Powered By Blogger

czwartek, 22 marca 2012

Radość nieuchwytna

Kolejne zwiastuny wiosny


Puszkinia cebulicowata...


... i pierwsze kwiaty miodunki ćmej. Nazwa jej pochodzi od delikatnego, miodnego zapachu i ćmych liści - czyli ciemnozielonych, pozbawionych jasnych plam. Młody kwiat jest najpierw różowy, a potem czerwonofioletowy.

Radość nieuchwytna

Do szczęścia mi trzeba tak bardzo niewiele,
świtem za firanką promień bladozłoty,
szczebiot ptasich głosów, kiełkująca zieleń,
i że mogę tobie opowiadać o tym.

Parująca kawa, kilka myśli w głowie
zapisanych wierszem, wplecionych w marzenie,
radość nieuchwytna, której nie wysłowię,
potargany wiatrem pejzaż nad strumieniem.

Umiem ją odnaleźć gdy codzienność zgrzyta,
a trybiki czasu pędzą w tłumie zdarzeń,
nie wierzysz kochanie? nie zadawaj pytań,
gdy we mnie na dobre rozwiośnił się marzec.
:))

98 komentarzy:

  1. Dzień dobry:)
    ... bo od rana ciepło, prawie 10 st., chociaż niebo zachmurzone. Ale czy od razu można mieć wszystko? Przyjdzie jeszcze czas na jasne promyki, a kiełkującemu życiu potrzebna jest wilgoć.
    Zięba już na posterunku; hmmm... parka gołębi też, na moim świeżo umytym balkonie...
    Pierwsza kawa dobiega końca; lekka kurtka, takież pantofelki i już umykam w teren.
    Wiosennego dnia, trochę promyczków i do spotkania po powrocie.:)
    6:38

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy mogłabym mieszkać na wsi?
    Niejeden odpowie, że tak.
    Bo na wsi jest i cisza i spokój,
    zaśpiewa niejeden mi ptak.

    A w mieście to hałas i tłok.
    Spaliny mnie wciąż zatruwają.
    Lecz w parków zielonych alejkach,
    wciąż ptaki ochoczo śpiewają:)

    Czy mogłabym mieszkać na wsi?

    Witaj Ewo! Witajcie czytacze;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest jeszcze jaka wieś, gdzie wszystkim wesoło jest. Na piecu kisi się barszcz a kogut koncerty da. Zapraszam do mojej wioski, przedstawię Ci kury nioski:-)Najpiękniejsza jest Czubajka, która znosi wielkie jajka. Zrobimy z nich wydmuszki, poznasz też moje "Papużki" Jedź prosto od Baranowa, pozdrawiam, czekam, bądź zdrowa:-)

      Miłego dnia, Ogrodnicy:-)

      http://www.youtube.com/watch?v=pcjIWGPzJbQ&feature=related

      Chcę wyjechać na wieś - Urszula Sipińska

      9:23

      Usuń
    2. Gdzie tego Baranowa szukać?
      Czy jest to Baranów
      czy Baranowo?
      Rzuć chociaż słowo;)))
      Pa:)

      Usuń
    3. Dzień dobry Ozonko:)
      Wiejskie pejzaże i klimaty niezmiennie mnie kuszą, ale mam też swoje nieuchwytności radości w mieście...

      Są w mieście enklawy pośród spalin, tłoku,
      gdzie wiosna wyściela poezją trawniki,
      ptaki ton podają świergotami wokół,
      nie chcą się z radości tłumaczyć przed nikim.

      Można wyjść na spacer o rannej godzinie,
      gdy po niebie chodzi zamyślony obłok,
      gdy zielona mgiełka okrywa brzezinę,
      warto zauważyć co piękne i obok... :)

      Pozdrawiam wiosennym popołudniem w mieście, trochę zachmurzonym, ale bardzo ciepłym - 16 stopni...:))
      Sielskie pejzaże zafunduję sobie w weekend... pewnie będą to wzgórza, pola i lasy Kazimierskiego Parku Krajobrazowego. Jest gdzie wędrować i co podziwiać całkiem niedaleko od każdego miasta.:)
      Zachęcam też do zwiedzenia późnorenesansowej perły - pięknego pałacu w Baranowie Sandomierski, parku ze starodrzewiem i jego okolic. Półtora roku temu przywiozłam stamtąd wspaniałe fototrofea....:)

      16:32

      Usuń
    4. ... korekta - nieuchwytne radości, a nie nieuchwytności... sorry...:)

      16:39

      Usuń
  3. Witaj w drugim dniu wiosny nieco zachmurzonym...

    ...wiesz Ewo, wielu sądzi, że poczucie radości jest nieuchwytne. Ale okazuje się że są osoby które ten stan serca potrafią pielęgnować i jeszcze się z nim dzielić...jak Ty Ewo:)

    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Meg w drugim dniu kalendarzowej, w trzecim astronomicznej i po tygodniu termicznej wiosny...:)
      Jakby nie liczył, już jest.:))
      Dziękuję za tak miłe słowa... dzielenie się radością w wierszach też jest moją nieuchwytną radością, bo zawsze mam nadzieję, że dotrze do kogoś, kto jej właśnie potrzebuje.
      Pozdrawiam serdecznie.:)

      16:46

      Usuń
  4. Witajcie Kochani...:)
    Wiedziałam Ewuniu,że sobie poradzisz...:)*
    Ta "radość nieuchwytna" nadaje sens naszemu życiu...:)

    annaG

    radość z pokusy

    wolność wyborów uwalnia
    me ciało
    i głęboko chowane zmysły

    spragniona
    pożądań i czułości
    zamieniam
    pragnienia i tęsknoty
    w wilgotne
    spełnienie marzeń

    gdzieś
    między niebem a ziemią
    zamieszam
    białymi obłokami
    zawrócę
    w głowie tęczy

    przegonię
    przysłaniającą mgłę
    by świat
    dowiedział się
    że nie mam już wstydu
    i spełnie
    moje pokusy
    niczego nie żałując

    ach!
    kocham Cię życie!

    *******

    Radość o poranku

    http://www.youtube.com/watch?v=GEsvMmjwy0o

    Słonecznego dnia moi Mili...:)*
    7:47

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Izetko:)
      Okazuje się, że wczoraj, w ciągu paru godzin przeszłam najszybszą edukację informatyczną w swoim życiu. Rano bez trudu uruchomiłam mobilny internet, po powrocie z pracy też. A już myślałam, że ze mnie takie informatyczne zero... dowartościowali mnie niechcący technicy z Neostrady.:))
      Natomiast oni śpią nadal mimo moich telefonicznych monitów. Jutro nie mam wyjazdu w teren i pewnie się do nich pofatyguję z awanturą...

      Ale dzisiaj o radości... moja nieuchwytna radość to też wiosna w pączku, jak w wierszu Zofii Szydzik -

      wiosna w pączku

      nadchodzisz w parze z wiatrem pod rękę
      małym pączkiem bzu zawstydzona
      czekam ciebie w szal ciepły
      nosem wtulona

      za wczesny czas by płynąć z obłokiem
      zimnym rankiem w bladym świcie
      ty wkrótce się rozkręcisz
      poruszysz serca bicie

      zaścielisz wnet zielenią magiczne ołtarze
      zapleciesz kwiaty w barwne wieńce
      ozłocisz wyspy pośród zieleni
      tam gdzie kaczeńce

      a gdy staniesz u źródeł w ten czas święty
      błękitem pomalujesz niezabudki słodkie
      opatrzysz mokradła pieczęcią
      i zapalisz ogniki błotne

      ja wybiorę cudowną chwilę o zachodzie
      taką- jak modlitwa lub łza - czystą
      by rozpłynąć się w purpurze
      smugą promienistą

      Zwiastuny są już widoczne, słyszalne i odczuwalne... ziemia pachnie świeżością, pewnie już rozmarzła na dobre.
      Pozdrawiam z ciepłym wiaterkiem, przy całkiem jeszcze widnym popołudniu.:)

      17:00

      Usuń
  5. Słoneczko świeci...na błękicie ani jednej chmurki:)
    Trzeba się ruszyć od komputera...:)

    Zwiastuny

    Skąd te motyle kolorowe?
    Wpadły jak tajfun barwną chmurą,
    obsiadły biurko, moją głowę,
    gdzieś się posiało wieczne pióro.

    A te dzwoneczki uśmiechnięte?
    Brzęczą muzyką zwariowaną,
    pająk na ścianie przerwał drzemkę,
    i snuje nitkę rozespaną.

    Mucha udaje kropkę nad i,
    zdanie mi jakoś się rozmyło,
    czy to się dzieje, czy Déjà vu
    To chyba kiedyś, już się śniło.

    Patrzę do lustra-nie do wiary!
    Na moich włosach grają świerszcze!
    Słoneczny promień bierze miarę,
    na ciepłe jeszcze, młode wiersze.

    Wykreślił wszystkie, smutne słowa,
    na duszy cieplej się zrobiło,
    zimne pejzaże zamalował,
    czy to jest wiosna, czy to miłość?

