Park Pałacowy już w przepięknej zieleni |
Parkowe runo z kwiatów bluszczyku kurdybanka. |
Urok starych wierzb. |
Nad stawem parkowym. |
Utrudzeni wędrowcy mogą skorzystać z takiego pojazdu. |
Poranne
rozmarzenie
Wschodzi
poranek nad łąkami,
budzą
mnie ptaki słodkim trelem,
mgiełki
się ścielą jak aksamit,
jasnozielona
dyszy zieleń.
Czas
mi do przodu przestał gonić,
lustro
też dzisiaj jest łaskawe,
wiosna
w najmilszych barw odsłonie,
zanurz
się ze mną w tę enklawę.
Tak
pięknie mi się w nocy śniło,
a wiersz mnie z rana prowokuje,
by ci ze słońcem wyznać miłość...
czule pozdrawiam i całuję.
:)*
a wiersz mnie z rana prowokuje,
by ci ze słońcem wyznać miłość...
czule pozdrawiam i całuję.
:)*
Witaj majowa Ewuniu:)
OdpowiedzUsuńOd Twoich zdjęć to już mi całkiem zielono...zazdroszczę Ci:)
Udanej wyprawy...:)
w maju
od pastwisk, wiatr niesie zapach ziół.
na łąk kwiecistych kobiercach,
etiudę gra pracowity rój pszczół,
dzień majowy, gra piano scherco,
co jest, w tej muzyce dnia miłego,
że w człowieku lody odpuszczają?
znów chce się żyć, może dlatego,
że wokół wszystko pachnie majem!
tylko zanurzyć się w miękki dywan
soczystej zieleni, najzieleńszej.
omieść wzrokiem zbóż zielony łan
i złote wyspy, tam, gdzie kaczeńce.
czuję, jak nasiąkam światłem i kolorem.
zanurzam się w zieleń po samą szyję
czuję, że kocham, przyjdź wieczorem,
bym poczuć mogła, że naprawdę żyję!
nasączysz mnie wieczoru wilgocią.
dotkniesz moich ust spłoszonej czerwieni,
tylko przyjdź maju, jak kochanek nocą,
czekać będę na progu, cała w zieleni!
Pozdrawiam Ogrodników i życzę pięknej niedzieli...:)*
9:07
..i piosenka na dobry dzień:)))
Usuńmarcin mrozinski - "motyle sa wolne"
http://www.youtube.com/watch?v=NWcC6Br-gYE
...:)*
9:14
Sorry, wiersz "w maju" jest autorstwa Zofii Szydzik
UsuńDzień dobry Izetko:)
UsuńWłaśnie wróciłam ze śniadania, skończyłam poranne ablucje, jestem cudownie odświeżona, rześka jak skowronek i niedługo wybieram się na dzisiejszą wędrówkę.:))
Tym razem będzie to puszczański szlak "Żebra żubra". Oczywiście, fotoreportaż zapewniony....:)
... i powitam Cię wierszem annyG -
znowu maj
Mówisz - kocham wiosnę - tak jak byś ją znała,
tęsknisz za kolorem, zapachem, miłością.
Gdybyś tylko mogła, to w objęciach maja
zostałabyś zawsze. Lecz nie możesz odciąć
dni przeżytych, szarych z dawnych kalendarzy,
tych, co trawią myśli jesienią i zimą.
Zostaw stare, martwe jeszcze się wydarzyć
może przecież tyle, póki czas nie minął.
Opuść dawne wiosny, nigdy tu nie wrócą,
każda przyszła będzie inna, nowa. Może
spójrz prosto przed siebie, to co boli - zatop
na zawsze w albumach, a nowy zalążek
tego, co przed tobą wreszcie wykiełkuje.
Popatrz, wiosna kładzie obrączkę majowi.
ktoś samotny szuka czułych, ciepłych objęć,
spojrzeń, dłoni, oczu - może właśnie twoich?
Podejdź.
Pozdrawiam z wiosenną (prawie już majową) aurą i uroczego dnia życzę.:)*
9:54
Byłam tam, gdzie dorożki stają.
OdpowiedzUsuńUmówione miejsce dla koni i ludzi.
Wszędzie zieleń wesoła i maj,
popatrz dzień się już obudził.
Koń jest mądry, kopytami stuka.
Stuk miarowy , spokojny i pewny .
Zawiezie cię do puszczy głuchej,
gdzie stoją dostojni starcy drzewni.
Koń zna drogę, zna gospodarza.
I bez lejc sam trafi gdzie trzeba.
