czwartek, 29 marca 2012
Mam własne niebo
Wiosenny park Andrzeja.
Moje krokusy...
... i pierwiosnki.
Mam własne niebo
Codziennie niebo mam nad głową,
drobiny słońca, gwiazdy nocą,
raz szaro mi, raz kolorowo,
i piszę wiersze. Tylko po co?
Czy coś nowego w nich rozbłyśnie,
w zaułkach czasu znajdę diament,
nie zawsze mogę zebrać myśli,
wciąż szukam słów nienapisanych...
Mam własne niebo, deszcz i kwiaty,
marzenia chyba już w szufladzie,
nie chcę powtarzać wersów zdartych,
gdy cień na oczy mi się kładzie.
Mam własne niebo wbrew zawiejom,
choć zmarkotniały mi klawisze,
wiosna błysnęła mi nadzieją,
więc znów dla ciebie wiersz napiszę...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witaj Ewo, ładny wiersz. Śliczne łabędzie, czy to wczorajsza fotka, Andrzeju? Pozdrawiam Ogrodników, miłego dnia.
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=Rccn-YIMl0U
BIAŁE ŁABĘDZIE
8:31
http://www.youtube.com/watch?v=X-E9lSbubDA
OdpowiedzUsuńPiotr Czajkowski ,Jezioro Łabędzie,Walc
8:39
Dzień dobry Danusiu:)
UsuńDziękuję... A zanim Jędruś wygrzebie się z pieleszy i zajrzy do Ogródka, mogę Ci powiedzieć, że to wczorajsza fotka, podpisana "Park Miejski - Kielce 2012". Dla Ciebie - Łabędzie i walc - Piotr Czajkowski - (inny)
http://www.youtube.com/watch?v=1aEBEKg-4l8
... cudny klip:)
... i Jerzy Połomski. Co mówi wiatr. Jezioro Łabędzie. Swan Lake -
http://www.youtube.com/watch?v=9dk4XFdgYw4
Pozdrawiam ciepło w deszczowy dzień. Tylko patrzeć, jak się po deszczu zazieleni.:)
9:03
Cześć!
OdpowiedzUsuńJakie marzenia w szufladzie?
Natychmiast je wyjmuj i do parku marsz!
Marzenia w szufladzie, napisałaś.
A słońce i deszcz i wiatr?
Życie kaprysy miewa, zaskakuje nas.
Tyle przed Tobą jeszcze nieznanego,
zwrócić w jego stronę twarz.
Może jeszcze tego nie widzisz ....
Cześć...:)
UsuńUbiorę marzenia, słowem je opiszę
i choć moje niebo czasem zachmurzone,
znów wiosenne rymy wstukuję w klawisze,
bo jeszcze mi w duszy zaśpiewa skowronek.:)
To chyba zmęczenie? Czasem tak się zdarza...
gdy codzienność zdarzeń zębami zazgrzyta
znów kolejna kartka spadła z kalendarza,
wrzucę ją kosza. Zapomnę i kwita!
... dzięki za optymistyczne strofy z rana i ten cudny klip pod wczorajszym postem.
Pozdrawiam:)
9:12
Niezamaco;)
UsuńZawsze trzeba mieć nadzieję:) Jej strata, to zatroskana twarz i brak chęci do życia. Nikomu tego nie życzę:)
:)))
... i parę nowych zmarszczek... ale tym chyba najmniej się przejmuję.:))
UsuńA dołki przychodzą czasem znienacka... co to jest ten cholerny "nienacek"? :)))
10:09
To stare słowo. Kiedyś oznaczało co innego niż dziś. Wywodzi się z języków słowiańskich. Przemieszało się to wszystko i wyszło- znienacka.
Usuń:)))
Głównie od słowa "nadzieja" w różnych słowiańskich językach.
