Powered By Blogger

środa, 14 marca 2012

A kiedy dzień wzejdzie


Na osłodę mglistego poranka...

A kiedy dzień wzejdzie

Kolorowe wiersze nie mogą przełamać
tych szarości, które snują mi się w duszy,
że wiosna wciąż chłodna, to jeszcze nie dramat,
przyjdzie w swoim czasie na niteczkach wzruszeń.

Marzenia fruwają w szafirze wieczoru,
dają czerwień myślom w zachodzącym słońcu,
obraz swój malują najżywszym kolorem,
z księżycem wędrują po gwieździstej łące.

A kiedy dzień wzejdzie o mglistym świtaniu,
sny się rozpływają w zgiełku codzienności,
znów niechciane myśli pukają nad ranem,
tamte, z marzeniami, znikają w szarości.

59 komentarzy:

  1. Witam:)
    Dzień bardzo mglisty, ale ciepły, +7 st.
    Ptaki dziś gaworzyły od czwartej...
    Kawa mnie skutecznie przywraca do porządku i już jestem w pionie...:)
    A więc do dzieła... zbieram się szybko i już uciekam w teren.
    Pogodnego dnia i takichże myśli... i do spotkania po powrocie. :)

    6:42

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, Ewo, ładny wiersz i śliczne kwiatuszki.Pogoda ponura, ale u Ciebie w Ogródku zawsze radośnie, nawet gdy deszczowe przedwiośnie:-)ŻYCZĘ CI POGODY DUCHA,CHOĆ NA DWORZE BRZYDKA PLUCHA:-)

      Usuń
  2. Chodniki mokre od łez poranka,
    mglisto, dżdżyście i cicho.
    Na stole stoi herbaty szklanka,
    pod stołem skryło się licho.

    Licho, które codziennie
    swoją robotę "odwala".
    Dźga mnie, do życia zachęca,
    powtarza:"rusz się mała";)

    No to się ruszyłam:) Mam co robić.
    Na razie!

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja myślałem,
    że dziś Ozonka.
    Przez dzień calutki,
    będzie w skowronkach.

    A tu się jawi,
    nagle przeszkoda.
    Bo za okienkiem,
    brzydka pogoda.

    Ale się nie martw,
    miła Ozonko.
    Jak podasz adres,
    przyślę Ci słonko.

    Mam, zachodzące,
    słonka zachody.
    Czasem ozdabiam,
    nimi Ogrody.

    Widziałem fotki,
    Twe, jak z bajeczki.
    Kiedy wróciłaś,
    z krótkiej wycieczki.

    A rysuneczków,
    w wierszach brakuje.
    Cosik ostatnio,
    mało rysujesz.

    Słyszę jak chwalą,
    Cię rysownicy.
    Że się pojawił,
    grafik w spódnicy.

    Czasem rysunek,
    więcej opowie,
    Wtedy się śmieję,
    bo śmiech, to zdrowie.

    Miłego dnia.Pozdrawiam serdecznie.:)

    AM - 11:15:00

    OdpowiedzUsuń
  4. Skaldowie - *Cała jesteś w skowronkach*

    http://www.youtube.com/watch?v=jEG12LTUxPE

    AM - 11:18:00

    OdpowiedzUsuń
  5. Skaldowie - * Wierniejsza od marzenia *

    http://www.youtube.com/watch?v=mC4JYR96cSE&feature=related

    AM - 11:23:00

    OdpowiedzUsuń
  6. Skaldowie - * Dopóki jesteś *

    http://www.youtube.com/watch?v=hC8mys_l8xE&feature=endscreen&NR=1

    AM - 11:28:00

    OdpowiedzUsuń
  7. Pozdrawiam cieplutko Ogródek. Miłego dnia. Lubię utwory Skaldów, wysłucham dopiero w domu,a teraz ślicznie dziękuję:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zanim do domu wrócę,to w myślach piosnki zanucę:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czas mi się skrócił,jak jakaś "mini",
    która dzieweczki ze mnie nie czyni.
    Ciałem jam w Polsce, lecz duszą nie.
    Gdzieś tam została, lecz gdzie???

    Dzięki Andrzeju za chwilkę uwagi mnie poświęconą. Nie mam ostatnio czasu na rysowanie, a i tematy jakoś nie dopisują;)
    Pozdrawiam wszystkich czytaczy z Ewą na czele:)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapomniałem Ewo****
    co za to kwiatuszek,
    Co raduje wiosną,
    skołataną duszę.

    Muszę chyba zerknąć,
    okiem do zielnika,
    Bo z mojej pamięci,
    wszyściutko umyka.

