niedziela, 3 kwietnia 2011
Przebudzenie
Kwietniowe runo: kokorycze, zawilce i ziarnopłon.
Mały ptak dziś o świcie zupełnie zwariował,
gdy tuliłam swą głowę w poduszki otchłani,
to zaczynał swe trele, to znowu się wzbraniał...
sfrunął z drzewa. A sen mój z zachwytu się schował.
Słońce wzeszło na niebie różowym obłokiem,
a on krzyczał wesoło wśród bladych promieni,
że dzień nastał jak zwykle i nic się zmieni.
Chwalił życie. A brzask mi zaglądał do okien.
Trzeba zacząć dzień nowy, sens nadać godzinom,
co ulotne i kruche jak pejzaż zamglony,
czas z kawałków poskładać w pośpiechu sklejony.
W ciszy kawę wypiłam. I sen już odpłynął.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witaj Ewo:) Ładny ten Twój wiersz jak i zdjątko:)
OdpowiedzUsuńTylko nie wiem co to za kwaiaty ciemnoróżowe?
Zniknę dziś znowu, mama ma urodiny (jutro) 84:)))
Urodziny, powinno być;( Jden wpis już mi "wcięło", jakieś kłopoty mam z kompem od wczoraj. Coś z serwerem chyba;(
OdpowiedzUsuńWitaj Ozonko:) Dziękuję. Podpisałam pod fotką, ale jeszcze dla wyjaśnienia: ciemnoróżowe to są kokorycze, białe - zawilce, a żółte - ziarnopłon.
OdpowiedzUsuńJuż cały trawnik w ogrodzie, wszystkie parki i lasy po prostu w tym toną.:)
A mój mały ptak dalej nadaje.:))
(Moja mama będzie obchodzić w październiku 86 urodziny).
Miłej imprezki urodzinowej Ci życzę i pogodnego nastroju.:)
Będzie spotkanie rodzinne w wąskim gronie. Wpadnę z kwiatami, na obiad:)
OdpowiedzUsuńDzień dobry słoneczne Paniom:)*
OdpowiedzUsuńI trochę relaksu przy kawie:
http://www.youtube.com/watch?v=Iq1C1g8OQJs
Miłej niedzieli wszystkim życzę.:)***
Dzień dobry Jaśku:)*
OdpowiedzUsuńTrafiłeś mnie absolutnie z Mike Oldfildem, skąd wiedziałeś? Uwielbiam jego muzykę i mogę godzinami słuchać. A wiesz, że jego imię i nazwisko w polskim brzmienie to Michał Staropolski?
Dla Ciebie:
http://www.youtube.com/watch?v=M4KxgMgy9K0&feature=related
i dla Wszystkich - warto się podelektować:)
http://www.youtube.com/watch?v=-Ky7AjVNjGY&feature=related
Słoneczka dla Ciebie i przyjemnego dzionka:)***
... sorry, powinno być Mike Oldfieldem...:)
OdpowiedzUsuńWitam Wszystkich słonecznie.
OdpowiedzUsuńKażda chwila jest dobra, by zmienić swe życie
Zacząć żyć od nowa ,każdy marzy tak -skrycie
Po co, dlaczego? nikt nie wie, nie pyta
Takie zwykłe marzenie, ciebie nurtuje gdy świta
Witaj Heniu :)
OdpowiedzUsuńŻyczę kolorów, co dzień powszedni
podnoszą zawsze w jaśniejszą stronę,
radość w nich widzę - niechaj się spełni,
i na pogodę trzymam barometr.:))
Cudny dzień, kolejny, prawdziwie wiosenny - aż grzech tego nie zauważyć.:))
Jasiek mnie natchnął muzyką Oldfielda, krzątam się ze słuchawkami - może i Tobie przypadnie do gustu?
http://www.youtube.com/watch?v=Yt1tTWFDch0&feature=related
Przyjemnej niedzieli życzę.:)
Muzyka "nadana" już kawał czasu(Oldfielda).Na blogu Twoim. Ja lubię każdą dobrą. Nazwiskami jakoś się nie pasjonuję. Miłej niedzieli życzę wszystkim i........ Ustanawiam dla siebie "Szlaban" na kom. w każdą niedzielę.
OdpowiedzUsuńZatem miłego odpoczynku, Heniu.:)
OdpowiedzUsuńJa, po codziennych obowiązkach, mam zamiar bryknąć na zielone. Tylko jeszcze trochę muszę postać przy garach.
A komp otwarty - zawsze mam sygnał, że wpłynął komentarz.:)
Witaj Ewo i Ogrodnicy:)
OdpowiedzUsuńNie ma Adama, bo chciałem się podzielić z nim " uwagami" z tej dziwnej walki Włodarczyka:) 36 minut, a ciosów tyle, że może na jedną rundę by starczyło:) Ale za to: bardzo grzeczni wobec siebie byli. To też w boksie i przy dużych stawkach - nieczęsto się spotyka.
Piękny dzień dziś nastał w kaszubowie:) Słonecznie, ptaszki ćwierkają radośnie. Mam problem z ubraniem - ostatnio wyszykowałem się wiosennie i... mało - nad morzem - nie zamarzłem:)
" Świetny" teledysk kaczor nagrał:( W ramach kampanii wyborczej. " Bedzie kontynuował dzieło brata " ...Oczywiście: dla Polski, dla Polaków. Oczywiście teraz, jest w całkowitym rozpadzie. Raj nas czeka- gdy wielki wariat , do koryta powróci... Brrr! Strach się bać:) Kaczko złotopióra: a czegoż wybitnego dokonał ten " santo-subito" ?
Pozdrawiam zatem niedzielnie i na łono... natury się udaję:)
Stanisław
Ewo:)
OdpowiedzUsuńA ten Michał Starepole ma polskie korzenie?
Stanisław
Przypomnijmy sobie:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=-qmOKsDb3AY&feature=related
Witaj Staszku:)
OdpowiedzUsuńJeszcze mam chwilkę, ale już prawie też wychodzę.:)
Boksu nie oglądam, bo nie cierpię tego sportu. Spotu kaczora też jeszcze nie widziałam, bo od rana nie włączyłam telewizorni - mam jakiś odruch "cofki";) Może wieczorem, jeszcze zobaczę. Chyba mnie jednak niczym ten spot nie zaskoczy.:))
Nie wiem, czy Mike Oldfield ma polskie korzenie, tak sobie tylko przetłumaczyłam na własny użytek. W każdym razie muzyczka jest cudna i kojąca, a niektóre klipy z pejzażami też świetnie dobrane.
Miłej wycieczki, i koniecznie ubierz się lekko, bo jest bardzo ciepło - u mnie wręcz letnio.:)
Jaśku:)Głos Placido Domingo pięknie oddaje całą wymowę tego utworu... nie słyszałam w jego wykonaniu, więc dzięki wielkie:))
OdpowiedzUsuńMoże Malagueny jeszcze posłuchamy?:)
http://www.youtube.com/watch?v=80w7_lK7jBg&feature=related
Witajcie Ogrodnicy, obiecany wierszyk:
OdpowiedzUsuńPośród wielu Ewy zalet,
ma też Ewa wielki talent.
Nawet kiedy w korku stoi,
zawsze wierszyk Ewa kroi.
Słychać jak Jej serce bije,
bo za dużo kawy pije.
Czasem idzie na sacerek,
niedaleko, ot, na skwerek.
Ale tylko idzie po to,
bo ma zrobić cyfrą foto.
A jak potem znowu wróci,
do ogródka foto" wrzuci"
To nie kwiatek to pokrzywa.
Heniu foto Jej podziwia.
I z podziwu nie wychodzi,
Ewie przeciez o to chodzi.
Obowiązki ma i znika,
Jak Jej nie ma to panika.
Ale co tam, niech ja skonam.
Ewa jest niezastąpiona
Raz Henio z Adasiem,
OdpowiedzUsuńprawie w jednym czasie.
Znaleźli w Ogródku,
gniazdeczko ptasie.
A w tym gniazdeczku
są trzy jajeczka.
Właściciel gniazda.
- to sikoreczka.
Potem z cyfrówką
przyszła tam Ewa.
Także ciekawa,
jak ptaszek śpiewa.
Sikorka płocha
z gniazda uciekła.
Pilnujcie jajek!
- tak do nich rzekła.
Wszystkim na widok,
- zrzedły im minki.
Bo sikoreczce
brakło słoninki.
Śpiewał skowronek
że piękny dzionek.
I powiadomił
też o tym wronę.
Wrona jak zwykle
rzekła to sójce.
By obwieściła
- wiosnę pod Grójcem.
Ale ze sójką
to twardy orzech.
Chciała polecieć
- ale nie może.
Chcecie o sójce,
cokolwiek wiedzieć.
Ona też musi
na jajkach siedzieć.
Miłej niedzieli dla Ogrodników.
Obowiązuje zdjęcie szalików.:))
Popołudniowo witam:)
OdpowiedzUsuńPoszliśmy sobie, kawał cały wyludnioną plażą...Tylko: my, słońce , plaża i " młerze " / to po kaszebści /. Było tak pięknie, że mym ułomnym jęzorem, opisać nie umiem:) Usiadłem sobie na wyrzuconym z morza pieńku i ... zeszło mi półtorej godziny. Opaliłem się ... Gęba szczypie, ręce i ramiona:) Bo : odważny byłem i - zdjąłem koszulinę:)
Pachnący morzem zatem: Pozdrawiam Was serdecznie:)
Stanisław
Ogrodniczka pewnie w Nałęczowie.Prześle jej
OdpowiedzUsuńpiosenkę,.. może usłyszy:)))
http://www.youtube.com/watch?v=ey2QJ-PUCOs&NR=1
I troszkę nastroju do poobiedniej kawy.:)
http://www.youtube.com/watch?v=VuhusthsUWM
Usłyszałam jestem:)))
OdpowiedzUsuń"Bóg się rodzi, moc truchleje, nie ma, nie ma Ciebie" ... dziękuję, Jaśku.
Witajcie, już zasiadam do kawki i wszystko czytam raportuję i za chwilkę raportuję.:)
Spodobały mi się klimaty piosenek Cesarii Evory, więc posłuchajmy jeszcze jednej.:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=ZYLEfkVic7o&feature=related
Też juz wróciłam! Po obiedzie rodzinno-imieninowo-urodzinowym :) Takie trzy w jednym;)
OdpowiedzUsuńJeszcze się dobrze nie rozejrzałam,
OdpowiedzUsuńjeszcze mam w uszach wciąż ptasie trele,
lecz do Ogródka prędko zajrzałam -
sam się uprawia w piękną niedzielę.:))
Dziękuję Danie za wierszyk miły,
Andrzej wraz z Heniem na sikoreczkach;)
Jaśka piosenki zaś to sprawiły,
że same śmieją mi się usteczka.;)))
Byłam w ogrodzie, szaleje wiosna,
wszystkie ptaszęta stają na głowie,
w wąwóz zajrzałam, choć wiatr mnie chłostał...
....a skąd wiedziałeś, że w Nałęczowie?;)
Runo przylaszczek, wszędzie niebiesko,
białym zawilcem poprzetykane,
w trawce kokorycz różową kreską,
przez panią wiosnę pomalowana.
Brzozy maleńkie zielone listki
już uśmiech słały do mnie z daleka,
w stawku zaś żaby w miłosnym ścisku,
dawały koncert. Miłość nie zwleka.:)
Pozdrawiam wszystkich popołudniową porą.:)
Staszku, mam tak samo, twarz sobie opaliłam i teraz mnie lekko podszczypuje. Bluzki jednak nie odważyłam się zdjąć.:)
Ozonko, napisz wierszyk o rodzinnym obiedzie, niech Ci Wojciech Młynarski będzie natchnieniem.:)
OdpowiedzUsuń"Obiad rodzinny"
Nie ma nic milszego niech, kto chce mi wierzy,
Jak rodzinny obiad w sielskiej atmosferze,
Obrus świeży leży, starsi znad talerzy do młodzieży
Szczerze szczerzą się.
Wujek Leon z punktu ku kuzynkom czterem,
Z odpowiednim zmierza żartem, czy duserem,
Dziadzio je z orderem, kuzyn z profelerem,
Ciocia tartym serem sypie w krąg.
Tak co dnia obiad trwa, wdzięku moc w sobie ma.
Obserwować choćby można z przyjemnością
Jak się wujek Leon zawsze dławi ością,
Czyni to z godnością, rzeczy znajomością,
Wuj z natury powściągliwy jest.
A ciotunia w każde danie wciąż sypie ser, tarty ser
Bo pasuje do wszystkiego tarty ser,
Czasami kuzyn co ma profelef,
Twierdzi, że to jest nie fair.
A dziadunio tak zabawnie gryźć umie wąs, prawy ąs
Bo przeszkadza mu w konsumpcji, prawy wąs
Kuzynki mają przez to oczopląs,
Nie chcąc sosów tknąć ni miąs,
Bo jak się na dziadzia zapatrzą to yyy.
Ciocia chciała kiedyś skonać na artretyzm
Bo dziadziowi nagle order wpadł w ordewry
I na pół go przegryzł podśpiewując:
Evrybody love somebody smaczne to!
Tak to w atmosferze sielskiej I intymnej
Zwykł przebiegać zawsze obiad nasz rodzinny,
Wuj się dławił siny, kuzyn robił miny,
A ciociny tarty ser mdlił nas.
Mdliłby tak do dziś dnia, gdyby nie sprawa ta...
Że raz dano zraz, czy bitki zdobne w nitki,
A do zrazu zrazu chrzan, a potem grzybki,
No i przez te grzybki, chłód rodzinnej kryptki,
Nazbyt szybki dał obiadkom kres.
:)))
I zrobię mały przerywnik w postaci najlepiej
OdpowiedzUsuńśpiewających dziadków tj. Ibrahima Ferrero i Buena
Vista Social Klub, których podziwiam i bardzo lubię.:)))
http://www.youtube.com/watch?v=aZFAKZwtYdI&feature=related
Witam podróżniczkę.:)*
Dziadki są bardzo żywotne, Jaśku, tylko podziwiać:)
OdpowiedzUsuńTeż mi odpowiadają hiszpańskie klimaty, i do tego w takim rytmie. Prawdziwy swing, można sie trochę pokołysać .:))
Jeśli Młynarski napisał, to ja już nie muszę. Historia ciotki z przygodami w czasie zwiedzania Verdun, to długa opowieść a tak śmieszna, że pampersy nieodzowne.
OdpowiedzUsuńTo może jeszcze coś nastrojowego, tym razem chodzi mi po głowie piosenka Czerwonego Tulipana "Żeby się sobą zauroczyć":
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=L25DEY4IEgM
Niedawno ten zespół był na koncercie w Lublinie na benefisie jednego ze znanych dziennikarzy. Mają bardzo melodyjne piosenki, dobry wokal i mądre teksty.
Mam ich płytę i bardzo lubię jej słuchać.:)
No to pogibajmy, zapraszam.:)))-
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=bpSpBdUyZKc&feature=related
Ależ proszę:)))
OdpowiedzUsuńA ta rumba też jest piękna do gibania, nawet... delikatniejszego, niż na clipie.:)
http://www.youtube.com/watch?v=1UHp5U-uE4s&feature=related
Błądzisz Jaśku po moich ulubionych ścieżkach:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=_XwHk1Tzz9c
http://www.youtube.com/watch?v=sELOjP-yLyM
Witajcie:)
OdpowiedzUsuńAdaś jesteś! Witam Cię a już myślałem żeś się
OdpowiedzUsuńwczoraj zapracował na amen.:))) A my tu sobie
rumbę gibamy, tylko, że bez pierwszego dansiora
nie uchodzi:)))
Może popatrzmy trochę na XFaktora i naszą utalentowaną młodzież.
OdpowiedzUsuńhttp://krzysztofn2.wrzuta.pl/playlista/5qEnjYz0fJ8/kajah_i_bregowic
OdpowiedzUsuńWitaj Adaśku:) U Ciebie chyba już wiosna w pełni. Słyszałam, że na Dolny Śląsku zakwitły magnolie i forsycje. W moim ogrodzie też już zaczynają pękać pąki magnolii:)
OdpowiedzUsuńTrochę dziś zrobiłam fotek z wąwozowego runa w Nałeczowie, jutro będą w Ogródku:)
Jasiecku,ja mam taki feler,że jak tylko rytm słyszę (jakikolwiek) to gibam się na siedząco nawet:)
OdpowiedzUsuńWiele osób ma ten "feler":)))
OdpowiedzUsuńGibanie się w takt muzyczki i kiwanie giczołami nawet na siedząco, to moja specjalność:)
OdpowiedzUsuńA zdarza mi się podczas słuchania dżeziku grać palcami po blacie stolika.:))
Też to mam:)
OdpowiedzUsuńWszystko kwitnie Ewuś,jest cudnie...:)))
OdpowiedzUsuńKochani,bawcie się dobrze ja do jutra wieczora jestem nieczynny ,(nie bezczynny)nawał pracy...:)
OdpowiedzUsuńAdaśku, to może poczytaj przez chwilkę jeszcze troszkę wiosennej poezji B.Leśmiana:
OdpowiedzUsuń"Nie obiecuję"
Nie obiecuję Ci wiele,
bo tyle Co prawie nic,
Najwyżej wiosenną zieleń,
Najwyżej pogodne dni,
Najwyżej uśmiech na twarzy
I dłoń w potrzebie.
Nie obiecuję ci wiele,
bo tylko po prostu siebie.
Bardzo lubię Leśmiana...
OdpowiedzUsuńNa dobranoc...
http://www.youtube.com/watch?v=HbOlyPlPFA8
http://www.youtube.com/watch?v=lj4UkklyAV0&NR=1
Cudowne... dziękuję, Adasiu:)
OdpowiedzUsuńA kto skomponował muzykę do "Skończoności" i "Wiersza księżycowego"?
Trafiłeś mnie... po prostu się zasłuchałam...:)
Dobrej nocki Tygrysku, pewnie na dobry sen przeczytasz jeszcze Alexa, jak zajrzysz...:))
..zawsze czytam:)......
OdpowiedzUsuń***
Dziś wcześniej przychodzimy z wieczornymi
OdpowiedzUsuńwyznaniami w wierszu Alexandra Czartoryskiego:
Ciepło twoich rąk
Ciepło Twoich rąk.
wraca do mnie dziś.
Ciepło Twoich rąk,
gdybyś mogła przyjść.
Dotknąć chcę twą dłoń,
rękę trzymać Twą
i przytulać ją.
Wtedy mi się śnią
dłonie twoje dwie.
Wiem, to tylko sen,
przecież nie ma cię,
jesteś tam, gdzieś ... hen.
Mi tylko śnią się
oczy duszy Twe
i to jedno wiem ...
Ze mną nie ma Cię.
I może nigdy Cię nie było,
a wyobraźnia figle płata,
a więc na pewno mi się śniło,
że ciepło rąk twych mnie oplata
Gdybyś była tu,
to ramiona Twe
dla mnie są, jak cud.
Lecz ja tylko śnię.
Ciepło Twoich rąk
w mym wspomnieniu jest.
Tak daleko stąd,
taki ciepły gest.
Kiedyś wrócisz tu,
spojrzę w oczy Ci.
Wyjdziesz z mego snu,
podasz ręce mi.
Rozraduje nas
uścisk naszych rąk.
Taki przyjdzie czas.
Nie odejdziesz stąd.
A może nigdy Cię nie będzie.
Nadzieja tylko w sercu płocha.
Wielka tęsknota wokół, wszędzie.
Tęsknota, która Ciebie kocha.
Dłoni dotyk Twej,
delikatny raj.
Mi ... nie żałuj jej,
rękę swą mi daj.
Niech się stanie już,
to, co ma się stać.
Ręce w moje włóż.
Nie trzeba się bać.
Musi przyjść ten dzień,
musi przyjść ten czas,
w którym żaden cień
nie wkradnie się w nas.
Chwili takiej chcę,
lecz czy będę miał,
czy doczekam się
na tę bliskość ciał?
Bo życie co dnia mi upływa
samotnie, nie razem, dzielone.
Ty do mnie nigdy nie przybywasz.
Dni, noce puste ... utracone.
Dobranoc, dobranoc kochani:*** Miłych i spokojnych snów wypełnionych spełniającymi się
marzeniami i do jutra:)***
Pozwólcie na ostatnie takty dzisiaj....
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=AUqonUHPwXo
Dobrej nocy...
Adam, dzięki za te, chyba nie ostatnie takty:)))
OdpowiedzUsuńOwocnej pracy:)))
Dzięki Jaśku:)
OdpowiedzUsuńDaję z siebie wszystko...taka praca ale podobuje mi się:)
Tego,że nie zagram nie powiem nigdy:)))
To może i ja już coś wyznam?... Nasz Alex lepiej to wypowie:
OdpowiedzUsuń"Odpowiedz, proszę ..."
Dlaczego widzę twe źrenice
i czuję ciepło twoich dłoni,
gdy zatracają się granice,
a głos twój ... Głos twój we mnie dzwoni.
Dlaczego szepczą mi kochane
słowa do ucha, twoje usta.
Słowa, co piękne i wybrane
budzą mnie ... Noc mnie budzi pusta.
Dlaczego czuję, żeś obecny,
rozglądam się za twoim cieniem,
gdy każda noc, podstępna, niecna
znów drwi ... Drwi ze mnie przebudzeniem.
Dlaczego jesteś, tutaj, ze mną
i we mnie jesteś, jesteś wszędzie,
gdy noc jest czarną, noc jest ciemną.
Ty byłeś ... Jesteś ... Zawsze będziesz.
Każda noc kończy się, gdy wstanie
dzień, a z nim życie, nie poema.
Odpowiedz, proszę, na pytanie:
Dlaczego jesteś ? ... Gdy cię nie ma …
*************
Powiedz, czy kiedyś to się zdarzy,
że zejdą nam się gwiezdne drogi,
czy wciąż będziemy tylko marzyć,
tęsknotę słodkim snem łagodzić?
Ostatnią zwrotkę pozwoliłam sobie dopisać sama, może Alex mi wybaczy...:)
Dobranoc, dobranoc Kochani:))*** - czas właśnie na takie sny, które mogą się spełnić... a więc do jutra.:)***
...ta ostatnia zwrotka...czułem,że cosik nie tak ....ale tak:)))
OdpowiedzUsuńPa kochani,padam,padam....:)
... i dzięki Adaśku za Nalepę. Nie można - na rozkaz...
OdpowiedzUsuńJa nie wiem skąd to przychodzi
i kto wydaje rozkazy,
żeby pokochać najsłodziej,
żeby pokochać od razu...
(moje)
... i już naprawdę dobranoc.:)
...to miłość najprawdziwsza z prawdziwych
OdpowiedzUsuńdaje te rozkazy nam
a ty się tylko dziwisz i dziwisz
skąd w sercu taki rajów raj....
Bo miłość jest muzyką...
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=h_TWCjzN9Uk
OdpowiedzUsuńWitam Ogrodników*
OdpowiedzUsuńEwo*** wierszyki cudne... szczególnie ten z godz. 18:06...
U nas wszystko kwitnie, narcyzy, tulipany, fiołki, magnolie... wiosna w pełni.
Dziś było 26 stopni... piękna pogoda, dobra widoczność... z balkonu widziałam śnieżnobiałe szczyty Alp... a jadąc potem samochodem widoki były cudowne. Z wzniesień widać było taflę Jeziora Bodeńskiego a nad nią pasmo Alp w białej skrzącej się szacie.
Długo czekałam na takie widoki...
Niestety... wena mnie nie kocha...choć ja ją bardzo. Dlatego mój opis jest toporny.
Dobrej nocki wszystkim Ogrodnikom życzę:-)***
Dzień dobry Zosiu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Już wyobrażam sobie te cudowne widoki z Twojego balkonu, tylko pozazdrościć.:)
U mnie też cudów nie brakuje i w ogrodzie, i naturze - dzisiaj w Ogródku zamieszczam nowe fotki z wąwozu w Nałęczowie - tam są po prostu biało-niebieskie kwietne dywany... można w nieskończoność patrzeć.
Właściwie to nie wiem, czy są jakieś nieciekawe miejsca w przyrodzie o tej porze roku (w naszej szerokości geograficznej).
Pozdrówka serdeczne.:)