Jej**** dobiera.
Więc zgadnijcie zatem,
jaki będzie teraz.
Na głowie fryzura,
pojedzie do biura
Wrażenie na szefie,
zrobią nowe pióra.
Fryzura kosztuje,
szef Ją**** awansuje.
Fryzjer uczesany.
Dzień będzie udany.
Kawa będzie potem,
a następnie ciacho.
Na sto prawie procent
kolor będzie mahoń.
Pozdrawiam serdecznie.Miłej soboty.Nic do roboty.:)
Dzień dobry Ozonko:)
OdpowiedzUsuńDobrze Ci się kojarzą fiołki z perfumami Soir de Paris.
Gdy byłam małym dzieckiem, w domu była mała, płaska, fioletowa buteleczka po tych perfumach i jeszcze pachniała fiołkami. To był niezwykle trwały i piękny zapach. Po latach Soir de Paris kupowało się w sklepach Peweksu. Flakoniki miały już inny kształt, kolor był nadal ten sam, a zapach ciągle piękny, choć nie był już tak trwały jak dawniej.
A potem wszystko zniknęło i dzisiaj nie wiem, czy te perfumy jeszcze istnieją.:)
Jestem już po zakupach i fryzjerze, a dzień zapowiada mi się pełen roboty. Dobrze, że jest piękna pogoda, to można sporo zrobić w ogrodzie, a w domu skończyć wreszcie te cholerne okna.:)
Nie istnieją. Firmę produkującą te perfumy ktoś wykupił i oczywiście zlikwidował najstarszy i najlepszy "zapach". Przez wiele lat używałam ich, do czasu zmian. Później, to już nie było to. Nos mam bardzo czuły na zapachy, więc różnicę natychmiast wychwyciłam. Kiedy ich używałam to były ciągle te kobaltowe buteleczki.Od lat plączę się po różnych "zapachach", nie ma nic takiego, co by mnie zadowoliło.
OdpowiedzUsuńA może zrezygnowano z ich produkcji, bo używano do utrwalenia zapachu tych zakazanych rzeczy. Przez ekologów zakazanych. Jakieś przepisy się pozmieniały;(
OdpowiedzUsuńSłoneczne bry syćkim:)*
OdpowiedzUsuńNa fiolet najlepszy jest Alexander Czartoryski:)))...
Liryka na zdrowie
Ty lubisz lirykę, Dziewczyno.
Niech myśl w wiek miniony uleci,
w dźwięk strun fortepianu i wino.
W szept słów, jak pisali poeci.
Ty lubisz lirykę, Dziewczyno.
I srebrną poświatę księżyca.
Uliczkę, gdzie nieme jest kino
i wrażeń wypieki na lica.
Zauważ, Dziewczyno, liryka
odchodzi, wciąż dalej i dalej,
jak świat klawesynu. Zanika.
Weź puchar i wina mi nalej.
Cóż, nie masz pucharu. W kielichu
inaczej smakuje nam wino.
Choć brak w nim zapachu przepychu,
to nalej mi. Nalej, Dziewczyno.
Liryka jest w tobie i we mnie
i w ludziach. Tu byli, przed nami.
Trwaj chwilo, gdy jest nam przyjemnie
z wrażeniem, że-śmy tu nie sami.
Siedzimy przy tym samym stole.
Tu dawnych poetów są ślady,
tu oni tworzyli w mozole
swe słowa, ich rymy i składy.
Siądź bliżej, Dziewczyno, koło mnie,
gdy ogień kominka przygrzewa.
Nie zawsze widzimy przytomnie
lirykę, gdy przy nas dojrzewa.
Choć inny dziś świat, inni ludzie.
Codziennie coś tworzą od nowa.
Genialni i zwykli w swym trudzie.
Liryka wciąż dobra ... i zdrowa.
... myzyka też:
http://www.youtube.com/watch?v=ertlhsRL77Q
Dzień dobry Andrzeju:)
OdpowiedzUsuńFryzjer załatwiony,
kolor odnowiony.
W brązach moja głowa
wygląda jak nowa.
