Codziennie w kalendarz patrzę niecierpliwie,
pełnia lata mija, nie lubię czekania,
chciałabym odpocząć w zapachu igliwia,
z trudem więc do pracy myśli swe zaganiam.
Chcę w zielonym gwarze szerokiej przestrzeni
utrudzoną duszę wkomponować w całość,
gdzie krajobraz jeszcze bardzo się nie zmienił,
naładować radość trochę już zgorzkniałą.
Po leśnych drożynach krążę wyobraźnią,
no i cóż, że lato co dzień deszczem kropi,
bardziej od pogody zgiełk miasta mnie drażni,
jestem nim zmęczona, marzę o urlopie.
Mam pytanie r rana Ewo****
OdpowiedzUsuń(aa, nie wstałem nogą lewą).
Szepnij może, tak w dwóch słowach,
- jaki owad Ci pozował?...
Nie znam Ewo**** się na chrząszczach,
i nie będę się tu jąkał.
Ten dzisiejszy, co pozował,
- niepodobny jest do bąka.
Ale niech tam sobie siedzi,
miła to dla niego chwila.
Ja poczekam odpowiedzi,
niech przez ten czas kwiat zapyla.
O urlopie sobie marzysz,
jedź póki słoneczko praży.
Niech szef w końcu się przekona,
- żeś Ty jest niezastąpiona.
Pozdrawiam.U mnie remont, malowanie.
Miłego dnia.:))
http://youtu.be/WBHv0pO94JQ
OdpowiedzUsuńWitaj Jędruś:)
OdpowiedzUsuńCóż ja mogę, cóż ja mogę,
nie dam Tobie odpowiedzi,
nie jestem entomologiem,
żuczek jakiś sobie siedzi:)
I pasiasty ma kubraczek,
czerwień piękna, jak korale,
chyba zaraz się rozpłaczę -
jego nazwy nie znam wcale.
Powiem tylko coś o kwiatku,
bo mnie zaraz znów wyłajesz,
wysiał mi się na rabatce
niebieściutki mikołajek.
Żuk polubił jego słodycz,
choć okropny kwiat ma zapach,
w siwym pyłku sobie brodził,
zanim deszcz nie zaczął ciapać.
Do urlopu? Trzy tygodnie,
to niedługo, ja wytrzymam,
choć mam co dzień mokre spodnie
na pogodę się nie zżymam.
Maluj dzisiaj Jędruś zdrowo,
i z drabiny mi nie spadaj,
bo takiemu Malarzowi
to po prostu nie wypada:))
Pozdrawiam ze słoneczkiem, na razie nie leje:)
Dzięki za energetyczną piosenkę:)
... "oddźwięczam" Ci się równie energetyczną:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=OLt8If39AjM&feature=relmfu
Miłego dnia:)
http://youtu.be/Sv0NlLFpYjU
OdpowiedzUsuńRadość to jest taka rzecz
OdpowiedzUsuńktórą trzeba w sercu mieć.
Więc ja wcale nie narzekam,
do Was się ładnie uśmiecham.
Bo w Ogródku wierszem Ewa
od samego rana śpiewa.
Andrzej dobre wiersze pisze
wystukuje na klawisze.
Razem raźniej jest w Ogródku,
choć brakuje Krasnoludków.
Lecz ja tu cierpliwie czekam,
pozdrawiam wszystkich z daleka.
:)
OdpowiedzUsuńwidzę, że lubisz tureckie rytmy:
http://www.youtube.com/watch?v=CVbtVACV5pk&feature=related
nieźle by się przy tym tańczyło, albo... malowało:))
... moje z 9:52 do Jędrusia.
OdpowiedzUsuńWitaj Dano:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za poranny wierszyk. Dla Ciebie Mike Oldfield - "Piosenka słońca":
http://www.youtube.com/watch?v=I8DdVfiTEjc&feature=related
Pozdrawiam cieplutko:)
http://youtu.be/oQ_Ii-TAzmA
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=0UD-_NUNDEA&feature=related
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=99gZtDQBAlU&feature=related
Wsłuchaj się w serca słowa,
OdpowiedzUsuńono sufler.Ono powie.
Możesz zacząć, coś od nowa,
błądzisz.Tak ma każdy człowiek.
Kombinacji do wyboru,
mądry sufler Ci podpowie.
Tylko daj mu trochę czasu,
nie przerywaj mu w półsłowie.
Szczęście stuka do drzwi Twoich,
otwórz mu czego się boisz.
A obawy wszelkie schowaj,
i bądź mądry, tak jak sowa.
Z tym nie czekaj do starości,
zaproś szczęście.Niech zagości.
Po co nosisz wciąż frasunek,
- załatw mu szybko meldunek.:)
Witaj Ewo :-)
OdpowiedzUsuńŻuczek jest cudny, nigdy takiego nie widziałem.
Rozumiem twoje zmęczenie i tęsknotę, za górami i marzenie o urlopie...właśnie mija połowa mojego...i dzisiaj słoneczko zaświeciło, ale znowu się chmurzy...
Jako, ze przekorny jestem, pozwolę sobie na,inne spojrzenie na góry...z przymrużeniem oka ;-)
W góry - Andrzej Waligórski
W góry, w góry miły bracie
Tam swoboda czeka na cię
W góry, w góry miły bracie
Tam swoboda czeka na cię
W góry, w góry miły bracie
Tam swoboda czeka na cię
Pisał kiedyś Pol Wincenty
Miast spokojnie czekać renty
Przez to hasło pana Pola
Jakże ciężka nasza dola
Kto żyw w mieście, w polu, w lesie
Uporczywie w górę pnie się
I tak sobie właśnie śpiewa
W góry, w góry miły bracie...
O jednego tam widzicie
Właśnie wylazł, siadł na szczycie
I wyciągnął wielki hebel
I wygładził sobie szczebel
Po czym dalejże ze szczytu
Zrzucać stosy akt, monitów
Tu uchwała, a tam bilans
Bo co ni ma jak se wylazł
W góry, w góry miły bracie...
Lecz jak szczur na wieżę w Pizie
Już następny za nim lizie
Nagle wszystko poszło gazem
Buchnął krzyk: "Hej! Chłopy, razem!"
I już tam gdzie tkwił ten piewnik
Całkiem nowy wlazł "taternik"
Ale hola, nie na długo
Już tam w dole słychać lu-go
W góry, w góry miły bracie...
