Powered By Blogger

środa, 6 lipca 2011

A może byśmy w cieniu lipy

Trochę letnich krajobrazów poleskich.


Chmury...


i woda...


i wiatr.


Dziki rumian żółty (z mojego ogrodu).
*********************************************************

A może byśmy w cieniu lipy

W najkrótszą noc zapachem spływa,
spowita w pszczół słodkie brzęczenie,
w dzień, pośród ptaków popiskiwań
pod jej koroną chłodne cienie.

A może byśmy w cieniu lipy,
na progu lata, tam gdzie maki,
pośród konarów starych skrzypień,
raz się upili jego smakiem?

Radosną nutę nam zapewnią
basy i alty rudych trzmieli,
pszczoły zatańczą sambę zwiewną
w żółtawym pyłku z akwareli.

Eh... lato będzie krótko trwało,
niech nam dostarczy pięknych wzruszeń,
by z jego uczty pozostało
na zimę ciepła choć okruszek...

(napisany 22.06.2011)

96 komentarzy:

  1. Niemożliwe :), zamykałam Ogródek wczoraj, a dzisiaj pierwsza mówię dzień dobry Ewo*:). Wstępniak cudo. Uwielbiam zapach lipy, jest słodki i taki zniewalający - a jak pomyślę o pięknych wzruszeniach i okruszku ciepła, to serce otwiera się na drugie serce.
    Słonecznego dnia z zapachem lipy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Martinko ;-)ja druga w kolejce ;-)
    Ewuniu* Tu i teraz - tylko to się liczy, jesteśmy tak krótko na tym padole, że życiem trzeba się cieszyć każdego dnia...bo kto wie, jak długo jeszcze będziemy istnieć*.

    Popatrz tylko na to --->
    http://www.youtube.com/watch?v=21dgpgQ8v8g

    to jest tragiczne ;(
    Jakie u*twory słuchają młodzi przy jakich się bawią, ale muszę przyznać, że moja córka lubi muzę lat 80-tych ;)

    Dlatego trzeba przypominać młodym i nie tylko, nam trochę starszym;) też - jak piękna jest muzyka, jakie teksty kiedyś pisano, jak interpretowano teksty i to, że są też dzisiaj artyści - wyjątkowi...nie dajmy o nich zapomnieć.
    Ozga - oczywiście znam ;)
    Teksty coś mówiące ;-)))))
    Pozdrawiam po drugiej kawce ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj Martinko, a jednak możliwe:)
    Widziałam, że zamknęłaś cichutko furteczkę wczoraj (w właściwie dzisiaj nocą) i cieszę się, że ją teraz otworzyłaś, nawet jeszcze przede mną:))
    Też uwielbiam lipowe, miodne zapachy - tyle w nich ciepłego lata, marzeń i wspomnień...
    Chociaż u mnie ciąg dalszy deszczowego lipca, życzę Ci mnóstwo słońca wraz z Anną Jantar:

    http://www.youtube.com/watch?v=qeZvqvB9YBM

    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze od*niosę się do codziennego wstępniaka Twego* - chociaż nie chciałam, ale zrymowałam ;-)))) - w sumie to już się odniosłam wcześniej, ale gapa* ze mnie ;-))))
    http://www.youtube.com/watch?v=euZnnrEHS5E

    OdpowiedzUsuń
  5. jontek z koliby6 lipca 2011 09:34

    Witaj Ewo :-) Witajcie Miłe Ogrodniczki :-)

    Ewo, Twój wiersz jest piękny, a... co do "upijmy się jego smakiem", to :

    UPOJENIE - L.Staff

    Wśród kwiatów, jak wśród dobrych i szczęśliwych myśli,

    Olśniony pól wiosennych złotym widowiskiem,

    Wyciągam ręce, jakbym chciał objąć uściskiem

    Ziemię, która się modrym widnokręgiem kryśli.



    Wonie kwiatów sprzysięgły się najsłodszym spiskiem,

    By dusza ma upiła się rozkoszniej niśli

    Lotem ptacy, co w niebie błękitnym zawiśli,

    Sławiąc radość piosennym zachwytu wytryskiem.



    Porwała się, porwała dusza ma w niebiosy,

    Szybuje, krąży wirem, szaleje i śpiewa,

    Wielbiąc kwiaty, wiatr, miłość, dal, uśmiech, deszcz rosy:



    Aż osłabła z rozkoszy, spada i omdlewa

    Wśród kwiatów, kędy leżę w boskim śnie na jawie

    I szczęśliwy jak plama słoneczna na trawie.


    U mnie nadal pochmurno, chyba znowu będzie padało...

    Serdecznie pozdrawiam :-)
    Cudne te dzikie rumiany.

    OdpowiedzUsuń
  6. jontek z koliby6 lipca 2011 09:37

    :-)

    http://www.youtube.com/watch?v=yn-CpqZLkPM&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzień dobry Małpeczko:)
    To rzeczywiście okropne, brrrr...:( Nie rozumiem, jak można czegoś takiego słuchać... radio i tv karmią nas najczęściej okropnym badziewiem...
    Dlatego lubię piosenki melodyjne, aktorskie, poezję śpiewaną z dobrym tekstem, pięknie wykonane, cóż, de gustibus itd....
    A pamiętasz? Tacy byliśmy:

    http://www.youtube.com/watch?v=Be5J46CG0X0&feature=related

    A śpiewać każdy może, jak się okazuje:

    http://www.youtube.com/watch?v=W3LZsn3_znM
    :))
    Uwielbiam sikoreczkę, dziękuję:) I do trzeciej kawki, całkiem spokojnie:

    http://www.youtube.com/watch?v=szmh7SXv-lc&feature=related

    A cieszę się z każdej chwili tu i teraz, bez względu na okoliczności i pogodę.
    Dobrego dnia Małpko:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jontku...la la la la lala...lala ;-))))ciiii

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzień dobry Jontuś:)
    Dziękuję:))
    A co do upojenia... wiesz, że ono niejedno ma imię:) Dla Ciebie przyniosłam wiersz Stanisława Grochowiaka:

    "Upojenie"

    Jest wiatr, co nozdrza mężczyzny rozchyla;
    Jest taki wiatr.
    Jest mróz, co szczęki mężczyzny zmarmurza;
    Jest taki mróz.
    Nie jesteś dla mnie tymianek ni róża,
    Ani też "czuła pod miesiącem chwila" -
    Lecz ciemny wiatr,
    Lecz biały mróz.
    Jest deszcz, co wargi kobiety odmienia;
    Jest taki deszcz.

    Jest blask, co uda kobiety odsłania;
    Jest taki blask.
    Nie szukasz we mnie silnego ramienia,
    Ani ci w myśli "klejnot zaufania",
    Lecz słony deszcz,
    Lecz złoty blask.

    Jest skwar, co ciała kochanków spopiela;
    Jest taki skwar.
    Jest śmierć, co oczy kochanków rozszerza;
    Jest taka śmierć.
    Oto na rośnych polanach Wesela
    Z kości słoniowej unosi się wieża
    Czysta jak skwar,
    Gładka jak śmierć.

    A te jęczmienne łany z Twojego linku są takie cudne...:-) już je widzę i... bardzo chętnie się poddaję ich urokowi:))

    A do moich chmurek dorzucam Ci jeszcze barany wełniane, oczywiście z Piwnicy:

    http://www.youtube.com/watch?v=I8Ezf9vA2_g&feature=related

    Miłego dnia, choć z jedną słoneczną chwilką spod barnków:)

    OdpowiedzUsuń
  10. ... a dzikie rumiany muszę czasami podpielić, bo coś namiętnie polubiły mój ogród razem z lebiodką (oregano, to jeszcze gorsze) i panoszą się trochę za bardzo.:)

    OdpowiedzUsuń
  11. No właśnie Ewo* - skąd wiesz, że lubię Universe;). kiedyś nawet założyłam wątek na FSK.
    Mirek Breguła - bo nie każdy wie jak nazywa się ten solista, autor tekstów i kompozytor.
    Nie ma go już i warto przypomnieć.

    http://www.google.pl/search?sourceid=navclient&hl=pl&ie=UTF-8&rlz=1T4GGLL_plPL381PL381&q=solista+universe

    i jeszcze moja ulubiona --->
    ---> http://www.youtube.com/watch?v=1d2kLGd5KBk&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  12. Małpko, dziękuję, za wspomnienie Marka Breguły... On z nami pozostał w swoich piosenkach...
    Bardzo lubię tę piosenkę "Univers":

    http://www.youtube.com/watch?v=ZoJg_9GgvEY&feature=related

    ..."Kwiaty zwiędną, a miłość będzie trwać"...
    :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ... a, i Mirek razem z Wawelami, dla Ciebie:

    http://www.youtube.com/watch?v=TSRErB-g244&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  14. ... przepraszam, o 10:04 przeinaczyłam niechcący imię Mirka Breguły, wybaczcie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. No dzięki...idem sobie już...

    http://www.youtube.com/watch?v=Xgql3LWLG74&feature=related

    Szkoda go...ale życie toczy się dalej.