Szybko czas ucieka
robota nie czeka,
choć nie zając ona,
musi być zrobiona.:))
Słoneczka życzę i sobotniego odpoczynku.:)
A w zasadzie panowie też powinni przed Świętami odwiedzić fryzjera, świetnie działa na poprawienie nastroju, polecam.
I jeszcze:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=tsbkk4SZAqA&feature=related
do wyboru i do fioletowego koloru:)))
http://www.youtube.com/watch?v=G7wmgk1ZR08&feature=related
Bry Jaśku, równie słonecznie:)*
OdpowiedzUsuńO fioletach już pisałam, więc niech biel przy nich zagra lirycznie, tym bardziej, że niedługo będą już -
Konwalie
Swą delikatnością wiosenną nieśmiały,
Jak modlitwa dziecka czysty nieskalanie,
Konwalii bukiecik, niewinnością biały,
To mojej miłości do Ciebie przesłanie.
Niech ich słodki zapach tęsknotą zaśpiewa,
I dawnych snów echa zbudzi w Twojej duszy,
Które znów rozkwitną w szczęśliwości nieba,
Otulone mgiełką konwaliowych wzruszeń.
Odtąd niechaj zawsze w Twej pamięci dzwoni,
Dzwoneczek konwalii, mego serca biciem,
Aby niepamięci cień Ci nie przysłonił,
Że jest ktoś na świecie, kto kocha nad życie.
autor: Jan Lech Kurek
Dziękuję za Lady In Red... doskonała na dzień dzisiejszy... i do fioletu i do białego.:)
:))
OdpowiedzUsuńOczywiście, ode mnie też kolor w piosence:)
http://www.youtube.com/watch?v=BoY432ga0wQ&feature=related
Lista obecności podpisana, więc wychodzę i do
OdpowiedzUsuńwieczora.Nara:)))
Nara, Jaśku:)
OdpowiedzUsuńA ja za robotę...:)))
Ozonko, są różne dobre perfumy na rynku, tylko ich cena... to zawrót głowy...
OdpowiedzUsuńSpróbuj Cerruti 1881. Dostałam w prezencie na imieniny i bardzo mi odpowiada ten zapach.:)
Jak gdzieś spotkam to zobaczę:))) Przyznam szczerze, że nie spotkałam jeszcze dobrego zapachu. Był taki jeden, Givenchy, czarne.Niestety, już ich nie produkują:( Co sobie wybiorę, to znika z rynku:( Pech!
OdpowiedzUsuńDobry wieczór:)
OdpowiedzUsuńMoże chwileczka oddechu w robocie?
Piękny jest dzisiaj świat, ciepły wieczór kwietniowy, dla oddechu zapraszam na poezję, piosenkę i pogawędkę.
Może zacznę wierszem Agnieszki Osieckiej -
"Bukiecik fiołków"
Jeszcze się mówi: "koleżanko" i "kolego",
Jeszcze się nie wie, co to szminka i co tusz,
I gra się w piłkę, ale już:
Sentymentalny,
Gimnazjalny
Bukiecik fiołków,
niepowtarzalny,
nierealny
bukiecik fiołków,
potargany, pognieciony,
przyniesiony w kieszeni -
ona nic nie mówi,
on się zaczerwienił.
Czasem się kłócą - koleżanka i kolega,
już powiedzieli sobie wiele gorzkich słów,
ona na dobre już się gniewa
i on się gniewa ale cóż:
Sentymentalny,
Gimnazjalny
Bukiecik fiołków,
niepowtarzalny,
nierealny
bukiecik fiołków,
potargany, pognieciony,
przyniesiony w kieszeni -
ona nic nie mówi,
on się zaczerwienił.
Teraz umiemy już rozprawiać o miłości,
Ty mi przynosisz w imieniny bukiet róż,
Tylko że więcej jest radości
Z tamtych fiołków niż z tych róż
Sentymentalny,
Gimnazjalny
Bukiecik fiołków,
niepowtarzalny,
nierealny
bukiecik fiołków,
potargany, pognieciony,
przyniesiony w kieszeni -
ja nic nie mówiłam,
tyś się zaczerwienił.
