Powered By Blogger

piątek, 1 lipca 2011

Poranne impresje


Przetacznik kłosowy ma kwiat w kolorze lawendy i lekko posrebrzane listki.


Tawułki chińskie w kolorystycznych odmianach.

Codzienny pośpiech... znowu nie zdążę...
dwa łyki kawy, spojrzenie w lustro..
jeszcze po kuchni parę okrążeń...
kwiat lekko przywiądł... podleję jutro.

Winda nie chodzi, więc osiem pięter,
potem wyścigi szos krążowników,
a w głowie myśli ciągle napięte,
a w myślach spokój prawie... w zaniku.

Coś zapomniałam? Pewnie śniadania...
Zaraz wyskoczę obok do sklepu...
Nie, może później, czas wciąż pogania,
droga jak zwykle pełna wertepów...

Pobocza z latem, rozkwit przyrody,
pejzaż zachwyca pełnią kolorów,
impresje światła w łąkach, ogrodach
poukładane w ulotne wzory...

To tylko ranek. Potem dzień cały
w urwanych myślach, zdaniach wpół słowa...
A kiedy zorze już dogasają,
z ulgą je mogę do wiersza schować.

143 komentarze:

  1. Cześć! Czasem coś jest napisane tak sugestywnie...
    Jakbym tam była:) Znam też taki rytm dnia, gdy nie ma czasu na nic i wszystko się odkłada na jutro.
    Co ja poradzę, że lubię fiolet?
    Warszawa na razie niezdecydowana co do pogody.
    :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Przydałaby się mi winda w domu,
    jeździłabym se nią po kryjomu.
    Nożęta swoje bym oszczędzała
    na głowie guzów żadnych nie miała.

    Bo kiedy jestem niewyspana,
    schodzę na oślep z samego rana.
    Głowa ląduje na parapecie,
    kolana w sińcach,już wszystko wiecie:-)

    Pozdrawiam Ogródek - zmordowany ludek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Dano! Jak wycieczka? Dawno Ciebie nie było, chyba tydzień:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Witajcie drodzy*ogrodnicy ;-)Też uwielbiam fiolet, a szczególnie lawendowy kolor, nawet mam pazurki w tym kolorze;).
    Ewo, Ty to chyba mnie śledzisz, albo siedzisz w moim umyśle ;-)))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzień dobry Ozonko:)
    Dziękuję. Dzisiejsze moje poranne impresje (te jeszcze nienapisane) znowu w deszczu... Pogoda już tylko i wyłącznie butelkowa, taka jak we wczorajszej jaśkowej muzie na szklanki i kieliszki. A w każdym razie szklana...
    Lubisz zespół "Lombard"? posłuchaj:

    http://www.youtube.com/watch?v=8ABk87ujEn8

    Który to już dzień? Pewnie tydzień...
    Miłego piątku, mimo szklanej pogody:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj! Różne piosenki lubię w zależności od nastroju. Sama wiesz:)Warszawa "zakropiona" deszczem;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Było cudnie. Wenecja- Padwa- Florencja- Rzym- Watykan- Klasztor Benedyktynów - Monte Cassino- Asyż-San Marino.Zgubiłam się pod Colloseum,ale uczyłam się trochę włoskiego i szybko znalazłam grupę,bo znalam kolejny etap zwiedzania-Forum Romanum.Popłakałam się 4 razy- 3 Watykan,1-Monte Cassino.Watykan zwiedzałam drugi raz sama,grupa poszła na pizzę,a ja wróciłam się do Watykanu.Pozdrawiam Ogródek.

    OdpowiedzUsuń
  8. Danuś, witaj podróżniczko:)

    A ja Ci powiem, jak winda stoi,
    trochę poskaczę sobie po schodach,
    strop jest wysoki, więc się nie boję,
    pod górę jazda to jest wygoda!

    Dobuduj sobie siedem pięterek,
    strop będzie sięgał samego nieba,
    a Ty po schodach zrobisz spacerek,
    żadnej cud diety już nie potrzeba:))

    Pozdrawiam cieplutko, z dużą dawką wilgoci:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj Wredna@, jak ślicznie teraz wyglądasz:)
    Uwielbiam, uwielbiam, jak bujasz się w impresjach codziennych i gotowa jestem posadzić kilka drzew bananowych dla Ciebie i Lady Punk zaprosić na koncert... :))
    Mam liany z powojników i gęstego bluszczu, więc huśtawek dla siebie znajdziesz dużo.:)

    A chwilowo pohuśtaj się z Jackiem Kleyffem na huśtawce:

    http://www.youtube.com/watch?v=8ABk87ujEn8

    A CZY PRZYRODA KOLEBKA
    MYŚLAŁA KIEDYŚ DOKŁADNIE
    PO CO JEJ WIELKIE MAMUTY,
    ANI WYGLĄDA TO ŁADNIE,
    ANI Z NICH SKÓRA NA BUTY

    NIE MA CO PYTAĆ KOLEDZY, ROBIŁA I TAK JEJ WYSZŁO
    NIKT NIE WYMYŚLAŁ SPECJALNIE
    TEGO W CZYM ŻYĆ NAM PRZYSZŁO
    UPRZEDZAM O TYM LOJALNIE

    JEDEN JEST RYTM, JEDEN RYTM
    JEDEN JEST WĘGIEL I TLEN,
    ZWYKŁĄ LOSU KOLEJĄ
    PRACA POSIŁEK I SEN,
    PRACA POSIŁEK I SEN
    JEDEN PRZYPADA NA DZIEŃ
    ŚWIT JEDEN I JEDEN ZMROK
    PIERWSI SIĘ ŁUDZĄ NADZIEJĄ
    A DRUDZY RÓWNAJĄ KROK, A DRUDZY RÓWNAJĄ KROK

    NIE SKACZ TAK ZARAZ NA SZYNY
    JESZCZE NIE O TĘ GRASZ STAWKĘ
    W WESOŁYM MIASTECZKU DZIEWCZYNY
    CHCĄ Z TOBĄ IŚĆ NA HUŚTAWKĘ....
    LEPIEJ CI BĘDZIE NIMI
    PACHNIE TAK MOCNO SIANO
    KWIATY SIĘ GNĄ OD MOTYLI, JEŹDZI SŁONKO PO NIEBIE
    ŚWIATŁO UCIEKA, ŚLAD MYLI
    MIASTECZKO CZEKA NA CIEBIE

    JEDEN JEST RYTM, JEDEN RYTM
    JEDEN JEST WYDECH I WDECH
    NASYĆ SIĘ RÓWNYM ODDECHEM
    NASYĆ SIĘ DZISIAJ ZA TRZECH
    NASYĆ SIĘ DZISIAJ ZA TRZECH
    RAZ TYLKO DANY CI CZAS, ANI ON TWÓJ ANI CZYJ
    Z CZASEM SIĘ WSZYSTKO USTOI
    ŻYJ NA HUŚTAWCE ŻYJ, ŻYJ NA HUŚTAWCE ŻYJ

    JEDEN JEST RYTM, JEDEN RYTM
    JEDEN JEST WĘGIEL I TLEN,
    ZWYKŁĄ LOSU KOLEJĄ,
    PRACA POSIŁEK I SEN
    PRACA POSIŁEK I SEN
    RAZ TYLKO DANY TEN CZAS, ANI ON TWÓJ ANI CZYJ
    Z CZASEM SIĘ WSZYSTKO USTOI
    ŻYJ NA HUŚTAWCE ŻYJ!!!