    Co to za licho, jaką przędzą,
    utkało obraz na swych krosnach?
    Słyszę jak szepcze cicho serce
    -może to miłość..Może wiosna...

    autor:aranek

    ----------
    świerszcze - graża t

    http://www.youtube.com/watch?v=M5E1T7odAlM

    ...do popołudnia:)*
    9:52

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wprawdzie do świerszczy, to jeszcze co najmniej ze dwa miesiące, ale nieuchwytne radości są na co dzień, na wyciągnięcie ręki...

      annaG

      małe radości

      Próbowałaś ją narysować,
      Dotknąć,złapać obiema rękami?
      Zajrzeć w oczy z bliska,
      Liznąć choć trochę?
      Ja tak....
      Budząć się co rano
      Bez bólu głowy
      Kupując mleko w sklepie
      Bez kolejki
      Wiedząc,ze mam choć jednnego
      Papierosa na rano
      W nagłym
      Wypadku gdy znajduje
      Ostatni tampon
      W torebce
      Jak nie spóźniam się na autobus
      Gdy mam parasol
      Jak nagle pada
      Zresztą!
      Z tych wszystkich małych radości
      Jestem tak szczęśliwa
      Że nawet nie moknę!
      I jeszcze dziś przyjeżdza On!

      To jest radość!

      :)*

      17:14

      Usuń
  6. Dzień dobry Panie:)
    Ewuniu*, wprawdzie blady świt dawno minął, ale ,,moje'' słoneczko świeci pełnym blaskiem, czasami przykryte chmurkami, jak odrobiny bitej śmietany.
    Wchodzę w dzisiejszy dzień lekko niedospana, przede mną trudny dzień pracy. Do zobaczenia w godzinach popołudniowych.
    Z dużą dozą słoneczka :)))

    09,56

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też powiem w paru słowach,
    i podpowiem Ozonowej.
    Że renesansowy zamek,
    jest akurat w Baranowie.

    Tu spokojnie, możesz wypić,
    dużą, albo, małą kawę.
    Nazywają, owy zamek,
    że to drugi w Polsce - Wawel.

    U Was jest Pałac Kultury,
    też tam można wypić kawę.
    Tu kręcili "Czarne chmury"
    tu diabeł, nie mówi - amen.

    Wiersz będę, kontynuował,
    dodam jeszcze w paru słowach.
    Jak chcesz wiedzieć, trochę więcej,
    możesz sobie wygooglować.

    U Was jest w stolicy ZOO,
    można widzieć, też zwierzęta.
    Ale są też inne miasta,
    o których, trzeba pamiętać.

    A jak nie chcesz, no to można,
    zawsze swą wycieczkę skrócić.
    Ale stratna będziesz wtedy,
    tu pięknie pieje kogucik.

    Tu ludzie zapracowani,
    tu każdego czeka praca.
    A w zakresie tejże pracy,
    kurkę trzeba, też - wymacać.

    Czy ma jajko znieść, czy zniosła,
    trzeba sprawdzić to i basta.
    Bo jak jajek nam brakuje,
    to trzeba jechać do miasta.

    W mieście, Ewo, jak chcesz wiedzieć,
    to się już nie mieści w główce.
    Jajka raptem podrożały,
    i są teraz po złotówce.

    Ale co tam będę pisać,
    ad libitum, po próżnicy.
    Przyjedź Ewo z aparatem,
    fotek zrobisz w okolicy.

    A jak głodna i strudzona,
    po wędrówce w okolicy.
    Siądziesz sobie i odpoczniesz,
    ja usmażę - jajecznicy.

    Udanego dnia ze słoneczkiem:))

    PM - 13:44:00

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Googleearth nie chciało mi znaleźć Baranowa. Mówiło, że niczego o takiej nazwie w Polsce nie ma. Co za jakieś no... takie... popaprane...
      Że Baranów jest, wiedziałam nawet ja;)

      W Baranowie kozy kują,
      więc koziołek mądra głowa...;)))

      Pa;)

      Usuń
    2. Ozonko, wprawdzie odpowiedziałam Ci pod Twoim porannym wierszem, ale tu dopowiem: wpisujesz do wyszukiwarki google Baranów Sandomierski, klikasz i ukazuje Ci się opis miasta i wszystkich zabytków.

      A kozy kują w Pacanowie... przynajmniej tak twierdził Kornel Makuszyński.
      Owocnych poszukiwań. :)))

      16:37

      Usuń
    3. Przecież wiem:)
      Chciałam sobie pożartować:)
      Eeeee tam...

      Usuń
    4. Witaj Jędruś:)
      Jak tam Twoje poszukiwania bazi i wiosny? Coś ostatnio nie podrzucasz mi materiału do Ogródka...;-)

      W Sandomierzu wiosny nie ma.
      Jędruś chodzi po opłotkach
      i to wcale nie jest ściema,
      że znów dzisiaj jej nie spotkał.

      Wisła w lodzie, parki w śniegu,
      na gałązkach nic nie śpiewa,
      miasto - to północny biegun,
      szronem się pokryły drzewa.

      Cóż za klęska, albo kara -
      nie potrafię odpowiedzieć.
      Jędruś schował(?) swój aparat,
      z wiosną w domu woli siedzieć.:))

      Pewnie ma dwie zgrabne nogi,
      wypukłości tam gdzie trzeba,
      nie chce puścić tej niebogi,
      a tam w parku marzną drzewa.:)

      Radosnej wiosenki na dziś, jutro i wszystkie następne dni.:))

      17:36

      Usuń
  8. *piejo kury piejo*

    http://www.youtube.com/watch?v=Cz46ngwl_L8

    PM - 13:49:00

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jędrusiu, Szefową chcesz skusić na smażone jajka?
      Lepszy byłby bukiet kwiatów no i ...bałałajka.:)))

      Алексей Архиповский - Восточная

      http://www.youtube.com/watch?v=urkNqFo2eZQ&feature=related

      Pozdrówka popołudniowe:)*

      15:15

      Usuń
    2. Nie powiem, jajeczniczka z wiejskich jaj bardzo mi smakuje, nie pogardzę...:)
      Kwiaty jednak przed jajkami, a na deser może być taka delikatna bałałajka - Алексей Архиповский - Золушка -

      http://www.youtube.com/watch?v=8gm_RKqeUNA&feature=related

      odpozdrawiam prawie, że wieczornie:)*

      17:45

      Usuń
  9. ... udało się na chwilę oderwać od tego co narzuca obowiązek i pomyśleć o przyjemności. A przyjemność, to Ogródek :)
    Spieszę ze Świętem wiosny Aleksandry Baltissen.

    Wiosna zatarła ślady zimy;
    - chodź ją przywitamy
    i rosą poranną ptaki napoimy,
    by ćwierkały od rana:
    ,, Wiosna moja Pani kochana''

    Przytulimy, damy jej buziaka;
    - chodź jest pierwsza
    i na dzień dobry całuje ochotnika,
    gdy pozdrawia oraz śpiewa:
    ,, Słońce moje, gwiazdko z nieba...''

    Ze słoneczkiem, z uśmiechem :)

    14,17

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wprawdzie powitałam Cię z jajami, ale liryka wiosenna ma swoje prawa, więc... przyniosłam Ci kolory wiosny (i nie tylko) -

      ***
      Dodaj do barwy mego snu
      błękit od niezapominajek,
      fiolet odarty żywcem z bzu
      i taką biel, jaką się staje
      śnieżna burza. Zieleń traw
      zmiksuj z czerwienią krwawą wiśni;
      a jeszcze w środek słońce wstaw.
      Niech mi się sen na żółto przyśni.

      Eliza Saroma-Stępniewska

      Pogodnego nastroju na cały wieczór.:))

      19:38

      Usuń
  10. Farhad Besharati - * Secret Garden *

    http://www.youtube.com/watch?v=IJc6PfWaq9E

    Popołudniowe serdecznośći dla wszystkich..:)

    PM - 15:51:00

    OdpowiedzUsuń
  11. FARHAD BESHARATI ~ careless whisper ~

    http://www.youtube.com/watch?v=BDYPccf2-ec&feature=related

    Sakssofonik jak na dłoni, na tle morskiej toni..

    PM - 16:12:00

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za saksofonik Jędruś, a secret garden wprost urzekający....:)))
      W podzięce dla Ciebie - Farhad - If you go away

      http://www.youtube.com/watch?v=ah1M0OFdeYA&feature=related

      Miłego wieczoru...:)

      18:09

      Usuń
  12. W Warszawie jajka po 1,20 zł!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. ... już kilka dni temu kupowałam jajka po 1,40.
    Były warte ceny, doskonałe w smaku i zupełnie bez atrakcji zapachowych.
    Smacznego!

    17,10

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuzanko:)
      A' propos jajek... moja jajeczna "baba" z ryneczku w sobotę ceniła jajka po 0,90 zł (duże, dwużółtkowe)i po 0,70 zł mniejsze. Od kur wiejskich, "dziobanych" :))
      Tych sklepowych, od kur klatkowych, to ja się już nie cypiam za żadne skarby świata...