I tak przez te głupie rymy
W górę, w górę się uczymy
Zamiast popracować w dole
Zrobić krzesło, zorać pole
Nie, nie dla nas stąd korzyści
Każdy będzie w chmurach błądził
Boźwa kurwa alpiniści
Ale nas ten Pol urządził!
W góry, w góry miły bracie...
Serdecznie pozdrawiam, życzę miłego dnia bez deszczu :-)
:-)*
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=6cH7ubbMbPo&feature=related
:-)
OdpowiedzUsuńJan Kasprowicz - Witajcie kochane góry
Witajcie, kochane góry,
O, witaj, droga ma rzeko!
I oto znów jestem z wami,
A byłem tak daleko!
Dzielili mnie od was ludzie,
Wrzaskliwy rozgwar miasta,
I owa śmieszna cierpliwość,
Co z wyrzeczenia wyrasta.
Oddalne to są przestrzenie,
Pustkowia, bezpłodne głusze,
Przerywa je tylko tęsknota,
Co ku wam pędzi duszę.
I ona mnie wreszcie przygnała,
Że widzę was oko w oko,
Że słyszę, jak szumisz, ty wodo,
Szeroko i głęboko.
Tak! Chodzę i patrzę, i słucham -
O jakżeż tu miło! jak miło! -
I śledzę, czy coś się tu może
Od kiedyś nie zmieniło?
Nic, jeno w chacie przydrożnej
Zmarł mój przyjaciel leciwy
I uschły dwie wierzby nad rowem,
Strażniczki wiosennej niwy.
A za to świeżym się liściem
Pokryły nasze jesiony
I jaskry się złocą w trawie
Zielonej, nie pokoszonej.
A za to płyną od pola
Twórcze podmuchy wieczności,
Co śmierć na życie przetwarza
I ścieżki myśli mych prości.
Witajcie, kochane góry,
O, witaj, droga ma rzeko!
I oto znów jestem z wami,
A byłem tak daleko!
http://youtu.be/nyKS3QA73so
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że nie będę mogła teraz z Wami porozmawiać, ale wzywają mnie pilne zajęcia pozaogródkowe.
OdpowiedzUsuńWszystkie Wasze prezenty przeczytam i odsłucham z przyjemnością w domu i z pewnością na nie odpowiem.:)
Pozdrawiam serdecznie, zachęcam do rozmów i miłej zabawy poezją i piosenką (trochę egoistycznie;),żebym miała do czego wrócić).
Do następnego...:)
Andrzeju, uśmiechnij się :-)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=zFPxv10Xz8Q
;-)*
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=DFxAUGA2kL8&feature=related
Dzień dobry Ewo*;)
OdpowiedzUsuńCóż można o radości ?
Może Radość z przyjaźni.
Pogodne mówienie pomnaża przyjaciół,
a język uprzejmy znajduje przyjęcie.
Niech wielu będzie w pokoju z tobą,
ale twymi doradcami jeden na tysiąc.
Zanim zdobędziesz przyjaciela wystaw go na próbę,
nie zawierzaj mu od razu.
Wierny przyjaciel jest pewnym schronieniem
kto go znajdzie, znajdzie skarb.
Wierny przyjaciel nie ma ceny,
nie ma miary na jego wartość.
Wierny przyjaciel jest lekarstwem,
które daje życie
znają go wszyscy, którzy się boją Pana.
Kto boi się Pana
jest ostrożny w swoich przyjaźniach;
jaki jest on
tacy będą jego przyjaciele.
autor nieznany
Pogodnego ze słoneczkiem dnia :)
;-)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=HeyX1H3HTVQ
Witaj Andrzeju. Remont można i tak :
OdpowiedzUsuńWiszą kawałki wspomnień spod sufitów
Nawet ogromny lampart na mej podłodze nie stanowi
Dla mnie zagrożenia
Odrapana z resztek starej farby
Polana klejem przywdziewam kolejny
świeży pasek tapety
Noc taka długa taka czarna taka cicha
Jak nigdy
Dziś patrzę na świat w nowych
Bladoróżowych okularach
Jak wygląda ten świat ?
autor nieznany
Bladoróżowych okularów jak w wierszu.
Malarz maluje,
OdpowiedzUsuńz pędzla mu kapie.
Farby brakuje,
- chyba paruje?
Drabina stara,
ma lat trzydzieści.
Trochę za duża,
- ledwo się mieści.
Malarz - artysta,
- taki(?)- amator.
W szkole rysunki
rysował - tato.
Z rysunków malarz,
miał same dwuje.
Na wywiadówki,
zaś chodził - wujek.
A burę w skórę,
to brał Andrzejek.
Co to z wszystkiego,
zawsze się śmieje.
Śmiał się jak głupi,
Andrzej do sera.
Teraz dopiero,
- mądrość dociera.
Trochę za późno,
ma te wyrzuty.
Że chętnie zawsze,
chadzał na skróty.
Andrzeja znacie,
z Ogródka przecież.
Wiersze układa,
- androny plecie.
Zdarza się czasem,
wierszem rozchmurzyć.
Przegania chmury,
- i jest po burzy.
Wpadam tu często,
bom jest ciekawy.
Ile łyżeczek,
- sypie do kawy.
Znana z impresji,
wszystkim Poetka.
Dla niej ułożyć
wierszyk.To "betka"...
Lecz muszę kończyć,
dla Was lekturę.
Bo kiedy wróci,
będę miał burę.
Pozdrawiam Jontku...miłego dnia.:)
Andrzeju :-)
OdpowiedzUsuńCudne słowa "androny pleść", a ja lubię Twoje wiersze, więc pleć Andrzeju...pleć jak najwięcej. :-)
Androny - Jan Brzechwa
"Pan Marcin plecie androny!"
"Z czego plecie?"
"Ano - z łyka.
Taki andron upleciony
Jest podobny do koszyka.
Po cichutku się wymyka,
Niespodzianie psa nastraszy,
Wrzuci stary gwóźdź do kaszy,
Wszystkie jabłka zerwie z drzewa,
Z garnków wodę powylewa,
W oknach szyby powybija,
Wysmaruje miodem stryja,
Ciotkę weźmie na barana,
Sad posypie Śniegiem w lecie...
Nie wierzycie?"
"Proszę pana,
Takie pan androny plecie!"
Serdecznie pozdrawiam :-)
http://youtu.be/iFyB9s5Ed4c
OdpowiedzUsuńhttp://youtu.be/ACdwCIld3kE
OdpowiedzUsuńTo Sodoma i Gomora,
OdpowiedzUsuńtak donoszę w paru słowach.