    Sorry za wersaliki, ale nie miałam czasu poprawić... miłego huśtania Małpeczko;)

    OdpowiedzUsuń
  10. ... przepraszam, pomyliłam linkę dla Małpki, ta jest dobra:

    http://www.youtube.com/watch?v=8fK_QlWYnVE

    OdpowiedzUsuń
  11. Ha, ha i jeszcze raz haha;), akurat nie lubię tego utworu ;(foch)
    Huśtawka też jest myląca* - bo żyć na huśtawce to żle, ale w harmonii z huśtawką - to ok.;)

    OdpowiedzUsuń
  12. To odnośnie - szklanej pogody;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lineczka poprawiona, pohuśtaj się zgodnie z tekstem, albo... hmmm... w tańcu ciał z Lady Punk:

    http://www.youtube.com/watch?v=uEA600ocvHY

    Kapryśnica... ale lubię takie maskotki:)

    OdpowiedzUsuń
  14. No, i dobrze - po co komu wczorajszy dzień - co nie?..ale gitarka fajna?;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Gitarka "zajebista", przyznaję...:)

    OdpowiedzUsuń
  16. hehehehe i hehehehe ( zapomniałam o subtelności ).

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudzysłów wdzięcznie przydaje subtelności...:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jasiek juhas1 lipca 2011 10:05

    Bry:)* - chciałoby się powiedzieć " bry żabki", ale boję się.:)

    U mnie od nocy padają żabki z nieba.
    Dla uśmiechu:)

    http://www.youtube.com/watch?v=WTt9_alBApM

    OdpowiedzUsuń
  19. Właśnie, teraz już znikam...muszę pobujać się w terenie...pa.
    Ozonko i Dano - też Was lubiem hehehe
    Jontek z koliby też tu bywa no i Jaśko wędrowniczek - sami fajni ludzie...to lubię i fajna muzyczka gra - odezwę się wieczorem, jak mnie Ewa nie przegoni ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. I ja też:) Nie wiem jak Dana, ale pewnie tak samo:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Bry Jaśku:)*

    Smacznego:))) Takie rarytasy... hmmm, a nie boisz się, że połkniesz księżniczkę?

    A tymczasem mam dla Ciebie obłocznego Adama Asnyka:

    TĘSKNOTA

    Obłoki, co z ziemi wstają
    I płyną w słońca blask złoty,
    Ach, one mi się być zdają
    Skrzydłami mojej tęsknoty.

    Te białe skrzydła powiewne
    Często nad ziemią obwisną,
    Łzy po nich spływają rzewne,
    Czasem i tęczą zabłysną.

    Gwiazdy, co krążą w przestrzeniach
    Po drogach nieskończoności,
    Są one dla mnie w marzeniach
    Oczami mojej miłości.

    Patrzą się w ciemne odmęty
    Te wielkie ruchome słońca...
    I ja, miłością przejęty,
    Patrzę i tęsknię bez końca.

    Dmuchnij troszkę w te obłoczki, to może widoki nam się przejaśnią? Pogodnego piątku:)

    OdpowiedzUsuń
  22. "Żabka z nieba spadła
    na liściu przysiadła.
    Nuci sobie pioseneczkę,
    much się już objadła"

    Chyba mnie męczy poranna "głupawka".

    OdpowiedzUsuń
  23. Jasiek juhas1 lipca 2011 10:45

    ...ale jeszcze troszkę deszczu...

    http://www.youtube.com/watch?v=pZboUKjk-jU&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  24. Jasiek juhas1 lipca 2011 10:56

    Ozonko, nie masz się czym przejmować, inni też
    pisali o żabach, że wymienię tylko K.I. Gałczyńskiego i Adasia Mickiewicza.:)

    Strasna zaba
    wiersz dla sepleniących

    Pewna pani na Marsałkowskiej
    kupowała synkę z groskiem
    w towazystwie swego męza, ponurego draba;

    wychodzą ze sklepu,
    pani w sloch, w ksyk i w lament:
    - Męzu, och, och! popats, popats, jaka strasna zaba!

    Mąz był wyzsy uzędnik, psetarł mgłę w okulaze
    i mówi: - Zecywiście coś skace po trotuaze!

    cy to zaba, cy tez nie,
    w kazdym razie ja tym zainteresuję się;

    zaraz zadzwonię do Cesława,
    a Cesław niech zadzwoni do Symona -
    nie wypada, zeby Warsawa
    była na "takie coś" narazona.

    Dzwonili, dzwonili i po tsech latach
    wrescie schwytano zabę koło Nowego Œwiata;
    a zeby sprawa zaby nie odesła w mglistość,
    uządzono historycną urocystość;

    ustawiono trybuny,
    spędzono tłumy,
    "Stselców" i "Federastów" -
    słowem, całe miasto.

    Potem na trybunę wesła Wysoka Figura
    i kiedy odgzmiały wsystkie "hurra",
    Wysoka Figura zece tak:

    - Wspólnym wysiłkiem ządu i społeceństwa
    pozbyliśmy się zabiego bezeceństwa -
    panowie, do góry głowy i syje!

    A społeceństwo: - Zecywiście,
    dobze, ze tę zabg złapaliście,
    wsyscy pseto zawołajmy: "Niech zyje!"

    Autor: K.I. Gałczyński

    OdpowiedzUsuń
  25. Jaśku:) Postałam jeszcze w tym deszczu... dzięki, bo tak się... właśnie:))
    Ale teraz u mnie to już tylko kapuśniaczek:

    Kapuśniaczek

    Jak wesoły milion drobnych wilgnych muszek,
    Jakby z worków szarych mokry, mżący maczek,
    Sypie się i skacze dżdżu wodnisty puszek,
    Rośny pył jesienny, siwy kapuśniaczek.

    Słabe to, maleńkie, ledwo samo kropi,
    Nawet w blachy bębnić nie potrafi jeszcze,
    Ot, młodziutki deszczyk, fruwające kropki,
    Co by strasznie chciały być dorosłym deszczem.

    Chciałyby ulewą lunąć w gromkiej burzy,
    Miasto siec na ukos chlustającą chłostą,
    W rynnach się rozpluskać, rozlać się w kałuży,
    Szyby dziobać łzawą i zawiłą ospą...

    Tak to sobie marzy kapanina biedna,
    Sił ostatkiem pusząc się w ostatnim deszczu...
    Lecz cóż? Spójrz: na drucie jeździ kropla jedna
    Już ją wróbel strząsnął. Już po całym deszczu.

    Z tym, że nie jesienny, a letni.:)
    "A "Strasną zabę" znam na pamięć i wprost ją ubóstwiam.:))
    A moje dziecię, będąc jeszcze dziecięciem, ciągle się myliło, deklamując ten wiersz, i zamiast "federastów", mówiło "pederastów", bez głębszej znajomości znaczenia tegoż słowa...:))

    OdpowiedzUsuń
  26. ...łomajgod... autor kapuśniaczka to oczywiście Julian Tuwim...