    Piękny jest nad wyraz,
    na rzut pierszy oka,
    Gdzieś go już spotkałem,
    jak rósł na gór stokach.

    Pustkę mam ostatnio,
    w mojej starej głowie.
    A nie ma osoby,
    która mi podpowie.

    Wyleciała z głowy,
    nazwa tego kwiatu.
    Trudności mam wielkie,
    słowem siedem światów.

    Przypomniałem sobie,
    to kwiat wielkich pokus.
    Rośnie też w ogródkach,
    nazywa się krokus.

    Deszczowo za oknem,
    odeszła pokusa.
    Dlatego Ewuniu****
    podziwiam krokusa.

    Jak skończę podziwiać,
    pięknego krokusa.
    To niewykluczone,
    dam do łóżka susa.

    Poczekam, gdy tylko,
    deszczyk skończy padać.
    To na trzecim piętrze,
    odwiedzę sąsiada.

    Miłego popołudnia.:)

    PM - 12:49:00

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzień dobry Ewuniu*, Panie i Panowie :)

    Po niewielkich perturbacjach znów jestem podłączona do sieci, więc mogę powitać Ogródek.

    Noszę twe serce z sobą ( noszę je w moim sercu )
    nigdy się z nim nie rozstaję
    gdzie idę ty idziesz ze mną; cokolwiek robię samotnie
    jest twoim dziełem, kochanie

    i nie znam lęku

    przed losem ( ty jesteś moim losem )
    nie pragnę piękniejszych światów ( ty jesteś mój świat prawdziwy)
    ty jesteś tym co księżyc od dawna znaczył
    tobą jest co słońce kiedykolwiek zaśpiewa

    oto jest tajemnica której nie dzielę z nikim
    ( korzeń korzenia zalążek pierwszy zalążka
    niebo nieba nad drzewem co zwie się życiem; i rośnie
    wyżej niż dusza zapragnie i umysł zdoła zataić)
    cud co gwiazdy prowadzi po udzielnych orbitach
    noszę twe serce z sobą ( noszę je w moim sercu )

    Autor Edward Estlin Cummings
    Tłumaczył Stanisław Barańczak

    Słonecznego popołudnia Ogrodnicy :)))

    13,42

    OdpowiedzUsuń
  12. Pozdrawiam Ogródek, miłego popołudnia:-)

    http://www.youtube.com/watch?v=o8gXzDLNWl8&feature=related
    Nightwish - Over the Hills and Far Away

    16:28

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam... :)
    Chcę i ja się pochwalić, że dzięki interwencji mam dostęp do netu, na jak długo, nie wiem.W tamtym tygodniu zaliczyłem parę przerw również...Pozdrawiam...:)

    PM - 16:59:00

    OdpowiedzUsuń
  14. Pod BUDĄ - * Na całość *

    http://www.youtube.com/watch?v=-3aHpiuizrs

    Pozdrawiam wieczorowo:)

    PM - 18:40:00

    OdpowiedzUsuń
  15. Pod Budą - *Torebka kobiety*

    http://www.youtube.com/watch?v=upefc42yhpE&feature=related

    PM - 18:45:00

    OdpowiedzUsuń
  16. Wiesz, Andrzej, z torebkami jest jak w tej piosence powyżej. Takie już jesteśmy, kobietki:-)

    Pozdrawiam miłośników Ogródka, miłego wieczoru:-)

    http://www.youtube.com/watch?v=RgunsXL9Lo0&feature=related

    Bajm - Ta sama chwila

    19:57

    OdpowiedzUsuń
  17. http://www.youtube.com/watch?v=F4_s6YfLil8&feature=related

    James Last - Patricia

    Pozdrówka:-)

    20:03

    OdpowiedzUsuń
  18. Dobry wieczór na dobranoc...)
    Kochani nie dajcie się grypie...
    Spokojnej nocy Wam życzę...:)

    Na dobranoc......Agnieszka Dulny

    http://www.youtube.com/watch?v=O2XiIp9kcMw&feature=related

    Kolorowych snów moi Drodzy...:)*
    21:40

    OdpowiedzUsuń
  19. Dobry wieczór :)*

    A może posłuchamy nowych nagrań Yanni'ego -

    Yanni - Nasze Dni

    http://www.youtube.com/watch?v=uVh7zr0UPLg&feature=related

    ***

    Yanni Voices - Niki Nana

    http://www.youtube.com/watch?v=d2v4HG3hXOQ&feature=related

    ***

    Yanni & Lucero - Eterno es Este Amor

    ***

    I czas już na ogrodową dobranockę. Dziś Józef Massalski -

    *** Dobranoc kochance ***

    Dobranoc tobie; jadę przed rankiem;
    Dobry dzień jutro nie powiem.
    Czyś się widziała we śnie z kochankiem,
    Z twoich się oczu nie dowiem.