    OdpowiedzUsuń
  16. Jontuś, a co tam Twoje chmurki:) U mnie już leje...
    Za to cudne "Upojenie" Staffa daję Ci w rewanżu inny jego wiersz:

    ***(Patrz na te chmury...)

    Patrz na te chmury, co się kłębią w niebie,
    Siostrzyce burz, niepogody!
    Ileż w nich wichru, walki, męk, szału,
    Pędu, wolności, swobody!

    Nie mów o szczęściu, stara złudo!... Szczęście
    Nie stwarza nic prócz wspomnienia,
    A jedna chwila radości wystarczy
    Na długie lata cierpienia.

    OdpowiedzUsuń
  17. Witajcie! Ciągle jestem zajęta. Wpadłam żeby się przywitać. Miłego dnia wszystkim:)

    OdpowiedzUsuń
  18. W@, nie jeden tak pyta...
    I jeszcze coś Mirka Breguły:

    http://www.youtube.com/watch?v=n7BTkPPlEPs&feature=related

    Pozdrawiam i Piwniczny linoskoczek na Twoje skakanie - lubisz Turnaua?:

    http://www.youtube.com/watch?v=lJDSXgA3ne4

    OdpowiedzUsuń
  19. A kłamałam Ozonko! ;-))))jeszcze jestem.
    http://www.youtube.com/watch?v=hEp3cv-3xY0&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  20. jontek z koliby6 lipca 2011 10:40

    Dziękuję Ewo :-) Nie znałem, ani tego Staffa, ani "Upojenia"-Grochowiaka.
    Zgadzam się ze Staffem, radość i śmiech, jest lekarstwem...

    Replika - Adam Asnyk

    Lubię święte oburzenie, Lubię patos ten dziewiczy,
    Co przy każdej śmiesznej scenie
    Swoje shocking głośno krzyczy
    I tragicznej czeka roli,
    By wypłakać się do woli.

    Lubię czułość, co się pasie
    Wierzb płaczących gorzkim listkiem,
    W poetycznym cienkim kwasie
    Lubując się przede wszystkiem,
    I co w niebo by leciała,
    Gdyby tylko skrzydła miała.

    Ja to lubię... bo to właśnie
    Przypomina mi Angielkę,
    Co nad książką zanim zaśnie,
    Zlewa swoje łzy w butelkę,
    Żeby mogła wszystkim dowieść,
    Jak ją wzrusza tkliwa powieść.

    Tych Angielek dziś bez liku
    Na wysokich nogach brodzi,
    Pełno płaczu, pełno krzyku;
    "Słońce zaszło! księżyc wschodzi!"
    Dzień się kończy - lub zaczyna -
    Do łez zawsze jest przyczyna.

    Wielkie słowa, małe smutki
    Lecą tędy i owędy,
    Czuć kolońskiej zapach wódki,
    Dużo piżma i lawendy,
    A westchnienia brzmią tak śpiewnie,
    Że niechcący człowiek ziewnie.

    A gdy ziewnie... hałas wielki:
    "O bezbożnik! o bluźnierca!
    Shocking! - krzyczą te Angielki
    Ach, ten człowiek nie ma serca,
    Ziewnął - jest to znak cynizmu,
    Trzeba użyć egzorcyzmu.

    Więc z kolei po porządku
    Każda zacznie głos podnosić
    I ze łzami od początku
    Wszystkie swoje cnoty głosić,
    Ile w piersiach ma zapału
    I poczucia ideału.

    I wypowie bez wytchnienia
    Śpiewnym głosem katarynki:
    Post, jałmużnę, umartwienia...
    Wszystkie dobre swe uczynki,
    Całą duszę wyspowiada,
    Powiedziawszy - jeszcze gada...

    Poetyczne, czyste dusze,
    Namaszczone muz kapłanki!
    Jeszcze raz was zgorszyć muszę,
    Dusze bielsze od śmietanki,
    Gdyż w mych piersiach siedzi szatan,
    Brzydszy jeszcze niż Lewiatan.

    Ten, jak każdy duch przeklęty,
    Na święconą wodę parska,
    A znienacka napadnięty,
    Kiereszuje het z tatarska,
    Mając usta śmiechu pełne,
    Nie obwija słów w bawełnę;

    On dziś moim jest suflerem,
    Trzyma pióro w koźlich łapach
    Kiedy piszę... nad papierem
    Ulatuje siarki zapach,
    I mój każdy rym najprostszy
    Swoim rogiem szatan ostrzy.

    Czyste dusze, wiedzcie przeto,
    Że czasami śmiać się można,
    Że niewielką jest zaletą,
    Zjadłszy dobrą pieczeń z rożna,
    Nad nieszczęściem łzy przelewać
    I przy cytrze dumki śpiewać.

    Śmiech jest dobry, śmiech jest zdrowy,
    Uspokaja słabe nerwy,
    Cały Olimp bóstw różowy,
    Nie wyjmując i Minerwy,
    Śmiać się lubi i swawolą
    Wszystkie muzy i Apollo.

    W śmiechu szukać trza lekarstwa
    Na te spazmy, palpitacje,
    Serc choroby i kuglarstwa,
    Które młodą generację,
    Rozkochaną w ciągłym żalu,
    Wiodą prosto do szpitalu.

    Odkąd humor i jowialność
    Przepędzono precz za bory,
    Znikła wszelka naturalność,
    Znikło zdrowie i kolory:
    Nawet praczka, bieląc płótno,

    :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Witam Cię, Ozonko:) Miłego dnia również Ci życzę i... pamiętasz sztuczny miód?

    http://www.youtube.com/watch?v=EgL8TM3JcJY&feature=related

    Uwielbiam Barbarę Krafftównę:))

    OdpowiedzUsuń
  22. Rany Julek, Małpko!:))) Wyrwałaś mi dla Ozonki piosenkę "z gardła" ;-)

    OdpowiedzUsuń
  23. Czasem jstem nad przepaścią - jak linoskoczek ;)
    To prawda...teraz już do jutra Ewo i ogrodnicy.

    OdpowiedzUsuń
  24. Jontuś ...:-) Cudna replika... nie znałam!

    No to proszę bardzo - patataj, lubię śmiech, diabły i raj:)))

    Jeszcze chodzą po świecie dziewczyny
    bardzo smutne ze znanej przyczyny,
    ale wy się dziewczyny nie dajcie,
    tylko szczęścia szukajcie, szukajcie...
    Hej, hej, hej!

    Dla was diabeł, dla was raj,
    patataj, o patataj,
    dla was anioł, dla was maj,
    patataj, o patataj,
    dla was diabeł, dla was raj,
    patataj, o patataj,
    dla was wszystko naj, naj, naj,
    patataj, o patataj,
    patataj, patataj, o patataj, patataj!

    Jeszcze będzie weselej i mądrzej,
    młody księżyc usiądzie na kołdrze,
    z nami będą się żenić, nas kochać,
    a my piękne w niebieskich pończochach...
    Hej, hej, hej!

    Dla was diabeł, dla was raj,
    patataj, o patataj,
    dla was anioł, dla was maj,
    patataj, o patataj,
    dla was diabeł, dla was raj,
    patataj, o patataj,
    dla was wszystko naj, naj, naj,
    patataj, o patataj,
    patataj, patataj, o patataj, patataj!

    Jeszcze zadrze do góry się noska,
    co to będzie za dzień, Matko Boska!
    Jeszcze ruszy podłoga do tańca...
    Hej, hej, hej!

    Dla was diabeł, dla was raj,
    patataj, o patataj,
    dla was anioł, dla was maj,
    patataj, o patataj,
    dla was diabeł, dla was raj,
    patataj, o patataj,
    dla was wszystko naj, naj, naj,
    patataj, o patataj,
    patataj, patataj, o patataj, patataj!

    Przyjdzie dzień, gdy się słońce ocieli,
    a my w górze, a my w chmurze, my w bieli,
    serenady zanucą nam do snu,
    skarby świata znów rzucą nam do stóp.
    Hej, hej, hej!

    Dla was diabeł, dla nas raj,
    patataj, o patataj,
    dla was anioł, dla nas maj,
    patataj, o patataj,
    dla was diabeł, dla nas raj,
    patataj, o patataj,
    dla was wszystko naj, naj, naj,
    patataj, o patataj,
    patataj, patataj, o patataj, patataj!

    autor: Agnieszka Osiecka.

    I kurczę bladzieńkie, żeby to słońce się wreszcie ocieliło:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Pa, Małpeczko, udanych skoków, wierzę w Ciebie:)
    I do jutra.:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Siedzę w domu, do się gadam,
    czemu stale pada, pada.
    A parasol mam zepsuty,
    sterczą z niego same druty.

    Kilkakrotnie był w naprawie,
    parasolnik remontował.
    Siedzę przeto dziś przy kawie,
    no i skreślam owe słowa.

    Aura brzydka, złe prognozy,
    pogodynka zapowiada.
    Siedzieć trzeba chyba w domu,
    dziś nie pójdę do sąsiada.