    OdpowiedzUsuń
  27. jontek z koliby1 lipca 2011 11:44

    Witaj Ewo :-)
    Witajcie Ogrodnicy :-)

    Pogoda nie rozpieszcza, u mnie leje od wczoraj, bez przerwy...
    Śliczne te białe tawułki, :-) mam tylko te czerwone.
    Ewo, po przeczytaniu wiersza, tak mi się skojarzyło :


    Szymborska Wisława

    Portret kobiecy

    Musi być do wyboru.
    Zmieniać się, żeby tylko nic się nie zmieniło.
    To łatwe, niemożliwe, trudne, warte próby.
    Oczy ma, jeśli trzeba, raz modre, raz szare,
    czarne, wesołe, bez powodu pełne łez.
    Śpi z nim jak pierwsza z brzegu, jedyna na świecie.
    Urodzi mu czworo dzieci, żadnych dzieci, jedno.
    Naiwna, ale najlepiej doradzi.
    Słaba, ale udźwignie.
    Nie ma głowy na karku, to będzie ją miała.
    Czyta Jaspersa i pisma kobiece.
    Nie wie po co ta śrubka i zbuduje most.
    Młoda, jak zwykle młoda, ciągle jeszcze młoda.
    Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem,
    własne pieniądze na podróż daleką i długą,
    tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej.
    Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona.
    Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi.
    Albo go kocha, albo się uparła.
    Na dobre, na niedobre i na litość boską.


    Serdecznie pozdrawiam, mimo deszczu :-)
    A jeszcze jedno, Małpko :-) Miło Ciebie widzieć.

    OdpowiedzUsuń
  28. jontek z koliby1 lipca 2011 11:46

    :-)


    http://www.youtube.com/watch?v=4Sa8rFLAYPw

    OdpowiedzUsuń
  29. No, wróciłam:) Jaśku, psecytałam wiers o zabie:))) No i jak zwykle pośmiałam.

    Bo poeci to niecnoty,
    bez względu na wszystko,
    robią sobie z takich rzeczy
    śmiech i dziwowisko.

    OdpowiedzUsuń
  30. Witaj Jontuś:)
    Dziękuję. W szczególności za "Portret..." Szymborskiej, bardzo sugestywny, bo napisany przez kobietę... zatem swoisty omnibus...
    A mnie ze wstępniakiem kojarzy się wiersz Joanny Salamon -

    "Przez ten pośpiech"

    Przez ten pośpiech
    niczego się nie zdąży
    To co właściwie należało zrobić
    jest już z góry pomniejszone
    przez natłok innych pilnych spraw
    i następną rzecz spotyka
    ten sam lekceważący pośpiech

    I jeśli nie zjawi się Miłość
    która ma zawsze czas
    która się nigdy nie spieszy
    dla której wszystko jest ważne
    i nawet błahostka nie jest za mała —
    jeśli się ona nie zjawi
    nie przygarnie każdej rzeczy do serca
    nie obejmie nie wysłucha
    nie nada rangi nie przeniknie
    jeśli Ona nie wróci
    jeśli nie będzie jaką była jest i będzie

    to przez ten pośpiech
    któremu się wszystko wymyka
    niczego się nie zdąży

    A Prawdziwa Polska Baba śpiewała jeszcze tak:

    http://www.youtube.com/watch?v=hCUgkUUufBo&feature=related

    może to wiele wyjaśnia?:-)

    Tawułki mam jeszcze takie bardzo pierzaste, w kolorze cukierkowego różu i delikatnego lilaróż, ale dopiero jak w pełni zakwitną, zrobię im casting:)

    Pozdrawiam cieplutko z leciutkim kapuśniaczkiem:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Jasiek juhas1 lipca 2011 12:19

    Witoj Jontuś, chcioby Cie powitać słoneckiem,
    ale choć uśmichnij sie:)

    http://www.youtube.com/watch?v=Q-20xn4pbZQ&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  32. jontek z koliby1 lipca 2011 12:34

    Ewo :-)
    Może ten skecz wyjaśni:

    http://www.youtube.com/watch?v=Xv5WmNr2tCY


    Jasinku, Ty to potrafisz rozbawić i humor poprawić, dziękuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  33. Do Ewy- mieszkasz w bloku czy w swoim domu?

    OdpowiedzUsuń
  34. E,tam Jontuś... takie ciepłe kluchy jak w tym skeczu, niczego nie wyjaśnią...:)
    Mężczyzna powinien być jak termos z wiersza Mariana Hemara:

    "Termos"

    Trudno tak to powiedzieć
    Po prostu, bez drżenia w głosie,
    Że miłość w sercu gorącą
    Schowałem, jakby w termosie.

    Gdy wrócisz — (świat jest okrągły,
    Obiegnij go jak najchyżej,
    Im dalej będziesz ode mnie,
    Tym bliżej będziesz, tym bliżej!).

    Gdy wrócisz — (nie możesz nie wrócić,
    Co noc o tym myślę bezsennie,
    Że jutro znów będę czekał
    Na ciebie. Tak jak codziennie).

    Gdy wrócisz — może zziębnięta,
    Gdy wrócisz — może zmęczona,
    Włosy twe będę całował,
    Oczy i twarz, i ramiona.

    Nie dam ci dojść do głosu,
    Róż na twych ustach rozmażę,
    Miłością ci usta poparzę,
    Jak wrzącą herbatą z termosu.
    :-)

    Dziękuję za skecz, nie znałam go do tej pory:))

    OdpowiedzUsuń
  35. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  36. Dano:)
    Mój dom jest w bloku,
    trochę w obłoku,
    również w ogrodzie,
    choć nie na co dzień,
    w tęczy i w chmurach,
    na szczytach w górach,
    trochę w garażu,
    na korytarzu,
    w mojej „izdebce”-
    damskiej torebce:)

    Dobrze, zaspokoję Twoją ciekawość - mieszkam w domu 11 piętrowym (blok mi się bardziej kojarzy z wyrobem czekoladopodobnym), mój prywatny dom jest na 8 piętrze, a do ogrodu mam ok. 12 km...:)

    OdpowiedzUsuń
  37. jontek z koliby1 lipca 2011 13:24

    Ewo :-)
    Skecz, to był żart, ale cieszę się że się podobał.
    Wiersz M.Hemara...jest piękny, dzięki :-)

    Mam dla Ciebie jeszcze wiersz :

    Jonasz Kofta - " Co to jest miłość"

    Co to jest miłość
    Nie wiem
    Ale to miłe
    Że chcę go mieć
    Dla siebie
    Na nie wiem
    Ile

    Gdzie mieszka miłość
    Nie wiem
    Może w uśmiechu
    Czasem ją słychać
    W śpiewie
    A czasem
    W echu

    Co to jest miłość
    Powiedz
    Albo nic nie mów
    Ja chcę cię mieć
    Przy sobie
    I nie wiem
    Czemu

    Życzę wszystkim miłego dnia :-)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ozonko, wpadnę później, chwilowo jestem "nieczasowa"...:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Jontku:), ten skecz odczytałam właśnie w konwencji żartu...:)
    Jonasz Kofta jest jednym z moich najulubieńszych poetów, dziękuję za "Co to jest miłość".:)
    A dopełnieniem powyższego niech będzie Jego wiersz "Trzeba marzyć":

    Żeby coś się zdarzyło
    Żeby mogło się zdarzyć
    I zjawiła się miłość
    Trzeba marzyć
    Zamiast dmuchać na zimne
    Na gorącym się sparzyć
    Z deszczu pobiec pod rynnę
    Trzeba marzyć

    Gdy spadają jak liście
    Kartki dat z kalendarzy
    Kiedy szaro i mgliście
    Trzeba marzyć
    W chłodnej, pustej godzinie
    Na swój los się odważyć
    Nim twe szczęście cię minie
    Trzeba marzyć
    W rytmie wietrznej tęsknoty
    Wraca fala do plaży
    Ty pamiętaj wciąż o tym
    Trzeba marzyć
    Żeby coś się zdarzyło
    Żeby mogło się zdarzyć
    I zjawiła się miłość
    Trzeba marzyć

    Tobie również życzę miłego, piątkowego popołudnia i wieczorku, a "pamiętaj o ogrodach" (również Jonasz Kofta)...:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Zapytałam, bo staram się Ciebie zrozumieć. Nie ma to dla mnie żadnego znaczenia, gdzie mieszkasz.

