Jeszcze ciepły promień igra w dzikim winie,
wiatr prosi do tańca na dywanie liści,
lato czas dopala w głogach, jarzębinach,
harfą ciepłych wspomnień gra kolorów wyścig.
Nasze długie cienie mają barwę wrzosu,
zanim mgła przywlecze jesienne szarugi,
wplećmy babie lato w rozwichrzone włosy,
zatrzymajmy w tańcu letni czar na długo.
http://www.youtube.com/watch?v=IcRFdnvpJhs
OdpowiedzUsuńPomyka jesień ;-)
Witam - w Opolu dzisiaj słonecznie ;)nie widać jesieni, jeszcze ten wyścig kolorów się nie zaczął - tak na dobre, lekko mgliście jest ;)
Nieśmiało* coś do nas ta jesień zagląda.
Pozdrówka i słonecznego dnia...jeszcze
Co do mendowatych*;) to mam odpowiedź:--->>>>
OdpowiedzUsuńdla nich.
http://www.youtube.com/watch?v=DSgkejS3QHM
;-)))...nie ma co być subtelnym, czasem trzeba nazwać rzecz* po imieniu.
Plotka
krócej się nie dało, ale przecież plotka też długo krąży :)
Jedna pani drugiej pani powiedziała,
co od trzeciej miłej pani usłyszała,
że sąsiadka dziś płakała przez sąsiada.
- Tylko niech się pani czasem nie wygada!
Bowiem sama usłyszałam w tajemnicy,
po cóż więc ma o tym wiedzieć pół ulicy?
Więc ta pani, jak grób milczeć obiecała
i w te pędy do znajomej poleciała.
Opowiada, że sąsiadka jest strapiona,
bo podobno dziś została okradziona.
I w dodatku przez sąsiada, lecz prosiła,
by znajoma o tej sprawie nie mówiła.
- Bo to wielka jest podobno tajemnica,
po co zaraz wszystko wiedzieć ma ulica?
A znajoma tylko grube brwi uniosła
i gdy tylko tamta wyszła – zaraz poszła
do sąsiadki z naprzeciwka z nowinami,
by historię opowiedzieć owej pani.
Tej z parteru, co ją sąsiad napadł z góry,
czy też z dołu? – Tak naprawdę nie wie który.
Może nawet dwóch sąsiadów u niej było?
- Lepiej milczeć o tym, co tam się zdarzyło.
Oczywiście pani tylko przytaknęła
i po chwili z nową wieścią gdzieś pomknęła.
Już następnej opowiada o napadzie
i co trochę na swych ustach palec kładzie.
Żeby czasem nikt się inny nie dowiedział,
że ten sąsiad, co chciał zabić będzie siedział.
A z sąsiadką bardzo kiepsko i słyszała,
że nie prędko pewnie wyjdzie ze szpitala.
Lecz słuchaczka paplaninę tę przerwała –
przecież z TĄ ,o której mowa rozmawiała
i to tuż przed usłyszeniem tej nowiny!
Żaden sąsiad nie jest tu niczemu winny.
A sąsiadka ma się dobrze i jest zdrowa.
Nieprzyjemna nagle stała się rozmowa.
- Cóż za bzdury mi tu pani opowiada
powtarzając to, co inna pani gada?
Znów prawdziwe okazało się przysłowie:
Plotka z muchy się przemienia w wielką krowę.
;-)
Witaj Małpko:)
OdpowiedzUsuńJesienne kolory zaczynają wchodzić na scenę, ale dużo mam jeszcze w ogrodzie tych letnich - w daliach, rudbekiach, marcinkach, wrzosach, kannach... a wszystko się cudnie przeplata...:)
Niestety, dzikie wino już zgubiło swoje purpurowe listki; leżą mi pokotem na trawniku.
