Powered By Blogger

wtorek, 26 lipca 2011

Po burzy



Jeszcze niebo dyszy w granatach obłoków,
drżą liście w ostatnim przemoczonym spazmie,
a nad horyzontem różowieje spokój,
wlewa się rozkoszą w senną wyobraźnię.

Gwiazdy powróciły, mrugają cykadom,
w chłodną pościel zmysły próbuję zanurzyć,
blady księżyc błądzi po chmur amfiladach...
Śpisz? A u mnie znowu zbiera się na burzę... ;)

66 komentarzy:

  1. Odpocząć chciał sobie chwilę,
    na kwiatku mały motylek.
    I nie mógł rozstać się z kwiatem,
    - upojon był aromatem.

    Rozchylił skrzydełka on zatem,
    wtem podszedł ktoś z aparatem.
    Poprosił on grzecznym tonem,
    to pewnie był kolekcjoner.

    Skończyła się sesja sukcesem,
    w efekcie mamy impresje.
    Dostojnik z rusałką - pawik
    o nastrój świetny przyprawił.

    Modraszek z rusałką admirał,
    przegrywa; to stale powtarzam.
    Tak będzie dopóki modraszek,
    nie będzie grał w marynarza.

    Pozdrawiam po jednodniowej nieobecności.
    Musiałem udostępnić komputer Adminowi.:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Jędruś:)
    Dobrze, że to admin Ci przeszkodził, a nie co innego...

    Odpocząć na kwiatku chciał sobie motylek,
    a kwiatek mu nie dał posiedzieć spokojnie,
    wciąż chętny, by ten go ciut jeszcze zapylił,
    a motyl był śpiący i... zasnął upojnie.

    Przyleciał admirał, zamachał skrzydłami,
    dostojkę bledziutką z kretesem pogonił,
    a groszek był chętny, czarował płatkami,
    admirał od uciech bynajmniej nie stronił.

    Cóż na to modraszek? Spóźniony, lecz czeka,
    też chciałby odpocząć chwileczkę na groszku,
    admirał mu trąbką pogroził z daleka,
    modraszek z dostojką schowali się w...czosnku:))

    Dziękuję Jędruś za wiersz; jak widzisz, do dzisiejszego wstępniaka również pasuje...:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bry, Jaśku:)*
    Dziękuję za wszystkich drabów i drani, nie wiem, czy teraz autor filmików może czuć się bezpieczny, bo moherowe bojówki nie śpią:))

    A ja Tobie załagodzę nastroje przebojem kabaretu OT.TO:)

    http://www.youtube.com/watch?v=rufPIMD0l48&feature=related
    :))
    Uśmiechnij się, zaczyna się trochę przejaśniać:)*

    OdpowiedzUsuń
  4. jontek z koliby26 lipca 2011 10:58

    Witaj Ewo :-)
    Piękny, nastrojowy wiersz...no i ten, zmoczony deszczem, śliczny, pachnący groszek...
    Przyniosłem dla Ciebie wiersz :

    Staff Leopold


    Wieczór był słodki i cichy



    Wieczór był słodki i cichy, gdyśmy - czy pomnisz, o, miła? -
    Depcąc traw nie koszonych długie, pokładne łodygi,
    Stopą wolną kroczyli, milcząc wśród świerszczy ćwierkania.
    Niebo, w którym zmierzch złoto na ametysty przetapiał,
    Było jak dusz naszych pole, na którym w trwożnym omroku
    Kwitnąc zdały się ciche, srebrzyste kwiaty marzenia.
    Jakiś lęk tajemniczy serca przenikał nam skrycie,
    Że od drogi początku słowa nie rzekliśmy zgoła,
    Jakby ust naszych tchnienie mogło być szronu zawiewem,
    Który mrozi pąkowie pierwszych róż kwietnia zmiennego.
    Jednak była to chwila, ta jedna losem zdarzona,
    Gdy się wszystko stać może duszom, co wyrzec się ważą
    Szczęściu słowo zaklęcia sen zmieniające na jawę.
    W losu tajne źrenice spojrzeć nie mieliśmy siły...
    Przeszła chwila wybrana, która raz drugi nie wraca...
    Wszystko, wszystko zamarło i nie ożyje już więcej. -
    Kwieciu, które rąk naszych, aby je zerwać, wzywało,
    Daliśmy płocho przekwitnąć i opaść płatkom upojnym,
    Choć w ów wieczór przedziwny - pomnisz, czy pomnisz, o miła? -
    Niebo kłoniło się samo ku naszym duszom tęskniącym,
    Dłoniom kośby spragnionym podając sierp księżycowy.

    Serdecznie pozdrawiam, u mnie nadal pochmurno...choć przestało padać. :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. jontek z koliby26 lipca 2011 11:00

    Stara, ale piękna piosenka:


    http://www.youtube.com/watch?v=JyF2SGGwWYs&feature=related


    :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lipcopad

    W tegorocznym mokrym lipcopadzie
    Trza mówić o złym nieba układzie
    O tym, że Anioły tam przesadzają
    I tony wody nam na głowy wylewają.

