Powered By Blogger

wtorek, 6 marca 2012

Przybądź wiosno!

Koniec zimy nad Zalewem Zemborzyckim i w ogrodzie.


Czwartego marca, niedziela, bajeczna pogoda...


... piękne, malownicze obłoki...


... o! A to co, łyżwiarze? Zalew jeszcze w okowach lodu. Troszkę zaczyna rozmarzać przy brzegu, ale kilka ciepłych dni i puści całkowicie.


Strzeliste sosny na tle błękitu paryskiego.


Osiki już nie wytrzymały i rozkociły się na dobre.






Można się wybrać na konną przejażdżkę.


A w ogrodzie zielenią się rojniki...


... przebiśniegi rozchyliły już płatki do słońca...


... a po trawie rozbiegły się stokrotki.

Przybądź wiosno!

Słońce promieni w dzień nie skąpi,
w ogrodzie kwitną przebiśniegi,
na brzozach nabrzmiewają pąki,
stokrotki w trawie się rozbiegły.

Tylko ten wiatr wciąż chłodem wieje,
czy ktoś ją widział gdzieś na mieście?
przyjdź do mnie szybko, mam nadzieję,
że resztki zimy zmyjesz wreszcie.

Rozkwieć mi wiersze, a marzenia
w warkoczach wierzby niech urosną,
miłość mam w sercu, więc nie zmieniaj,
niech kwitnie dalej... przybądź
wiosno!

52 komentarze:

  1. Dzień dobry:)
    Mroźny poranek, -6st., za oknem wczesny lazur z różowością małych chmurek.
    Wszystko na biegu; rozgrzana kawą już wyskakuję na mróz... kiedy wreszcie będzie cieplej?
    Wiosennego dnia i do zobaczenia po południu:)

    7:00

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyjdzie niepostrzeżenie, cichutko.
    Nie trąci ni kamienia.
    Przyjdzie wraz z wiatrem, szumem brzóz.
    Ze słońcem, które ją opromienia.
    Wiosna:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tu trąci coś, tam muśnie, zadzwoni sikorkami.
    Obudzi też robale łażące pod nogami.
    Strzeli palcami, zatrzęsie deszczem.
    Jeszcze trochę i przyjdzie wreszcie;)
    Wiosna:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wreszcie zrozumie, że mamy potąd
      zimy, co w marcu jeszcze szpanuje,
      wiatrem zaśpiewa, osuszy błoto,
      piegi na nosie nam namaluje...
      wiosna:)

      Witaj Ozonko:)
      Aleś się dzisiaj wiosennie rozśpiewała, aż miło...:)
      Niestety, u mnie wciąż jej nie widać. Dzisiaj cały dzień temperatura na minusie, a teraz krąży śnieg. Nie wiem, czy żartuje, czy na poważnie?
      Pozdrawiam jednak wiosennie.:)

      17:17

      Usuń
    2. Warszawa też, niestety, zimna bardzo. Wszystkiego się odechciewa, chociaż słońce wyraźnie daje znaki że wiosna tuż, tuż:)
      Pa;)

      Usuń
  4. Witajcie, miłego dnia:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Dano:)
      Dzień miły, chociaż zimny i wietrzny, a za oknem powoli robi się biało...
      Ale cóż, taki jest marzec; optymistycznie jednak opisał go czeski poeta, tłumacz i publicysta, Jan Skácel -

      Marzec

      W sobotę po południu wyschną ścieżki polne.

      Od lasu przyjdzie do wsi wiosna.
      Pod pachą przyniesie skrzypki,
      prastary instrument z trojakiego drzewa.

      Któregoś wieczoru odezwie się w sadach pieśń.

      I głęboko w noc i na jednej strunie
      nieznany muzyk będzie nam opowiadać
      tę prostą rzecz.

      przełożył Leszek Engelking

      Przyjemnego wieczoru w ciepłych, domowych pieleszach:)

      17:27

      Usuń
  5. Jak dopisuje czasem pogoda,
    to go marnować zwyczajnie szkoda.
    Co robię Mili, wtedy ja zatem,
    czmycham zwyczajnie z swym aparatem.

