Zaczęła się pora dojrzałych czerwieni,
liściem karminowym płonie dzikie wino,
aromatem pąsu czas jabłka zrumienił,
w burgundowych daliach gra adrenaliną.
Jeszcze nie ma złota, a lekkim cynobrem
wiatr tańczy na klonach w jesieni wypustkach,
mdleją jarzębiny od purpury objęć,
podając wrześniowi swe namiętne usta.
Zanim z melancholią nawiedzi mnie smutek,
ze śmiechem się turlam w rudości kasztanów,
amarantem uczuć, na miłosnej nucie
będę pisać wiersze w cabernet skąpane...:)
Chateau - Objemi me ;)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=Bum8QTyoUgU
http://www.youtube.com/watch?v=EKZgXMV4CDg
OdpowiedzUsuńWitajcie.Piękny wiersz,Ewa.Mało czerwieni w tej piosence, ale akurat pomyślałam o niej, po przeczytaniu Twojego wiersza.Obudziła sie we mnie jakaś tęsknota, za latem? Nie wiem.
http://www.youtube.com/watch?v=DjLZ9xbTztU
OdpowiedzUsuńWitaj Małpko:)
OdpowiedzUsuńZmieniłam na cabernet, bo lepiej do rytmiki wiersza pasuje... ale może być i Château Brane, oba wina bardzo lubię:))
Czerwone wino-Ivan Komarenko
http://www.youtube.com/watch?v=wF1BY-gVG1Y&feature=related
Miłej soboty w czerwieni:))
Dzień dobry:)*
OdpowiedzUsuńPrawie wszystkie odcienie czerwieni są, a gdzie kolor Cheri z wiśni. Pewnie już też dojrzało.:)))
Merci Cheri - Michał Bajor
http://www.youtube.com/watch?v=sAskbIPHZgk
:)*
http://www.youtube.com/watch?v=6Tn675twb_Y
OdpowiedzUsuńWitaj,Jaśku:-)
Dzień dobry Dano:)
OdpowiedzUsuńDziękuję najważniejszy jest odcień uczuć, nie musi być nic dosłownie:))
W Grecji też są czerwone wina...
Jeśli lubisz Annę German, to dedykuję Ci (na ten poranny Twój smutek) piosenkę:
Anna German - "Wyspy szczęśliwe", do wiersza Gałczyńskiego:
http://www.youtube.com/watch?v=KYaCmvyK50Q&feature=related
Pozdrawiam cieplutko, przyjemnego dnia:)
Dzień dobry Jaśku:)*
OdpowiedzUsuńDojrzało, dojrzało... a więc teraz może być już tylko lepiej...:))
Michał Bajor...
http://www.youtube.com/watch?v=K5Rwhi6Y33k&feature=related
:)*
O Ty*Ewo;)
OdpowiedzUsuńCo mi tu zmieniasz;*)
http://www.youtube.com/watch?v=dXSCtItmCD0
Czerwień boska;) i wiersz też ;-)
Jeszcze tylko;--->
http://www.youtube.com/watch?v=T8gJ69HwxB8
Słońce mi dzisiaj świeci w oczy ;) więc udaję się w świat - uroczy, gdzieś tam na plaży ;-)))*
Pa, coś mi się zanad*ostatnio rymuje, to chyba dlatego, że za dużo z wierszami obcuję ;-)))
Tyle słońca w całym mieście ;)
Powiem, bardzo lubię
OdpowiedzUsuńSzery bery na rumie.
A jak się głowa cieszy
Mogę sobie pogrzeszyć.
:)))
Małpuś, wybacz... :)
OdpowiedzUsuńChâteau Brane wydało mi się zbyt pretensjonalne... a Tobie rymuje dzisiaj się cudnie:)
U mnie słoneczko na całego, a pazurki pomalowałam sobie na czerwono i śmiać mi się chce, jak mistrzowi Konstantemu:
Jesień
Jabłka świecą na drzewach jak węgle w popiele,
wiatrak pęka ze śmiechu i powietrze miele.
Jak na fryzie klasycznym dziewczyny dostojne
z różowymi żądzami mężną wiodą wojnę.
Już kasztan się osypał i ochłodły ranki;
o, młody przyjacielu, poszukaj kochanki
z małym domkiem, ogródkiem, sennym fortepianem,
która by włosy twoje czesała nad ranem,
z którą byś po śniadaniu czytał Mickiewicza -
niech będzie silna w ręku, a piękna z oblicza,
jak jesień zamyślona, jak Jesień śmiertelna
i jako jabłka owe cierpka i weselna.
***
Ja jutro wybiorę się w plener, bo pogoda zapowiada się cudnie...:)
Dzisiaj trochę prozaicznych porządków i krzątaniny, ale jakoś mi tak... wesoło! :)))
Jaśku:)))
OdpowiedzUsuńJeśli chcesz grzeszyć, proszę bardzo... nalej mi wina, ale wieczorem:
W winie
Kiedy wypiję to wino,
ono mi doda urody,
złe chwile szybko przeminą,
mgły życia i niepogody....
Twojego szukam odbicia
w winie co dziś mi podałeś,
choć Twoja twarz gdzieś w ukryciu,
to jeszcze wina mi nalej.
Za chwilę gwiazdy zapłoną,
jak moje oczy do Ciebie,
burgund czerwoną zasłoną,
zmysły nam rozkolebie...
autor: ewa*
:)*
:)*
OdpowiedzUsuńKiss My Eyes_Bob Sinclar
http://www.youtube.com/watch?v=uLEQsKdFhkc
:)))*
Małpuś, masz jeszcze Kapelę Pieczarki - wina mi nalej:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=gOLIxj1ewmQ&feature=related
Kurczę, jak tu jakiś abstynent zajrzy, to się mocno zgorszy... pijaństwo od rana:)))
Witaj Ewuniu :-)*
OdpowiedzUsuńPiękny wiersz, tyle odcieni czerwieni...jesień potrafi zauroczyć barwami, nie tylko liści, ale i kwiatów.
Przyniosłem wiersz :
Leopold Staff
Choć szkarłatne mi wino......
Choć szkarłatne mi wino w jasnym podaje krysztale
Dłoń twa, piękna wciąż jeszcze, jak w alabastrze wykuta,
Już nie mogę dziś w sobie odnaleźć dreszczu dawnego,
Co mi w wina czerwieni czerwień ust kazał czuć twoich
I drżeć wargą i dłonią przy twojej szaty dotknięciu.
Nie spieszyłaś za skrzydła w porę uchwycić ulotnej
Chwili chwil, z których siewu lata powstają drapieżne,
Wrogie wszelkiej piękności, jak sępy łup ścigające.
