środa, 27 lipca 2011
Zbiór
Nazbierałam drobiazgów, ktoś powie, że śmieci...
sny, muszelki, szaliki w komody zaułkach,
jakiś kamyk, źdźbła trawy, śmiech zamknięty na zdjęciach,
zakurzoną na półce pękniętą farfurkę.
Zasuszony bukiecik pachnący wspomnieniem,
niefortunne wybory i starą kantyczkę,
kilka listów, pierścionek, co życie pozmieniał,
trochę świętych obrazków, z patyków kapliczkę.
Zbiór bezcenny, co grosza niewarty żadnego,
tak bez ładu i składu w szufladach chowany,
zatrzymane upiory pamięci mi strzegą,
póki żyję, do końca już ze mną zostaną.
(z archiwum, zmieniony i poprawiony)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Na dzisiejszym foto,
OdpowiedzUsuńrzecz zadziwiająca.
Chce zrobić karierę
- też nasturcja pnąca.
Swym zapachem wabi,
mszyce - pasożyty.
Co apetyt mają,
- na nią znakomity.
Z kolei na mszyce,
jest metoda stara.
Wynaleźli przecież,
- czosnkowy preparat.
Stań więc obok kwiatów,
(tak, najlepiej, z bliska).
I tym preparatem,
- wstrętne mszyce spryskaj.
Sąsiad na balkonie,
że ma ukwiecony.
Został na to konto,
- nie raz nagrodzony.
Serdecznie pozdrawiam ulubieńców kwiatów.
Masz mszyce w ogródku.Daj im do vivatu.:))
http://youtu.be/PbuByYZtFy0
OdpowiedzUsuńWitaj Ewo :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny wiersz, każdy z nas, ma pewnie taką szufladę z pamiątkami - skarbami, cenniejszymi od klejnotów...bo każdy drobiazg ma swą historię i coś lub kogoś nam przypomina...
Przyniosłem dla Ciebie wiersz :
Pawlikowska-Jasnorzewska Maria
Pamiątki
Niebieskie oczy, krągłe paciory,
kąpane w niebie w dawne wieczory,
leżą w komodzie, w starej szufladzie -
kurz na nie pada, warstwą się kładzie...
Pocałowania, słodkie pieszczoty,
pachnące jeszcze wonią tęsknoty,
z dala od ludzi, z dala od zgiełku,
na dnie szuflady więdną w pudełku. -
I nic już więcej, tylko dwie róże,
i jedno słowo złote i duże,
zwinięte w papier leży w ukryciu -
może się przydać jeszcze raz w życiu. -
Serdecznie pozdrawiam, życzę miłego dnia :-)*
U mnie znowu deszcz...
:-)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=8hU2mGla07A&feature=related
Witaj Jędruś:)
OdpowiedzUsuńNasturcja oplata
ścieżki i balkony
dlaczego to robi?
To wie tylko ona.
Oplotła mi serce
któregoś tam roku,
ktoś pisał mi wiersze
i śpiewał do zmroku.
Nasturcji bukiecik
malutki darował
i tak się zaczęło
od słowa do słowa...
A dziś zasuszona
w pamięci annałach,
już kolor straciła
i się rozsypała.
Pozdrawiam serdecznie, chociaż bez słonka, lekarstwem na mszyce jest mała... biedronka:))
Witaj Jontuś:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ten wiersz napisałam chyba rok temu, a może jeszcze dawniej... był w Ogródku w zimie, ale trochę w innej wersji. Co do „skarbów” mam ich bez liku i jakoś nie umiem się z nimi rozstać... A moi rodzice do dziś przechowują zasuszoną białą różę ze ślubnego bukietu i mój pierwszy, obcięty loczek:)
Dziękuję za „Pamiątki” Marii Pawlikowskiej- Jasnorzewskiej”, wzruszający, piękny wiersz, którego nie znałam.
I ta grająca szafa w piosence... chyba takich już nie ma? Nasze domowe szafy i szuflady grają nam teraz wspomnieniami...
Dla Ciebie przyniosłam wiersz Agnieszki Osieckiej, niby nie związany z tematem, ale... z pewnym bagażem wspomnień:
Osiecka Agnieszka
Wyszłam i nie wróciłam
Dnia czternastego sierpnia 1973 roku wyszłam z domu
i dotąd nie wróciłam.
Ubrana byłam w spódnicę w kratę i białą bluzkę.
Na nogach miałam niebieskie pantofle.
Byłam z gołą głową.
Ktokolwiek wiedziałby o losie zaginionej,
proszony jest o powiadomienie najbliższego komisariatu MO.