Usuń:)))
Witam i pozdrawiam Ogrodników:)
OdpowiedzUsuńFederacja (Marek Andrzejewski) - Niebo potrzebne
http://www.youtube.com/watch?v=-kUTEjWAP0w
Pogodnego dnia...:)*
8:46
Witaj Izetko:)
UsuńMój dzień wstał pochmurno i deszczowo, ale to tylko radość, bo ziemia sucha jak pieprz, spękana i łaknie wilgoci...:)
"Przez Grodzką Bramę przejdź... a w Lublinie jest niebo potrzebne"... dzięki za Bardów.:)*
Dla Ciebie skrzypce Joli Sip i Chwila u wrót -
http://www.youtube.com/watch?v=RtWw7s9oFzg&feature=related
Uśmiechów na cały dzień, może na chwilę zabłyśnie słonko? :)
9:22
Bry :)*
OdpowiedzUsuńA na powitanie limeryk Wisławy Szymborskiej
- Z limeryków chińsko-podhalańskich
Juhas Jasiek z Pęksowego Brzyzku
ujrzał przyszłość w proroczym przebłysku:
szumi piknie Dunajec,
a na mostku baca-kitajec
Jasinecka pierze po pysku.
:)***
...dla uśmiechu i rozweselenia klawiszy :)***
Bry, Jasieńku:)*
UsuńKlawisze się lekko rozchichotały po wyobrażeniu sobie bacy-kitajca na mostku...:)))
Dziękuję za piękny, nocny koncert z Cyganami... coś Ci dośpiewałam o poranku...:)*
I niech ten baca-kitajec tak nie pierze po pysku juhasa, bo na niego też znajdzie się bat -
Z limeryków podhalańskich
Pewien baca w kurnej chacie
z owieczką żył w konkubinacie.
Ta beczy: "Ja to nawet lubię,
ale czy myśli pan o ślubie?
Bo jeśli nie, poskarżę tacie".
- Wisława Szymborska
... pogodnego dzionka, z humorem i pogodą w duszy...:)***
9:30
No to pouśmiychojmy z górolskigo miłówania w przyśpiywkach -
UsuńJak jo se podpijym
to mi kuska stoji
jajka jak bochynki
jaz się dziywka boji.
A łu mojij Hanki
Som cycki jak dzbanki
Kochanica jak maśnica
A w dupie łorganki
Lezy chłop pijany
Lezy pod dzwonnicą
Pyrtek mu wychodzi
Lewą nogawicą
Kwali się matka
Swoimi córkami
A córki się rypiom
Jaz się jiskry sypiom
Powiadają ludzie
Że kochani szkodzi
Nik sniego nie łumar
Jesce się narodził.
No ale, juz nie bede gorsył malukich, bo trza mi
iść jaki roboty. :)***
Jaśku witaj i ... bój Ty się Boga:-)
Usuń" Biega mi " o tego pyrdka...:) Jeśli Ty piszesz o tym samym, o czym ja pomyślałem...:)
Przecież te " górolskie pory " są dłuuugie. Więc jak to.. żeby nogawką wychodził?
Czy Wy, Górale - nie jesteście zbyt ...zarozumiali? hi,hi,hi,hi....
Pozdrawiam
Stanisław
...widziałem :)))* - tak mnie coś naszło nocką. Poszperałem
OdpowiedzUsuńw necie, żeby te piosenki - wiersycki cygańskie sobie i Wam przypomnieć.:)
...:)))
UsuńAleż Cię najszło z ranka na przyśpiewki o miłówaniu... u mnie deszcz przestał padać i zaczyna się usmiechać słoneczko:))
To jesce jo Ci pośpiwom wirsyckiem góralskim -
Góralska tęsknota
Łocka popłakujom,scynścio wypatrzujom.
Lubego wołajom, chocioz go nie znajom.
Nie płacciez łocynta, syćko samo przydzie.
Nie bój sie serdusko, ino być cierpliwe.
Miłość ceko na nos nie wiys nawet kany.
Wyskocy zza miedzy tyn Twój ukochany.
Skońcy sie cekanie, skońcy banowanie.
Przydzie wycekane to wiecne kochanie.
autor: labrouillard
:)))*
Miłych chwil wytchnienia po robocie...:)*
10:24
Dzień dobry Ogrodnicy :)
OdpowiedzUsuńJak ja Wam zazdraszczam tej radości i energii ;-)))
Pozdrawiam cieplutko :)
Jak rozruszam mój organizm dam znać ;-)))
Witaj Zuziu:)
UsuńRadość, to mi dzisiaj przynieśli Ogrodnicy... o świtku było z nią kiepściutko...
Zwątpienia przychodzą i odchodzą... i chyba na tym polega to nasze codzienne niebo. Ono jest zmienne, jak kobieta...