    Woda spada, woda kapie i płynie
    I moczy włosy mojej dziewczynie
    Moczy też podkoszulki na damie
    Taki lipcopad nazywać trza draniem.

    :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzisiaj Kwiat Groszku? Też pięknie :)
    Witaj:)- Cie :)

    Tym razem nie standardowe Groszki i róże...

    Ty - usiadłeś naprzeciw z nieśmiałym uśmiechem
    Ja - poprosiłam o pomoc i groszki i róże
    Dawna śliczna piosenka powróciła echem
    Na wieczoru srebrzystej chmurze

    Myśli słowa i oczy stanęły obok siebie
    Z maleńką nutą żalu że wkrótce ta chwila przeminie
    Jeśli bardzo zatęsknię - z czułością poszukam sobie
    w moich wierszach w muzyce i czerwonym winie

    autorka Aleksandra Tarkowska

    www.youtube.com/watch?v=I7UliuywsT4

    Pachnącego groszkami i różami dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj Jontuś:)
    Dziękuję za śliczny wiersz Staffa i od razu się przyznaję, że nie go nie znałam, albo całkiem zapomniałam...
    Czasem jednak fantastyczny nastrój ciszy wieczoru, nawet gdy zapowiada się na burzę, może popsuć bardzo prozaiczna... migrena.
    Julian Tuwim nie pozostawił na niej suchej nitki:

    Ona
    Kiełkował w duszy dziwny niepokój. (Przeczucia).
    Ktoś grał (z moderatorem) fantazję Szopena.
    - Drgnęła nagle, jak gdyby od szpilki ukłucia.
    Przyszła zła zmora dziewczyn: trapiąca migrena.

    I przyłożyła ręce do tłukącej skroni,
    I przymrużyła oczy. I cała pobladła.
    A w uszach monotonnie, natrętnie coś dzwoni.
    I podeszła powoli (śmierć... śmierć...) do zwierciadła.

    Obejrzała się. Potem na chwilę stanęła.
    Spojrzenie. Uśmiech nikły. (A głowę coś toczy).
    Pięknym kobiecym ruchem stanik swój opięła.
    (Uwypuklone piersi drażniły mi oczy).

    Potem - podeszła do mnie. Blisko. Strasznie blisko.
    (Słuchałem...) Szła woń słodka od włosów kasztanu;
    Za rękę mnie ujęła... (zawrót!... pada wszystko!...)
    I rzekła wolno: "Chciałam--coś--powiedzieć--panu--"

    Jak się okazuje, przypadłość ta dopada nie tylko panie:))
    Pozdrawiam Cię serdecznie (bez migreny), po wczorajszej burzy i porannej mżawce na razie nic nie pada...:)

    OdpowiedzUsuń
  9. ... a świat w "Twojej" piosence jest rzeczywiście piękny, dziękuję:)

    Alicja Majewska też śpiewa, że świat jest piękny:

    http://www.youtube.com/watch?v=-lvUwzmXshI&feature=related
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pachnący Groszku - Ty jedna na milion

    http://www.youtube.com/watch?v=pYEBmu8VFho

    OdpowiedzUsuń
  11. jontek z koliby26 lipca 2011 11:53

    Pogoda nijaka, no to piosenka o niczym :-)

    http://www.youtube.com/watch?v=7gTq1MlNzZQ

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaśku:),
    Aale Cię wena dziś pocałowała... dziękuję za śliczny wierszyk:)*

    Taki lipcopad, ma swoje uroki,
    wtedy tors prężysz i przyśpieszasz kroku,
    zerkasz z ukosa w mokry podkoszulek,
    o jego wnętrzu rozmyślasz... najczulej. :)

    Chcesz damę ogrzać, włosy jej wysuszyć,
    może przejęta Twym czynem się wzruszy,
    spojrzy życzliwie na zabiegi Twoje,
    suszyć będziecie się wtedy... we dwoje:)
    :)

    OdpowiedzUsuń
  13. jontek z koliby26 lipca 2011 12:16

    Jasinku, dla Ciebie przypomnę wiersz pt:

    Burza
    Mikołaj Niekrasow

    Rok się ociągała sąsiadeczka Hanka,

    Wreszcie wyszeptała: "W parku jest altanka...



    Więc... rozumiesz, miły? gdy zapadnie zmrok..."

    Dłużył mi się dzionek — bardziej niż ten rok.



    Młoda krew nie woda: jak zakipi — amen!

    Patrzę ja na niebo, a na niebie zamęt.



    W ciemne, ciężkie chmury bliski deszcz się zebrał,

    Potem grzmot ponury — i lunęło z cebra.



    Nachmurzyłem czoło, w sercu burza wściekła,

    Diabli wzięli schadzkę przez tę słotę z piekła.



    Hanka delikacik, Hance nie ochota

    Wyjść za próg domostwa, kiedy taka słota.