Niewykluczone, że idąc nuciłam następującą piosenkę:
Wszystko, co mam,
dwa pokoje z ogródkiem,
długie noce, dni krótkie,
wszystko, co mam,
opierunek i wikt,
stertę nut, kilka płyt,
alkoholu kropelkę,
nitkę, guzik, pętelkę,
wszystko, co mam,
nawet kota i psa,
i piosenkę, co łka,
wszystko, co mam,
tanie i drogie,
wodę i ogień,
wszystko to, wszystko, co mam,
trochę grosza w kieszeni,
trochę w duszy jesieni,
o czym marzę i śnię,
o czym nie wiem i wiem,
studia wyższe, a jakże,
i talencik, a także
komplet zalet i wad,
...dzieści i parę lat,
miejsce na ziemi i dziurę w niebie,
wszystko zamienię na ciebie.
A ty... ty nawet o tym nie wiesz...
Pozdrawiam bardzo serdecznie w zachmurzone przedpołudnie, pogody i dobrego dnia życzę:)
U mnie, po nocnej ulewie, siąpi sobie mżawka...
... i może jeszcze Skaldowie:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=WfSnMXlqWzA
:-)
W mojej szufladzie porządku nie ma,
OdpowiedzUsuńlecz to normalne u mnie.Taki schemat.
Nie to, że jestem jakiś cwaniak,
jestem po prostu bałaganiarz.
W swym bałaganie się nie zgubię,
porządek, czystość to jest cnota.
A ja bałagan bardzo lubię,
na jego punkcie to mam kota.
Narzędzi mnóstwo ja posiadam,
wkoło mnie dużo różnych części.
Co dzień wciąż tylko ich przybywa,
i robi się też od nich gęściej.
Szkoda wyrzucić, cenne rzeczy,
kto to już widział, nie zaprzeczy.
Możesz zobaczyć rzeczy tonę,
bo jestem chory kolekcjoner.
Pełno mam kabli, drutów, przewodów,
mam często "kręćka" z tego powodu.
A wszystko prawie do wyrzucenia,
tylko, że "kurczę" nie mam sumienia.
Bry:)*
OdpowiedzUsuńPewien kotek w Chałupach nagi
w ubraniu już nie lubi powagi.
Robi babki na plaży
i w deszczu tors smaży.
A życie w naturze wymaga odwagi.
:)
Pozdrowić w Chałupach Adaśka wypada
Może tutaj wpadnie i trochę pogada.:)
http://www.youtube.com/watch?v=oBxUBsNLbJc
Pozdrawiam wszystkich lipcopadowo:)))
Pozdrawiam cieplutko. ŁADNE WIERSZE.
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=uwqhz7RkkjY
Wczoraj sobie pomyślałem,
OdpowiedzUsuńże jak sobie rano wstanę
to poczytam sobie wiersze
przy kawie i na śniadanie.
Ewa* da wiersz w kwiatach
Jędrek wierszem skomentuje
Jontek strofy nieznane doda
A ja je tylko podczytuję.
:)))
Jędruś:)
OdpowiedzUsuńJa mam kolekcję ze starych wierszy,
nie wiem doprawdy, który był pierwszy...
sennik egipski, wróżby z obrazka,
zeszyt, przepisy na stare ciastka...
Chyba najwięcej jest wazoników,
glinianych dzbanków, kubków, słoników,
tu figurynka, flakonów mrowie,
bałagan straszny, mam, że tak powiem...
Wszystko potrzebne, więc nie wyrzucę,
na jarmark pójdę nowe dokupię,
i jeszcze parę by się przydało,
tylko, że miejsca mam bardzo mało...
Witam Cię Andrzeju w klubie bałaganiarzy:)))
http://youtu.be/r1tQmfEwKik
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=y2bSngjVVvs
OdpowiedzUsuńBry, Jasieńku:)*
OdpowiedzUsuńGdy do Ogródka rano przychodzisz
ładną piosenką kawkę osłodzisz,
ranek umilasz wierszykiem zgrabnym,
od razy dzień się robi... powabny:)
Czy słonko świeci, czy też deszcz leje,
od rana do mnie co dzień się śmiejesz,
wesoły Ogród od Twych wierszyków,
wszystkie je chowam w swym notatniku...
Pozdrawiam promyczkiem spod chmurek:)
Dzień dobry Dano:)
OdpowiedzUsuńPiosenka dla Ciebie na miły dzień, wraz z pozdrowieniami:)
http://www.youtube.com/watch?v=0UD-_NUNDEA&feature=related
Jaśku, coś mi się wydaje, że Adaś nie w Chałupach tylko bardzo zapracowany...
OdpowiedzUsuńTrzeba mu troszkę szumu morza podesłać, żeby się zrelaksował:
http://www.youtube.com/watch?v=6BCob2kmHAA&feature=related
Pozdrawiam Cię Tygrysku, odezwij się:)
Tak kiedyś zapowiadał:)
OdpowiedzUsuńEwo, dziękuję za Osiecką, piękny przejmujący wiersz... a ja go też, nie znałem :-)*
OdpowiedzUsuńMam dla Ciebie :
Tuwim Julian
Westchnienie
O, sprawo smutna i daleka!