Tu mogiłka z ostatniej wojny i krzyż.
Tam kiedyś była wieś, mieszkańcy poszli do nieba...
Cześć! Twoje zdjęcia , Ewo, przywołują wspomnienia.
Raz tam byłam, ale wszystko mi "w oczach stoi". Mam nadzieję, że będzie powtórka. Pięknej pogody Ci życzę!
O resztę sama zadbasz, znając życie:)))
:)))
Witaj Ozonko:)
UsuńEwunia wędruje w realu, a ja Cię zapraszam na wirtualny spacer:)
Urlop w Narewce
http://www.youtube.com/watch?v=Gvbq4tITKvU&feature=related
Fajny wiersz.Miłego dnia.:)
9:49
Dzień dobry Ozonko:)
UsuńJak miło przeczytać Twój wiersz z rana, dziękuję...:)) Widzę, że uroki podlaskich wiosek i przyrody wiosennej pięknie Cię inspirują.
Życzę Ci powtórki z tamtych wzruszeń, nowych inspiracji, a na dzisiaj, słonka, dobrego humoru i pięknego spaceru, oczywiście - na łono...:)
10:00
Piękny spacer, Izo:)
UsuńDzięki:)))
Ewo, witam wesoło, słonecznie, radośnie...
OdpowiedzUsuńJest przepięknie, zielono na Twoich zdjęciach a wiersz jest dopełniaczem tego wszystkiego...
Cerkiewki to moja wielka słabość.
Pozdrawiam
Łucjo-Mario, cieszę się, że znowu zajrzałaś; dziękuję najserdeczniej za odwiedziny, a na miły dzień dedykuję Tobie i Wszystkim Ogrodnikom majowe nutki....
UsuńNiby do maja jeszcze dwa dni, aale...
Ewa Bem- Kolega maj
http://www.youtube.com/watch?v=9Y1mI0BGpRw
do wiersza Agnieszki Osieckiej, muzykę napisał Jan Ptaszyn Wróblewski:
Kolega Maj
I znów księżniczka Anna spadła z konia.
To znak, że przybył nasz kolega Maj.
Pozieleniały włosy drzew i wieczorami słychać
śpiew, i w zimnych draniach już cieplejsza krąży krew.
I znów księżniczka Anna spadła z konia.
W powietrzu się unosi kaczy puch, w
Pedetach ciągle maj i kobiety naj- naj- naj-.
Niestety u poety także maj.
I znów księżniczka Anna spadła z konia,
i znów ironia opuściła nas.
Jak pawi ogon serce drży, w Technikolorze śnią się sny.
Są nowe ptaszki, nowe łaszki, nowi my.
I znów księżniczka Anna spadła z konia
i słychać, jak się żaby śmieją z nas.
Wypadków co dzień moc, niebezpieczna każda noc.
Znów kogoś ktoś pokochał, znów kogoś ktoś pokochał.
Ach kiedy, kiedy do mnie mrugnie los...
I znów księżniczka Anna spadła z konia.
To znak, że przybył nasz kolega Maj.
Pozieleniały włosy drzew i wieczorami słychać
śpiew, i w zimnych draniach już cieplejsza krąży krew.
I znów księżniczka Anna spadła z konia.
W powietrzu się unosi kaczy puch, w
Pedetach ciągle maj i kobiety naj- naj- naj-.
Niestety u poety także maj.
I znów księżniczka Anna spadła z konia,
i znów ironia opuściła nas.
Jak pawi ogon serce drży, w Technikolorze śnią się sny.
Są nowe ptaszki, nowe łaszki, nowi my.
I znów księżniczka Anna spadła z konia
i słychać, jak się żaby śmieją z nas.
Wypadków co dzień moc, niebezpieczna każda noc.
Znów kogoś ktoś pokochał, znów kogoś ktoś pokochał.
Ach kiedy, kiedy do mnie mrugnie los...
***
... i już, kochani, wyruszam na szlak. Do następnego spotkania po powrocie...:)*
10:34
Dzień Dobry Ewuniu*, Panie :)))
UsuńMój wietrze
Wznieś mnie wysoko
Gdzie raj, tam miejsce jest nasze
Ku słońcu i ku obłokom
Na sam skraj realiów i marzeń
Motylem jestem, wiec frunę
Tam gdzie twe dłonie poniosą
Leciutko po złotej łunie
Unieś mnie hen, ku niebiosom
Wiej, wietrze! Wiej! Nie przestawaj!
Dotykaj, całuj, mów do mnie!