    OdpowiedzUsuń
  41. Ależ, ok. nic się nie stało, odpowiedziałam, jak umiałam najlepiej...:)

    OdpowiedzUsuń
  42. http://www.youtube.com/watch?v=F309miwmM5E&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  43. Jasiek juhas1 lipca 2011 14:12

    Całkiem inne zdanie o miłości ma Alexander Czartoryski, no może trochę zażartował, bo już
    poznaliśmy co nieco jego inne zdania:


    Kobiety mają



    Miłość - granica wszelkich granic
    Mężczyźni do niej prą od zawsze
    O uśmiech pań, serce łaskawsze
    Kobiety mają mężczyzn za nic

    Choć mężczyzn wabią i wołają
    Zawsze zamącą błękit w głowie
    Lecz żadna tego im nie powie
    Kobiety za nic mężczyzn mają

    Przywodzą nas do różnych stanów
    I omotują nas w nadzieje
    Aż chłop, jak but lewy zgłupieje
    Bo Panie za nic mają Panów

    Przysięgi składasz swojej Pani
    A ona na to, jak na lato
    Pozwala, byś ją kochał za to
    Bo Panie mają Panów za nic

    Z chłopem się dziwne rzeczy dzieją
    Bo wszystko mu zabierze baba
    Żaden nie robi za nababa
    Za późno chłopy od bab wieją.

    :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Dano, piękne Quando, dzięki:)
    W rewanżu, "Besame mucho", wprawdzie nie po włosku, ale wolę w wykonaniu Elvisa Presley'a:

    http://www.youtube.com/watch?v=4CJ_ZfFaIxE&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  45. Jasieńku:) Sam nasz Alex przyznał się do tego, co jest największą radością mężczyzny:

    "Radość mężczyzny"

    Radością mężczyzny kochana niewiasta,
    ten raj brakującej połowy ...
    Tym bardziej mężczyzna jest zdrowy,
    im częściej powita go wałkiem do ciasta.
    :)

    No i proszę, o czym by nie był wstępniak, i tak powoli dyskusja zmierza w wiadomym kierunku...:)))

    OdpowiedzUsuń
  46. Jasiek juhas1 lipca 2011 14:34

    To już zmieniam, po ile u was kartofle? Bo mam
    chcice na placki ziemniaczane w śmietanie. No
    mogły by być z gulaszem.
    Jontuś, mógłbyś je nam podać w kolibie:)))
    Ślinka mi juz ciece:)

    OdpowiedzUsuń
  47. Bo mężczyźni kudłate myśli mają,
    i nimi kobietki zarażają.
    Taka zarażona kobieta
    jest całkiem nie ta.

    OdpowiedzUsuń
  48. I placki zrobi dla męża,
    żeby sobie podjadł , biedaczek.
    Na robienie gulaszu czas zmitręża.
    I trąc cebulę, płacze.

    OdpowiedzUsuń
  49. Jasiek juhas1 lipca 2011 15:15

    No, jeszcze z ostatnich truskawek można zrobić
    pyszną galaretkę z wetkniętymi w nią biskwitami.
    Jak Twój jest łasuchem, to buziak będzie zapłatą.:)

    OdpowiedzUsuń
  50. A na deser truskawki
    i śmietana bita.
    W środek zaś wetknięty
    kawałek biskwita.

    OdpowiedzUsuń
  51. O kurczę:) A ja nie chcę zmieniać tematuuuuu:)

    Zaraz sobie zrobię
    dobrą jajecznicę,
    pomidorki wkroję,
    koprem się zachwycę...:))

    No i znowu jaja...
    temat to, jak rzeka...
    smakiem, pikanterią
    każdego urzeka.:))

    Troszkę je popieprzę,
    dodam nieco soli,
    przyprawię je rymem,
    można jeść do woli...:)

    OdpowiedzUsuń
  52. No co ty? Nikt niczego nie zmienia. Jedzenie jest balsamem dla duszy i dla żołądka . Kogo trzeba natchnie nastrojowo, a nastrój jest potrzebny do działań, tych dalszych;)

    OdpowiedzUsuń
  53. Jasiek juhas1 lipca 2011 16:40

    No, zakończenie mi się skojarzyło całkiem inne
    i do rymu:)))* Gdybyś nie była dziewczyną, to powiedziałbym, że jaja jajom pomagają, a tak...:)

    OdpowiedzUsuń
  54. Jaśku, masz świetne skojarzenia, mam podobne, chociaż czasem stosuję niedomówienia...:)))*

    Poproszę o łagodną piosenkę do tych jaj, żeby się broń Boże nie przypaliły...:)

    OdpowiedzUsuń
  55. Jasiek juhas1 lipca 2011 17:02

    Może w takim razie będzie to piosenki, które
    śpiewała mi kiedyś w tańcu właśnie ta Iwona

    http://www.youtube.com/watch?v=9cQGUcMbajc&feature=related

    i tę też :)

    http://www.youtube.com/watch?v=a4pxKV70VXg&feature=related

    Co prawda było to ładnych parę ładnych lat temu,
    ale...

    OdpowiedzUsuń
  56. Jasiek juhas1 lipca 2011 17:05

    powinno być "będą" - przepraszam.:)

    OdpowiedzUsuń
  57. :) Taaak Ci śpiewała, do tego w tańcu? I jeszcze te "duże niebieskie oczy"... robię się trochę zazdrosna...:)

    A może jeszcze takie tango z Nią tańczyłeś?

    http://www.youtube.com/watch?v=JAQJl7mAKtM&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  58. A ode mnie dla Was to:

    http://www.youtube.com/watch?v=P_6gkFDmy5U

    OdpowiedzUsuń
  59. Jasiek juhas1 lipca 2011 17:36

    Nie tego tanga nie, a tę świetnie się tańczyło

    http://www.youtube.com/watch?v=JnQpMFTGCjU&feature=related

    w przytuleniu:)*

    OdpowiedzUsuń
  60. Dzięki Ozonko, no właśnie:)
    A tu jest to samo, tylko trochę bardziej delikatnie:

    http://www.youtube.com/watch?v=2IM2DN9QFbI

    ... i tekst:

    Żeby rzecz wyjaśnić wreszcie
    Tak czy owak tak czy siak
    Kiedy spytasz: czy mnie kochasz
    Powiem tobie: nie i tak