Jakkolwiek jest - czy duch, czy ciało -
Jedna mnie tylko wieczność czeka...
Jak mało!
:-)*
Och, Jontuś, kolekcjoner wspomnień... uwielbiam, dziękuję...:)
OdpowiedzUsuńI jeszcze, trochę w innym nastroju, dawnych wspomnień czar...
http://www.youtube.com/watch?v=O16vpfS3Rv0
... chociaż ten walc, to chyba jeszcze z karnecika mojej babci... :)
:-)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=oiRh2v6kr-E&feature=related
:-)*
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=doehERSIUfo&feature=related
Jontuś, w podzięce za Tuwima (nie znałam - a tyle w nim prostej prawdy...) mam dla Ciebie Pawlikowską-Jasnorzewską:
OdpowiedzUsuńZapomniane pocałunki
Kto liczy nasze pocałunki,
kto na nie zważa?
Ludzie mają troski i sprawunki,
Bóg światy stwarza...
Zapomniane przez nas dwoje ich różowe mnóstwo
spada na dno naszych dusz
jak płatki miękkich, najpiękniejszych róż...
Tam leżą i ciasno zduszone na sobie
słodkim olejkiem się pocą,
który rozpachnia się w nas każdą nocą
i każdym ranem
i życia zwykłego jesienne ubóstwo
czyni róż krajem, perskim Gulistanem.
Kto nasze pocałunki liczy?
Kto na nie zważa?
Bóg światy stwarza,
nie zapisuje w księgach słodyczy...
A za Grażynę Brodzińską i Fogga - "Pamięć" z musicalu "Koty":
http://www.youtube.com/watch?v=yuF4_YfKr34&feature=related
:)
Witaj Kwietna Pani :)
OdpowiedzUsuńTwoje nasturcje nie mokną na deszczu :)))
Każdy nowy dzień jest kwiatem
Który zakwita w naszych rękach
Tam gdzie się kocha, nigdy nie zapada noc
Serce to cząstka człowieka
Które tęskni, kocha i czeka.
Słowa Wieszcza AM.
Witam Poetów Ogródka :)
Pamiątki ...
Jest w moim domu tym murowanym, a i tym, które jest we mnie, dużo pamiątek poskładanych. Dodają uroku i przypominają o przeżytych chwilach. Codziennie dokładam nową ,, cegiełkę'', życie toczy się dalej...
Mimo chmur za oknem, słońce we mnie i tym słońcem pozdrawiam !
Poezjo Nasturcjo ;-)))
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=WxbszhEgn-c
Andrzeju,
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=DVd9t8372cs
Smak i zapach pomarańczy............
Pink Floyd - Shine On You Crazy Diamond
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=BLKiMbC6s2k&feature=fvsr
:)
Wiersz dziś piszę na kolanie,
OdpowiedzUsuń- dzisiaj w domu, malowanie.
Rozpuszczalnik trochę śmierdzi,
- lecz nie każdy, tako twierdzi.
Potem czeka mnie sprzątanie,
- w nosie takie, malowanie.
Ziutek w tym mi nie pomoże,
- o pół litra się założę.
Ni mom chęci do roboty,
na godzinę mam 5 złotych.
Marne to wynagrodzenie,
nie wystarczy na jedzenie.
Chyba pójdę do doktora,
choć u niego, byłem wczoraj.
Nie dał medyk mi zwolnienia,
i powiedział, do widzenia.
Żem do pracy się nie garnął,
dziś mam pracować na "czarno".
Pozdrowienia swe wysyłam,
lepiej czuję się na siłach.:))
Queen - Another One Bites The Dust
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=9E-WasNzVpI&
feature=relmfu
:)
Andrzej, nie masz tak źle. Mój mąż nas zatrudnił do malowania ogrodzenia.Uprosiłyśmy po czekoladzie nadziewanej, wedlowskiej za przęsło.Jeszcze trzeba ją podzielić na 3.Farba śmierdzi jak diabli,ja maluję w masce ochronnej.
OdpowiedzUsuńSąsiad boki zrywa ze mnie,bo pewnie śmiesznie wyglądam w niej.Pozdrawiam Ogródek.
http://www.youtube.com/watch?v=tPekrLMop5E&feature=related
OdpowiedzUsuńJaśku juhasie do kolekcji,
OdpowiedzUsuńhttp://djfavi.wrzuta.pl/audio/2TMUVkdVd4H
;-)))
Witajcie Kochani:)
OdpowiedzUsuńMiałam dzisiaj bardzo ciężki teren pozaogródkowy i dopiero mogę się do Was odezwać... posłuchać, poczytać.:)
Już podaję popołudniową kawę:) deszcz leje, ale w Ogródku jest altanka...