Rozkołysz, pieść! Nie odmawiaj!
I kochaj mnie nieprzytomnie
Unieś mnie, jestem motylem
Niech powiew wichrem się stanie!
Niech czas wśród chmur się rozpłynie
I skąpie nas w białej pianie
Rozpętaj burzę, chcę poczuć
Jak piorun przeszywa me ciało
Jak spalam się w żywym ogniu!
A słowo ciałem się stało
I spadam w dół
Delikatnie
Spokojnie trzymasz mnie w dłoni
Nie puszczaj, spadam bezładnie
By zniknąć w ramion twych toni
Spokojnie
Pozwól ochłonąć
Ty lekko muskasz skrzydełka
Czas wrócić na łąkę zieloną
Motylku mój lekki jak mgiełka
Motyl i wiatr autorstwa Liebe skomponował się z Twoim Ewuniu* zdjęciem. Ze zdjęć i wstępniaka wnoszę, iż Puszcza w pełni spełnia swoje zadanie - Twoja radość i brak ciągłej gonitwy.
Ciekawych doznań na szlaku nie tylko z przyrodą :)
Cieplutko pozdrawiam i do popisania :)))
11,44
... piosenka o Annie - przyznam, mam ,,cichego wielbiciela'', który nie mając odwagi zadzwonić z życzeniami, życzenia wymalował na trotuarze pod moimi oknami, tak pełnego zaskoczenia a jednocześnie radości związanych z życzeniami, nie miałam ani przedtem ani potem. Nie sposób nie uwielbiać Romantycznej Osoby :)
UsuńDzień dobry Zuziu o wieczorze, jakże uroczym, ciepłym i wiosennym:))
UsuńPrzysporzył mi wiele doznań i wzruszeń, smakuję te cudne chwile, układam je w sobie powoli...:)
Mam wspomnienia z piosenką Czewonych Gitar "Nikt na świecie nie wie" - też wielbiciel, który mnie nią zamęczał w swoim czasie (już dość odległym). Nie miał śmiałości obwieścić tego własnymi słowami.:)
marina
jak motyl
rozszumiały się drzewa o moim kochaniu
bo się naiwnie zwierzyłam
wiatr plotkę poniósł
dąb twardziel dumnie uniósł głowę
udał że nie słyszy
babskie sentymenty
sosna wieść zignorowała
spojrzała z pogardą
jej to nie dotyczy
przytuliłam się do brzozy
wyszeptałam kocham
zaszumiała -
"czemu płaczesz
też kochałam jeszcze wczoraj
złotego motyla
lecz odleciał nasycony
przyleci następny
przecież nie kochasz motyla"
- marina
***
W mojej duszy i sercu motyl rozgościł się na długo i póki co, nie ma zamiaru odlatywać...:)
A ja nabawiłam się całkiem prozaicznego pęcherza na pięcie po dzisiejszej wędrówce... :)
Uroczego wieczoru przy zajęciach, które najbardziej lubisz...:)
18:26
Dobry wieczór Ewuniu*:)
UsuńWspółczuję otarcia pięty, znam ten ból, czasami też go doświadczam. Motyl - jest piękny i zawsze wywołuje uśmiech, czarując kolorem i lekkością.
Piękne, gorące słońce tylko odrobinę miało okazję poogrzewać moją skórę, było niezwykle gorące. Większą atencję darzyłam dzisiaj świeżo zakupioną książkę autora niezwykle tajemniczego, o nazwisku Blue Jeans pochodzącego z Sewiili. Powieść pierwotnie ukazała się w internecie. Są już następne części, które ubogacą mnie i wzbogacą moją biblioteczkę. Odnoszę wrażenie, że autor świetnie poradził sobie z tematem dorastających dziewcząt.
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska i Milczący kochanek.
Milczący kochanek jest jak ciemna rzeka,
która, słowa unosząc, przepływa.
Całując kochankę milczy jak firmament,
jak pilot w czasie wiraży.
Kradnie jej pół szczęścia -
i byłaby wiecznie ciekawa i nieszczęśliwa,
gdyby nie to, że w mroku,
niechcący, ramieniem,
łzę mu otarła z twarzy.
Dobranoc Podróżniczko:) Niech las Cię ukołysze do relaksującego snu. Dziękuję za pełen wrażeń dzień, piosenki odsłucham jutro, bo lubię głośno, a teraz miałabym problem z sąsiadami ;-)))
22,57
... ach, cudowny ten milczący kochanek, Zuziu... niech mi ukradnie całe szczęście, nie tylko pół...
