Powered By Blogger

sobota, 3 września 2011

W czerwieni







Zaczęła się pora dojrzałych czerwieni,
liściem karminowym płonie dzikie wino,
aromatem pąsu czas jabłka zrumienił,
w burgundowych daliach gra adrenaliną.

Jeszcze nie ma złota, a lekkim cynobrem
wiatr tańczy na klonach w jesieni wypustkach,
mdleją jarzębiny od purpury objęć,
podając wrześniowi swe namiętne usta.

Zanim z melancholią nawiedzi mnie smutek,
ze śmiechem się turlam w rudości kasztanów,
amarantem uczuć, na miłosnej nucie
będę pisać wiersze w cabernet skąpane...:)

88 komentarzy:

  1. Chateau - Objemi me ;)

    http://www.youtube.com/watch?v=Bum8QTyoUgU

    OdpowiedzUsuń
  2. http://www.youtube.com/watch?v=EKZgXMV4CDg

    Witajcie.Piękny wiersz,Ewa.Mało czerwieni w tej piosence, ale akurat pomyślałam o niej, po przeczytaniu Twojego wiersza.Obudziła sie we mnie jakaś tęsknota, za latem? Nie wiem.

    OdpowiedzUsuń
  3. http://www.youtube.com/watch?v=DjLZ9xbTztU

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Małpko:)
    Zmieniłam na cabernet, bo lepiej do rytmiki wiersza pasuje... ale może być i Château Brane, oba wina bardzo lubię:))

    Czerwone wino-Ivan Komarenko

    http://www.youtube.com/watch?v=wF1BY-gVG1Y&feature=related

    Miłej soboty w czerwieni:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzień dobry:)*

    Prawie wszystkie odcienie czerwieni są, a gdzie kolor Cheri z wiśni. Pewnie już też dojrzało.:)))

    Merci Cheri - Michał Bajor

    http://www.youtube.com/watch?v=sAskbIPHZgk

    :)*

    OdpowiedzUsuń
  6. http://www.youtube.com/watch?v=6Tn675twb_Y
    Witaj,Jaśku:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzień dobry Dano:)
    Dziękuję najważniejszy jest odcień uczuć, nie musi być nic dosłownie:))
    W Grecji też są czerwone wina...

    Jeśli lubisz Annę German, to dedykuję Ci (na ten poranny Twój smutek) piosenkę:

    Anna German - "Wyspy szczęśliwe", do wiersza Gałczyńskiego:

    http://www.youtube.com/watch?v=KYaCmvyK50Q&feature=related

    Pozdrawiam cieplutko, przyjemnego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzień dobry Jaśku:)*
    Dojrzało, dojrzało... a więc teraz może być już tylko lepiej...:))

    Michał Bajor...

    http://www.youtube.com/watch?v=K5Rwhi6Y33k&feature=related
    :)*

    OdpowiedzUsuń
  9. O Ty*Ewo;)
    Co mi tu zmieniasz;*)

    http://www.youtube.com/watch?v=dXSCtItmCD0

    Czerwień boska;) i wiersz też ;-)

    Jeszcze tylko;--->

    http://www.youtube.com/watch?v=T8gJ69HwxB8

    Słońce mi dzisiaj świeci w oczy ;) więc udaję się w świat - uroczy, gdzieś tam na plaży ;-)))*
    Pa, coś mi się zanad*ostatnio rymuje, to chyba dlatego, że za dużo z wierszami obcuję ;-)))

    Tyle słońca w całym mieście ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Powiem, bardzo lubię
    Szery bery na rumie.
    A jak się głowa cieszy
    Mogę sobie pogrzeszyć.

    :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Małpuś, wybacz... :)

    Château Brane wydało mi się zbyt pretensjonalne... a Tobie rymuje dzisiaj się cudnie:)
    U mnie słoneczko na całego, a pazurki pomalowałam sobie na czerwono i śmiać mi się chce, jak mistrzowi Konstantemu:

    Jesień

    Jabłka świecą na drzewach jak węgle w popiele,
    wiatrak pęka ze śmiechu i powietrze miele.

    Jak na fryzie klasycznym dziewczyny dostojne
    z różowymi żądzami mężną wiodą wojnę.

    Już kasztan się osypał i ochłodły ranki;
    o, młody przyjacielu, poszukaj kochanki

    z małym domkiem, ogródkiem, sennym fortepianem,
    która by włosy twoje czesała nad ranem,

    z którą byś po śniadaniu czytał Mickiewicza -
    niech będzie silna w ręku, a piękna z oblicza,

    jak jesień zamyślona, jak Jesień śmiertelna
    i jako jabłka owe cierpka i weselna.
    ***

    Ja jutro wybiorę się w plener, bo pogoda zapowiada się cudnie...:)
    Dzisiaj trochę prozaicznych porządków i krzątaniny, ale jakoś mi tak... wesoło! :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaśku:)))
    Jeśli chcesz grzeszyć, proszę bardzo... nalej mi wina, ale wieczorem:

    W winie

    Kiedy wypiję to wino,
    ono mi doda urody,
    złe chwile szybko przeminą,
    mgły życia i niepogody....

    Twojego szukam odbicia
    w winie co dziś mi podałeś,
    choć Twoja twarz gdzieś w ukryciu,
    to jeszcze wina mi nalej.

    Za chwilę gwiazdy zapłoną,
    jak moje oczy do Ciebie,
    burgund czerwoną zasłoną,
    zmysły nam rozkolebie...

    autor: ewa*
    :)*

    OdpowiedzUsuń
  13. :)*

    Kiss My Eyes_Bob Sinclar

    http://www.youtube.com/watch?v=uLEQsKdFhkc

    :)))*

    OdpowiedzUsuń
  14. Małpuś, masz jeszcze Kapelę Pieczarki - wina mi nalej:

    http://www.youtube.com/watch?v=gOLIxj1ewmQ&feature=related

    Kurczę, jak tu jakiś abstynent zajrzy, to się mocno zgorszy... pijaństwo od rana:)))

    OdpowiedzUsuń
  15. jontek z koliby3 września 2011 09:45

    Witaj Ewuniu :-)*
    Piękny wiersz, tyle odcieni czerwieni...jesień potrafi zauroczyć barwami, nie tylko liści, ale i kwiatów.
    Przyniosłem wiersz :

    Leopold Staff
    Choć szkarłatne mi wino......

    Choć szkarłatne mi wino w jasnym podaje krysztale
    Dłoń twa, piękna wciąż jeszcze, jak w alabastrze wykuta,
    Już nie mogę dziś w sobie odnaleźć dreszczu dawnego,
    Co mi w wina czerwieni czerwień ust kazał czuć twoich
    I drżeć wargą i dłonią przy twojej szaty dotknięciu.
    Nie spieszyłaś za skrzydła w porę uchwycić ulotnej
    Chwili chwil, z których siewu lata powstają drapieżne,
    Wrogie wszelkiej piękności, jak sępy łup ścigające.
    Dzisiaj siedząc przy tobie patrzę przez okno na niebo,
    Co mi oczy poznanej wczora wspomina dziewczyny,
    A promienie słoneczne - jej włosów przędzę jedwabną:
    2e aż uszedł mych oczu niebacznych twój wizerunek,
    Który mając mnie witać w tej zawiesiłaś komnacie,
    By mi czasy przypomnieć, gdym ongiś sztuki natchnieniem
    Zaklął w płótno zwierzenia serca i duszy tęsknotę.
    Z oczu prawdę mi zgadłaś. I, nad wrześniowe smętniejsza
    Róże, wstałaś ciemnymi fałdami szat opłynięta
    I w przechodzić, mimochcąc, kruż z krwawym winem rozlawszy,
    Niemo chwilę najwyższej swojej żegnałaś piękności
    Zapuszczając na obraz ciężką, szkarłatną zasłonę.