Były premier w rzeczy samej,
wziął na dobre i sfiksował.
Miał nadzieję, że w jesieni,
nowy on utworzy rząd.
Ale się mu słupek zmienił,
tak na odwrót, tak pod prąd.
Zmącił spokój w mojej głowie,
optymista niepoprawny.
Każdą szansę wykorzysta,
taki z niego człek zabawny.
Jola Sz.Co stoi z boku,
zawsze dotrzymuje kroku.
Bardzo kocha się w prezesie,
a najbardziej w jego kiesie.
Podszczypuje więc prezesa,
po co ci tak wielka kiesa?.
Wszak wydatków, przecież nie masz,
powiedz prawdę, że to ściema.
Wywiad zdążył już ustalić,
kasę ci przejada Alik.
Weż w mieszkaniu otwórz wrota,
no i pogoń kotu - kota.
Jeszcze szansę ci dam jedną,
bo uczucia mam ja stałe.
Jak się wreszcie nie oświadczysz,
to cię uznam za zakałę.
I w odwecie, żeś mnie zwodził,
a zwodziłeś długie lata.
Czegoś kogoś nie poprosił,
by ci pomógł się wyswatać.
Zemstę taką uplanuję,
że cię nikt już nie wyswata.
Nie pojadę do Krakowa,
na mogiłę twego brata.
Co do diabła z twoim ptaszkiem,
wkrótce go przysypią piaskiem.
Zróbże z niego więc pożytek,
niech nie zwisa jako zbytek.
A kuwetę z piaskiem kotka,
jeszcze raz, gdy tylko spotkam.
To wyrzucę ją z kretesem,
i do PO się przeniesę...
Pozdrawiam popołudniowo.:))
Bry:)*
OdpowiedzUsuńJędrek maluje
Pędzla nie trzyma
Wiersz mu powstaje
Tak co godzina.
Miesza wciąż słowa
Humorku miarkę doda,
Jak jakiegoś pigmentu,
że zachwyca do imentu.
Tam wałkiem rzuci szlaczek
A tu wzorek, jak krzaczek
Słowa tak lekko nagina,
Że aż rzednie mi mina.
Taki zeń malarz, że co z pędzla skapnie,
To zaraz ogrodniczka skrzętnie wyłapie:)))*
Jeszcze ci landszfcik okrasi muzyczką
Wszystko to razem brzmi tak poetycko.
:)))
http://www.youtube.com/watch?v=ye0YQWWWc7w
Słoneczka życzę:)))
Witaj Jontuś:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zachwyt nad moim żuczkiem; też uważam, że jest wprost frapujący:)) A do tego bardzo wdzięcznie pozował mi na mikołajku, nie cierpiąc na nadpobudliwość, jak większość motyli.
Piękne wiersze mi przyniosłeś - nie znałam ani Waligórskiego {fantastyczna satyra:)}, ani lirycznego Kasprowicza... tak pięknie namalował słowami to, co autentycznie mi w duszy gra... dzięki:))
A dla Ciebie (też jestem przewrotna) mam wiersz
Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej:
Kto Chce Bym Go Kochała
Kto chce, bym go kochała, nie może być nigdy ponury
i musi potrafić mnie unieść na ręku wysoko do góry.
Kto chce, bym go kochała, musi umieć siedzieć na ławce
i przyglądać się bacznie robakom i każdej najmniejszej trawce.
I musi też umieć ziewac, kiedy pogrzeb przechodzi ulicą,
gdy na procesjach tłumy pobożne idą i krzyczą.
Lecz musi być za to wzruszony, gdy na przykład kukułka
kuka lub gdy dzięcioł kuje zawzięcie w srebrzystą powlokę buka.
Musi umieć pieska pogłaskać i mnie musi umieć pieścić,
i smiać się, i na dnie siebie żyć słodkim snem bez treści,
i nie wiedzieć nic, jak ja nic nie wiem, i milczeć w rozkosznej
ciemności,
i być daleki od dobra i równie daleki od złości.
:)
Pozdrawiam popołudniowo, dzisiaj wcześniej jestem w domu:))
Nie pada, śliczne słońce... a, i będę też miała dla Ciebie Jana Kasprowicza.
... :) no i wracam do gór z wierszem Jana Kasprowicza:
OdpowiedzUsuńKasprowicz Jan
Zasnuły się senne góry
Zasnuły się senne góry
W mglawą jesienną oponę -
Słońce nad nimi się pali,
Wyzłaca pola skoszone.
Kurz osiadł na jasionach,
Na brzozach liść się czerwieni -
O smutna godzino rozłąki,
O smutna, cicha jesieni!
Odchodzę, bo czas mnie woła...
Ślad po mnie czyż tu zostanie?
góry, o pola skoszone,
O ciche, smutne zegnanie.
A w podzięce za piosenki zapraszam do góralskiego tanga, lubisz?
http://www.youtube.com/watch?v=by7ftFnZLSE&feature=related
;-)
Pasie na hali owieczki Jasiek,
OdpowiedzUsuńa ma ich chyba dwieście.
Liczy przelicza, mnoży i dzieli,
i w końcu nie wie On wreszcie.
Ile owieczek, ile baranów,
doliczyć się Jasiek nie może.
Ile powinno być dziś na hali,
- a ile w jego oborze.
Bo Jasiek juhas przysnął na hali,
wilk na to tylko czekał.
Kiedy Jasiecek przytnie komara,
- wilk obserwował z daleka.
Spał ci Jasiecek On jak zabity,
nie wiedział o bożym świecie.
Teraz rachuje mnoży i dzieli,
a wilk się skrył w toalecie.
Lecz tajemnicę zdradzę wam dzisiaj,
- to była robota lisia.
Nie uwierzycie, ale niestety,
lis tem miał wilczy apetyt.
Maryś sierotka co gąski pasła,
była zdarzenia świadkiem.
Jak lis chytrusek, ze sprytnym wilkiem
wynieśli stado ukradkiem.
A jak się zwierzchnik juhasa dowie,
że w pracy on ciął komara.
To Jasiek juhas straci robotę
o nową niech się już stara.
Pozdrawiam Jaśku.Nie obraź się na autora.To tylko wierszyk okolicznościowy.:))
eh, Jontuś... tak a' propos Czerwonych Gitar...przepisywałeś wiersze Tuwima, złapałam Cię na tym:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=BhgrCoIpLQ4&feature=related
... a teraz możemy porozmawiać...;-)))
Dzień dobry Ziutku:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wiersz (?) przesłanie na temat radości...