U mnie dzisiaj nad ranem było tylko 5 st., a teraz jest piękne słońce i chyba zapowiada się dzień z babim latem...:)
Justyna Steczkowska - babie lato
http://www.youtube.com/watch?v=JZJH7yEVEsU
:)))*
Pozdrawiam słonecznie, miłej soboty:)
Ty*Ewo;) dlaczego włącza się reklama - głosuj na PIS ;-))))
OdpowiedzUsuńMałpuś :)... nie zajmuję się plotkami, nie chodzę do magla... mogę tylko wspólczuć tym, co nic innego nie mają do roboty...:)
OdpowiedzUsuńŻycie jak wino... Krzysztof Krawczyk
http://www.youtube.com/watch?v=L5BSJ6zG45U&feature=related
Gdy sięgasz po kieliszek wina
By uciec od codziennych trosk
Radość otwiera cię dziewczyna
Uśmiecha się znów los
Nie miałeś w życiu wiele szczęścia
Nie jeden spadł na ciebie cios
Były powroty i odejścia
Lecz zawsze był ten ktoś
Życie jest za krótkie żeby pić marne wino
Życie jest za krótkie by miłości dać zginąć
Życie jest za krótkie żeby się nie spieszyć
Życie jest za krótkie by się nim nie cieszyć
Gdy taniec życia cię porywa
Nie idziesz wcale w zwykły tan
Wypijasz znów kieliszek wina
I coś ci w duszy gra
Życie jest za krótkie żeby pić marne wino
Życie jest za krótkie by miłości dać zginąć
Życie jest za krótkie żeby się nie spieszyć
Życie jest za krótkie by się nim nie cieszyć
Życie jest za krótkie żeby pić marne wino
Życie jest za krótkie by miłości dać zginąć
Życie jest za krótkie żeby się nie spieszyć
Życie jest za krótkie by się nim nie cieszyć
Życie jest za krótkie żeby pić marne wino...
****
... nie wiem, kto jest autorem słów, sorry :)
Małpuś, a gdzie ta reklama się włącza? Ja żadnych reklam nie mam na blogu.
OdpowiedzUsuńCzy wyobrażasz sobie Ogródek z reklamami? Nigdy w życiu taka kakofonia...:)))
W tej piosence Justyny Steczkowskiej - tak mam ;-)
OdpowiedzUsuńPrzyznam się szczerze, że piosenkę Steczkowskiej tylko słuchałam, nie oglądając klipu.
OdpowiedzUsuńNa klipie wyświetlają się czasem różne reklamy... np. coś w rodzaju "Doda znów pokazała majtki"...:)))
Wyłącz reklamy na początku muzyki i będzie spokój;)
Się przeraziłam ;-)
OdpowiedzUsuńNo to na razie ;-)))
A kto jest autorem "Twojego" wiersza z 9:20?
OdpowiedzUsuńCiepełka życzę ;))
Witam popołudniową porą:)
OdpowiedzUsuńWszyscy się zachwycili babim latem, albo już żyją... październikiem?... ;)))
Jeszcze kilka dni i słońce wejdzie w znak Wagi...
Wiem, że Jontuś jest dzisiaj bardzo zajęty (tak wczoraj informował), ale pozostałych Ogrodników zapraszam do grabienia liści, a potem na tańce z babim latem. Jaśku, Andrzejku... strajk?:)
A co się może przydarzyć we wrześniu, niech opowie Mistrz Konstanty
Konstanty Ildefons Gałczyński
Wrzesień, czyli September
Z racji służbowych przeniesień
niedobry jest miesiąc Wrzesień:
Drżą starostom wąsy, baki,
bo słońce wbiega w znak Wagi,
świat chwieje się jak od burzy
i na dwoje babka wróży;
cóż, kiedy z Wrześniem w staroście
słowiańska tęsknota roście,
poezja pęka jak bania
i stąd płyną zaniedbania;
olszynki, gaje, dąbrowy
najmilszeć w porach służbowych!
człek by rydzyków nazbierał,
ordery włożył w futerał -
niestety! niemało burz ma
urząd, bo służba nie drużba:
Już, już się drzemka zaczyna,
wtem premier jak ex machina
zza kaliny, co szerokiem
liściem szemrze nad potokiem!!
We Wrześniu w bieżącym roku
strzeż się, starosto, potoku
i spoczynku pod kaliną,
by cię stan spoczynku minął.