Niebo jest zmienne
Niebo jest zmienne jak kobieta,
raz się rozpłacze letnim deszczem,
to błyskawicą cię opęta,
to znowu słońcem cię rozpieści.
Burzową chmurą rankiem wita,
żegna namiętnie w zórz czerwieni,
z granatu nocy, z różu świtań,
w południe w błękit się zamieni.
Nie wie, jak dzisiaj się ubierze,
w falbanki chmur, w tęczę z żorżety,
nie zawsze jemu można wierzyć,
odtrąci mgłą, czy da podnietę.
Banalność puenty się nasuwa,
lecz banał życia codziennością,
cóż, niebo zawsze wzrok przykuwa,
podobnie jest też z kobiecością...
- ewa*
Owocnego rozruchu, słoneczka i uśmiechów...:)))
10:29
... podeprę się Marią Pawlikowską-Jasnorzewską.
UsuńSłowo życiodajne
W powodzi słońca, wzdłuż morskich obszarów,
Tańczą światełka, jak sjamskie Apsary,
Boginie rytmu, przed obliczem Brahmy,
W kolcach i zbrojach.
Po dniu wczorajszym, deszczowym i szarym,
Jest dziś pogoda. Promienność nieswoja.
Szczęście - beze mnie. Ciepło - bez dobroci.
Lecz gdyby padło słowo ,, powracamy!''
Gotowa jestem iskrzyć się i złocić,
W uśmiech mój dawny ustroić się znowu,
Z sercem na morzu.
Włączonym w świateł pochwalny korowód...
... pewnie potrzebuję ,, powracamy''!
Zbieram się, więc do popołudnia :)
11,25
Wróciłam i ja do domu po różnych wizytach w placówkach służby zdrowia i z ulgą usiadłam pod wierzbą.:)
UsuńPogoda fatalna, śnieg, deszcz, grad, krupa śnieżna, słońce, przenikliwy wiatr... ale na niebie, jak w życiu chyba nic się nie dzieje bez powodu...
Bez powodu
Nic się nie dzieje bez powodu.
Zazwyczaj bywa coś na rzeczy
- ślubu potrzeba dla rozwodu,
rymu dla melodyjnych wierszy.
Chłodnego oka dla tych białych,
a soli w oku, by wzrok wrócił
po zaślepieniu i pozorach...
Ciszy, by w ciszy głos obudził.
Cierpienia trzeba, aby spokój
po burzy tęczą się objawił.
Na głowę kubła zimnej wody,
by silny płomień nas nie strawił.
I zdrady trzeba, by zrozumieć
jak płacze oszukane szczęście.
I czasem trzeba się zatrzymać,
by kroków nie żałować więcej.
Jedynie miłość bez powodu
i bez nijakich przyczyn, kozer,
jak myśl niechciana, niepotrzebna
przetrwać bez podstaw żadnych może.
Choć ona bez powodów żadnych,
bez ciągu skutku i przyczyny,
to sama ważnym jest powodem,
by w sobie za nią szukać winy.
- Ela Gruszfeld
... dobrego wypoczynku po zajęciach, z ulubioną herbatką albo kawą...:))
15:35
Witam ciepło:)
OdpowiedzUsuńMam własne niebo
Mam własny raj...
Chociaż - nie zawsze
Jest Nim - Mój Kraj:)
Są nim te kąty...
Ten dach nad głową,
I stare meble...
Też z duszą swoją...
I stół dębowy,
Ogromny , wielki.
Na którym z ojcem
Grywałem w bierki...
Różne błahostki,
Co wartość mają...
Które mą pamięć,
Wciąż ożywiają:)
No i ta przestrzeń,
Znana, przyjazna,
Bliska osoba...
Też bardzo ważna:)
I chociaż czasem,
Odczuwam ból -
Lecz - ból u siebie...
Jam tutaj król:)))
Pozdrawiam serdecznie Ewo:)
Stanisław
Nie wiem, czy ta rymowanka, nie jest zbyt " płytka " ?
Jednak... w " prozie" czuję się mcniejszy... Chyba:)))
Witaj Staszku:)
UsuńTwoja rymowanka bynajmniej nie jest płytka... tchnie wrażliwością, jest sentymentalna, jak słusznie stwierdziła Ozonka, a do tego zawiera własne, niebanalne przemyślenia, gratuluję...:))
Jak to nigdy nie wiadomo, jakie talenta skrywają się w człowieku i kiedy wychodzą na światło dzienne...