Czy ktoś pamięta tę piosenkę? Na YT nie mogę znaleźć...
Jak dobrze, że przypomniałaś tę piosenkę. Bo ją znam:))) Kiedyś bardzo dawno temu....
OdpowiedzUsuńA pamietasz, kto śpiewał tę piosenkę?
OdpowiedzUsuńMnie też ta melodia dźwięczy w uszach, tylko nie pamiętam, kto ją śpiewał.
OdpowiedzUsuńAle znalazłam coś pięknego:
Czesław Niemen "Kwiaty ojczyste". Tam też są fiołki:)
http://www.youtube.com/watch?v=GGMWiDVmpAs&feature=related
Zmieniłaś wystrój:)))
OdpowiedzUsuńJak wiosenne porządki, to wiosenne porządki - wszędzie:)
OdpowiedzUsuńUbrałam Ogródek w letnią, powiewną sukienkę, może nie zmarznie?
Też to zrobię, ale nie teraz:)))
OdpowiedzUsuńPierwszą zwrotkę pamiętam nieco inaczej:
OdpowiedzUsuń"Jeszcze sie mówi koleżanko i kolego.
Jeszcze się nie wie co to szminka i co tusz.
Jeszcze sie bawi w chowanego
i gra się w piłę , ale już:
"piłkę"
OdpowiedzUsuńNajpierw robiłam porządki w szafie, pochowałam wszystkie zimowe ubrania, naszykowałam - co do pralni, co do brata Alberta, powynosiłam zimowe buty do piwnicy i tak się przy tym złachałam, że siadłam na chwilkę na papierosa przy kompie i mnie "najszło" na zmianę wystroju:)
OdpowiedzUsuńTo jest oryginalny wiersz Agnieszki Osieckiej, chyba w piosence tekstu nie można było zmienić?
OdpowiedzUsuńCzasem jak się długo coś śpiewa, można coś sobie dodać, albo przeinaczyć...
Ja tylko ten refren pamiętam - w rytmie walczyka:)
I jeszcze znalazłam, że muzykę napisał Marek Lusztig. Konia z rzędem temu, kto odnajdzie ją na You Tube.:)
OdpowiedzUsuńA może ktoś zapomniał wpisać, bo pozostałe zwrotki mają po cztery wersy:)
OdpowiedzUsuńA pamiętasz "Nie ma kwiatów dla Marianny"?
OdpowiedzUsuńTeż Agnieszki Osieckiej, a śpiewał Jerzy Michotek:
Nie ma kwiatów dla Marianny
W naszej całej kamienicy,
Ile pięter, okien, drzwi,
Od podwórka, od ulicy,
Wszędzie licho śpi,
Lecz dziewczyny mają kwiaty
Mają astry, róże, bzy,
A dla panny Małgorzaty
Nawet storczyk był.
Nie ma kwiatów dla Marianny,
ona nie dostaje nic.
Mają kwiaty Zośki, Hanny,
a Marianna - nic.
Nie ma kwiatów dla Marianny,
ani groszku, ani bzu,
nie ma kwiatów dla Marianny,
choć jest wiele słów.
Jedni drugim dają kwiaty,
Daje piekarz, krawiec, stróż,
A kominiarz dla Agaty
Dźwiga bukiet róż;
Bo piękniejsze są dziewczyny,
Nawet jeśli która zła,
Kiedy chłopak w imieniny
Choć fiołki da.
Nie ma kwiatów dla Marianny,
ona nie dostaje nic.
Mają kwiaty Zośki, Hanny,
a Marianna - nic.
Nie ma kwiatów dla Marianny,
ani groszku, ani bzu,
nie ma kwiatów dla Marianny,
choć jest wiele słów.
Bo Marianna jest kwiaciarką;
Kto kwiaciarce kwiatek da...
Choć kwiaciarki czarny warkocz
Tyle wdzięku ma.
A ja kocham się w Mariannie
Tak jak w tamtych pewnie nikt
I przyniosę bratki dwa,
Niech Marianna tam w kwiaciarni,
Własne kwiaty ma!
