Powered By Blogger

piątek, 27 kwietnia 2012

Nocny wiersz

Kwietniowe pejzaże nad stawem w Białowieży (fotki z 30 maja 2011 r.)
I najnowsze wieści z ogrodu. Już różowieją pączki jabłoni... :)
Nocny wiersz

Niedługo błyśnie nowe słońce,
a ja wtulona w nocy ciszę,
księżyc zagląda, rymy plącze,
srebrzystym światłem wiersz ci piszę.

Biegną do ciebie w noc kwietniową
strofy zielenią malowane,
gdy sen wypłoszysz z cienia powiek,
ciepłem przywita wita cię poranek.

A wiatr, co wieje pragnieniami,
obudzi cię mych słów szelestem,
niech pieszczą miękko, jak aksamit,
i podziękują ci, że jesteś... 

(napisałam o trzeciej nad ranem) 

44 komentarze:

  1. Skaldowie - * Od wschodu do zachodu słońca *

    http://www.youtube.com/watch?v=zJ6SOlfPZF8

    Witam piosenką z lat siedemdziesiątych.Miłego dnia Ogrodniczkom i Ogrodnikom.:)

    AM - 07:34:00

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Jędrusiu, ranny ptaszku:)
      A co Ciebie tak wcześnie dzisiaj z łóżka wygoniło... pewnie piękne słonko.:))

      Wyskakuj co prędzej już z domu
      i weźże ze sobą aparat,
      bo powiem Ci tak po kryjomu,
      że wiosna się dziś bardzo stara.:)

      Kwiecistą włożyła sukienkę,
      z zieleni, tak półprzezroczystej,
      za oknem uśmiecha się z wdziękiem
      więc dla niej swe oko miej bystre.

      Gdy ciepły, swawolny wiaterek,
      sukienkę zarzuci na głowę,
      uroków odsłoni się szereg -
      i fotki prześliczne gotowe.:))

      Pięknego dnia, z wiosną pod rękę i z aparatem pod ręką...:))
      Dziękuję za Skaldów, zaraz Ci coś jeszcze znajdę z ich repertuaru:)
      8:09

      Usuń
    2. ... no to jeszcze a'propos Skaldów i kwiatów jabłoni (z fotki) przypomnijmy sobie Sady w obłokach ...

      http://www.youtube.com/watch?v=MEFvJk-vEEI&feature=related

      Pozdrowienia wiosenne:)
      8:18

      Usuń
  2. Cześć!
    "Ale w koło jest wesoło..."
    Uderzyłam się w nogę ,
    dobrze, że nie w czoło.
    Zawadziłam butem (szpilki 10 cm) o stopień , no i siniak teraz ją zdobi.Boli, że nie pytaj.
    Ostatnio miałam nieco do zrobienia i właściwie byłam nieobecna w domu. Zdjęcia robię "przy okazji".
    Wiosna rozgościła się na dobre. Ptaków przybywa. Pójście do parku (ponowne) staje się nieodzowne.
    Pa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Ozonko:)
      To tak a'propos mojego wiersza i fotografii?? Horror... Czyżbyś też nocą pisała? Nie, Ty na szpilkach po schodach latałaś...
      Daruj sobie tego "schoda",
      bo na niego czasu szkoda.
      Zamiast szpilek włóż pepegi,
      trenuj w nich po schodach biegi.
      "Pa:)"
      Pozdrawiam dziś bez szpilek.:)
      9:13

      Usuń
    2. ... po parku też możesz trenować...;)))
      9:15

      Usuń
    3. Nawet nie mam tych pepegów. Głównie poruszam się na obcasach, dość wysokich;)
      Czasem, z konieczności tylko, coś niższego.
      Na razie:)

      Usuń
    4. Pewnie to pod wpływem słonka
      narcystyczna jest Ozonka...
      Na blog ewy* pędem wpada
      i o sobie opowiada...

      Roztrzepana jakaś taka
      nie widzi nocnego wstępniaka...
      i zdjęcia gdzie jak na dłoni
      przepiękny kwiat jabłoni...

      Ozonko może by wiersz na temat
      nie musi być zaraz poemat.

      Pepegi polecam na co dzień
      wygodne i są teraz w modzie...