      A co do radości, świetnie, jak dla mnie, wyraził ją nieznany autor -

      Radość

      Żegluję po morzach i oceanach poezji.
      I znajduję tam radość.
      Że nie wszystkie wiersze zostały jeszcze napisane.

      Pozdrawiam, radosnego wieczoru Zuzanko.:))
      Chyba z tej radości usmażę sobie jajecznicę ze szczypiorkiem, który sama sobie wyhodowałam na parapecie w kuchni...;-)

      17:54

      Usuń
    2. ... i jeszcze Ci podrzucę super jaja wierszem -

      wiersz z jajem

      prawdę wam powiem poeta z wiersza
      zysku ma tyle co figa z makiem
      a drapie papier jak nawiedzony
      to niepojęte przecież jest jakieś

      nie pokazując palcem nikogo
      zawsze bezpieczniej jest wytknąć siebie
      zamęczam wierszem do zanudzenia
      czemu to robię przyrzekam nie wiem

      nie ma co gdakać włażę na grzędę
      ale chcę przedtem wszystkich przeprosić
      nie zabijajcie mnie na niedzielę
      bo takie jaja mało kto znosi

      - Alicja.

      ;-)))

      17:58

      Usuń
  14. Czyli są jeszcze w miarę tanie? Kurczę, do czego jeszcze dojdzie?

    OdpowiedzUsuń
  15. Dobry wieczór Ewuniu:)

    Jajecznica

    Smakoszom jajecznicy

    Rozgrzewa się olej w gorącym teflonie,
    A boczek w nim pływa, i poci się, płonie,
    Z gorąca się skręca, rumieńców nabiera,
    Zanurzył się cały. Więc, co będzie teraz?

    Do sauny w patelni tej dwójki za mało,
    Zaprosić by kogoś się jeszcze przydało.
    Skorupka wnet pęka, a białko i żółtko,
    Do tańca się wzięły, i kręcą się w kółko.

    Następnie sól z pieprzem ruszają też w tany.
    Och, jaki to taniec, bo dla mnie nieznany?
    Szczypiorek zielony się tańcem zachwyca,
    I cóż wyszło z tańca? Mniam, mniam. Jajecznica!

    Autor: Skaut

    Trochę późny ten posiłek...smacznego:)*
    18:23

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... Izuś, nie lubisz jaj wieczorkiem? Dobry wieczór...:)*

      19:25

      Usuń
    2. Jajeczka lubię na śniadanko ,na miękko:)*

      19:56

      Usuń
  16. Bry :)*

    O wkurzonej i bryzganch jajkach

    Na środowym targu we wsi Koniemłoty
    wkurzona klientka klęła wniebogłosy
    zamiast kształtnych jajek
    dostała bryzgane
    i na domiar złego obrosłe we włosy

    autor : mroźny

    Pewnie kupiła jaja kokosowe :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pal licho cholesterol...


      KUP PAN JAJA

      Cztery lata już handluję
      A kto ja jestem, mówić wam nie potrzebuję
      Czterdzieści kur i kosz pełen jaj,
      Mój zawód wam wskazuje

      Mam interes bardzo wielki,
      A co do jaj to znajdziesz u mnie towar wszelki.
      Ja klientelę swoją liczną mam,
      Bo handel dobrze znam

      ref.
      Kupcie jaja, kupcie jaja,
      Za pięć groszy, sztuki dwie.
      Moje jaja są świeżutkie,
      Proszę przekonajcie się.

      Kupcie jaja, kupcie jaja,
      Za pięć groszy, sztuki dwie.
      Świeżutkie i smaczniutkie,
      Proszę przekonajcie się.

      Co za kłopot mam z jajami,
      Gdy wam opowiem, to się przekonacie sami,
      Ciągłe kłótnie i udręka trwa
      Z kucharkami i z babami.

      Jedna mówi: jaja śmierdzą,
      Za małe te wapniaki, inne twierdzą.
      Co mam robić z nimi, nie wiem sam,
      Czy je perfumować mam.

      ref.
      Kupcie jaja, kupcie jaja,
      Za pięć groszy, sztuki dwie.
      Moje jaja są świeżutkie,
      Proszę przekonajcie się.

      Kupcie jaja, kupcie jaja,
      Za pięć groszy, sztuki dwie.
      Świeżutkie i smaczniutkie,
      Proszę przekonajcie się.

      Raz do Turcji się wybrałem,
      Bo tam w haremie interes robić chciałem,
      Ale psiakość los nie sprzyjał mi,
      Nieszczęście straszne miałem.

      Ledwie do haremu wchodzę,
      A tu eunuch łapie mnie za kołnierz w drodze.
      A że sułtan już na miejscu był,
      Więc krzyczał z całych sił:

      ref.
      Wziąć mu jaja, zabrać jaja,
      By nauczkę hultaj miał,
      że z jajami do haremu,
      Nie jest wolno wchodzić jemu.

      Cała zgraja wzięła jaja,
      W końcu wyrzucili mnie,
      Teraz chodzę bez nabiału,
      Strasznie płakać mi się chce.

      Zalecenie dietetyka to obowiązkowe skonsumowanie dwóch jaj tygodniowo w takiej postaci w jakiej
      lubicie...:)))

      Usuń
    2. Bry, Jasieńku:)
      Zapewniam Cię, że jaja trafiają mi się częściej niż raz w tygodniu... uwielbiam, mniam! Byle nie na miękko...:)
      A najlepsze są wiosenne -

      WIOSENNE...JAJA
      piał kogucik do kureczki piórka piękne stroszył
      kiedy dziubek otwierała ziarnka jej przynosił
      wszystko było na poważnie pomiędzy ptakami
      i jak zwykle w życiu bywa skończyło się jajami

      wiosna sprzyja jaj produkcji oraz ich konsumpcji
      bardzo wiele z nich posłuży dalszej reprodukcji
      jaja można znosić pieścić oraz wysiadywać
      obserwować obmacywać w rękach emablować

      ludziom jaja się kojarzą pod znaczeń wielością
      mają w sobie moc tworzenia często z przyjemnością
      są więc jaja wielkanocne malowane ślicznie
      no i takie które życie pisze satyrycznie

      mogą być ugotowane ukręcić je można
      ale tutaj miłe panie działałbym z ostrożna
      dobrze też się nimi chlubić sypiąc przysłowiami
      kiedy o facecie mówią - to jest chłop z jajami

      obdarzajmy się jajami kiedy jest okazja
      a potrzebna jest do tego ułańska fantazja
      :)))

      ... nie ma to jak jaja z ułańską fantazją, pozdrówka...:)*

      19:21

      Usuń
    3. ... och! sorry... ten świetny wierszyk napisał Zdzisław.

      19:24

      Usuń
    4. ... i drugie och! Przez te jaja nie dodałam gwiazdki do powitania..:)*

      19:41

      Usuń
  17. No jedziemy z tymi jajami...


    *** Jajko ***


    Było sobie raz jajko mądrzejsze od kury.
    Kura wyłazi ze skóry.

    Prosi, błaga, namawia: - Bądź głupsze!
    Lecz co można poradzić, kiedy się kto uprze?
    Kura martwi się bardzo i nad jajkiem gdacze,
    A ono powiada, że jest kacze.

    Kura prosi serdecznie i szczerze:
    - Nie trzęś się, bo będziesz nieświeże.
    A ono właśnie się trzęsie
    I mówi, że jest gęsie.

    Kura do niego zwraca się z nauką,
    Że jajka łatwo się tłuką,
    A ono powiada, że to bajka,
    Bo w wapnie trzyma się jajka.

    Kura czule namawia: - Chodź, to cię wysiedzę.
    A ono ucieka za miedzę,
    Kładzie się na grządkę pustą
    I oświadcza, że będzie kapustą.

    Kura powiada: - Nie chodź na ulicę,
    Bo zrobią z ciebie jajecznicę.
    A jajko na to najbezczelniej:
    - Na ulicy nie ma patelni.

    Kura mówi: - Ostrożnie! To gorąca woda!
    A jajko na to: - Zimna woda. - Szkoda!
    Wskoczyło do ukropu z miną bardzo hardą
    I ugotowało się na twardo.

    autor : Jan Brzechwa

    :)))*

    OdpowiedzUsuń
  18. ...no to może jeszcze jajko z niespodzianką Wandy Chotomskiej -

    *** Kurcze blade ***

    Kupił dziadek jajko w sklepie
    I po brzuchu już się klepie
    Naszykował szklankę z cukrem
    Kogel mogel sobie utrę

    Naglę co to, awantura
    Dziura w jajku w jajku dziura
    A w tej dziurze kurcze blade
    Kurcze blade wrzasnął dziadek

    Kurcze blade kurcze blade
    I ze ściany porwał szpadę
    Leci kurcze blade z trwogi
    Za kurczęciem dziadek srogi

    Złapał dziadek kurcze blade
    Zrobię z ciebie marmoladę
    Marmolada lepsza z jabłka
    Powiedziała trzeźwo babka

    Lepiej upiec kurcze blade
    W piekarniku na obiadek
    Jak wsadzili je do pieca
    To dopiero była heca

    Bo uciekło z pieca dziurką
    I zostało tylko piórko
    Piórko blade piórko blade
    Które zjadł na obiad dziadek

    :)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... jak jedziemy, to z jajami i... może z Aleksandrem Fredro...? ;)

      XIII Księga Pana Tadeuszka
      (fragment)

      (...)
      Lecz Zosia nie słuchała, strasznie się wstydziła,
      A teraz żoną będąc, dziewczątko uznało,
      Że swięty obowiązek zbadać sprawę całą,
      Więc spytała: " Ach to co? i do czego służy?
      Przed chwilą taki mały, teraz taki duży,
      Oj! Jak to się rozciąga, jak to się rozwija
      Długi taki i gładki, niczym gęsia szyja.
      A cóż go u dołu tak ładnie przystraja?"
      Rzekł Tadeusz z powagą: "Zosiu to są jaja"
      A to co cię w tak wielkie wprawiło zdumienie
      Zwie się (gdy obyczajnie nazwać) - przyrodzeniem.
      (...)