Zasię dla polskiej Armady
też mam w zanadrzu ćwierć rady:
Na wszystkie gwiazdy niebieskie!
wołam: - Precz z m/s "Sobieskim"!
Zmienić nazwę! zaraz! teraz!
żeby nie wyszedł komeraż,
Boy bowiem, śmieszne chłopisko,
jak mucha obsiada wszystko,
a Sobieski to też gratka
dla tego obsesjonatka.
W świecie natomiast prawdziwym
nareszcie dzieją się dziwy:
Masoni dostają w ucho
i nie ujdzie im na sucho.
Mimo masońską przebiegłość
zdobędziemy niepodległość
prawdziwą, nie papierową -
ręka z ręką, głowa z głową.
:))
Pozdrawiam z miłym, rozleniwiającym słoneczkiem...:)
... dla Wszystkich:
OdpowiedzUsuńBabie Lato - Czerwono-Czarni
http://www.youtube.com/watch?v=PGNXQs9sess&feature=related
:)*
... i to chyba pomyłka na YT, bo to nie Czerwono-Czarni, tylko Jacek Lech... przepraszam:)
OdpowiedzUsuńBry :)*
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jeszcze jest właściwe lato, choć późne. Natomiast babim latem nazywano u mnie okres dobrej pogody w październiku, gdy trwały wykopki, fruwały pajęczyny i snuł się dym z ognisk na kartofliskach. Leopold Staff tak je
opisał -
Babie lato
Gdy zwieziono snopy na klepiska,
Chłopcy sady z owoców otrzęśli,
W ulach pszczołom podebrano plastry,
A w ogródkach lśnią ostatnie astry:
Babie lato schodzi na ścierniska
I nić srebrną snuje z swojej przesil.
Lśni pogody blask błękitnozłoty:
Zda się, jakby wiosna pełnej treści
Nie zużywszy, minąwszy niecała,
Swe ostatki w wrześniu przeżywała
I że lato oszczędzeń w dnie słoty
Czar swój w środku jesieni dziś mieści.
Co się wiośnie nie przeżyło wiosną,
Co się latu nie udało w lecie,
Co chmur czarnych ściemniła pogróżka,
To babiego lata dobra wróżka
Dłonią cichą, miękką i litosną
Z swej kądzieli w srebrzystą nić plecie.
Gdy spodziane nie dopiszą żniwa,
Gdy nie udał się owoc wróżony,
Zły roik-urok pobił rój wśród woszczyn;
To, co spełzło dla chałup i wioszczyn,
To dodadzą pajęcze przędziwa,
Dadzą lata babiego kokony.
To, co sercu z snów się nie wyśniło,
Chociaż miłość roi i przeczuwa,
Co z obietnic nigdy się nie spełni,
Jak z obłoków gry, które wiatr wełni,
Co nie wskrześnie w życie marzeń siłą:
Babie lato swą przędzą dosnuwa...
Nić się snuje srebrzysta i cienka,
Po ścierniskach, po drzewach się mota,
Jak marzenia, jak sny i nadzieje...
Jutro wiatr je jesienny rozwieje
I zostanie udręka i męka,
I bezdenna, jesienna tęsknota.
Babie lato, babie lato srebrne,
Jak szron bliski i blade przymrozki,
Snom i kwiatom spóźnionym trucizna...
Babie lato szare jak siwizna,
Szare jako serce niepotrzebne,
Jak starości znużenie i troski...
Mieczysław Fogg - Pierwszy siwy włos
http://www.youtube.com/watch?v=k6lNz-hO_Ns
No właśnie...
***
Bry, Jaśku:)*
OdpowiedzUsuńT tego, co mówią biolodzy, babie lato to nici przędne, wytwarzane przez młode pająki obu płci, z gatunków pajączków o niewielkich rozmiarach. W Europie Środkowej przędą one zwykle w drugiej połowie września:)
Takie cieniutkie niciusie snuły mi się dzisiaj po ogrodzie...