    Może by i w gorszą burzę wyszła do mnie,

    Gdyby... Lecz czy kocha mnie aż tak ogromnie?



    Bez nadziei, smutny, idę przed altankę

    I w altance widzę — sąsiadeczkę Hankę!



    Choć ją całą wyżmij, tak zmoczyło Hanię...

    Długom ja osuszał moje ukochanie!



    Ale od tej nocy czoła już nie chmurzę,

    Tylko się uśmiecham, gdy posłyszę burzę.

    Przełożył
    Julian Tuwim

    Tak mi się skojarzyło...Jasinku, a za za tyn, "Lipcopad"...moja Hanusia kozała Cie boćknąć :-)*
    A jo jak juz wies...zazdrosny nie jest...
    prowda jest tako, piekny wiersz Żeś napisoł, Hej!

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzień dobry Ziutku:)

    Groszki i róże powiadasz? To ja Tobie coś o malwach i nocy nieprzespanej z powodu pewnego księżyca:

    Nieśmiała pani
    spod znaku Koziorożca
    snu ani ani
    nie zazna dziś.
    Bo rudy księżyc
    uparty domokrążca
    do małej pani
    zapragnął przyjść.
      
    Dom w malwy malowany,
    ktoś mocno zakochany,
    ach, to by było,
    ach, to się śni...
    Dom w malwy malowany,
    ktoś czule całowany,
    ach, to by było, ach, to się śni...
    Noc w malwy malowana,
    Noc długa, nieprzespana,
    Ach, to by było,
    Ach, to by by...
     
    Sen małej pani
    spod znaku Koziorożca
    z księżycem tanim
    odpływa, hen.
    A mała pani
    pół smutna, pół radosna,
     
    w muzykę zmienia
    uparty tren.
    Dom w malwy malowany,
    ktoś mocno zakochany,
    ach, to by było,
    ach, to się śni...
    Dom w malwy malowany,
    ktoś czule całowany,
    ach, to by było, ach, to się śni...
    Noc w malwy malowana,
    Noc długa, nieprzespana,
    Ach, to by było,
    Ach, to by by...
    autor Agnieszka Osiecka.

    Kiedyś tę piosenkę śpiewały Alibabki, ale niestety, znikła z YT...
    Może ucieszysz się całym ogrodem?

    http://www.youtube.com/watch?v=38z1dbfse7Y&feature=related

    Miłego dnia i pogodnego nastroju:)

    OdpowiedzUsuń
  15. ... Jontuś, a migrenę przeżyłeś jakoś? Pewnie Ci się wiersz Julka nie spodobał...:)

    OdpowiedzUsuń
  16. jontek z koliby26 lipca 2011 12:43

    Ewuniu :-)Spodobał, spodobał! Jeszce jak! (tylko nie bierz tych wykrzykników...za krzyk...proszę :-)*****
    To cudny, wiersz, a...migrenę znam z autopsji...
    Najlepsze lekarstwo to... spokój "święty" i sen...
    Ewo, ja wszystkie wiersze Julka, lubię jednakowo. Nie ma takiego którego bym nie lubił, nawet te "pijane"...
    :-)*

    A, Tobie Ewo, podobała się piosenka...o niczym ?
    *

    OdpowiedzUsuń
  17. Jontuś, piosenkę o niczym bardzo lubię, jak wszystkie braci Golców, dzięki...:-)
    ... tylko mi chwilowo YT odmówił współpracy...

    A też podoba mi się... konkretna piosenka:)

    http://www.youtube.com/watch?v=WDLwLuLpN-A

    OdpowiedzUsuń
  18. ...a, i jeszcze jedno: Jontuś, jeśli Twoja Hanusia dzisiaj obchodzi imieniny, dedykuję Jej "Siedem czerwonych róż":

    http://www.youtube.com/watch?v=t4yqYrPTu2w

    ... a Ty Ją nimi zapewne obdarzysz...:)

    Ode mnie dla Hanusi serdeczne pozdrowienia, bukiecik groszków pachnących i całus:)*

    OdpowiedzUsuń
  19. jontek z koliby26 lipca 2011 13:58

    Ewo :-)
    Serdecznie dziękuję, za życzenia i za ulubione, Hanusi, groszki pachnące...ot, bo to taki kwiatek, niespodzianka...siejesz, i nie wiadomo...czy, więcej będzie różowych, fioletowych, czy białych...jedno wiadomo, zawsze, pachną cudownie !
    :-)*

    OdpowiedzUsuń
  20. Kwiat czerwonego groszku,
    ozdobion kroplami deszczu.
    Na tle zielonej przyrody,
    czegoś dziś pragniesz jeszcze?

    Dni parę wstecz w Ogrodzie,
    wisiała pajęczyna.
    Autorem jej był pająk,
    - impresje rozpoczynał.

    Karierę zrobi groszek,
    nie wątpię w niego wcale.
    Urody jest mu nie brak,
    - a także innych zalet.