Dzisiaj siedząc przy tobie patrzę przez okno na niebo,
Co mi oczy poznanej wczora wspomina dziewczyny,
A promienie słoneczne - jej włosów przędzę jedwabną:
2e aż uszedł mych oczu niebacznych twój wizerunek,
Który mając mnie witać w tej zawiesiłaś komnacie,
By mi czasy przypomnieć, gdym ongiś sztuki natchnieniem
Zaklął w płótno zwierzenia serca i duszy tęsknotę.
Z oczu prawdę mi zgadłaś. I, nad wrześniowe smętniejsza
Róże, wstałaś ciemnymi fałdami szat opłynięta
I w przechodzić, mimochcąc, kruż z krwawym winem rozlawszy,
Niemo chwilę najwyższej swojej żegnałaś piękności
Zapuszczając na obraz ciężką, szkarłatną zasłonę.
Pozdrawiam słonecznie :-)*
Miłego dnia Ogrodnicy :-)
I jeszcze jeden "purpurowy" wiersz :
OdpowiedzUsuńLeopold Staff
Dzikie wino
Ogrodowa altana
Z krat zielonych utkana,
Spowita dzikim winem
Jak mrącym gobelinem,
Płonie wrześniowym czarem,
Krwawym liści pożarem
Wśród gorących odcieni
Złota, brązu, czerwiem,
Purpury oszalałej,
Mrze jesień pełna chwały.
Ognia nieme języki
Wybuchają w barw krzyki.
Zbytek, nadmiar bogaty,
Szczodry przepych zatraty,
Piękno śmiertelnie chore
Ostatnim życiem gore.
A nad dumnym zniszczeniem
Rośnie wysokim cieniem,
Jak zetlała topola,
Dymu Savonarola.
I w swe zbrodnicze święto
Widmem nad zgliszczem trwa.
Bruciamento
Delia vanita`.
:-)*
Dzikie wino
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=QIS7h48SYsE&feature=related
:-)***
Jaśku:))
OdpowiedzUsuńCałuj gorąco - Violetta Villas:
http://www.youtube.com/watch?v=vilydJIDQ9M&feature=related
:)*
:)*
OdpowiedzUsuńCzerwień jest kolorem miłości
A ja sczerwieniałem do kości.
Już twą bluzeczkę odchylam
I do jabłuszek się przytulam...
:)))
Jasinku :-)*
OdpowiedzUsuńNa miłość idealną - M.Hemar
Miłością idealną
Kochał piękną Józkę,
Tylko duszy w niej szukał
Sięgając pod bluzkę.
Najserdeczniej Ciebie pozdrawiam :-)
Dzień dobry Jontuś:)
OdpowiedzUsuńDziękuję miłe słowa i pięknego Asnyka, skąpanego w winie i szkarłacie.... Właśnie – szkarłat.
Powinnam jeszcze ten odcień ująć w wierszu...
A dla Ciebie mam Wisławę Szymborską, może ze zbyt nostalgicznym zakończeniem, ale wiersz wspaniale oddaje uczucia:
Przy winie
Spojrzał, dodał mi urody,
a ja wzięłam ją jak swoją.
Szczęśliwa, połknęłam gwiazdę.
Pozwoliłam się wymyślić
na podobieństwo odbicia
w jego oczach. Tańczę, tańczę
w zatrzęsieniu nagłych skrzydeł.
Stół jest stołem, wino winem
w kieliszku, co jest kieliszkiem
i stoi stojąc na stole.
A ja jestem urojona,
urojona nie do wiary,
urojona aż do krwi.
Mówię mu co chce: o mrówkach
umierających z miłości
pod gwiazdozbiorem dmuchawca.
Przysięgam, że biała róża,
pokropiona winem, śpiewa.
Śmieję się, przechylam głowę
ostrożnie, jakbym sprawdzała
wynalazek. Tańczę, tańczę
w zdumionej skórze, w objęciu,
które mnie stwarza.
Ewa z żebra, Venus z piany,
Minerwa z głowy Jowisza
były bardziej rzeczywiste.
Kiedy on nie patrzy na mnie,
szukam swojego odbicia
na ścianie. I widzę tylko
gwóźdź, z którego zdjęto obraz.
No i Leśmiana, z purpurą i szkarłatem:
Leśmian Bolesław
Niebo przyćmione
Niebo przyćmione, niebo wieczorne
Samochcąc płynie przez moje oczy...
Piersi bezsenne i bezoporne
Pieszczota zmierzchu nuży i tłoczy.
O, teraz snuć się cieniem po gaju,
Ducha wśród sosen w szkarłat rozjarzyć,
U twojej wrótni, na twym rozstaju,
Samemu sobie - snem się wydarzyć!
Na skroń kalinom ujrzanym w dali
Paść złotym kurzem w purpur pożodze -
I nie odróżnić ust twych korali
Od owych kalin na owej drodze!
I nie odróżnić twoich warkoczy
Od brzóz wrześniowych w głębie jeziorne...
Samochcąc płynie przez moje oczy
Niebo przyćmione, niebo wieczorne...
Pozdrowienia najserdeczniejsze dla Ciebie z życzeniami pięknej soboty :)*
... jeszcze też coś zagram, ale chwilka, bo nie mieści się w poście...:)
... ranybossskieee w poscie miało być, przepraszam...:)*
OdpowiedzUsuńDzikie wino w wykonaniu Zakopowera uwielbiam, jest świetne, dziękuję:)
... i Sława Przybylska - Jarzębina czerwona:
http://www.youtube.com/watch?v=iJHOw_4ixWs
...:)))*
:)
OdpowiedzUsuńWitojze mi Jontecku, - tak Ci mnie wzino z somygo
rana coby troche pogrzyszyć. :)))
i to tylko -
Prośba o pieszczotę
Rozpiąłem koszulę obłoków na sobie
Jako bramę ciepła, aksamitu ciała,
Prosząc palce Twoje, by zechciały dobiec
Do nagości piersi, w której miłość spała.
Rozpostarłem usta - wargi jako skrzydła,
By ulecieć mogły w długim pocałunku.
Zapachem Cię mamiąc z rozkoszy kadzidła,
W ustach Twych najmilsza szukałem ratunku.