    Czwartego marca, niedziela marzeń,
    co dzień przyniesie, to się okaże.
    Na początek, więc utrwalę,
    Zemborzycki dla Was zalew.

    Podziwiam idąc w górze obłoki,
    śmiało przemierzam, ten świat szeroki.
    Gdy podziwiałam przez chwilę zalew,
    to miałam jedno, malutkie - ale...

    Pogoda wprawdzie dziś szczytem marzeń,
    a tu na lodzie, cienkim - łyżwiarze.
    Niebezpieczeństwo, czyha na co dzień,
    a tu łyżwiarze, na cienkim lodzie.

    Paryski błękit mnie zauroczył,
    aż ze zdziwienia zmrużyłam oczy.
    Można na widok, tego błękitu,
    zapomnieć nawet, wypełnić PIT-u.

    Jak w tej piosence,że nic nie trzeba,
    oprócz weekendu, błękitu nieba.
    Cała, że, niemal byłam w ekstazie,
    bo wokół wiosna, na drzewach bazie.

    Z konnej przejażdźki nie skorzystałam,
    powiem otwarcie.Trochę się bałam.
    Zrobiłam foto, ruszyłam w drogę,
    czasu jak wiecie, tracić nie mogę.

    Powiem w sekrecie, że śpię spokojnie,
    bo się przebudził w ogrodzie rojnik.
    Przebiśnieg, także rozchylił płatki,
    to nomen omen Kochane Dziatki.

    Wiosna.To pewne.Wiosna, kochana,
    bo i stokrotka jest rozbiegana.
    Nie mam więc Mili podstaw do smutku,
    wiosnę spotkałam w moim ogródku!...

    Serdeczności wiosenne dla Wszystkich.:)

    AM - 09:08:00

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Fotoreporterowi:)
      Pewnie w niedzielę za mną chodziłeś, cicho, jak kot... ale dzisiaj mnie zaskoczyłeś czym innym...:)

      Cóż to Jędrusiu w tak wczesny ranek
      witasz mnie wierszem miły Kolego?
      Wcześnie zrzuciłeś dzisiaj piżamę...
      Ach, tak. Rozumiem. Nic mi do tego.:)

      Wena Cię łechce, tyle wierszyków,
      że już raduje się moja dusza,
      rymów przyniosłeś tutaj bez liku,
      wiosna sypnęła Ci z kapelusza.:)

      A u mnie zima. Śniegiem sypnęło,
      marznie stokrotka, koń i przebiśnieg,
      skądżesz u licha to znów się wzięło
      i kiedy wreszcie ją dunder świśnie?

      Pozdrawiam wieczornie rannego Ptaszka.:))

      17:47

      Usuń
  6. ...no to przyszła Pani Wiosna:)

    Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze się chyba zawróciła i na ciepłe kraje spogląda tęsknym okiem...
      Dziękuję Meg, za wyróżnienie mojego blogu w konkursie "Liebster blog" (Ukochany blog); muszę i ja się pochwalić moim Ogrodnikom.:)
      Jak "rozgryzę" zasady konkursu, będę i ja typować... a Twoje "Fragmenty mojego świata" mają u mnie ogromne szanse.
      Pozdrawiam miło.:)

      18:33

      Usuń
  7. Dzień dobry Ogrodnicy:)

    Zieleń wybuchła na wilgotnej łące.
    Pomiędzy źdźbłami maleńki pajączek
    tka nić srebrzystą wiosennej nadziei.
    Szczęścia gobelin.

    W zielonych olsach zakwitła czeremcha.
    Pierwsze mitrówki w bielonych ciżemkach
    drapują modnie swoje kapelusze.
    Ja też się skuszę.

    W górach smagliczki słonecznym żółcieniem
    grzeją zmarznięte zimowe marzenie.
    Ciepłych promieni rozświetlony tuzin
    ze snu się budzi.

    Całuje kwiaty w majowym ogrodzie,
    zapachy piszą wiersze moje co dzień.
    Zasieję serca, majem pewnie wzrosną.
    Stanę się wiosną.