I zanim zapoznam się z Waszymi prezentami, posłuchajcie Czesława Niemena - Czas jak rzeka:
http://www.youtube.com/watch?v=QCn5S5nGGHE&feature=related
:)
Ziutku:)
OdpowiedzUsuńPamiętam, pamiętam, jakże bym mogła...:)))
A moje nastrurcje znów mokną na deszczu... ale, nic to, mam dla Ciebie na te mokrości dworek w białych sadach (dawnych wspomnień czar), wprawdzie we śnie, ale też piękny:
Leopold Staff
Dworek
Niech mi się przyśni dworek skryty w białych sadach,
Z drewnianym gankiem w młodych, gęstych winogradach;
W nim staroświecka izba tak spełzła i zbladła,
Że siebie nie poznaje już w głębiach zwierciadła;
Sprzęty w czystych pokrowców obleczone biele,
Bezczynne i poważne jak ludzie w niedzielę;
U progu pies patrzący z rozumnym spokojem,
Choć łagodny jak dziecko nazwany Rozbojem...
Gdy wyjdę wczesnym rankiem, niech mnie w ganku czeka
Na białym stole dobry, miły list z daleka
I dal wśród drzew, owianych słonecznym opyłem,
Niech mi się wyda krajem, gdzie nigdy nie byłem,
By mi było w tym miejscu, nie znanym nikomu,
Przedziwnie jak w obczyźnie i słodko jak w domu.
I dziękuję za Niemena - dostaniesz od Niego jeszcze mnóstwo kwiatów:
http://www.youtube.com/watch?v=GGMWiDVmpAs&feature=related
Pozdrawiam z muzycznymi kwiatami:)
Jasieńku:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Pink Floydów; w podzięce za Twoją muzę dedykuję Ci - Wish you were here:
http://www.youtube.com/watch?v=QCQTr8ZYdhg&feature=related
i
Coming Back to Life:
http://www.youtube.com/watch?v=uhV4me_k8Y8&feature=related
...a ten wstęp gitarowy jest piękny...
Pozdrawiam cieplutko i miłego wieczoru życzę:)*
Pozdrówka pracusiu :)
Jędruś:)
OdpowiedzUsuńZa Twój wiersz o malowaniu dedykuję Ci piosenkę Czerwonych Gitar:
http://www.youtube.com/watch?v=zFPxv10Xz8Q
:)))
Pozdrówka i uściski Malarzu Słowem:)
U mnie też nie ma wcale porządku
OdpowiedzUsuńsame szpargały w każdym zakątku.
Gazety, książki i scenariusze
nawet żelazko też mam na duszę.
Mam też bałagan w swoim serduszku,
nie mogę często zasnąć na łóżku.
Gromadka myśli w mej głowie siedzi,
jakich? wyznaję je na spowiedzi:-)
Dano:)
OdpowiedzUsuńW każdym serduszku jakieś zakątki,
niewypielone z uczuć cieplutkich,
kwiaty nie tylko masz na swej grządce,
czasem na innej też są milutkie:)
Czy to bałagan? Ach, któż go nie ma...
ja się swojego wcale nie wstydzę,
cóż wszak aniołów nie nosi ziemia,
w konfesjonale też ich nie widzę...
:)
Jontuś:)
OdpowiedzUsuńŚpisz? Dla Ciebie wyczyny Bodzia:
http://www.youtube.com/watch?v=L4jYV0oH65E&feature=related
a jak się obudzisz, Hanuś Ci powie, że jesteś wspaniały, uśmiechnij się:-))
:-)*****
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=Gt8kt7Arzmk&feature=related
Ewo :-)
OdpowiedzUsuńZa "Zapomniane pocałunki", przecudny wiersz i ja go dotąd nie znałem...przynoszę dla Ciebie wiersz Tuwima :
Po prostu - Julian Tuwim
Tak - po prostu: ten las i ta chwila
Wtedy rano, dwanaście lat temu.
Z krzaków nad strumieniem świat się wychylał
Mnie - młodemu , wesołemu , tamtemu.
Ach, jak świeżo było! Po białej kawie
Z werandy - w las, drżący łzami.
Usiadłem z geometrią na trawie,
Bo nazajutrz miał być egzamin.
Ach , jak smutno było i wesoło!
Pisklę w liściach kwiliło cichutko.
Pomyślałem: "Ptak...las...ona...szkoła..."
Bez radości i bez smutku.
Zamyśliłem się wtedy - na chwilę,
Tak , po prostu, nad wszystkiem , nad całem.
I tyle lat minęło, i rzeczy tyle,
A ja jeszcze jakoś nie przestałem.
:-)
:-)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=wld241mR8to
Jontuś, a autostopem jeździłeś?
OdpowiedzUsuńZ PAMIĘTNIKA AUTO-STOPO-WICZKI
Niedziela.