UsuńWitaj w nowym dniu, pełnym wiosennego ciepła, świergotów i zapachów...:))
Dobrego, spełnionego dnia.:)
9:37 (poniedziałek)
Jestem ponownie:) Spacer połączony z zakupami, ale warto było. Dla spaceru. Nowe zdjęcia z parku zaraz zgram do kompa.
OdpowiedzUsuńNa razie:)
http://www.youtube.com/watch?v=1LyoQS0EvcE
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=00i-WpE5O0o&feature=results_video&playnext=1&list=PL361EB2B4A2B7AF5D
:)
http://www.youtube.com/watch?v=-BfmKUW0ZZ8&feature=related
UsuńDziękuję! Miłe:)
Usuń:)
a ja całuję czule o zachodzie
OdpowiedzUsuńaby w tej ciszy i liści bezruchu
dać Ci muzykę co pomoże zasnąć...
w ostatniej strofie Amor strzelił z łuku...
:)
Dzień dobry ale i niestety do następnego spotkania...czasu brak nawet w niedzielę.
Ewuś,wieczorkiem,przy lampce wina,ze słuchawkami na uszkach pokołysz się tą cudowną muzyką:)
Innym też polecam serdecznie :)
... jestem:)
Usuńa ja pozdrawiam z szumem liści,
z lekkim wietrzykiem o wieczorze,
niech Ci się słodki Anioł przyśni,
co tylko szczęścia Ci przysporzy...
:)
Witaj Tygrysku:)
Już wróciłam z długiej wędrówki, dzień się chyli ku zachodowi, właśnie sączę wino i kołyszę się Twoją cudną muzyką...:)
Pozdrawiam serdecznie.:)
... a i liścik wysłałam nieduży...
18:09
Wiesz, jak ja lubię Queen? Absolutnie ponadczasowa muzyka... Ride The Wild Wind... dziękuję... coś dla mojej duszy... :)
Usuń18:13
Witaj wędrowniczko:)
OdpowiedzUsuńPrzed nocką jeszcze ciut adrenaliny,cudownych zdjęć,których zazdraszczam autorom...brak mi słów...
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=p_abkDLAF5Q
dobrej nocki mili...
http://www.youtube.com/watch?v=9JvuIQMDcsI
Fotki zapierają dech w piersiach... dziękuję Adasiu:)
UsuńSny o fruwaniu, locie, bujanie w obłocznych przestworzach... któż ich nie miał? Ale wierz mi, w obłokach można też zanurzyć się stąpając po ziemi. To nie jest nierealne - wbrew pozorom...:))
Dzięki za przypomnienie Helenki Majdaniec, całe wieki nie słuchałam tej piosenki...
Dobrano Adasiu, do jutra... a jutro?
Helena Majdaniec - Cztery mile za piec '63
http://www.youtube.com/watch?v=SB9YPEfdHjU&feature=related
:)))
... ładne do solo na saksie:)
18:55
... nie "do", tylko "to", sorry:)
Usuń18:56
Dobry wieczór kochani:)
OdpowiedzUsuńRóża i motyl
Muśnij mnie dziś motylu miły,
mój nektar będzie cię czarować,
w kwietniowy wieczór, w cudnej chwili,
chciałabym tobie się spodobać.
Rozchylę płatki swe różowe,
wokoło ogród, zapach mięty,
me wnętrze ciepłe jest, pąsowe,
twe czułki błyszczą, jak diamenty...
Strzepnij skrzydłami krople rosy,
twe towarzystwo mi dziś służy,
zatańcz na płatkach, piękny, bosy,
poigraj sobie jak najdłużej...
Wieczorną ciszą w mym zapachu,
zakwitną uczuć naszych łąki
skryjemy się przed całym światem,
nim nas ogarnie noc rozłąki.
A jutro wietrzyk znów zawieje
i rozpromieni nasze twarze,
rozkwitnę bardziej, mam nadzieję -
i nowy pączek ci pokażę.
:)*
Zainspirował mnie ten zorzynek rzeżuchowiec z fotki... tyle ich dzisiaj widziałam.:))
Tylko trudno pisać o wiersze o rzeżusze, nawet tej delikatnej, łąkowej, więc wymyśliłam różę.:)
Utrudzona wędrówką, ale szczęśliwa zapraszam pod wierzbę na delektowanie się poezją, muzyką i pogawędką...