Każdy ma swoje babie lato, ale wcale nie musi być w tak smutnej tonacji jak u Staffa... czemuż poeci tak jęczą?:))
Na przykład Konstanty Ćwierk:
Konstanty Ćwierk
Babie lato
Minęły lata pasterskich sielanek
I czułych spojrzeń na zielonej łące,
Przeminął już wiek anielskich bogdanek,
Co miały usta i serce gorące.
Ongi we wrześniu pracowały żarna
I ledwie w słońcu nitka się zabieli,
Wnet prababunia miła, gospodarna,
Wiedziała, że czas zasiąść przy kądzieli.
Dzisiaj pajęcza nić babiego lata
Inne nasuwa myśli nam do głowy
I cichych westchnień fala hen ulata,
Że pani pragnie mieć kostium zimowy.
Różnica w myśli i różnica w czynach;
Wiek nasz zwyczajem prababek pomiata,
Miast o kądzieli, marzy o selskinach,
Więc smutny jestem w dniach babiego lata.
A zamiast o siwym (srebrnym:))) włosie, wolę śpiewać o jesiennym panu:
Katarzyna Skrzynecka - Jesienny Pan
http://www.youtube.com/watch?v=iubO_70dVs8&feature=related
Pozdrówka z niteczkami babiego lata:)*
... i jeszcze cudna melodia, z latem ( nie babim)...:)
OdpowiedzUsuńEnnio Morricone - The Green Leaves Of Summer
http://www.youtube.com/watch?v=wLYQG2LmMiU
:)*
Jeśli myślisz, że coś stało mi się złego,
OdpowiedzUsuńszukam rymów do zielnika dzisiejszego.
Ot, na przykład, czas mi się wydłużył,
- brakło rymu mi do krzewu dzikiej róży.
Rym znalazłem do Miechunki - ciut, Rozdętej,
zgadnij Ewo****, gdzie znalazłem.Za zakrętem.
A do zdjęcia pod tytułem:* Wrzosowisko *,
- to na dobrej drodze, jestem - blisko.
Znam zasadę, że się skarżyć nie wypada,
ale transfer, ktoś z rodziny mi podkrada.
Teraz znasz już całą prawdę, Miła,
- nie z mej winy zwrotka się skończyła.
Pozdrawiam jak zwykle, delikatnie ściskam,
chodzę alejkami, między wrzosowiska.
Żal mi serce ściska ten *Ostatni taniec*,
- ale to normalne.Życia - przemijanie.
Pozdrawiam serdecznie.Miłego wieczoru.
Podeślę, gdy braknie w Ogródku kolorów.:))
bobby prins save the last dans for me
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=lkXYsdivwFY
Dzień dobry Jędruś:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie rymujesz... bardzo mi się spodobał Twój wiersz, dziękuję i odetchnęłam..:))
Czas nie stoi w miejscu, wszystko mknie w pośpiechu,
drugi rok zaczynasz mój Ogródek grabić,
jesienią, czy latem, zawsze mam pociechę,
gdy swe miłe strofki tutaj pozostawisz...
Wszystkie fotografie zbierasz do zielnika,
a gdy wiatr zawieje w mojej duszy chłodem,
na rabatkach dźwięczy wesoła muzyka,
pięknie opiekujesz się moim ogrodem.:))
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie...:)
A nie możecie dzielić się tym transferem troszkę bardziej sprawiedliwie?
...Ennio Morricone - For love one can die
http://www.youtube.com/watch?v=r35WQD6MCe0&feature=related
:)
... i:
OdpowiedzUsuńBobby Prins - Kiss Me.. Honey Honey Kiss Me
http://www.youtube.com/watch?v=aHUrf86BoIU&feature=related
:))
A jeśli Wam, chłopaki (i może nie tylko chłopaki), chodzą po głowie myśli o przemijaniu, to dedykuję Wam wiersz Andrzeja Waligórskiego, bo wszystko zależy od punktu widzenia...:
OdpowiedzUsuńPunkt widzenia
Wciąż się wszystko powtarza - lato, jesień i zima,
Ten lub tamten umiera, a ja myślę: - Kto wie?
Jak tak dalej, to może jakoś wszystkich przetrzymam,
No bo niby wciąż ktoś tam, a ja nie, nie i nie...