To ja Ci coś o radości powiem słowami wiersza Alexandra Czartoryskiego:
Jasność
Dzień jasnością mi duszę nasącza
W jasnych oczach mych pewne jest to:
Wstaje radość nadzieją kwitnąca
Rozświetlone dnia daje mi tło.
Słońce bierze mnie w swoje władanie
Śmiech i radość wyciska z ócz łzy
Wezmę wszystko! Od życia dostanę
Łańcuch szans i nowe, barwne sny.
Moja dusza się wznosi w tej chwili,
gdy nie wątpię, że przy mnie jest ktoś
- chcę powiedzieć to wam, moi mili -
co ma serce, a w nim uczuć trzos.
Ja popieram poetę:)
Pozdrawiam i Tobie również życzę słoneczka:)
Bry, Jaśku:)*
OdpowiedzUsuńSkoro dzisiaj jesteś zapatrzony tylko w Jędrusia (nie powiem, wdzięczny obiekt), to powiem Ci tak:
Jędrka malowanki zawsze bardzo lubię,
namaluje wszystko, mrówkę i bar uciech,
chociaż się z kaczorem czasem trochę czubi,
a do swoich szlaczków wrzuca mi.. Jolusię.
Taki On Ci Malarz, siedzi gdzieś w fotelu,
a o brzucho oparł swojego laptoka,
robotników wokół kręci Mu się wielu,
a On sobie patrzy, ocenia i... cmoka.:))
Trzy boginie w stroju trochę bardziej skąpym,
już mu obiad rychło przyniosą pod nosek,
czwarta (to ta Baśka) zaraz go wykąpie,
namiętnie wysuszy każdy jego... włosek:))
Taki remont też by mi się zdał w chałupie,
chłopaki malują, a ja wiersze składam...
Zaraz Go ta piąta połechce w pępuszek,
I co będzie dalej... nie chciałbym gadać:))
... a, i pozdrówka słoneczne, Jaśku:)*
OdpowiedzUsuńRaz pewien milutki kotek
OdpowiedzUsuńŚniąc, miał duży kłopotek
Że myszy go tak pokochały
pieściły i w nos całowały.
Po, w śnie, pieszczotach
Rozpacz ogarnęła kota,
Bo myszy do dziury uciekły
Kotkowi zaś łezki pociekły.
Lecz śniąc tak to często bywa,
Że budzik przyjemność przerywa.
I stajesz przed oczywistością
Że fantazje są snu wartością.
Pewnej kotce :)
... korekta: ma być: ... nie chciałabym gadać.
OdpowiedzUsuńJędruś:)
OdpowiedzUsuńDzięki za słowne malowanki... a całą otoczkę ich powstania zamieściłam w odpowiedzi dla Jaśka.
Pozdrawiam Cię serdecznie.:))
Ehh... Jaśku:)
OdpowiedzUsuńTa kotka też pewien sen miała
i nawet się lekko spłakała,
kot z futrem zaś z merynosów,
nad kotkę ukochał... rosół.:)
Lecz kotka była cierpliwa,
choć ją troszeczkę wykiwał,
cóż, rosół każdemu się znudzi,
w pieszczotkach przeszkadza zaś... budzik.
Pewnemu kotu:)
:)))Jędruś, ja się nie obrażę, bo jestem z zawodu
OdpowiedzUsuńpokojowym malarzem, jakby ktoś nie wiedział,tylko
swojej chałupy nie chce mi się malować. - Tak to jest z szewcami.:)))
Pozdrawiam serdecznie.:)
Raz pewien kot z kotką
OdpowiedzUsuńRaczyli się szarlotką
słodką.
Szarlotka była słodka
upiekła ją dla kotka
- kotka.
A kotek wolał rosołek
I ona wpadła w dołek
- kot kołek!
Skończyła się zabawa
została ranka krwawa
rysnęła pazurem kotka
- pacana kotka!
A kotek tym faktem nauczony
wie, że marcu szuka się żony.
:))) kiziuni
Ewo*, jestem zakochany w wierszach Alexandra. W nich można wyczytać: namiętność, miłość, szacunek dla płci przeciwnej.Sprawiłaś mi ogromną radość jego wierszem. Mimo, że jest dla mnie wzorem, zabawię Cię innym autorem.
OdpowiedzUsuńTo jest nawiązanie do dzisiejszego zdjęcia.
Biedronka i Żuczek.
Spotkał Żuczek Biedroneczkę
Kłania jej się w pas,
Prosząc skromnie o chwileczkę,
Pójdziesz ze mną w las?
Ja się boję Żuczku złoty,
W lesie same są kłopoty;
Biedroneczko moja droga
Daj się skusić cóż za trwoga,
Ogarnęła twoje serce ?
Biedroneczka oczka mruży
Trzepie skrzydełkami srodze,
Żuczku, Żuku mój przemiły,
Ja nie chodzę w las z obcymi !
Żuczek w złości nóżką tupie,
Biedroneczkę hyc za suknię
Wszystkie kropki jej pozgniatał
A na koniec się przytulił
Szepcząc słodko:
Moje złotko,
Od dziś razem już będziemy
Małe gniazdko uwijemy !
Biedroneczka zadziwiona
W głowę Żuka puka;
Oj mój Żuczku złoty
Weź się w końcu do roboty !
autor nangalia
Uśmiechniętego i słonecznego popołudnia :)
........i piękna Kasia Sobczyk
OdpowiedzUsuńwww..youtube.com/watch?v=sWdLnWaAhNA
:)))))))))
Zabawę skończył kot z kotką,
OdpowiedzUsuńchoć go raczyła szarlotką.
A dumę swoją ma kotka,
szarlotki nie poda
- dla kotka!
Choć trochę się dzisiaj burmuszy,
sumienie ją wkrótce ruszy.
Zamiauczy kotkowi na dachu,
lecz cała znów będzie w strachu,
że rosół zaraz się wścieknie
i kotek znów kotce
- ucieknie.
A kotek zrobił mu piekło,
bo... marców mu sporo uciekło.
Ale to prawda niecała,
tych marców trochę... zostało.
:))) kocurkowi
Radość to miłe w Ogródku chwile
OdpowiedzUsuńgdy czytam wierszy ładnych tyle.
Ja dla Was tylko piosenkę mam,
niech nikt z Was nigdy nie będzie sam.
Bo wielki talent posiadacie,
wesoło robi się w mojej chacie.