Pozdrawiam wczesnym wieczorem i poproszę o odpowiednią oprawę muzyczną do wiersza...:)*
18:43
:)
UsuńButterfly
http://www.youtube.com/watch?v=ngYXjA_G9N8
...:)*
19:15
Dobry wieczór :)*
UsuńTo zapraszam na pogawędkę Tadeusza Boya-Żeleńskiego, skoro tak zapraszasz. :)))
http://www.youtube.com/watch?v=hAIE-Fq_S5I&feature=related
oraz Morsztyna, Kochanowskiego i innych -
http://www.youtube.com/watch?v=qfDkP7jFPCM&feature=related
:)))
...:)))*...
UsuńDobry wieczór Jasieńku:)*
Cudnie Cię zainspirował Motyl i róża... wcale Ci się nie dziwię...:)
Toż to perełki literatury polskiej, a wykonanie wprost mistrzowskie!
Baaardzo dziękuję... podniecająca literatura przy wiosennym wieczorze, wschodzących gwiazdach i winie...:)*
20:00
http://www.youtube.com/watch?v=zdWKYg1QOC0&feature=fvst
OdpowiedzUsuń:) dobrej nocki
Witam wieczorem:)
OdpowiedzUsuńEwuniu skusiłaś mnie tą zielenią i poniosło mnie w las...:)
Trochę czuję te kilometry w nogach. Jednak bardziej boli kark od wypatrywania leśnych śpiewaków. Próbowałam "upolować" chociaż jednego z nich. Niestety to zbyt ruchliwe towarzystwo a ja za powolna:)
marina
las
nie jest zielony a złoty
kiedy południe błądzi między gałęziami
uciszając ptaki upalnym bezruchem
lub seledynowy rankiem
bo noc ukrywa się jeszcze w listowiu
wysłuchując nocnych zwierzeń
gdy reszki dnia igrają w paprociach
a świat milknie szmaragdowo
budzą się miłosne ptasie duety
las jest moją śpiewającą tęczą
***
Zaproszenie na spacer 3.mp4
http://www.youtube.com/watch?v=XM8xQlX8vqY&feature=related
Przyjemnego wieczornego relaksu...:)*
19:03
Witaj Izabelko:)
UsuńTo teraz pospaceruj sobie przez łąki, posłuchaj jej odgłosów i świergotów...
Spacer przez łąki -
http://www.youtube.com/watch?v=zzKPNnwTA00&feature=related
... smakuję wieczorne, białowieskie klimaty... tak cudnie żegnają dzień ptaki... a ja w puszczańskich zaroślach widziałam krętogłowa. Też nie dał się uchwycić.:)
Pozdrawiam przy winie i muzyce od Adasia.:)*
19:12
http://www.youtube.com/watch?v=WLaY2VcIEqo
OdpowiedzUsuń... tak cudnie mi grasz, Adasiu... mam słuchania na cały wieczór:)
UsuńMaria Callas... ach, uwielbiam jej głos...:))
Dziękuję...*
19:14
i już całkiem,całkiem na koniec ,Maru...:)))
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=8uDuls5TyNE
Adasiu,niezły aparat z tego kocurka.Moje dwie kotki jemu nie dorównują :)))
Usuń19:21
http://www.youtube.com/watch?v=1cuOkNj--V4
OdpowiedzUsuń*
OdpowiedzUsuńPa... do jutra Muzykalny i śpiący Cotku...:)
Usuń19:35
Widzę, że wszyscy gawędzą :))) To ja przychodzę już z ogrodową
OdpowiedzUsuńdobranocką. Dziś Kazimierz Wierzński z wierszem
★ ★ ★ Tyś jest ★ ★ ★
Tyś jest, jak dzień wiosenny z pogodą błękitną,
I majowe w swej duszy nosisz poematy,
Radością zasadzone myśli w tobie kwitną
Ruchliwe, jak motyle, i wonne, jak kwiaty.
Lubię wspominać twoje miłosne spojrzenia
Zatulone w powiekach, jak stokrocie w trawie,
I krągły smiech, co z warg ci zęby wypłomienia,
Białe, jak miąższ jabłeczny, w czerwonej oprawie.
Kiedyś potem - jesienią bez ciebie żałosną,
Gdy smutek serce ścichłe napełni po brzegi,
Niech mi się przyśnia twoje, w białych sukniach wiosno,
Pocałunki słoneczne: twe maleńkie piegi.