Bardzo mnie to raduje, ale trochę też dziwi,
Co to jest, że ci inni tak chorują i mrą,
Że gdy żywi zasnęli, to się budzą nieżywi
I że - sam to sprawdzałem - żaden z nich nie był mną..
Dzięki temu mam umysł pełen cichej radości,
Uśmiech stale na ustach i charakter jak miód,
Kiedy ktoś mnie obrazi, to nie żywię doń złości,
Bo wiem - prędzej czy później facet będzie kaput.
Ot, drukują w gazetach tyle różnych dyrdymał,
Że co bardziej nerwowi płacz podnoszą i wrzask,
Jam autora niejednych już dyrdymał przetrzymał,
Zobaczycie, rok jeszcze, dwa, trzy, cztery - i trzask!
A to wszystko nie znaczy, żebym był nieśmiertelny,
Gdzieżbym mógł tak pomyśleć, jakże marzyć bym śmiał!
Tak jak inni jam członek rzędu ssaków naczelnych,
W którym - oprócz nas, ludzi - wprost się roi od małp.
A choć wizja śmiertelna i mnie czasem nachodzi,
Lecz nie straszna mi ona, i me szczęście wciąż trwa,
Bo gdy umrę, to wtedy nic mnie już nie obchodzi,
A gdy umrze ktoś inny - cieszę się, że nią ja!
O, rodacy, dlaczego ciągle czymś się martwicie,
Czy musicie tak tracić nerwy, zdrowie i czas?
Z mego punktu widzenia chciejcie spojrzeć na życie
I spróbujcie przetrzymać innych. Tak jak ja - was!
:)
DJ OzYBoY - Grace Jones - "La Vie En Rose" - 2009 Remix
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=HLbSBHsWrIw&feature=related
Grace Jones - * Strange *
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=7scfBO5nx0w&feature=related
Łomajgod... Jędruś... to jakież trzy ćwierci do śmierci... wolę Irenę Kwiatkowską:
OdpowiedzUsuńIrena Kwiatkowska - Trzy ćwierci do śmierci
http://www.youtube.com/watch?v=frEqE2CqF5k&feature=related
:))
... ale to się zdarza...:)
OdpowiedzUsuńIrena Kwiatkowska"To się zdarza"
http://www.youtube.com/watch?v=50ywphqPqow&feature=related
;)))
Witaj Jędruś :)
OdpowiedzUsuńKilka dni temu pisałeś o Korwinie-Mikke, a tak
o nim pisał Andrzej Waligórski -
Janusz Korwin-Mikke
Gdy kraj w delirium, a ustrój - denat,
Dobrze jest wtedy powołać Senat.
Na każdą klęskę, mankament, zator,
Bezwzględnie znajdzie radę senator.
Oto już zgłasza się do wyborów
Tłum kandydatów na senatorów
I każdy skromnie o sobie pieprzy,
Że najmądrzejszy jest i najlepszy.
Jeden zapewni nam żywność tanią,
Drugi zabroni skrobać się paniom,
Trzeci na odwrót: uczenie mendzi,
Żeby się skrobać - zwłaszcza, gdy swędzi.
Czwarty da wszystkim bezpłatnie buty,
A piąty będzie wysadzać huty.
Ich argumentom trudno się oprzeć:
Całą noc myślę: kogo tu poprzeć?
Wreszcie nad ranem mam już taktykę:
Poprę Janusza Korwina-Mikke!
Po pierwsze - szlachcic! (Wiem z heraldyki)
Ma w herbie Kruka... i Myszkę Miki.
Po drugie: Kisiel poparł Korwina -
Czyli, że Korwin - to oryginał.
Po trzecie Korwin publicznie głosi,
Iż jest repliką Pani Małgosi .
Pani Małgosia zaś od lat wielu
Wyciąga starą Anglię z burdelu;
Więc jeśli Mikke jej system ściągnie,
To może w końcu i nas wyciągnie?
(Z tym, że tu sprawa będzie trudniejsza,
Bo burdelmama jakby silniejsza...)
Reasumując: rozum i dusza
Każą mi oddać głos na Janusza!
Niech weźmie nawet etat Cesarza!!