Życzę Wam weny na każdy dzień,
a ja się chowam w krzaków cień:-)
http://www.joemonster.org/filmy/7375/Flames_of_love_czyli_Plomienie_milosci
http://www.youtube.com/watch?v=4kHl4FoK1Ys
OdpowiedzUsuńEwo,mam dla Ciebie, najpiękniejszy wiersz, jaki znam.
OdpowiedzUsuńRozmowa liryczna
- Powiedz mi jak mnie kochasz.
- Powiem.
- Więc?
- Kocham cie w słońcu. I przy blasku świec.
Kocham cię w kapeluszu i w berecie.
W wielkim wietrze na szosie, i na koncercie.
W bzach i w brzozach, i w malinach, i w klonach.
I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
I gdy jajko roztłukujesz ładnie -
nawet wtedy, gdy ci łyżka spadnie.
W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku.
I na końcu ulicy. I na początku.
I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz.
W niebezpieczeństwie. I na karuzeli.
W morzu. W górach. W kaloszach. I boso.
Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.
I wiosną, kiedy jaskółka przylata.
- A latem jak mnie kochasz?
- Jak treść lata.
- A jesienią, gdy chmurki i humorki?
- Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki.
- A gdy zima posrebrzy ramy okien?
- Zimą kocham cię jak wesoły ogień.
Blisko przy twoim sercu. Koło niego.
A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.
Konstanty Ildefons Gałczyński
Myślę że, po takich wyznaniach...potrafił,posiedzieć na ławce i ziewać w odpowiedniej chwili, i pieścić i psa pogłaskać...ten Konstanty to ideał ;-)
Pozdrawiam miło...u mnie niestety, znowu pada...
:-)*
OdpowiedzUsuńPrawda, przepisywałem wiersze Tuwima ! Powiem więcej...wcale tego nie żałuję :-)*
http://www.youtube.com/watch?v=6JsNmmLD07Q&feature=related
Miłego popołudnia :-)
Jontuś, mówią, aż echo się niesie:
OdpowiedzUsuń- Jontuś mieszka w deszczowym lesie
Codziennie mu deszczyk pada
I ma czas by wierszami gadać.
Przesyłam Jontecku Tobie i Anusi słoneczne promyki.
:)))
Ewuniu :-)
OdpowiedzUsuńWiersze cudne, dziękuję, nie znałem...żadnego z nich :-)
"Góralskie tango" uwielbiam, dlatego w zamian:
http://www.youtube.com/watch?v=9oiX38jnCSQ&feature=related
:-)*
Z serca dziękuję Jaśku,
OdpowiedzUsuńJak tak, bydzie dalij,
To ino patrzeć jak...
Mi jesce na starość,
Błony urosnom między
palcami, jak jakimu
nieprzymierzając ropuchowi.
:-)
Oj, Ziutku, Ziutku...:)
OdpowiedzUsuńNa tę "Twoją" biedronkę i żuczka mam odpowiedź tylko klasykiem... Brzechwą (wcale nie w nawiązaniu do mojej fotki):
ŻUK
Do biedronki przyszedł żuk,
W okieneczko puk-puk-puk.
Panieneczka widzi żuka:
"Czego pan tu u mnie szuka?"
Skoczył żuk jak polny konik,
Z galanterią zdjął melonik
I powiada: "Wstań, biedronko,
Wyjdź, biedronko, przyjdź na słonko.
Wezmę ciebie aż na łączkę
I poproszę o twą rączkę"
Oburzyła się biedronka:
"Niech pan tutaj się nie błąka,
Niech pan zmiata i nie lata,
I zostawi lepiej mnie,
Bo ja jestem piegowata,
A pan - nie!"
Powiedziała, co wiedziała,
I czym prędzej odleciała,
Poleciała, a wieczorem
Ślub już brała - z muchomorem,
Bo od środka aż po brzegi
Miał wspaniałe, wielkie piegi.
Stąd nauka
Jest dla żuka:
Żuk na żonę żuka szuka.
Inna wersja
Stąd nauka
Jest dla żuka:
Piegi mieć - to także sztuka.
Miłego wieczoru:)
... i piękna Kasia Sobczyk:
http://www.youtube.com/watch?v=xrRgiImux_I&feature=related
Ewo :-)
OdpowiedzUsuńTen piękny i jakże fotogeniczny żuk, to jest Barciel pszczołowiec (Trichodes apiarus).
http://www.youtube.com/watch?v=01CAYBhnI0k
Jontuś:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za najpiękniejszy wiersz Mistrza Konstantego, dla mnie też nie ma piękniejszego...
i odpowiedź dla Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej gotowa:-)
A całą sprawę podsumował krótko Franciszek Dionizy Kniaźnin:
Kochanie
Kontent na pozór a niekontent skrycie,
Cieszę się, smucę, śmieję się i szlocham.
Nie dziw: wszak takie kochających życie.
Ach! i ja kocham.
A może ta "głupia miłość" (wyśpiewana) miała taką historię?
http://www.youtube.com/watch?v=4olvhAZEOG8&feature=related
... cóż, zdarza się...;-)
A jeśli lornetki nie będziesz miał, to postaraj się o gitarę:
http://www.youtube.com/watch?v=pk3eJDOPjBs&feature=related
... zobaczymy:-)
Miłego wieczoru Jontuś:))
U mnie cud, nie pada cały dzień, a na Twój deszcz zaraz Ci coś znajdę...
...znalazłam, Jontuś:)
OdpowiedzUsuńJaka piękna ta peleryna...
http://www.youtube.com/watch?v=0aO5MIdjAlc&feature=related
:))
I dziękuję Ci bardzo za Barciela pszczołowca, nareszcie przestanie mnie męczyć:)
A nawiązując do moich marzeń o urlopie ze wstępniaka, przytoczę wiersz annyG, też o marzeniach...
OdpowiedzUsuńannaG
Spełnienia marzeń kochanie!
Od dziś żyję tylko
dla siebie,
słyszysz,
mówię do Ciebie!
Ja od dziś
tu rządze,
mnie będziesz oddawał
pieniądze!
Nie robię więcej
kolacji,
będę gwizdała przy
depilacji!
Po pracy na kanapie
poleże,
ty będziesz zmywał
talerze!
Nie ścieram kurzy,
podłog nie myje,
za to piwo przed TV
wypiję!
Do szkoły TY odwozisz
dzieci,
wieczorem TY wyrzucasz
śmieci!
Życzyłeś mi marzeń
spełnienia,
więc będziesz spełniał
swoje życzenia!
pytasz gdzie mam
sumienie?
Kochany...
RÓWNOUPRAWNIENIE!!!
:)
http://youtu.be/JhJp2AxR6Z8
OdpowiedzUsuńDano:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wierszyk i piosenki. A dla Ciebie, na miły wieczór:
Sun Of A Gun
http://www.youtube.com/watch?v=lWRi7gDYjVY
Pozdrówka:)
To ja Ciebie Ewo za to, równouprawnienie...zabiorę na :
OdpowiedzUsuńWIEJSKIE WAKACJE
Kochanie moje, miejski klimat ci nie służy,
Cerę masz taką - z przeproszeniem - lila róż,
Kochanie moje, spakuj ciuchy do podróży,
Wyłącz żelazko i wraz ze mną w Polskę rusz.
Chłopi są zdrowsi i ładniejsi niż mieszczanie,
I melodyjniej niż ulica szumi bór,
I z setek zagród romantycznie brzmi gdakanie -
To świeże jajka znoszą dla nas chóry kur.
Gdzieś czeka na nas mały pokój na poddaszu,
Tam-tamów dźwięki i płonącej watry dym,
I przyjdą do nas Uzbek, Apacz, Kurp i Kaszub
Prosząc, by w zbiórce herbicydów pomóc im.
Weźmiemy udział w mnóstwie orek, żniw i spędów,
Na naszych grządkach pięknie wzejdzie mak i keks,
I paść będziemy stada białych happy-endów,
A ze sussexów zatrzymamy tylko seks.
O rannej rosie wbiegniesz boso w łan żętycy,
To ci zapewni czerstwe zdrowie oraz hart,
O pierwszym zmroku zaglądniemy do świetlicy
Kędy z portretu się uśmiecha Jean Paul Sartre.
Kochanie moje, wiesz jak pachną pomdetery?
Jak melodyjne w lesie brzmi kangura świst?
Jak miło gwarzą pleban, derwisz, wójt i szeryf
Kiedy w salonie brydż odchodzi, względnie wist?
Kochanie moje, czeka nas przepiękne lato,
Podaj mi rękę, przez sosnowe wyjdźmy drzwi,
U nóg nam siądzie łańcuchowy aligator
A w serca wtargnie ciche piękno polskiej wsi...
Andrzej Waligórski
Pięknie dziękuję za wiersz "Kochanie", nie znałem. Piękne te stare piosenki "Czerwonych gitar", aż łezka w oku się kręci...
:-)
annieG odpowiada Andrzej Waligórski
OdpowiedzUsuńRozmowa intelektualna
Ty nie mów do mnie darling, honey,
Ty nie porównuj mnie z ruczajem,
Ty mnie fasolki zrób duszonej,
Niechże się raz do syta najem!
Drugiego dna ty mi na silę
Nie wmawiaj, bo dostaję kolki.
Już tyle razy cię prosiłem,
Ty mnie duszonej zrób fasolki.
Tak, kocham Kafkę i Rilkego,
I owszem, Joyce'a też doceniam,
Ale ty powiedz mi, dlaczego
Się nie zabierasz do pichcenia?
Owszem, Karpowicz się zazębia
Z Goethem, Bizetem i Petrarką,
Ale już przestań mnie pogłębiać,
Ożeż ty jakaś pogłębiarko!
Że co? Wyrażam się niejasno?
Nie czytaj mi fragmentów Manna!
Ty mi fasolki zrób na kwaśno,
Czy mam cię błagać na kolanach???
Przestań mi tu wyjeżdżać z Griegiem,
Czniam wszystkie gamy i bemole.
I owszem, jestem inteligent,
Lecz mam apetyt na fasolę!!!
Patrz, ja całuję ciebie w czółko,
Ba, nawet ci całuję ręce,
Mów ty o Griegu z przyjaciółką,
A mnie fasolkę zrób naprędce.
Ja wiem, że w tobie uczuć gamy
Dźwięczą jak w każdej dobrej Polce,
Więc się umówmy: Pogadamy,
Ale dopiero po fasolce!!!
:)))
Ewuniu* - odpowiem Alexandrem na Twojego Żuczka:
OdpowiedzUsuńBądż szeptem
Tak mnie przytulaj... Najgoręcej,
bym całą sobą czuła ciebie.
Słów ciepłych szepcz mi coraz więcej,
bo wtedy jestem w siódmym niebie.
Jak byś był dla mnie całym światem,
co dla mnie tylko wciąż się kręci...
Więc szepcz mi słowa, szepcz mi zatem
i sobą bądźmy wciąż zajęci...
Twe serce dało mojej duszy
życie, które mi teraz drogie...
I chwile, z których każda wzruszy...
Z tobą iść pragnę... W każdą drogę.
Bądź mą miłością w szeptu tchnieniu,
bądź przy mnie tu i teraz, zawsze...
Bądź w myśli mojej, w serca drżeniu.
Tak życie będzie nam łaskawsze.
Oboje-śmy w życia niewoli...
Szept twój powiększa świat, co ciasny.
Przeszłość, przy tobie, mniej mnie boli
a każdy dzień wstaje mi jasny.
Twój szept kochanym w sercu echem.
Niech oplatają mnie twe ręce...
Być w siódmym niebie chcę... Z uśmiechem.
Tak mnie przytulaj... Najgoręcej.
:))))))))) Najgoręcej !
http://www.youtube.com/watch?v=of1szt_Q76Y&feature=related
OdpowiedzUsuń:)))
Jędruś:)
OdpowiedzUsuńCudnie wyśpiewana aria przez Ochmana, dziękuję i rewanżuję się Teresą Żylis-Garą:
http://www.youtube.com/watch?v=iVN2YnwwAaQ&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=ShUESxr8diQ&feature=related
OdpowiedzUsuńDzięki Ewa za piosenkę.Pozdrawiam Ogródek:-)
Zanim Wam, Panowie, annaG odpowie (a właściwie Waligórskiemu x2), najpierw:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=eeJjsceoKbY&feature=related
... to trochę jak bulgotanie wrzącego... rosołku
:)))
Ja jeszcze dziś nie grałem, chyba, że na nerwach:))*
OdpowiedzUsuńENGELBERT HUMPERDINCK - BLUE BAYOU
http://www.youtube.com/watch?v=R23HcJ7xohs&feature=related
:)*
A teraz annaG odpowiada Waligórskiemu (x2):
OdpowiedzUsuńSama sobie
Tak ogólnie zdrowa jestem na umyśle,
savoir vivru tezy znam prawie na pamięć,
więc z reguły miła bywam, chyba że śnię
i postanowienie nieświadomię złamię.
Można mi na nerwach grać prawie do woli,
(dobre wychowanie tu kazało skłamać).
Gdy adrenalina zaczyna już broić,
wtedy gdzieś paruje ugrzeczniona dama.
Tak, tak - bywam jędzą, a co więcej - zbójem!
Myślisz - ale małpa, żyć z taką to dramat.
Ja się jednak niczym takim nie przejmuję,
jak wkurzam to siebie. Zamieszkuję sama.
:)))
Mam dla Kochanego Misia,
OdpowiedzUsuńktóry łapkę podał dzisiaj
oraz mruczał mi do uszka
że lubią się dwa serduszka,
podarunek bardzo rzadki-
nowe dla Ogródka kwiatki.
Temu, co ma zalet wiele
i jest moim Przyjacielem.
Tulę mocno Twój kubraczek
z radości do góry skaczę.
Bo wiadomo nie od dziś
Jesteś mój Kochany Miś:-)
http://www.youtube.com/watch?v=nGHyvwPYaNQ&feature=related
No to pograjmy (niekoniecznie na nerwach):
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=8qWmYjfhv-w&feature=related
:)*
i dziś też nie gibałem:)*
OdpowiedzUsuńEngelbert Humperdinck - Dance The Night Away
http://www.youtube.com/watch?v=gc550fSv5TQ&feature=related
:)))*
Ewo :-)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuje za dzisiaj, jeszcze tylko posłucham, bo pięknie z Jaśkiem gracie.
Cichutko tylko powiem...żeby nie zepsuć nastroju,
Dobranoc, miłych snów :-)
a po gibaniu to już tylko posłuchać...:)*
OdpowiedzUsuńEngelbert Humperdinck - Shadow of you Smile
http://www.youtube.com/watch?v=7ag0UCPIcVo&feature=related
Jontuś:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za śliczne wiersze; Mistrz Konstanty przebił wszystkie... a Waligórskiego nie znałam, świetny:))
Miło mi bardzo, że zechciałeś tak pięknie uprawiać Ogródek... a w ogóle cieszę się, że tu trafiłeś:)
Dobranoc, Jontuś, miłych snów i do jutra:)
...i odpocząć przy winku, trzymając Cię za rękę...:)*
OdpowiedzUsuńEngelbert Humperdinck- Can't You See
http://www.youtube.com/watch?v=ZqOKKldvIf0&feature=related
:)))
... i oczywiście spojrzeć sobie w oczy...:)*
OdpowiedzUsuńEngelbert Humperdinck Cant Take My Eyes
http://www.youtube.com/watch?v=FNiKW-_8pSo&feature=related
:)))
...i Engelbert Humperdinck Cant Take My Eyes
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=FNiKW-_8pSo&feature=related
Jesteś po prostu zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe
Nie można oderwać oczu od ciebie
Możesz być jak w niebie na dotyk
Chcę trzymać cię tak bardzo
Nareszcie miłość przybyła
I dziękuję Bogu, że żyję
Jesteś po prostu zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe
Nie można oderwać oczu od ciebie
Pardon sposób, że gapię
Nie ma nic innego do porównania
Widok z was daje mi słaby
Nie ma słów, w lewo, aby mówić
Ale jeśli masz ochotę czuję
Proszę dać mi znać, że to prawdziwe
Jesteś po prostu zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe
Nie można oderwać oczu od ciebie
Kocham cię, kochanie
I jeśli jest całkiem w porządku
I need you, baby
Aby ogrzać samotnych nocy
Kocham cię, kochanie
Zaufaj mi, kiedy mówię
Oh Pretty Baby
Nie przywołuj mnie, proszę
Oh Pretty Baby
teraz, że znalazłem się, pobyt
I niech mi miłość, kochanie
Let Me Love You
Jesteś po prostu zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe
Nie można oderwać oczu od ciebie
Możesz być jak w niebie na dotyk
Chcę trzymać cię tak bardzo
Nareszcie miłość przybyła
I dziękuję Bogu, że żyję
Jesteś po prostu zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe
Nie można oderwać oczu od ciebie
Kocham cię, kochanie
I jeśli jest całkiem w porządku
I need you, baby
Aby ogrzać samotnych nocy
Kocham cię, kochanie
Zaufaj mi, kiedy mówię
Oh, Pretty Baby
I jeśli jest całkiem w porządku
I need you, baby
Aby ogrzać samotnych nocy
Kocham cię, kochanie
Zaufaj mi, kiedy mówię
Oh, Pretty Baby
I jeśli jest całkiem w porządku
I need you, baby
Aby ogrzać samotnych nocy
:)*
... i oczywiście spojrzeć sobie w oczy...:)*
OdpowiedzUsuńEngelbert Humperdinck Cant Take My Eyes
http://www.youtube.com/watch?v=FNiKW-_8pSo&feature=related
:)))
:))))))*
OdpowiedzUsuń:)))))*
OdpowiedzUsuń:)))*
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=D3qcdytbuFQ&feature=related
Engelbert Humperdinck - How I Love You
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=F2A-Q7bWkrA&feature=related
"Jak Kocham cię"
Trzymasz mnie w oczy
w sposób szczególny
Zastanawiam się, jak wiesz,
rzeczy, nie mów nigdy
I nie wyobrażam sobie życia
bez ciebie przy mnie
moc miłości
jest wszystko czego potrzebuję dziś wieczorem
Wiem, że były okresy,
że mogła spowodować ból
Chciałbym przekształcić je na całym
czy mogę zacząć od nowa
coś muszę powiedzieć,
Wiem, że zaległe
The Sweetest Thing znam
lub nazywała własne
zaczyna się i kończy się
Jak cię kocham
Jak cię kocham
Miękkość warg
kolor włosów
pamięci dotyk
pozostaje, gdy nie istnieje
echa twój śmiech
kiedy czuję się niebieski
sens mojego życia
wszystko zaczyna się
Tak się w moje ramiona
ustanowić po mojej stronie
księżyc jest zawsze
zachować naszą miłość wysiąść
I tak już osiągnął bardzo wysoki
za wszystko, co moje,
i na górze jest Ci
Chcę, abyś przez cały czas
i marzyć zawsze można
Jak cię kocham
Jak cię kocham
Miękkość warg
kolor włosów
pamięci dotyk
pozostaje, gdy nie istnieje
echa twój śmiech
kiedy czuję się niebieski
sens mojego życia
wszystko zaczyna się
Tak się w moje ramiona
ustanowić po mojej stronie
księżyc jest zawsze
zachować naszą miłość wysiąść
znasz mnie jak książkę
czytałeś tysiąc razy
znamy serc
czytamy sobie w myślach
te uczucia są zawsze nowe
Jak cię kocham
Jak cię kocham
Miękkość warg
kolor włosów
pamięci dotyk
pozostaje, gdy nie istnieje
echa twój śmiech
kiedy czuję się niebieski
sens mojego życia
wszystko zaczyna się
... bo w tym jest cały sekret...:)*
OdpowiedzUsuńEngelbert - Secret Love
http://www.youtube.com/watch?v=zoKJ8iZlz1I&feature=related
Kiedyś miałem w tajemnicy miłości,
Które żyły w sercu mnie
Zbyt szybko, moja tajemnica miłości,
Zniecierpliwił się być wolnym
Powiedziałem przyjazny gwiazdy
Sposób, że marzyciele często
To, jak wspaniałym jesteś,
I dlaczego jestem tak w tobie zakochana
Teraz wołam go z najwyższych wzgórz
Nawet powiedział - złote żonkile
W końcu moje serce otwarte drzwi,
I mojej tajemnicy miłości
Nie jest tajemnicą już.