Dzisiaj wyszłam na szerokie trasy.
W plecaku niosę szpilki, pół kilo kiełbasy,
Szminkę, cztery sukienki i chleba kawałek.
O... jedzie jakiś Fiacik! Stop! Stop!
Poniedziałek.
Fiatem jechał młodzieniec piękny jak marzenie
I od razu się we mnie zakochał szalenie.
Zjedliśmy w jego willi smaczny podwieczorek...
Już jutro ruszam dalej. No, dobranoc!
Wtorek.
A jednak jest żonaty... żona na urlopie.
Mówiliśmy o sztuce i o auto-stopie.
Rzekł mi, że mojej stopy na autostop szkoda...
Miły... choć czasem chrapie... Jutro w drogę!
Środa.
Mówił że chętnie mi kupi futro z niedźwiedzi
Że mam większą urodę niż Irena Dziedzic
I że przy mnie przypomniał się jemu dąb Bartek
Nie wiem czy to komplement, czy obelga?
Czwartek.
Nie mogłam ruszyć w drogę, bo lało jak z cebra.
Na obiad znów rosół i wieprzowe żebra.
On cały czas mi mówił że jestem wyjątek,
Bo mam spust niczym hutnik... jutro w Polskę!
Piątek
Zraziłam się do niego, bo dziś na tarasie
Rzekł ni to w pięć ni w dziesięć że przytyłam w pasie
I dobrze by mi zrobił dłuższy marsz... Idiota!
... a może rzeczywiście? Trzeba iść!
Sobota.
Straszna rzecz się zdarzyła, bo żona, ta wydra
O wpół do trzeciej w nocy wróciwszy ze Świdra
Pobiła nieszczęśnika nogą od fotela.
Ja uciekłam przez okno... cest la vie..
Niedziela.
Nareszcie w domu, radość, atmosfera święta,
Mąż mówi, że wyglądam bardzo wypoczęta...
Mąż wie lepiej! Kochani, taki wygląd cacy
Daje tylko auto-stop, zdobycz świata pracy!
Autor: Andrzej Waligórski
Oj, byli to czasy:)))
Jaśku, dzięki nie znałem, ale wiersz świetny!
OdpowiedzUsuńTo ja przypomnę jeszcze :
http://www.youtube.com/watch?v=lW_XYk-Xc94
:-)
Teraz to jest autostop super. Jedziesz sobie swoim
OdpowiedzUsuńmercem, autostopowiczki nawet cię nie zatrzymują,
bo sam się zatrzymujesz przy której chcesz.:)))
:-)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=Ph-DCaciNA0&feature=related
A pewnie, Jontuś, że pamiętam, zmówiliście się z Ziutkiem?:))
Tylko mnie jedna myśl napadła...
Julian Tuwim
Myśl
Doprawdy, żyję bardzo. Ale ja właściwie
Mam w życiu migotliwym jedną myśl jedynie,
Napiętą, jak cieniutka strzała na cięciwie:
Zmienić się w linię.
Jak na wodzie na wznak się na życiu położę,
Bez myśli i bez woli promiennie popłynę,
Prosto - prosto - nijako - utonę w przestworze
I w oczach twoich zginę.
:)
Pozdrawiam wieczornie...:)
Dopiero przestało lać...
Ewo* Miła :)
OdpowiedzUsuńZaskoczyłaś Niemenem - tego nie znałem, a dworek, eh, to były czasy, piękne czasy...
A jednak wolę terażniejszość, a w niej :
....... Mała za ciebie ja dziękuję panu każdego dnia,
sprawiłaś, że świat znów się uśmiecha
i roli nic już nie gra, od kiedy mała mam ciebie ja
ty wyleczysz mnie z całego tego zła
ja to wiem, bo od kiedy pierwszy raz
ja zobaczyłem twoją twarz
pokochałem mała cię że aż...
Bo ty to wszystko masz
ty z moim sercem nigdy nie igrasz
teraz prawdziwą miłość już znasz
Więc mała sprawdź to, ty jesteś lekiem na całe zło
ty wyleczysz moją duszę i ciało,
na koniec świata prosto, za tobą pójdę dnia każdego
miłość lekiem jest, więc ty daj mi go........
Ras Luta - Mała
Gdybym był artystą.........
Ewo, przepraszam, ale nie łapię...o co chodzi z Ziutkiem ? I powiedz mi...co pamiętasz ? :-)*
OdpowiedzUsuńDla Ciebie wiersz :
annaG
Wspomnienie
A myślałam,że już Cię zapomniałam
i nagle po tylu latach,ujrzałam
Twoją twarz pośród tysiąca innych...
Byłeś inny,lecz poznałabym Cię wszędzie.
Przypruszone lekkim szronem
zmierzwione włosy
rozwiewał jak dawniej wiatr.
Ten sam fiołkowy błękit oczu
dalej przykłuwał uwagę wszystkich kobiet.