    ... zdjęcia cudownie oddają nastrój, bazie, przebiśniegi, stokrotka spogląda oczkiem. Zdecydowanie przybywa wiosna :)))
    Z bardzo wiosennymi pozdrowieniami :)

    10,27

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... najpierw uzupełnię "Twój" wiersz autorem i tytułem - annaG, "A we mnie maj". Prawa autorskie są nieubłagane...
      Witaj Zuzanko:)
      Dziękuję za miłe słowa i do nastroju z moich zdjęć i wiersza dodam jeszcze rudzika. Tak, tak... słyszałam go już w ogrodzie...:)

      Hans Dhejne

      W marcu

      To jest jak obraz na jedwabiu
      maleńki skrawek natury:
      pierś i ogonek rudzika
      ze skrupulatnością konturów.

      Stoi tyłem do powietrza i dygocze
      w jakiejś pozie wypełnionej światłem
      i szeleście wiatru w sitowiu, delikatnych
      złotobrązowych kosmykach i trzcinach.

      Czeka się na wiosnę, na coś słonecznie
      żółtego i jasnego, na świeżo zaorane pola
      z lśniącą poświatą,
      i na mewy, i na miękki horyzont.

      Stoję tu na polu i wypatruję w przenikliwym
      syczeniu łagodnego wiatru,
      czy aby jakiś skowronek nie wystrzeli
      i pomknie prosto do góry z kępiastych traw.

      tłum. ze szwedzkiego Ryszard Mierzejewski

      Pozdrawiam ze świergotem skowronków i rudzików, chociaż na razie wirtualnym...:))

      18:03

      Usuń
    2. ... uświadomiłam sobie już po wyjściu z domu, że autorka została w mojej pamięci a nie na blogu. Całe szczęście, że panujesz nad tym wszystkim, wiesz, że jesteś niezastąpiona :)))
      Skowronki i rudziki świergotem adorują swoje panie, trochę im zazdroszczę tego świergolenia.
      Może, może wierszami...
      Tym razem wszystko będzie na swoim miejscu;-)
      Wiersz Czekanie autor Szarobury.

      To już tak dawno gdy tutaj byłaś.
      Ze mną? Naprawdę? Snem może jesteś?
      Lecz moje dłonie ciebie nie śniły
      wciąż pamiętają kształt twoich piersi.

      Tyle wieczorów spędzonych w oknie,
      gdy w moich oczach słońce konało,
      a ja tak stojąc wciąż szepczę tobie
      - bardzo cię kocham, ciągle mi mało.

      Czekam na ciebie tutaj samotnie,
      nic nie potrafię jak tylko marzyć,
      ciągle pamiętam usta wilgotne,
      łagodny uśmiech na twojej twarzy.

      Płomienie zorzy spalają serce,
      noc nie da ulgi w długich godzinach,
      ja coraz mocniej za tobą tęsknię,
      bądź wreszcie ze mną. Co ciebie trzyma?

      ... nie ma rady, trzeba czekać ;-)

      Dobranoc Najmilsi, dziękuję, że jest azyl, w którym można odpocząć :)))

      22,11

      Usuń
    3. ... Zuziu, jakże mi miło, że zielony Ogródek jest dla Ciebie azylem.:) Tak też go sobie umyśliłam, zaplanowałam i staram się uprawiać z zapałem, chociaż ciut, w tak zwanym w międzyczasie...
      A pożegnam Cię dzisiaj cieplutkim wierszem Stanisława Kruszewskiego -

      zwyczajnie

      spotkali się tak zwyczajnie
      w cybernetycznej sieci
      przywitał ją
      cześć fajnie
      zanim spytała jak leci

      on raczej taki zwyczajny
      i ona identyczna
      normalni ludzie (dodajmy)
      piękny i sympatyczna

      na gadu-gadu co dzień
      stukając cicho w klawisze
      on zwykł jej o pogodzie
      ona jak zwykle o niczym

      czas na rozmowach mijał
      choć może zbyt jednostajnie
      jemu nad kuflem piwa
      jej zaś przy drinku zwyczajnie

      i tak przeleciał grudzień
      za styczniem luty marzec
      oni w zwyczajnej nudzie
      zaczęli się już starzeć

      i wtedy coś wystrzeliło
      coś niezwykłego niestety
      jakże prawdziwa miłość
      mężczyzny i kobiety

      to coś przeszywa dreszczem
      i jest cudownie fajne
      że można kochać jeszcze
      po prostu
      zwyczajnie