    Zły los nam chwile rozkoszne płoszy;
    Musimy ulec potrzebie.
    Ach! gdyby można umrzeć z rozkoszy,
    Umarłbym patrząc na ciebie.

    Gdy pierś twa śnieżna mocniej oddycha,
    Rumieniec lica okrasi,
    "Kocham cię, kocham!" — przemówisz z cicha
    I łza twe oko przygasi.

    Nie wiem, gdzie jestem, czym został z życiem,
    Bo duszę chwytasz za sobą.
    Nie wiem, kto jestem tylko swym biciem
    Serce powiada, żem z tobą.

    Jak długo będziem sobie odjęci?
    Któż zgadnie przyszłość tajemną?
    Niech ci się czasem zjawię w pamięci;
    Ty zawsze będziesz przede mną.

    ***

    Dobranoc, dobranoc Kochani,:)*** Już czas na sen.:)***

    OdpowiedzUsuń
  20. Dobry wieczór Mili Ogrodnicy :)

    Nie było czasu na podwieczorek, jest czas na ,, wieczorną herbatę''.

    opuszczone wieczory
    przepełnione po brzegi
    miłością lub nocnym żalem
    lub te samotne trzepoczące
    między skrzydłami samotne ćmy

    posłodzę dwiema łyżeczkami cukru
    herbatę z plastrem cytryny
    zamieszam spojrzeniem
    wypić i tak muszę

    niekiedy herbata smak ma
    dojrzałej maliny
    otulam dłońmi zawartość
    porcelanowej filiżanki
    z czułością bitej śmietany

    nieraz filiżanka krzywi się
    od gorzkiego smaku
    a ufnością dziecka
    czeka na kostki cukru
    które i tak nie ukryją goryczy

    a dzisiejszy wieczór jest
    opuszczony przez ciebie
    dokładam kostkę cukru
    do marzeń o drugiej filiżance
    może pomoże na bezsenność

    ćma spaliła skrzydła
    przy smętnej lampce
    serce mi zmarzło
    w wystygłej herbacie
    może jutro słodzisz mi wieczór

    Zapraszała na herbatę we dwoje annaG.
    Dobranoc Mili, miałam bardzo intensywny dzień.
    Kolorowych snów :)))

    21,53

    OdpowiedzUsuń
  21. Czy ktoś wie co jest z Ewą? Cały dzień jej nie ma.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciężko ma teraz. Bywają różne obowiązki. Poczekajmy spokojnie:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Dzień dobry:)
    Wreszcie się udało:)))
    Serdecznie przepraszam Wszystkich za moją nieobecność w sieci wczoraj po południu i wieczorem. Niestety zbiesił mi się router od sieci bezprzewodowej i mimo kilkakrotnych restartów, na dobre zadział dopiero dzisiaj rano.
    Wczoraj miałam dostęp do internetu tylko parę razy przez kilka sekund... w związku z tym nie mogłam Was o tym poinformować.
    Jak pech, to pech... i do tego podwójny. Telefon zostawiłam w pracy... mam nadzieję, że leży na swoim miejscu.
    Bardzo dziękuję za wszystkie wczorajsze wpisy, poezję i piosenki (te odsłucham po powrocie z pracy).
    Dzięki Jasieńku za dopełnienie tradycji ogródkowej dobranocki; wiedziałam, że mogę liczyć na Ciebie.:)*

    Dzisiaj - 15 marca 2012 r. - wstał piękny, słoneczny dzień, za oknem lekki mrozik, -2 st.
    Odetchnęłam z ulgą; dziś do Ogródka mogę wejść bez przeszkód.:))
    Teraz, to już tylko szybka kawa i wyskok w teren.

    Do zobaczenia po powrocie; mam nadzieję, że już bez żadnych perturbacji (cosik mi się zdaje, że jeden z kabli był za luźno podłączony, ale to odkryłam dopiero dzisiaj, na spokojnie...).
    Udanego, słonecznego dnia bez pechów.:)
    6:31

    OdpowiedzUsuń
  24. I popatrzcie Moi mili,
    nie mieć netu w takiej chwili.
    To gdzieś "wyżej" jest uknute,
    wszystkim się zawiesza router.

    Denerwuje to okropnie,
    - ja to klnę - niech gęś to kopnie.
    Wszyscy cierpią, taki kram,
    a rachunek taki sam.