... Jajarz powinien wspierać jajarza...
:)))
Widać, że facet wart jest wierszy poetów :)))
... tylko nie bierz tego na serio, a zaśpiewaj coś wesołego...:)
OdpowiedzUsuńKalina Jędrusik - Zaśpiewaj coś wesołego
http://www.youtube.com/watch?v=buVwSXBtIWs&feature=related
:)
Jaśku:)
OdpowiedzUsuńSam Mistrz Waligórski pisał, że wkurza go arbitralność wypowiedzi... czasem sam sobie widać przeczył...:)
Względność
Coś tak dziwnego od lat już we mnie nie siedzi,
Że wkurza mnie arbitralność postaw i wypowiedzi,
I złoszczą mnie schematy z radykalnym podziałem:
- To jest, nieprawdaż, czarne, a to, widzicie, białe!
Powinienem to zdanie akceptować na wiarę,
Lecz patrzę: Jedno szare, drugie - też jakby szare...
Tymczasem inny facet wparował na mnie z pyskiem:
- O, to jest wysokie, a to, o, jest niskie!
Zaraz wpadam w przekorę i uśmiecham się wrednie
I mówię: - Guzik prawda. Jedno i drugie średnie!
Żadna rzecz nie jest całkiem prosta i oczywista -
Bardotka ma już pół wieku, swoisty wdzięk ma glista,
Henio to wprawdzie debil (a może mikrocefal?)
Atoli jako mężczyznę bardzo chwali go Stefa.
Zyzio nie czytał Sartre'a, a wie jak się obejść z armatą,
Szynki nie można dostać, lecz jaka smaczna za to!
Walerek bija żonę w poniedziałki, środy, piątki,
A we wtorki, czwartki i soboty robi za nią w domu porządki.
Koliber jest kolorowy, zaś pożyteczne są wieprze,
Gdy jedno oko masz gorsze - drugie zapewne masz lepsze,
Faraon zamęczał ludność przy budowaniu piramid,
Lecz za to dziś piramidy stoją w Egipcie, kochani!
Anglicy ostrożniej od nas swoje uwagi czynią:
- Jak sądzę jest pan szubrawcem.
- Zdaje mi się, że jest pan świnią.
- Domniemywam, że pan mnie okradł.
- Mam wrażenie, że pani się puszcza...
Anglik prawie nigdy nie twierdzi, za to prawie zawsze przypuszcza,
Chciałbym u nas ten styl wprowadzić, więc go zaraz sprawdzę na sobie
- Ten mój wierszyk jest głupi jak sądzę,
Lecz przypuszczam, że na nim zarobię.
***
Pewnie poeci już tak mają, że czasem wierszykiem muszą zarobić:))
Ewo,prawdę powiedziawszy, to jednego Janusza biorę
OdpowiedzUsuńpoważnie pod rozwagę. Chodzi mi o Twój wpis z 20:47 o braniu na poważnie.:)
Jaśku:)
OdpowiedzUsuńPreferencje mam od dawna sprecyzowane, więc sobie tym głowy nie zaprzątam, a Janusza nie biorę pod rozwagę, bo go za dobrze znam...:)
A, jeśli taka Twoja taka wola... to nic to, bo i tak miłość Ci wszystko wybaczy...:))
Kalina Jędrusik - Miłość ci wszystko wybaczy
http://www.youtube.com/watch?v=bm5rZ9uM7Uc&feature=related
:)))*
:)))*, ale patrzę na cyferblat, a tam wskazówki
OdpowiedzUsuńpokazują, że nadszedł czas ogrodowej dobranocki.
Dziś pod nieobecność Jontusia dorwałem się do
Juliana Tuwima - może się na mnie nie pogniewa.:)))
Noc
Przyjdziesz nocą. Zostaniesz do rana
I otulisz mnie lekko ramiony.
Ja ci powiem: o, moja nieznana.
Ty mi powiesz: o, mój wytęskniony.
Będziesz moja. Ustami się wpije
W wargi twoje, od nocnych róż krwawsze,
Obłąkany szał szczęścia przeżyję,
Ale umrze coś we mnie na zawsze.