      :)))*

      19:58

      Usuń
  19. ...to może trochę politycznie, choć może już nieaktualne
    bo satyra z 2006 roku, a życie pędzi swoimi torami.:)))

    *** Siedzi kaczka na jajach ***

    Siedzi kaczka na jajach
    Jak to ma kaczka w zwyczaju
    Patrzy, a tu z jednego jaja
    Dwie głowy na raz wystają

    Myśli – trzeba tu wezwać Donalda,
    By rzecz całą wyjaśnić z bliska
    Bo niby dwie różne głowy,
    A jednym głosem coś piska

    Donald z bajki przyleciał
    Sprawie przyglądnął się z bliska
    Tak stwierdził – to są nieszczęsne kaczory
    Już zawsze będą tak piskać

    Donald gdy badał kaczory
    Co wyszły z jednego jaja
    Myślał, że bardziej nic złego
    Nie ma jak Polska jest cała

    Ale się trochę pomylił
    Bo w Polsce jest taki człowiek
    Co ma już parę wyroków
    A wszystkim głupio odpowie

    Otóż ten właśnie człowiek
    Skumał się z kaczorami
    I teraz w niedługim czasie
    Puszczą nam Polskę z torbami

    A jeszcze jak do nich dołączył
    Ten człowiek ze wzrostem wielkim
    To nam Polakom od portek
    Zostaną już tylko szelki

    Autor: Stefan Węgrzyn

    OdpowiedzUsuń
  20. ... właśnie, życie pędzi, jak wiatr, a u mnie, to dopiero jaja...:)))

    Przyszedł magik, pan z jajami
    no cóż, było nerwów fura...
    poobracał kabelkami -
    Neostradę zrobił - hurrrra! :)))

    Trochę go opierniczyłam... a przy okazji okazało się, że padł zasilacz od routera. Też już wymieniony, w ramach gwarancji. No to mam dwa internety... cóż, od przybytku głowa nie boli, co najwyżej kieszeń lżejsza...
    :)*

    20:27

    OdpowiedzUsuń
  21. To ja przyniosłam trochę większe jajo...:)))

    Bajeczki Babci Pimpusiowej

    Zniosła strusica jajo, całe na zielono
    Struś w krzyk: z kim mnie zdradzasz ty niewierna żono!
    Skąd mam wiedzieć - odparła - pytasz jak głuptasek
    Wszak wiesz, że jak na mnie krzykną, chowam głowę w piasek.

    Andrzej Waligórski

    ...:)*
    20:37

    OdpowiedzUsuń
  22. Przy jajecznych tematach nie może zabraknąć prawdziwych kogutów, co pieją o dymanku...:))

    kuku - ryku

    wielu jest na świecie prawdziwych kogutów.
    pieją o dymanku, a chodzą bez butów.
    piersi choć mizerne naprzód wypinają,
    a zamiast kokoszek żaby zaliczają.

    ref.:
    kuku - ryku, koko - dak
    - w tym kurniku byle jak!
    kuku - ryku, koko - dak,
    kogut znaczy mały ptak.

    wiele jest kokoszek do znoszenia jajek.
    szukają koguta, co nie pieprzy bajek
    o dymaniu z iskrą od świtu do nocy
    - kogucik gawędziarz już im nie podskoczy.

    ref.:
    kuku - ryku, koko - dak;
    dużo ziarna, jajek brak
    kuku - ryku, koko - dak,
    grzebyk w górze, w dole flak...

    stareńka kokoszka poucza kurczęta,
    że jurny kogucik od jaj, chwalipięta!
    bo jaja z reguły w kurniku (niestety)
    atrybut niemęski - domena kobiety!

    ref.:
    kuku - ryku, koko - dak
    miast koguta może szpak?
    kuku - ryku - koko - dak
    dwie wydmuszki, jajek brak

    Elżbieta Gruszfeld

    ...:)*

    21:09

    OdpowiedzUsuń
  23. Dobry wieczór Ewuniu*, Izko,Jaśku :)
    Zaśmiewam się od paru ładnych minut czytając posadzoną na grządkach poezję, zastanawiając się cóż to ja mogę posadzić, i nic fajnego zastanowienie nie podsunęło, jedynie przepis na smaczną jajecznicę po angielsku ( notabene bombę cholesterolową), to tylko dziękuję za śmiechową ucztę i pozdrawiam najpiękniej :)

    21,25

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuziu:)
      Zostawiłam Ci lirykę na górze, trochę w kolorach wiosny...:)
      Jakoś tym cholesterolem za bardzo się nie przejmuję i wcinam jajeczniczkę kilka razy w tygodniu. Według najnowszych badań, ten cholesterol z jaj nie jest przyswajalny przez ludzki organizm. W każdym razie mój jest znacznie poniżej normy.:)

      To może dla Ciebie coś z radości nieuchwytnej, bo życie jest cudne bez względu na cholesterol...

      Życie jest cudne

      Życie jest cudne!
      Im dłużej człowiek żyje
      tym mocniej je kocha...

      Życie jest cudne!
      Im więcej trudnych chwil
      przeżywamy,
      im częściej cierpimy,
      tym radośniej przyjmujemy
      każdą odmianę na lepsze...

      tym bardziej chłoniemy
      każdą chwilkę szczęścia...!

      Życie jest cudne...!

      Przyjmij każdy dzień,
      godzinę,minutę i sekundę
      z radością!

      Życie jest cudne !
      Bo to jedyny dar,
      który mamy na wyłączność,
      którym tylko my dysponujemy
      ...aż do końca....

      /Olga Zug/

      ... pozdrawiam miło w bardzo ciepły wieczór:)

      21:39

      Usuń
    2. ... Ewuniu*, dzięki za nieznanego, Alicję i Olgę, zgadzam się z ich wierszami i przesłaniem:)sama żartobliwie pożegnam dzisiejszy dzień słowami ROni Na dobranoc.

      Puk puk puka ktoś do drzwi
      mówi otwórz proszę mi
      Weź w ramiona daj całuska
      może połóż mnie do łóżka
      Tak we dwoje co ty na to?
      wiem że w zamian chcesz coś za to
      Może uśmiech wiersz miłosny
      albo żart tak całkiem sprośny
      co serduszko co podpowie?
      Weź co chcesz..........
      tak myślę sobie

      ... już po północy, dobranoc - dzień dobry, wypoczynku nocnego i poranka radosnego :)))

      00,09

      Usuń
  24. Zbliża się pora na sen...:)
    Dobranoc Ogrodnicy...:)

    Rzeki Snu - śpiewa Magda Turowska i Jarek Wasik

    http://www.youtube.com/watch?v=XG2FElBZgR8&feature=related

    Jajecznych snów Kochani...:)
    Pa...do jutra:)*
    21:42

    OdpowiedzUsuń
  25. Zgadzam się Zuzanno - już pora na dobranoc w ogrodzie.
    Dziś dobranocka z netu - sama53 myślę, że warta przedstawienia w "cyklu dobranockowym" -

    *** jesteś ***

    jesteś pieszczotą słów miłą chwilą
    jesteś muzyką graną przez życie
    i ciszą w kwiatach która motylom
    daruje siebie w róż aksamicie

    jesteś jak słońce promieniem złotym
    w zenicie nieba utkaną tęczą
    dłonią w mej dłoni i tak jak dotyk
    ust mnie pragnących gdy kocham klęczac

    jesteś wibracją w sercu kołyską
    kołem fortuny szczęśliwym losem
    jesteś daleko zarazem blisko
    i mówisz ciepłym cierpliwym głosem

    jesteś ratunkiem życia ostoją
    jak dar od nieba oczekiwany
    zostaniesz ze mną już będziesz moją
    nikt nie był w tobie tak zakochany

    Autor: sam53

    ***

    A kołysankę zaśpiewa - Soyka - Fa na na na

    http://www.youtube.com/watch?v=dVsscLOVtCc

    ***

    Dobranoc, dobranoc Kochani. :)*** czas przytulić jasieczka
    :)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pora już i na moją dobranockę, ba... czas najwyższy... już biegnę, przepraszam...:)))*

      23:07

      Usuń
    2. ... i już jestem, stęskniona... Morfeusz mnie wypuścił na chwilkę:)*
      Moja dobranocka będzie dzisiaj z wierszem "dociekliwej" - poetki z beja -

      Zanim zaśniesz

      na skrzydłach nocy z mgieł utkanych
      cichutko niczym nić pajęcza
      rozkocham ciebie, mój kochany
      byś odrobinę doznał szczęścia

      wtulę się cała w twoje ciepło
      poczuję mocne bicie serca
      pocałunkami pieszcząc czule
      rozgrzeję ciało aż do wnętrza

      a kiedy noc do snu zanuci
      naszą melodię tuż nad ranem
      zapachem róży cię okryję
      i tak przy tobie pozostanę

      - dociekliwa

      Dobranoc, dobranoc Najmilsi:)*** jasieczek już mnie miło zaprosił:)))***

      ... a zagram też, oczywiście...