    Przecież to nie moja wina,
    gdy przepisy ktoś nagina.
    A tak miało być, ktoś gadał,
    że najlepsza > Neostrada <(?)

    Coś wyjaśnić, kogo winić,
    dzwonię więc do infolinii.
    Na 801-505-505 - płatny,
    i 19393 - bezpłatny.

    Serdecznie pozdrawiam.Życzę nonstop dostępu do netu...

    AM - 09:43:00

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Jędruś:)

      I popatrzcie moi Mili,
      jak się w życiu różnie plecie -
      pech się wczoraj ciut przesilił,
      no cóż - zdarza się kobiecie.

      Gdy kabelki naplątane,
      nerw człowieka trzęsie równo,
      to z całego naprawiania
      nic nie wyjdzie, tylko g***o.

      Neostrada tu niewinna,
      ja tam na nią nie narzekam,
      ot, przyczyna jest dziecinna
      i zależy od człowieka.

      Kabel był ci niedopięty
      jak należy do routera...
      nic nie powiem. Język cięty
      i już trzęsie mnie cholera...:))

      Oczywiście na samą siebie i swoje gapiostwo. A wszystko przez to przesilenie wiosenne...;-))

      Pozdrawiam popołudniowo:)

      17:45

      Usuń
  25. Witaj Ewuniu:)
    Gdy braknie internetu,zapomnisz telefonu pozostaje jeszcze telegram...:)*

    Telegram of love - Lora Fisher & Aldo Giulino - (Telegram miłości) Oryginał

    http://www.youtube.com/watch?v=TuDGaG0vRb4

    Pięknego dnia Wszystkim życzę... U mnie cudne słoneczko:)*

    10:47

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Izabelko:)
      Bardzo interesujący ten telegram... hmm... mogłabym go dostawać codziennie, dziękuję...:)*

      A' propos telegramów, opowiem Wam przezabawną (gdyż się dobrze skończyła) historię z mojej rodziny, sprzed kilkudziesięciu laty, kiedy najszybszym środkiem komunikacji był jeszcze telegram (pod koniec lat czterdziestych ub. wieku).
      Mojej cioci córeczka zachorowała na błonicę, inaczej krup. Wujek przebywał wtedy w delegacji w Gdyni; a że stan dziecka był dość ciężki, ciocia postanowiła zawiadomić go o tym fakcie telegraficznie. Nadała telegram o krótkiej treści, bo każde słowo drogo kosztowało: "Przyjeżdżaj, Zosia - krup." To była bardzo groźna choroba, a szczepień jeszcze wtedy nie było.
      Nie zwróciła uwagi, co telefonistka na poczcie wystukała... a do wujka dotarła wiadomość tej treści: "Przyjeżdżaj, Zosia - trup."
      Jak wujek zareagował, chyba nie muszę nikomu opowiadać... osiwiał w parę godzin...
      Całe szczęście, że pomyłka się wyjaśniła, a Zosia dość szybko przyszła do zdrowia.
      Ta opowiastka znana jest w mojej rodzinie do dziś...:)

      Pozdrawiam Izuś, kuruj się i chwała PB, że to tylko grypa, a nie krup... :)*
      18:02

      Usuń
  26. Dzień dobry południowo Ogrodnicy :) ,,Podpisuję'' tylko listę obecności, aby zaznaczyć, myślę i pamiętam, mam na jutro bardzo terminową pracę, której jeszcze trochę zostało do dokończenia. Pozdrawiam ze słoneczkiem, które bardzo nieśmiało pokazuje się zza chmurek.Pa :)
    Muzyka piękna, do odsłuchania po pracy.

    11,49

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Zuziu wczesnym wieczorem.:)
      Jak zakończysz roboczy dzień, przeczytaj coś w rodzaju "modlitwy" do dnia, autorstwa Tadeusza Różewicza -

      Moje usta

      Kończy się ten dzień
      Kończy się kolacją
      Czyszczeniem zębów
      Pocałunkiem
      Ułożeniem rzeczy

      Więc to był jeden dzień
      z tych najcenniejszych dni
      które nigdy nie wracają

      Co mnie spotkało

      Przeszedł minął
      Od rana do nocy
      Podobny do zeszłego

      Dniu mój
      Jedyny
      Co ja zrobiłem
      Co ja zrobiłem
      A może tak trzeba
      Wychodzić rano
      Po południu wracać
      Powtarzać kilka ruchów
      Układać wiele rzeczy

      Dniu mój
      Brylancie najpiękniejszy na świecie
      Domie złoty
      Błękitny wielorybie
      Łączę wyrazy szacunku