      Pozdrawiam ogrodniczą brać.

      Usuń
    5. Pepegi nosiłam do 15 roku życia. Wystarczy.
      "Jakby nie widziała,
      to by nie pisała".
      Zawsze sądziłam, że reguła wpisów u Ewy jest dowolna. Jak mam natchnienie, to piszę. Jak nie, to nie piszę.
      Pa!
      Ewo! Czy ja coś muszę???

      Usuń
    6. Nie, Ozonko, nic nie musisz...
      Przyjemnie jednak by mi było, gdybyś się od czasu do czasu wypowiedziała na temat merytoryczny.:)
      Pewnie też tego samego oczekujesz od Twoich gości.
      A modne teraz pepegi są śliczne, kolorowe i delikatne, jak pantofelki. Polecam szczególnie na przyrodnicze wyprawy.
      Pozdrówka popołudniowe:))
      17:48

      Usuń
    7. Amorka też pozdrawiam, widzę Cię w ogrodzie po raz drugi i zachęcam do pisania wesołych rymowanek. Całkiem dobrze Ci to wychodzi...:)
      17:49

      Usuń
  3. Witaj Ewuniu, ależ z Ciebie ranny ptaszek :) A że jabłonie kwitną piosenki tekst Ci i Twoim Czytelnikom dedykuję..



    "Świat nie jest taki zły
    Świat nie jest wcale mdły
    Niech no tylko zakwitną jabłonie
    To i milion z nieba kapnie
    I dziewczyna kocha łatwiej
    Jabłonie kwitnące jabłonie

    Wszystkim manna pada z nieba
    Ludzie mają co potrzeba
    Darmo światło , gaz, lokaje
    Śpią od rana do wieczora
    Czasem drepczą do kościoła
    I nocą zmęczeni śpiewają

    Świat nie jest taki zły
    Świat nie jest wcale mdły
    Niech no tylko zakwitną jabłonie
    Babcie wnuczkom bajki klecą
    Złote zęby z nieba leca
    Jabłonie kwitnące jabłonie

    Oto kurka na niebiesie
    Zgadujemy co nam niesie
    Biały śnieg czy srebrne złotówki
    Wszyscy klniemy toż to skandal
    Dzisiaj z nieba wstyd i granda
    Lecą - gorące parówki

    Świat nie jest taki zły
    Świat nie jest wcale mdły
    Tak kończymy tę naszą melodię
    Wiosną ludzie umierają
    Wiosną ludzie się kochają
    I dziewczyna z ulicy i złodziej
    Policjanci i poeci ,chuligani - złote dzieci
    Wszyscy tańczą do świtu kankana
    Śpią od rana do wieczora
    Czasem drepczą do kościoła
    A w nocy zmęczeni śpiewają

    Świat nie jest taki zły
    Świat nie jest wcale mdły
    Niech no tylko zakwitną jabłonie
    To i milion z nieba kapnie
    I dziewczyna kocha łatwiej
    Jabłonie kwitnące jabłonie"

    Serdeczności i miłego weekendu!
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Małgosiu, witaj:)
      Właśnie przed chwilą pochodziłam sobie wirtualnie po Twoim Santockim Zakolu, a jutro raniutko wyruszam na wędrówkę po Puszczy Białowieskiej i okolicach... wrócę dopiero za tydzień. Ja swoje białowieskie szlaki przedeptuję co roku i ciągle coś nowego odkrywam...
      Niby pora roku zawsze ta sama, ale bywają tak ulotne chwile, niuanse i szczegóły, które widzi się np. tylko w powrotnej drodze, bo akurat światłocienie układają się inaczej..
      To są puszczańskie impresje, nie do powtórzenia...:))
      Znalazłam dla Ciebie coś z poezji puszczańskiej - wiersz Franciszka Kobryńczuka -