We wszystkich dostępnych mi opracowaniach i w necie pierwsza zwrotka "Bukieciku fiołków" jest trzywersowa.:)
OdpowiedzUsuńWiem widziałam. Poszperam, może cos znajdę. Wystarczy, że ktoś raz się pomyli i poooszłooo...
OdpowiedzUsuńTo spiewała kobieta. Kto to mógł spiewać...???
OdpowiedzUsuńTe "Kwiaty dla Marianny" wlazły mi w głowę i nie mogę się ich pozbyć:)))
OdpowiedzUsuńMichotka głos w tej piosence dobrze pamiętam.:)
OdpowiedzUsuńA tymczasem, żeby coś innego w głowie dźwięczało, znalazłam wiersz Andrzeja Ziemianina -
"Twój portret wiosenny"
Chciałbym Cię narysować
Wiosny delikatną kreską
By zbiegły się wszystkie fiołki
Nad zbudzoną z zimy rzeką
Chciałbym by twe włosy
Były jak warkocze leszczynowe
A usta twe szalone
W kolorze pierwszych poziomek
Chciałbym by twe oczy
W majową mgłę były oprawione
Żebyś cała się śmiała
Jak wiosenny dzwonek
Chciałbym - lecz słów brakuje
I wszystkie się plączą
Chciałbym - lecz nie zdążyłem
Dzień znów schodzi się z nocą.
A tu Autor sam deklamuje ten wiersz z delikatnym podkładem muzycznym:
http://www.youtube.com/watch?v=AHbZMxJ_xJo
Muszę teraz odejśc od kompa:( Na razie. Jeszcze wpadnę:)
OdpowiedzUsuńDzisiaj zobaczyłem
OdpowiedzUsuńbiały kwiat jabłoni
co anielską bielą
świeci w nieba toni.
I nadzieja przyszła
na dzień pełen słońca...
mógłbym te błękity,
mógłbym te białości
oglądać bez końca....
Witajcie:)
Może to jabłoń, albo mirabelka...
OdpowiedzUsuńczereśnie zaraz rozkwitną w ogrodzie...
Tutaj ma przestrzeń, chociaż niewielka,
już z błękitami wita Was co dzień:))
Witaj Adaśku:)
A jak zaczynają kwitnąć owocowe drzewa to zawsze mam skojarzenia z ... Agnieszką Osiecką:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=8FOIsXGQUqA
i z Haliną Kunicką - rzecz jasna:)
Dla Was:))):
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=gxCHicuPmQA&playnext=1&list=PL0D0C84A350FB5A85
Wolna Grupa Bukowina - Piosenka wiosenna :)
OdpowiedzUsuńCzyżbym się pomylił co do kwiatu drzewa?:)
OdpowiedzUsuńAdaśku, a jakie to ma znaczenie?:)))
OdpowiedzUsuńWedług mnie, to jest kwiat czereśni, albo wiśni, jabłonie mają raczej różowawe kwiaty... ale też nie wszystkie... sama nie wiem?
Kwitnące drzewa owocowe wszystkie są piękne, a jak kwitną, to pod nimi, na trawie, cały sad jest w żółtych mniszkach:))
Uwielbiam piosenki Wolnej Grupy Bukowina, dziękuję za te nutki :)
OdpowiedzUsuń"Anioły są całe zielone"...
http://www.youtube.com/watch?v=t1-ZicnIpw8&feature=related
:)))Nie ma znaczenia::)
OdpowiedzUsuńDzisiaj mam imprezkę w domu i wielu gości więc mogę być z doskoku:)))
Dla Adama,syna jaśkowego:(nie ukrywam,że to moja pobudka i dzwonek w komórce i dzwonek w domu i coś co mam w zanadrzu dla fajnych ludzi,kochających muzykę,tę muzykę...:))):
http://www.youtube.com/watch?v=h7xF51AFkys
Bardzo ładna:)
OdpowiedzUsuńJa też z doskoku. Jeszcze muszę załadować pralkę kolejnym "wsadem" i trochę postać przy garach.