I ten śmiech...
Myślałam,że nigdy go nie usłyszę.
Wśród tylu obcych grymasów,
ten rozpoznam wszędzie...
A myślałam,że już Cię zapomniałam
Kochałam po Tobie jeszcze wielu chłopców.
Ale Ty byłeś tym najpierwszym,wyśnionym...
Nikt nie potrafił mnie tak kochać,
nikt nie potrafił sprawiać takiego bólu ...
Szłeś roześmiany ulicą,trzymając za rękę
młodą piękną dziewczynę.
Patrzyła na Ciebie zachwytem.
Jak ja kiedyś...
Przeszliście obok,
nie poznałeś mnie,
choć błękitnie zajrzałeś mi w oczy,
jak dawniej...
A myślałam,że już Cię zapomniałam...
:-)*
:-)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=2y_VLg-HB0I
O, przepraszam, już wiem powtórzyłem piosenkę Niemena...wybaczcie, ale jest taka piękna.
OdpowiedzUsuńJeszcze raz przepraszam :-)
Jontuś, obaj z Ziutkiem zamieściliście piosenkę "Czy mnie jeszcze pamiętasz" Niemena - Ty o 20:16, więc wzięłam to do siebie...:-)
OdpowiedzUsuńA dla Ciebie i dla Jaśka (w podzięce za Waligórskiego) mam też, nawiązując do wstępniaka -
Mój zbiorek
Stać mnie na chlebuś z masłem i czystą.
Mam nawet aż dwie zmiany pościeli,
Ale nie jestem - choć wstyd - hobbistą
Jak tylu innych obywateli.
Gdzie człek nie spojrzy - głupio się robi,
Bo prawie każdy ma jakieś hobby:
Henio ma znaczki, Zenio - serdaczki,
Gienio - kabaczki i wykałaczki,
Zyzio - zegarków komplet wspaniały,
Dyzio namiętnie zbiera pedały,
Florek prowadzi hodowlę norek,
Worek sikorek ma Telesforek,
Zaś Salwatorek - chiński rozporek,
Jak również korek i kalichlorek,
Który wydaje brzydki fetorek.
Zbyś lubi koty, a Zdziś kojoty,
Jaś - drobne kwoty, Staś - papiloty,
Lucek jak baca owieczki maca,
Ziutek dokarmia tęgiego katza,
I mówi, że mu się to opłaca.
Inni zbierają wszystko jak leci:
Marysia śmieci, Gabrysia - dzieci,
Basia tapczany wraz z frędzelkami,
Kasia - nagany z ostrzeżeniami,
Paweł muszelki, Szaweł - kafelki,
Gaweł natomiast puste butelki,
Dalej jamniki, bziki, guziki,
Budziki, piki, kliki, nocniki,
(zwłaszcza antyki i z majoliki)
Gile, motyle, młode goryle,
Dyle, wentyle, szpile i grzdyle,
Grypsy i gipsy, rypsy i pipsy,
Klipsy, kalipsy, apokalipsy,
Śliwki, oliwki, śpiwki, przygrywki,
Preselektywki, rezerwatywki,
Separatywki i rogatywki,
Hacele, trzmiele, trele-morele,
I różne takie - tam duperele...Ufff...
Ja jeden pośród tych amatorów
Współzawodnictwa bym nie wytrzymał,
Bo nie mam żadnych ciekawych zbiorów...
...prócz powyższego zbioru dyrdymał!
- Andrzej Waligórski
:))
... a piosenka Niemena jest bardzo piękna... nic nie szkodzi, Jontuś:)
OdpowiedzUsuńWiersz annyG też mi się podoba, dziękuję:)
...To jeszcze jeden wiersz annyG z szufladą:
OdpowiedzUsuńSzuflada mamy
Pamiętasz mamuś magiczną szufladę,
na klucz zamkniętą przed ciekawskim okiem?
Oczka z pierścionków, materiału skrawek,
tajemne pisma, laurki i grosze?
Jakież to były skarby dla mnie wtedy!
Kiedy znalazłam kluczyk do sezamu,
wszystkie sekrety pragnęłam wyśledzić,
przymierzać kolie, by być tobą...mamuś.
Chociaż przez chwilę być bardzo dorosłą,
uczknąć po trochu z ukrytego tabu.
Dziś się przyznaję więc się mamuś nie złość,
bo ja do ciebie szukałam tam śladów.
Dziś już szuflada nie jest zamykana,
nie ma psotnych rączek i ciekawskich oczu.
Dawne sekrety nie istnieją dla nas,
za bardzo urosłam. Uśmiechasz się - no cóż.
:-)
Ewo, Waligórski, po prostu cudeńko! A ja, też nie znałem...