      23:13

      Usuń
    3. ... i Stanisław Soyka w kołysance - Niech całują Cię moje oczy

      http://www.youtube.com/watch?v=WvuGRU26OrI&feature=related

      Niech całują cie moje oczy
      niech całują cie moje usta
      niech całuje cię niebo
      niech całuje cię ziemia
      niech całują cie niebo i ziemia
      kocham cię
      kocham

      niech całują cie moje myśli
      niech całują cie moje słowa
      niech całuje cie słońce
      niech całuje cie woda
      niech całują cie słońce i woda
      kocham cię
      kocham

      niech nie będzie miedzy nami złości
      niech posiadamy sie w godności
      niech nam nie przeszkadza
      groźny pomruk świata
      niech nam nie przeszkadza
      kocham

      Pa... Kochani... do jutra, wybaczcie mi poślizg, ale dzisiaj jestem okropnie spracowana i zmęczona... od 4:30 bez chwili wytchnienia i w zajęciach wymagających wysokiego napięcia i uwagi...:)******

      23:20

      Usuń
    4. To ja pozwolę sobie na jeszcze jedną kołysankę -
      Soyka & Yanina - Kiedy Jesteś Taka Bliska

      http://www.youtube.com/watch?v=n83bhfPwFek&feature=related

      Kiedy jesteś taka bliska

      Oto jesteś przy mnie cała
      Taka piękna, taka rozpalona
      Tańczą nasze pocałunki
      Tańczy noc i ognie płoną

      Kiedy jesteś taka bliska
      Świata nie ma, czasu nie ma
      Mnie nie ma

      Kiedy jesteś taka bliska
      Świata nie ma, czasu nie ma
      Mnie nie ma

      Niebo cicho podpatruje
      Nasze słowa, myśli, czyny
      Moje dłonie odnajdują
      Twoje dłonie

      Kiedy jesteś taka bliska
      Świata nie ma, czasu nie ma
      Mnie nie ma

      Kiedy jesteś taka bliska
      Świata nie ma, czasu nie ma
      Mnie nie ma

      Niewidzialni aniołowie
      Strzegą bram naszego raju
      Noc wiruje
      Niewymownie

      Kiedy jesteś taka bliska
      Świata nie ma, czasu nie ma
      Mnie nie ma

      Kiedy jesteś taka bliska
      Świata nie ma, czasu nie ma
      Mnie nie ma.

      Dobranoc :)***

      Usuń
    5. ... przeniosłam Cię Jasieńku, bo byłeś nie w tej choince... pa...:)*

      23:27

      Usuń
  26. * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *

    23 MARCA 2012 PIĄTEK

    Dzień dobry:)*
    Piękny, słoneczny i ciepły +7 st. i do tego piątkowy, czegóż chcieć więcej? :)))
    Wyspałam się cudnie za wczorajszy dzień, więc już wszystko na biegu... kawa i zmykam.

    Nieuchwytna radość dzisiaj jak najbardziej aktualna, miodunki i cebulice też... :))
    Ale, ale... coś jeszcze na dobry początek dnia - Mielanie C i The moment you belive/ Chwila w którą uwierzysz

    http://www.youtube.com/watch?v=pHGoun4DZfo

    ***Chwila, w którą uwierzysz***

    Czas stanąć w obliczu tego, przed czym się ukrywasz
    Nie musisz robić tego sam
    Razem jesteśmy silni
    Nie potrzebujemy nikogo
    Nieważne co inni powiedzą
    Ten czas nadszedł

    Jestem teraz gotowa na nowy początek
    Z wszystkimi naszymi nadziejami i wszystkimi naszymi marzeniami
    I wiem, że gwiazdy będą świecić dla Ciebie i dla mnie
    Od chwili, w której uwierzysz

    Wiem, że myślą, że nie jestem dobra dla Ciebie
    Ale oboje wiemy, że nie mają racji
    Razem możemy walczyć, pokazać wszystkim bezpośrednio
    Nie obchodzi mnie, co mówią, nasz czas nadszedł

    Jestem teraz gotowa na nowy początek
    Z wszystkimi naszymi nadziejami i wszystkimi naszymi marzeniami
    I wiem, że gwiazdy będą świecić dla Ciebie i dla mnie
    Od chwili, w której uwierzysz

    Jeśli wierzysz, nie ma niczego, czego nie możesz przezwyciężyć
    Jeśli wierzysz, Ziemia jest jaśniejsza niż Słońce

    Ja wierzę
    (Jeśli wierzysz, nie ma niczego, czego nie możesz przezwyciężyć)

    Jestem teraz gotowa na nowy początek
    Z wszystkimi naszymi nadziejami i wszystkimi naszymi marzeniami
    I wiem, że gwiazdy będą świecić dla Ciebie i dla mnie
    Od chwili, w której uwierzysz
    ***

    Słoneczka i radości dla Wszystkich; do zobaczenia po południu:)***

    6:56

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Ewuniu* :)
      * * *
      jesteś powietrzem
      które drzewa pieści
      rękoma z błękitu
      jesteś skrzydłem ptaka
      który nie trąca liści
      płynie
      jesteś zachodnim słońcem
      pełnym świtów
      bajką ze słów które mówi się
      westchnieniem
      czym ty jesteś -
      dla mnie - świeżą wodą
      wytrysłą na skwarnej pustyni
      sosną - która cień daje
      drżącą osiką - która współczuje
      dla zziębniętych - słońcem
      dla konających - bogiem
      ty - rozbłysły w każdej gwieździe
      której na imię miłość

      Witam dzisiejszy piątkowy dzień wierszem Haliny Poświatowskiej.Minął następny tydzień z kalendarza.
      Na ten moment Słońce podpowiada, możesz na mnie liczyć, będę świecił, ogrzewał, przynoszę radość.
      Tej Słonecznej radości na dzisiejszy dzień :)

      07,48

      Usuń
    2. Witaj Zuzanko:)
      Piękne popołudnie, słoneczko, 15 st., ciepły wiatr i w perspektywie weekend... to lubię:))
      Wracając z pracy widziałam motyla cytrynka i rusałkę ceika... co za radość!:) Powitam Cię więc motylem -

      Motyl

      O świcie ze snu zbudził się motyl
      skrzydłami nieśmiało zatrzepotał
      miał na nich tęczę
      skąpany w kropli rosy
      bezładnie zawirował... koło zatoczył
      i opadł w dól
      przysiadł na trawy kępie
      czeka niecierpliwie na słońca pierwszy promień
      który skrzydła osuszy

      niecierpliwi się
      niepokój wyziera mu z duszy
      wie,ze łąka jego domem jest
      lecz on inne łąki poznać chce
      ma tylko tą jedna porę roku
      nie modli się wcale o deszcz
      nie modli się o wiatr
      on jest już gotów do lotu
      jest gotów na świat...

      - cogito13 (mariusz .w)

      Cudownie, że mam za sobą roboczy tydzień, a jeśli pogoda dopisze w sobotę i niedzielę, to będzie cudowne jego zakończenie.
      Uśmiechów i radości na ten przedsmak wolnych dni, aż do wieczora:)

      17:16

      Usuń
  27. Dzień dobry Kochani:)*
    U mnie na razie mgła.Mam nadzieję,że zapowiada ona słoneczny dzień...:)
    Nasza Poetka od rana rozśpiewana... a ja mam ochotę na taniec:)*

    Taniec

    Roztańczyły się wiosennie drzew korony,
    Ciepłych wiatrów kołysane melodiami,
    I radośnie, sen miłości śnią zielony,
    W błękit nieba, pragnieniami zapisany.

    Roztańczyły się poranki tangiem białym,
    Dla miłości otwierając swoje dłonie,
    A wieczory, bzów zapachem oszalały,
    Budząc noce, słowikami rozmarzone.

    Więc i serca znów miłością zatańczyły,
    Chociaż wiosna tę melodię już nam grała,
    Ale kiedy pragniesz kochać, nie ma siły,
    Będziesz tańczył tak, jak ona będzie chciała.