    Pozdrawiam słonecznie :-)*
    Miłego dnia Ogrodnicy :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. jontek z koliby3 września 2011 09:48

    I jeszcze jeden "purpurowy" wiersz :

    Leopold Staff
    Dzikie wino

    Ogrodowa altana
    Z krat zielonych utkana,
    Spowita dzikim winem
    Jak mrącym gobelinem,
    Płonie wrześniowym czarem,
    Krwawym liści pożarem
    Wśród gorących odcieni
    Złota, brązu, czerwiem,
    Purpury oszalałej,
    Mrze jesień pełna chwały.
    Ognia nieme języki
    Wybuchają w barw krzyki.
    Zbytek, nadmiar bogaty,
    Szczodry przepych zatraty,
    Piękno śmiertelnie chore
    Ostatnim życiem gore.
    A nad dumnym zniszczeniem
    Rośnie wysokim cieniem,
    Jak zetlała topola,
    Dymu Savonarola.
    I w swe zbrodnicze święto
    Widmem nad zgliszczem trwa.
    Bruciamento
    Delia vanita`.

    :-)*

    OdpowiedzUsuń
  17. jontek z koliby3 września 2011 09:50

    Dzikie wino

    http://www.youtube.com/watch?v=QIS7h48SYsE&feature=related


    :-)***

    OdpowiedzUsuń
  18. Jaśku:))
    Całuj gorąco - Violetta Villas:

    http://www.youtube.com/watch?v=vilydJIDQ9M&feature=related
    :)*

    OdpowiedzUsuń
  19. :)*

    Czerwień jest kolorem miłości
    A ja sczerwieniałem do kości.
    Już twą bluzeczkę odchylam
    I do jabłuszek się przytulam...

    :)))

    OdpowiedzUsuń
  20. jontek z koliby3 września 2011 10:00

    Jasinku :-)*

    Na miłość idealną - M.Hemar

    Miłością idealną
    Kochał piękną Józkę,
    Tylko duszy w niej szukał
    Sięgając pod bluzkę.

    Najserdeczniej Ciebie pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Dzień dobry Jontuś:)
    Dziękuję miłe słowa i pięknego Asnyka, skąpanego w winie i szkarłacie.... Właśnie – szkarłat.
    Powinnam jeszcze ten odcień ująć w wierszu...
    A dla Ciebie mam Wisławę Szymborską, może ze zbyt nostalgicznym zakończeniem, ale wiersz wspaniale oddaje uczucia:

    Przy winie

    Spojrzał, dodał mi urody,
    a ja wzięłam ją jak swoją.
    Szczęśliwa, połknęłam gwiazdę.

    Pozwoliłam się wymyślić
    na podobieństwo odbicia
    w jego oczach. Tańczę, tańczę
    w zatrzęsieniu nagłych skrzydeł.

    Stół jest stołem, wino winem
    w kieliszku, co jest kieliszkiem
    i stoi stojąc na stole.
    A ja jestem urojona,
    urojona nie do wiary,
    urojona aż do krwi.

    Mówię mu co chce: o mrówkach
    umierających z miłości
    pod gwiazdozbiorem dmuchawca.
    Przysięgam, że biała róża,
    pokropiona winem, śpiewa.

    Śmieję się, przechylam głowę
    ostrożnie, jakbym sprawdzała
    wynalazek. Tańczę, tańczę
    w zdumionej skórze, w objęciu,
    które mnie stwarza.

    Ewa z żebra, Venus z piany,
    Minerwa z głowy Jowisza
    były bardziej rzeczywiste.

    Kiedy on nie patrzy na mnie,
    szukam swojego odbicia
    na ścianie. I widzę tylko
    gwóźdź, z którego zdjęto obraz.

    No i Leśmiana, z purpurą i szkarłatem:

    Leśmian Bolesław

    Niebo przyćmione


    Niebo przyćmione, niebo wieczorne
    Samochcąc płynie przez moje oczy...
    Piersi bezsenne i bezoporne
    Pieszczota zmierzchu nuży i tłoczy.

    O, teraz snuć się cieniem po gaju,
    Ducha wśród sosen w szkarłat rozjarzyć,
    U twojej wrótni, na twym rozstaju,
    Samemu sobie - snem się wydarzyć!

    Na skroń kalinom ujrzanym w dali
    Paść złotym kurzem w purpur pożodze -
    I nie odróżnić ust twych korali
    Od owych kalin na owej drodze!

    I nie odróżnić twoich warkoczy
    Od brzóz wrześniowych w głębie jeziorne...
    Samochcąc płynie przez moje oczy
    Niebo przyćmione, niebo wieczorne...

    Pozdrowienia najserdeczniejsze dla Ciebie z życzeniami pięknej soboty :)*

    ... jeszcze też coś zagram, ale chwilka, bo nie mieści się w poście...:)

    OdpowiedzUsuń
  22. ... ranybossskieee w poscie miało być, przepraszam...:)*

    Dzikie wino w wykonaniu Zakopowera uwielbiam, jest świetne, dziękuję:)
    ... i Sława Przybylska - Jarzębina czerwona:

    http://www.youtube.com/watch?v=iJHOw_4ixWs
    ...:)))*

    OdpowiedzUsuń
  23. :)

    Witojze mi Jontecku, - tak Ci mnie wzino z somygo
    rana coby troche pogrzyszyć. :)))

    i to tylko -

    Prośba o pieszczotę


    Rozpiąłem koszulę obłoków na sobie
    Jako bramę ciepła, aksamitu ciała,
    Prosząc palce Twoje, by zechciały dobiec
    Do nagości piersi, w której miłość spała.

    Rozpostarłem usta - wargi jako skrzydła,
    By ulecieć mogły w długim pocałunku.
    Zapachem Cię mamiąc z rozkoszy kadzidła,
    W ustach Twych najmilsza szukałem ratunku.