      Dobrej nocki, Zuzanko, kolorowych snów.:)

      Usuń
    4. ... zwyczajnie jest nadzwyczajnie, dobranoc Ewuniu*,
      Tobie również kolorowych :)))

      Usuń
  8. Antonio Vivaldi - * Wiosna *

    http://www.youtube.com/watch?v=Z_tk-AhlA1o

    AM - 11:05:00

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepiękny bocian w locie w czarno -białej kapocie. Krokusy i motylek dają radości tyle. Przyniosłeś piękne bazie, pozdrawiam Cię - na razie:-)

      12:57

      Usuń
  9. Muzyka relaksująca - *Vangelis*

    http://www.youtube.com/watch?v=LDWpg7agsUo&feature=related

    AM - 11:11:00

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Andrzeju, pod klipem przeczytałam wiersz:

      Chciałabym Ci podarować nieba skrawek
      Polne kwiatki, siedem podków, jasną zieleń trawy
      Chciałabym aby uśmiech zawsze był na Twojej twarzy
      By spełniło się to, o czym potajemnie marzysz
      Mała gwiazdka niech Ci świeci na przyjaznym niebie
      Droga mleczna niech kieruje szczęścia blask do Ciebie
      Straszyć będę w Twej dzielnicy wszystkie czarne koty
      Kręte ścieżki wyprostuję i osuszę błoto
      A jak spotkam kominiarza to pomyślę sobie
      Że tak bardzo mocno pragnę znaleźć się przy Tobie
      Wianek z kwiatów Ci uplotę, złapię dwa motyle
      Wszystkie smutki pozabieram - żyć będziemy chwilą
      A jak będziesz kiedyś zły - to Ci w mig przyniosę
      Koszyk malin, jabłko, szyszki i gałązkę sosny
      Na kolanach siedząc Twoich, mocno się przytulę
      I wyszepczę w Twoje ucho słówko bardzo czułe

      autorka anonimowa 43

      ... samych miłych wrażeń :)

      12,01

      Usuń
    2. Pośród nieba błękitu uśmiecham się z zachwytu,
      popłynę na obłoku, by dotrzymać Ci kroku:-)
      13:11

      Usuń
    3. Wiosna

      Serce pęcznieje, nabrzmiewa,
      Wesele musuje w ciele,
      Można oszaleć z radości,
      O, moi przyjaciele!

      Od stóp do głowy krąży
      Potok niepowstrzymany!
      Pomyślcie, co się dzieje!
      Jaki to pęd opętany!

      Jak bardzo jest! jak wiele!
      Jak żywo, zupełnie, cało!
      - Chodź, Młoda do Młodego
      Ojcostwa mi się zachciało!

      - by Julek Tuwim...

      :)))

      18:16

      Usuń
  10. Zuziu, miałem wiersz napisany specjalnie dla Ciebie, jak napisałaś o chwilowym złym nastroju, ale, że mam system operacyjny nowy w sprzęcie, jakoś tak się stało, że nie dotarł do Ciebie.Windows 7 - Professional dopiero
    "ogarniam" niby postępy są, ale nie ma się czym chwalić.
    Stary XP był lepszy.Pozdrawiam serdecznie.Co się odwlecze to nie uciecze.Pamiętam.Pozdrawiam serdecznie.:)

    PM - 13:10:00

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jędruś, a ja "skaczę" z XP w pracy, na Windows 7 w domowym laptoku. I powiem Ci, że zdecydowanie wolę ten drugi. Mogę spokojnie otwierać tyle okien, ile chcę i po zamknięciu automatycznie mam wszystko zapisane.
      I trzymam Cię za słowo, że napiszesz wreszcie wierszyk dla Zuzi. Bo wiesz, obiecanki, macanki... itd.:))

      18:09

      Usuń
    2. ...Hej, witajcie:) Pięknie kolorowo, wierszykowo...
      czytam zaśmiewam się, bardzo żałuję,że nie rymuję :)
      Andrzeju, zły nastój spłynął razem z krą do morza. Czekam na wesołą, uśmiechniętą rymowankę.
      Jeszcze na trochę muszę się wyłączyć, praca poza komputerem.
      Uśmiechy wesołe, takie od ucha do ucha ślę do Ogródka:)
      18,53

      Usuń
  11. Jasiek juhas6 marca 2012 13:23

    Jędruś z Vivaldim ogłosili Wiosnę
    Aż słychać Ich ćwierki radosne...
    A ja czekam na tapczany zielone
    By rozłożyć jakiś ciało stęsknione.