    - Jan Lech Kurek

    -------------

    Tango from Warsaw: Adam Aston - Miłość stara jak świat, `1933

    http://www.youtube.com/watch?v=7h3ockmlMnQ&feature=related

    Niech ten piątek upłynie nam w tanecznych rytmach...:)))*

    8:25

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Izetko:)*
      Jeżeli tańczyć będzie wiosna, lub naszej serca w jej rytm, to nie mam nic przeciwko temu... nawet się z przyjemnością dołączę...:)
      A wieczorem może być też w blasku świec, w obecności księżyca...

      taniec w blasku świec

      kiedyś zatańczymy nasz taniec
      w objęciach muzyki
      której jeszcze nie słyszymy
      w sali balowej
      udekorowanej marzeniami
      muzyków którzy zagrają
      najpiękniejszą melodię świata
      delikatną jak lekki powiew wiatru
      skomponowaną tylko dla nas
      zatańczymy
      przy blasku tysiąca świec
      i obecności księżyca
      który będzie jedynym świadkiem
      rodzących się uczuć
      w rytmie miłosnych nutek

      - Małgorzata Rams

      "Natańczyłam" się w pracy przez cały tydzień, ale przy szeleszczącym, papierowym akompaniamencie, więc chętnie zmienię orkiestrę... udanego wieczoru w tanecznych nutkach:)*

      17:26

      Usuń
    2. ... a dla podkreślenia nastroju dodam jeszcze jedno tango Astona... tym razem z Morfiną Witkacego...

      http://www.youtube.com/watch?v=cUSkmDw89ng&feature=related

      ... plus szum starej płyty i obrazy Witkacego...:)*

      17:29

      Usuń
  28. Wkrótce temat o jajeczkach,
    nam zastąpi pisaneczka.
    Będą, Wielkanocne Święta,
    o życzeniach trza pamiętać

    Bo z okazji tych Świąt Wielkich,
    każdy czeka na życzenia.
    Ale muszą być realne,
    takie co są do spełnienia.

    Już kupiłem kartek kilka,
    znaczków kupię, też, pocztowych.
    Wyślę kartki trochę wcześniej,
    będe miał ten problem z głowy.

    Ja co roku je wysyłam,
    jest to trochę " ambarasu ".
    Lecz pojechać w odwiedziny,
    nigdy nie mam na to czasu.

    A upływa bardzo szybko,
    tak jakby ktoś z bicza, strzelił.
    Wypisuję tu mądrości,
    aby wszyscy to wiedzieli.

    A kuzynkę chcę w stolicy,
    przy okazji, bym odwiedził.
    Piszę do Niej regularnie,
    ale nie mam odpowiedzi.

    Ale, niespodziankę zrobię,
    kiedy słonko wyjdzie z cienia.
    Odwiedzę Ją, ale po Świętach.
    zrobię to bez uprzedzenia.

    Jeszcze jeden kuzyn został,
    ma na imię, kuzyn - Janek,
    Też, odwiedzić Go wypada,
    i osuszyć wina dzbanek.

    Mam kolegów trzech w stolicy,
    ich odwiedzić też, wypada.
    Tyle lat już upłynęło,
    będzie co"se" opowiadać.

    Tak reasumując, Mili,
    po co zwiedzać, świat przez lupę.
    Wniosek taki dziś wysnułem,
    czas najwyższy, ruszyć kuper...:)

    Pozdrawiam serdecznie.Udanego dnia Wszystkim...:)

    PM - 12:30:00

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Jędruś:)
      Masz rację, czas najwyższy ruszyć kuper i pozwiedzać trochę okolicę, bo pogoda sprzyja nadzwyczajnie...:))

      Nie czekaj na Święta, trzeba w plener ruszać,
      szczęśliwy, kto co dzień nie musi pracować,
      wiosna już rozdaje słońce z kapelusza,
      bierz plecak, aparat - bo czas już wędrować.:)

      W Święta tylko stoły, jajeczka i baby,
      kuper więc Ci będzie tłuszczykiem obrastał,
      chciałbyś go podźwignąć, lecz będzie za słaby,
      a co na to powie miła Ci niewiasta?

      Zgrabny oraz jędrny tyłeczek być musi -
      mogą Ci potwierdzić to wszystkie kobiety
      a więc trening z wiosną zaczynaj, Jędrusiu,
      po obżarstwie gorzej już będzie, niestety...;))

      Odpozdrawiam i życzę udanego treningu od jutra.:)

      17:53

      Usuń
  29. WSZYSTKIE MOJE MARZENIA...

    http://www.youtube.com/watch?v=Iu14aFdAucw

    PM - 12:35:00

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...Andrzeju, piękne są słowa piosenki:
      Wszystkie moje marzenia, są w mym sercu od lat,
      czy kiedyś się spełnią, radością wypełnią...
      me życie, mój świat..
      Myślę, że nie jestem odosobniona w marzeniach, które chciałabym, aby się spełniły.
      Spełnienia marzeń, ale też tych zupełnie codziennych, osiągalnych.

      13,17

      Usuń
    2. ... i po marzeniach, Jędruś, już mam dla Ciebie Spacer przez łąki -

      http://www.youtube.com/watch?v=zzKPNnwTA00&feature=related

      ... Zuzanko, wiele od nas samych zależy, czy te marzenia się spełnią... najważniejsze jest pozytywne nastawienie do świata i ludzi... z Twoich wpisów wnoszę, że takie masz...:)

      17:58

      Usuń
  30. Witam popołudniowo...:)
    Buszując po You Tube natrafiłam na Annę Serafińską...:)
    Posłuchajmy...:)

    Nieobecni ... Anna Serafińska

    http://www.youtube.com/watch?v=s-9KQVCkyfQ&feature=related

    ---------------------

    Sen motyla - Anna Serafińska

    http://www.youtube.com/watch?v=LIEnI3A0Sg4&feature=related

    Mnie się spodobała...:)*
    14:29

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo ładny jazzik w sam raz do poobiedniej kawy:)
    To ja jeszcze zaproponuję upić się na wesoło z Anią i Agnieszką Osiecką -

    Na wesoło -

    http://www.youtube.com/watch?v=W1gAy2mlQfc&feature=related

    Upij się ze mną na wesoło.
    Zechcesz coś chlapnąć, no to chlap.
    I niech raz się zamknie koło
    moich mężczyzn, twoich bab.

    Upij się ze mną na wesoło.
    Zechcesz coś zburzyć, no to zburz.
    I niech raz się zamknie koło,
    jak przebaczać, no to już...

    Moje oczy zapłakane,
    twoje szanse zmarnowane
    i wydatki ponad stan,
    jakaś pani, jakiś pan.

    Długie listy od tej pani,
    przeprowadzki z walizkami,
    jakieś nieba, czyje, gdzie?
    niewesołe gwiazdy dwie.

    Nowi ludzie, nowe sprawy,
    niebezpieczne gry, zabawy,
    jakieś noce, jakieś dni,
    nieudane rififi.

    I ucieczki do Podkowy,
    zawracanie ludziom głowy,
    odbijanie się od dna,
    z jakąś ty i z tamtym ja...

    Upij się ze mną chińską wódką
    i złotą rybkę dla mnie złów.
    Życie zazwyczaj trwa za krótko,
    chcesz coś powiedzieć - no to mów.

    Upij się ze mną za niewinność,
    kilka zabawnych nieprawd złóż.
    Zapominanie - miła czynność,
    jak zapominać - no to już.

    Moi chłopcy, twoje baby,
    i to życie aby, aby,
    i to picie, nigdy dość,
    i ta jędza - głucha złość.

    Nagłe wstydy i bezwstydy,
    i uśmiechy - okryjbidy,
    i pieniądze. Jakie, skąd?
    Telefony. To był błąd.

    Długich kaców poniewierka,
    kruchy talent jak iskierka,
    samolotem nagle w dal,
    do rozwodu - jak na bal.

    Jakieś listy, jakieś kwiatki
    i ucieczki - gdzieś do matki.
    Później klęski gorzki smak.
    Przekonanie, że nie tak.

    Uprzątanie bałaganu
    bez jasności i bez planu.
    I tęsknoty - za kim że?
    I powroty - takie złe...