    Na balkon wspiął się sprytnie,
    lecz kiedy? - nie wiadomo...
    Podpierał się kopytkiem,
    - podobno lub rzekomo.

    Groszkowi czerwonemu,
    pomagał promyk słońca.
    Ja wiarę daję jemu,
    i wierzę mu do końca.

    A inny znowu groszek,
    wyłącznie rośnie w polach.
    Nie mogę go rozróżnić,
    bo to jest Jaś Fasola.

    Pozdrawiam Ogródkowiczów z uśmiechem na obliczu.:))

    OdpowiedzUsuń
  21. Pachnący Groszku :) Uwielbiam Osiecką,
    co powiesz na :

    Indywidualna malwa

    Malwa - inaczej Prawoślaz różowy,
    to kwiat piękny, prawie baśniowy,
    który jest harmonijny oraz szybko wzrasta
    i po staropolsku ozdabia wsie i miasta.
    Stojąc w grupie nie wie, co oznacza strach ?
    Będąc podparty nie grozi mu krach...
    Kwitnie w formie kwiatowego nibykłosu;
    symbolikę rezerwy i cierpienia dopuszczając do głosu!
    Zachowuje dystans w kontakcie z rzeczywistością,
    kwiaty wynosząc wysoko ponad ziemską szarością...
    Przepiękna i niesamowita roślina,
    która bez wsparcia szybko się przegina.
    Naturalna ozdoba jest z tego kwiata,
    która powraca do ogrodu, co dwa lata...
    Przyciąga uwagę bąków,
    grających na rozwiniętych płatkach pąków;
    tworząc rytmiczne melodie,
    kwiatowe białe,różowe do fioletu rapsodie...
    Malwa przypomina mi człowieka,
    gdy zmaga się z samotnością, na podporę czeka...
    Sadzmy je najlepiej grupami,
    ponieważ tak otaczają się przyjaźniami;
    z innymi od innych ciekawymi kwiatami...
    Indywidualna malwa, to wyraźnie solista,
    którego długa znajomych i przyjaciół jest lista...

    autorka Aleksandra Baltissen

    Może przyjdzie taki dzień jak w piosence:
    http://www.youtube.com/watch?v=eKbHLkbb-Co

    Ukłony :)

    OdpowiedzUsuń
  22. http://youtu.be/I7UliuywsT4

    OdpowiedzUsuń
  23. Jontuś, wiem żeś nie zazdrośnik, ale w dzisiejszm
    dniu muszę Twojej Hanusi ładnie zaśpiewać i życzć
    zadowolenia z męża i spełnienia wszystkich życzeń.:)*

    http://www.youtube.com/watch?v=9OWNcptJKD8&feature=related

    A i boćkanie też odwzajemniam Haniś potrójnie:)***

    OdpowiedzUsuń
  24. Anna - Hanusia26 lipca 2011 15:42

    Jaśku, serdecznie dziękuję za pamięć i życzenia, a "boćkanie" takie wirtualne, to dla mnie zupełnie nowe...doznanie.
    Jaśku, uwielbiam Twój humor i Twoje wiersze, dziękuje za życzenia i ... :-)*
    No i powiem tak :

    http://www.youtube.com/watch?v=pFay54dE51o

    OdpowiedzUsuń
  25. Dla Hanusi od Jontusia
    przesyła piosnkę Danusia:-)
    http://www.youtube.com/watch?v=84q2-Ix1vLU&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  26. Jędruś:)
    Rósł sobie Jaś Fasola
    przy drodze, blisko rzeczki,
    zaglądał hen, na pola
    i szukał tam dzieweczki.

    Raz łypnął na bławatka,
    to znów podszczypał rutkę,
    zaglądał na rabatkę,
    maciejce posłał nutkę.

    I wspiął się na słonecznik,
    cóż, duży miał apetyt,
    a ten mu na to grzecznie:
    uciekaj stąd - niestety.

    A biedny Jaś Fasola,
    chciał w groszku się zadurzyć,
    lecz groszek chciał kąkola,
    co patrzył się na różę.

    Kąkol się zaś uśmiechnął -
    róża więdnie po troszku,
    a co mi tam, a niech no,
    uroczy jesteś groszku.

    I poszli sobie w tany,
    a Jaś Fasola szlocha,
    nerwy ma poszarpane,
    bo groszek go nie kocha.
    :)

    Dzięki za piękny wiersz, pozdrawiam słonecznym popołudniem.:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ziutku:)
    Dziękuję za malwę, a Agnieszka Osiecka to moja ulubiona poetka... chyba już się zorientowałeś, jak często "agnieszkuję" w Ogródku...
    Dla Ciebie Jej wiersz (z różą):

    Jak kropla, która rzeźbi różę

    Takie dziś oczy mam niebieskie
    jakby po walcu lub po chmurze,
    taką mam w sercu kruchą łezkę
    jak kropla, która rzeźbi różę...

    Nie widać na mych smutnych włosach
    śladów twej dłoni niecierpliwej,
    nie słychać żalu w śpiewce kosa
    i dobry Pan Bóg się nie dziwi.