    I tak byśmy sobie na nich leżeli
    Wśród rajgrasu* i buczenia trzmieli
    Sprężyny by w nim nie skrzypiały
    Tylko wokół skowronki śpiewały...

    :)))*

    A, że to tylko marzenia wróbelka starego,
    To wiosenne marzenia są dobre dla każdego.

    rajgras* - gatunek trawy

    Pozdrawiam słonecznie :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Jasieńku:)*

      Wiosna dopiero kwili w pieluszkach,
      a stara zima wciąż mrozem pluje,
      już wiatr Jaśkowi szepcze do uszka,
      że na rajgrasie wnet pofigluje.

      Poczekaj chwilkę niech lody spłyną,
      a nim się rajgras w zieleń rozrośnie,
      ciało stęsknione może zakwitnąć
      gdy w Twoich dłoniach poczuje wiosnę.

      :)))*

      Odpozdrawiam Wróbelku cieplutko, bo już u mnie słonka nie ma... :)*
      (Mimo to ćwierkaj, miła Ptaszyno, do rytmu który służy sprężynom...:))

      17:55

      Usuń
    2. Jasiek juhas6 marca 2012 19:36

      A tutaj zobaczycie tapczany zielone wśród rajgrasu

      Zielono mi- Andrzej Dąbrowski

      http://www.youtube.com/watch?v=mAmxCl-YAdU

      :))) już by się na takim poleżało...

      Usuń
    3. Piękny ten tapczan Jaśku, wygląda zachęcająco:)*
      ... i te dłonie...:) Jak w moim wierszu.
      Czuję się już cała w trawie...

      Czesław Niemen - Cała w trawie

      http://www.youtube.com/watch?v=EBkML3slgVE&feature=related

      ... chociaż myśli tak czystych nie mam:)))

      20:38

      Usuń
  12. Na tapczanie leży Jasiek,
    do owieczki przytula się.
    Stracił dla niej rozum pełny,
    wszystko to z powodu wełny.

    Powiem jeszcze, że ten Jasiek,
    poznał ją już w pierwszej klasie.
    Kochał w wełnie się od dziecka,
    tak go wzięła ta owieczka.

    Jak jej robi podstrzyżyny,
    to słychać wszystkie sprężyny.
    Łóżko wtedy ugina się,
    taki to jest juhas Jasiek.

    Ma owieczka siedem światów,
    Jasiek daje do vivatu.
    W okolicy Jaśka znają,
    i w kolejce doń czekają.

    Tak to powstał w wolnym czasie,
    śmieszny wierszyk o juhasie.
    Co owieczki strzyże w chacie,
    ona siedzi Mu na klacie...:)

    Pozdrawiam Jasieńku - serdecznie:)

    PM - 14:00:00

    OdpowiedzUsuń
  13. Tomek Jarmużewski - *Sielanka na nadejscie wiosny*.

    http://www.youtube.com/watch?v=NbwSPKDLGsw

    PM - 14:31:00

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... śliczna ta sielanka...
      A dla Ciebie piękny clip i Fryderyk Chopin - Wiosna -

      http://www.youtube.com/watch?v=aWM-wVlPooM&feature=related

      Przyjemnego wieczoru:)

      18:20

      Usuń
  14. Jasiek juhas6 marca 2012 14:47

    Jędruś,:))) - dobre i wreszcie się do mnie odezwałeś.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy wtorku Jędruś z Sandomierza,
      szybko wygrzebał się z alkierza.
      Piżamę odrzucił
      i wierszyk zanucił.
      Ze sprężynami będzie dziś impreza...