Właśnie Ozonka też mogłaby coś na temat powiedzieć, jak to się kiedyś zarzekała, że nie napisze żadnego wiersza.:))
Ten stół, różne błahostki, listy, fotografie, wspomnienia, drobiazgi, stare szuflady, przestrzeń, po której codziennie chodzisz i - najważniejsze - Osoba, która Ci towarzyszy w smutkach i radościach dnia powszedniego... to właśnie jest własne niebo. Nie zawsze doskonałe, często bardzo pochmurne, ale... własne.:) Dokładnie tak samo odczuwam...
Pisz i wierszem, i prozą; zależnie od natchnienia w danej chwili, humoru, czy sytuacji. Tylko nasz Ogród na tym zyska.:)
Najserdeczniej pozdrawiam.:)
15:29
A co ja mogę napisać? Że człowiek nie może nigdy być pewny co przyniesie następny dzień?
UsuńTo chyba wie każdy. Banalne to , ale jakże prawdziwe:)
Nigdy nie sądziłam , że kiedykolwiek mi a duszy zagra rymowana strofa, czyli wiersz. A jednak:)
:)))
... a gra Ci w duszy, gra, nawet powiem, że ładnie i ciekawie.:)) Zdarza się, że nie mogę wyjść z podziwu nad Twoimi skojarzeniami... i to jest właśnie to! Zaskakiwanie własną myślą i puentą.
UsuńJa wiem, że do tego trzeba dnia, godziny, chwili, jakiegoś bliżej nie określonego impulsu... ale nie zarzucaj pisania wierszy, pisz, jak Cię tylko naleci ochota.:))
15:42
... chyba "nieokreślonego" pisze się razem, a może...? Czort jewo znajot, kuda bijot.:))
Usuń15:45
Jak najbardziej razem :)))
UsuńNieokreślona chwila.
Nieokreślony czas.
Nieokreślona miłość,
która spotyka nas.
:)))
Brawo, Stasiu, bardzo mi się podoba Twój wiersz!Pozdrawiam, miłego popołudnia:-)
OdpowiedzUsuń13:24
Nie jest. Raczej sentymentalna:)
OdpowiedzUsuń:)))
Niebo
OdpowiedzUsuńOd tego trzeba było zacząć: niebo.
Okno bez parapetu, bez futryn, bez szyb.
Otwór i nic poza nim,
Ale otwarty szeroko.
Nie muszę czekać na pogodną noc,
ani zadzierać głowy,
żeby przyjrzeć się niebu.
Niebo mam za plecami, pod ręką i na powiekach.
Niebo owija mnie szczelnie
i unosi od spodu.
Nawet najwyższe góry
nie są bliżej nieba
niż najgłębsze doliny.
Na żadnym miejscu nie ma go więcej
niż w innym.
Obłok równie bezwzględnie
przywalony jest niebem co grób.
Kret równie wniebowzięty
jak sowa chwiejąca skrzydłami.
Rzecz, która spada w przepaść,
spada z nieba w niebo.
Sypkie, płynne, skaliste,
rozpłomienione i lotne
połacie nieba, okruszyny nieba,
podmuchy nieba i sterty.
Niebo jest wszechobecne
nawet w ciemnościach pod skórą.
Zjadam niebo, wydalam niebo.
Jestem pułapką w pułapce,
zamieszkiwanym mieszkańcem,
obejmowanym objęciem,
pytaniem w odpowiedzi na pytanie.
Podział na ziemię i niebo
to nie jest właściwy sposób
myślenia o tej całości.
Pozwala tylko przeżyć
pod dokładniejszym adresem,
szybszym do znalezienia do znalezienia,
jeślibym była szukana.