    Ale wpadnę do Ogródka,
    tam zobaczę co się dzieje.
    Widzę, że u Ewy**** pada,
    i w kałużach są aleje.

    Ale gości wciąż przybywa,
    mam codzienny monitoring.
    Bo ja tu codziennie bywam,
    choć naprawdę jestem chory.

    Miłego dnia wszystkim.:))

    OdpowiedzUsuń
  27. Dla Wszystkich Ogródkowiczów Najsłodsze, Najcieplejsze Pozdrowienia:)
    Dzisiaj jestem bardzo zabiegana, obczytam, odsłucham wieczorkiem,pa :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Witaj Jędruś, jak dobrze, że Cię widzę:)

    Chociaż pada, smutków nie ma
    ogród dźwięczy miłą muzą,
    każdy wrzuci swój poemat,
    nie przejmując się kałużą:-)

    Przejdą słoty, złe nastroje,
    kapuśniaczek zmieńmy w zupę,
    zaraz w humor Cię ustroję
    i choróbsku damy w dupę...:-)

    Z żartów zrobię Ci parasol,
    a z uśmiechu dam kapelusz
    dzień wierszykiem Ci okraszę,
    won, choróbsko, Jędrka nie rusz!

    I uśmiechnij się:)

    http://www.youtube.com/watch?v=IirWZYXtLlk

    Pozdrawiam gorąco:))

    OdpowiedzUsuń
  29. Martinko, udanego dzionka Ci życzę - do zobaczenia i popisania:)

    OdpowiedzUsuń
  30. http://www.youtube.com/watch?v=7g8uHOh0v0E&feature=related


    ...na zakończenie - kładę ten listek lak*musowy ;)fajnie, nie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  31. Wredusiu... a wiesz, tę piosenkę uwielbiam, dałam ją kiedyś nawet jako dobranockę...
    No to przypieczętujmy "Deszczową nieznajomą", ta a'propos...

    http://www.youtube.com/watch?v=hs6Q-x5M65k&feature=related
    :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie wiedziałam, ale to znaczy, że nadajemy na tych samych falach ;-))))

    OdpowiedzUsuń
  33. Tak mi się wydaje, że większość z nas tutaj tak ma, nooo... jakieś 99,9% ;)
    A na razie odpływam, miłego...:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Teraz już mogę napisać więcej. Zdjęcia , jak wiesz, są dla mnie najważniejsze. Gdzieś Ty je, Ewo, robiła? Wiersz pasuje do zdjęć jak rękawiczka:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Dziękuję. Tak jak napis nad zdjęciami - krajobrazy poleskie - robiłam je na Polesiu Lubelskim, w okolicach Sosnowicy. Tu akurat fascynowały mnie przede wszystkim chmury, wiatr i woda. Kraina ciszy, jezior, lasów (grzybowych) i ciekawostek przyrodniczych, w tym wielu okazów roślin chronionych.
    Wiersza zwykle nie wiążę z fotkami, a tutaj letnie klimaty same się powiązały.:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Jasiek juhas6 lipca 2011 14:11

    Wszyscy już pod lipą się spotkali
    i jak brzęczące pszczoły pogadali.
    Ja też chciałbym zlec pod tą lipą
    ze szwagierką księcia zwaną Pippą.

    Jednak jak trzmiel jestem zalatany
    Pilne sprawy zaprosiły mnie w tany
    I chociaż zwijam się jak w ukropie
    wsio jest do d.. i niech to dunder kopnie!

    Jeszcze ślicznie tu musza
    Pozdrowić naszygo Jędrusia
    Trzymej sie zdrowo w chałupie,
    A ja nakopię chorobie po du...:)

    I dla Ciebie - Twoja ulubiona Caro Emerald w
    "That Man"

    http://www.youtube.com/watch?v=rzLOR4LEItM

    i tekst:

    Mam małe kłopoty
    I wpadłam po uszy
    Od początku aż do końca
    Był on dla mnie tylko przyjacielem

    Ta myśl przyprawia mnie o zawrót głowy
    Chyba lepiej usiądę
    Bo jak najsłodsza serenada.
    Założę się, że wie do czego mnie doprowadził

    Kręcę się w kółko na karuzeli
    Pędzę za szybko by się zatrzymać
    W jednej chwili zaczynam czuć pożądanie
    Chwilę później czuję je coraz mocniej

    Ten facet jest jak płomień
    I ten facet gra ze mną w jakąś grę
    Moim jedynym grzechem jest to, że nie mogę wygrać
    Chcę go kochać
    Jest na mojej liście
    Jego chcę całować
    Moim jedynym grzechem jest to, że nie mogę wygrać
    Chcę go kochać

    Teraz jest to moją misją
    Byłam wszędzie.
    I jeśli trochę to potrwa
    I jeśli wydaje się to być trochę złe, to co z tego?

    Mój ukochany idealnie mi pasuje
    I nie musi się nawet wysilać
    Trochę jak Gable, trochę jak Astaire
    Kiedy tańczy, zapiera mi dech

    Niech ktoś wezwie lekarza
    Potrzebuję pomocy.
    W jednej chwili, myślę że się zagubiłam
    A on wciąż znajduje mnie

    Ten facet jest jak płomień
    I ten facet gra ze mną w jakąś grę
    Moim jedynym grzechem jest to, że nie mogę wygrać
    Chcę go kochać
    Jest na mojej liście
    Jego chcę całować
    Moim jedynym grzechem jest to, że nie mogę wygrać
    Chcę go kochać

    Znajdę tego faceta
    Żebyście wiedzieli, ze go znajdę
    Znajdę tego faceta
    Znajdę tego faceta

    :)))

    Pozdrówka dla gospodyni i wszystkich pszczółek
    i trzmieli:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Dzień dobry Jaśku:)*

    Choć Pippa cud ma puppę,
    to muszę Ci powiedzieć,
    nie padaj jej do stóppek,
    bo Ci się nie powiedzie.

    Księżniczki, jak chimery,
    humory zmienne mają,
    zmieniają się w hetery,
    chłopaków za nic mają.:)

    Rozglądnij się za pszczółką
    powiewną, jak wiaterek,
    i nie kręć się już w kółko
    w kłopotach karuzeli.

    Lunapark wszak jest dobry,
    lecz krótko trwa zabawa,
    do celu wreszcie dobrnij,
    nie puść po drodze pawia.
    :)

    Pozdrawiam Cię Jasieńku i życzę słoneczka w każdej postaci:)
    ... i siup do baru!

    http://www.youtube.com/watch?v=TmIpxXhiJLc&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  38. ... a, choć nie jestem Pippą, chciałabym z Tobą w górach...

    Świtem bladym, białym ranem po niebie, po niebie
    czarne chmury rozczochrane czesał górski grzebień
    a ja jeszcze cię nie znałam o tej porze
    czyś ty wróbel, nie wiedziałam, czyś ty orzeł.

    Hej! poznałam cię po drodze, po drodze do nieba
    kiedy wicher dmuchał srodze, świerkami kolebał
    a to było świtem prawie, bardzo wcześnie
    nie wiedziałam, czy na jawie śnię, czy we śnie.

    A południa płomień lasy ogarnął, podpalił
    kiedyśmy za pierwszym razem siebie poznawali
    góry wielkie grzały obok pełne światła
    wyruszałam wtedy z tobą na kraj świata.

    Biegłam z tobą jak po ogień do góry, do słońca
    za doliny za szerokie po miłość bez końca
    czerpaliśmy z siebie sami cuda, cuda, cuda
    i oczami i ustami jak ze źródła.

    Zmierzchem, nocką, w borów cieniu pod księżycem dużym
    ty skąpałeś się w strumieniu aż po same uszy
    a ja spałam w ciepłym zboczu i to znaczy
    już wiedziałam jak ci z oczu, z oczu patrzy

    Biegłam z tobą ...

    autor: Jerzy Kleyny.

    http://www.youtube.com/watch?v=AQWY1OrCahA
    :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ozonko - dla Cię ;-))))*

    http://www.youtube.com/watch?v=Ew2o0DnXpCI

    Na przeprosiny ;-)

    OdpowiedzUsuń
  40. Jasiek juhas6 lipca 2011 16:19

    Ewciu:)* Myśla coś Ty lepso niźli śwagierka ksiyńcia Wilusia - Pippa i dlotego:

    "Kochom Ciebie dziywcyno"

    Kochom Ciebie dziywcyno
    kochom Ciebie jedynom
    co nojlepse dlo Ciebie mom
    Kochom Cie na całego
    kochom do upadłego
    Tobie ino śpiywom i grom

    Sukołek Cie moja miła pomiyndzy gwiozdami
    klucyłek jak holny nocom pomiyndzy wiyrchami
    Sukołek Cie chocios codziyn patrzyłek na Ciebie
    tak daleko i tak blisko było nom do siebie
    Sukołek Cie we dnie w nocy jak dusycka nieba
    jak zmarzniynty gołombecek okrusynki chleba
    Sukołek Cie coby trafić nareście do Ciebie
    Teraz miła bedemy sie mieć ino dlo siebie

    Kochom Ciebie dziywcyno...

