Powered By Blogger

piątek, 15 kwietnia 2011

"Lublin z dala"




Casting na górce. Nomen omen:)
*****************************************************

"Lublin z dala"

Na wieży furgotał blaszany kogucik,
na drugiej - zegar nucił.
Mur fal i chmur popękał
w złote okienka:
gwiazdy, lampy.

Lublin nad łąką przysiadł.
Sam był
i cisza.

Dokoła
pagórków koła,
dymiąca czarnoziemu połać.
Mgły nad sadami czarnemi.
Znad łąki mgły.
Zamknęły się oczy ziemi
powiekami z mgły.

Autor: Józef Czechowicz

132 komentarze:

  1. Dzisiaj, do południa mogę mieć kłopoty z wejściem do Ogródka.
    Na wszelki wypadek już Wszystkim życzę miłego dzionka.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miłego dnia i słońca na te smutki. Nie będę pisał rymu, bo prowadzisz samochód. :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. A co to za "włochate" cuda na pierwszym zdjątku? Jakie ładne!!!!!!!
    Witaj Ewciu:))) śliczne zdjątko:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. O piesuli nic nie napiszę. Robi co musi:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witajcie kochani:)
    Już się wszystko wyjaśniło i furteczka do Ogródka się otworzyła.:)
    Ozonko, te kwiaty, to biała sasanka, właśnie teraz kwitnie. Mam jeszcze różową (była kiedyś w Ogródku) i tradycyjną fioletową.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fotka z pieskiem jest przekomiczna w zestawieniu z tabliczką.:))
    Najpierw mnie solidnie obszczekał, potem, jak do niego zagadałam, uspokoił się i był bardzo przyjaźnie nastawiony.
    Jak wyciągnęłam aparat, wskoczył na górkę pod płotem (tuż nad tabliczką) i zaczął elegancko pozować do zdjęcia. Był po prostu cudny - rudasek z białym brzuszkiem, ogon miał rudy i puszysty, jak u liska.:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mają być światełka
    i iluminacja.
    Agregat mgłętwórczy
    i - improwizacja.

    96 świateł,
    diody migające.
    Zlecenie jest pilne,
    - zwłoki niecierpiące.

    Marta zachwycona,
    uśmiechem kwituje.
    Pójdzie wszystko w koszty,
    - podatnik odczuje.

    Ma też być muzyka.
    Surround akustyka.
    Warta honorowa,
    - ma tego pilnować.

    Dodatkowo ma być
    jeszcze kwadrofonia.
    I ma być słyszalna
    na warszawskich Błoniach.

    Pałac oświetlony,
    całą pełną dobę.
    To jest mauzoleum.
    - Pałac Lecha grobem.

    Wszystko już wiadomo.
    Przyjedzie wycieczka.
    Atrakcją wycieczki.
    Satyra w majteczkach.

    Ogólne dzień dobry.Pozdrawiam serdecznie po dłuższej nieobecności Ogródkowych gości.
    Miłego dnia życzę, też bez ograniczeń.:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wiedziałam, że tak wygladają sasanki:) Znam z dzieciństwa kilka wierszyków o sasankach , ale ich wygląd zupełnie mnie zaskoczył:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj Jędruś:))
    Miło mi Cię widzieć znów w Ogródku. Jak tam zdróweczko, mam nadzieję, że wszystko w porządku, skoro wena Ci dopisuje.:)

    Jak tak popatrzyłam
    na te gmliste* twory,
    to wnet zobaczyłam
    zemglone* potwory.

    Mnie to nie zachwyca
    mówię z całą siłą,
    raczej wręcz odwrotnie -
    trochę mnie zemgliło*:))

    * - błędy w pisowni zamierzone.:)

    Pozdrawiam Cię cieplutko i słonecznego dzionka życzę.:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ozonko, sasanki leśne, w naturze, są tylko fioletowe. Sztuka ogrodnicza potrafi wyhodować istne cuda - zapomniałam jeszcze dodać, że mam odmianę czerwoną i bordo. :)
    Te w naturze można niestety już bardzo rzadko spotkać, przeważnie w rezerwatach; są pod ścisłą ochroną, bo zostały wytrzebione prawie do czysta.

    OdpowiedzUsuń
  11. Roumiem co piszesz, ale nie pojmuję, dlaczego tak sie stało? To nienormalne!

    OdpowiedzUsuń
  12. Problem dotyczy nie tylko sasanek. Rzadkością są już inne chronione rośliny, jak przebiśnieg-śnieżyczka, wszelkiego rodzaju storczyki z obuwikiem na czele(ten już jest wpisany do czerwonej księgi, jako roślina ginąca, miłek wiosenny, mikołajek nadmorski, zawilec wielkokwiatowy i wiele drzew, traw i mchów.
    Oprócz niszczenia poprzez wyrywanie, zniszczone zostało też ich środowisko (biotop) przez wyręby lasów i niewłaściwą gospodarkę rolną i leśną.
    Niektóre okazy niedługo będziemy mogli oglądać już tylko w atlasach przyrodniczych.
    Jestem z zamiłowania tropicielem rzadkich roślin i znam miejsca, gdzie niektóre z nich jeszcze występują.:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem po porannej prasówce przy kawce i widzę, że Lechu (Wałęsa) znowu podpadł co poniektórym;)
    Dla chętnych:

    http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,9439596,Walesa_o_pomniku_dla_Kaczynskiego___Nie_mozna_wyrozniac.html

    OdpowiedzUsuń
  14. A tak się chwalą, dobrymi leśniczymi. Że tacy dobrzy i zdolni. Ciekawe do czego zdolni? Chyba tylko do wyrębu Puszczy Białowieskiej. I niszczenia wszystkiego co żyje. W mordkę!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam na szczęście siostrzenicę, która kończy taki wydział na polibudzie. Mam nadzieję, że ona będzie wiedziała co robi.

    OdpowiedzUsuń
  16. Bry:)*
    Ja tam mówię, że najlepiej dzień rozpocząć tańcem i muzyką:)
    http://www.youtube.com/watch?v=129kuDCQtHs&feature=related
    Pozdrowionka ślę.:)*

    OdpowiedzUsuń
  17. To ja tak.

    Jarek ma gdzieś brata i inne ofiary,
    Jemu trzeba tylko do wyborów pary.
    Więc otwiera trumny i ciągle w nich grzebie,
    Szuka dziury w całym i znaków na niebie.

    Popierają herszta nabożne mohery,
    Jacyś nawiedzeni i inne cholery,
    Jacyś tam od krzyża, jacyś od różańca,
    Popiera tę hydrę każda durna franca.

    Więc herszt głowę wznosi, bredzi dyrdymały,
    Mikrus taki jeden, co duchem też mały.
    I podpala Polskę, i cieszą się głupi,
    Bo nie wiedzą wcale, że na nich się skrupi!

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
  18. Bry, Jaśku:)*
    Wedle rozkazu - dzionek rozpoczęty ognistym tańcem i gorącą piosenką:)
    Jeszcze tylko trzeba poczekać na słoneczko, najlepiej też z Bruce Springsteen:

    http://www.youtube.com/watch?v=TiCxqhu9cio&feature=related

    U mnie nawet na lekarstwo go nie ma. Może na weekend wyjrzy choć troszkę.
    Pozdrówka - chociaż bez słońca, za to z uśmiechem::)*

    OdpowiedzUsuń
  19. :)))
    Na smutki najlepszy jest uśmiech :):

    http://www.youtube.com/watch?v=8IE6K1NAnW0

    Witajcie:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dzień dobry Stanisławie:)
    Po wierszu poznaję, że jesteś Stanisławem z Notatnika, chociaż ktoś jeszcze o tym imieniu pisuje w Ogródku.
    Wiersz jest jednak z Twojego blogu.
    Dziękuję i pozdrawiam Cię serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  21. http://www.youtube.com/watch?v=5lYpokhq_-w

    OdpowiedzUsuń
  22. Dziś w Ogródku na deptaku,
    ma się odbyć koncert ptaków.

    Na początek ptaki - kosy,
    dadzą koncert na dwa głosy.

    Potem głos zabiorą gile,
    by słuchaczom było milej.

    Zięba śpiewać ma na dębie,
    każdy ptak zazdrości ziębie.

    Makolągwa.Ta w niedziele,
    uskutecznia swoje trele.

    Dziś koncertu nie da pliszka,
    bo ją boli ślepa kiszka.

    Sójka lecieć ma za morze,
    też poczuła się dziś gorzej.

    Także mała jemiołuszka,
    ma dziś problem z wstaniem z łóżka.

    Dzięcioł w drzewo stuka, puka,
    i pod korą czegoś szuka.

    Ten co stuka, to nie śpiewa,
    lecz skutecznie leczy drzewa.

    A kukułka w kółko kuka,
    czegoż tak dzięciole szukasz?

    Dzięcioł z tego wiecie słynie,
    dzięcioł jest po medycynie.

    Koncert sowie dziś nie w głowie,
    koncertować ma w dąbrowie.

    Mysikrólik piórka gubi,
    bo z kolegę się nie lubi.

    Wszak wybuchła awantura,
    w czasie której stracił pióra.

    Kleptomanka pani sroka
    myśli tylko o obłokach.

    Słowik krótko to skwitował,
    sam nie będzie koncertował.

    Ma wymówkę ptaszek czajka,
    siedzi właśnie, znosi jajka.

    Wrona także nie chce krakać
    odwiedziny ma u szpaka.

    Szpak szpakową adoruje,
    bo szpakowa źle się czuje.

    Naliczyłem do tej pory,
    toż to leśna izba chorych.

    OdpowiedzUsuń
  23. Witaj Adaśku:)
    Jasne, że uśmiech, więc każdemu go dziś rozdaję bez opamiętania.
    Strzelenie sobie fraszki na dzień dobry też humor poprawia, a kobietom zakup nowego fatałaszka lub pójście do fryzjera (powiem Ci na ucho, że jutro z rana mam wizytę).
    A z Jakimowicza uśmiałam się jak norka -
    zemglił mnie całkowicie :)))

    OdpowiedzUsuń
  24. http://mleczko.interia.pl/zdjecia/rysunki-kolorowe,10561/zdjecie,1436249

    OdpowiedzUsuń
  25. http://youtu.be/VXmT7785nAM

    OdpowiedzUsuń
  26. http://host26.pl/2010/12/11/kim-sa-kaczynscy-fakty-mity/

    OdpowiedzUsuń
  27. Stasiu, Witaj! Dlaczego zlikwidowałeś u siebie możliwość dodawania komentarzy?

    OdpowiedzUsuń
  28. :))
    To ja Wam, w podzięce za filmiki, coś muzycznego proponuję:

    http://www.youtube.com/watch?v=irp8CNj9qBI

    Zaglądam dzisiaj z doskoku, bo mam "biegany" dzionek:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Adaś, może biedactwo niech tam na zawsze zostanie? Krzynkę piwa zafunduję i znajdę odpowiednie stronki;))

    OdpowiedzUsuń
  30. http://www.youtube.com/watch?v=qglQ0aiEGA0&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  31. http://youtu.be/8t6wYbTb0vw

    OdpowiedzUsuń
  32. http://www.youtube.com/watch?v=p-L0NpaErkk&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  33. Andrzeju, w rewanżu za ptaszkowy wierszyk mam dla Ciebie ptaszkową fraszkę:

    Alexander Czartoryski

    Fraszka 82 Jedna jaskółka

    Jedna jaskółka wiosny nie czyni,
    natomiast bocian jeden - już tak.
    Nie bez znaczenia więc wpływ na wynik
    ma rozmiar, jaki posiada ptak.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja zawsze i niezmiennie uwielbiam piosenkę A.Zauchy p.t."Bądź moim natchnieniem"! I miliony innych ;)))

    OdpowiedzUsuń
  35. Dla Ogrodników:

    Fraszka na brzydką.

    Kiedy cię spyta brzydka kobieta,
    co jest dla Ciebie miłą podnietą,
    odpowiedz szybko na taki atak:
    krzyż, Smoleńsk, pomnik. Kempa Beata.
    :))

    OdpowiedzUsuń
  36. http://www.youtube.com/watch?v=jZ1bEE5eBs8

    OdpowiedzUsuń
  37. Fraszka z 13:29 moja, tak mnie dziś fraszkowo najszło :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Świetnie Cię "najszło", fraszka- cudo:))))

    OdpowiedzUsuń
  39. Brakło oleju - jednej kropelki,
    i spoczął mały Taś - Taś wśród wielkich.

    OdpowiedzUsuń
  40. A w odpowiedzi na piosenkę Andrzeja Zauchy, niech zaśpiewa Irena Jarocka:)

    http://www.youtube.com/watch?v=I3gBWto3Bfo&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  41. http://youtu.be/DI00mcMC_fA

    OdpowiedzUsuń
  42. "Ptaki ciernistych krzewów" - piękny, muzyczny motyw, dziękuję Andrzeju.;)

    OdpowiedzUsuń
  43. Jędruś,
    Jest takie powiedzenie: "Niech ci ziemia lekką
    będzie", tylko co życzyć pogrzebanemu w kamiennym sarkofagu?

    Ta płyta alabastrowa lekką ci nie będzie,
    Bo Jarek z butami jeszcze na niej siędzie.
    Będzie cię tarmosił rano i budził z wieczora,
    Że nie trafisz nigdy do Niebieskiego Dwora.
    :)
    To może tak?

    OdpowiedzUsuń
  44. Miałam dzisiaj straszną chętkę na słodycze, więc kupiłam sobie w miejscowym sklepiku pączka, który miał być - zgodnie z opisem - z różą. Jak go nadgryzłam, to wydawało mi się, że w środku był rozgotowany burak z cukrem. Fu!
    Popijam już drugą herbatą i ciągle czuję ten smak.:(

    OdpowiedzUsuń
  45. Czy mu lekko będzie,
    wie tam Pan w zaświatach.
    Prochom trza dać spokój
    już do końca świata.

    OdpowiedzUsuń
  46. Lepsza czasem bułka z makiem,
    można bułkę zjeść ze smakiem.
    Pan cukiernik z braku laku,
    wziął do pączka, dał buraków.

    Zamiast Ewo **** reklamować,
    to nie rzekłaś, ani słowa.
    Poproś więc Danę, przepis by dała,
    a będziesz potem palce lizała.

    OdpowiedzUsuń
  47. Ee tam, zaraz spokój. Przecie go brat tarmosi
    przy każdej okazji i bez okazji. A ja, póki co,
    chcę mieć spokój teraz,- bez pieprzenia o spuściźnie i należnym mu pomniku. O!

    OdpowiedzUsuń
  48. Jaśku, tutaj gwarantuję Ci spokój bez pieprzenia o spuściźnie. O! ;)))

    OdpowiedzUsuń
  49. Chciał szybować wysoko
    dokąd orzeł wzlata
    jednym ruchem skrzydła
    stracił cześć i brata.

    OdpowiedzUsuń
  50. Lepsze placki ziemniaczane
    własnoręcznie usmażone,
    można częstować sąsiadki...
    ale najpierw własną zonę:)

    OdpowiedzUsuń
  51. :))) Cudne! Adaśku. Przyznaję Ci jeden listek
    laurowy, pisz dalej i zbieraj listki, a wnet będzie wianek. Bravo!:)))

    OdpowiedzUsuń
  52. Witojcie juhasie:)
    Najszło mnie przy tych plackach na rymowanie.
    Za listek dziękuję
    to mnie zdopinguje:)

    OdpowiedzUsuń
  53. Queen, "Breakthru", zawsze dawało mi kopa na "dzieńdobry"!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  54. Pepeszo,pepeszo,
    peowce się cieszą...
    Gdybym ja cię miał
    to bym doń strzelał!

    OdpowiedzUsuń
  55. Cały dzień śmiano się boży.
    Uczeń żabę Danie włożył.
    I wybuchła awantura,
    bo ją włożył do kaptura.

    Śmiechu było, co nie miara,
    bo ropucha była stara.
    Przestraszyła się więc Dana
    poszła z skargą do bociana.

    Bocian znał tę żabę oną,
    przecież była pod ochroną.
    Lubię żaby, rzecze bociek,
    ale nie chcę być w kłopocie.

    OdpowiedzUsuń
  56. Jestem sobie poseł Pięta
    kto mnie nie zna niech pamięta:
    jak mi w przyszłości podskoczy
    kulkę weźmie między oczy!

    Uszyję sobie kapturek
    będzie miał on kilka dziurek,
    Bojówkę założę pisu
    i z pepeszy rysu-rysu!


    Popamięta kto nie z nami,
    prawdziwymi Polakami,
    za presesa i za pis
    z pepeszy!: za ryzem ,ryz!
    z

    OdpowiedzUsuń
  57. Biedna Dana,biedna żaba,
    niech komisja sprawę zbada
    bo jak pod ochroną żaba
    na obiadek się nie nada:)

    OdpowiedzUsuń
  58. Zapraszam Ozonkę
    na placki ,na łąkę,
    wśród zieleni zjemy,
    palce obliżemy:)))

    OdpowiedzUsuń
  59. Kudłata sasanka
    na grządeczce stoi
    piesek na nią patrzy
    ona się nie boi:)

    OdpowiedzUsuń
  60. http://www.youtube.com/watch?v=TGXMeqcsmvg

    OdpowiedzUsuń
  61. http://youtu.be/o949zOT0d9Q

    OdpowiedzUsuń
  62. Miała baba placek,
    upiekła se babę.
    Wyszła jej z zakalcem,
    teraz je tę "żabę".

    Ależ się nam w Ogródku nafraszkowało:)))

    Już wylądowałam w domu. Cosik przegryzę i za fraszki się biorę.:)

    Adaś, masz dzisiaj wyjątkową wenę do fraszek.:)
    Tylko Ozonka nam się próżniaczy;)

    OdpowiedzUsuń
  63. :))))
    http://www.youtube.com/watch?v=kYn0pmU5ZJE&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  64. Witaj Ewuś)
    Dzisiaj mam ciut luzu ale i tak wiszę na telefonie od rana.Mówiłem,że z moją weną jest jak z Jolandą Podszczypińską:jak biorę coś w zęby to albo różę albo je zaciskam na sucho:))

    OdpowiedzUsuń
  65. Witaj po raz drugi Adaśku:)
    Już Cię z rana pięknie powitałam i wdzięczność za pochwały wyraziłam stokrotniste.:))
    Tylko nie różę w zęby, błagam... Ja już dziś miałam tę niby różę w zębach i pozostał absmak do tej pory. Po Podszczypińskiej myślę, że byłaby jeszcze gorsza jazda;)
    ... jak się ładnie ci chłopcy zapowiadali...;)

    OdpowiedzUsuń
  66. Księżyc raz zaiwanili,
    wioskę sterroryzowali,
    tak im to do głowy wlazło,
    więc przeciw nam próbowali.

    Teraz tylko wspomnieć można
    te niewinne z filmu sceny.
    Czyżby zapowiedzią były
    tego z czym się dziś ,,szarpiemy"?

    OdpowiedzUsuń
  67. Kto za młodu księżyc kradnie
    to należy się spodziewać,
    gdy w dorosłość już popadnie,
    swoją pychą sięgnie nieba.;)

    OdpowiedzUsuń
  68. Coś dla chłopaków ...i nie tylko:)

    http://video.eurosport.fr/watts/zap/2008/watts-zap_vid77440/video.shtml

    OdpowiedzUsuń
  69. A teraz odskocznia muzyczna:

    http://www.youtube.com/watch?v=fX5USg8_1gA

    OdpowiedzUsuń
  70. http://www.youtube.com/watch?v=MXp413NynFk&feature=related

    :*)

    OdpowiedzUsuń
  71. Adaś, tej piosenki Santany mogę słuchać do końca świata... i jeszcze jeden dzień dłużej...
    dzięki.:)

    OdpowiedzUsuń
  72. ...a ja uwielbiam tę:
    http://www.youtube.com/watch?v=d8C9IohYrHg
    :)

    OdpowiedzUsuń
  73. http://www.youtube.com/watch?v=i_4GVm9adaU

    OdpowiedzUsuń
  74. Oj, Adaśku... koisz moje serce, a Włóczęgą w szczególności...:)

    OdpowiedzUsuń
  75. Włóczęga

    Często opowiadałem Ci historie
    o tym jak
    przez całe życie błąkałem się bez celu
    czekając na dzień
    kiedy wezmę cię za rękę i będę śpiewał Ci piosenki
    wtedy może byś powiedziała
    połóż się ze ze mną i kochaj mnie
    I wtedy na pewno bym z tobą został
    ale czuję się coraz starszy
    i piosenki które śpiewałem
    są echem
    jak dźwięk
    młyna kręcącego się w kółko

    chyba zawsze pozostanę
    Włóczęgą

    Wiele razy podróżowałem
    szukając czegoś nowego
    Gdy noce były zimne
    błąkając się bez ciebie
    często wydawało mi się, ze moje oczy
    widziały Ciebie stojącą blisko
    mimo że ślepota jest myląca
    wiedziałem, że Ciebie nie ma
    Teraz czują się coraz starszy
    i piosenki które śpiewałem
    są echem
    jak dźwięk
    młyna kręcącego się w kółko

    chyba zawsze pozostanę
    Włóczęgą
    tak, słyszę dźwięk
    kręcącego się młyna
    chyba na zawsze pozostanę
    włóczęgą
    chyba na zawsze pozostanę
    włóczęgą

    OdpowiedzUsuń
  76. Tymczasem znikam,
    potem znów poklikam:)

    OdpowiedzUsuń
  77. Mnie się jeszcze ułożyła fraszka:

    Do polityka

    Poeta wyrzekł wiekopomne słowa:
    „oglądaj w lustrze swą błazeńską twarz”,
    więc, polityku, głęboko je schowaj -
    nim coś cytujesz, dobrze słowa zważ.

    OdpowiedzUsuń
  78. A to dla Was od mojego Adama:

    http://www.youtube.com/watch?v=i_4GVm9adaU

    OdpowiedzUsuń
  79. Dzięki, Jędruś, za tekst "Włóczęgi".
    Chyba wszyscy romantycy mają coś z włóczęgi...:)

    OdpowiedzUsuń
  80. Jaśku, właśnie o Włóczędze rozmawiamy, a może to miała być inna linka?
    W każdym razie mogę tej piosenki słuchać na okrągło...:)

    OdpowiedzUsuń
  81. ... oj sorki Adaś, pomyliłam imiona, to Ty dałeś tekst "Włóczęgi" :))

    OdpowiedzUsuń
  82. A tak naprawdę, życie jest muzyką:))

    http://www.youtube.com/watch?v=K7easOF-fgU

    moje smutki z porannej fraszki zostały podtopione skutecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  83. kurka wodna, miałem dwie zakładki YT - teraz
    prawidłowy link.- Sorry.

    http://www.youtube.com/watch?v=q1RKr4pWOqs

    OdpowiedzUsuń
  84. Jaśku, podziękuj swojemu Adamowi. Piękna piosenka i muzycznie i w wymowie...

    Kochani, muszę opuścić Ogródek na jakieś kilka godzin.
    Wrócę na późną dobranockę, na pewno.:)

    OdpowiedzUsuń
  85. Jakieś tytuły? Te Wasze hieroglify nic mi nie mówią. Oczywiście wiem jak ich użyć, ale nie muszę słyszeć piosenki, żeby móc o niej mówić. Wy mi własnie wytrącacie z ręki taką "broń". Może "oręż"???

    OdpowiedzUsuń
  86. Odsłuchałam, wiele znam. I nic.

    OdpowiedzUsuń
  87. Jakie tam "wiele" , wszystkie. Najbardziej lubię Claptona:)

    OdpowiedzUsuń
  88. Fajnie rymujecie. Pozdrawiam. Miłego wieczoru

    OdpowiedzUsuń
  89. Uczeń stanął,zagaduje
    jak się pani dzisiaj czuje?
    Te klasy były łączone,
    wszyscy patrzą w moją stronę.
    Z jednym uczniem pogaduję,
    a drugi coś z tyłu knuje.
    Wszyscy w śmiech,ja oniemiałam,
    i jak zwykle zbaraniałam.
    Żabka skok w dal uczyniła,
    ja dokładnie wymierzyłam.
    Pisku było co niemiara,
    dzieci w śmiech a u mnie "ciara"
    Wnet zrobiłam przesłuchanie,
    pomyślałam o Bocianie.
    Cisza, nikt się nie przyznaje,
    a mnie włos na głowie staje.
    W poniedziałek wywiadówka,
    może z rodzicem dwa słowka?
    Z którym? Nie miałam pojecia,
    jak ropoznać tego księcia?
    Wtem podchodzi do mnie "bociek",
    w czarno- białej był kapocie.
    Wielkie oczy zaszły łzami,
    tak to bywa z dzieciakami.
    "Jam to zrobił"- do mnie rzecze,
    czy tym razem się upiecze?
    A że humor mam od rana,
    puściłam wolno "bociana"
    Musztra, rząd, drużyny cztery,
    grajcie dzieci do ch.....:-)

    OdpowiedzUsuń
  90. Piękne, no piękne:))) To się nadaje do "Wspomnień nauczycielki":))))

    OdpowiedzUsuń
  91. Kiedyś były takie "Wspomnienia młodej lekarki".Program sie nazywał "60 minut na godzinę", czy jakoś tak.

    OdpowiedzUsuń
  92. Danuśko,dla Ciebie i Andrzeja była bajeczka o 15.44

    Jaśku,Twój syn zna się na rzeczy czyli na muzie:)
    Dla Was:
    http://www.dailymotion.pl/video/xng6a_tracy-chapman-baby-can-i-hold-you_music

    Ozonko, dla Cię:
    http://www.youtube.com/watch?v=IigRv6B763k

    OdpowiedzUsuń
  93. "Lublin z dala"

    Na wieży furgotał blaszany kogucik,
    na drugiej - zegar nucił.
    Mur fal i chmur popękał
    w złote okienka:
    gwiazdy, lampy.

    Lublin nad łąką przysiadł.
    Sam był
    i cisza.

    Dokoła
    pagórków koła,
    dymiąca czarnoziemu połać.
    Mgły nad sadami czarnemi.
    Znad łąki mgły.
    Zamknęły się oczy ziemi
    powiekami z mgły.

    Autor: Józef Czechowicz

    Witam Wszystkich wieczorkiem tym pięknym wierszem o Lublinie.:)

    OdpowiedzUsuń
  94. http://www.youtube.com/watch?v=IigRv6B763k

    OdpowiedzUsuń
  95. A ten blaszany kogucik furgoce do dziś na Wieży Trynitarskiej na Starym Mieście i wskazuje kierunki świata w takt wiatru...

    I jeszcze jeden wiersz piewcy Lublina. Też piękny...

    "Knajpa"

    Tłumnie mijały się auta
    cętkowane kręgami lamp
    wracano z rautu

    Nagie ramiona w bransoletach pochylały się nad brukiem
    równolegle poziomo i w ukos
    z gestów dam
    wynikało że chcą spędzić wieczór w gabinetach
    pić wesoło i długo

    Błysła zabawa

    Nie było gwiazd
    nie wiadomo było czy noc już schodzi
    w czterech jedwabnych ścianach nie ma ulic miast
    nikt nie przechodził
    Głosy w pijaństwie gasły głaskały się coraz dalej
    smukły pan całował ażurowe pantofelki
    jedna para tańczyła
    spadała komenda pij nalej
    z ust panienki w sukience lila
    gulgotały nad kieliszkami butelki

    Nagle zaczęły się przesuwać kąty gabinetu
    żeby nie upaść musieli usiąść
    czarne nocne okno błądziło ze ściany na ścianę
    kwadraty posadzki goniły za daleką metą
    wydęte banie portier wirowały nad stołów oceanem

    Usiedli usnęli
    gabinet jak wagon pomknął ku świtowi
    głowy pijane odrzucili w tył
    żyły im nabrzmiewały krwią i alkoholem
    a z niemocy tych głów z gorączki żył
    realizuje się fantom-Golem

    Byłby może zmiażdżył tę gromadę
    ale oto
    w liryce dalekiego tanga
    zaczął warczeć codzienny motor
    zmieniło się niebo blade
    w jaskrawy prześwietlisty hangar

    OdpowiedzUsuń
  96. Jeszcze bym zagrał dla Jaśka z rodziną:))):

    http://www.youtube.com/watch?v=YJKcG1mU_EM

    OdpowiedzUsuń
  97. Dziękuję, Adaśku:))
    A może być w tym wykonaniu?

    http://www.youtube.com/watch?v=VsaT0l9mKd0&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  98. O Lublinie powstało wiele wierszy w tym Twój,od którego to wiersza zaczęła się moja przygoda z poezją:)

    OdpowiedzUsuń
  99. ...Petite Fleur - oczywiście:)

    OdpowiedzUsuń
  100. Może być Ewuś.Każde wykonanie tego utworu wychwala jego piękno:)

    OdpowiedzUsuń
  101. Tak, opublikowałam na najpierw na FSK... pamiętam:)
    Ale Józef Czechowicz tworzył w latach 30-tych i tamten zaklęty świat z mojego wiersza wtedy jeszcze istniał...

    OdpowiedzUsuń
  102. To ja poproszę o lirykę dalekiego tanga, Adaśku:)

    OdpowiedzUsuń
  103. Zdaje się , że w międzyczasie nadeszła odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
  104. Ozonko, to Józef Czechowicz (ur. 15 marca 1903 w Lublinie, zm. 9 września 1939 tamże) – polski poeta awangardowy dwudziestolecia międzywojennego, w latach trzydziestych silnie związany z grupą literacką Kwadryga.

    Podpisałam przecież jego wiersz.:)

    OdpowiedzUsuń
  105. http://www.youtube.com/watch?v=9cKUVv1Nq2A&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  106. j.w. Z początku nie wiedziłam. Potem zobaczyłam podpis:)

    OdpowiedzUsuń
  107. Lecę z nóg. Pa , kochani, nie daję już rady siedzieć przed tym "pudłem" ( nawias, bo żadnego pudła tu nie ma, jedynie płaski ekran).Pa

    OdpowiedzUsuń
  108. Dziękuję za cudne Tango in harlem, Adaśku...:)

    A ja jestem w bardzo lirycznym nastroju...
    Wróciłam ze wspaniałej sztuki granej w Teatrze Osterwy pt. "Zamknęły się oczy ziemi" Pawła Huelle, który napisał ją specjalnie dla naszego teatru. Tytuł jest fragmentem zacytowanego przeze mnie wiersza Czechowicza "Lublin z dala".
    O sztuce można przeczytać tutaj (dla chętnych):

    http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110410/KULTURA14/554779244

    OdpowiedzUsuń
  109. Dobrej nocki, Ozonko, do jutra:)

    OdpowiedzUsuń
  110. Coś z mojego podwórka:
    http://www.youtube.com/watch?v=8Cr0m67kPeI

    http://www.youtube.com/watch?v=KE-ub329Asw&feature=related

    :)))

    OdpowiedzUsuń
  111. Adaś, dziękuję za kołysankę w imieniu rodziny
    i Dziuni,ale to chyba znak, że przyszedł czas
    na dobranockę z Alexandrem Czartoryskim.
    Ponieważ dzień był fraszkowy, to i Alex podarował fraszkę:

    "Fraszka o ptaszkach"

    Czy jest to temat, czy to jest igraszka?
    A może całkiem poważna rozprawa?
    Czy piękny człowiek ma pięknego ptaszka,
    czy tak się tylko innym ludziom zdawa?
    Za pierwszą wszak-że idzie sprawa druga,
    gdy ktoś mniej piękny, bardziej gadatliwy.
    Gadatliwego ptaszkiem jest papuga.
    Teraz zaczyna problem się prawdziwy,
    a ciężar jego cięższy niźli belka.
    Człek pospolity, co w tłumie szarzeje.
    Czy on za swego ptaszka ma wróbelka,
    który, spłoszony, lada moment zwieje?
    A człek poczciwy? Pewnie ma gołębia
    z gołębim sercem i pod kratą trzyma.
    Odważny człowiek ma ptaszka jastrzębia,
    który walecznie za łowy się ima.
    Wielcy stanowią tak mały liczebnie
    wśród populacji procencik, niewielki.
    Mogę powiedzieć: całkiem niepotrzebnie
    marzą o ptaszkach różne marzycielki.
    Aż raz komediant, aktor komediowy,
    rozśmieszacz ludzi, żywot jego marny:
    "nieważna nazwa - mówi - byle zdrowy
    służył mi zawsze, wytrwale figlarny"
    I tak nie zdradził, jakiego ma ptaszka ...
    Nadal przede mną problem żywy stawa,
    ważna rozprawa, czy też zwykła fraszka?
    Dlaczego pytam? Przez ptaszków igraszki,
    mogą być straty, a nie tylko gratki,
    kiedy żywotne i figlarne ptaszki
    chce pani zamknąć do swej jednej klatki.
    Choć-by to była i najmilsza klatka,
    ptaszkowi wolne wciąż się marzy błonie.
    Wie o tym panna, tak jak i mężatka:
    nie skarmisz ptaszka na jednym zagonie ! :))

    Śpiącym mówię już dobranoc, nich im się śnią
    ptaszki, żabki, kotki i inne śliczne żywiątka,
    a ja jeszcze sobie posłucham Adamowej muzy.:)))

    OdpowiedzUsuń
  112. ...i jeszcze:
    http://www.youtube.com/watch?v=rc5gpjIVsyw&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  113. Adaś, Waligórski jest genialny, szczególnie w "Szlabanie";)

    OdpowiedzUsuń
  114. To Jaśku na całkiem dobrą nockę :
    http://www.youtube.com/watch?v=IGd9-YWd-2E&feature=related

    :))

    OdpowiedzUsuń
  115. miało być:

    http://www.youtube.com/watch?v=IGd9-YWd-2E

    OdpowiedzUsuń
  116. Dobrej nocki i pięknej jak ta kołysanka:
    http://www.youtube.com/watch?v=YVZYychHL8E

    :)

    OdpowiedzUsuń
  117. A ja nie zakończę tego dnia fraszką, tylko jak nakazuje tradycja, lirycznie - o miłości:)
    z piękny wierszem annyG:

    "Być dla ciebie"

    Jeśli miałabym wybierać kim chce być dla ciebie,
    kiedy w życiu wszystko przecież to tylko ulotność,
    to wybrałabym kwiat polny i zapewne nie wiesz,
    że z nim w dłoni jesteś w stanie choćby i czas cofnąć.

    W życiu tyle pięknych kwiatów, wszystkie przekwitają,
    niekochane tracą płatki w nieczułym wazonie.
    Delikatne listki więdną smutno opadając,
    nie ożywi zimna woda, ni słoneczny promień.

    Weź mnie w dłonie, póki możesz, naciesz się zapachem,
    po czym złóż mnie między wiersze, dobrze mi wśród kartek.
    Gdy po latach zajrzysz znowu na stare poddasze,
    będę czekać tam na ciebie. Twój maleńki kwiatek.

    Dobranoc, dobranoc, Kochani:)*** - snów przepięknych i gwiaździstych życzę :)*

    OdpowiedzUsuń
  118. Dzięki Adaśku,fajne, wesołe. Miłej soboty.

    OdpowiedzUsuń