    Powiem tobie po namyśle
    Nie na oślep byle jak
    Mówiąc "nie" rzecz jasna skłamię
    By nie skłamać mówiąc "tak"

    Mówiąc "tak" zaś skłamię po to
    By nie skłamać mówiąc "nie"
    Mam nadzieję że już teraz
    Nie zrozumiesz słów mych źle

    Żeby rzecz wyjaśnić wreszcie
    Tak czy siak
    Kiedy spytasz: czy mnie kochasz
    Powiem tobie: nie

    Po namyśle
    Nie na oślep byle jak
    Mówiąc "nie" rzecz jasna skłamię
    By nie skłamać

    Skłamię po to
    By nie skłamać mówiąc "nie"
    Mam nadzieję że już teraz
    Nie zrozumiesz słów mych

    Żeby wreszcie
    Tak czy owak
    Czy mnie kochasz?
    Powiem tobie:
    Po namyśle
    Nie na oślep
    Rzecz jasna skłamię mówiąc "tak"

    Mówiąc "tak"
    Mówiąc "nie"
    Mam nadzieję że już teraz
    Nie zrozumiesz

    żeby rzecz wyjaśnić
    Tak czy siak
    Kiedy spytasz
    "nie" i "tak"
    Powiem tobie
    Byle jak
    Mówiąc "nie"
    By nie skłamać mówiąc...

    Skłamię po to
    Mówiąc "nie"
    Że już teraz, że...

    Żeby rzecz wyjaśnić wreszcie
    Kiedy spytasz "czy mnie kochasz?"
    Powiem tobie po namyśle
    Mówiąc "nie' rzecz jasna skłamię

    Mówiąc "tak" zaś skłamię po to
    By nie skłamać mówiąc "nie"
    Mam nadzieję że już teraz
    Nie zrozumiesz słów mych źle

    Żeby rzeczy wyjaśnić wreszcie
    Tak czy owak, tak czy siak
    Kiedy spytasz "czy mnie kochasz"
    Powiem tobie "nie" i "tak"!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  61. No to ja już umieram Jaśku...:)

    http://www.youtube.com/watch?v=vfnyJwi1AL4&feature=related

    ;)

    OdpowiedzUsuń
  62. Jasiek juhas1 lipca 2011 18:09

    I do czego to jaja potrafią doprowadzić, a taka
    czerwona galaretka truskawkowa z wetkniętym biszkoptem jest niezwykle erotyczna.:)))

    OdpowiedzUsuń
  63. A ja przebijam
    http://www.youtube.com/watch?v=Xs35HiIbBkk

    OdpowiedzUsuń
  64. Ach... a jakie to tango erotyczne...:)

    http://www.youtube.com/watch?v=VNy0k1ner_k

    wręcz mam dreszcze:))

    OdpowiedzUsuń
  65. ... to już będzie szlem w bez atu:)

    OdpowiedzUsuń
  66. Jasiek juhas1 lipca 2011 18:23

    http://www.youtube.com/watch?v=ZVxDKhKvsSc&feature=related

    :)))

    OdpowiedzUsuń
  67. Bosszzz... te pinezki... idę się upić...:)

    http://www.youtube.com/watch?v=K9NUD-WXwak
    :)))

    OdpowiedzUsuń
  68. A ja tak!!!


    http://www.youtube.com/watch?v=Q844kmcodh4

    OdpowiedzUsuń
  69. Jasiek juhas1 lipca 2011 18:38

    http://www.youtube.com/watch?v=ezASNU3dQSE&
    feature=related

    :))

    Kntra!

    OdpowiedzUsuń
  70. jontek z koliby1 lipca 2011 18:39

    Ewuniu :-)
    To też...Alina Janowska :


    http://www.youtube.com/watch?v=3kbbEuX-YAU&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  71. jontek z koliby1 lipca 2011 18:59

    Jaśku :-)


    http://www.youtube.com/watch?v=FQfWrOoQQYs&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  72. Jasiek juhas1 lipca 2011 19:06

    No właśnie.:) A nasza ozonka poszła się przelecieć
    ...za wróbelkiem.:)

    OdpowiedzUsuń
  73. Uśmiałam się jak norka, brawo. Niepolityczny to jest wiersz.
    Musiałam skończyć bez powodu.
    A może wróci wena? Kto wie?

    OdpowiedzUsuń
  74. Jasiek juhas1 lipca 2011 19:24

    A Ewa* pewnie kogoś pierze.:) To ja też zwiewam.:)

    OdpowiedzUsuń
  75. Jasne, najlepiej podkulić ogon pod siebie. Zero odpowiedzialności/.

    OdpowiedzUsuń
  76. ...a ja przywiałam z piosenką;)
    http://www.dailymotion.com/video/xdh65n_kombii-gdzie-jestey-dziy_music

    wnerwiona jestem...

    OdpowiedzUsuń
  77. Jontuś:)
    Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję za Alinę Janowską. Po prostu cudne:)
    A wiesz? Ja też mam swój system nieparlamentarny... i od czasu do czasu potrafię zarządzić ostre głosowanie...:)
    Bo jestem taka trochę cicha woda:

    http://www.youtube.com/watch?v=K6fd1ktYZEw&feature=related

    Przepraszam, ale miałam lekką przerwę relaksacyjną...:)

    OdpowiedzUsuń
  78. Jaśku, nie musisz uciekać, już zrobiłam pranie:)

    Gdy wisi na sznurku, na wietrze powiewa,
    to w duszy mi wszystko z radości aż śpiewa,
    bo jakże to miło, gdy w czystej bieliźnie
    człek rusza do boju naprawiać ojczyznę.

    Te białe bluzeczki, świeżutki sweterek,
    od razu poprawią mi złą atmosferę,
    bo nie ma jak czystość wokoło i już,
    a teraz zatańczę. Orkiestra! Gdzie tusz?!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  79. http://www.youtube.com/watch?v=Ztqcuawqi34
    Uwielbiam Fredka...

    OdpowiedzUsuń
  80. Wpadłem tu na chwilkę
    By humor poprawić
    wszystkim,którzy zechcą
    a innych zabawić:)




    GRUPA WROCŁAWIAKÓW ODWIEDZA ŁYCZAKÓW

    przyśpiewki na melodię "Bal u weteranów"

    Nasza grupa Wrucławiaków
    Udwiedza Łyczaków,
    Żeby uświadomić
    Tamtejszych rudaków!
    Przywuzimy dla nich w gości
    Świeży wiadumości,
    Ach, iliż radości
    Będą mieć!

    Wielgi zmiany w PRL-u
    Ud Tatr aż du Helu,
    Bedzi tobi łatwiej
    Żyć, ubywatelu!
    Wszystko co jest duzwolony
    Nie jist zabruniony -
    Właź do łóżka żony
    Taj swoji rób!

    W tylywizji zapudali
    Ży ma być pluralizm,
    Możesz pluć na wszystku
    Daleku i blisku!
    Wszystki tera si ganiają
    I si upluwają,
    Bo Pluralizm mają
    I fajnu jest!

    Stół okrągły zamówili,
    W sali ustawili,
    Czekają cywili
    Taj pełnu guryli....
    Czechu z Lechem miał tam siadać
    I u wszystkim gadać,
    Trza by tera zbadać
    Gdzie one są?