      :)))

      18:26

      Usuń
    2. Pewna Niewiasta z Lublina
      ranek wierszem zaczyna.
      Koszulkę zdjęła
      w lustro zerknęła.
      Fajna ze mnie dziewczyna:)

      Usuń
    3. Pewna Niewiasta ze stolicy,
      od rana wierszem dzionek ćwiczy.
      Rymy Jej lecą,
      schowała pod kiecą.
      Aż skowronki fruwają po ulicy.:)

      20:45

      Usuń
  15. Dla rymujących w Ogródku:-)
    http://www.youtube.com/watch?v=H3GiqHm5rQA&feature=related
    Miłego wieczoru:-)
    20:10

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tobie też życzę miłego i - chociaż za oknem minusowo - poczęstuję Cię majem razem z Ewą Bem -

      http://www.youtube.com/watch?v=9Y1mI0BGpRw

      :)

      21:02

      Usuń
  16. MICHAEL TELO' Ai Se Eu Te Pego [OFFICIAL VIDEO HD].wmv

    http://www.youtube.com/watch?v=nn0N4TuSllQ

    Wieczorne serdeczności dla limerykujących...:)

    PM - 21:16:00

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jędruś, a sprężyny wytrzymały?...:)
      Odserdeczniam Ci się wdzięcznie stokrotką...

      http://www.youtube.com/watch?v=utmJ2PGA4rw&feature=related

      :)))

      21:30

      Usuń
  17. Przeniosłam pozdrowienia od Zygmunta, komentarz wszedł mi na pocztę, a blogger niestety łyknął. Spróbuję jeszcze raz. Zygmunt też ma dzisiaj kłopoty ze sprzętem. Pozdrawiam Zygmuncie :)

    21:17

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... no i niestety, "wyleciał" mi też z poczty...
      Zygmuncie, jak usprawnisz sprzęt:), napisz jeszcze raz; coś już zaczyna się poprawiać.

      21:21

      Usuń
  18. http://www.youtube.com/watch?v=fqkdJEaqnNE&feature=endscreen&NR=1

    Жанна Бичевская ~ Ах, как птицы поют

    Dobranoc, Ogrodnicy, miłych snów:-)

    22:07

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrej nocy Dano, śnij w wiosennych kolorach...:)

      22:28

      Usuń
  19. Jeśli ktoś z Was chce wstawić komentarz, a po kliknięciu "opublikuj" pojawi się biały ekran z napisem Error 504 (czy ileś tam)- trzeba wrócić na poprzednią stronę i kliknąć w tytuł blogu "Impresje codzienne", a komentarz ukaże się na pewno. Sprawdziłam.:)

    A gdzież to Jaśko się nam zapodział z dobranocką? Czekamy...:)*

    22:23

    OdpowiedzUsuń
  20. Miły wieczór w nastroju wiosennym nieubłaganie dobiega końca i przyszła pora na dobranockę.
    Jasieńku, pozdrawiam czule...:)* Pewnie się zadrzemałeś, albo masz kłopoty z bloggerem...
    Zatem ja dzisiaj pierwsza... zaprosiłam do ogrodu dawno niewidzianego Aleksandra Czartoryskiego z wierszem -

    "Zostań"

    Chcę, byś był mądry i ... Pozostał.
    W twych słowach, ze mną, sprawa prosta,
    a zawsze będzie mi przyjemną.
    Więc zostań, proszę ... Zostań ze mną.

    Twe słowa, to mój świat, spokojny.
    Miły ... Kochany, też upojny...
    by władzę pieczy miał nade mną.
    Wiec zostań, proszę ... Zostań ze mną.

    Gdy absorbują mnie wciąż sprawy
    codzienne, drobne ... Bądź łaskawy
    wysłuchać, co tobie przynoszę.
    I zostań ze mną ... Zostań, proszę.

    O wszystkim razem rozmawiamy.
    Nikt nie ma tego, co my ... Mamy,
    ale ... Nikomu nie ogłoszę...
    miłości mojej ... Zostań, proszę.

    Twe słowa służą za skupienie.
    Czas nie upływa w nich, jak mgnienie
    i z Tobą życie me ciekawsze.
    Więc zostań ze mną ... Już na zawsze.

    Dobranoc, dobranoc Najmilsi:)*** - najpiękniejszych snów...:)***

    ... i za chwilę kołysanka...