Oczom patrzeć chcącym - zamknąłem powieki,
Bojąc się, że wzrokiem zawstydzę pieszczotę…
Przecież tak pragnąłem „miłosnej opieki”,
Takąż niepomierną miałem nań ochotę…
z sieci
:)))
Pozdrów ze mi tam nojmilsom Hanusię:)*
Jaśku!:)))
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=v5mAVoZsv-g&feature=related
... koniec świata z Tobą... :)*
:)*
OdpowiedzUsuńJontuś i jesce dlo Hanusi zagroj:)
De Andre - Caro amore.
http://www.youtube.com/watch?v=1xkhFuvpk4A&feature=related
:)
A skoro już o grzeszeniu, Panowie, to najlepszy będzie Jeremi Przybora (wiersz) w duecie z Kaliną Jędrusik:
OdpowiedzUsuńBo we mnie jest seks
Bo we mnie jest seks gorący jak samum
Bo we mnie jest seks któż oprzeć się ma mu
On mi biodra opływa wypełnia mi biust
Żar sączy do ust
Bo we mnie jest seks co pali i niszczy
Dziesiątki już serc wypalił do zgliszczy
Kogo zmysłów pożogą ogarnie już ten
nie zazna już ten co spokój i sen
Lecz gdy ofiarę mą trawię żarem to cierpieć muszę
że ją me ciało tak opętało choć oprócz ciała mam przecież i duszę
Lecz we mnie ten seks jak chwast ją zagłusza
Nikt nie wie że jest pod seksem i dusza
Więc o takim wciąż marzę co całość ogarnie
I duszy latarnie ze zmysłów wygarnie
Takiemu ja oddam wśród łez
i dusze i seks
i dusze i seks
Dlaczego stale zły losu palec dotyka mnie tym nadmiarem
Za jakie grzechy płci mojej cechy zmysłowym dręczą oparem
niech tylko lekko pochylę dekolt już męski ściele się trup
Jak wypnę odrobineczkę biodro Już rzężą żądze u stóp
Bo we mnie jest seks gorący jak samum
Bo we mnie jest seks któż oprzec się ma mu
On mi biodra opływa wypełnia mi biust
Żar sączy do ust
Bo we mnie jest seks Co pali i niszczy
Dziesiątki już serc wypalił do zgliszczy
Kogo zmysłów pożogą ogarnie już ten
nie zazna już ten co spokój i sen
Lecz gdy ofiarę mą trawię żarem to cierpieć muszę
że ją me ciało tak opętało choć oprócz ciała mam przecież i duszę
Lecz we mnie ten seks jak chwast ją zagłusza
Nikt nie wie że jest pod seksem i dusza
Więc o takim wciąż marzę co całość ogarnie
I duszy latarnie ze zmysłów wygarnie
Takiemu ja oddam wśród łez
i dusze i seks
i dusze i seks
http://www.youtube.com/watch?v=eeMAPhXh-Y0
...:)*
... a to lepsze nagranie, subtelniejsze i jednocześnie... namiętniejsze:)
OdpowiedzUsuńhttp://anecia188.wrzuta.pl/audio/0jQOwTbIxcC/kalina_jedrusik_-_bo_we_mnie_jest_seks
:)*
OdpowiedzUsuńi dalej chcę grzeszyć...
Warkocze
Nie odnajdzie mnie nikt, gdy będę z Tobą,
Gdy zmysłów Twych warkocze porozplatam.
Niewinna nagość będzie Twą ozdobą,
Choć skryta była dla całego świata.
Rozpieszczę miłość słowem najgorętszym,
Niech pośród wierszy spływa między uda.
I rozanielę pragnieniem największym
Te naszych pieszczot błogość-dajne cuda.
Rozwarte usta przyjmą wargi moje,
Jakby pożerać chciały bezpamiętnie
Najmniejszą cząstkę drżącą niepokojem,
W nieprzytomności rwącą się namiętnie.
I… tchu nam braknie w pocałunku żywym,
Co sam istnieniem sobie rozgoszczonym.
Niedopełnieniem będzie uporczywym,
O chwil spełnienie - darem poproszonym.
z sieci - autora nie znalazłem, - sorry
:)***
Ewuniu i Jaśku :-)*
OdpowiedzUsuńJeśli idzie o zgorszenie to :
Andrzej Bursa
dziewictwo
minąłem salę błękitną gdzie pili wino
i szmaragdową gdzie poker szedł
minąłem salę żółtą gdzie palili opium
i herbaciarnię gdzie żuli peyotl
wstąpiłem też do kabiny purpurowej
zaciemnionej jak trumna
o przeznaczeniu odrażającym i rozkosznym
dopiero po północy
uznawszy że jestem wystarczająco nasycony kolorami
odważyłem się wyjść na ulicę
cóż kiedy i tak
lilijna biel mojej duszyczki
zwróciła uwagę policjanta.
:-)***
Zocha izbę zamiatała...
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=e-E8fvbrdKU
:-)*
No i cóż ja narobiłam tym wierszem o czerwieni... furt tylko grzeszenie i grzeszenie...;))
OdpowiedzUsuńJaśku, takie smakowite wiersze przynosisz...:)*
REALNIE
Gdybyśmy tak mogli! W nocy. Ja i Ty.
Żeby wystarczyło tylko zamknąć oczy!
Żeby objąć, wtulić, zawilgnąć i lśnić
w gęstej smole grzechu. Aż do końca nocy...
Tak wiele możemy przecież sobie dać,
zabrać, zmarnotrawić, splugawić, roztrwonić!
Kochać się do nocy, trzeźwieć aż do dnia,
niezgrabni jak dzieci, nie źli. Niegotowi.
Patrzeć, obejmować, kochać. Ile sił!
Gorszyć, deprawować, złorzeczyć do Słońca,
na przemian z rozkoszy, potem z bólu wyć;
bez wstydu, bez pamięci, bez żalu, bez końca!
Byłoby nam pięknie, niebiańsko i krwiście,
piekielnie-cudownie, rajsko-rzeczywiście.
autor: Witold Wieszczek (redaktor naczelny miesięcznika "Libertas")
:)*
Jontuś:)
OdpowiedzUsuńŚwietny Andrzej Bursa...:))) - nie znałam... tego wiersza.
To może jeszcze Osiecka Agnieszka:
Umrzeć z miłości
Chociaż raz
warto umrzeć z miłości.
Chociaż raz.
A to choćby po to,
żeby się później chwalić znajomym,
że to bywa.
Że to jest.
...Umrzeć.
Leżeć w cmentarzu czyjejś szuflady
obok innych nieboszczków listów
i nieboszczek pamiątek
i cierpieć...
Cierpieć tak bosko
i z takim patosem,
jakby się było Toscą
lub Witosem.
...I nie mieć już żadnych spraw
i do nikogo złości.
I tylko błagać Boga, by choć raz,
choć jeszcze jeden raz
umrzeć z miłości.
***
:)*
....i Halina Kunicka: "Dajmy zaskoczyć się miłości" (też wiersz Osieckiej):
http://www.youtube.com/watch?v=5uRcYRt6xs8
I dopołudniowe grzeszenie zakończę "IMAGINE" Johna Lennona -
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=yRhq-yO1KN8&NR=1
...i słoneczka wszystkim...
Ewuniu :-)*
OdpowiedzUsuńNo to ja jeszcze tylko, mojego ulubionego, autora :
Julian Tuwim
Dziedzilija
Przeciężkie dojrzewanie zbóż. Dziewczyny z drżeniem czekają: czy już? O, cudne okrąglenie piersi! O, krwi! I czują jakieś przelewania w ciele, jakaś nieznana budzi się moc... O, biódr dziewczęcych wygięcia przecudne! Długie, słoneczne, żmudne, gorące dni! O, dojrzewanie dziewicze upojne! O, niespokojne, tajemnicze chęci kochania! Kwitnienie! O, mocy słodka i znojna! O, sny rozkwitłe w parną letnią noc! Przeczuwań chwile! Chwile dziwnych, trwożnych zagadek!
A słońce patrzy, a pali, lśni, i dziwne siły wlewa do krwi, i coraz więcej, coraz goręcej kocha się słońce we krwi dziewczęcej... (To jaśmin kwitł... to kwitł bez..., śniły sen, a sen sczezł...)
- Jedna szepnęła: Wstyd...
- Druga szepnęła: Nic...
- Trzecia spytała: Wiesz?
- Czwarta w płomieniu lic, jak róża, oczy przymruża i mówi: wiem.
... I wtedy - dziwna spojrzeń powłóczystość! I wtedy - cudna ruchów ociężałość! Czystość! Białość! (A może chuć? A może tajne, groźne przeczuwanie lubieżnych czuć?)
I czują, że coś się stanie...
O, okrągłości! O, lato! O, dojrzewania mocy! O, pełni!
A wczoraj nie wiedziały, a dziś już wszystko wiedzą! Dziwie!
O, Dziedzilijo! Dziedzo!...
:-)***
Cudna ta Osiecka, wielkie dzięki :-)*
Miłego dnia, Ogrodnicy...
Dała bym ci dała
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=s8549Zi3Uu4
:-)*
U mnie słoneczko dzisiaj niezmącone żadnym obłokiem...:)
OdpowiedzUsuńA ja Wam zostawiam "Dobrą pogodę na szczęście" i umykam na razie do sobotnich zajęć:
Maryla Rodowicz, Seweryn Krajewski..
http://www.youtube.com/watch?v=x4np6ejyHmQ&feature=related
:)*
... dzięki wielkie Jontuś za Dziedziliję, toż to same cymelia...:-)*
OdpowiedzUsuńDzieńdoberek Ewo:)
OdpowiedzUsuńRozturlały się kasztany. Szkoda, że tylko w wierszach.
Wszystko. Nawet w Naturze człowiek zmienił...
Rankiem na spacerze, pod drzewami, jeżyków.
Na próżno żem szukała.Schorowane konary...
Szemrały smutkiem na wietrze...że "cosik"
na nie, rdzy beki wylało...:( ...A kasztanów...
nawet na przysłowiowe"lekarstwo".
Jakież by ono było? Zapewne by nie uleczyło:(
Kasztanowe Radosne Pozdrowionka:)
Ps.
OdpowiedzUsuńWiersz piękny.Jak wszystkie Twoje:)))
Dziękuję:)))
Chciałem popodziwiać
OdpowiedzUsuńTwych kwiatów urodę.
Ale, mi zaginął,
- do kwiatów decoder.
Szukam wszędzie wokół,
oczy mam jak sokół.
Nawet z lotu ptaka,
- nie widać "cwaniaka".
Podaję to info,
wyznaczam nagrodę.
Że przepadł na amen,
- lub jak kamień w wodę.
Ewo****, nie podołam,
i o pomoc wołam.
Stawiam Ci w nagrodę,
- małą whisky z lodem.
Piękne Twoje kwiaty,
piękna ich uroda.
Ale mi najbardziej,
- decodera szkoda.
Wierszyk, także piękny,
łzy mi z oczu lecą.
Takiego wierszyka
- to szukać ze świecą.:))
Pozdrawiam Ogródek,
ślę całusa Gali.
Czy zapachy lubi,
- muszę to ustalić.
Trochę ciężko będzie,
jak koniu pod górę.
Na sąsiednim blogu,
- wyrasta konkurent.
Bardzo, też się cieszę,
popatrzę, lecz z dala.
Co tez preferuje
- Ów konkurent Gala...
Pozdrawiam i ściskam,
jak zwykle - jak co dzień.
Nie brak tu zapachów,
- jak zwykle w Ogrodzie...:)
Ivan Komarenko - * Ogień i woda *
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=Jky5HIPLYxQ&feature=related
Philip Kirkorov - http://video.google.com/videoplay?docid=-8343988870033952773#
OdpowiedzUsuńPhilip Kirkorov -Zhestokaya lyubov (Cruel love)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=QvzacItGYwA
Ałła Pugaczowa - Million alyh roz...
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=wa9hHGT20R0
http://www.youtube.com/watch?v=aGuNsiSZ9RI&feature=related
OdpowiedzUsuńWitaj Galu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny, miłe słowa i wspomnienie kasztanów...
W moim mieście, od kilku lat, kasztany są leczone opaskami zatrzymującymi inwazję szrotówka kasztanowcowiaczka - bo to nie człowiek, lecz ten maleńki motylek z Macedonii je niszczy...
Fakt, że jest przenoszony wraz z liści (gdzie zimują jego larwy) przez transport samochodowy, wymyślony przez człowieka...
Leczenie sponsoruje Urząd Miasta, różne firmy, instytucje i osoby prywatne, którym drogi jest widok pięknych, kasztanowych alei.
Efekty są powolne, ale przy tych opaskach i cierpliwym wygrabianiu chorych liści, można już gdzieniegdzie znaleźć te rude piękności...:)
A ja Ci zostawię wiersz o kwitnących kasztanach (tak niedawno jeszcze...):
Kasztany
Na ulicy długiej i wąskiej,
całej z kamieni,
przystanęły rzędem kasztany
w jasnej zieleni.
Tak pachnąco leciutkie płatki
na ziemię lecą...
Na kasztanach, jedne, po drugiej
gasną białe świece.
autor: ewa*
Pozdrawiam serdecznie i życzę pięknych, weekendowych spacerów...:)
Dzień dobry Jędruś:)
OdpowiedzUsuńMiło mi Cię widzieć nawet bez dekodera:))
Zmartwiłeś mnie trochę tą zgubą... może ogłosimy wśród Ogrodników zbiórkę na nowy - dla Ciebie?...;-))
... a tak w ogóle, to do czego on Ci jest potrzebny?
Po co Ci dekoder - w cudownej czerwieni
kwiaty nie kodują swych namiętnych myśli,
takie urządzenie natury nie zmieni,
patrz tylko oczami, a ich czar nie pryśnie...:)
Może to banalne co ja tutaj piszę,
Tobie się znudziły kwieciste obrazy, ;)
dekodera szukasz pewnie do swych myśli,
odnajdziesz go rychło na niteczkach marzeń...:)
Cóż ja mogę zrobić... nawet whisky z lodem
nie pomoże znaleźć Twego dekodera,
od niej mi powiało srebrnej zimy chłodem,
a ja ciepło w winie czerwonym wybieram...:))
Dziękuję za południowe granie, a szczególnie za Ałłę... uwielbiam tę piosenkę...
A ja do Ciebie z kasztanami i Beatą Rybotycką:
http://www.youtube.com/watch?v=m0uSrga3qDM&feature=related
:)
Pozdrawiam z pięknym słoneczkiem...:)
To może jeszcze o czerwieni?
OdpowiedzUsuńNick Cave & Kylie Minogue | Where the Wild Roses
http://www.youtube.com/watch?v=AjTY8ildtFU
Nazywają mnie dziką różą,
choć me imię to Elisa Day.
Nie wiem dlaczego tak mnie nazywają
Przecież moje imię to Elise Day
Od pierwszego dnia wiedziałem że to ta jedyna
Gdy spojrzała mi w oczy z uśmiechem.
Jej usta były koloru róż,
które rosły nad rzeką,tak krwawe i dzikie..
Gdy zapukał do drzwi,wszedł do pokoju
objął mnie i ustało me drżenie..
Mógłby być moim pierwszym mężczyzną,jego delikatna dłoń
otarła łzy spływające po moich policzkach.
Nazywają mnie dziką różą,
choć me imię to Elisa Day.
Nie wiem dlaczego tak mnie nazywają
Przecież moje imię to Elise Day
Na drugi dzień przyniosłem jej kwiaty.
Była najpiękniejszą z kobiet jakie widziałem
Spytałem:"wiesz gdzie rosną dzikie róże?
tak słodkie,czerwone i wolne?"
Na drugi dzień przyszedł z pojedyńczą czerwoną różą
powiedział:"czy oddasz mi cały swój smutek i zagubienie?"
przytaknęłam,kładąc się na łóżku
powiedział"Jeśli pokaże ci róże,czy pójdziesz ze mną?"
Nazywają mnie dziką różą,
choć me imię to Elisa Day.
Nie wiem dlaczego tak mnie nazywają
Przecież moje imię to Elise Day
Trzeciego dnia zabrał mnie nad rzekę
pokazał róże i pocałowaliśmy się.
Ostatnią rzeczą jaką usłyszałam był jego szept
kiedy stanął nade mną uśmiechnięty z kamieniem w ręce.
Ostatniego dnia zabrałem ją tam gdzie rosną dzikie róże,
leżała na brzegu,kołysana przez wiatr
Całując ją na pożegnanie,powiedziałem "piękno musi umrzeć"
położyłem ją i wsadziłem róże pomiędzy jej usta
Autor: Martilove
:)*
OdpowiedzUsuń...i dalej - Nick Cave - Jestem twoim mężczyzną
http://www.youtube.com/watch?v=zSeh1fiH5JA&feature=related
Jeśli chcesz kochanka, zrobię wszystko o co poprosisz.
A jeśli w inną miłość zechcesz grać, dla ciebie zakryję maską twarz.
Jeśli chcesz partnera, weź mą dłoń.
Jeśli chcesz, bym przyjął gniewny cios, śmiało mierz.
Jestem twoim mężczyzną.
Jeśli chcesz boksera, wtedy ja na każdy wejdę ring,
A jeśli chcesz lekarza zbadam ciała twego każdą część.
Jeśli chcesz szofera - właź,
A może zechcesz w pole wywieść mnie, wiesz, że możesz.
Jestem twoim mężczyzną.
A księżyc lśni i łańcuch drży i bestia nie chce spać.
Sam nie wiem ile już obietnic dałem Ci, lecz nie umiałem spełnić ich.
Na kolanach mógłbym wołać wracaj, ale nie zwojuje nic.
Mógłbym pełzać do Ciebie i warować u stóp,
przed pięknem Twym skamleć do utraty tchu.
Palce wbijam w twe serce, pościel w strzępy rwę.
Błagam Cię!
Jestem twoim mężczyzną.
A jeśli podczas drogi, sen Cię zmorzy, za kółkiem zmienię Cię.
Lub jeśli na ulicy chcesz zarobić, ja w cień usunę się.
Jeśli chcesz bym ojcem dziecka był,
albo szedł przy Tobie kilka chwil,
Przez środek wył.
Jestem twoim mężczyzną.
Tak, jestem twoim mężczyzną...
Twoim mężczyzną...
Tak, jestem twoim mężczyzną...
:)*** - po czerwonych wiśniach...
Jaśku:)
OdpowiedzUsuńLedwo otworzyłam furtkę Ogródka, a już słychać "Twoją" piekną muzę...
Pozwolisz, że jeszcze coś dołożę:
Nick cave do you love me: (Czy mnie kochasz)
http://www.youtube.com/watch?v=jPfL0zvr1l8&feature=related
Znalazłem ja w nocy ogni i zgiełku
Dzikie dzwonu brzmiały w burzliwym niebie
Od tego momentu wiedziałem, ze
Będę ja kochał do dnia mojej śmierci
I scałowałem tysiące łez
Mojej pani Przeróżnych Smutków
Trochę wybłaganych, trochę pożyczonych, trochę ukradzionych
Trochę bezpiecznie zachowanych na jutro
W bezkresnej nocy, błyszczały srebrne gwiazdy
Z kaplicy było słychać dźwięk dzwonów
Czy mnie kochasz, jak ja kocham Ciebie?
Była mi dana, by wszystko ułożyć
Złożyłem przy niej wszystkie moje osiągnięcia
Ciągle będąc przestarzałym i małym
Odnalazłem w niej Boga i wszystkie Jego diabły
W moim łóżku wypędzała zamiecie śnieżne
Kpiące słońce płonęło na jej głowie
Całkowicie dopełniając światło, którym była
Jej cień najeżony kłami, przerażający i szalony,
Nasze linie miłości rosły beznadziejnie poplątane
Z kaplicy było słychać dźwięk dzwonów
Miała serce pełnie miłości i poświecenia
Miała umysł pełny tyrani i terroru
Więc próbuję, naprawdę próbuje
Ale tylko błądzę, kochanie popełniam błędy
Przyjdź i znajdź mnie moja ukochana
Jestem pod ziemiami, niewiele pozostało
Nadchodzi ona, zasłaniając słonce
Krew pulsująca w jej nogach
Księżyc na niebie znęca się i rani
Z kaplicy słychać dźwięk dzwonów
Wszystkie rzeczy dobiegają końca
Zanim ja spotkałem, wiedziałem, że mogę ją stracić
Przysięgam, ze zrobiłem wszystko by być dla niej dobry
Starałem się jej nie obrazić
Zwariowane bransoletki na jej nadgarstkach i kostkach
Z kaplicy słychać dźwięk dzwonów...
****
Pierwszy raz słucham tego piosenkarza, dzięki serdeczne....:)***
...i już nie mogę otworzyć na YT żadnej piosenki Nicka Cave...
OdpowiedzUsuńAale... za to mam grzech w wierszu Bolesława Leśmiana:
Nocą umówioną
Nocą umówioną, nocą ociemniałą
Przyszło do mnie ciszkiem to przychętne ciało.
Przyszło potajemnie - w cudzej bezżałobie -
Było mu na imię tak samo, jak tobie...
Zajrzało po drodze w przyszłość i w zwierciadło -
Na pościeli zimnej obok się pokładło -
Dla mnie się pokładło, bym je mógł całować
I znużyć - i zużyć - i nie pożałować!
Lgnęło mi do piersi - ofiarnie pachnące,
Domyślnie bezwstydnie i - posłuszniejące...
W ciemnościach - w radościach - na granicy łkania
Mdlało od nadmiaru niedoumierania.
I nic w nim nie było, prócz czaru i grzechu,
Prócz bezwiednej woni - wiednego pośpiechu -
I prócz tego dreszczu, co ginie w krwi szumie -
A bez niego ciało - ciała nie rozumie.
Czy ktoś ma jeszcze ochotę na przedwieczorne grzeszenie w kolorze wina?
Zapraszam...:)*
... i Janusz Gniatkowski - Czerwono-Czarne bolero:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=1t6Ck2_Y1FQ&feature=player_embedded
Bolero
Bolero, czerwono - czarna noc, namiętny gitar śpiew
Pod niebem pełnym gwiazd.
Bolero, gdy, miła, tańczyć chcesz, w ramiona moje spłyń
Jak księżycowy blask.
Spójrz, w oczach moich miłość, spójrz i wierz, i tańcz.
Bolero, zatańczmy jeszcze raz,
Niech ta płomienna noc nie gaśnie nigdy w nas.
Bolero, czerwono - czarna noc, namiętny gitar śpiew
Pod niebem pełnym gwiazd.
Bolero, gdy, miła, tańczyć chcesz, w ramiona moje spłyń
Jak księżycowy blask.
Spójrz, w oczach moich miłość, spójrz i wierz, i tańcz.
Bolero, zatańczmy jeszcze raz,
Niech ta płomienna noc nie gaśnie nigdy w nas.
:)*
Ewuniu :-)*
OdpowiedzUsuńJak grzeszyć to grzeszyć :
Julian Tuwim
Zośka wariatka
W domu pranie.
Białe kłęby pary, zaduch, plusk
Od ciemnej, siódmej, zimowej godziny.
Z trudem roztapia w sobie zamroczony mózg
Guz twardy snu.
Zośka słyszy, jak syczą i człapią mydliny,
I sen od farbki staje się siny,
I pęka jak bańka mydlana...
Zośka, od zmęczenia pijana,
Podnosi z tapczanu głowę:
W domu pranie...
Mętne światło naftowe...
Ojciec je śniadanie...
- Gdzieś się, ścierwo, włóczyła?
Wstała, kieckę włożyła,
Pod kranem się umyła
I do miski, do łyżki.
- Żreć to umiesz!
Gdzieś się włóczyła, ścierwo?!
...Jeszcze dzwonią jej w uszach kieliszki,
Pachną owoce w winie...
- Ja bym ta z nią gadała!
W pysk łupnij!
...Paprze się matka w mydlinie
Ciepło i parno w kuchni...
A na Zośce piersi jak brzoskwinie,
A pod piersią stuka i łomoce
Rozigranej gorącości chlust!
Łajdaczyła się dwa dni i dwie noce,
Wino pachnie z rozgryzionych ust.
Trochę łokieć jeszcze Zośkę boli,
Bo się hukła o komody kant,
Gdy ją rzucił na kanapę pluszową
Ta cholera, ten spocony frant!
Dymi kwasem kapusta,
A ją mierzi już, nie może znieść,
Że tak ojcu żarcie człapie w ustach,
Że tak matka brudną wodę chlusta,
Że tu z nimi spać musi i jeść.
- Mów, psia twoja!! nad uchem jej wrzasnął,
Wstał i porwał się, i prask ją w pysk,
Paska chwycił, paskiem jeszcze chlasnął,
Krzesło złapał, krzesłem Zośkę trzasnął,
Jak szpon utkwił w córce oczu błysk:
- Ja ci tu popiszczę i popłaczę,
Będziesz wiedzieć, jak po nocach pić!
Ja haruję, ty ścierwo sobacze,
A ty będziesz z chłopami się gzić?!
Matka będzie cudze brudy prała,
Będą jej paluchy puchnąć, tak?
Żeby córka z facetami latała
I foxtroty tańczyła na wznak?!
Kopnął krzesło i do miski wrócił.
A dziewczynę jakiś wstrząs podrzucił,
A dziewczynę coś za gardło ścisło,
Błyskawicą w ciemnych oczach błysło,
Coś zaczęło się we krwi rozgrzewać
I bulgotać, i kipieć jak war,
I rzuciło w gorączkę i żar,
I zaczęła ni to mówić, ni śpiewać:
- "A co? a co? możem miała z wami
Suche kluchy i czarny chleb gryźć?
Jak mnie inni karmią tłustościami,
To wolałam na zabawę iść,
Na zabawie tańczyć z fryzjerami!
Tam są wszystkie kawalery szyk,
W kolorowych kraciastych koszulach,
Każdy na mnie okiem tylko mig,
A król jeich Felek ze mną hulał!
Tłusty, pulchny, a pachnie jak róża,
A jak mówi - to oczy przymróża,
A jak tańczy - to słodko przytula
I ma wargi czerwone, ogniste,
A u niego forsy - Jezu Chryste!
Jak nie kochać fryzjerskiego króla?
A na czole ma zagięty lok,
A krawacik ma w groszki liliowe,
Komplimenty mi prawił co krok,
Niby jakiejś babilońskiej królowej.
Tańczył ze mną - o tak, o tak -
Patrzcie, starzy, jak mnie w siebie wgarniał!
Zaśpiewało mi serce jak ptak,
Zamroczyła mnie ta słodka męczarnia!
I już teraz będzie tylko śpiew,
Śpiew błagalny wszechmocnemu Bogu,
By dzieciątko wydał z moich trzew!
Córka wam się puściła, psiakrew,
Ale dziwką nie będzie na rogu!
I już teraz będzie tylko tan,
Straszny taniec Zośki obłąkanej
O tym, jak mnie po nocy pijanej
Huknął w pysk oblubieniec mój, pan,
Król fryzjerski, Felek ukochany!!"...
I zakrążył w parnej izbie strach,
I w wir porwał Zośkę-królową,
I tańczyła w śmiechu i we łzach
Z opętaną, rozwichrzoną głową.
I już stali sąsiedzi w drzwiach,
Z tchem zapartym, z odjętą mową,
A królowa-fryzjerowa szła,
Szła w zawrotnym tańcu dookoła,
Zachwycona śmieje się i łka,
Pachnącego swego gacha woła.
Z izby w sień, na podwórze i - w świat!
Już na zawsze, na wariackie tańce!...
- "Miłosierni państwo, dajcie grosz
Biednej Zośce, fryzjerskiej kochance..."
:-)***
Zośka z Pragi
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=CKKuY8Gxn8k
:-)*
Alejandro Fuentes - * Hell If I *
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=oB_p7aJHK_M&feature=results_video&playnext=1&list=PL838806DA8A5429E2
Jontuś:)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki za "Zośkę wariatkę"; pierwszy raz przeczytałam jednym tchem, a potem drugim... już powoli... to jest g e n i a l n e :))*
A ja dla Ciebie mam rozmowę duszy z ciałem Bolesława Leśmiana:
Rozmowa
Ciało mówi do duszy: "Jestem tu - w tych światach,
Gdzie i ty się zbłąkałaś. Ta sama nam droga.
Spojrzyj tylko: woń wdycham, tarzam się w kwiatach,
Ocieram się o słońce, o sen i o Boga,
O którym mówisz zawsze ze smutkiem, jak gdyby
Smutek był wiarą... Spojrzyj: jestem teraz w lesie,
Bawią mię złote bąki i czerwone grzyby
I to, że drzewom wokół tak zazielenić chce się!
Jeśli wolisz - każ mi się zapodziać na łące,
A zobaczysz, jak zaraz swoją białość zmącę
Purpurą rośnych maków, których dotyk nagły
Budzi szczęście i życie tak jasno tłomaczy!
Niech mię tylko kłos po oczach uderzy smagły,
A już świat się rozwidnia i wiem, co świat znaczy.
Nie przeszkadzaj mi wiedzieć! Milcz, dopóki drzewa
Szumią, dopóki pachnie jałowiec i mięta!
Milcz! Nie mówi się prawdy, lecz bez słów się śpiewa.
Kłamie ten co zna słowa, a nut nie pamięta.
Jam z tych światów, gdzie w ogniu grzech, śpiewając, pląsa,
Gdzie płoną piersi, wargi i kły, chciwe strawy -
Gdzie róża, krwią nabiegła, lilię białą kąsa,
I gdzie jeszcze brzmi w słońce zielony wrzask trawy!
Nie tłum owego wrzasku! Nie nęć mię w mrok głuszy!
Nie gardź mną, nie opuszczaj! - Porzuć swe zaświaty
Dla wspólnych zabaw ze mną" -
Tak ciało do duszy
Mówi, a dusza - nikła i płochliwa mara -
Słucha jego szeptów i przez łzy się stara
Kochać te same kwiaty, rwać te same kwiaty...
... i do "Twojego" Staszka Wielanka - dodaję Hanka:
http://www.youtube.com/watch?v=oFwHRPecxps&feature=related
... przepraszam - "Hankę", nie Hanka...:)*
OdpowiedzUsuńJędruś? :)
OdpowiedzUsuńSkąd ten żal? Coś nie tak w moim wierszu do Ciebie z 14:53? Ależ... to tylko żarty, rozchmurz się...:)
Alejandro Fuentes-Could I have this kiss
http://www.youtube.com/watch?v=vZBGh_YK0l8&feature=related
:))
Ewuniu :-)*
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję, bo tego Leśmiana, nie znałem, tym większa przyjemność...
Dla Ciebie mam jeszcze :
Julian Tuwim
Gdybym był krzakiem świeżych najczerwieńszych róż.
Gdybym był krzakiem świeżych, najczerwieńszych róż,
(A umieją one świeże być! Czerwone!)
Ty - oczy tylko (tak jak umiesz) zmruż,
A na ten rozkaz twój - spłonę.
I choćby szary, martwy, stał się ze mnie proch,
I beznadziejna gruda z mogilnego dołu,
Ty - znowu przyćmij tym zmrużeniem wzrok,
A róże trysną z popiołu.
:-)*
Ewuniu, dziękuję, było bardzo miło :-)*
Dobranoc *
Miłych, kolorowych snów, Ogrodnicy :-)
Siedem czerwonych róż...
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=25oJDrI_JPg&feature=youtu.be
:-)*
Sorry.Pierwszy raz wirtualnie bluznąłem.
OdpowiedzUsuńJanusz Laskowski- * Niech się Pani nie odwraca *
http://www.youtube.com/watch?v=VcyyjiaGmq8
Jontuś:)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za Tuwima, kocham ten wiersz...:)*
A dla Ciebie mam jeszcze wiersz Witolda Wieszczka; wiersze tego poety czytam od niedawna, w miesięczniku poetyckim "Libertas":
Noc
Noc była gwiaździsta, ciepła, bo sierpniowa,
ręce niecierpliwe, trochę rozedrgane,
latały w powietrzu jak nerwowy owad,
wpadały na siebie pijane tym lataniem.
Wino było słodkie, dwuletnie, wiśniowe,
usta czerwieniło wiśniową pomadą
i aż nam od niego wirowało w głowie
i skóra, i włosy, wszystko nim pachniało!
Ciało było jedno, z dwóch ciał ulepione,
nogi bez ustanku jak węże się wiły,
zlepiały się piersi, plątały się dłonie
biodra jak planety rytmicznie krążyły.
Noc była gwiaździsta, gorąca, sierpniowa,
zasnęliśmy nadzy w jej ciepłych ramionach.
Dobrej nocy Jontuś, dziękuję za dziś w odcieniach czerwieni...:)*
A snów... we wszystkich jej odcieniach:)
... i jeszcze "Siedem czerwonych róż"
http://www.youtube.com/watch?v=25oJDrI_JPg&feature=youtu.be
:)*
... och nie zauważyłam Jontuś, że zagrałam tę piosenkę:)))
OdpowiedzUsuń... zaraz znajdę drugą, przepraszam...:)*
... i niech to będzie "Apasjonata" Gniatkowskiego z clipem w czerwonych odcieniach:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=K0NLVJf6hAU&feature=related
:))
No tak i źródełko w Libertasie mi szybko wyschnie.:)
OdpowiedzUsuńJaśku, nie wyschnie... tam jest cała, ogromna rzeka od 2008 roku...:)))*
OdpowiedzUsuńJanusz Laskowski* Tylko adres mi daj *
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=FOVRa6Nt7E8&feature=related
Jędruś, pani się nie odwraca...:)))
OdpowiedzUsuńDostaniesz miłosny bilet - Janusza Gniadkowskiego:
http://www.youtube.com/watch?v=AyYAATHczu8&feature=related
... chociaż... może nie ze wszystkim tak do końca jest:)
... sorry, nie Janusz Gniadkowski, a Laskowski:)
OdpowiedzUsuń*Gdy zapłaczesz* - Stachursky
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?NR=1&v=1LicGc1NOQU&feature=fvwp
Eh, Jędruś...
OdpowiedzUsuńOgrody marzeń - Janusz Laskowski:
http://www.youtube.com/watch?v=dnowpfcjNVw&feature=related
:)
OdpowiedzUsuńStachursky - Miłość jak ogień
http://www.youtube.com/watch?v=i7pV_tqUBDY&feature=related
Stachursky - *Czekalem na taką jak Ty*
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=OFPFiq2jUr0&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=df9gTsuufHM
OdpowiedzUsuńStachursky - * Zostań i bądź *
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=OIudN8g3u1A&feature=related
To może jeszcze, na wesoły wieczór, posłuchajmy Muzy
OdpowiedzUsuńEmmanuelle - Waldemar Malicki & Filharmonia Dowcipu... tak a'propos grzeszenia... miły flecik...:)
http://www.youtube.com/watch?v=gxnPZuwSNaM
:))
... no dobrze, Jędruś, ale musi być
OdpowiedzUsuń"Jedwab" - Stachursky:
http://www.youtube.com/watch?v=LO0khlKtr4s&feature=related
:)
...niczym nie ryzykujesz.:)
OdpowiedzUsuńStachursky - *Dziś jestem z Tobą*
http://www.youtube.com/watch?v=6ZXB8SFIp7o&feature=related
... z tym ryzykiem to nie wiadomo, bo może jesteś...
OdpowiedzUsuń"Niepokorny typ" - Stachursky
http://www.youtube.com/watch?v=CWMsGYOTnuU&feature=related
:))
...idź na całość...stachursky - * Taki jestem *
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=ihi7m1TWVQs&feature=related
To ja już powiem Szampaństwu dobranoc erotykiem
OdpowiedzUsuńw czerwonym kolorze Zbigniewa Matyjaszczyka -
Mieszany las
Być obok Ciebie, w jednej pościeli…
Patrzeć i słyszeć, czuć i dotykać…
I tę namiętność skrytą ośmielić,
Co wystraszona chce się wymykać.
W leśnym poszyciu skutym igliwiem,
Zbłądzić palcami między listowie...
Bo las mieszany wzdycha życzliwie
I o miłości chętnie opowie.
Rozchylić smukłe jodeł gałązki
Czystą zielenią wstydu rumiane...
Jakbym przypadkiem dotknął podwiązki,
W cieniu sukienki skrycie schowanej.
I wejść w gęstwinę - serce natury,
I chłonąć zapach żywych postaci.
Dojrzeć wierzchołki, co niemal w chmury
Wbijają pędy, by się zatracić.
I usta zwilżyć żywicznym miodem,
Ociekającym cierpką słodyczą;
I nagość kory ukryć przed chłodem;
I poczuć dumnie, żeś mą zdobyczą.
:)*
I czerwona kołysanka - ERNESTO Cortazara - Red Roses
http://www.youtube.com/watch?v=59KgiipDobw&feature=related
Dobranoc, dobranoc Kochani:)*** pięknych snów
w kolorze czerwieni:)*
Jeszcze tylko podziękowanie dla wszystkich za
OdpowiedzUsuńsobotę w kolorze czerwieni Serenadą w świetle
księżyca - ERNESTO Cortazara :)))
http://www.youtube.com/watch?v=05rXzy2UbUc&feature=related
...i do miłego.:)*
Pożegnam się również, do jutra pod wierzbą skoro świt...a za miłą zabawę dziękuję.Dobrej nocy wszystkim.:))
OdpowiedzUsuńOch Jaśku... po takim wierszu innych mieć nie można...:)*
OdpowiedzUsuńCzerwień mnie zachęca do marzeń, więc już też przychodzę ze swoją dobranocką:
Przyjdę z miłością
Przyjdę do Ciebie
łąką
zmierzchem
słońca zachodem
polnych kwiatów
zapachem
ciszą
wieczornym chłodem
przyjdę z nadzieją
tęsknotą
powiewem
pragnień szalonych
radosnym uśmiechem
kolorów
paletą
snów wymarzonych
przyjdę wieczorem
cichym
zielonych
traw szelestem
nad zachodem słońca
uniosę Cię
miłością
i otwartym sercem
autor: Janusz Kliś (z tomu „Spojrzenie”)
:)*
Dobranoc, dobranoc Kochani:)*** - cudnych snów w najsłodszych odcieniach czerwieni:)*
...i kołysanka: ERNESTO CORTAZAR- Love Spell
http://www.youtube.com/watch?v=RxCbthG6Gjo&feature=related
Pa...:)*
... Jędruś, dziękuję za Twoje dzisiejsze granie i wierszowanie...:)
OdpowiedzUsuńAale... z tym skoroświtem to może nie przesadzaj?
Dobrej nocki, do jutra:)
... lato jeszcze trwa... więc nie mogę sobie odmówić przyjemności zamieszczenia jeszcze jednej, cudnej kołysanki:
OdpowiedzUsuńERNESTO CORTAZAR - Love Story and Summer
http://www.youtube.com/watch?v=-c8wAJvt41E&feature=related
:)***
Ładnie graliście Stachurskim.Dziekuję.Miłej niedzieli. Pozdrawiam Ogrodników.
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=1oC_Pf4YtPU&feature=related
Dano, witaj:)
OdpowiedzUsuńJuż jest niedzielny post - pozdrawiam i zapraszam na górę:)