      W PUSZCZY

      Poranny blask ogarnął
      wyniosłość starych sosen
      i dębów pni mocarność,
      i ruń utkaną wrzosem.
      Żubr stoi na polanie
      milczący jak monument.
      Za chwilę na śniadanie
      przybędą wielkim tłumem
      żubrzątka i żubrzyce,
      i starych żubrów stada,
      i będą u turzyce
      ze smakiem w krąg zjadać.
      Już idą. Moc postaci
      oświetlił słońca promyk.
      Od tylu ciężkich racic
      zbutwiałe trzeszczą złomy.
      W gąszcz traw zielonoszary
      żubrzątka dały nurka.
      Na garbach żubrów starych
      siadł dzień jak na pagórkach.
      Cisza. Wkoło puszcza.
      Sierpniowa płynie pora.
      Z sosnowych pni się złuszcza
      brunatnozłota kora.
      Spokojnie szemrzą listki
      w tym borze białowieskim,
      bo czuwa tu nad wszystkim
      bez przerwy skrzat królewski.

      Serdecznie pozdrawiam i życzę uroczych wypraw w zieloność w pierwszy majówkowy weekend.:)
      9:26

      Usuń
  4. Dzień dobry w słoneczny, piękny dzionek :)

    Ewuniu*, wstępniak cudownie nastraja do działania na dzisiejszy dzień, więc chylę czoła i maszeruję na moją linię frontu. Do spotkania w Ogródku późnym popołudniem, pa :)

    9,50

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Zuzanko:)
      Bardzo się cieszę, że mój wiersz przydał Ci trochę nastroju na dzisiejszy dzień. Ja na tydzień zeszłam ze swojej linii frontu, ale pierwszego dnia urlopu mam jeszcze sporo krzątaniny, zakupów i spraw do na mieście, jak to przed wyjazdem bywa...
      Właśnie uporałam się z PIT-37 i za chwilę pobiegnę na pocztę. To może jeszcze jeden, trochę korespondujący z dzisiejszym, ale tu uczucia powplatałam w białowieską przyrodę...

      ***(Bór ciemnieje nad łąkami)

      Bór ciemnieje nad łąkami
      w nieugiętej dumie,
      świadek czasu, strażnik dziejów,
      w drzew odwiecznych szumie.

      Brzozy mgłą pomalowane,
      słońcem zaś kaczeńce.
      Wierzb gałązki oplatają
      srebrny strumień wieńcem.

      Starej rzeki rozlewiska
      pejzaż zamykają.
      Tajemnicą swych meandrów
      cicho urzekają.

      A ja szukam ciebie w liściu,
      w rosie, i w ulewie,
      w jasnym cieniu mgły porannej,
      w nocnym wiatru śpiewie.

      Imię twoje bezszelestnie
      powtarzają myśli.
      Rozum zasnął. Serce woła -
      może mi się przyśnisz?

      - ewa* (maj 2011 r.)
      ***

      ...i do następnego spotkania... pozdrawiam serdecznie.:)
      10:04

      Usuń
    2. ... sorry, spraw do załatwienia, "oczywista oczywistość"...
      10:29

      Usuń
    3. ...witaj Poetycka Marzycielko:)
      - mam z Tobą wspólny mianownik w kwestii uporania się z PIT- ami, właśnie się poram ;-)))
      nawet nie mam siły na złoszczenie się z niekompetencji osoby, która jest do pomocy, bardzo nie lubi swojej pracy i w związku z tym nie jest do pomocy. Jako przeciwwaga słoneczko, dające optymizm, ciepełko i dobre samopoczucie. I mogę za Haliną Poświatowską :

      * * *

      bądź przy mnie blisko
      bo tylko wtedy
      nie jest mi zimno

      chłód wieje z przestrzeni

      kiedy myślę
      jaka ona duża
      i jaka ja

      to mi trzeba
      twoich dwóch ramion zamkniętych
      dwóch promieni wszechświata

      Czas na przerwę mija, komu w drogę temu czas.
      Cieplutkie, serdeczne :)