    22:46

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... i kołysanka E-Rotic - Wish You Were Here/ Szkoda, że Cię tu nie ma...

      http://www.youtube.com/watch?v=0XlS8bfN-g4&feature=related

      Pa...:)***

      22:52

      Usuń
  21. Jasiek juhas6 marca 2012 22:48

    I czas na dobranockę. Dziś żartobliwą, a opowie ją Jules
    Laforgue w swoim wierszu -

    *** Pomyślcie sobie tylko ***

    Żeby tak która chciała pewnego wieczora
    Przyjść sama, nieproszona, z miłości do mnie chora...

    Na samą myśl, dalibóg, o mało że nie szlocham...
    Cóż to za chrzest dla duszy usłyszeć jedno: kocham,

    Z daleka, skroś tłum ludzki, przyciągnąć owe słowo,
    Jak igła magnesowa iskrę piorunową.

    "Kocham cię... Jesteś inny niż inni mężczyźni.
    Ciebie zsyła mi niebo. Reszta to tylko bliźni.

    Tamci — to są po prostu jacyś tam sobie panowie,
    Ty jesteś mój Pan i władca: moje szczęście, moje życie, moje zdrowie.

    Na widok twoich ust — mimo woli spuszczam oczy.
    Na odgłos kroków — ledwie że mi serce z piersi nie wyskoczy.

    Gdy raczysz na mnie spojrzeć — jestem w siódmym niebie,
    Cały mój czas mi upływa na oczekiwaniu ciebie.

    Nic mi nie smakuje. Nie jadam. Nie sypiam. Rodzice
    Boją się, bym przypadkiem nie zapadła na blednicę.

    Płaczę nocami i we dnie popłakuję po kątach cichaczem.
    W niedzielę Zloty ołtarzyk do cna przemoczyłam płaczem.

    Pytasz, dlaczego właściwie ty, a nie kto inny?
    Nie wiem, ale to właśnie ty, a nie kto inny.

    Jestem tak tego pewna jak tego, że mi smutno
    I że ty zaraz zrobisz minę szyderczą, okrutną."

    W ten sposób, tymi słowami przemawiać do mnie będzie,
    Oszalałymi oczami wodząc za mną wszędzie.

    W ten sposób będzie mówić, po czym zaleje się łzami
    I zacznie się tarzać na słomiance, którą umyślnie w tym celu rozesłałem pod drzwiami.

    :)))***

    A kołysankę zaśpiewa Tom Jones - Green Green Grass Of Home

    http://www.youtube.com/watch?v=_EvUHnm43wY&feature=related

    ***

    Dobranoc, dobranoc Kochani:)*** pora już zlec na zielonych
    tapczanach i marzyć, marzy, marzyć....:)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... no, tak... trochę się pośpieszyłam z tą swoją... Dobranoc, Jasieńku. Brykam zatem na zielony tapczan.:)*

      22:55

      Usuń
  22. Sprężyny wytrzymały,
    łóżeczko owszem też.
    Nie straszny wilk, gdy syty,
    to nawet miły zwierz.

    Owieczka polubiła,
    w parę chwil tego wilka.
    I chciała dodatkowo,
    numerków jeszcze kilka.

    A wilk był dość przystojny,
    owieczkę tak hołubił.
    Pojęcia o tym nie miał,
    że go owieczka lubi.

    To prawie niemożliwe,
    to widział z góry pająk.
    Niektóre dziś owieczki,
    za wilkiem przepadają.

    Przetrzepie taki wełnę,
    nie zrobi przy tym dziecka.
    Na hali słychać często,
    jak cieszy się owieczka.

    Już kończyć wierszyk muszę,
    bo jest dwudziesta trzecia.
    Wilk znowu dopadł owcę,
    od nowa ją przeleciał.

    I tym akcentem erotycznym żegnam się do jutra.:)

    PM - 22:55:00

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))
      ... owieczka już zmądrzała...

      Pa, Jędruś, dziękuję i do jutra - pod wierzbą.:)

      22:59

      Usuń
    2. ... miało być: ... owieczka już zmądrzała i wilka się nie bała, sorry...:)

      Usuń