    Oczom patrzeć chcącym - zamknąłem powieki,
    Bojąc się, że wzrokiem zawstydzę pieszczotę…
    Przecież tak pragnąłem „miłosnej opieki”,
    Takąż niepomierną miałem nań ochotę…

    z sieci
    :)))

    Pozdrów ze mi tam nojmilsom Hanusię:)*

    OdpowiedzUsuń
  24. Jaśku!:)))

    http://www.youtube.com/watch?v=v5mAVoZsv-g&feature=related

    ... koniec świata z Tobą... :)*

    OdpowiedzUsuń
  25. :)*

    Jontuś i jesce dlo Hanusi zagroj:)

    De Andre - Caro amore.

    http://www.youtube.com/watch?v=1xkhFuvpk4A&feature=related

    :)

    OdpowiedzUsuń
  26. A skoro już o grzeszeniu, Panowie, to najlepszy będzie Jeremi Przybora (wiersz) w duecie z Kaliną Jędrusik:

    Bo we mnie jest seks

    Bo we mnie jest seks gorący jak samum
    Bo we mnie jest seks któż oprzeć się ma mu
    On mi biodra opływa wypełnia mi biust
    Żar sączy do ust

    Bo we mnie jest seks co pali i niszczy
    Dziesiątki już serc wypalił do zgliszczy
    Kogo zmysłów pożogą ogarnie już ten
    nie zazna już ten co spokój i sen
    Lecz gdy ofiarę mą trawię żarem to cierpieć muszę
    że ją me ciało tak opętało choć oprócz ciała mam przecież i duszę

    Lecz we mnie ten seks jak chwast ją zagłusza
    Nikt nie wie że jest pod seksem i dusza
    Więc o takim wciąż marzę co całość ogarnie
    I duszy latarnie ze zmysłów wygarnie
    Takiemu ja oddam wśród łez
    i dusze i seks
    i dusze i seks

    Dlaczego stale zły losu palec dotyka mnie tym nadmiarem
    Za jakie grzechy płci mojej cechy zmysłowym dręczą oparem
    niech tylko lekko pochylę dekolt już męski ściele się trup
    Jak wypnę odrobineczkę biodro Już rzężą żądze u stóp

    Bo we mnie jest seks gorący jak samum
    Bo we mnie jest seks któż oprzec się ma mu
    On mi biodra opływa wypełnia mi biust
    Żar sączy do ust

    Bo we mnie jest seks Co pali i niszczy
    Dziesiątki już serc wypalił do zgliszczy
    Kogo zmysłów pożogą ogarnie już ten
    nie zazna już ten co spokój i sen
    Lecz gdy ofiarę mą trawię żarem to cierpieć muszę
    że ją me ciało tak opętało choć oprócz ciała mam przecież i duszę

    Lecz we mnie ten seks jak chwast ją zagłusza
    Nikt nie wie że jest pod seksem i dusza
    Więc o takim wciąż marzę co całość ogarnie
    I duszy latarnie ze zmysłów wygarnie
    Takiemu ja oddam wśród łez
    i dusze i seks
    i dusze i seks

    http://www.youtube.com/watch?v=eeMAPhXh-Y0

    ...:)*

    OdpowiedzUsuń
  27. ... a to lepsze nagranie, subtelniejsze i jednocześnie... namiętniejsze:)

    http://anecia188.wrzuta.pl/audio/0jQOwTbIxcC/kalina_jedrusik_-_bo_we_mnie_jest_seks

    OdpowiedzUsuń
  28. :)*

    i dalej chcę grzeszyć...

    Warkocze


    Nie odnajdzie mnie nikt, gdy będę z Tobą,
    Gdy zmysłów Twych warkocze porozplatam.
    Niewinna nagość będzie Twą ozdobą,
    Choć skryta była dla całego świata.

    Rozpieszczę miłość słowem najgorętszym,
    Niech pośród wierszy spływa między uda.
    I rozanielę pragnieniem największym
    Te naszych pieszczot błogość-dajne cuda.

    Rozwarte usta przyjmą wargi moje,
    Jakby pożerać chciały bezpamiętnie
    Najmniejszą cząstkę drżącą niepokojem,
    W nieprzytomności rwącą się namiętnie.

    I… tchu nam braknie w pocałunku żywym,
    Co sam istnieniem sobie rozgoszczonym.
    Niedopełnieniem będzie uporczywym,
    O chwil spełnienie - darem poproszonym.

    z sieci - autora nie znalazłem, - sorry

    :)***

    OdpowiedzUsuń
  29. jontek z koliby3 września 2011 10:57

    Ewuniu i Jaśku :-)*
    Jeśli idzie o zgorszenie to :


    Andrzej Bursa
    dziewictwo

    minąłem salę błękitną gdzie pili wino
    i szmaragdową gdzie poker szedł
    minąłem salę żółtą gdzie palili opium
    i herbaciarnię gdzie żuli peyotl
    wstąpiłem też do kabiny purpurowej
    zaciemnionej jak trumna
    o przeznaczeniu odrażającym i rozkosznym

    dopiero po północy
    uznawszy że jestem wystarczająco nasycony kolorami
    odważyłem się wyjść na ulicę

    cóż kiedy i tak
    lilijna biel mojej duszyczki
    zwróciła uwagę policjanta.

    :-)***

    OdpowiedzUsuń
  30. jontek z koliby3 września 2011 11:06

    Zocha izbę zamiatała...


    http://www.youtube.com/watch?v=e-E8fvbrdKU


    :-)*

    OdpowiedzUsuń
  31. No i cóż ja narobiłam tym wierszem o czerwieni... furt tylko grzeszenie i grzeszenie...;))

    Jaśku, takie smakowite wiersze przynosisz...:)*

    REALNIE

    Gdybyśmy tak mogli! W nocy. Ja i Ty.
    Żeby wystarczyło tylko zamknąć oczy!
    Żeby objąć, wtulić, zawilgnąć i lśnić
    w gęstej smole grzechu. Aż do końca nocy...

    Tak wiele możemy przecież sobie dać,
    zabrać, zmarnotrawić, splugawić, roztrwonić!
    Kochać się do nocy, trzeźwieć aż do dnia,
    niezgrabni jak dzieci, nie źli. Niegotowi.

    Patrzeć, obejmować, kochać. Ile sił!
    Gorszyć, deprawować, złorzeczyć do Słońca,
    na przemian z rozkoszy, potem z bólu wyć;

    bez wstydu, bez pamięci, bez żalu, bez końca!
    Byłoby nam pięknie, niebiańsko i krwiście,
    piekielnie-cudownie, rajsko-rzeczywiście.

    autor: Witold Wieszczek (redaktor naczelny miesięcznika "Libertas")
    :)*

    OdpowiedzUsuń
  32. Jontuś:)
    Świetny Andrzej Bursa...:))) - nie znałam... tego wiersza.
    To może jeszcze Osiecka Agnieszka:

    Umrzeć z miłości

    Chociaż raz
    warto umrzeć z miłości.
    Chociaż raz.
    A to choćby po to,
    żeby się później chwalić znajomym,
    że to bywa.
    Że to jest.
    ...Umrzeć.

    Leżeć w cmentarzu czyjejś szuflady
    obok innych nieboszczków listów
    i nieboszczek pamiątek
    i cierpieć...
    Cierpieć tak bosko
    i z takim patosem,
    jakby się było Toscą
    lub Witosem.

    ...I nie mieć już żadnych spraw
    i do nikogo złości.
    I tylko błagać Boga, by choć raz,
    choć jeszcze jeden raz
    umrzeć z miłości.
    ***

    :)*
    ....i Halina Kunicka: "Dajmy zaskoczyć się miłości" (też wiersz Osieckiej):

    http://www.youtube.com/watch?v=5uRcYRt6xs8

    OdpowiedzUsuń
  33. I dopołudniowe grzeszenie zakończę "IMAGINE" Johna Lennona -

    http://www.youtube.com/watch?v=yRhq-yO1KN8&NR=1

    ...i słoneczka wszystkim...