I zakończymy walcem i...:)*
OdpowiedzUsuńEngelbert Humperdinck - The last Waltz & Please release me
http://www.youtube.com/watch?v=x-DLO_tcApI&feature=related
Dziękuję Jontuś, że słuchałeś z nami:)
Ewo*, dziękuję Tobie i Twoim Przyjaciołom za piękny dzień z poezją i muzyką, w podzięce wiersz Aleksandry Baltissen
OdpowiedzUsuńNamaluję sny
Namaluję sny kolorowe
osobistym portretem,
by pokazały się gotowe
do zgody z czasem...
Udekoruję dniem, nocą
obracając klepsydrę,
i użyję szczęścia paletę
usuwając każdą zadrę...
Powiększę je unikalnie
codziennym życiem,
kierując światło starannie
opowiadając losem...
Osnuję zwiewną mgłą
srebrnymi kroplami,
by ukazały się twarzą
wyciszoną marzeniami...
Dobranoc :)))
:)*
OdpowiedzUsuń...Piękny koncert...
Jaśku, dziękuję za nastrój i cudowną muzę... można było wzlecieć... a Jontusiowi dziękuję za słuchanie w ciszy... :)
Ziutku:)
OdpowiedzUsuńTobie również dziękuję za dzisiejszą poezję, przeplataną piosenkami, miło mi było czytać i słuchać.
Dobranoc, dobrych snów:)
Dziś na dobranockę wykorzystam słowa Juliana
OdpowiedzUsuńTuwima :)
Erotyk
Już się o grzechy noce proszą,
Już z wiosny znów jak z bólu krzyczę,
Nieubłaganą mnie rozkoszą
Zakuj w ramiona ratownicze!
A jeśli zacznę się na nowo
Wyrywać zbuntowanym ciałem,
Powiedz mi wreszcie pierwsze słowo,
którego nigdy nie słyszałem.
Bo znów pogański samum wieje,
W pędach, zawrotach, burzach, blaskach!
Pamiętaj: kiedy znów zdziczeje,
Odrzyj mnie z wichrów i ugłaskaj!
Dobranoc, dobranoc Kochani:)*** Słodkich przytauleń do jasieczka:)*
To ja Wam dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńPiękny koncert...
Ewo, dziękuję też za to co napisałaś, jest mi bardzo miło.
Dobranoc :-)*
A moją dobranocką niech będzie dziś miłosny duet w wierszu Alexandra Czartoryskiego:
OdpowiedzUsuń"Rozmowa"
On
Kochać? Nie kochać? Czy kochanie
w miłość przerodzi się z wybranką?
Lontem kochaniu pożądanie
między kochankiem i kochanką.
Ona
Kochać? Nie kochać? Czy kochanie
w miłość przerodzi się z wybranym?
To pierwszy etap - pożądanie ...
Co z sercem potem? Zakochanym.
On
Następny etap, nam nieznany,
rozstaniem będzie albo rajem.
Ten układ dziś mi pożądany:
budzić się razem, gdy dzień wstaje.
Ona
Wiem, że dni dalsze nam nieznane,
nieznane ranki i wstawanie.
Serca, w uczuciu niespełniane,
to tylko branie, nie dawanie.
On
Każdy ma życie tylko jedno.
Każdy w nim swoje ma zamiary
i tutaj leży rzeczy sedno:
jak można razem być, do pary?
Ona
Dla mnie to proste jest, mój miły.
Ciepło cię czuję i serdecznie.
Dajesz mi stokroć więcej siły.
Przy tobie czuję się bezpiecznie.
On
Dla ciebie proste jest to, miła.
Dla mnie nie prostą jest ta sprawa.
Nie chcę, abyś mnie zniewoliła.
Taka jest w sercu mym obawa.
Ona
Kochasz się ze mną, patrzysz w oczy
i co w nich widzisz, powiedz, miły.
Czy się twe serce z moim droczy?
Czy oczy me cię zniewoliły?
On
Ja nie o serc mówię niewoli,
lecz o wolności, z nas, każdego.
O takim związku, co nie boli,
a radość daje nam z wszystkiego.
Ona
Takiego pragnę. Gdy życzliwe
jest co dnia dla mnie twe spojrzenie,
a twoje słowa ciepłe, żywe ...
Taki mi tylko związek w cenie.
On
Za bliskość dziś, przez dalsze lata
nie zapłacimy wielkiej ceny?
Z doświadczeń myśl się taka wplata:
Po chwilach szczęścia - żalu sceny.
Ona
Nie będzie żalu, jestem pewna,
ani skakania w rzekę z mostu.
Nie będę nawet na cię gniewna ...
Cóż, nie kochałeś mnie. Po prostu.
On
Ja związku pragnę, gdzie życzliwe
jest dla mnie co dnia twe spojrzenie,
a gesty twe serdeczne, żywe ...
Takie w mym sercu jest pragnienie.
Ona
Jeśli pragnienie będzie trwałe,
serca uczuciem nam wymości.
Nie będą to więc sprawy małe.
W jednej pozwolą żyć miłości.
Dobranoc, dobranoc Kochani:)*** miłych snów w przytuleniu...:)*
Dzień dobry. Miłego dnia:-)
OdpowiedzUsuń