    Byli kiedyś u nas w rządzi
    Fajny kumsumolcy,
    Wszędzi na zachodzi
    Pużyczali dolcy.
    Pużyczyli cały masy
    Taj poszli na wczasy,
    A my jak kutasy -
    Płać, taj płać!

    Pan prufesór Maciszewski
    Tyż ma u nas kreski,
    Miał un z kuligamy
    Czyścić biały plamy.
    Tak ich czyścił i pucował
    Aż ich zasmarował....
    Fajni si zachował,
    Nima co!

    Pani Taczer przyjichała,
    Z Lechem pugadała,
    Mieciu chciał pożyczki,
    Ali mu nie dała....
    Tera w Polsce chodzi plotka
    Że to skompa Szkotka....
    Trza nam zagrać w totka,
    A bu co?

    Wymyślili mądry głowy
    Strefy wolnucłowy,
    Cieszą si cylnicy
    Na każdy granicy,
    Tera clić im bedzi wolno
    Dukładni i wolno....
    Ali nam pierdolną,
    Jejku jej!

    Andrzej Waligórski

    http://www.youtube.com/watch?v=lfFGXG2-6kg

    Miłego wieczorka i dobrej nocki:)))

    OdpowiedzUsuń
  81. Adam*kocie;) ta prezydencja nam się czkawką odbije jeszcze - tak coś czuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  82. Małpeczko, witaj wieczorkiem:)
    Jesli lubisz Freddiego, to z Queen'em pewnie jeszcze bardziej:

    http://www.youtube.com/watch?v=irp8CNj9qBI&feature=list_related&playnext=1&list=PL5E25AA31BBFFC93D

    może Cię trochę uspokoi... albo poskacz sobie:

    http://www.youtube.com/watch?v=4Rq5260KYdw

    :)))

    OdpowiedzUsuń
  83. jontek z koliby1 lipca 2011 20:28

    Ewuniu :-)
    Bardzo się cieszę, myślę że ta małżeńska "rozmowa" też się Tobie spodoba...i może rozbawi:-)
    Dziękuję za cichą wodę, bardzo lubię :-)


    http://www.youtube.com/watch?v=_G2ULvpwvkk&feature=related


    U mnie przestało padać, ale nadal pochmurno i zimno się zrobiło.

    OdpowiedzUsuń
  84. Witaj Adaśku:)
    Co Ty taki szybki Bill? "Pojawiasz się i znikasz, i znikasz, i znikasz..."
    Dla Ciebie, na ustatkowanie, Twój ulubieniec, ziomal (fragment):

    Jeszcze
    ... więc jak się już ma psa i kota, i miłe mieszkanko spółdzielcze,
    I wszystko się w naszym życiu układa tak plus minus znośnie,
    I gdy się w tym życiu już miało tę - pewną ilość - dziewczyn,
    I właśnie jest popołudnie, i słońce świeci skośnie,
    To dobrze jest usiąść w fotelu, a kot niech się zwinie obok,
    I żeby w zasięgu ręki było koniecznie pół czarnej,
    A radio niech gra Gershwina, a my, kiwając nogą,
    W ten skośny promień puszczamy dym z papierosa carmen.
    Na półkach piętrzą się książki i pył z nich wiruje w słońcu,
    I wszystko jest złotobrunatne, a tylko rapsodia błękitna,
    I trochę smutno, że trzeba to będzie zostawić w końcu,
    I już się nie siądzie w fotelu, żeby Trzech Muszkieterów poczytać,
    Bo może się kiedyś tak zdarzyć, że patrzysz - a ciebie już nie ma,
    Chociaż jest kawa i fotel, i słońce na kociej sierści,
    I chociaż wciąż jeszcze w powietrzu snuje się dym z carmena,
    I równie jak dym błękitny wciąż snuje się ten Mister Gershwin.
    ... pies podniósł głowę i warknął, ale nikt jakoś nie wszedł,
    Choć ktoś stał jakby za drzwiami, i jakby zamykał parasol...
    Kot otwarł oko, popatrzył i mruknął: - Jesteś tu jeszcze?
    Jeszcze tu jestem, mój kocie. I jeszcze wciąż trzymam fason.

    Pozdrawiam Cię wieczorowo:)

    OdpowiedzUsuń
  85. Może być @:):(((
    Ale wszyscy czują się cudnie...nie odbierajmy im i sobie nadziei ha ha ha ha...
    A w ogóle witaj choć już się pożegnałem :)

    Odstresuj się:):

    FENOMEN

    Kochani, nie jest tak źle,
    Z tą ilością rzekomych gangsterów:
    Byłych trzech sekretarzy KC
    Byłych siedmiu wicepremierów,
    Dwudziestu trzech Pierwszych KW,
    Osiemnastu ministrów tylko,
    Zaś wiceministrów, na stu,
    Coś pięćdziesięciu kilku.
    Poza tym naszą schedę
    Zżerało jak jakie mszyce
    Wojewodów dwudziestu jeden
    Przy pomocy trzydziestu wice
    Co nie jest zgrzytem aż takim
    Bo jak się to porozkłada,
    To jeden bandyta z hakiem
    Na województwo wypada.
    A teraz obliczmy korzyści .
    Wnet ruszą jak wielki kierdel
    Nadziani forsą turyści
    By zwiedzać ten super-pierdel,
    I staną, zdumieni i niemi
    Ujrzawszy ów cud i unikat:
    Największy w historii Ziemi
    Totalny skurwysyndykat.

    :)))

    i piosenką:

    http://www.youtube.com/watch?v=f7lj-t-hx3o

    OdpowiedzUsuń
  86. ... oczywiście: Andrzej Waligórski.

    OdpowiedzUsuń
  87. No, wiesz, ale jesteś?;)Skakać...nie chce mi się dzisiaj - leje cały dzień
    ...a masz -;)

    http://www.youtube.com/watch?v=c98qdFQF7sw

    OdpowiedzUsuń
  88. Ewuś ,cotek w dzikim pędzie
    śpieszy zawsze się i wszędzie
    chciałby aby dzień trwał dwa
    lecz tak chyba każdy ma...:)))

    OdpowiedzUsuń
  89. Adam-kocie;) fajna piosenka dzięks ;)

    OdpowiedzUsuń
  90. Jontku:)
    To chyba nie był mężczyzna, tylko żona Lota.:)))
    Po raz pierwszy słuchałam Kabaretu Hrabi, dziękuję.
    łomajgod:))) "Harowałam godzinę, ale ciąża była" :))) Luuuuuudzie wyturlałam się ze śmiechu i boki mnie bolą...