      Pozdrawiam z gwiazdami, które już bardzo gęsto wyszły na szafirowy firmament... przyjemnego relaksu po pracy:)

      18:09

      Usuń
  27. Witajcie, mnie też się nieraz zdarzyło zostawić komórkę w pracy a nawet torebkę z dokumentami i pieniędzmi na weekend. Czasami zabieram klucze ze szkoły do domu. U mnie słoneczko nieśmiało wygląda zza chmurek. Pozdrawiam Was cieplutko i życzę dobrego nastroju na cały dzień a Poetom weny:-)

    11:51

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, Dano:) Torebki, jeszcze nigdzie nie zostawiłam. Za to zdarzyło mi się zostawić w busie laptop ze służbowymi dokumentami w środku i takimi tam kobiecymi drobiazgami... :)
      Goniłam go później taksówką - i dopadłam na następnym przystanku. Cóż, frycowe się płaci i to, powiedziałabym, dość słono...
      Udanego wieczoru, pozdrawiam cieplutko.:)

      18:14

      Usuń
  28. Pod Budą * Ta sama miłość"

    http://youtu.be/KHwgDebbc

    PM - 12:02:00

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jędruś, linka się zbiesiła, cosik pewnie za krótka, bo się nie chce otworzyć. Ale piosenkę sobie wyguglałam, dzięki, też kochałam Lennona...:)

      To może wspomnimy - John Lennon - Woman -

      http://www.youtube.com/watch?v=f-x1FsvOAz4&feature=related

      :)
      18:23

      Usuń
  29. Znalazłam optymistyczną piosenkę dla Ogrodników:-)

    http://www.youtube.com/watch?v=RvOaIABDeJI&feature=related

    Skaldowie - Wszystko kwitnie wkoło(Wiosna)

    Pozdrawiam cieplutko:-)

    12:10

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A żebyś wiedziała, że powoli wszystko zakwita.:) I Ty to bardziej możesz zaobserwować, niż ja, bo masz większą ode mnie styczność z przyrodą na co dzień. Leszczyny, osiki, olchy, wierzby - już mają swoje kotki i bazie, w ogródkach krokusy wychylają buźki do słońca, że już nie wspomnę o przebiśniegach. U mnie nawet jedna maleńka przylaszczka się ośmieliła i jeden pączek zawilca wystrzelił z brunatnej trawki.
      Że już nie wspomnę o buźkach stokrotek na trawniku. :))

      Wiosna, ach, to ty - Marek Grechuta

      http://www.youtube.com/watch?v=w5cBy60G2TE&feature=related

      Odpozdrawiam miło... może nam opowiesz, jakie masz wieści ze swojego frontu wiosennego? :)

      18:33

      Usuń
    2. Byłam z siostrą na spacerze, było cudnie - mówię szczerze. Słyszałam szum drzew i ptaków śpiew. Słońce pięknie zachodziło, było wesoło i miło.Zapach sosen się unosił i na jutro nas zaprosił:-)Pozdrawiam Ogródek cały, dla Was ptaki zaśpiewały:-)

      http://www.youtube.com/watch?v=0NQUx8rvjXo

      Wiosna w lesie

      20:00

      Usuń
  30. "Neostrada" jest do bani.
    Z nią nie zrobisz "ani, ani".
    Wszystko psuje się od rana,
    naprawa nie wykonana.
    Obiecują , bajerują i rachunki ślą.
    Wszędzie wpycha się zachłannie,
    obiecuje , bajeruje i rachunki śle.
    Potem coś przestaje działać.
    Reperują, obiecują,
    za pół roku podsumują.
    Swe usługi zapisują.
    Więc dostaniesz rachuneczek
    za każdej przerwy dzioneczek.
    Za to czego nie było,
    w słupeczkach liczb się rozmyło.
    Za każdy napraw dzień cały.
    Za brak sygnału i przerwy,
    za Twą "niedolę" i nerwy.
    Podsumowali , zapisali
    i rachuneczek przysłali.
    Jeśliś kiepski w liczeniu,
    Omijaj oferty w milczeniu.
    Korzystaj z innej usługi,
    bo: obiecują , podsumują
    no i będziesz mieć długi.

    Tak to bywa z "Neostradą".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ozonka, fajny wiersz Ci wyszedł:-)Pozdrawiam cieplutko.

      14:54

      Usuń
    2. Nie myślałam o "fajnym wyjściu" gdy go pisałam.
      Wróciły tamte dni i nerwy na tę sprawę stracone.Nigdy więcej "Neostrady". Howgh!!!

      Usuń
    3. Też mamy Neostradę i zdarzają się dość często braki internetu. Pozdrówka.

      19:20

      Usuń
  31. Witajcie!
    Siostra miała Neostradę. Po wielu naprawach i bezprawnym naliczeniu "tego , czego nie było". Zrezygnowała z ich usług. Na szczęście, to ja załatwiałam z nimi i wszystko było zanotowane. Kiedy dzwoniłam , jak to było załatwiane i.t.d.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Ozonko:)
      Neostradę mam 5, czy 6 lat i jestem z niej bardzo zadowolona. Nigdy nie musiałam naprawiać, a brak dostępu do internetu przydarzył mi się tylko raz, ze trzy lata temu. Abonament razem z telefonem (stacjonarnym) i internetem, to kilkadziesiąt złotych miesięcznie i nikt mi nigdy nic nie naliczył bezprawnie. Każdą fakturę sprawdzam dokładnie; prędzej mnie T-Mobile na coś chce naciągnąć, niż Neostrada...
      Tylko po co mi ten telefon stacjonarny? Zamierzam go zlikwidować, a net przenieść do kablówki UPC.
      Pozdrawiam.:)
      18:38

      Usuń
    2. Resztę też możesz;)

      Usuń
  32. Do poobiedniej kawy...:)

    LUNA BLANCA 2012 GRET MUSIC!!!

    http://www.youtube.com/watch?v=nPKYNA113ss&feature=related

    ***
    Luna Blanca - I-AI-DO (Nuevo Flamenco)

    http://www.youtube.com/watch?v=Cr4HtliPgaM&feature=related

    Miłego popołudnia...:)*

    15:11

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kawkę wypiłam zanim odsłuchałam... no jasne, saksofon...:))*
      To jeszcze dodam trio gitarowe, fortepian i delikatną rytmikę - Luna Blanca - Rising Sun -

      http://www.youtube.com/watch?v=2lHQUACmN6Q

      :)*

      18:48

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuś:)*
      Za szybko pijesz kawę...:)
      Ja powoli zaczynam wygrywać z grypą (dzięki za dobrą radę)...myślę,że do niedzieli stanę na nogi:)
      Przyniosłam do ogródka wiersz annyG:

      M(ł)oda wiosna

      Nie mogę pisać o starości,
      no proszę pana, przecież wiosna!
      Zielony kolor już zagościł,
      więc zamówieniu dziś nie sprostam.

      O przemijaniu nie wypada
      nawet na ucho komuś wspomnieć
      Że trochę jestem "przygłuchawa"?
      Nie będę słuchać, to zapomnę.

      Niech pan nie szuka siwych włosów
      skrzętnie ukryte, mam sposoby.
      Co mi pan wmawia? Że to pozór?
      Wiosna, mój panie! Czas odnowy!

      A celulitis pan się pyta?
      Spokojnie, na to też jest rada.
      Przecież nie jestem Afrodyta
      trochę zakryję, reszta - banał.

      Pan się starzeje drogi panie,
      na ciele, w sercu i umyśle.
      Tu mówię prawdę i nie kłamię,
      kto młody duchem, ten nie kiśnie.

      Panu potrzebna nowa miłość
      i wiara w siebie, malgré tout.
      Nowe marzenia zakiełkują,
      a może wspólne rendez-vous ?

      Miłego wieczoru...:)*

      19:00

      Usuń
    3. A jaka tam starość, Izuś... z wiosną wszystko jest młode, a starość, to najczęściej tylko sposób myślenia...:)

      wiosną

      i znów jestem młoda
      ignoruję czas
      nurzam się
      w konwaliach
      buszuję wśród traw
      i jestem bogata
      w dłoniach trzymam
      wiatr
      rzęsy mi się złoto
      od leszczyny lśnią
      a na stopach
      rosy brylanty
      mi drżą
      i znów jestem piękna
      w oczach tęczy blask
      na ustach krew z malin
      i gubię zły czas
      w seledynach liści
      i w szmaragdach mchów
      w leśnych
      światło-cieniach
      odnalazłam nas

      autor: marina

      :)*

      19:45

      Usuń
    4. Wiem Ewuniu...to była przekora z mojej strony...:)))
      Dzisiejszy dzień był typowo wiosenny i nastrajał optymistycznie...:)*

      annaG

      Pantum wiosenne

      Gdy niewinna czerwień osiada na ustach,
      wtedy kwitnie we mnie najprawdziwsza wiosna.
      Kiedy wiatr we włosach pędzi niczym mustang
      a na łąkach czuć już kwiatów wonny posmak.

      Wtedy kwitnie we mnie najprawdziwsza wiosna,
      gdy soczystość trawy czuję pod stopami
      a na łąkach czuć już kwiatów wonny posmak.
      Miłości aromat - nie oddam go za nic.

      Gdy soczystość trawy czuję pod stopami,
      a na ciele dreszczy swawolne igranie.
      Miłości aromat - nie oddam go za nic,
      wiem, że wszystkie myśli zakwitły kochaniem.

      A na ciele dreszczy swawolne igranie,
      gdy niewinna czerwień osiada na ustach.
      Wiem, że wszystkie myśli zakwitły kochaniem,
      kiedy wiatr we włosach pędzi niczym mustang.

      ...:)*
      20:10

      Usuń
  33. Witajcie:)
    Melduję, że dotarłam do domu bez przygód w jednym kawałku, internet hula, jak diabeł, a telefon się znalazł, a pech mnie szczęśliwie opuścił :)
    Na dworze wiosennie, ciepły wietrzyk, kwitną leszczyny i dostałam wiadomość, że już rozpoczęły gody żaby moczarowe, których samiec przybiera piękne niebieskie barwy. Fotki z tego niezwykłego zjawiska zamieściłam w zeszłym roku w Ogródku 25 marca, można je sobie przypomnieć:

    http://ewairena.blogspot.com/2011/03/trzeba-narzyc.html

    ... a odgłosy przy tym wydają takie, jakby wszystkie Burki we wsi się rozszczekały...:)) Zapraszam do oglądania i poczytania, a ja tymczasem przebiegnę się po grządkach.:)

    17:25

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I coś na dzisiejszy wieczór, trochę filozoficzne, ale piękne - Seweryn Krajewski - Tkanina -

      http://www.tekstowo.pl/piosenka,seweryn_krajewski,tkanina.html

      Tkanina

      Gdybym był krawcem czasu,
      To po nocach, skrycie,
      Szyłbym dla smutnych ludzi
      Nowe, szczęśliwe życie.

      Nowe, szczęśliwe życie
      Piękne jak spod igły
      I trwałe tak, że miłość
      Nie zniszczy się nigdy.

      Z jednej tkaniny
      Wszyscy jesteśmy,
      Co się wyciera,
      Strzępi przez lata,
      Lecz jeśli chcemy,
      te wszystkie dziury
      Miłością da się
      Załatać.

      Na chłody dałbym ludziom
      Podszewkę nadziei,
      W rękaw po uśmiechu,
      Gdy ktoś się rozkleił.

      A dzieciom, w oczach których
      Nie migoce szczęście,
      Dałbym na całe życie
      Nowe życie zastępcze.

      Z jednej tkaniny
      Wszyscy jesteśmy,
      Co się wyciera,
      Strzępi przez lata,
      Lecz jeśli chcemy,
      te wszystkie dziury
      Miłością da się
      Załatać.

      :)*

      19:09

      Usuń
  34. A na dobranoc Kochani przyniosłam piękną melodię...:)

    Miłość zawsze jest w nas (Love is always in us)

    http://www.youtube.com/watch?v=ebfu3bR6ewk&feature=related

    Snów pełnych miłości...Pa do jutra...:)***

    21:26

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobranoc, Izabelko, niech Ci sen przyniesie zdrowie i radosne podniety wiosenne...:)

      I melodia wiosenna z gołąbkiem grzywaczem -

      http://www.youtube.com/watch?v=E9pvIW-SONE&feature=related

      Pa... do jutra.:)*

      22:04

      Usuń
  35. Moja dobranoc z wierszem Ewy Kowalik Życzę ci spokojnych snów.

    Życzę ci spokojnych snów
    I czułych przebudzeń...
    Gdy otworzysz oczy,
    Niech słoneczny palec
    Cicho stuka w okno.

    Życzę ci smacznego
    Śniadania we dwoje...
    Jajecznicy parującej na talerzu
    I chleba z masłem
    Podanego w ciepłej dłoni.

    Życzę ci miłego dnia
    Pośród uśmiechniętych ludzi,
    Wśród tysiąca spraw
    Załatwionych pozytywnie.

    Życzę ci zdrowia
    W każdej porze roku,
    Odporności
    Na szarą rzeczywistość
    Z telewizji i gazety,
    Dobrego wzroku i słuchu
    I mocnego serca,
    Aby kochać świat
    Takim jaki jest.

    Życzę ci dobrej nocy...
    Dzielenia jej mroku na pół
    I ciepła podwójnego
    Pod kolorową kołdrą.

    Życzę ci spokojnych snów
    I przebudzeń...