OdpowiedzUsuńDo "Szuflady mamy"...dodam :
W dziecinne moje cudne lata - J.Słowacki
W dziecinne moje cudne lata
Nieraz dziecinne ucho słyszało
Jaką — od ojców prawdę — niecałą,
Jako dyjament z innego świata,
Dziwnie błyszczącego.
Bardzo było miło w Twoim Ogródku, deszcz przestał padać, i mam nadzieję że jutro może słoneczko zaświeci...
Dziękuję.
Dobranoc, miłych snów :-)*
:-)*
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=ftHolECG-Yk
Ziutku, dziękuję za wiersz "Mała" - wcale, a wcale go nie znałam...:))
OdpowiedzUsuńA ja Cię zaskoczę "Pornografią" Agnieszki Osieckiej:
Pornografia
Pornografio
czarnoksięska,
damsko-męska
kraino bezwstydnych snów,
pornografio,
czarna mapo
pełna białych plam,
to z tobą, w tobie
bez niepotrzebnych słów,
nadzwyczajnie szczęśliwie było nam.
Dziś,
gdy rozdzieliła nas
Bułgaria, Turcja, Grecja,
zostało, ach,
niewiele tak,
korespondencja:
Dziękuję za list.
Przepraszam, że nie mogę cię kochać.
Przepraszam, że dziękuję za list.
Pornografio,
kalkomanio,
miła manio,
wideo dla głodnych serc...
Pornografio,
ciepła chmuro,
chmuro, którą znam,
to z tobą, w tobie,
wśród aksamitnych wzgórz
niebotycznie szczęśliwie było nam.
Dziś
posłuszni racjom swym,
małżonkom,
sprawom,
szefom,
sięgamy po
nocny telefon...
Dziękuję za noc.
Przepraszam, że nie mogę jej przyjąć.
Przepraszam, że dziękuję za noc.
Pornografio,
rękawiczko
fantastyczna,
zatoko łagodnych burz,
pornografio,
kameralna
scenografio ciał,
to z tobą, w tobie,
wśród niewidocznych zórz,
niewidoczne slow-foxy ktoś nam grał.
Dziś,
gdy los rozrzucił nas
jak karty albo kości,
zostało nam
niemało wszak —
dobro ludzkości...
Dziękuję za świat.
Przepraszam, że nie mogę go objąć.
Przepraszam, że dziękuję za świat.
Przepraszam, że przepraszam.
:))
Ewuniu* , nie mam szuflad, ale mam pięknie ręcznie wypracowane szkatułki, wieczka inkrustowane różnego rodzaju drewnem.To pamiątka rodzinna, przechowuję w nich, pamiętające dawne lata zdjęcia, stare dokumenty.
OdpowiedzUsuńNa dobranoc:
http://www.youtube.com/watch?v=W_2kN-ad0h8
Tylko TY i Urszula Sipińska.
Dobranoc :)
Przepraszam...to o tę wersję, mi chodziło :
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=A4UPGT8OeJ8&feature=related
:-)*
Ewuniu *, pa :)
OdpowiedzUsuńJontuś:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za Słowackiego... wiesz, nie zaglądałam do niego chyba ze sto lat... a tego wiersza nie zanałam wcale... dodam do niego "Dom" annyG, na zakończenie naszego wieczoru wspomnień...
Dom
Dom. Kiedyś bliski i pachnący pastą.
Pamiętam zapach, gdy późnym wieczorem,
zmęczony pracą dziadek zanim zasnął,
patrzał dość długo na starą menorę.
Dom, w którym ciągłe narzekania babki,
że wszystko dobre czas porwał w swych szponach,
i groźna mina, gdy odprułam haftki,
w bluzce, a później branie mnie w ramiona
tak jak niemowlę. Szept - rodzice wrócą.
Ten dom najpierwszy, najlepszy nie żyje.
Nikt nie pastuje, nikt nie czeka wnucząt,
Wilgoć, ruina, okno w deszczu gnije,
i sama nie wiem, czy ja płaczę, czy on.
Za dziadkiem, babką, pastą do podłogi.
Od łez się zapadł nadłamany balkon.
Nikt już nie czeka nikogo za progiem.
Nikomu nigdy tu nie powiem - szalom
*****
Dziękuję za dzisiejsze wierszowanie, dobrej nocy życzę i miłych snów:)
.. i na do widzenia:
http://www.youtube.com/watch?v=8x8S5Mgimy0
Do jutra, Jontuś :-)
U mnie wreszcie nie pada...
Ziutku:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za Sipińską i wszystkie wiersze, a dla Ciebie na dobranoc piosenka z czasów, gdyśmy koszulę w zębach nosili...
http://www.youtube.com/watch?v=ktxoT4_2vAI&feature=related
eh...
Dobranoc.:)
Ok. Jasieńku, chwilka..., nie turbuj się:)*
OdpowiedzUsuńI już pora na dobranockę. Dziś Jan Kasprowicz.