    OdpowiedzUsuń
  91. ...oczywiście Twój i mój Waligórski:)

    Ktoś Ci @zalazł za futerko...Olej to.Wieczorem tuż przed snem wyluzować się trzeba:

    http://www.youtube.com/watch?v=f7lj-t-hx3o

    OdpowiedzUsuń
  92. No właśnie Cotku, jak w moim wstępniaku...
    Jest tam rada, na końcu - można z ulgą... schować...
    Ty masz pewnie muzyczny sejfik...:)

    OdpowiedzUsuń
  93. Wredniutka, u mnie też kap, kap... leje, jak jasna cholera, cały boży dzień...

    http://www.youtube.com/watch?v=Mn8ihT4GleQ

    "... muza ma sukienkę krótką, muza skrzydła ma u rąk"... każda:)))

    OdpowiedzUsuń
  94. Jontku i Adasiu:)

    To dla Was, gdybyście tak chcieli do piątej nad ranem.... wtedy to już słomianka, albo... "Pod budą":

    http://www.youtube.com/watch?v=-3aHpiuizrs&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  95. Jam cały z muzyki:)

    http://www.youtube.com/watch?v=iYjcNR7W-Ow

    http://www.youtube.com/watch?v=3la8ZIufJqU

    :)))

    OdpowiedzUsuń
  96. jontek z koliby1 lipca 2011 20:56

    I o to chodziło, śmiech to zdrowie :-)))


    http://www.youtube.com/watch?v=t2xR6KDuYYU&feature=related


    Dziękuję, Tobie Ewo i Ogrodnikom za miłe towarzystwo, życzę miłych snów :-)
    Dobranoc.

    OdpowiedzUsuń
  97. Wiem, Kukiz ostatnio nie jest na topie, ale lubię tę piosenkę* - może dlatego, że Borysewicz komponował, a jego gitara jest boska.
    Już mi przeszło - ten nerw, ale wszędzie jakaś wredna mapa się znajdzie ;-)))))http://www.youtube.com/watch?v=f7lj-t-hx3o

    OdpowiedzUsuń
  98. ...mapa weszło haha...małpa miało być.

    OdpowiedzUsuń
  99. Dzięki Ewciu:)Jeszczem nie spał na wycieraczce,kiedyś musi być ten pierwszy raz...Lecz niestety nawet nie mam okazji doprowadzić się do tego stanu podprogowego bom cały czas ostatnio za kółkiem :(((
    Dlatego też się pożegnam po raz drugi i hyckam w piernatki,życząc Wam dobrej nocki miłe dzierlatki:)
    Chłopakom też,oczywista oczywistość:)
    Cześć i czołem.

    OdpowiedzUsuń
  100. Jontuś:)
    Uwielbiam Kalinę Jędrusik, szczególnie gdy śpiewa wiersze Agnieszki Osieckiej... dla Ciebie na dobranoc:

    http://www.youtube.com/watch?v=2n22NzEbdQE&feature=related

    ... to moje motto i sztandarowa piosenka...:)

    Dziękuję Ci Jontku, było cudnie i mam nadzieję, że jutro zawitasz do pracy, Ogrodniku:))
    Dobranoc:)

    OdpowiedzUsuń
  101. Małpko śliczny Bebel Gilberto, dzięki:)
    To jeszcze posłuchaj:

    http://www.youtube.com/watch?v=Dpcg5Pg4zHY&feature=related

    O Kukizie chwilowo może nie, ale to jest dobre:

    http://www.youtube.com/watch?v=NYEAB97T7kk&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  102. Adaśku, dla Ciebie na dobranoc "Sonety wrocławskie"

    SONETY WROCŁAWSKIE (5)

    Dobranoc! Już dziś więcej nie będziem bawili,
    Niech snu anioł modrymi skrzydły cię otoczy,
    Za ścianą teścio kaszle a teściowa psioczy,
    Bo sąsiedzi śpiewają, pewnie znów się spili.

    Dobranoc! Akustyczny dom nam postawili,
    Słychać nawet jak Dreptak na żonę się boczy
    Jak niemowlę Cieciorków pierś matczyną smoczy,
    I jak Kociutko płodzi kolejnych debili...

    Dobranoc! Obróć jeszcze raz na mnie oczęta...
    Jezus Maria... Zez taki, aż chce się wrzasnąć...
    Daj mi pierś ucałować... O pardons, to pięta...

    Dobranoc! już uciekłaś i drzwi chcesz zatrzasnąć,
    Próżne trudy! Futryna paskudnie wygięta,
    Ech, żeby móc stolarza w łeb tym draństwem prasnąć!!!

    autor: Andrzej Waligórski.
    :)
    Do jutra, Cotku:)

    OdpowiedzUsuń
  103. Ciągle się zastanawiam kto z was kpi bardziej?

    OdpowiedzUsuń
  104. No, tu akurat Kukiz się nie popisał;)
    So Nice - super

    OdpowiedzUsuń
  105. Ozonko - myślisz, że ktoś kpi, aż tak myślisz ;);)

    OdpowiedzUsuń
  106. Najbardziej kpi Andrzej Waligórski, Ozonko:))

    OdpowiedzUsuń
  107. ... albo - Krzysztof Cugowski & Cross- "Wielki Kpiarz":

    http://www.youtube.com/watch?v=vbNK6Z0BI2A

    OdpowiedzUsuń
  108. Kurczę, błąd się wkradł - jakiś cichociemny, miał być link do Kukiz&Borysewicz, no!ale Gilberto też niezły - w sumie?

    Bo tutaj jest jak jest - po prostu
    http://www.youtube.com/watch?v=G_TbLn4-4_I

    OdpowiedzUsuń
  109. W@, tutaj to podoba mi się tylko melodia i gitarka, tekst taki na siłę napuszony, z rodzaju "a ja będę przeżywał"...:)

    Pobujaj się w tangu z Budką:))

    http://www.youtube.com/watch?v=_GZB_nP4uWE

    OdpowiedzUsuń
  110. Ach, jeszcze coś dla nas (dziewczyn) znalazłam, świeżutki, gorący jeszcze wiersz annyG (to jeszcze nie dobranocka):

    Kadr

    Nie mam dzisiaj czasu na bycie kobietą.
    W rytmie wyprasuj i opłać telefon,
    z trudem znajduję czas na przegarnięcie
    włosów. Cięcie.

    Ażeby w weekend wszystko było perfekt,
    ciasto upiekę, pewnie macie chętkę?
    Wysprzątam w domu, to moje zajęcie
    zawsze. Cięcie.

    Niedziela wieczór. Weekend? Co to znaczy?
    Może mnie znieczul, tydzień mnie osaczył.
    Kobietą? Pewnie będę nią na rencie
    kiedyś. Cięcie.
    ****
    Piękny ten kadr - samo życie, prawda?

    Jaśku:) Koniec przerwy relaksacyjnej, pobudka, miły, Alex puka do drzwi...:)

    OdpowiedzUsuń
  111. Nie muszę myśleć "aż tak", zwyczajne myślenie nie wystarczy?

    OdpowiedzUsuń
  112. Bo ja wiem? Tekst mi się podoba, w końcu - Bo tutaj jest jak jest?
    Bo do tanga trzeba dwojga ;)

    OdpowiedzUsuń
  113. Czasem i czworo to za mało:(

    OdpowiedzUsuń
  114. Ozonko, na czworo się nie zgadzam, kategorycznie.;)
    Tłoku nie lubię... Do tanga tylko trzeba dwojga:))

    OdpowiedzUsuń
  115. Ta nieokiełznana wesołość i niekonwencjonalny stosunek do życia, to Twoje credo czy maska?