      13,13

      Usuń
    4. Dobry wieczór Zuzuanko:)
      Nie wiem, czy to celowa zmiana imienia, czy tylko lapsusik, ale bardzo mi się podoba.:)
      Nareszcie się uporałam z pakowaniem i sprzątaniem po pakowaniu, podlewaniem kwiatków itd. i mogę trochę odetchnąć wieczornym powietrzem w Ogródku.
      Mam nadzieję, że pitowanie masz za sobą? Prawdziwa upiorność; współczuję...
      Noc za oknem piękna, szafirowa, głęboka... a księżyc cudny półrogalik.:)Spróbuję Cię zrelaksować wierszem annyG -

      księżyc

      księżyc wpadł w potrzask
      zawadził kantem brody
      o dach mojego domu
      i siedzi tak między antenami
      nawet się nie rusza,
      nie ucieka,
      nie próbuje wydostać,
      zahipnotyzowany
      zielonością oczu
      czającego się na niego kota
      pewnie zjedzie rynną nad ranem
      na pustą jeszcze ulicę
      wpadnie do jednej z kałuż
      a wschodzące słońce zamieni go
      w tysiące małych
      księzycowych rogali
      i rozda kazdemu
      z nocnych kochanków
      by już nigdy nie musieli
      nim się dzielić

      Pozdrawiam Cię wieczornie z blaskiem rogalika i życzę swobodnych chwil relaksu:)
      21:44

      Usuń
  5. Witaj Ewuniu:)

    Czesław Seniuch
    MOJA PUSZCZO ZIELONA
    Z głębi Ziemi twój szum spływa psalmem w dal.
    Sponad mgieł słońca blask pojednania nam niesie,
    Jako ongiś chleb-sól prasłowiański twój Graal,
    Mój zielony kościele, białowieski mój lesie!
    Wiek sędziwy twych drzew, dębów, sosen i brzóz
    Synom Ziemi tej jest źródłem duszy uniesień.
    Tyś prosfora i znicz, tyś najświętsza wśród puszcz,
    Moja cerkwi zielona, białowieski mój lesie!
    W tobie Allah Akbar! Czołem bije ci Wschód,
    Gdy półksiężyc jak herb noc nad tobą zawiesi...
    Gdy okadzą cię mgły, każdy spełnia się cud:
    Tyś meczetem zielonym, białowieski mój lesie!
    Tobie żubr, tobie łoś, tobie jeleń i ryś
    Swój weselny gra hymn, gdy ty stroisz się w jesień.
    Tyś ich dom, tyś ich byt od prawieka do dziś,
    Mateczniku zielony, białowieski mój lesie!
    Mknę do ciebie jak ptak, który szuka swych piór
    Uniesionych przez czas na Poniemnie, Polesie...
    Lecę szukać ich tu, między olsy i bór,
    Moja puszczo zielona, białowieski mój lesie!

    Pięknego dnia Wszystkim życzę...:)
    9:52

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Izetko:)
      Na piękny dzień piękny wiersz Bolesława Leśmiania (nie, nie o puszczy); widać, że poeta robił to samo co ja przed świtem... po prostu pisał.:))

      Przed świtem

      Trwa jeszcze ciemne rano -
      Śpi niebo nad altaną.

      Staw błysnął o dwa kroki -
      Już widać, że głęboki.

      W łopuchu czy w pokrzywie
      Świerszcz dzwoni przeraźliwie!

      Rozpoznajże w ciemnocie,
      Czy wróbel tkwi na płocie?

      Kształt wielki wybrnął z cienia,
      Lecz nie chce mieć imienia.

      Chce snom się jeszcze przydać:
      Nie widać nic, a - widać...
      ***
      Świt był uroczy, ale musiałam trochę dospać... pozdrawiam z uśmiechem i pełnią słonka:)
      10:21

      Usuń
    2. Ewuniu świt to ja przespałam...:)
      Teraz nurtuje mnie pytanie: gdzie jest ten las i gdzie jest ten sęk?:)))

      A Kabaret Dudek - Sęk

      http://www.youtube.com/watch?v=JGVOtZjtY-s

      Miłego popołudnia :)))*

      13:51

      Usuń
    3. :)))
      "A jaki laaaaas? - Laaas... puszcza białowieszczańska nieszczęście ty moje!"
      Uwielbiam Dudka, a rego monologu mogę słuchać w nieskończoność. Dzięki, Izetko...;)*
      Właśnie wróciłam z miasta złachana jak gończy pies z powodu upału i korków. Muszę koniecznie coś wrzucić na ruszt, bo zaraz padnę z głodu pod wierzbą i zjedzą mnie mrówki i komary...
      Ale przynajmniej wszystko załatwiłam. :))
      17:40

      Usuń
  6. Muszę teraz wyskoczyć w pilny teren pozaogródkowy, bo pewne sprawy trzeba załatwić do południa.
    Do zobaczenia za parę godzin.:)*
    11:03

    OdpowiedzUsuń
  7. Bry Syćkim :)***

    Któż to jest On ?
    Że od kiedy tylko pamiętam
    Poetka tak piękne wiersze
    Zawsze jemu i jemu poświęca?

    Czy to jest dzień ,
    Czy noc bez lśnień
    Ona siada do pianina
    I strofy gra dla Apollina.

    Zdradź nam któż On?
    Może to rączy koń?
    A może małe chłopie,
    Lub w tej grze pomagają konopie?

    Wiem, że to poetki
    Jest wielka tajemnica,
    Że bez imienia Apollinem
    Tak bardzo lirycznie się zachwyca.

    Szuka go w śpiewie wiatru
    I drżeniu zielonych liści,
    Mgle, ulewie i porannej rosie
    I znajdzie, gdy niebo się z chmur oczyści.

    Jasiek juhas

    :)))* z perturbacjami ze strony Blogera

    Pozdrawiam słonecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Jaśku:)
      Myślę,że o Nim śpiewa także Zofia Terne...:)

      Tango "Rebeka" - full version - Zofia Terné !

      http://www.youtube.com/watch?v=aocFiuR1_TU

      Odpozdrawiam:)))
      14:16

      Usuń
    2. Bry, Jasieńku:)*
      Pytasz, kto to jest On? Hmmm... jakby Ci to powiedzieć...

      On*

      Jest... męski:) ale jednocześnie
      tyle w nim jest delikatności,
      przychodzi do mnie zawsze we śnie,
      bo ciut daleko ma swe włości.

      Głos jego dźwięczy słodkim echem,
      choć skronie lekko oszronione,
      lubię, gdy wita mnie uśmiechem,
      od razu milszy mi jest dzionek...:))

      Zawsze mnie darzy dobrym słowem,
      uczuciem wciąż do niego pałam,
      a usta takie ma zmysłowe...
      najchętniej bym je skosztowała...
      :)))*

      Dziękuję za piękny wiersz i zapewniam Cię, że On jest dla mnie większą podnietą, niż jakakolwiek gandzia, czy marycha... (której, nota bene, jeszcze nigdy w życiu nie próbowałam).
      Pozdrawiam z popołudniowym ciepłem i słonkiem. U mnie lazur włoski...:)*
      18:22

      Usuń
    3. Izetko... dzięki za Rebekę.:)* Myślę, że ona myśli raz tak, raz tak...

      "Zawołaj mnie ..."( Człowiek ,którego kocham ) śpiewa Wiera Gran

      http://www.youtube.com/watch?v=fU0d5iJXUFM&feature=related

      ... i to jest właśnie całe niezdecydowanie i niekonsekwencja kobiety... :)))
      18:29

      Usuń
    4. Ewuś,wieki nie słyszałam tej piosenki...:)
      Niezdecydowanie to nie tylko domena kobiet...:)

      Marek Grechuta - Niepewność

      http://www.youtube.com/watch?v=CJhjgcP-DCw

      ...:)*
      19:04

      Usuń
  8. W darze przyniosę słodką małmazję.
    Będę szła dróżką, wraz ze strumieniem.
    Może przegapię słodką okazję,
    by stać się życiem, nie tylko cieniem.

    :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za poetycki komentarz, Ozonko:)))
      Przed wyjazdem na pewno zerknę na Twoje grzywacze; znajdę chwilkę.
      Na razie mam jeszcze trochę zakręconą głowę przygotowaniami do wyjazdu.
      21:54

      Usuń
  9. Witam Ogrodników i Gospodynię-Ewunię* życząc samych miłych wrażeń przyrodniczych, dużo pięknej pogody, gruntownego wypoczynku, wspaniałego towarzystwa, dobrego, swojskiego jadła i napitku oraz...szerokiej drogi ! :)
    incognito

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Incognito, miło mi, że się odezwałaś... czuję za plecami Twoje dobre życzenia i pogodne myśli; będą mi towarzyszyć po drodze i w czasie moich wędrówek. Dziękuję za pamięć:)
      A Tobie życzę uroczych, wiosennych wrażeń na całą majówkę u boku kogoś, z kim najmilej spędzasz czas.:)
      Serdeczności!:)
      21:59

      Usuń
  10. Na dzisiejszą dobranockę nie pasuje nic innego jak wiersz Janusza Klisia...:)

    sen łąki zielonej

    ...a Ty
    w snach moich

    tańczysz z motylami
    uśmiechem malowanym
    w oczach
    niebieskimi chabrami

    w porannej rosie
    z mokrą głową
    karuzelą maków
    polnych
    kręcisz czerwoną

    ...a ja
    w snach moich

    płynę z chmurami
    miodem gorącym
    sercem
    słońca pszczołami

    w łąki kwiatach
    rozpływam się kolorowo
    wiruję marzeniami
    ...i budzę się
    z zieloną głową

    ...i oczywiście Bardowie:)))

    " Od świtu po kres..." wyk. Lubelska Federacja Bardów

    http://www.youtube.com/watch?v=EZgSiCUbqVc&feature=related

    Snów zielonych jak leśne polany...:)
    Dobranoc Kochani:)*
    21:43

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... śliczne...:)*
      No to na dobry sen jeszcze Jonasz Kofta - Dobry sen

      http://www.youtube.com/watch?v=EhllqEkN_zc


      Dobry sen

      Ładnie u ciebie
      Tyle książek
      Ty sam to wszystko czytasz?
      Jest to, co lubię
      "Mały książę"
      O! Jaka ładna płyta
      Leż, leż spokojnie
      Jutro wstaniesz
      Drobiazg
      Trzydzieści siedem dwa
      Zaraz opowiem Ci, kochanie
      Skąd przyszłam
      I kim jestem ja

      Ja jestem dobrym snem
      Życia mam tylko godzinę
      Będziesz pamiętał mnie
      Gdy minę
      Ja jestem dobrym snem
      W którym jest wszystko tak piękne
      Kochanie nie budź się
      Bo zniknę

      Tyle tu dymu
      Pokój tonie
      Otworzę zaraz okno
      A te koszule
      Na balkonie
      Na amen ci zamokną
      Leż, leż spokojnie
      Jutro wstaniesz
      Grypa
      Podgorączkowy dreszcz
      Mój czas się kończy
      Nie zostanę
      Nie mogę
      A dlaczego wiesz

      Ja jestem dobrym snem...

      Ja jestem dobrym snem
      Zasmucę cię i porzucę
      Dobranoc - tylko gdzie
      Schowałeś klucze...

      Dobranoc, Izuś, dobrych snów nie tylko przez godzinę...:)*
      22:19

      Usuń
  11. Ewuniu*, Ogrodnicy :) zabalowałam dzisiaj z dala od Ogródka. Na przeprosiny zjawiam się z Poziomką Małgorzaty Hillar.

    Gdybyś był blisko
    dałabym ci
    tę pierwszą poziomkę

    Mówiłabym
    Weź najmilszy
    to jest kropla słońca

    Ty jesteś daleko
    a poziomka ma kształt
    łzy

    Spokojnego wieczoru :)

    21,48

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... i znowu wpisałyśmy się prawie jednocześnie...:) Różnica 4 minut. Przyniosłam Ci księżyc, troszkę wyżej.:) Przeprosiny cudne... dziekuję.:)

      21:51

      Usuń
    2. ... intuicja nas prowadzi ;-)))
      Minęła północ, u Ciebie był księżyc to teraz czas na jutrzenkę, którą spotkamy w Wiecznie to samo.

      Wiecznie ta sama płynie zjawisk fala
      I wciąż obrazy odnawia te same -
      Wiecznie jutrzenka swe ognie zapala,
      Z mgieł purpurowych tworząc bramę.

      Wiecznie te same czary wiosna niesie:
      Blaski i wonie, kwiaty i zieloność,
      Te same chóry śpiewnych ptasząt w lesie,
      Tę samą tęsknych pragnień nieskończoność.