    OdpowiedzUsuń
  34. jontek z koliby3 września 2011 11:33

    Ewuniu :-)*
    No to ja jeszcze tylko, mojego ulubionego, autora :

    Julian Tuwim
    Dziedzilija

    Przeciężkie dojrzewanie zbóż. Dziewczyny z drżeniem czekają: czy już? O, cudne okrąglenie piersi! O, krwi! I czują jakieś przelewania w ciele, jakaś nieznana budzi się moc... O, biódr dziewczęcych wygięcia przecudne! Długie, słoneczne, żmudne, gorące dni! O, dojrzewanie dziewicze upojne! O, niespokojne, tajemnicze chęci kochania! Kwitnienie! O, mocy słodka i znojna! O, sny rozkwitłe w parną letnią noc! Przeczuwań chwile! Chwile dziwnych, trwożnych zagadek!

    A słońce patrzy, a pali, lśni, i dziwne siły wlewa do krwi, i coraz więcej, coraz goręcej kocha się słońce we krwi dziewczęcej... (To jaśmin kwitł... to kwitł bez..., śniły sen, a sen sczezł...)
    - Jedna szepnęła: Wstyd...
    - Druga szepnęła: Nic...
    - Trzecia spytała: Wiesz?
    - Czwarta w płomieniu lic, jak róża, oczy przymruża i mówi: wiem.

    ... I wtedy - dziwna spojrzeń powłóczystość! I wtedy - cudna ruchów ociężałość! Czystość! Białość! (A może chuć? A może tajne, groźne przeczuwanie lubieżnych czuć?)

    I czują, że coś się stanie...

    O, okrągłości! O, lato! O, dojrzewania mocy! O, pełni!

    A wczoraj nie wiedziały, a dziś już wszystko wiedzą! Dziwie!

    O, Dziedzilijo! Dziedzo!...

    :-)***
    Cudna ta Osiecka, wielkie dzięki :-)*
    Miłego dnia, Ogrodnicy...

    OdpowiedzUsuń
  35. jontek z koliby3 września 2011 11:36

    Dała bym ci dała


    http://www.youtube.com/watch?v=s8549Zi3Uu4


    :-)*

    OdpowiedzUsuń
  36. U mnie słoneczko dzisiaj niezmącone żadnym obłokiem...:)
    A ja Wam zostawiam "Dobrą pogodę na szczęście" i umykam na razie do sobotnich zajęć:

    Maryla Rodowicz, Seweryn Krajewski..

    http://www.youtube.com/watch?v=x4np6ejyHmQ&feature=related
    :)*

    OdpowiedzUsuń
  37. ... dzięki wielkie Jontuś za Dziedziliję, toż to same cymelia...:-)*

    OdpowiedzUsuń
  38. Dzieńdoberek Ewo:)
    Rozturlały się kasztany. Szkoda, że tylko w wierszach.
    Wszystko. Nawet w Naturze człowiek zmienił...
    Rankiem na spacerze, pod drzewami, jeżyków.
    Na próżno żem szukała.Schorowane konary...
    Szemrały smutkiem na wietrze...że "cosik"
    na nie, rdzy beki wylało...:( ...A kasztanów...
    nawet na przysłowiowe"lekarstwo".
    Jakież by ono było? Zapewne by nie uleczyło:(

    Kasztanowe Radosne Pozdrowionka:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ps.
    Wiersz piękny.Jak wszystkie Twoje:)))
    Dziękuję:)))

    OdpowiedzUsuń
  40. Chciałem popodziwiać
    Twych kwiatów urodę.
    Ale, mi zaginął,
    - do kwiatów decoder.

    Szukam wszędzie wokół,
    oczy mam jak sokół.
    Nawet z lotu ptaka,
    - nie widać "cwaniaka".

    Podaję to info,
    wyznaczam nagrodę.
    Że przepadł na amen,
    - lub jak kamień w wodę.

    Ewo****, nie podołam,
    i o pomoc wołam.
    Stawiam Ci w nagrodę,
    - małą whisky z lodem.

    Piękne Twoje kwiaty,
    piękna ich uroda.
    Ale mi najbardziej,
    - decodera szkoda.

    Wierszyk, także piękny,
    łzy mi z oczu lecą.
    Takiego wierszyka
    - to szukać ze świecą.:))

    Pozdrawiam Ogródek,
    ślę całusa Gali.
    Czy zapachy lubi,
    - muszę to ustalić.

    Trochę ciężko będzie,
    jak koniu pod górę.
    Na sąsiednim blogu,
    - wyrasta konkurent.

    Bardzo, też się cieszę,
    popatrzę, lecz z dala.
    Co tez preferuje
    - Ów konkurent Gala...

    Pozdrawiam i ściskam,
    jak zwykle - jak co dzień.
    Nie brak tu zapachów,
    - jak zwykle w Ogrodzie...:)

    OdpowiedzUsuń
  41. Ivan Komarenko - * Ogień i woda *

    http://www.youtube.com/watch?v=Jky5HIPLYxQ&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  42. Philip Kirkorov - http://video.google.com/videoplay?docid=-8343988870033952773#

    OdpowiedzUsuń
  43. Philip Kirkorov -Zhestokaya lyubov (Cruel love)

    http://www.youtube.com/watch?v=QvzacItGYwA

    OdpowiedzUsuń
  44. Ałła Pugaczowa - Million alyh roz...

    http://www.youtube.com/watch?v=wa9hHGT20R0

    OdpowiedzUsuń
  45. http://www.youtube.com/watch?v=aGuNsiSZ9RI&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  46. Witaj Galu:)
    Dziękuję za odwiedziny, miłe słowa i wspomnienie kasztanów...
    W moim mieście, od kilku lat, kasztany są leczone opaskami zatrzymującymi inwazję szrotówka kasztanowcowiaczka - bo to nie człowiek, lecz ten maleńki motylek z Macedonii je niszczy...
    Fakt, że jest przenoszony wraz z liści (gdzie zimują jego larwy) przez transport samochodowy, wymyślony przez człowieka...
    Leczenie sponsoruje Urząd Miasta, różne firmy, instytucje i osoby prywatne, którym drogi jest widok pięknych, kasztanowych alei.
    Efekty są powolne, ale przy tych opaskach i cierpliwym wygrabianiu chorych liści, można już gdzieniegdzie znaleźć te rude piękności...:)

    A ja Ci zostawię wiersz o kwitnących kasztanach (tak niedawno jeszcze...):

    Kasztany

    Na ulicy długiej i wąskiej,
    całej z kamieni,
    przystanęły rzędem kasztany
    w jasnej zieleni.

    Tak pachnąco leciutkie płatki
    na ziemię lecą...
    Na kasztanach, jedne, po drugiej
    gasną białe świece.

    autor: ewa*

    Pozdrawiam serdecznie i życzę pięknych, weekendowych spacerów...:)

    OdpowiedzUsuń
  47. Dzień dobry Jędruś:)
    Miło mi Cię widzieć nawet bez dekodera:))
    Zmartwiłeś mnie trochę tą zgubą... może ogłosimy wśród Ogrodników zbiórkę na nowy - dla Ciebie?...;-))
    ... a tak w ogóle, to do czego on Ci jest potrzebny?

    Po co Ci dekoder - w cudownej czerwieni
    kwiaty nie kodują swych namiętnych myśli,
    takie urządzenie natury nie zmieni,
    patrz tylko oczami, a ich czar nie pryśnie...:)

    Może to banalne co ja tutaj piszę,
    Tobie się znudziły kwieciste obrazy, ;)
    dekodera szukasz pewnie do swych myśli,
    odnajdziesz go rychło na niteczkach marzeń...:)

    Cóż ja mogę zrobić... nawet whisky z lodem
    nie pomoże znaleźć Twego dekodera,
    od niej mi powiało srebrnej zimy chłodem,
    a ja ciepło w winie czerwonym wybieram...:))

    Dziękuję za południowe granie, a szczególnie za Ałłę... uwielbiam tę piosenkę...
    A ja do Ciebie z kasztanami i Beatą Rybotycką:

    http://www.youtube.com/watch?v=m0uSrga3qDM&feature=related
    :)

    Pozdrawiam z pięknym słoneczkiem...:)

    OdpowiedzUsuń
  48. To może jeszcze o czerwieni?
    Nick Cave & Kylie Minogue | Where the Wild Roses

    http://www.youtube.com/watch?v=AjTY8ildtFU


    Nazywają mnie dziką różą,
    choć me imię to Elisa Day.
    Nie wiem dlaczego tak mnie nazywają
    Przecież moje imię to Elise Day

    Od pierwszego dnia wiedziałem że to ta jedyna
    Gdy spojrzała mi w oczy z uśmiechem.
    Jej usta były koloru róż,
    które rosły nad rzeką,tak krwawe i dzikie..

    Gdy zapukał do drzwi,wszedł do pokoju
    objął mnie i ustało me drżenie..
    Mógłby być moim pierwszym mężczyzną,jego delikatna dłoń
    otarła łzy spływające po moich policzkach.

    Nazywają mnie dziką różą,
    choć me imię to Elisa Day.
    Nie wiem dlaczego tak mnie nazywają
    Przecież moje imię to Elise Day

    Na drugi dzień przyniosłem jej kwiaty.
    Była najpiękniejszą z kobiet jakie widziałem
    Spytałem:"wiesz gdzie rosną dzikie róże?
    tak słodkie,czerwone i wolne?"

    Na drugi dzień przyszedł z pojedyńczą czerwoną różą
    powiedział:"czy oddasz mi cały swój smutek i zagubienie?"
    przytaknęłam,kładąc się na łóżku
    powiedział"Jeśli pokaże ci róże,czy pójdziesz ze mną?"

    Nazywają mnie dziką różą,
    choć me imię to Elisa Day.
    Nie wiem dlaczego tak mnie nazywają
    Przecież moje imię to Elise Day

    Trzeciego dnia zabrał mnie nad rzekę
    pokazał róże i pocałowaliśmy się.
    Ostatnią rzeczą jaką usłyszałam był jego szept
    kiedy stanął nade mną uśmiechnięty z kamieniem w ręce.

    Ostatniego dnia zabrałem ją tam gdzie rosną dzikie róże,
    leżała na brzegu,kołysana przez wiatr
    Całując ją na pożegnanie,powiedziałem "piękno musi umrzeć"
    położyłem ją i wsadziłem róże pomiędzy jej usta

    Autor: Martilove

    OdpowiedzUsuń
  49. :)*

    ...i dalej - Nick Cave - Jestem twoim mężczyzną

    http://www.youtube.com/watch?v=zSeh1fiH5JA&feature=related


    Jeśli chcesz kochanka, zrobię wszystko o co poprosisz.
    A jeśli w inną miłość zechcesz grać, dla ciebie zakryję maską twarz.
    Jeśli chcesz partnera, weź mą dłoń.
    Jeśli chcesz, bym przyjął gniewny cios, śmiało mierz.
    Jestem twoim mężczyzną.

    Jeśli chcesz boksera, wtedy ja na każdy wejdę ring,
    A jeśli chcesz lekarza zbadam ciała twego każdą część.
    Jeśli chcesz szofera - właź,
    A może zechcesz w pole wywieść mnie, wiesz, że możesz.
    Jestem twoim mężczyzną.

    A księżyc lśni i łańcuch drży i bestia nie chce spać.
    Sam nie wiem ile już obietnic dałem Ci, lecz nie umiałem spełnić ich.
    Na kolanach mógłbym wołać wracaj, ale nie zwojuje nic.
    Mógłbym pełzać do Ciebie i warować u stóp,
    przed pięknem Twym skamleć do utraty tchu.
    Palce wbijam w twe serce, pościel w strzępy rwę.
    Błagam Cię!
    Jestem twoim mężczyzną.

    A jeśli podczas drogi, sen Cię zmorzy, za kółkiem zmienię Cię.
    Lub jeśli na ulicy chcesz zarobić, ja w cień usunę się.
    Jeśli chcesz bym ojcem dziecka był,
    albo szedł przy Tobie kilka chwil,
    Przez środek wył.
    Jestem twoim mężczyzną.

    Tak, jestem twoim mężczyzną...
    Twoim mężczyzną...
    Tak, jestem twoim mężczyzną...

    :)*** - po czerwonych wiśniach...

    OdpowiedzUsuń
  50. Jaśku:)
    Ledwo otworzyłam furtkę Ogródka, a już słychać "Twoją" piekną muzę...
    Pozwolisz, że jeszcze coś dołożę:

    Nick cave do you love me: (Czy mnie kochasz)

    http://www.youtube.com/watch?v=jPfL0zvr1l8&feature=related

    Znalazłem ja w nocy ogni i zgiełku
    Dzikie dzwonu brzmiały w burzliwym niebie
    Od tego momentu wiedziałem, ze
    Będę ja kochał do dnia mojej śmierci
    I scałowałem tysiące łez
    Mojej pani Przeróżnych Smutków
    Trochę wybłaganych, trochę pożyczonych, trochę ukradzionych
    Trochę bezpiecznie zachowanych na jutro
    W bezkresnej nocy, błyszczały srebrne gwiazdy
    Z kaplicy było słychać dźwięk dzwonów

    Czy mnie kochasz, jak ja kocham Ciebie?

    Była mi dana, by wszystko ułożyć
    Złożyłem przy niej wszystkie moje osiągnięcia
    Ciągle będąc przestarzałym i małym
    Odnalazłem w niej Boga i wszystkie Jego diabły
    W moim łóżku wypędzała zamiecie śnieżne
    Kpiące słońce płonęło na jej głowie
    Całkowicie dopełniając światło, którym była
    Jej cień najeżony kłami, przerażający i szalony,
    Nasze linie miłości rosły beznadziejnie poplątane
    Z kaplicy było słychać dźwięk dzwonów

    Miała serce pełnie miłości i poświecenia
    Miała umysł pełny tyrani i terroru
    Więc próbuję, naprawdę próbuje
    Ale tylko błądzę, kochanie popełniam błędy
    Przyjdź i znajdź mnie moja ukochana
    Jestem pod ziemiami, niewiele pozostało
    Nadchodzi ona, zasłaniając słonce
    Krew pulsująca w jej nogach
    Księżyc na niebie znęca się i rani
    Z kaplicy słychać dźwięk dzwonów

    Wszystkie rzeczy dobiegają końca
    Zanim ja spotkałem, wiedziałem, że mogę ją stracić
    Przysięgam, ze zrobiłem wszystko by być dla niej dobry
    Starałem się jej nie obrazić
    Zwariowane bransoletki na jej nadgarstkach i kostkach
    Z kaplicy słychać dźwięk dzwonów...