    Trudny i męczący dzień. Dobranoc Mili,pa :)))

    21,45

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zuziu, mnie też już się oczy kleją... 17 godzin na nogach bez drzemki, jazda, praca w stresie i pośpiechu... - dla Ciebie na dobranoc -

      Miguel de Unamuno

      Nad Laguną Chrystusa w Aldehuela de Yeltes,
      nocą księżycową

      O nocy jasna, tam gdzie woda lśniąca
      w łożu laguny śni nieporuszona,
      a nad nią – ciągnąc gwiazd ogniste grona -
      okrągła tarcza pełnego miesiąca

      czuwa, gdzie tylko cień dębu zamąca
      zwierciadło gładkie jak napięta błona;
      o nocy jasna, kołysko złocona
      najgłębszej wiedzy, mądrości bez końca!

      Oto strzęp nieba najwyższej rubieży
      do rąk Natury sfrunął wodą siną,
      oto strzęp nieba pośród ziemi leży;

      i w ciszy nocnej z warg jego popłyną
      modły kochanka, co wszystko powierzy
      owej miłości, która dlań jedyną.

      tłum. Janusz Strasburger

      ... Dobrego wypoczynku i miłych snów.:)
      I już się szykuję do dobranocki...

      22:18

      Usuń
  36. Dzień dobry na dobranoc :)*

    Po wczorajszych perypetiach, dzisiejszy dzień jest przyjemnością, ale dość już o zmartwieniach i pora na
    dobranockę. Dziś Pierre Ronsard i jego -

    *** Piosenka ***

    Piosenka
    Pierre Ronsard
    Mocniej niż wiązu gałązka szalona,
    Gdy z winogradem się splotą,
    Niechaj mnie twoje owiną ramiona
    Najczarowniejszą pieszczotą.

    Niech się twa senna twarzyczka pochyli
    Na czoła mego znoje,
    Tchnij we mnie czar twój w tej cudownej chwili,
    Niech serce nim ukoję.

    Piersi twe pieścić teraz chcę i muszę,
    Wszelki ukoją frasunek,
    Przytul mnie mocniej, zwróć mi moją duszę,
    Zaklętą w pocałunek.

    Gdy to uczynisz, na cudne twe oczy
    Poprzysiąc byłbym w stanie,
    Że mnie w ramionach twoich nie uroczy
    Inne oczarowanie.

    Słodkie mi twoje jarzmo, choć nie minie
    Uczuć najsroższa dola,
    Jeden nas czeka okręt, co popłynie
    Na Elizejskie Pola.

    Przełożyła: Jadwiga Dackiewicz

    ***

    Do francuskiego poety kołysanka francuska pasuje jak
    najbardziej-

    La Mer, francuski pocałunek - Kevin Klein

    http://www.youtube.com/watch?v=LK-KivWJPwQ&feature=related

    ***

    Dobranoc, dobranoc Kochani i Ty wczorajsza Zgubo.:)))***
    Snów najmilszych :)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry i dzień, i wieczór, Jasieńku:)*
      Już się nie zgubię... Ach, dlaczego kobiety nie pisały tak pięknych wierszy, jak Pierre Ronsard... żałuję...
      Coś mi się napisało naprędce, chociaż słowików jeszcze nie ma..:)

      ***Suną wieczorne chmury***

      Suną wieczorne chmury -
      ciemno-szkarłatne żagle,
      wiatr śpiewa im do wtóru,
      ptaki umilkły nagle...

      Tylko spóźniony słowik
      do gniazdka się nie śpieszy,
      wpatrzony w księżyc w nowiu,
      jasnością gwiazd się cieszy...

      W wieczornych chwilach ciszy
      maluję myśli obrazy,
      może zobaczysz, usłyszysz
      te, o których wciąż marzę...

      W wieczornych chwilach zadumy
      czas mi przystanął pod niebem...
      Czy zdoła myśli mych strumień
      z chmurą przypłynąć do Ciebie?

      A teraz Cię wierszem utulę,
      pocałunkami obrzucę,
      kołderkę wymoszczę z chmurek
      i miłość wierszem zanucę...

      - ewa*

      Dobranoc, dobranoc Kochani i Ty Znalazco:)*** snów romantycznych, najczulszych:)***

      ... jeszcze zagram kołysankę...

      22:28

      Usuń
    2. ... oczywiście, kołysanka z francuskim pocałunkiem - w wykonaniu Kevin Kline i Meg Ryan

      French Kiss - Everything

      http://www.youtube.com/watch?v=jMOEEhdtKPA&feature=related

      Pa...:)***

      22;34

      Usuń
  37. Nie bardzo się orientuję, ale czy tej piosenki nie śpiewał Yves Montand?

    OdpowiedzUsuń