Zacałuję się sobą! W pierścieni
Splot drgający zakłuje twe ciało,
I uśniemy rozkoszą zmęczeni
I niepomni, że wszystko się stało.
Obudzimy się. Ciężką nienawiść
W głuchych duszach bez słów poczujemy
Zło nam w oczach zaświeci, jak zawiść,
I jak głaz będzie smutek nasz niemy.
Ale nocą znów przyjdziesz. Do rana
Będziesz słodko mnie tulić ramiony.
Ja ci powiem: o, moja nieznana!
Ty mi powiesz: o, mój wytęskniony!
I kołysanka -Francis Lai - Bilitis - Romantic Pan Flute
http://www.youtube.com/watch?v=xCe27iuZ2zY&feature=related
Dobranoc, dobranoc kochani:)*** romantycznych
snów:)*
i jeszcze Indian Summer- Francis Lai, czyli nasze
OdpowiedzUsuńbabie lato z dzisiejszego wiersza.:)
http://www.youtube.com/watch?v=-sA2uR2vnYw&feature=related
***
:)))*
OdpowiedzUsuńJontuś się na pewno nie pogniewa...:)
A cyferblat też ma swoje prawa... więc też już przychodzę ze swoją dobranocką, a będzie to wiersz Leopolda Staffa:
Leopold Staff
Los
Dla siebie los nas stworzył dwoje,
Lecz nas rozdzielił traf żywota
I twe słodycze nie są moje,
Nie mój twój uścisk i pieszczota.
Żyjemy jeno w snach o sobie,
Gdzieś na wyżynach ponad światem,
Gdzie nawet uśmiech jest w żałobie,
Gdzie zimno wiosną jest i latem.
Róż szczęsnym kwieciem nie wieńczone,
Lecz nad łzy wyższe i dumniejsze,
Sięgają w niebo po koronę
Gwiazd serca nasze nietutejsze.
Tam się kochamy bladzi, niemi,
Oczarowani przez cisz głusze,
Jak jeszcze nigdy się na ziemi
Dwie ludzkie nie kochały dusze.
Niechaj tęsknoty wiecznej siła
Przepoi istność naszą całą,
By miłość bólem nagrodziła
To, czego szczęście nam nie dało.
Dobranoc, dobranoc Kochani:)*** - niech sen Was otoczy tańcem miłości... byle nie ostatnim...:)*
...kołysankę zaś zaśpiewa Grzegorz Turnau - Wiem:
http://www.youtube.com/watch?v=TkHMFXm-8kU&feature=related
Pa...:)*
Dobrej nocy Wszystkim:)... do jutra.
OdpowiedzUsuń:)*
OdpowiedzUsuń... cudne Jaśku... no to jeszcze jedna kołysankaFrancis Lai - Scene D´Amour
http://www.youtube.com/watch?v=bPn2m9WovVw&feature=related
***
To jeszcze Francis Lai - A Man And A Woman
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=8s5TTGtigQg&feature=related
***
:)))
Dobrej nocy Jędruś, dziękuję za dzisiejszy wiersz i piosenki... do jutra:)
OdpowiedzUsuń... i nie może zabraknąć:
OdpowiedzUsuńFrancis Lai - Scene d'amour
http://www.youtube.com/watch?v=WTSc4hBdCd0&feature=related
...***...
Jędruś, posłuchaj jeszcze na dobranoc - Jane Birkin & Serge Gainsbourg - La Décadanse
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=AnXMyODihKY&feature=related
I zakończę - Jane Birkin et Serge Gainsbourg - Je t'aime...
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=LctKineGSP0&feature=related
:)))***
Dziękuję Jaśku za dobranocną muzę...:)))***
OdpowiedzUsuńUzupełniam, bo widzę, że przeoczyłam ;-)
OdpowiedzUsuńAutorka wiersza: Plotka - Ewa J
Ładnie graliście wczoraj.
Miłego, niedzielnego leniuchowania ;-)
Coś chłodno dzisiaj.
Dzięki Małpko:)
OdpowiedzUsuńRanki już są chłodne... jest nowy post:)