    ...:)*

    18:06

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Ewuniu:)
      Jeżeli mamy się napić to proponuję letnie wino...:)

      Ville Valo feat. Natalia Avelon - Summer Wine

      http://www.youtube.com/watch?v=gOaMva1OpWk&feature=related

      ----------
      Truskawki, wiśnie i pocałunek anioła wiosną
      Moje letnie wino zrobione jest z tych wszystkich rzeczy

      Przechadzałem sie po mieście w srebrnych dzwoniących ostrogach
      Piosenka którą zaśpiewałem dla nielicznych
      Ona zobaczyła moje srebrne ostrogi i powiedziała spędźmy trochę czasu,
      A podaruje Ci letnie wino
      Och.. Letnie wino

      Truskawki, wiśnie i pocałunek anioła wiosną
      Moje letnie wino zrobione jest z tych wszystkich rzeczy
      Zdejmij swoje srebrne ostrogi i pomóż mi zabić czas
      A ja podaruje Ci letnie wino
      Och... Letnie wino

      Moje oczy stały się ciężkie a moje usta nie mogły mówić
      Próbowałem wstać, ale nogi odmówiły mi posłuszeństwa
      Ona zapewniła mnie w nieznany mi sposób
      I właśnie wtedy dała mi więcej letniego wina
      Och... Letniego wina

      Truskawki, wiśnie i pocałunek anioła wiosną
      Moje letnie wino zrobione jest z tych wszystkich rzeczy
      Zdejmij swoje srebrne ostrogi i pomóż mi zabić czas
      A ja podaruje Ci letnie wino
      Mmm... Letnie wino

      Kiedy obudziłem się słońce świeciło mi prosto w oczy
      Moje srebrne ostrogi zniknęły głowa pękała mi w wszwach
      Zabrała srebrne ostrogi, dolara i dziesięciocentówkę
      Zostawiła mnie spragnionego letniego wina
      Och... Letnie wino

      Truskawki, wiśnie i pocałunek anioła wiosną
      Moje letnie wino zrobione jest z tych wszystkich rzeczy
      Zdejmij swoje srebrne ostrogi i pomóż mi zabić czas
      A ja podaruje Ci letnie wino
      Mmm... Letnie wino

      Miłego relaksu...:)*
      18:54

      Usuń
    2. Witaj wieczorkiem:)
      A letnim winem można się upić na wesoło?
      To jeszcze raz Agnieszka, ale tym razem w wykonaniu Magdy Umer - coś mi się dziś zrobiło "agnieszkowo"...:)

      Magda Umer - Kiedy mnie już nie będzie

      http://www.youtube.com/watch?v=eEqZ2WPaOHo&feature=related

      Kiedy mnie już nie będzie

      Siądź z tamtym mężczyzną
      twarzą w twarz,
      kiedy mnie już nie będzie.
      Spalcie w kominie
      moje buty i płaszcz,
      zróbcie sobie miejsce ...

      A mnie oszukuj mile
      uśmiechem, słowem, gestem,
      dopóki jestem, dopóki jestem.

      Płyń z tamtym mężczyzną
      w górę rzek,
      kiedy mnie już nie będzie,
      znajdźcie polanę, smukłą sosnę i brzeg,
      zróbcie sobie miejsce ...

      A mnie wspominaj czule,
      że mało tak się śniłem,
      a przecież byłem, no przecież byłem.

      Dziel z tamtym mężczyzną
      chleb na pół,
      kiedy mnie już nie będzie,
      kupcie firanki, jakąś lampę i stół,
      zróbcie sobie miejsce ...

      A mnie bezczelnie kochaj,
      choć smutne śpiewki przędę,
      bo przecież będę, no przecież będę.

      ...:)*
      19:30

      Usuń
    3. Ewuś,wiosna! Nie ma sensu upijać się na smutno...:)
      Też Ci odpowiem Agnieszką...:)

      Nalej mi wina

      http://www.youtube.com/watch?v=dXSCtItmCD0

      Jeszcze mi wina nalej,
      sobie i mnie,
      jeszcze, jeszcze.
      Trzeba zapomnieć lata dobre i złe,
      zgubić je w szklance na dnie.
      Jeszcze mi wina nalej,
      pijmy bez słów,
      jeszcze, jeszcze.
      Trzeba zapomnieć tyle zdarzeń i snów,
      zgubić, by znaleźć je znów.

      Za dużo się pamięta,
      z kim innym inne święta,
      bukiety dawne w rękach:
      róże, astry, bzy.
      Zbyt wiele przed oczami zostaje,
      żyje z nami,
      poduszka nawet ze mnie drwi,
      zna moje sny.
      Mam jeszcze siły dosyć
      by zebrać parę groszy
      i kupić nowe szmatki,
      kwiatki, nowe łzy.
      Raz jeszcze mi nalej,
      jak szaleć - to szaleć,
      jak szaleć - to teraz,
      to dziś.

      Jeszcze mi powiedz słowa,
      sobie i mnie,
      jeszcze, jeszcze.
      Trzeba zapomnieć lata dobre i złe,
      zgubić je w szklance na dnie.
      Jeszcze mi wina nalej,
      pijmy po nów,
      jeszcze, jeszcze.
      Trzeba zapomnieć tyle zdarzeń i snów,
      zgubić, by znaleźć je znów.

      Gdy wszystko zapomnimy,
      to buty oczyścimy,
      by z nami w nową drogę,
      długą drogę szły.
      Zatrzymaj płytę zgraną,
      z kim innym kupowaną,
      muzykę nową grajcie mi na nowe dni.
      Precz szafy i komody
      - wyrzucę was do wody,
      pamiętać nie chcę tamtej mody,
      chcę stąd iść.
      Raz jeszcze mi nalej,
      jak szaleć - to szaleć,
      jak szaleć - to teraz,
      to dziś.

      Jeszcze mi wina nalej,
      sobie i mnie,
      jeszcze, jeszcze.
      Trzeba zapomnieć lata dobre i złe,
      zgubić je w szklance na dnie.
      Jeszcze mi wina nalej,
      niebo - tuż, tuż,
      jeszcze, jeszcze,
      jeszcze, jeszcze.
      Trzeba zapomnieć tyle maków i róż,
      znaleźć, nie zgubić ich już.

      [sł. Agnieszka Osiecka, muz. Jerzy Satanowski]

      ...jak szaleć to szaleć...:)

      ...:)*
      19:45

      Usuń
    4. ... no wiesz? Ja tam się upiłam na wesoło, kto tu mówi o smutku?;))

      20:06

      Usuń
    5. ... przy sobocie, po robocie zakosztowałam w miłym towarzystwie Dry Martini... chociaż preferuję czerwone wino, to też bardzo smakowało i znakomicie wpłynęło na nastrój. Polecam...:)*
      A Osiecką wprost uwielbiam.:)))

      20:13

      Usuń
    6. ... "przy sobocie" - to tylko takie hasło, jeszcze z PRL-u pamiętasz? Teraz już mamy piątki po robocie, nie mniej miłe...:)

      20:15

      Usuń
    7. To chyba były programy rozrywkowe w tv...nawet nie najgorsze o ile pamiętam:)
      Ja obejdę się piwkiem...:)*

      20:23

      Usuń
  32. Trudno przebić Osiecką, a jak świetnie się jej słucha:)
    Witaj Ewo:)
    Witajcie czytacze.
    Piękny wiersz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Ozonko:)
      Ja podobnie odbieram Osiecką; jest mi bardzo bliska w swojej poezji.. przede wszystkim w przekazach uczuć.:)
      I tyle w niej autentycznych przeżyć, prawdziwej kobiecości i.. niezwykłego dystansu do wszystkich zdarzeń i upływającego czasu.
      Pozdrawiam.:)

      19:35

      Usuń
    2. A jakże odbierają Panie
      Anny na lotnisku macanie?

      Ja to zdarzenie widzę tak:

      Na gdańskim lotnisku pewna Anna
      Trwała na stanowisku, że ona jest panna.
      I nie lubiła macania
      przez jakiegoś drania.
      Co innego gdyby macanie było w sutannach.

      :)))*

      Usuń
    3. Bry, wieczór Jasieńku:)*

      To czysta perwersja w sutannach macanie,
      limeryku na to żadnego nie stanie...:)
      Więc we fraszkę pójdę i powiem Ci szczerze,
      macając w sutannie - odmawiaj pacierze.

      :)))*

      20:20

      Usuń
    4. ... a żeby perwersja była z animuszem,
      Annie by się chciało macać z Tadeuszem.
      Tadeusz gorący, majtki, nie pokrzywy,
      z zazdrości by zwiędły moherowe divy.

      :)))*

      20:27

      Usuń
    5. ... a właściwie pękły, bo zwiędnąć już bardziej nie mogą...:)

      20:43

      Usuń
    6. Powiem Wam, że jak słuchałam utyskiwań tej damulki to mało z krzesła nie spadłam. Mnie "macali manualnie" i pretensji nie mam. Robią to co do nich należy , a że kobitce na latanie samolotami się zebrało, to ma ;)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    7. Moim zdaniem zbędna była ta fatyga...
      Bo Fotydze już nic nie dryga:)))

      22:19

      Usuń
  33. Miłego wieczoru, Ogrodnicy. Pozdrawiam wiosennie:-)

    http://www.youtube.com/watch?v=0lWui2ju77I

    Milionerzy - Jaromír Nohavica

    20:54

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Dano:)
      ... bardzo dziękuję, za super piosenkę...:)
      Pozwolę sobie dodać jej tekst... znasz?

      nas w domu mówią na mnie Franta Šiška
      Bo już od urodzenia jestem przebiegły jak lis
      A gdy czegoś nie wiem
      Lub czegoś nie jestem pewien
      Taki jestem, że wszystko znajdę w książkach
      Ha ha ha ha-ha-ha
      Taki jestem, że wszystko znajdę w książkach

