(leitmotive kampanii)
Kwitnie sztuka dyplomacji,
prosto z górnej półki.
Prezes dziarsko nam wyłożył
nowe jej fabułki.
Pakt nam trzeba wnet zawiązać
z Moskwą – Boże drogi!
O Białoruś razem zadbać
i mieć spokój błogi.
Po instrukcje więc do Moskwy
kroki skierujemy,
bo z Bieruta i Gomułki
wzorce brać będziemy.
Giedroić w grobie się przewraca,
gdy te słowa słyszy,
a Piłsudski szablę chwyta,
żądzą walki dyszy.
Tak się rusza w dyplomacji
prezes nasz kochany,
jak słoń, co się nagle znalazł
w składzie porcelany!
I do tego dodać muszę
OdpowiedzUsuńchcę czy nie, niestety.
Że ważniejsze od "gdybania"
bywają konkrety.
"Prezes" ma pomysły na Polskę, które mnie przerażają. Co to w ogóle za słowo jest "prezes", co to znaczy? Raczej były premier. Trudniej się wymawia.
OdpowiedzUsuńMam jedynie nadzieję, że wygra nasz kandydat. To tyle.
Stójmy do urn w ogonkach
OdpowiedzUsuńBy dać Polsce naszego Bronka!!:))
Czwarty lipca już się skrada,
OdpowiedzUsuńzostać w domu nie wypada.
Oddaj głos na Bronisława.
On nadzieją nas napawa!
Pozdrawiam z nowym dzionkiem :)
Czerwonawą chmurką
OdpowiedzUsuńwesołą jaskółką
kurką na podwórku
kawką na tarasie
(hotelu, bom w trasie)
pozdrawiam Cię z rana
dziewczyno kochana
życzę dnia cudnego
i wszystkiego dobrego:))))))
Jasnym promyczkiem,
OdpowiedzUsuńżyczeń koszyczkiem,
zaspanym oczkiem,
żółtym szlafroczkiem,
ulicy gwarem,
gdy nad bulwarem
słonko nam wstaje
i uśmiech daje,
pozdrawiam miło,
by się spełniło
co dzisiaj zechcesz
i więcej jeszcze! :)))