    ****

    Pierwszy raz słucham tego piosenkarza, dzięki serdeczne....:)***

    OdpowiedzUsuń
  51. ...i już nie mogę otworzyć na YT żadnej piosenki Nicka Cave...
    Aale... za to mam grzech w wierszu Bolesława Leśmiana:

    Nocą umówioną

    Nocą umówioną, nocą ociemniałą
    Przyszło do mnie ciszkiem to przychętne ciało.
    Przyszło potajemnie - w cudzej bezżałobie -
    Było mu na imię tak samo, jak tobie...

    Zajrzało po drodze w przyszłość i w zwierciadło -
    Na pościeli zimnej obok się pokładło -
    Dla mnie się pokładło, bym je mógł całować
    I znużyć - i zużyć - i nie pożałować!

    Lgnęło mi do piersi - ofiarnie pachnące,
    Domyślnie bezwstydnie i - posłuszniejące...
    W ciemnościach - w radościach - na granicy łkania
    Mdlało od nadmiaru niedoumierania.

    I nic w nim nie było, prócz czaru i grzechu,
    Prócz bezwiednej woni - wiednego pośpiechu -
    I prócz tego dreszczu, co ginie w krwi szumie -
    A bez niego ciało - ciała nie rozumie.

    Czy ktoś ma jeszcze ochotę na przedwieczorne grzeszenie w kolorze wina?
    Zapraszam...:)*

    OdpowiedzUsuń
  52. ... i Janusz Gniatkowski - Czerwono-Czarne bolero:

    http://www.youtube.com/watch?v=1t6Ck2_Y1FQ&feature=player_embedded

    Bolero

    Bolero, czerwono - czarna noc, namiętny gitar śpiew
    Pod niebem pełnym gwiazd.
    Bolero, gdy, miła, tańczyć chcesz, w ramiona moje spłyń
    Jak księżycowy blask.
    Spójrz, w oczach moich miłość, spójrz i wierz, i tańcz.
    Bolero, zatańczmy jeszcze raz,
    Niech ta płomienna noc nie gaśnie nigdy w nas.

    Bolero, czerwono - czarna noc, namiętny gitar śpiew
    Pod niebem pełnym gwiazd.
    Bolero, gdy, miła, tańczyć chcesz, w ramiona moje spłyń
    Jak księżycowy blask.
    Spójrz, w oczach moich miłość, spójrz i wierz, i tańcz.
    Bolero, zatańczmy jeszcze raz,
    Niech ta płomienna noc nie gaśnie nigdy w nas.

    :)*

    OdpowiedzUsuń
  53. jontek z koliby3 września 2011 19:17

    Ewuniu :-)*
    Jak grzeszyć to grzeszyć :

    Julian Tuwim
    Zośka wariatka


    W domu pranie.

    Białe kłęby pary, zaduch, plusk
    Od ciemnej, siódmej, zimowej godziny.
    Z trudem roztapia w sobie zamroczony mózg
    Guz twardy snu.
    Zośka słyszy, jak syczą i człapią mydliny,
    I sen od farbki staje się siny,
    I pęka jak bańka mydlana...
    Zośka, od zmęczenia pijana,
    Podnosi z tapczanu głowę:
    W domu pranie...
    Mętne światło naftowe...
    Ojciec je śniadanie...

    - Gdzieś się, ścierwo, włóczyła?

    Wstała, kieckę włożyła,
    Pod kranem się umyła
    I do miski, do łyżki.

    - Żreć to umiesz!
    Gdzieś się włóczyła, ścierwo?!

    ...Jeszcze dzwonią jej w uszach kieliszki,
    Pachną owoce w winie...
    - Ja bym ta z nią gadała!
    W pysk łupnij!

    ...Paprze się matka w mydlinie
    Ciepło i parno w kuchni...

    A na Zośce piersi jak brzoskwinie,
    A pod piersią stuka i łomoce
    Rozigranej gorącości chlust!
    Łajdaczyła się dwa dni i dwie noce,
    Wino pachnie z rozgryzionych ust.
    Trochę łokieć jeszcze Zośkę boli,
    Bo się hukła o komody kant,
    Gdy ją rzucił na kanapę pluszową
    Ta cholera, ten spocony frant!
    Dymi kwasem kapusta,
    A ją mierzi już, nie może znieść,
    Że tak ojcu żarcie człapie w ustach,
    Że tak matka brudną wodę chlusta,
    Że tu z nimi spać musi i jeść.

    - Mów, psia twoja!! nad uchem jej wrzasnął,
    Wstał i porwał się, i prask ją w pysk,
    Paska chwycił, paskiem jeszcze chlasnął,
    Krzesło złapał, krzesłem Zośkę trzasnął,
    Jak szpon utkwił w córce oczu błysk:
    - Ja ci tu popiszczę i popłaczę,
    Będziesz wiedzieć, jak po nocach pić!
    Ja haruję, ty ścierwo sobacze,
    A ty będziesz z chłopami się gzić?!
    Matka będzie cudze brudy prała,
    Będą jej paluchy puchnąć, tak?
    Żeby córka z facetami latała
    I foxtroty tańczyła na wznak?!

    Kopnął krzesło i do miski wrócił.
    A dziewczynę jakiś wstrząs podrzucił,
    A dziewczynę coś za gardło ścisło,
    Błyskawicą w ciemnych oczach błysło,
    Coś zaczęło się we krwi rozgrzewać
    I bulgotać, i kipieć jak war,
    I rzuciło w gorączkę i żar,
    I zaczęła ni to mówić, ni śpiewać:

    - "A co? a co? możem miała z wami
    Suche kluchy i czarny chleb gryźć?
    Jak mnie inni karmią tłustościami,
    To wolałam na zabawę iść,
    Na zabawie tańczyć z fryzjerami!
    Tam są wszystkie kawalery szyk,
    W kolorowych kraciastych koszulach,
    Każdy na mnie okiem tylko mig,
    A król jeich Felek ze mną hulał!
    Tłusty, pulchny, a pachnie jak róża,
    A jak mówi - to oczy przymróża,
    A jak tańczy - to słodko przytula
    I ma wargi czerwone, ogniste,
    A u niego forsy - Jezu Chryste!
    Jak nie kochać fryzjerskiego króla?
    A na czole ma zagięty lok,
    A krawacik ma w groszki liliowe,
    Komplimenty mi prawił co krok,
    Niby jakiejś babilońskiej królowej.
    Tańczył ze mną - o tak, o tak -
    Patrzcie, starzy, jak mnie w siebie wgarniał!
    Zaśpiewało mi serce jak ptak,
    Zamroczyła mnie ta słodka męczarnia!
    I już teraz będzie tylko śpiew,
    Śpiew błagalny wszechmocnemu Bogu,
    By dzieciątko wydał z moich trzew!
    Córka wam się puściła, psiakrew,
    Ale dziwką nie będzie na rogu!
    I już teraz będzie tylko tan,
    Straszny taniec Zośki obłąkanej
    O tym, jak mnie po nocy pijanej
    Huknął w pysk oblubieniec mój, pan,
    Król fryzjerski, Felek ukochany!!"...