OdpowiedzUsuńCzekałem na ciebie wczora...
Czekałem na ciebie wczora,
Od rana czekałem do rana,
Wywiodła mnie w pole tęsknota,
Miłością twoją pijana.
Przenigdy już czekać nie będę,
Takem chciał zarzec się w gniewie,
Lecz kłamstwo jest obce mej duszy,
O fałszu nic serce me nie wie.
Więc powiem ci prosto i szczerze,
Ty moje dziwne kochanie:
Chociażbym wieki miał czekać,
Dość woli na to mi stanie.
Bo cóż ja mam czynić, niebożę,
Jeśli nie czekać do końca?
Wszakże ty jesteś zachodem
I wschodem mojego słońca.
I anielska kołysanka:
http://www.youtube.com/watch?v=kEN9aRcwWvU&feature=fvwrel
Dobranoc, dobranoc Kochani:)*** Na mnie już czas:)*
...zrobione, tylko teraz chwilkę trzeba poczekać na moją dobranockę:)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałeś mi Jaśku, jeszcze jeden wiersz...
OdpowiedzUsuńJan Kasprowicz - Nasturcje
Kwiaty nasturcji gęste,
Nieugaszone rany,
Krwawym wieńcem opasują
Nasz domek drewniany.
Świecą jak złote słońca,
Płoną jak purpury,
To spadają ku dołowi,
To się pną do góry.
Naokół naszego balkonu
Smrekowe korytka,
A z nich główki swe wychyla
Kwiatów gawiedź wszytka.
Niektóre z nich swe dzióbki
Wznoszą szczebiotliwie
Z gniazd drewnianych, niby ptactwo
Pierzące się na niwie.
Lecz po co szukać niwy?
Szczebiocą by jaskółki,
Co się tak do nich lubią mizdrzyć
Z balkonowej półki.
Dola kwiatów, ludzi, ptaków
Ze sobą jest sprzęgnięta:
Jednaką spójnią los je spina,
O losie Bóg pamięta.
Cóż tam się dzieje na górze?
Coś wre w jaskółek gnieździe.
Czyżby tu się już znudziły?
Myślą o wyjeździe?
Myślą rzucić już okap?
Nasturcji rzucić kwiaty?
O jak nam będzie bez nich smutno!
O raty! przeraty!
O jakże będą więdnąć!
Jak będą gasnąć one!
O jakże nasze zemrą serca,
Całkiem przygaszonel
Lecz chwała Bogu, że dotąd
Jeszcze płomienieją,
Chociaż ich ogień będzie tylko
Zwodniczą nadzieją.
Palcie się, kwiaty drogie!
Palcie się do syta!
I niech z was się o swe losy
Żaden już nie pyta.
Palcie się, kwiaty wrzące!
Chłońcie własne ognie!
Bez troski o to, co was jutro
Zwarzy, skruszy, pognie.
:-)
A ja na dobranoc przypomnę dzisiaj swój wiersz (też z szuflady i był kiedyś w Ogródku):
OdpowiedzUsuńSłyszę Twe słowa
Słyszę Twe słowa, nawet gdy nie mówisz,
ciepło ich czuję... zmysły rozgrzewają...
brzmieniem swym budzą serca czułe struny,
przetrwać dnia szarość zwykłą pozwalają...
W codziennym zgiełku, czy w ciszy wieczoru
zawsze przybiegną... ja słucham spragniona...
Drżeniom mych myśli dodają koloru...
zaczynam marzyć... o Twoich ramionach...
W dźwiękach ich obraz Twój widzę, kochany,
cała się w niego powoli zanurzam...
czuję jak tulisz... jesteś całowany...
uczuć i zmysłów szaleje nam burza...
Może zbyt śmiała jestem wobec Ciebie?
Tak wiele tęsknot we mnie obudziłeś...
Czy je odrzucisz, zapomnisz... ja nie wiem...
czyś Ty na jawie... czy mi się przyśniłeś...
Słyszę Twe słowa... to nie urojenie...
Chcę, by to moje nieśmiałe kochanie
nie było tylko ulotnym złudzeniem -
by się zmieniło w naszych serc spotkanie.
Dobranoc, dobranoc Najmilsi:)*** już czas na piękny sen:)*
... i kołysanka "Zostań ze mną" - Univers
http://www.youtube.com/watch?v=ZoJg_9GgvEY&feature=related
... Jontuś, cudne te nasturcje... nie znałam... dzięki wielkie...
OdpowiedzUsuńPa, kochani, do jutra:)*
:-)*
OdpowiedzUsuńDobranoc...
Engelbert Humperdinck Sentimental lady
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=UPnB5vhiajg
:)))***
:)
OdpowiedzUsuńEngelbert - You're My Heart, You're My Soul
http://www.youtube.com/watch?v=UFYS8RA2ryw&feature=related
:)))***