Moje znaki szczególne
to zachwyt i rozpacz
Wisława Szymborska
Miłego popołudnia...:)*
15:37
Nasza Noblista jest nieoceniona w nazywaniu rzeczy po imieniu... znaki szczególne - zachwyt i rozpacz. Dwie skrajności, pomiędzy którymi jest jeszcze mnóstwo innych odczuć i wrażeń, o bliżej nieokreślonym kolorycie i w różnych odcieniach. I zawsze trochę "pomimo"... :)
Usuńjej imię brzmi "pomimo"
przecież nie sposób jej przedobrzyć
ni ująć w ryzy rozsądkowe
kontrolę mieć nad pulsu metrum
pod zimną wodą chłodzić głowę
jak kotka miewa własne ścieżki
ciut oswojona nie mniej dzika
pazurem przeczy łagodności
mruczeniem nieźle umie wikłać
melodię senną kołysankę
nagłym fortissimo akordem
budzi z letargu asonansem
demonów niepokornych hordę
pomimo kusi chociaż rani
pomimo nęci chociaż płocha
zwykle przydarza się pomimo
pomimo każdy pragnie kochać
- Ela Gruszfeld
Serdeczności popołudniowe...:)*
15:52
... no właśnie. Poetka twierdzi, że "pomimo" jest rodzaju żeńskiego i z tym bym się zgodziła...:)
Usuń15:54
Eh, ta końcówka... W wołaczu może???
UsuńCześć pomimo!
:)
...popołudniowo :)
UsuńWrażenia, odczucia - Smutek
Nikt nie spostrzega, że mnie całujesz spojrzeniem -
ja tylko uśmiechem - odpowiedzieć nie umiem inaczej.
Myślę, ze kocham najszczerzej, choć czy na długo - nie wiem,
w tej chwili wydaje mi się, że już na zawsze.
Nie dotknęłam ust twoich ustami,
nie pojmuję rozkoszy;
ciche serca mego wołanie
wznieść nie umie się w głośny okrzyk.
Wiele łez niosłam, lecz wszystkie rzuciłam za siebie;
patrzę na ludzi z spokojem niepojętym.
Pragnę się cieszyć ciszą łąk pachnących pod niebem dalekim
i tym, że razem z tobą idę w ten srebrny błękit.
A jednak zawsze mi smutno i z chwilą każdą smutniej -
wiem, że mnie kochasz, chcę w uśmiech kłaść odblask twojej tęsknoty -
lecz już nie wrócą pragnienia, z ostatnim wygasłe buntem,
nie umiem wierzyć radości.
Autor: Janina Brzostowska.
Mija ,,porozrywany'' dzień pracy. Jak pisałaś - spada nasępna kartka z kalendarza.
Do wieczora :)
16,38
... oczywiście - następna...
UsuńJeszcze nie spadła, Zuzanko, jeszcze przed nami trochę wieczoru z poezją i muzyką, własnymi przemyśleniami, i - może chociaż z odrobiną radości?
UsuńMoże uśmiechniesz się choć trochę po przeczytaniu tych limeryków:
POSZŁO W ETER
Grześ Gaduła z powiatu Piątnica
o sekretach alkowy wciąż krzyczał.
Wnet wiedziała wieś cała,
że się poszwa porwała
i rozeszła się w szwach tajemnica!
ROGATY INTERES
W Poroninie niejaki Antoni
ma interes obecnie, a łoni
damom za magika robił
- mężów porożami zdobił...
Nie bez racji niejedna łzy roni.
LIMERYK SZEWSKI
Szewc niemłody z regionu Podlasie
bidę klepał na niskim obcasie.
Boso smalił cholewki
do nadobnej cnej Ewki.
Jego obuł zaś sprytny kum - Jasiek.
- Ela Gruszfeld
:)))
Czasem mi bywa nie do śmiechu, ale jakaś jedna iskierka humoru, z nie wiadomo jakiej przyczyny potrafi spowodować nieokiełznany wybuch radości...
Takich iskierek życzę Ci na dzisiejszy wieczór.:))
18:49
...Ewuniu*, dzięki za iskierki humoru, na tyle przegoniły smutek, że mogę pomyśleć... wiara
Usuńpejzaż za oknem
zakurzona droga
okno wpatrzone w dal
aż po horyzont
czasem odbije
jasny promień słońca
jak łzę
gdy z powiek ciężko się odrywa
wciąż jeszcze wierzę
w siłę marzeń w ciebie
w spełnianie snów
jeśli mocno pragnąc
lecz nie odliczam minut ani godzin
bo czas w tej pustce
płynie inną miarą
płynie w rytm westchnień
odbija się echem
słów które jeszcze nie wypowiedziane
wciąż mocno wierzę
w siłę pragnień
w ciebie
Autor: szarobury.
Jasiek już zadobronackował, na mnie też czas.
Dobranoc, bywaj do jutra :)
22,32
Dobry wieczór Ewuniu:)
OdpowiedzUsuńPiękne to "pomimo" Eli Gruszweld...dziękuję:)
A mnie się marzy niebo do wynajęcia...
Niebo do wynajęcia Robert Kasprzycki
http://www.youtube.com/watch?v=OIuX6MsDv5I
Na tablicy ogłoszeń, pod hasłem "lokale" Przeczytałem przedwczoraj ogłoszenie ciekawe Na tablicy ogłoszeń fioletowym flamastrem
Ktoś nabazgrał słów kilka, dziwna była ich treść
Niebo do wynajęcia
Niebo z widokiem na raj
Tam gdzie spokój jest święty
No i święci są pańscy
Szklanką ciepłej herbaty
Poczęstuje cię Pan
Pomyślałem "to świetnie, takie niebo na ziemi
Grzechów nikt nie przelicza, nikt nie szpera w szufladzie"
Pomyślałem "to świetnie" i spojrzałem na adres
Lecz deszcz rozmył litery i już nie wiem gdzie jest
Niebo do wynajęcia ...
Gdy wróciłem do domu, gdzie się błękit z betonem
Splata w Babel wysoki, sięgający do chmur
Zaparzyłem herbatę w swym pokoju nad światem
Myśląc "nic nie straciłem, pewnie tak jest i tam..."
W niebie do wynajęcia
W niebie z widokiem na raj
Tam, gdzie spokój jest święty,
No i święci są pańscy
Szklanką ciepłej herbaty Poczęstuje cię Pan.
Miłego wieczoru przy szklance herbaty...:)*
18:33
Dobry wieczór Izabelko:)
UsuńCałkiem dobry, bo ucięłam sobie komarka po obiedzie i mimo okropnej pluchy i zawieruchy na dworze, moje chandrowate nastroje rozpłynęły się we mgle.:)
Grzechów nie liczę, inni to zrobią za mnie znacznie skrupulatniej... widoków na raj też nie mam:))
Na razie tutaj mam swój azyl... Adam Ziemianin i Wolna Grupa Bukowina -
http://zygmuntbury.wrzuta.pl/audio/3mevl7ChdBY/
Azyl
O azyl proszę cztery ściany
i sufit co sklepiony szczelnie
Niech będzie dom nasz zamieszkały
niech w nim czujemy się dziś pewnie
Niech sprzęty rosną jak na drożdżach
Niech przyjaciele tu bywają
W donicach kwiaty pokojowe
niech do starości tu dotrwają
Niech ściany uszu dziś nie mają
Niech zawsze będą tylko ścianą
w natłoku gości niech nadzieja
nim zbliżymy się
nim zbliżymy się ku jesieni
ku jesieni
... a jeszcze przed jesienią będzie wiosna, ta ciepła i prawdziwa, potem lato... :))*
19:02
Dobry Wieczór Ewuniu,
OdpowiedzUsuń...aby był dobry zasyłam muzyczną perełkę:)
http://www.youtube.com/watch?v=QH9LViciF9o
Serdeczności!
Dobry wieczór Meg:)
UsuńDziękuję za niebo bez dziur...:))
Niebo kojarzy się z rajem, więc zrewanżuję Ci się "Rajem" Jacka Kaczmarskiego, trochę w przewrotnym rozumieniu... ;-)
Pusty Raj - wykonują J. Bończyk M. Czyżykiewicz H. F. Tabęcki
http://www.youtube.com/watch?v=mt9yKZqFElg&feature=player_embedded#!
i fragmenty tekstu:
(...)
A ludzi dwoje
W świecie brodzi
Adam poluje
Ewa dzieci rodzi
(...)
A tam deszcz pada
Wichry żałosne
Adam ma katar
Ewa sieka czosnek
(...)
Na ludzkim lądzie
Nagle już starzy
Adam wciąż błądzi
Ewa ciągle marzy
... resztę odsłuchasz. Udanego wieczoru, Małgosiu:)
19:48
A ja przyszłam z Basią Stępniak-Wilk...bardziej lirycznie:)
OdpowiedzUsuńBasia Stępniak-Wilk - Tyle Nieba
http://www.youtube.com/watch?v=ZVXqmweKN20&feature=related
Z wszystkich miłości zażegnanych
tej jednej nigdy nie zapomnieć
Na palcach stania, by kochanych
ust twoich dotknąć wpół przytomnie
Zawsze wspominać wielkie szczęście
żałować tylko wspólnych książek
i trochę tęsknić - ale częściej
myśli mieć jasne i spać dobrze
Nie żaden wcale wielki koniec
lecz banał głupio niepojęty
pomiędzy nasze myśli, dłonie
tak się niegroźnie zakradł błękit
I tak nam nagle wyogromniał
nie słychać szeptu, słowa, krzyku
I toast za cud przeszłość - do dna!
i przyszłość, by dotrwała świtu
I jak znów dotknąć ust ustami
Pomiędzy dzisiaj tyle nieba
jakbyśmy nigdy nie spotkali
siebie i nigdy więcej. Trzeba
zawsze wspominać wielkie szczęście
żałować tylko wspólnych książek
i trochę tęsknić, ale częściej
myśli mieć jasne i spać dobrze
zawsze wspominać wielkie szczęście
żałować tylko wspólnych książek
i trochę tęsknić, ale częściej
myśli mieć jasne i spać dobrze
I śnić na palcach by kochanych
ust twoich dotknąć wpół przytomnie
Z wszystkich miłości zażegnanych
tej jednej nigdy nie zapomnieć
...:)*
20:15
... faktycznie bardziej lirycznie.:)*
UsuńA teraz na odmianę bardziej dynamicznie - "stara" Urszula i Niebo dla Ciebie -
http://www.tekstowo.pl/piosenka,urszula,niebo_dla_ciebie.html
... i uśmiech "prawie", że anioła...:)))
20:48
Mamy już niebiański nastrój ..to na dobranoc posłuchajmy anielskiego głosu:)
OdpowiedzUsuńCeltic Woman - Nocturne
http://www.youtube.com/watch?v=oYM0gatEuS4&feature=related
Snów błękitnych jak niebo Kochani...:)
Do jutra pod wierzbą...pa:)*
21:31
... w niebiańskim nastroju niech będą też kobiece serca... a więc - Celtic Woman - A Woman's Heart
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=ari2A9_4I_w&feature=related
... z bardzo niebieskim tłem na klipie... do jutra, może będzie ciut błekitniej za oknem? Pa...:)*
22:40
Na dobranoc posłuchajcie tego. Prawie nigdy nie wstawiałam linków. Teraz tak. Ludzie i ich życie czasem się zmieniają :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=9VuU_AHPOsA&feature=related
... dziękuję Ozonko, jak miło poznać również Twoją muzykę:) Fantastyczne odgłosy nocy, dziękuję:))
UsuńA że u mnie deszcz pada, posłuchaj jego melodii przed snem i popatrz na zroszone kwiaty:
http://www.youtube.com/watch?v=3kcsD1vk01w&feature=fvwrel
Dobranoc, do jutra:)
22:47
I już, jak każe ogrodowa tradycja przychodzę z dobranocką.
OdpowiedzUsuńDziś zaprosiłem Eryka Mavera i jego -
**** wspomnienie o czereśniach ***
Byliśmy jak dobrzy kumple
włóczyliśmy się po mieście
robiliśmy wszystko razem
nawet kradliśmy czereśnie
Aż pewnego dnia przypadkiem
kiedyśmy to pili piwo
kilka kropli po twych ustach
na twe piersi się stoczyło
Oblizałaś je językiem
pierś obtarłaś wierzchiem dłoni
roześmiałaś się srebrzyście
gruby warkocz twarz zasłonił
Odrzuciłaś go za ramie
i podniosłaś na mnie oczy
wszystko się skomplikowało
splątało jak twe warkocze
Bo poczułem wtedy twoją
kobiecości wielka siłę
innym okiem cię ujrzałem
z innej strony zobaczyłem
Te czerwone piękne usta
te niebieskie duże oczy
jak aksamit gladką skórę
i te piękne twe warkocze
I te piersi jak jabłuszka
tak wypukłe z twojej bluzki
i te biodra tak okągłe
piękne, długie, zgrabne nóżki
I choć tyle lat minęło
i w dalekim mieszkam mieście
przed oczami mam cię ciągle
kiedy patrze na ...czereśnie
***
I kołysanka w duecie - Celine Dion and Frank Sinatra - All The Way
http://www.youtube.com/watch?v=iPiGlfoZ2WQ&feature=related
***
Dobranoc, dobranoc Najmilsi :)***:)*** już czas na czereśnie :)))***
Deszcz za oknem stuka,
Usuńwiosenna szaruga...
już mnie ukołysał,
a noc taka długa...