Miłej imprezki, Tygrysie:)
Pozdrawiam wieczorowo i nie pracuj tyle dziewczyno:)
OdpowiedzUsuńWiem,wiem...:)
Piosenkę "Bukiecik fiołków" miała w swoim repertuarze Hanna Rek.Nie znalazłem nagrania, może kiedyś się uda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wieczorowo.:)
Witajcie, - "Tata podziękuj panu Adamowi"
OdpowiedzUsuńi komentarz -"zarąbista" - Tu tata dziękuje
tym : -
http://www.youtube.com/watch?v=TNu9sD8ZYgI&
playnext=1&list=PL1138958482FED766
i życzy miłej zabawy Adamostwu i gościom:)))
Od moich gości:))):
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=9G4jnaznUoQ
I już pewnie należy przyjść z Alexandrem
OdpowiedzUsuńCzartoryskim i powiedzieć szampaństwu dobranoc.:))
"Będę próbował"
... co dziś przyszło do mnie??? sentyment? tęsknota?
... a może niemożność i brnięcie w kłopotach,
gdy dola nie żyzna?
do tego nie przyzna
się żaden mężczyzna ...
... i myślę, czy teraz to wreszcie odmienię?
czy wiek niewłaściwy na wielkie pragnienie, czy cienie
rysują się na moim niebie?
czy wciąż mam daleko i blisko ... do ciebie.
czy uśmiech twój dla mnie jest szczęścia okruchem ...
czy szept ... twój szept bliski ułowię mym słuchem ...
czy sercem mym serca rytm twego przeżyję ...
czy tylko posłucham, że jest i że ... bije ...
Dziś wszystko zgmatwane w mej głowie i duszy ...
... choć chciałem napisać Ci coś, co Cię wzruszy,
co świat uwspaniali i ruszy od nowa ...
lecz znowu nie wyszło, cóż ... będę próbował.
A kołysanka to:
http://www.youtube.com/watch?v=sPBeB_0nijI&playnext=1&list=PL0D122D0620211946
Dobranoc Kochani:)*** Bawcie się grzecznie, gaszę światełko i boćkom kozdygo, a nieftórych
nawet potrójnie:***
Dobrej nocy.Czas pod kocyk.Jutro też jest dzień:)
OdpowiedzUsuńAdaś, dla gości,jeżeli lubią taniec,- chyba się nie obrażą:)))
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=lt6lAK4fvCU
Do jutra:) Prawie dzisiejszej nocy nie spałam, teraz "lecę z nóg";)
OdpowiedzUsuńA i mnie pracowity dzionek zmógł szybciutko...
OdpowiedzUsuńPrzysnęłam sobie lekko, wybaczcie:)
Dziękuję Andrzeju za przypomnienie wykonawczyni "Bukiecika fiołków".:)
A teraz spieszę z dobranocką, dzisiaj z wierszem annyG -
"Ulotność"
Zmierzch nakrapiany kryształem
błyszczący promień śpi w kropli
słońce rubinem dojrzałe
szron zaraz pojmie i oszkli
zbierz mnie jak rosę z łąk bujnych
ugaś wieczorne pragnienie
w ramiona wiatru mnie ujmij
połącz mój cień z twoim cieniem
będę ci drżeniem na ustach
muzyką wieczornych cykad
tylko mnie wiatrem pomuskaj
tylko mnie wzrokiem dotykaj...
Dobranoc, dobranoc Kochani:)*** - i samych pięknych snów tej nocy:)***
Witam!
OdpowiedzUsuńZaintrygował mnie "Bukiecik fiołków".
http://www.poezja-spiewana.pl/index.php?str=lf&no=2614
http://chomikuj.pl/zkredek/NUTY/ROZRYWKA/Osiecka/Osiecka+-+Bukiecik+fio*c5*82k*c3*b3w+%282%29,209924635.pdf
Pozdrawiam
Zakochana w fiołkach:)
Witaj:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również i zapraszam do odwiedzin moich Impresji.:)