      Jeden z moich przyjaciół z baru, mówi
      Że z taką głową, wygram w Milionerów
      Czemu by tak nie powiedzieć do siebie - chłopie
      Skoro mam tyle pary co żelazko
      To Čechowi [Vladimir Čech - prowadzący czeskich Milionerów] będę mógł spojrzeć prosto w twarz
      Ha ha ha ha-ha-ha
      To Čechowi będę mógł spojrzeć prosto w twarz

      No i jestem teraz w zgrai kandydatów
      Nikt tam nie zachowywał się normalnie, wszyscy zestresowani
      Wszyscy widzę na brązowo
      I wcisnąłem A B C D
      No i już mnie kurwa prowadzą do stolika
      Ha ha ha ha-ha-ha
      No i już mnie kurwa prowadzą do stolika

      Čech zaczął mały wywiad
      Powiedziałem co robię, ile palę i piję
      Tak powiedziałem, co powiedziałem
      On się ewidentnie zląkł
      I światła w studio zaczęły świecić
      Ha ha ha ha-ha-ha
      I światła w studio zaczęły świecić

      Pierwsze pytanie to - co to ukulele?
      No, muszę powiedzieć że się mało nie posrałem w gacie
      Nie chce uciętej mieć głowy
      Bo ja mózg to mam morowy
      Mówię - zadzwońmy do przyjaciela
      Ha ha ha ha-ha-ha
      Mówię - zadzwońmy do przyjaciela

      Po głosie Lojzy można było poznać, że jest zaspany
      I że jest też nieźle nachlany
      Można było usłyszeć, jak tam dycha
      Ale trzydzieści sekund ciszy
      Tak to jest, jak ci się kumpel nawali
      Ha ha ha ha-ha-ha
      Tak to jest, jak ci się kumpel nawali

      Moja stara już miała koszmary
      Ludzie obgryzali telewizory
      Nie było się na co cieszyć
      Cóż, może pół na pół
      To się dowiem, czy to nie bułgarskie góry
      Ha ha ha ha-ha-ha
      To się dowiem, czy to nie bułgarskie góry

      I już światło się na komputerze świeci
      Że A - że to polne kwiaty
      Albo B - instrument muzyczny
      Ja tu kurna gram o korony
      I jak tu, w dupę, zagrać?
      Ha ha ha ha-ha-ha
      I jak tu, w dupę, zagrać?

      Čech jak zwykle machał czekami na kasę
      I tak myślę - Franta napij się i myśl!
      Ene due like fake
      Zapytajmy tych z publiki
      Póki jeszcze można za darmo oddychać
      Ha ha ha ha-ha-ha
      Póki jeszcze można za darmo oddychać

      Sam byłem ciekaw, co wybierze publiczność
      Bo na widowni siedziała masa wołów
      Dziewięćdziesiąt procent za B
      Ale to jest słaba liczba
      Bo ja szczam na to co nie jest na sto procent
      Ha ha ha ha-ha-ha
      Bo ja szczam na to co nie jest na sto procent

      Jako że nie jestem facet który jest jak boja [stoi w miejscu - przyp. tłum]
      Čech mówi - Panie, idź pan do ryzyka
      Miałem już pełno w gaciach
      Ale Čech zakrzyknął tak!
      Masz rację, to instrument muzyczny!
      Ha ha ha ha-ha-ha
      Masz rację, to instrument muzyczny!

      Ludzie klaskali, bo to był pełny sukces
      Zrobili dwie meksykańskie fale
      Bo mam serce, bo jestem skromny
      Jak wszyscy z Dolnej Łomny
      Byłem rad, że zrobiłem to zadanie
      Ha ha ha ha-ha-ha
      Byłem rad, że zrobiłem to zadanie

      Panie Čechu nie będę już przedłużał
      Kończę grę i biorę tysiąc koron
      Čech się zachłysnął powietrzem
      Opadły mu brwi
      I cały niebieski upadł na podłogę
      Ha ha ha ha-ha-ha
      I cały niebieski upadł na podłogę

      Wziąłem pociąg Intercity pierwszej klasy do Ostrawy
      Takie świetne tam wagony, w pytę
      A tą stówkę, co mi została
      Oddam dla biednych
      bo Ostrawa jest regionem szczególnym
      A tą stówkę, co mi została
      Oddam dla biednych
      bo Ostrawa jest regionem szczególnym

      Pozdrawiam miłośniczkę satyrycznych piosenek...:))

      21:15

      Usuń
    2. ... na początku pierwszej zwrotki zabrakło "U" - sorry...:)

      21:17

      Usuń
    3. Jutro kumulacja w lotto.Można zgarnąć 17 milionów:)

      21:46

      Usuń
  34. Piątkowy wieczór przy piwku zakończę z Martyną...:)

    Ten wieczór spędzę w domu - Martyna Jakubowicz & Żona Lota

    http://www.youtube.com/watch?v=J97gqmg9ekA

    Dobranoc Kochani...bierzmy przykład z kotków...:)
    Pa...do jutra:)*
    21:44

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... ja już wzięłam... chociaż teraz rozkosznie się przeciągam...:))
      Po piwku posłuchaj raz jeszcze Martyny -

      Bardziej Niż Kochanie

      http://www.youtube.com/watch?v=tjbWy5idLNg&feature=related

      ... dobranoc, Izetko, bajecznych snów:)*

      23:13

      Usuń
  35. Po całym tygodniu pracy, czuję się jakbym był troszku senny.
    Cuś mi zdowo, ze juz pora zycyć Wom dobry nocki. Dzisio
    Janicek łod Brzechwów.:)*

    *** Wyznanie ***

    Piersiom twoim hosanna! I pogarda światom,
    Co bogów swoich wielbią w obojętnym niebie,
    Bo ja, choć lichszy jestem niż najlichszy atom,
    Żyć nie mogę bez ciebie ni umrzeć bez ciebie!

    Na wieczność odsączyłaś krew od mego serca,
    Co wszystko ci za wszystkich pragnęło przebaczyć;
    Nie tyś je uśmierciła, bo cud nie uśmierca,
    Jeno los, co mi nie dał znów ciebie zobaczyć.

    Ja wiem, że będziesz łzami znaczyła wspomnienia
    Burzy, co błyskawicą dwie otchłanie łączy,
    Lecz ja nie znajdę nigdy w twych łzach ukojenia,
    Bo rozpacz nie ma końca. I już się nie skończy!

    Tak cierpię, że nieledwie umieram pomału,
    I nie ma już modlitwy na mych wargach drżących...
    Piersiom twoim hosanna! I zbawienie ciału.
    I litość wiekuista dla serc miłujących!

    ***

    I kołysanka - Wishbone Ash - Persephony

    http://www.youtube.com/watch?v=RjPi9Z13eSg

    ***

    Dobranoc, dobranoc Kochani. :)***...już czas przytulaki.:)))***

    OdpowiedzUsuń
  36. Mnie też się już sennie zrobiło, ale jakoweś miłe dźwięki obudziły...:)
    Już biegnę szybciuteńko z dobranocką...

    22:49

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... i biegnąc, po drodze spotkałam dawno nie widzianego w ogrodzie Alexandra Czartoryskiego. Zadeklamuję więc jego wiersz...

      ***Jesteś ...***

      Uśmiecham się, kiedy myśl moja
      powraca do Ciebie o świcie,
      świetlista, na fali, jak boja ...
      Ty możesz mi znaczyć, czym życie ...

      Uśmiecham się, kiedy myśl żywa
      stanowi wzruszenie, że dla mnie
      Ty jeden* być możesz prawdziwy* ...
      I może ta myśl mi nie skłamie ...

      Do Ciebie uśmiecham się myślą
      i serce uczuciem mi wzbiera
      w tych chwilach, co obraz mi przyślą,
      że jesteś... Tu. Ze mną. I teraz ...

      ***
      ...i Alex z pewnością mi wybaczy zmianę literek w dwóch miejscach...:)*

      Dobranoc, dobranoc Kochani:)*** zachęcam czule do przytulanek:)))***

      ... przy kołysance, za chwilkę...

      22:58

      Usuń
    2. ... a jeszcze przed kołysanką, Alexowi odpowie Beata Aleksandra Gutocka -

      ***

      Chcę być dla Ciebie wiosną
      Całą kwiatami pachnącą
      Strumieniem drogę Twą przeciąć
      Wierzbą przy drodze wyrosnąć
      Zakwitnąć krzewem różanym
      Pod Twoją kochaną dłonią
      Raz zostać dla ciebie wszystkim
      Gwiazdami i słońcem,wód tonią...

      :)***

      23:00

      ... teraz będzie kołysanie...

      Usuń
    3. ... a kołysankę zanuci z uczuciem Michał Bajor -

      Uczucia -

      http://www.youtube.com/watch?v=thjXQEi8Fmo

      Pa... do pięknej soboty.:)***

      23:10

      Usuń
  37. Ze słoneczkiem Cię Ewo witam i o nieobecność Twoją dziś pytam:)

    Serdeczności zasyłam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... już jestem Meg, z wiosną i słońcem, za chwilkę nowy post... Pozdrawiam.:)

      PS. Fotki długo się dzisiaj ładują do bloggera...

      8:51

      Usuń