    Ach, nie mnie jednej,
    ach, nie mnie jednej
    to się zdarzyło - co się zdarzyło,
    ach, czemuż tylko w rozmowie sennej
    nie pamiętałam słowa: "Miłość"?

    Spoglądam w nieba abecadło,
    wstyd zostawiłam na posłaniu,
    czemuż nie przeszły mi przez gardło
    te proste słowa o kochaniu?

    Nie wprowadzajcie się z rzeczami
    między wieczorem a wieczorem,
    jeśli te słowa o kochaniu
    nie przyjdą na myśl w samą porę.

    Ach, nie mnie jednej,
    ach, nie mnie jednej
    to się zdarzyło - co się zdarzyło,
    ach, czemuż tylko w rozmowie sennej
    nie pamiętałam słowa: "Miłość"?

    Wyśpiewała pięknie ten wiersz Łucja Prus, ale teledysk jest niedostępny.
    Może więc w innym wykonaniu, też uroczym:

    http://www.youtube.com/watch?v=QwE1YgmIis0

    I dziękuję za piosenkę "Może przyjdzie taki czas... piękna:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Jontuś:)
    Coś jestem Ci winna za wczorajszą "Miłość na prowincji" Agnieszki Osieckiej... bardzo lubię ten wiersz i w podzięce przynoszę Ci wiersz -

    Będę czekać

    Choćbyś odszedł z miasta
    będę czekać tu...
    Tak jak wierna gwiazda,
    będę czekać tu...
    Przez czterysta wiosen
    i sto długich zim
    będę czekać tu,
    w mieście tym...

    Gdzie byś nie wędrował
    w słońcu czy we mgle,
    gdzie byś nie żeglował
    zapamiętaj, że
    nie uciekniesz mi już
    nawet w porze snu,
    bo ja z całych sił
    wciąż czekam tu...

    Zegar bije,
    dzień się toczy,
    dzień za dniem,
    aż w końcu Bóg wie skąd
    powrócisz pod mój dom,
    odnajdziesz wtedy mnie
    patrz, ja wyciągam ręce
    by powitać cię.

    Gdzie byś nie wędrował
    w słońcu czy we mgle,
    gdzie byś nie żeglował
    zapamiętaj, że
    nie uciekniesz mi już
    nawet w porze snu,
    bo ja z całych sił
    wciąż czekam tu...

    - Agnieszka Osiecka.

    I przepraszam za zwłokę :-)*
    (Mam nadzieję, że Hanusia nie będzie zazdrosna ;)...)
    Pozdrawiam cieplutko i miłego popołudnia życzę:)
    U mnie całkiem, całkiem... słoneczko wyjrzało...

    OdpowiedzUsuń
  29. Pozdrawiam Ogródek:
    http://www.youtube.com/watch?v=cnYKvx4Lmxo&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  30. Dano, witam, dziękuję za dżem do popołudniowej kawki i pozdrawiam Ciebie od siebie:)
    A dla Ciebie - Marek Grechuta:

    http://www.youtube.com/watch?v=qNoAYrxmGBQ&feature=related

    Miłego popołudnia:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Pachnący Groszku :)
    Osiecka jest bezkonkurencyjna, też ją lubię, ale net jest skarbnicą wierszy i tym razem jest pomocny :

    Pachnący groszek.

    Pieszczony przez ciepłe słońce,
    rósł sobie groszek pachnący,
    piął się tak ratka po kratce,
    wciąż wyżej, wyżej, po siatce.

    Był taki delikatny, młody,
    pełen wdzięku i urody,
    ta jego zieleń groszkowa,
    taka inna, wyjątkowa.

    Zazdrościł pachnącym kwiatom,
    że swym pięknem, motyle wabią,
    a on zielony tylko,
    nie podoba się motylkom.

    Obudził się groszek rankiem
    i miał miłą niespodziankę,
    bo z jego smukłej łodyżki,
    wyrosły pączki, nie listki.

    Pączki wciąż były zielone
    jakim rozkwitną kolorem,
    będą niebieskie, czy białe ?
    Rozkwitły - czerwone całe.

    Kwiatki choć takie malutkie,
    pachną tak rozkosznie, cudnie,
    szczęśliwy groszek pachnący,
    z dumy, aż podkręcił wąsy.

    Z gracją łodyżką poruszył,
    liście otrząsnął, napuszył,
    teraz on kusi zapachami,
    był tym kimś, między kwiatami.

    Pięknych zapachów wieczoru :)

    OdpowiedzUsuń
  32. jontek z koliby26 lipca 2011 19:29

    Ewo :-)
    Pięknie dziękuję, "tej Osieckiej" , nie znałem, a to bardzo ładny wiersz...
    Hanusia, nie będzie zazdrosna, nie ma powodu :-)
    Odpowiem Tuwimem :


    Milcząc - Julian Tuwim

    Zakochanemu tak szczęśliwie,
    Tak nieszczęśliwie, jak ja umiem,
    Najlepiej spędzić noc w zadumie.
    Nad czym? Nad niczym. Ale tkliwie.
    Między zachodem a jutrzenką
    Wdać się w milczenie, jak w rozmowę,
    I powtarzać w myśli - Norwidowe:
    "Nic od ciebie nie chcę, śliczna panienko"...

    :-)*

    Serdecznie pozdrawiam, u mnie nie pada, ale pochmurno i ...jak to Jasiek nazwał lipcopadowo :-)
    Miłego wieczoru.

    Danusiu, Hanusia prosiła żeby Tobie pięknie podziękować za piosenkę :-)
    To był jednorazowy wpis.

    OdpowiedzUsuń
  33. jontek z koliby26 lipca 2011 19:33

    :-)*

    http://www.youtube.com/watch?v=rf4SL18Ue8o&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  34. Ziutku, trzeba podpisać, kto jest autorem wiersza, bo nie chciałabym wraz z Ogródkiem podpaść pod żaden paragraf...:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Jontuś:)
    Uwielbiam Twoją przekorę... cudny wiersz, a piosenka Gniatkowskiego...:-)*

    Odpowiem (w tajnym zapatrzeniu) też Tuwimem:

    Kobiece

    Z rzeki szła wczesna. Kochała.
    Chyliła szczęśliwą głowę.
    Pachniała porankiem ciała,
    Mydłem migdałowem.

    Ciału był wieczór w rzece,
    Zielony i nimfowy,
    Tylko głowie w białej spiece
    Nad wodą był żar miodowy.

    Teraz niosła kobiece
    Znużenie zakochane,
    Żeńskie pełne owoce,
    W toni wodnie widziane.

    Niosła wiecznie kobiece
    Ścieżką brzózek i cienia.
    W zaroślach waliło serce
    Tajnego zapatrzenia.

    Pod surowym jedwabiem
    Mdlały biodra brzozowe,
    Ślizgało się po niej serce
    Mydłem migdałowem.

    http://www.youtube.com/watch?v=SXA9hhuhDec
    :)*

    OdpowiedzUsuń
  36. ...i jeszcze... przyjdzie po mnie ktoś:

    http://www.youtube.com/watch?v=iAXkvR1Lgm4&feature=related
    ...? :)))

    OdpowiedzUsuń
  37. jontek z koliby26 lipca 2011 20:03

    Ewo, pięknie :-)
    To może teraz Brzechwą :

    Wieczór (Kto cię...) - Jan Brzechwa

    Kto cię, miła, wymarzył
    Z ciemną smugą na twarzy,
    Kto wymyślił twoje imię najsłodsze?
    Kto cię z obłoków wyłowił
    Podobną mgle i duchowi,
    I kto do twych wysokości dotrze?

    Nasze dni są coraz to krótsze,
    Może jutro, może pojutrze
    Zblednie miłość wymyślona omylnie,
    Liście, co już pożółkły nieco,
    Odrywają się od drzew i lecą
    Jak w rysunkowym filmie.

    A tu spływa niebieski wieczór,
    Wiatr szeleści w dziwnym narzeczu,
    I zdmuchuje twoje oczy najmilsze,
    Słowa gasną, stygną i bledną
    I już kocham cię tylko jedną,
    I wieczorną radością milczę.

    OdpowiedzUsuń
  38. jontek z koliby26 lipca 2011 20:06

    :-)*


    http://www.youtube.com/watch?v=NNyXKt61TNI

    OdpowiedzUsuń
  39. Ależ, Jontuś - Brzechwą? Tylko na to czekałam...:)

    Te same usta

    Gdy nocą letni omdlewa znój,
    Twe usta szemrzą: “tyś mój, tyś mój”,

    Twe usta czynią tajemny znak,
    Abym całował je tak – a – tak.

    Patrzę i milczę, klękam i łkam,
    Przybliż się do mnie, jam taki sam,

    Wyciągam ręce i szukam w krąg,
    Wyciągam ręce do twoich rąk…

    Widzę, poznaję usta i twarz,
    Naszą rozłąkę i obłęd nasz,

    Te same usta i chłód ten sam,
    Patrzę i milczę, klęczę i łkam.

    Z miłych najmilsza, ach, zbliż się, zbliż,
    Oto zostawiam róże i krzyż,

    Oto zostawiam na wieczny czas
    Ból, co na wieczność połączył nas.

    Mam dla twych pieszczot gościnny dom,
    Ciało nieobce jawie i snom,

    Dłonie znajome twym dłoniom dwóm,
    Zapach lipcowy i leśny szum.
    ****

    ...chociaż... może lepiej Asnykiem?

    Między nami nic nie było

    Między nami nic nie było:
    Żadnych zwierzeń, wyznań żadnych,
    Nic nas z sobą nie łączyło,
    Prócz wiosennych marzeń zdradnych;

    Prócz tych woni, barw i blasków
    Unoszących się w przestrzeni,
    Prócz szumiących śpiewem lasków
    I tej świeżej łąk zieleni;

    Prócz tych kaskad i potoków
    Zraszających każdy parów,
    Prócz girlandy tęcz, obłoków,
    Prócz natury słodkich czarów;

    Prócz tych wspólnych, jasnych zdrojów,
    Z których serce zachwyt piło,
    Prócz pierwiosnków i powojów,
    Między nami nic nie było!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  40. :-)

    http://www.youtube.com/watch?v=t2xR6KDuYYU

    OdpowiedzUsuń
  41. jontek z koliby26 lipca 2011 20:35

    To ja...Tuwimem :-)*

    Tuwim Julian

    Ofiarowując serce

    Posyłam ci bezdomne moje serce.
    Co chcesz z nim zrób.
    Na swoje zamień to bezdomne serce
    Lub zatrać, zgub.
    Wdzięczne ci będzie to bezdomne serce
    Nawet za grób.

    OdpowiedzUsuń
  42. jontek z koliby26 lipca 2011 20:37

    :-)*****

    http://www.youtube.com/watch?v=tNjkVk5c1So

    OdpowiedzUsuń
  43. Dobry wieczór:)*

    Można Państwu pozawracać gitarę?

    http://www.youtube.com/watch?v=OcdrVidwmPY&
    feature=related

    i

    http://www.youtube.com/watch?v=w8LL1x6J2rU&feature=related

    Miłego wieczoru wszystkim gościom i słuchaczom.:)*

    OdpowiedzUsuń
  44. jako przerywnik w zawracaniu gitary -Andrea Bocelli w CONCIERTO DE ARANJUEZ

    http://www.youtube.com/watch?v=BpuWkoYGpSw&feature=related

    :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Jontuś, to ja Tuwima... Czartoryskim:)))

    Oddałam serce

    Nie wiem, czy ktoś spotkał, lecz często tak bywa,
    że Pani mi szepnie - a wieść to prawdziwa:
    Ci serce oddałam i jestem szczęśliwa.
    Mnie fakt ten przeraża. Po co mi nieżywa?


    http://www.youtube.com/watch?v=H4K7dEuikfk&feature=related
    :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Dobry wieczór Jaśku:)*
    Już... nastrajam się do zawracania gitary... lubię, nie powiem...:)

    Ale najpierw - jeśli już jesteśmy w przerywniku, to może Besame Mucho?

    http://www.youtube.com/watch?v=gPRESlT4Ccg&feature=related
    ?:)

    OdpowiedzUsuń
  47. jontek z koliby26 lipca 2011 21:05

    Ewo :-)
    Cudny, ten Czartoryski, dziękuje nie znałem.
    A dla Ciebie jeszcze Staff :


    Staff Leopold

    Niebo w nocy

    Noc czarna, srebrna noc.
    Świat nieskończony
    W czasie i przestrzeni.
    Pośrodku Droga Mleczna.
    Któż po niej przechodzi?
    To przechodzi ludzkie pojęcie.

    Pięknie dziękuję, świetnie się bawiłem :-)

    Jaśku, cudnie grasz :-)

    Dobranoc, miłych snów życzę...

    OdpowiedzUsuń
  48. jontek z koliby26 lipca 2011 21:07

    I jeszcze kołysanka :

    http://www.youtube.com/watch?v=53JkKKeLgY4&feature=related

    :-)*

    OdpowiedzUsuń
  49. Mówcie wiersze jeszcze, a ja Was muzyką podpieszczę:)

    http://www.youtube.com/watch?v=2mZvdGAGlOo&feature=related

    :)))

    OdpowiedzUsuń
  50. Jontuś:)
    Na dobranoc niech będzie jeszcze raz Tuwim:

    Wiersz

    O czym? O pewnym wieczorze.
    Od wina i czerwca był ciepły.
    Gwiazdy, jak kwiaty, ze szczęścia,
    Na łąkę niebios uciekły.

    Jechało się Alejami
    I koń był wniebowzięty,
    I księżyc, co jechał nad nami,
    W strzępiastą chmurkę wcięty.

    Ani się nic nie działo,
    Ani się nic nie mówiło.
    Zresztą sam byłem wtedy,
    Ciebie tam wcale nie było.

    Dobranoc, dziękuję za śliczne wierszowanie i pięknych snów życzę...

    http://www.youtube.com/watch?v=CHsL_bZt638&feature=related
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  51. I Sting - Spanish Guitar Solo

    http://www.youtube.com/watch?v=sSCi0yvkjOM&feature=related

    :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Jaśku:)
    A ja mogę Ciebie... gitarowo, sonatą fugue?

    http://www.youtube.com/watch?v=spUT-2tU2Yk&feature=fvwrel
    :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Choć jesteś daleko ode mnie,
    a serce tęskni nadaremnie.
    Choć dookoła cisza trwa,
    to wiem,że lubią się serca dwa.

    Otulam ciepłem Twoją duszę,
    nieśmiało dajesz mi kwiatuszek.
    Patrzę w Twe ukochane oczy,
    które czasami śnią mi się w nocy.

    Ukradkiem Twoją dłoń dotykam,
    kiedy wieczorem Cię spotykam.
    Usta me wypowiedzieć nie mogą,
    jak jesteś dla mnie bliską osobą.

    Nie pytam o nic, nie żądam wiele
    Bądź zawsze moim Przyjacielem.
    Pójdę za Tobą na koniec świata,
    bo kocham Cię jak własnego brata.

    OdpowiedzUsuń
  54. A właściwie... dołożę do gitary akordeon, cudne skrzypki i księżycową noc...

    http://www.youtube.com/watch?v=YAiKOASy7pA&feature=related
    :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Dano:) Sercem pisane... może adresat liryczny odpowie? :)

    OdpowiedzUsuń
  56. :))) - dzięki Ewuś :)*


    I na zakończenie Gipsy Kigs - CLASSIC SPANISH GUITAR

    http://www.youtube.com/watch?v=AfSJ__7J-og&feature=related

    I już na dobranoc tylko muzyczna kołysanka

    Dobranoc, dobranoc Najmilsi:)*** śnijcie
    muzycznie:)*

    OdpowiedzUsuń
  57. Ach, niech zabrzmi jeszcze Sting - Fragile:

    http://www.youtube.com/watch?v=lB6a-iD6ZOY&feature=related
    :)

    OdpowiedzUsuń
  58. ... przepraszam, to miał być ten link:

    http://www.youtube.com/watch?v=hr8lYMBf090&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  59. ...Send Your Love, a nie Fragile... chociaż tamta też piękna...

    OdpowiedzUsuń
  60. A tu jest link do kłysanki - jak zwykle pisanie
    przeszkadza mi go wkleić:)

    Pa do jutra:)*

    OdpowiedzUsuń
  61. Jaśku, ale linku nie ma...

    OdpowiedzUsuń
  62. Przyszedł czas na dobranockę i jak zwykle, lirycznie zakończymy dzień, z Alexandrem Czartoryskim:

    Miłość zamiast marzeń

    Karmiłeś pięknem moje oczy
    Serce wiązały sploty marzeń
    Drobne promyki słońca w złocie
    Pląsały ciepłem po mej twarzy

    W myślach szeptałam tobie słowa
    o szczęścia i miłości barwach
    Prosiłam - weź! Głęboko schowaj,
    bo jest w nich wszystko. W nich jest prawda.

    Warunków nie stawiałam żadnych
    W duszy nie trwały nawet mgnienie
    Dla ciebie szczęście bogom skradnę,
    bo wiem, że jestem twym pragnieniem

    Nie ma w mym sercu niepokoju
    Gdy radość widzę na twej twarzy
    i jestem wciąż pragnieniem twoim
    - nadeszła miłość. Zamiast marzeń.

    Dobranoc, dobranoc Najlmilsi:)*** - snów pięknych, jak marzenia i muzyka:)*

    i kołysanka: Romance de amour;
    http://www.youtube.com/watch?v=dFzcP7mIklw&feature=related

    A w szczególności dla jednego, bardzo zmęczonego, Barda...:)***
    Pa, do jutra:)*

    OdpowiedzUsuń
  63. http://www.youtube.com/watch?v=lB6a-iD6ZOY&feature=related

    Sorry, to chyba zmęczenie)*

    OdpowiedzUsuń
  64. Pachnący Groszku :)
    Przepraszam, wiem, iż należy podawać. Jednak ten wiersz był bez autora. Jeżeli kiedykowiek napiszę wierszyk i nie podam autora, to znaczy, że nie podano kto złożył piękny tekst.
    Na dobranoc Zielony wiersz.

    Ja nie chcę wiele
    Ciebie i zieleń,
    i żeby wiatr kołysał
    gałęzie drzew,
    i żeby wiersze pisał
    o tym, że
    każdy nerw,
    każda chwila samotna,
    każdy ból - jakże częsty, jak częsty ! -
    zwiastuje odchłań,
    mówi: nieszczęsny...
    ja nie chcę wiele,
    ale nie mniej niż wszystko:
    Ciebie i zieleń
    i żeby listkom
    akacji było wietrznie,
    i żeby sercu - bezpiecznie,
    i żeby kot bawił się firanką
    jak umie
    żeby siedzieć na jerozolimskim ganku
    i nic nie rozumieć.

    Pętacki wiersz
    sam wiesz, że łżesz,
    ale dlaczego tak boli, tak boli ?
    chyba już nic nie napiszę
    w ogromną i grożną ciszę
    schodzę powoli

    ja nie chcę wiele
    Ciebie i zieleń...

    - Władysław Broniewski

    Dobranoc Pachnący Groszku, dobranoc Najmilsi :)

    OdpowiedzUsuń
  65. Ziutku:)
    Dziękuję za dobranockę z Broniewskim; z przyjemnością przeczytałam ją rano, bo wczoraj padłam, jak pies Pluto...:)

    OdpowiedzUsuń