    I zakrążył w parnej izbie strach,
    I w wir porwał Zośkę-królową,
    I tańczyła w śmiechu i we łzach
    Z opętaną, rozwichrzoną głową.
    I już stali sąsiedzi w drzwiach,
    Z tchem zapartym, z odjętą mową,
    A królowa-fryzjerowa szła,
    Szła w zawrotnym tańcu dookoła,
    Zachwycona śmieje się i łka,
    Pachnącego swego gacha woła.

    Z izby w sień, na podwórze i - w świat!
    Już na zawsze, na wariackie tańce!...
    - "Miłosierni państwo, dajcie grosz
    Biednej Zośce, fryzjerskiej kochance..."

    :-)***

    OdpowiedzUsuń
  54. jontek z koliby3 września 2011 19:20

    Zośka z Pragi


    http://www.youtube.com/watch?v=CKKuY8Gxn8k


    :-)*

    OdpowiedzUsuń
  55. Alejandro Fuentes - * Hell If I *

    http://www.youtube.com/watch?v=oB_p7aJHK_M&feature=results_video&playnext=1&list=PL838806DA8A5429E2

    OdpowiedzUsuń
  56. Jontuś:)
    Wielkie dzięki za "Zośkę wariatkę"; pierwszy raz przeczytałam jednym tchem, a potem drugim... już powoli... to jest g e n i a l n e :))*

    A ja dla Ciebie mam rozmowę duszy z ciałem Bolesława Leśmiana:

    Rozmowa

    Ciało mówi do duszy: "Jestem tu - w tych światach,
    Gdzie i ty się zbłąkałaś. Ta sama nam droga.
    Spojrzyj tylko: woń wdycham, tarzam się w kwiatach,
    Ocieram się o słońce, o sen i o Boga,
    O którym mówisz zawsze ze smutkiem, jak gdyby
    Smutek był wiarą... Spojrzyj: jestem teraz w lesie,
    Bawią mię złote bąki i czerwone grzyby
    I to, że drzewom wokół tak zazielenić chce się!
    Jeśli wolisz - każ mi się zapodziać na łące,
    A zobaczysz, jak zaraz swoją białość zmącę
    Purpurą rośnych maków, których dotyk nagły
    Budzi szczęście i życie tak jasno tłomaczy!
    Niech mię tylko kłos po oczach uderzy smagły,
    A już świat się rozwidnia i wiem, co świat znaczy.
    Nie przeszkadzaj mi wiedzieć! Milcz, dopóki drzewa
    Szumią, dopóki pachnie jałowiec i mięta!
    Milcz! Nie mówi się prawdy, lecz bez słów się śpiewa.
    Kłamie ten co zna słowa, a nut nie pamięta.
    Jam z tych światów, gdzie w ogniu grzech, śpiewając, pląsa,
    Gdzie płoną piersi, wargi i kły, chciwe strawy -
    Gdzie róża, krwią nabiegła, lilię białą kąsa,
    I gdzie jeszcze brzmi w słońce zielony wrzask trawy!
    Nie tłum owego wrzasku! Nie nęć mię w mrok głuszy!
    Nie gardź mną, nie opuszczaj! - Porzuć swe zaświaty
    Dla wspólnych zabaw ze mną" -
    Tak ciało do duszy
    Mówi, a dusza - nikła i płochliwa mara -
    Słucha jego szeptów i przez łzy się stara
    Kochać te same kwiaty, rwać te same kwiaty...


    ... i do "Twojego" Staszka Wielanka - dodaję Hanka:

    http://www.youtube.com/watch?v=oFwHRPecxps&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  57. ... przepraszam - "Hankę", nie Hanka...:)*

    OdpowiedzUsuń
  58. Jędruś? :)
    Skąd ten żal? Coś nie tak w moim wierszu do Ciebie z 14:53? Ależ... to tylko żarty, rozchmurz się...:)

    Alejandro Fuentes-Could I have this kiss

    http://www.youtube.com/watch?v=vZBGh_YK0l8&feature=related

    :))

    OdpowiedzUsuń
  59. jontek z koliby3 września 2011 19:56

    Ewuniu :-)*
    Pięknie dziękuję, bo tego Leśmiana, nie znałem, tym większa przyjemność...
    Dla Ciebie mam jeszcze :

    Julian Tuwim
    Gdybym był krzakiem świeżych najczerwieńszych róż.

    Gdybym był krzakiem świeżych, najczerwieńszych róż,
    (A umieją one świeże być! Czerwone!)
    Ty - oczy tylko (tak jak umiesz) zmruż,
    A na ten rozkaz twój - spłonę.

    I choćby szary, martwy, stał się ze mnie proch,
    I beznadziejna gruda z mogilnego dołu,
    Ty - znowu przyćmij tym zmrużeniem wzrok,
    A róże trysną z popiołu.
    :-)*

    Ewuniu, dziękuję, było bardzo miło :-)*
    Dobranoc *

    Miłych, kolorowych snów, Ogrodnicy :-)

    OdpowiedzUsuń
  60. jontek z koliby3 września 2011 19:59

    Siedem czerwonych róż...

    http://www.youtube.com/watch?v=25oJDrI_JPg&feature=youtu.be

    :-)*

    OdpowiedzUsuń
  61. Sorry.Pierwszy raz wirtualnie bluznąłem.
    Janusz Laskowski- * Niech się Pani nie odwraca *
    http://www.youtube.com/watch?v=VcyyjiaGmq8

    OdpowiedzUsuń
  62. Jontuś:)
    Dziękuję pięknie za Tuwima, kocham ten wiersz...:)*
    A dla Ciebie mam jeszcze wiersz Witolda Wieszczka; wiersze tego poety czytam od niedawna, w miesięczniku poetyckim "Libertas":

    Noc

    Noc była gwiaździsta, ciepła, bo sierpniowa,
    ręce niecierpliwe, trochę rozedrgane,
    latały w powietrzu jak nerwowy owad,
    wpadały na siebie pijane tym lataniem.

    Wino było słodkie, dwuletnie, wiśniowe,
    usta czerwieniło wiśniową pomadą
    i aż nam od niego wirowało w głowie
    i skóra, i włosy, wszystko nim pachniało!

    Ciało było jedno, z dwóch ciał ulepione,
    nogi bez ustanku jak węże się wiły,
    zlepiały się piersi, plątały się dłonie
    biodra jak planety rytmicznie krążyły.

    Noc była gwiaździsta, gorąca, sierpniowa,
    zasnęliśmy nadzy w jej ciepłych ramionach.