    Cekołek na takom miłość całymi latami
    Śniłek o nij bez ustanku dniami i nocami
    Sukołek Cie tak daleko a tak byłaś blisko
    jesce wcora nic ni miołek
    dzisioj mom jus syćko
    Sukołek Cie moja miła pomiyndzy gwiozdami
    klucyłek jak holny nocom pomiyndzy wiyrchami
    Sukołek Cie chocios codziyn patrzyłek na Ciebie
    tak daleko i tak blisko było nom do siebie

    Kochom Ciebie dziywcyno...

    Golec uOrkiestra

    http://www.youtube.com/watch?v=1tuUG0lxl9w&feature=related

    :)))*

    OdpowiedzUsuń
  41. Ewcie to fajne dziewczyny Jaśku, wszystkie które znam ;-)))*
    Coś mam dzisiaj ochotę - na rytmy arabskie...ups;)

    OdpowiedzUsuń
  42. http://www.youtube.com/watch?v=vRsyyBFcHYQ&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  43. Jasiek juhas6 lipca 2011 16:43

    Czeee @ :)

    Dlo Ciebie Sting w rytmach arabskich.

    http://www.youtube.com/watch?v=tjHkj-uSt_Y

    Myśle, ze lubis.:)

    OdpowiedzUsuń
  44. http://www.youtube.com/watch?v=HSmDPN_HgHI

    OdpowiedzUsuń
  45. Jasiek juhas6 lipca 2011 17:44

    No to jo cekom, az nase dzierlatki zatancujom
    taniec arabski,- znacy taniec brzuszka.
    Chłopy by se chyntnie popoziyrali:))

    http://www.youtube.com/watch?v=vOnD3JOOlmU

    OdpowiedzUsuń
  46. Jasiek juhas6 lipca 2011 17:53

    ...to jesce uciesmy se łocka... Jontuś,
    a chodźze.. .:)))

    OdpowiedzUsuń
  47. Jasiek juhas6 lipca 2011 17:54

    http://www.youtube.com/watch?v=9K3tOXG7Gos&NR=1

    OdpowiedzUsuń
  48. Wiiitam Wrednusię i Jasieczka:)
    Wielbicieli arabskich rytmów, arabesek i tańców brzuszka:)))

    Mogę, zatańczyć, a jakże, nawet tak:

    http://www.youtube.com/watch?v=hkSdXlS62K0&feature=related

    ale póki co burczy mi brzuszku i będzie zakłócało rytm... muszę cosik leciutko na ruszt wrzucić...:)
    Dzięki za arabeski, a Tobie, Jaśku, za moich umiłowanych Golców:)))*

    OdpowiedzUsuń
  49. jontek z koliby6 lipca 2011 17:58

    Jasinku :-)no powiem tak, no miło popatrzeć, piekny tyn taniec brzucha, ale powiedz som ka mu do nasych Góralek ? A i muzyka ze nogi same do tańca sie rwiom ! Hej!


    http://www.youtube.com/watch?v=TrDBHvuiWtw

    :-)))

    OdpowiedzUsuń
  50. Małpko, fajny chłopak i ogniście mu z oczu patrzy:)

    http://www.youtube.com/watch?v=mtJGJP50zNw&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  51. Chłopaki, Gorole! A zbójnickiego potraficie? :)

    http://www.youtube.com/watch?v=sgnZ7htD8A4&feature=related

    cudne!:)

    OdpowiedzUsuń
  52. Jasiek juhas6 lipca 2011 18:33

    Jontuś, przecie to wiadome, ze te inne
    do nasych to słónecny dziń do nocy.:)

    http://www.youtube.com/watch?v=yBp0GJkz6Hs&feature=related

    :)))

    OdpowiedzUsuń
  53. Oj, chłopoki, chłopoki... Wam ino jedno w głowie...:)

    "ŚWINTUSKI"

    Chodzem, myślem, mocny Boze,
    Co to takiego być moze,
    Ze starsi, co siem nie rusom,
    To zaraz sobie świntusom.
    Na psykład, jak psyjdzie stryjek
    I jak z tatusiem wypije,
    To zaras sobie do usu
    Sepcom świństwa:
    - Su su su su...Tatko się robi rózowy,
    A stryjasek fioletowy
    I się jesce hichocom
    I siem bardzo mocno pocom.
    A tatusiowi łysinka
    Błyscy jak młodziutka świnka
    I jesce majom obraski
    A na nich bzytkie goiaski
    Co sobie na tapcaniku
    Robią rózne fiku-miku
    Nie wiedząc, ze ktoś się schował
    I ich obfotografował
    I im porobił zblizenia,
    Takie, ze ceść! Do widzenia!
    Do cego to ludzie som zdolni,
    Jak jus zacnom być swawolni!
    A tatko te albumiki
    Tsyma w ksiąsce do fizyki.
    Wiecorem się na nią zuca,
    Niby, ze się douca,
    Ze niby bez tej lektury
    To by nie mógł zdać matury,
    Lec cyta tylko wiecorem,
    Bo w dzień to jest derektorem!
    Ale, wracając do sprawy,
    To stryjasek tes jest klawy,
    So patsy na mnie ukośnie
    I mówi: - Basia nam rośnie!
    Pamiętam, jak była malcem!
    I sturka mnie psy tym palcem,
    A potem sybko oddycha,
    Znowu sięga po kielicha,
    Powącha, do dna wychłepce
    I znowu z tatusiem sepce,
    Zamiast pogadać o biuze
    Albo o literatuze!
    Rózni ludzie som na świecie;
    Na psykład - choćby ja z Mieciem!
    Zyjemy od zesłej zimy,
    A prose - nic nie mówimy,
    No i jakoś nam leci...
    A ci dorośli - jak dzieci!

    autor; Andrzej Waligórski

    Tylko proszę bez urazy, Jontuś, Jasinku:)))*

    OdpowiedzUsuń
  54. jontek z koliby6 lipca 2011 18:53

    No...Jaśku :-) Ty mie nie przestajes zadziwiać :-)
    Jo nie wiedzioł...ba jo nie, przypuszczoł ze Ty, aze w takik figurach gustujesz !


    :-)))

    OdpowiedzUsuń
  55. Jasiek juhas6 lipca 2011 18:53

    Zeby nie te chłopów chcice
    To byłybyście jesce dziewice!
    O!
    :)))

    OdpowiedzUsuń
  56. jontek z koliby6 lipca 2011 18:56

    Ewo :-)*

    OdpowiedzUsuń
  57. Żeby nie babskie dziureczki,
    ptok byłby szpunt od beczki!
    O!
    :)))

    OdpowiedzUsuń
  58. jontek z koliby6 lipca 2011 19:09

    Szpunt od beczki ? :-))))

    Falliczna pieśń- J.Tuwim


    Dwudziestoletni bracia moi!
    Dwudziestoletnie moje siostry!
    Młodzi! Silni! Zdrowi!
    Którzy czujecie w sobie krew czerwoną,
    Gorącą, dumną, świeżą, pulsującą!
    Którzy czujecie rozkosz rozprężenia
    Muskułów twardych!
    Którzy stąpacie po ogromnej kuli:
    Po ziemi starej, mądrej i okrągłej!
    Którzy czujecie rozkosz słowa: żyję!
    Którym zalewa serca boskim szczęściem
    Myśl o rozkosznej fizjologii Życia! -
    - Hej, wam dziś śpiewam, piękni, mądrzy, moi!
    - Hej, wam dziś śpiewam, silni, zdrowi, młodzi!
    Pieśń, której niech się dziewczyna nie wstydzi!
    Pieśń, która młodzieńcowi skrycie
    Niechlujnych, głupich myśli nie nasuwa!
    Dwudziestoletni bracia moi!
    Dwudziestoletnie moje siostry!
    Śpiewam falliczną, tryumfalną Pieśń!

    Bo święte jesteś, Życie, w każdym calu!
    Bo cudne jesteś, rozkoszne i boskie,
    Kto jeno umie drżeć na myśl o tobie,
    Kto jeno umie nazwać cię wszędzie,
    Gdzie jesteś z Boga: pierwotne i ciepłe,
    Gdzie wytryskujesz jak nasienie ludzkie
    W ostatniej drgawce spełnionej rozkoszy!
    Gdzie jesteś świetlną, olbrzymią potęgą,
    Z którą się trzeba w Jedność mądrą stopić,
    Gdzie jest nad glebą wilgotną, zoraną,
    Ciepłe, łaskawe, miłościwe Słońce!
    O, chwała, chwała wszystkiemu, co żyje!
    Pójdźmy z Miłością w życie, pójdźmy z sercem,
    Co umie kochać! Co umie się cieszyć!
    Pójdźmy - "bezwstydni" dla sobaczej zgrai
    Kretynów, błaznów, chamów i kramarzy!
    Lecz czyści, święci, cudni i radośni
    Dla każdej młodej, kochającej duszy...

    Oto w południa skwarze, pod prostopadłymi
    Słońca promieńmi, w gorącu upalnym,
    W najbielszym, świętym słonecznym ognisku,
    Na polu złotym, cichym rozpalonym
    Leży Kobieta - naga, biała, silna,
    Leży Kobieta - jędrna, żądna, młoda,
    Leży Kobieta! Kobieta!! Kobieta!!!
    I oto idzie ku niej Mąż Ogromny,
    Silny i piękny, zagorzały zdrowy,
    Grzany słonecznym upałem południa,
    Idzie Mężczyzna! Mężczyzna!! Mężczyzna!!!
    I wyciągają się kobiece ręce,
    I rozwierają się kobiece nogi,
    Wznoszą się piersi głębokim oddechem
    I rozszerzają się okrągłe biodra,
    I patrzy w słońce Łono Kobiecości...

    Serce mężowi młotem tłuc poczyna,
    Święte wzruszenie ogarnia mu duszę
    I szybko kroczy, i ciężko oddycha,
    Jak Bóg radosny...
    I oto wznosi się w nim Duch Świetlisty,
    I oto żądza cudna go ogarnia,
    I zwierzę chutne, i instynkt odwieczny
    Ku niej go ciągnie...
    I pięknie, potężnie wznosi się do góry
    Fallus, męskości święta doskonałość!
    (- Precz, tępogłowe chamy!
    Precz, sobaki!
    Ani mnie chichot wasz podły przerazi,
    Ani zamglone oczy, ani wargi,
    Cuchnącą pianą sprośności zalane!)
    I oto łączy się ciało mężczyzny
    Z ciałem kobiety... Oto się splatają
    Ręce i nogi, a kobiece mleko
    Z zduszonych piersi tryska... Oto wargi
    Zwarły się w długi, słodki pocałunek...
    I drgają ciała, i w pośpiechu, w szale
    Czekają Przyjścia, czekają Spełnienia,
    I oto czują, jak się rozkosz zbliża,
    Jak się tumanią krwią zalane mózgi,
    Jak biją serca pod rytm ciał drgających,
    Jak dziko palą ciała razem zwarte,
    Jak się splecione zacieśniają więzy,
    Jak wargi wilgne szepcą urywane
    Słowa miłości...

    Aż wreszcie chwila okropna przychodzi,
    Kiedy ich rozkosz przeszywa jak strzała,
    Jak błyskawica, jasne szczęście bije
    I wytryskuje nasienie mężczyzny
    W kobiece łono...

    O, chwała, chwała wszystkiemu, co żyje!
    O, bądźmy czyści, mądrzy i radośni!
    O, idźmy w życie z miłością słoneczną,
    Z którą się trzeba w Jedność mądrą stopić,
    Gdzie jest nad glebą wilgotną, zoraną,
    Ciepłe łaskawe, miłościwe Słońce!


    :-)))

    OdpowiedzUsuń
  59. Jasiek juhas6 lipca 2011 19:30

    :))) Jontuś... :)


    "Gdy się człowiek robi starszy... "

    Gdy się człowiek robi starszy,
    Wszystko w nim po trochu parszy-
    wieje;

    Ceni sobie spokój miły
    I czeka, aż całkiem wyły-
    sieje.

    Wówczas przychodzą nań żale,
    Szczęścia swego liczy zale-
    głości.

    I mimo tak smutne znamię,
    Straszne go chwytają namię-
    tności...

    Z desperacją patrzy czarną
    Na swe lata młode zmarno-
    wane,

    W wspomnień aureolę boską
    Pręży myśli swoje rozko-
    chane...

    Z żalem rozważa w swej nędzy
    Każde "nicniebyłomiędzy-
    nami",

    Każdy nie dopity puchar,
    Każdy flirt młodzieńczy z kuchar-
    kami...

    Wspomni z jakąś wielką gidią
    Swe gruchania, ach jak idio-
    tyczne,

    I czuje w grzbiecie, wzdłuż szelek,
    Jakieś dziwne prądy elek-
    tryczne...

    Jakąś gęś, z którą do rana
    Szukali na mapie Ana-
    tolii,

    Jakiś powrót łódką z Bielan,
    Jakiś wieczór pełen melan-
    cholii...

    Gdybyż, ach, snów wskrzesła mara,
    Dziergana w rozkoszy ara-
    beski.

    Gdybyż bodaj raz, ach gdyby
    Sycić swą CHUĆ jak sam Przyby-
    szewski!...

    ...I wdycha zwiędłe zapachy
    Nad swych marzeń trumną nachy-
    lony,

    I w letnią noc, w smutku szale
    Łzami skrapia własne kale-
    sony...

    Autor: Tadeusz Boy Żeleński

    OdpowiedzUsuń
  60. Jontuś:)
    Chapeau bas za znalezienie tego cudownego erotyku! Dziękuję:)
    PIERWSZY raz czytam i zaniemówiłam z wrażenia... coś fantastycznego po prostu...

    W rewanżu przynoszę "Dziedziliję"

    DZIEDZILJA

    ... Są tajemnicze
    Błyski, szmery krwi, nieznane szelesty
    W głębi dziewiczych ciał - i te się budzą
    Bóg wie jak..."

    Słowacki, Beniowski, Pieśń VI


    Przeciężkie dojrzewanie zbóż. Dziewczyny z drżeniem czekają: czy już? O, cudne okrąglenie piersi!

    O, krwi! I czują jakieś przelewania w ciele, jakaś nieznana budzi się moc... O, biódr dziewczęcych wygięcia przecudne! Długie, słoneczne, żmudne, gorące dni! O, dojrzewanie dziewicze upojne! O, niespokojne, tajemnicze chęci kochania! Kwitnienie! O, mocy słodka i znojna! O, sny rozkwitłe w parną letnią noc! Przeczuwań chwile! Chwile dziwnych, trwożnych zagadek!

    A słońce patrzy, a pali, lśni, i dziwne siły wlewa do krwi, i coraz więcej, coraz goręcej kocha się słońce we krwi dziewczęcej... (To jaśmin kwitł... to kwitł bez..., śniły sen, a sen sczezł...) - Jedna szepnęła: Wstyd...
    - Druga szepnęła: Nic...
    - Trzecia spytała: Wiesz?
    - Czwarta w płomieniu lic, jak róża, oczy przymruża i mówi: WIEM.
    ... I wtedy - dziwna spojrzeń powłóczystość! I wtedy - cudna ruchów ociężałość! Czystość! Białość! (A może chuć? A może tajne, groźne przeczuwanie lubieżnych czuć?)

    I czują, że coś się stanie...

    O, okrągłości! O, lato! O, dojrzewania mocy! O, pełni!

    A wczoraj nie wiedziały, a dziś już wszystko wiedzą! Dziwie!

    O, Dziedzilijo! Dziedzo!...

    autor: Julian Tuwim

    OdpowiedzUsuń
  61. Jaśku:)
    Świetny ten Boy, też nigdy go nie czytałam:))
    A jakie fantastyczne rymy łamane, coś zachwycającego po prostu :)))

    Ale czasem trzeba rzucić chuć, jak uczy mistrz Jeremi Przybora:

    "Rzuć chuć"


    Spójrz- jak ludzie z uczucia wyzuci niskiej chuci oddają się w ucisk.

    Jak łódź chuci ich nieraz wyrzuci na życia dno-gdzie giną,bo zepsuci.

    Z drogi tej czym prędzej wróć i w uczucia wsiadaj łódź!

    Uczucie- nie wiesz jak ono zdobi, uczucie z ciebie Petrarkę zrobi.

    Dajże dziewczynie z tych rzeczy coś wynieść-uczucia ty nie poskąpiaj jej.

    Uczucie sprawi,że zachwyt dławić cię będzie na widok zwykłych zjawisk.

    Panowie,Panie!Uczucie- tanie i każdy w stanie jest żywić je.

    Więc rzuć, rzuć chuć! I miast żyć chucią,ku uczuciom ty się zwróć!
    :)

    Też piękna zabawa słowem... chociaż tak do końca chuci... nie da się rzucić:))

    OdpowiedzUsuń
  62. jontek z koliby6 lipca 2011 19:41

    Ewo, cudny ten Tuwim...a ja czytam pierwszy raz...jestem zachwycony :-)

    Teraz widzisz, jak potrzebny jest Twój blog ?

    :-)

    OdpowiedzUsuń
  63. Dziękuję. No tak, zalety, to ona ma - nie stoi się na szlabanie:))

    OdpowiedzUsuń
  64. ... on, czyli blog - nie ona, sorry:)

    OdpowiedzUsuń
  65. jontek z koliby6 lipca 2011 19:58

    To nie tak, Ewo...nie o szlaban idzie. Czyż to nie jest piękne, że można się...bawić poezją ?

    :-)

    OdpowiedzUsuń
  66. Żartuję... ale to też zaleta:)
    Piękne Jontuś... właśnie tak sobie wyobrażałam zabawę poezją, piosenką i całą romantyczną, liryczną, czasem satyryczną otoczką wokół nich...

    I jeszcze a'propos chuci i cnoty znalazłam wiersz XVII-wiecznego angielskiego poety, Andrew Marvella - „To His Coy Mistress” - „Do cnotliwej damy”, pełen eleganckiego szyderstwa:

    Do cnotliwej damy*
    Gdybyśmy czasu mieli dość na świecie,
    Twa skromność zbrodnią by nie była przecie.
    Usiedlibyśmy, myśląc w kolejności,
    Jak mamy spędzać długi dzień miłości.

    Ty znajdowałabyś, gdzie Ganges siny,
    Nad brzegiem rzeki indyjskie rubiny,
    A ja, gdzie Humber płynie, tu bym szlochał.
    Dziesięć zim przed Potopem — też bym kochał!

    Odmawiałabyś mi wedle zachcenia
    Wciąż, aż do czasu Żydów nawrócenia.
    Miłość ma, większa niż królów krainy,
    Rosłaby wolno wszakże — jak rośliny.

    Wtedy by trzeba było stu lat zgoła,
    By oczy chwalić twe i piękność czoła;
    Dla każdej piersi lat dwustu, nie więcej;
    Dla reszty chyba trzydziestu tysięcy.

    Wiek więc by przypadł każdej części ciała:
    W ostatnim serce byś mi pokazała.
    Wszystko to godne twych, Pani, przymiotów.
    Do gorszych nie byłbym zdolny zalotów.

    Lecz za mną słyszę wciąż: skrzydłami chyży
    Gna rydwan czasu — coraz, coraz bliżej.
    Przed nami zasię, aż wzrok w dali ginie,
    Leżą ogromne Wieczności pustynie.

    Nikt tam piękności nie znajdzie po tobie
    Ni ci nie zabrzmi w marmurowym grobie
    Echo mej pieśni, lecz za to robactwo
    Stoczy twej cnoty chronione bogactwo.

    Twój dziwny honor zmieni się w popioły,
    A w proch — mej chuci płomienne żywioły.
    Grób — to prywatny dom, najlepszy w świecie,
    Lecz wiem, nikt w nim się nie obłapia przecie.

    Tedy, gdy teraz zdobią lice twoje
    Barwy młodości jak zórz rannych stroje
    I gdy przez wszystkie duch paruje pory,
    Do nagłych ogni ciągle jeszcze skory,
    To zabawiajmy się, jeśli los sprzyja,
    Jak ptaki, które miłość w mig upija,
    Czas cały jednym tchem raczej pochłońmy,
    A w mocy jego gnuśnej ciał nie chrońmy.

    I wszystką siłę, słodycz, śmiech i bóle
    Toczmy, aż jedną utoczym z nich kulę.
    Zrywajmy rozkosz, aż się z nią przepchamy
    W trudzie przez życia złe, żelazne bramy.

    I tak, choć wstrzymać nie potraf im słońca,
    Poganiać będziem niebieskiego gońca.

    Autor: Andrew Marvell
    tłum. Jerzy Pietrkiewicz

    OdpowiedzUsuń
  67. Bawimy się poezją Jontku, Wy piszecie, a my ( czytacze i wrażliwcy ) czytamy i pięknie jest ;)
    Ewo* - bardzo było mi miło - zamienić z Tobą parę słów, Jaśku - z Tobą również i z Adamem*kotem - reszta kobiet...jakaś taka bez*jaj - próbowałam się zaprzyjaźnić, ale widzę, że nietolerancyjne kobitki.

    Pewnie patrzą przez pryzmat polityki, a mi to tito - znaczy polityka, dla mnie ważny jest człowiek.
    Nic już tutaj nie napiszę ( słowo ), ale będę czytała, bo Twoje wiersze Ewo - są po prostu - piękne...i...nie trzeba mówić nic. ;-)
    Pozdrawiam serdecznie i naprawdę - było mi miło ;-)

    OdpowiedzUsuń
  68. Małpeczko, dlaczego piszesz w czasie przeszłym?
    Mnie JEST bardzo miło z Tobą rozmawiać, muzykować i wierszować...:)
    Polityki mamy na co dzień po uszy i jeszcze trochę, a poezji? Kto tym się dzisiaj zajmuje... wrażliwcy i wariaci...;)))

    A właściwie najgorszym szaleństwem jest pewna siebie normalność, a poezja była, jest i będzie - umiarkowanie szalona...:)
    Pozdrawiam wieczornie, a daj jakąś nutkę:)

    OdpowiedzUsuń
  69. Uśmiech mam od ucha do ucha :) Gdzie ja byłam przez te lata ? Przyjemnie jest być z Wami, czuć radość i wiedzieć, że potrafimy zrozumieć siebie, tak jak byśmy się znali całe życie, to te fale równoległe :)
    Uśmiechów wieczornych i cały wagon najpiękniejszych róż przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  70. Martino, a ja się cieszę, że WAS znalazłam... właśnie z tej samej falii... swój swego wiesz - w korcu maku:)
    Za Twój wagon róż, ofiarowuję Ci "Dziką różę" - spiewa Barbara Raduszkiewicz:

    http://www.youtube.com/watch?v=tU1t0DmSlTA

    Ściskam i przytulam wszystkie Ogrodniczki i Ogrodników :))

    OdpowiedzUsuń
  71. Jasiek juhas6 lipca 2011 20:34

    @o nie bądź wredna, bo wiesz nie od dziś, że Cię
    lubię:)) i że : -

    http://www.youtube.com/watch?v=EozRgtizLQM

    Spróbuj mi nawiać to...

    OdpowiedzUsuń
  72. jontek z koliby6 lipca 2011 20:37

    Małpeczko, w@...nie odchodź, "jaja" nie mogą decydować ...o przyjaźni :-)))


    Odjazd w marzenie - L.Staff


    Dzwoń, serce moje, na odjazd od brzegów!

    Uczep się rudych włosów błyskawicy!

    Czeka cię tysiąc śródgwiezdnych noclegów

    I nieistnienie kresu ni granicy!



    Tylem ja wyśnił oślepień, mamideł,

    Takie szaleństwo przygód, piękno grozy,

    Że cały zdałem się wichurom skrzydeł

    I zdjąłem trafom zwalczonym powrozy!



    Każdy mój dzień był do odjazdu gotów

    W kraj, co się "Gdzie bądź, byle w bezkres" zowie -

    Bom jest bajeczny ptak dalekich lotów

    I wiecznie cuda nieuchwytne łowię!



    Dzikie marzenie, orlica drapieżna,

    W szpony mnie chwyta! Szczęśliw, żegnam lądy!

    Toń obietnicą śmieje się bezbrzeżna,

    Sto przygód knują już zdradzieckie prądy!



    O, wciąż okrążać nieznane wybrzeża!

    Nigdy do portu! Nigdy do przystani!

    Jak cudnie morze gniewem swym uderza,

    Jak dzielnie smaga łódź wściekłość otchłani!



    Jak wał wód kipi rozplenionym grzbietem,

    Jak huczą głębin zawrotne ogromy!

    Ciszom pogarda moja jest odwetem,

    A wielbię wirów zdrady i wyłomy!



    Morze rozpęka rozziewem zachłannym,

    Grzmi rozpęd wichrów w fal podniebne skoki!

    Fieście bałwanów zamachem orkannym

    Druzgocą w wodzie odbite obłoki!



    Na morze, kędy burza szał swój toczy,

    Pędź, serce moje, najszczęśliwsze z zbiegów,

    W dal, bez powrotu, naprzód, poza oczy!

    Tyle cię czeka śródgwiezdnych noclegów!



    Pędź, me marzenie, nigdy niepoprawne,

    Nieuleczalne, zepsute, wybredne!

    Bo co najcudniej nam we śnie jest jawne,

    Dzisiaj nam wykraść chce spełnienie biedne!



    Wyśnionych, naszych własnych światów czystość

    Wąż wcieleń chwycić chce w swoje pierścienie!

    Chce nam je unieść aż gdzieś - w rzeczywistość!

    Pędź, serce, bo me sny ściga spełnienie!



    Spełnienie czyha na sny moje zgubnie,

    By w dotykalny kształt wtłoczyć ich wieczność!

    Białe snów szczęście kocha samolubnie

    Dziewiczą, czystą swą bezużyteczność!



    Tylko duch słaby, by wierzyć w sny swoje,

    Musi je dłoni dotknięciem uderzyć...

    Ja niemożności nieziszczalne roję,

    Bowiem w to umiem wierzyć, w co chcę wierzyć!



    Jam niegdyś w gwiazdy nie wierzył na niebie,

    Bo przewyższały mą siłę zbyt niską...

    Lecz gdy marzeniem wybiegłem nad siebie

    I gwiazdy, odtąd już wierzę we wszystko!



    Wie podejrzliwa wiecznie ma nadzieja,

    Że życie chwyta sny, jak sidło ptaki...

    O, niech mnie wieczna złuda wykoleja

    Z torów stałości w niepewności szlaki!



    Pośród rozbujań oceanów grzmiących

    Jedną modlitwą witam każdy ranek:

    Proszę o szczęście nieprzewidujących!

    Tych czeka wiecznie tysiąc niespodzianek!



    A rzeczywistość moje sny zdobywa!

    Ja jej zuchwałą wciąż wydaję bitwę,

    A potem pierzcham i oddal mnie skrywa,

    Bo kocham ciągłą pogoń i gonitwę!



    Zwodniczość zmienna, niewierna, niestała,

    Co nowych przygód wciąż grozi rozruchem,

    Jest najwierniejszym (bowiem nie jest z ciała),

    Niezmiennym moim, niezawodnym druhem.



    Uchodź, śnie, z życia pijanego nudą,

    Uciekaj w dale bez kresu i końca!

    Zamieniać siebie wiecznie z każdą złudą

    To żyć dzień każdy w skrach nowego słońca!



    Mknę w szczęście zgiełku sprzeczne w sobie swarnie,

    Niepokojone wciąż zmian kołowrotem,

    A kiedy widzę już port i latarnię,

    Znów łódź odwracam na głębię z powrotem!



    Wiecznie się mijam na doczesnych drogach,

    By aż w wieczności odnaleźć swą duszę...

    Skończoność znajdzie duch na ziemskich progach...

    Dlatego wiecznie siebie szukać muszę!...



    Więc mi odsuwaj, śnie, cel jak najdalej!

    Nie daj się spotkać z kresem ni granicą!

    O, jakim cudem jest życie na fali,

    Jedną ogromną, ciągłą obietnicą!



    Uchodź! Wyzywaj losy, kuś przygody!

    Czeka cię tysiąc śródgwiezdnych noclegów!

    Tysiąc dni wolnych na bezkresach wody!

    Dzwoń, serce moje, na odjazd od brzegów!


    :-)))

    OdpowiedzUsuń
  73. W@-eczko:) Wiem, że nie odejdziesz:))
    Lubisz Stachurę? Wiesz, co jest słusznym i zbawiennym? I nie zważaj na resztę...:

    PREFACJA

    Zaprawdę godnym i sprawiedliwym
    Słusznym i zbawiennym jest
    Śmiać się głośno
    Płakać cicho
    Deszcz ustaje
    Sady kwitną
    I tego trzymać się trzeba

    Zaprawdę godnym i sprawiedliwym
    Słusznym i zbawiennym jest
    Iść i padać
    Z padłych wstawać
    Przeszła wojna
    Wstaje trawa
    I tego trzymać się trzeba

    Zaprawdę godnym i sprawiedliwym
    Słusznym i zbawiennym jest
    Śledzić gwiazdy
    Grać na skrzypcach
    Astronomia
    I muzyka
    I tego trzymać się trzeba

    Zaprawdę godnym i sprawiedliwym
    Słusznym i zbawiennym jest
    Być uważnym
    Pełnym pasji
    Dobra wasza
    Gwiżdżą ptaki
    I tego trzymać się trzeba

    Zaprawdę godnym i sprawiedliwym
    Słusznym i zbawiennym jest
    Żeby człowiek
    W życiu onym
    Sprawiedliwym
    Był i godnym

    Żeby człowiek
    Był człowiekiem
    Lecą liście
    Szumi w lesie
    Wiatr z obłoków
    Warkocz plecie
    I tego trzymać się trzeba

    Edward Stachura

    Gdziesik mi się link do Prefacji zadział i nie mogę go odnaleźć...:)

    OdpowiedzUsuń
  74. No to macie....
    http://www.youtube.com/watch?v=t803-CGcWz4&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  75. Dzięki Małpko za kluczyk... pewnie wiolinowy:))
    Bo moje serce, to jest muzyk...:)

    http://www.youtube.com/watch?v=OpLAzFvoptc
    :)))

    OdpowiedzUsuń
  76. I na dobranoc - ;)
    http://www.youtube.com/watch?v=AIGGVIkcyWU&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  77. jontek z koliby6 lipca 2011 21:08

    Jaśku, dla Ciebie :

    Kraina starszych panów - A.Waligórski


    Jest gdzieś kraina starszych panów,
    Ciepła, wesoła i różowa.
    I kiedy tam się zbudzisz rano
    Nie musisz się gimnastykować.
    Możesz poleżeć wśród poduszek
    Zanim zakipi świeża kawa,
    I tak ci nie wyrośnie brzuszek,
    I tak ci nie zagrozi zawał.
    Czystej pościeli czujesz dotyk,
    Bułeczki z masłem ci podają,
    Nie musisz spieszyć do roboty,
    Nie musisz pchać się do tramwaju.
    Nie grozi ci gderanie żony
    Uszu nie wierci gwar ulicy,
    Wstajesz od razu ogolony,
    Wyprężasz ciało pod prysznicem,
    I oto już po trotuarze
    Stąpasz zerkając na kobiety,
    Wypijasz jeden koniak w barze
    Przerzucasz pisma i gazety.
    Po pół godzinie - syty wiedzy -
    Odwiedzasz szereg pięknych sklepów.
    Aż spotykają cię koledzy,
    Dobrane grono starych repów....
    Więc chichy-śmichy, gadu gadu:
    - Pamiętasz Manię, Franię, Zosię?
    I tak czas zleci do obiadu,
    A dziś jest ozór w szarym sosie.
    Cóż, portfel pełen masz gotówki,
    A dla swych kumpli wiele serca,
    Więc od żubrówki do wiśniówki,
    A może być i vice versa.
    Niewinne, przyjacielskie waśnie
    Uprzyjemniają tylko sjestę...
    A wtem - jak coś ci we łbie trzaśnie!
    O rany - myślisz - gdzie ja jestem?
    Zniknęła miła knajpka w lesie,
    Oliwne się rozwiały gaje,
    Przy łóżku budzik wrednie drze się
    Za oknem auta i tramwaje,
    Dwudniowy zarost masz na twarzy,
    W ogóle czujesz się do chrzanu...
    Wytrwaj! Wieczorem znów pomarzysz:
    ...jest gdzieś kraina starszych panów...


    :-)))

    OdpowiedzUsuń
  78. jontek zz koliby6 lipca 2011 21:14

    Bardzo dziękuję, za towarzystwo mili Ogrodnicy,
    Ewo :-)*, wielkie dzięki, za gościnę...


    http://www.youtube.com/watch?v=9HTaEYRBA_4&feature=related

    Dobranoc, miłych snów :-)

    OdpowiedzUsuń
  79. Jasiek juhas6 lipca 2011 21:15

    Jontuś, sama prowda.:))) a nie znałem - dzięki.:)

    OdpowiedzUsuń
  80. Małpeczko, dla Ciebie na dobranoc - moja ulubiona piosenka:

    http://www.youtube.com/watch?v=1ecdVEtYIK8

    Zrób to teraz.
    Wiesz, kim jesteś.
    Czujesz to w swoim sercu.
    Które płonie i pragnie.

    Najpierw zaczekaj, nie dostaniesz nic na talerzu.
    Będziesz musiał pracować na to coraz trudniej.
    I wiem, bo byłam tam wcześniej.
    Pukasz do drzwi z odmową.
    I jeśli tak ma być to będzie.
    Nic nie może się równać z twoimi marzeniami.

    [Chór]
    To niesamowite, to niesamowite, że wszystko można zrobić.
    To niesamowite, że moje serce śpiewa,
    Teraz to do ciebie.

    Cierpliwość teraz frustracja w powietrzu.
    A ludzie, którzy się nie starają,
    Cóż, idą na dół.
    I upadają (upadają)
    Tak, zderzają się z ścianą.
    Ale mogą znów stanąć na nogi.
    I będą silniejsi i mądrzejsi
    .
    I wiem, bo byłam tam wcześniej.
    Pukać do drzwi bez odpowiedzi.
    I jeśli tak ma być to będzie.
    Nic nie może się równać z twoimi marzeniami.

    [Chór]
    To niesamowite, to niesamowite, że wszystko można zrobić.
    To niesamowite, że moje serce śpiewa.
    Teraz to do ciebie.

    Ooo-ooo-ooo
    [Nie wstydź się, nie bój się,
    Nie pozwól, aby twoje marzenia uciekły.
    Użyj determinacji by zdobyć to.
    Każdy ma dar.

    Nigdy się nie poddawaj, nigdy nie pozwolić jej umrzeć.
    Zaufaj intuicji i przede wszystkim,
    Nie masz nic do stracenia
    Więc po prostu zdobądź to.]

    To niesamowite, to niesamowite, że wszystko można zrobić.
    To niesamowite, że moje serce śpiewa.
    Teraz to do ciebie.

    To niesamowite, to niesamowite, że wszystko można zrobić.
    To niesamowite, że moje serce śpiewa.
    Teraz to do ciebie.
    Ahh-ahh-ahh

    To jest moja piosenka na dzień dobry, i na to, co mi się wydaje niemożliwe... A do tego śliczny clip...
    Pa, dzięki za cały dzień:)

    OdpowiedzUsuń
  81. Małpeczko, nie bądż wrrrrredusią :) Przecież to Ty na własnym ogonie z liany na lianę przeskakujesz, a my biedne kobietki tylko mamy nasze drobne, maleńkie stópki i zawsze musimy utrzymywać równowagę na wysokich obcasach:)
    Całuję Cię w przecudną mordeczkę:)

    OdpowiedzUsuń
  82. Nareszcie, nareszcie wróciłam. Co za tydzień jakiś zaganiany;)

    OdpowiedzUsuń
  83. Jontuś:)
    Bardzo dziękuję za dzisiejsze igraszki wierszami i piosenką... :-)
    Było cudnie... dobrej nocy, snów pięknych i... erotycznych, do jutra:)

    A ogródkowa dobranocka z poezją i kołysanką jeszcze będzie...

    OdpowiedzUsuń
  84. Och, Ozonko, a ile masz zaległej lektury... miłego czytania i słuchania:)

    OdpowiedzUsuń
  85. Jasiek juhas6 lipca 2011 21:46

    To ja też już zadobranockuję z Julianem Tuwimem:

    "Tak i nie"

    Już mi jest wszystko jedno,
    Czy powiesz "nie" czy "tak",
    Jeno mi Ciebie bardzo brak,
    Jeno mi Ciebie strasznie brak!
    ...Żal gnębi duszę mą biedną.

    Ach przyznam Ci się - muszę! -
    Że wolę "nie" niż "tak"!...
    Ale mi Ciebie bardzo brak,
    Ale mi Ciebie strasznie brak!!!
    ...Żal gnębi biedną mą duszę.

    A w serce coraz głębiej
    Wpija się rdzawy hak -
    I tak mi Ciebie bardzo brak!!!
    I tak mi Ciebie strasznie brak!!!
    ...Żal biedną duszę mą gnębi.

    "Kołysankę" zaśpiewa Dorota Stalińska

    http://www.youtube.com/watch?v=CYWKF3SOYEQ&feature=related

    Dobranoc, dobranoc Najmilsi:)))* - czas już na
    przytulanie :)*

    OdpowiedzUsuń
  86. Jasiek juhas6 lipca 2011 21:54

    Do kołysanki Doroty dodam jeszcze piękne słowa.

    Ty śpisz spokojnie , wtulony w sen
    Do sennych marzeń uśmiechasz się
    A ja przemierzam właśnie czas
    By zdążyć do tych marzeń
    Nim je porwie brzask

    Daj mi szansę z Tobą być
    Senne bramy otwórz mi
    Nie chcę więcej poza miejscem w Twoich snach

    Jutro znów będzie zwyczajny dzień
    Sny pójdą spać, Ty zbudzisz się
    A ja powrócę znowu tu
    Gdzie nie ma Ciebie dla mnie
    Nie ma Twoich snów

    Daj mi szansę
    Z Tobą być , senne bramy otwórz mi
    Nie chcę więcej poza miejscem w Twoich snach
    Daj mi szansę
    Z Tobą być , senne bramy otwórz mi
    Nie chcę więcej poza miejscem w Twoich snach

    Być może kiedyś spóźniony świt
    Odnajdzie razem osobne sny
    I ja zostanę zawsze już
    Wtulona cicho w Ciebie pośród Twoich snów
    Więc śpij spokojnie wtulony w sen
    Do sennych marzeń uśmiechaj się
    A ja przemierzać będę czas
    By zdążyć do tych marzeń
    Nim je porwie brzask
    Daj mi szansę
    Z Tobą być , senne bramy otwórz mi
    Nie chcę więcej poza miejscem w Twoich snach
    Daj mi szansę
    Z Tobą być , senne bramy otwórz mi
    Nie chcę więcej poza miejscem w Twoich snach
    Daj mi szansę
    Z Tobą być , senne bramy otwórz mi
    Nie chcę więcej poza miejscem w Twoich snach
    Daj mi szansę
    Z Tobą być , senne bramy otwórz mi
    Nie chcę więcej poza miejscem w Twoich snach
    Daj mi szansę

    :)))*

    OdpowiedzUsuń
  87. Niestety, lecę z nóg. Zostawię chyba na jutro;)

    OdpowiedzUsuń
  88. Cudne Jaśku, a kołysanka bajeczna...:)*
    A moja dobranocka będzie z wierszem Małgorzaty Pilacińskiej:

    "Przed zaśnięciem"

    Przymknę oczy, a ty mi powiesz czule: Śpij kochana.
    Nie chcę jeszcze spać. Tak szybko mijają godziny.
    Ledwie zasnę, a budzik zakrzyknie: Hej, kawa poranna!
    tak jakby był bardzo spragniony kofeiny.

    Jeszcze chwilkę, Kochany, nie bądź na mnie zły.
    Wiem, że chcesz bym jutro wstała wypoczęta.
    Przytul mnie , pocałuj, przynieś mi dobre sny
    dajesz mi najpiękniejsze – umiesz je wyszeptać.

    Jeszcze opowiedz, proszę, o wędrówce myśli twych,
    jakie słowa przynoszą abyś wiersz napisał.
    Uśmiechasz się – to lubię... będę zaraz śnić.
    Strofy z twojego serca wnet mnie ukołyszą.

    Dobranoc, dobranoc Najmilsi:)))***- przytulajmy się zatem do siebie i... swoich słodkich snów:)*

    I jeszcze leciutko, na palcach z Tobą... walc na dobranoc w wykonaniu Steni Kozłowskiej:

    http://www.youtube.com/watch?v=zOWw3yREio0&feature=related
    Do jutra:)*

    OdpowiedzUsuń
  89. Dobranocnie : Dwa jakieś kwiaty... B. Abramowicz

    Dwa jakieś kwiaty na nieznanej łące
    Znęciły razem w jedno nas ustronie...

    Dwie jakieś gwiazdy, ku sobie ciążące,
    Na jedno ciche zwiodły nas błonie...

    Dwie jakieś piosnki, zbłąkane w tumanie
    Na jednej harfie gdzieś załkały złotej...

    Dwie zorze budzić przyszły nas w zaranie -
    Rozlśnione w jeden smętny dzień tęsknoty...

    Dwa słońca zaszły ponad ciemną drogą,
    Gasnącym szczęścia krwawiąc się obrazem,

    Dwa meteory błysły nam złowrogo -
    I w jedną otchłań nas uniosły razem !...

    Dobranoc Kochani: Wspaniłe i Mężni :)
    Kolorowych snów :)

    OdpowiedzUsuń
  90. Dziękuję Martinko:)
    "Dwie jakieś piosnki zbłąkane w tumanie... na jednej harfie załkały..." Śliczne.
    Pa, kochana. Śpij słodko:)

    OdpowiedzUsuń
  91. Ewuniu* dziękuję i dołączam do kolorowych snów Taniec motyla.. Dancing buterlfy........
    Pa :)

    OdpowiedzUsuń
  92. Jasiek juhas6 lipca 2011 22:34

    Pozwolicie, że zamknę już ten dzień fletnią pana Gheorga Zamfira i "My heart will go on"

    http://www.youtube.com/watch?v=q8C8ys7SF3I&feature=related

    i do jutrzejszego dzień dobry:)))*

    OdpowiedzUsuń
  93. No nie... jeszcze nie śpię, a fletnia pana mnie zafascynowała:
    Jeszcze tylko to, Jaśku, nie bądź zły:)*
    Gheorghe Zamfir-Can you feel the love:

    http://www.youtube.com/watch?v=25FEIAyklyo&feature=related

    I dopasowałam do tej melodii słowa innej piosenki:

    Kiedy deszcz
    smaga Twoją twarz
    a cały świat
    zależy od Ciebie
    mogłabym zaoferować Ci
    ciepłe objecie,
    Byś poczuł moją miłość

    Kiedy cienie i gwiazdy
    pojawiają się wieczorem i nie będzie nikogo,
    kto osuszył by Twoje łzy
    Mogłabym trzymać Cię przez milion lat,
    byś poczuł moją miłość

    Wiem, że jeszcze
    nie poukładałeś wszystkiego
    Ale nigdy nie mogłabym
    ocenić Cię źle
    wiem to, od chwili, w której się poznaliśmy
    Bez zwątpienia należysz do moich myśli

    Mogłabym być głodna
    Mogłabym być posiniaczona
    Mogłabym czołgać się
    W dół aleji
    nie ma nic
    czego bym nie zrobiła
    Byś mógł poczuć moja miłość

    Burze szaleją
    Na falującym morzu
    i chociaż na autostradzie żalu
    zmiana wiatrów
    miota się dziko i swobodnie,
    jeszcze nie widzisz nic
    jak mnie

    Mogłabym uczynić Cię szczęśliwym
    sprawić, że Twoje marzenia się spełnią
    Nie ma niczego, czego nie mogłabym zrobić
    Pójdę na koniec świata dla Ciebie
    byś poczuł moją miłość

    - Adele

    :)))*

    OdpowiedzUsuń