Czerwienią zabłysło
i znikło przedwcześnie,
chyba mi się śniło...
przyniosłeś czereśnie?
:)))***
A skoro się tak miło przebudziłam, to przynoszę bzy na dobranoc razem z Janem Lechem Kurkiem -
Bzy
Gdy pod Twoim oknem maj zakwitnie bzami,
Poezji zapachu otulony tiulem,
Dusze znów ożyją uczuć pragnieniami,
A wiosna swym czarem obejmie je czule.
Wtedy Cię odnajdę, gdzieś na końcu świata,
Niosąc bzu naręcze, rosą wykąpane,
Aby wraz z miłością zaklętą w tych kwiatach,
Złożyć w Twoje ręce serce rozkochane.
Dobranoc, dobranoc Najmilsi:)***:)*** snów z czereśniami w zapachu bzu...:)***
... przy kołysance - za chwilę...
22:29
... i kołysanka też w duecie... Julio Iglesias i Natalie Reiten - When you tell me that you love me/ Kiedy mówisz mi, że kochasz -
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=MHF4U39oROk
Kiedy mówisz mi, że kochasz
Chcę czuć to dłużej niż czas
Chcę znać twoje sny i sprawić żeby były moimi
Chcę zmienić świat, jedynie dla Ciebie
Wszystko jest niemożliwe, chcę to zrobić
Chcę Cię tulić blisko mnie przy deszczu
Chcę całować Twój uśmiech i czuć twój ból
Wiem co jest piękne, patrząc na Ciebie
Tutaj na świecie pełnym kłamstw, Ty jesteś prawdą
I kochanie
Za każdym razemk kiedy mnie dotykasz, staję się bohaterem
Sprawiam że jesteś bezpieczna, bez względu na to gdzie jesteś
Przyniosłaś coś o co prosiłaś, nade mną nie ma nic
Płonę jak świeca w ciemności
Kiedy mówisz mi że mnie kochasz
Chcę sprawić że dostrzeżesz jedynie to kim byłem
Pokazuję Ci samotnośc i to czym ona jest
Pojawiłaś się w moim życiu by zatrzymać moje zły
Wszytko jest teraz proste, mam Cię tutaj
I kochanie
Za każdym razemk kiedy mnie dotykasz, staję się bohaterem
Sprawiam że jesteś bezpieczna, bez względu na to gdzie jesteś
Przyniosłaś coś o co prosiłaś, nade mną nie ma nic
Płonę jak świeca w ciemności
Kiedy mówisz mi że mnie kochasz
W świecie bez Ciebie
Mógłbym być zawsze głodny
Wszystko co potrzebuję to twoja miłość która sprawia że jestem silniejszy
I kochanie
Za każdym razem kiedy mnie dotykasz, staję się bohaterem
Sprawiam że jesteś bezpieczna, bez względu na to gdzie jesteś
Przyniosłaś coś o co prosiłaś, nade mną nie ma nic
Płonę jak świeca w ciemności
Kiedy mówisz mi że mnie kochasz
***
... pa... :)***
22:36
Czereśniowy czerwiec, czereśniowa pora.
OdpowiedzUsuńJak tu się nie cieszyć słońcem i pogodą.
Uśmiech losu zdarzył, zakwitły skowronki,
dokąd jeszcze dojdę i za czyją zgodą?
:)))
... zanim pójdziesz, posłuchaj przed snem muzyki - pięknej:) bo klasycznej... Relaxation Piano Music I - Chopin, Schubert, Handel, Brahms & Others
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=pWGHDYZncTk&feature=related
... i kwiaty jak najbardziej czerwcowe.:)))
Pa.:)
22:51
Witaj!
UsuńJuż jest nowy dzień.
Chmury wiszą nisko szarobure, groźne.
Wczoraj lało, dziś widać ślad deszczu.Pewnie padało w nocy.
:)))
Witaj:)
UsuńPada, pada, pada... bardziej czysto i zielono...:)
A w antraktach suną chmury w takt wiatru.
... i windą na górę do nowego postu.:))
8:21