
Rzucił kamieniem w Palikota. Chybił.
On w owczej skórze, z twarzą cyniczną.
z chórem pochlebców, chytry jak wąż.
Siał propagandę, brednie powtarzał,
i wodolejstwo uprawiał wciąż.
Dowcipy sadził w stylu Kierdziołka,
więc śmiać się z tego mógł wierny lud,
coś tam o zdrowiu w kółko powtarzał,
manipulował i łgał jak z nut.
I były hasła, kwiaty, polonez,
tłum w uniesieniu wciąż krzyczał: tak!.
I wykrzywione moherów twarze,
i rzut kamieniem – pokoju znak.
Więc stop obłudzie! Nie – dla tandety!
Dosyć podróbek, z lumpeksu szat.
Pośle Januszu, Tobie dziękuję,
za Twą kulturę, klasę i takt.
Więcej "prawdziwych" w Lublinie Polaków,
OdpowiedzUsuńmniej tych normalnych-niestety!
A hak,czy kamień-to przecież PIS-u
tak ulubione gadżety ....
Z tym kamieniem, to prawda. Rzucił go człowiek ze stekiem wyzwisk na ustach.
OdpowiedzUsuń"(...)Cisza zapadła tylko na moment - gdy Palikot puścił "Mazurka Dąbrowskiego". Wówczas cały plac zamilkł.
Ze sceny Palikot krzyczał do mikrofonu to samo, co mówił dziennikarzom: że Komorowski ma rodzinę i potrafi o nią zadbać. - Zatrzymajmy tego człowieka - mówił poseł o Kaczyńskim(...) W pewnym momencie ktoś rzucił w posła kamieniem. Chybił. - To jest symbol Jarosława Kaczyńskiego. Tak właśnie naprawdę wygląda - mówił ze sceny" (...)
Źródło: GW "Gazeta w Lublinie" 10.06.2010 r.
Janusz ma nie kieską łepetynę:))))))Udało Mu się w dużym stopniu odciągnąć uwagę od kaczora i skupić ją na domniemanej awanturze.... Zrobił to w dobrym stylu a PiSmani jacy są każdy widzi.
OdpowiedzUsuń