      Tą samą serca poją się rozkoszą
      I wiecznie snują nić tej samej przędzy,
      Wiecznie te same skargi się podnoszą
      Z ciemnej otchłani rozpaczy i nędzy.

      A jednak jasność jutrzenki, wdzięk wiosny,
      Ziemia i morze, i niebios sklepienie,
      Młodość, tęsknota i zachwyt miłosny,
      Rozkosz i boleść, walka i zwątpienie,
      I każda śpiewna kochanków rozmowa
      Wiecznie jest nowa!

      Dobranoc Pani Poetko, na drogę ciepłe myśli nasze o Tobie, tęsknotę za nami, naszą tęsknotę za Tobą. Ostrożności nigdy za wiele, dobrego polowania zza obiektywu, a tak ogólnie - wypoczywaj i do popisania:)))
      Dobranoc :)))

      00,26

      Usuń
    3. ... o jasności jutrzenki i wdzięku wiosny napisał Adam Asnyk.
      Wieczorne ukłony dla Ogródkowiczów ;-)))

      Usuń
  12. I tak kończy się trochę zaganiany piątek... jutro wyjazd wczesnym rankiem, ale może jeszcze napiszę nowy wiersz? Jak nie zaśpię...:) W każdym razie się odezwę.
    Jaśko może później zajrzy... pewnie jeszcze pracuje, albo rozlicza PIT... czule Cię pozdrawiam, skończ już i odpocznij...:)*
    Na dzisiejszą dobranockę zaprosiłam Bogusława Adamowicza, poetę, prozaika i malarza okresu Młodej Polski, z cudnym nastrojem...

    Nastrój

    Na kwiatach - połysk ros...
    Tęsknotą dzwoni
    Tajemnej harfy dźwięk, co w serce trąca...

    Śni mi się drżący głos...
    Śni gąszcz kwitnąca
    Śniegiem wisien i jabłoni...

    Śni mi się złoty sen:
    W ustroni -
    Pieszczota dłoni Twej mdlejąca...

    I blady uśmiech ten...
    I brzask miesiąca...
    I senny połysk migotliwej toni...

    Śni mi się jasny zdrój...
    Śni pełen woni
    Miód kwiatu szczęścia, co aż w otchłani strąca...

    I pocałunek Twój -
    Ta rosa drżąca
    Najświętszej róży Hesperyjskich błoni...

    Dobranoc, dobranoc Najmilsi:)*** snów z pocałunkami i pieszczotą dłoni:)))***

    ... i tradycyjnie, jeszcze ukołyszę - za chwilę...
    22:57

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... a kołysankę zaśpiewa wykonawca, który nam się ostatnio wyjątkowo spodobał...:)
      Josh Groban - Per te/ Dla Ciebie -

      http://www.youtube.com/watch?v=2mrg2jmCM7c

      Dla ciebie***

      Czuję w powietrzu twój zapach
      Małe marzenia żyły ze mną
      Teraz wiem, że nie chcę cię stracić
      Tej wiecznej słodkości
      Twoje piękno z niczym się nie równa
      Moje serce chce tylko ciebie

      Dla ciebie, dla ciebie będę żyć
      Miłość zwycięży
      Z tobą, z tobą, będę mieć
      Setki dni szczęścia
      Setki nocy spokoju
      Zrobię wszystko o co mnie poprosisz
      Pójdę tam, gdziekolwiek ty pójdziesz
      Oddam całą swą miłość, jaką czuję do ciebie

      Powiedz, że znasz już przyszłość
      Powiedz, że to się nie zmieni
      Bez ciebie nie chcę istnieć

      Dla ciebie, dla ciebie będę żyć
      Miłość zwycięży
      Z tobą, z tobą, będę mieć
      Setki dni szczęścia
      Setki nocy spokoju
      Zrobię wszystko o co mnie poprosisz
      Pójdę tam, gdziekolwiek ty pójdziesz
      Oddam całą swą miłość, jaką czuję do ciebie

      Nie wolno mi tego tobie mówić, ale teraz już wiesz o tym
      Wiesz, że umrę bez ciebie

      Dla ciebie, dla ciebie będę żyć
      Miłość zwycięży
      Z tobą, z tobą, zrobię
      Wszystko o co mnie poprosisz
      Zawsze pójdę tam, gdziekolwiek ty pójdziesz
      Oddam całą swą miłość, jaką czuję do ciebie

      Pa, Kochani... słodkich snów..:)***

      23:08

      Usuń
    2. Jeszcze z dobranocką zdążę. Dziś tylko kołysanka
      w wykonaniu oczywiście Josha Grobana - When You Say You Love Me

      http://www.youtube.com/watch?v=zS3MIWuMRhQ&feature=related


      *** "Kiedy mówisz, że mnie kochasz"***


      Niczym dźwięk cichego wołania
      Słyszę twój głos i nagle
      Upadam, rozpływam się w marzeniach
      Niczym echo spotkania naszych dusz
      Wypowiadasz te słowa i moje serce przestaje bić
      Zastanawiam się co to oznacza
      Czym jest to uczucie, które do mnie przyszło?
      W chwilach, gdy nie mogę się ruszyć
      W chwilach, gdy ciężko mi oddychać


      Kiedy mówisz, że mnie kochasz
      Te słowa tak trwają w mojej duszy i
      Kiedy mówisz, że mnie kochasz
      Przez tą chwilę na świecie jesteśmy tylko my


      Jesteś jedyną, o której zawsze myślę
      Nie wiem jak, ale czuję, że twoja miłość mnie otula
      Jesteś tam, dokąd należę
      A kiedy jesteś ze mną i zamknę oczy,
      Są chwile gdy najprawdziwiej czuję, że mogę latać
      Prze ten czas
      Gdzieś między Niebem a Ziemią
      I zamieram w czasie, gdy wypowiadasz te słowa.


      Kiedy mówisz, że mnie kochasz
      Te słowa tak trwają w mojej duszy i
      Kiedy mówisz, że mnie kochasz
      Przez tą chwilę na świecie jesteśmy tylko my

      I tę podróż, którą przeżywamy
      Tyle już przebyliśmy, świętuję każdy jej moment
      I kiedy mówisz, że mnie kochasz
      To wszystko, co musisz powiedzieć
      Zawsze będę się tak czuł


      Kiedy mówisz, że mnie kochasz
      Te słowa tak trwają w mojej duszy i
      Kiedy mówisz, że mnie kochasz
      Przez tą chwilę na świecie jesteśmy tylko my

      Kiedy mówisz, że mnie kochasz
      Kiedy mówisz, że mnie kochasz
      A czy wiesz, jak ja cię kocham?

      When you say you love me.
      When you say you love me.
      Do you know how I love you?

      :)))***

      A na jutro życzę Ci szczęśliwej podróży. I po podróży mrugnij do nas oczkiem, albo pomachaj rączką. Pa :)***

      Usuń
    3. ...
      Yes, yes, yes...:)))***
      Dziękuję, Jasieńku, mam motyw na dzisiejszy dzień, dobry dzień...:)*
      Mrugnę na pewno. A na razie poranne słoneczko i uśmiech posyłam.:)*
      6:04

      Usuń
  13. Wiosna

    W Białowieży,kiedy liście
    drzemią w pąkach,uroczyście
    wkracza wiosna już.
    Z kwiatów w puszczy ma dywany,
    światłem z góry ozłacany
    rannej mgiełki kurz.

    W Białowieży jak w tej dzieży
    zaczyn życia od poszycia
    swój wypełnia plan.
    Wtedy w puszczy w barw paletach
    dobrze czuje się poeta
    jak ten król i pan.

    W Białowieży są nadzieje,
    że się wnet nie zestarzeje
    wiosna i ten gaj.
    nie nastąpi to tak prędko,
    póki wiosna jest panienką
    kiedy wokół maj.

    W Białowieży wiosną głośno.
    Słychać ptaków pieśń donośną.
    Szumi dębów chór.
    Coraz wyżej pnie się słońce
    i bór darzy swym gorącem
    z tych niebiańskich gór.

    Franciszek Kobryńczuk

    ***

    Ewuniu szczęśliwej podróży i wspaniałego wypoczynku...:)*

    4:27

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... dziękuję Izuś, życzę Ci pięknego dnia i oddechu od codzienności w urokach wiosny...:)*
      6:07

      Usuń