★ ★ ★
I kołysanka - Paul Anka - Goodnight My Love
http://www.youtube.com/watch?NR=1&feature=fvwp&v=_Ak2sV27H00
★ ★ ★
Dobranoc, dobranoc Kochani :)*** - Goodnight, my love :)***
Nastroiłeś nas do tej gawędy, Jasieńku, przepiękną poezją...:)))*
UsuńJeszcze mi nie do snu... ale skoro już słodko płynie Twoja dobranocka, pora i na mnie...
I został Kazimierz Wierzyński między nami, a ja zadeklamuję jego wiersz...
***Jak płomień...
Jak płomień, przylgnąć wzdłuż twojego ciała,
Dotknąć się ciepłej, woniejącej skóry,
W ramiona wpleść się i, jak oszalała
Burza, w pocałunków rzucić się wichury!
Całować szepty, i krzyk twój i śmiechy,
W krew twą się wessać i w świętym zachwycie
Upić się tymi grającymi echy,
Które wydziera os wieczności życie!
Dobranoc, dobranoc Kochani:)*** snów gorących, jak dzisiejszy wieczór:)***
... i jeszcze zagram kołysankę...za chwilę
21:40
... i może jeszcze raz Paul Anka? - pleeease...:)*
UsuńPaul Anka - Save The Last Dance For Me
http://www.youtube.com/watch?v=D6tuEX1TSnY&feature=related
Pa... - ohh, darling...I love you, ohh, so much :)***
21:45
...:)))*
Usuń..."So darlin', save the last dance for me"
:)★ ★ ★
Skoro już Jaśko wygania nas do łóżek to ja też już jestem z piosenką na dobranoc:)
OdpowiedzUsuńDzisiaj pofruwamy z motylami...:)
Mariah Carey - Butterfly
http://www.youtube.com/watch?v=stcdNj0SANw
Snów kolorowych jak motyle Kochani...:)
Dobranoc...:)*
21:27
Dobranoc, Izbelko... zaśnij przy słodkich nutkach w glosie Mariah Carey -
UsuńForever...
http://www.youtube.com/watch?v=Dnc35lZR0O4&feature=relmfu
... śnij uroczo...:)*
21:58
Ależ Izo, nikogo nie wyganiam, ale ja jutro do roboty muszę.
OdpowiedzUsuńNietórzy tylko wypoczywają. Miłej nocki :))
Spokojnego poniedziałku, Jasieńku...:)*
UsuńMój wypoczynek trwa tylko ciut ponad tydzień...
I wyśpij się, Kochanie...:)***
21:50
... a dobranocka moja wyżej...
UsuńCzartoryski Alexander
OdpowiedzUsuńMój kwiecień
Twój kapelusz i pukiel blond włosów
w tej uliczce, gdzie witał mnie kwiecień
pomyślałem, że przecież nie sposób
bym nie poczuł się teraz jak w lecie.
Audi cabrio zamykasz biegnąca
w kilku krokach uliczkę przemierzasz
i pośpieszna, stęskniona, gorąca
jesteś tuż i ... niczego nam nie żal
Granatowe pończochy na nogach,
letni płaszczyk na szczupłej sylwetce
i za chwilę cię witam w mych progach
tak radosny jak dziecię w kolebce
Okwiat różu się stroszy na drzewach
wyżej błękit, w nim białe obłoki
gdy rumieniec twe lica zalewa
twarz rozjaśnia ci uśmiech szeroki.
Ciepły, miły aksamit w twym głosie
trochę szybko serduszko ci bije
kiedy szepczesz - dziękuję ci, losie
- gdy mi ręce zarzucasz na szyję
piersi drobne i jędrne tym ciepłem
grzeją które mi duszę odtaja.
Nic prócz nas nie istnieje pod niebem,
co przez kwiecień prowadzi do maja.
... to ja dla Ciebie na dobranoc słodkie Piórko.
Incognito.
... dziękuję za "ciepłego" jeszcze Alexa... zdążył ze swoim kwietniem rzutem na taśmę...:))
Usuń9:33 (poniedziałek)
9:33
... pozdrawiam ciepło; wcale nie incognito...:)
Usuń...ależ piękna cerkiew!
OdpowiedzUsuńSerdeczności i miłego startu w nowy tydzień życzę :)
Dziękuję, Małgosiu, witaj:)
UsuńŻałuję, że cerkiew była zamknięta... może jeszcze do piątku uda mi się zajrzeć do jej wnętrza.
Dzisiaj wirtualnie odwiedzę Twoje lokomotywy, a a'vista "moje", na starej stacyjce "Białowieża towarowa".
Pięknego dnia i udanego tygodnia; pozdrawiam.:)
9:31 (poniedziałek)
Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń