Powered By Blogger

niedziela, 13 czerwca 2010

Call-center ruszyło

Halloooo!
Jestem Jarek – kameleon.
bezpartyjny ze mnie facet.
Jak już na mnie zagłosujesz,
wszystko w koło będzie cacy!

Ja mąż stanu jestem wielki.
Jam twój idol, jam twój luby.
Więc ja tylko, żaden inny,
uratuję cię od zguby!

Jestem prawy, sprawiedliwy
i tak piękny, jak poranek.
A na wszystkie twe kłopoty
zawsze zręczny mam sloganek!

Ty królową dla mnie jesteś.
Będę cię w lektyce nosił,
do twych nóżek będę padał,
świeże kwiaty ci przynosił!

Halo? Jarku – spadaj bracie,
proszę mnie nie molestować!
Ja z podróbką nie rozmawiam -
wiem, na kogo mam głosować!

2 komentarze:

  1. Popierdółka -jak pisze Stach :)))-dała popis nad inteligentnej nadinterpretacji...:)
    Gdzie są granice głupoty?
    Ja nie wiem ...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sądzę, że nie istnieją, jak również, że nikt nie odważy się ich wyznaczyć. Głupota jest nieśmiertelna.

    OdpowiedzUsuń