    OdpowiedzUsuń
  116. Ozonko - przepraszam, ale ja tutaj tylko weszłam sobie ot*tak na luzie, bo podoba mi się ten blog, wiersze ( czytam od jakiegoś czasu ), jeżeli tobie to się nie podoba, to mogę nie pisać, w końcu Ty tu jesteś pierwszą po Bogu*;))))lecę sobie dalej i tyle, nie wpierniczam się tam gdzie mnie nie chcą - pa!

    OdpowiedzUsuń
  117. Masz protektorów, widzę.Jesteś nietykalna?

    OdpowiedzUsuń
  118. A ja uwielbiam Małpki styl, nie musi mi swojego credo przedstawiać... :))

    "Nie ma nic, oprócz nas":

    http://www.youtube.com/watch?v=GsVk_awAcIk

    OdpowiedzUsuń
  119. Ha, ha, ha. Doskonale wiesz czyj jest to blog , jak i to kto tu rządzi. Twój sarkazm jest na wyrost. Mnie może już tu nie być , ale inni cię nauczą pokory.

    OdpowiedzUsuń
  120. Czy ja zawsze muszę spotykać na swojej drodze* takie wredne@ - no tak, dlatego mam taki nick - to jest obronny nick. Przykro mi i tyle.Do niewidzenia.

    OdpowiedzUsuń
  121. Małpeczko, nie odlatuj, ja tak samo traktuję pobyt w Ogródku, pisz, pisz... proszę:)

    Ozonko, nie prowokuj i nie dokazuj, bo Ci grechutki zadedykuję:))

    OdpowiedzUsuń
  122. Jasiek juhas1 lipca 2011 22:15

    To i ja powiem dobranoc. Dziś słowami Jula Tuwima.

    "Zmęczony burz szaleństwem"

    Zmęczony burz szaleństwem, jak statek pijany,
    Już niczego nie pragnę, jeno wielkiej ciszy
    I kogoś, kto zrozumie mój żal nienazwany,
    Kogoś, kto mą bezsłowną tęsknotę usłyszy;

    Kogoś, kto jasną duszą życie mi przepoi,
    Iżbym w spokoju bożym wypoczął po męce,
    Kogoś, kto rozszalałe serce uspokoi,
    Kładąc na moje oczy miłosierne ręce.

    Idę po szczęście swoje. Po ciszę. Do kogo?
    Którędy? Ach, jak ślepiec! Zwyczajnie — przed siebie.
    I wiem, że zawsze trafię, którą pójdę drogą,
    Bo wszystkie moje drogi prowadzą do Ciebie.

    I kołysanka Jonasza Kofty "Wołanie Eurydyki"

    http://www.youtube.com/watch?v=QL8WmpuhXOs&
    feature=related

    Dobranoc, dobranoc Najmilsi:)*** miłych snów:)*

    OdpowiedzUsuń
  123. Ozonko, jesteś niemiła dla Małpki, przestań proszę, nikt nikogo nie będzie tu uczył pokory. Co najwyżej... kindersztuby. Ale większość tę naukę posiadła za młodu.

    OdpowiedzUsuń
  124. Jaśku:)* W samą porę...
    To ja już też śpieszę z dobranocką, ale -

    Bądź tu ze mną

    Pragnę cię, gdy przychodzisz wprost do mnie,
    gdy mnie tulisz i siebie chcesz dać
    Muszę czas mieć, by działać przytomnie.
    Wstrzymam chwilę, bo wiecznie ma trwać

    Z twoich ramion się nie chcę uwalniać,
    gdy tak blisko mej twarzy twa twarz
    Wstrzymam chwilę i czas się spowalnia
    Serce bierzesz, a mi siebie dasz

    Wstrzymam chwilę, by trwać mogła wiecznie
    i piękniejszą mi była od snu,
    Bądź mi bliskim, gorąco, serdecznie
    i nie odchodź i bądź ze mną tu.

    autor: Aleksander Czartoryski.

    Dobranoc, dobranoc Najmilsi:)*** już czas na słodkie, zmysłowe sny:)*

    ... a kołysanka, jak zwykle za chwilkę...

    OdpowiedzUsuń
  125. Czyli że tu obowiązuję imperialne prawo własności? Właściciel, czyli Ty, ma zawsze rację i toleruje kogo chce. Gratuluję własności.

    OdpowiedzUsuń
  126. ... już. Moja kołysanka:
    "Do ciebie szłam" - Kalina Jędrusik:

    http://www.youtube.com/watch?v=Q_loG4isEoU

    Pa:)*

    OdpowiedzUsuń
  127. ... Ozonko, jestem już zmęczona. Jak masz ochotę, pokłóć się ze swoim chłopiną i nie psuj atmosfery Ogródka.
    Dobranoc.

    OdpowiedzUsuń
  128. w@z uszanowaniem;)1 lipca 2011 22:41

    Tolerancja moja droga Ozonko - ma to do siebie, że toleruje odmienności - również. Widzę, że Ty nie tolerujesz innych, tych którzy wkroczyli na twoje podwórko. Nie chcę tutj robić jakiejś zadymy* bo to fajny blog Ewy i nie chcę, żebyście się przeze mnie kłóciły, dlatego siedź sobie na de*i ciesz się, że małpę wygoniłaś.

    I jeszcze sobie na koniec, bez subtelności hehehehe

    OdpowiedzUsuń
  129. W@, Ozonka nie ma prawa nikogo wyganiać. TY jesteś moim Gościem i ja Ciebie chcę tu widzieć kategorycznie! Sorry, mało subtelnie...:)
    Nie znoszę żadnych osobistych wycieczek, Ozonka dobrze o tym wie i powinna Cię przeprosić za takie zachowanie.
    Nie będę tolerować żadnego obrażania moich Gości.

    OdpowiedzUsuń
  130. ... i proszę Cię Małpko, nie dawaj nikomu satysfakcji, TU Ciebie bardzo mile widzę ja i nie tylko ja.:)
    Nie zwracaj uwagi na zaczepki, to nie ma sensu...

    OdpowiedzUsuń
  131. No i mnie pogięło wczoraj. To nie przeprosiny, to fakt. Zazdrosna o kobietę nie jestem, chociaż tak to wyglądało. Ale przeprosić muszę, zwłaszcza Bogu ducha winną szaloną @. Przepraszam:) Coś musiało mnie jednak do żywego dotknąć, że tak ostro zareagowałam.

    OdpowiedzUsuń
  132. Jeśli chcesz, Ewo, możesz moje przeprosiny umieścić na początku następnego wpisu. Narzucać się nie będę.

    OdpowiedzUsuń
  133. Ozonko - Ty, ty, ty wredna małpo;)Nie obraź się znowu;)Czasem tu sobie coś wpiszę, bo nie mam zbyt wiele czasu;-)na pogaduszki.
    Jeżeli chodzi o mnie - to nie ma sprawy, każdy ma jakiś gorszy dzień. Może Cię dotknęło to:"aż tak myślisz" - tak myślę;), ale nie miałam nic złego na myśli*, tylko tyle, żeby nie doszukiwać się złych intencji w słowach.

    Dla Ciebie
    http://teksty.org/stanislaw-soyka,tolerancja,tekst-piosenki
    No to pa...lecę do zoo, ale najpierw na przebieżkę;-)

    OdpowiedzUsuń
  134. Dziewczyny - windą do góry:)

    OdpowiedzUsuń
  135. Do nieba bram! Tak myślę:)

    OdpowiedzUsuń