    Dobrej nocy Jontuś, dziękuję za dziś w odcieniach czerwieni...:)*
    A snów... we wszystkich jej odcieniach:)

    ... i jeszcze "Siedem czerwonych róż"

    http://www.youtube.com/watch?v=25oJDrI_JPg&feature=youtu.be
    :)*

    OdpowiedzUsuń
  63. ... och nie zauważyłam Jontuś, że zagrałam tę piosenkę:)))
    ... zaraz znajdę drugą, przepraszam...:)*

    OdpowiedzUsuń
  64. ... i niech to będzie "Apasjonata" Gniatkowskiego z clipem w czerwonych odcieniach:

    http://www.youtube.com/watch?v=K0NLVJf6hAU&feature=related
    :))

    OdpowiedzUsuń
  65. No tak i źródełko w Libertasie mi szybko wyschnie.:)

    OdpowiedzUsuń
  66. Jaśku, nie wyschnie... tam jest cała, ogromna rzeka od 2008 roku...:)))*

    OdpowiedzUsuń
  67. Janusz Laskowski* Tylko adres mi daj *

    http://www.youtube.com/watch?v=FOVRa6Nt7E8&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  68. Jędruś, pani się nie odwraca...:)))
    Dostaniesz miłosny bilet - Janusza Gniadkowskiego:

    http://www.youtube.com/watch?v=AyYAATHczu8&feature=related

    ... chociaż... może nie ze wszystkim tak do końca jest:)

    OdpowiedzUsuń
  69. ... sorry, nie Janusz Gniadkowski, a Laskowski:)

    OdpowiedzUsuń
  70. *Gdy zapłaczesz* - Stachursky

    http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=1LicGc1NOQU&feature=fvwp

    OdpowiedzUsuń
  71. Eh, Jędruś...
    Ogrody marzeń - Janusz Laskowski:

    http://www.youtube.com/watch?v=dnowpfcjNVw&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  72. :)
    Stachursky - Miłość jak ogień

    http://www.youtube.com/watch?v=i7pV_tqUBDY&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  73. Stachursky - *Czekalem na taką jak Ty*

    http://www.youtube.com/watch?v=OFPFiq2jUr0&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  74. http://www.youtube.com/watch?v=df9gTsuufHM

    OdpowiedzUsuń
  75. Stachursky - * Zostań i bądź *

    http://www.youtube.com/watch?v=OIudN8g3u1A&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  76. To może jeszcze, na wesoły wieczór, posłuchajmy Muzy

    Emmanuelle - Waldemar Malicki & Filharmonia Dowcipu... tak a'propos grzeszenia... miły flecik...:)

    http://www.youtube.com/watch?v=gxnPZuwSNaM
    :))

    OdpowiedzUsuń
  77. ... no dobrze, Jędruś, ale musi być
    "Jedwab" - Stachursky:

    http://www.youtube.com/watch?v=LO0khlKtr4s&feature=related
    :)

    OdpowiedzUsuń
  78. ...niczym nie ryzykujesz.:)
    Stachursky - *Dziś jestem z Tobą*

    http://www.youtube.com/watch?v=6ZXB8SFIp7o&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  79. ... z tym ryzykiem to nie wiadomo, bo może jesteś...
    "Niepokorny typ" - Stachursky

    http://www.youtube.com/watch?v=CWMsGYOTnuU&feature=related
    :))

    OdpowiedzUsuń
  80. ...idź na całość...stachursky - * Taki jestem *
    http://www.youtube.com/watch?v=ihi7m1TWVQs&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  81. To ja już powiem Szampaństwu dobranoc erotykiem
    w czerwonym kolorze Zbigniewa Matyjaszczyka -

    Mieszany las


    Być obok Ciebie, w jednej pościeli…
    Patrzeć i słyszeć, czuć i dotykać…
    I tę namiętność skrytą ośmielić,
    Co wystraszona chce się wymykać.

    W leśnym poszyciu skutym igliwiem,
    Zbłądzić palcami między listowie...
    Bo las mieszany wzdycha życzliwie
    I o miłości chętnie opowie.

    Rozchylić smukłe jodeł gałązki
    Czystą zielenią wstydu rumiane...
    Jakbym przypadkiem dotknął podwiązki,
    W cieniu sukienki skrycie schowanej.

    I wejść w gęstwinę - serce natury,
    I chłonąć zapach żywych postaci.
    Dojrzeć wierzchołki, co niemal w chmury
    Wbijają pędy, by się zatracić.

    I usta zwilżyć żywicznym miodem,
    Ociekającym cierpką słodyczą;
    I nagość kory ukryć przed chłodem;
    I poczuć dumnie, żeś mą zdobyczą.

    :)*

    I czerwona kołysanka - ERNESTO Cortazara - Red Roses
    http://www.youtube.com/watch?v=59KgiipDobw&feature=related

    Dobranoc, dobranoc Kochani:)*** pięknych snów
    w kolorze czerwieni:)*

    OdpowiedzUsuń
  82. Jeszcze tylko podziękowanie dla wszystkich za
    sobotę w kolorze czerwieni Serenadą w świetle
    księżyca - ERNESTO Cortazara :)))

    http://www.youtube.com/watch?v=05rXzy2UbUc&feature=related

    ...i do miłego.:)*

    OdpowiedzUsuń
  83. Pożegnam się również, do jutra pod wierzbą skoro świt...a za miłą zabawę dziękuję.Dobrej nocy wszystkim.:))

    OdpowiedzUsuń
  84. Och Jaśku... po takim wierszu innych mieć nie można...:)*
    Czerwień mnie zachęca do marzeń, więc już też przychodzę ze swoją dobranocką:

    Przyjdę z miłością

    Przyjdę do Ciebie
    łąką
    zmierzchem
    słońca zachodem

    polnych kwiatów
    zapachem
    ciszą
    wieczornym chłodem

    przyjdę z nadzieją
    tęsknotą
    powiewem
    pragnień szalonych

    radosnym uśmiechem
    kolorów
    paletą
    snów wymarzonych

    przyjdę wieczorem
    cichym
    zielonych
    traw szelestem

    nad zachodem słońca
    uniosę Cię
    miłością
    i otwartym sercem

    autor: Janusz Kliś (z tomu „Spojrzenie”)
    :)*

    Dobranoc, dobranoc Kochani:)*** - cudnych snów w najsłodszych odcieniach czerwieni:)*

    ...i kołysanka: ERNESTO CORTAZAR- Love Spell

    http://www.youtube.com/watch?v=RxCbthG6Gjo&feature=related

    Pa...:)*

    OdpowiedzUsuń
  85. ... Jędruś, dziękuję za Twoje dzisiejsze granie i wierszowanie...:)
    Aale... z tym skoroświtem to może nie przesadzaj?
    Dobrej nocki, do jutra:)

    OdpowiedzUsuń
  86. ... lato jeszcze trwa... więc nie mogę sobie odmówić przyjemności zamieszczenia jeszcze jednej, cudnej kołysanki:

    ERNESTO CORTAZAR - Love Story and Summer

    http://www.youtube.com/watch?v=-c8wAJvt41E&feature=related

    :)***

    OdpowiedzUsuń
  87. Ładnie graliście Stachurskim.Dziekuję.Miłej niedzieli. Pozdrawiam Ogrodników.
    http://www.youtube.com/watch?v=1oC_Pf4YtPU&feature=related

    OdpowiedzUsuń
  88. Dano, witaj:)
    Już jest niedzielny post - pozdrawiam i zapraszam na górę:)

    OdpowiedzUsuń