Powered By Blogger

niedziela, 29 stycznia 2012

***(A jednak przyszła)






(fotki Andrzeja)

***(A jednak przyszła)

A jednak przyszła. W okowach lodu
przestrzeń zamarzła w surowej ciszy,
pośród śniegowych gwiazd korowodów
wiatr na gałęziach sople kołysze.

Diamenty mrozu zimne i piękne,
szadź pobieliła skrzydła gawronom,
śnieg ostro skrzypi zmrożonym tętnem,
sen róż w chochołach słodko utonął.

A ja cię ciepłym wierszem ogrzeję,
choć świat w puszystych, białych kobiercach,
zimowy wicher nigdy nie zwieje
zapachu wiosny z mojego serca.

44 komentarze:

  1. Witam Wszystkich:)
    Sandomierz w białej szacie,zmowy wiersz.Pięknie.
    Brakuje tylko Białej Baśni....

    Krzysztof Kolberger czyta Białą Baśń

    http://www.youtube.com/watch?v=fRLhHERej4Q

    Pięknej niedzieli moi Mili:)*

    10:14

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Izo:)
      Urocza ta biała baśń... wprawdzie oparta na prozie Silbera, ale mnóstwo w niej cudownych, poetyckich westchnień i wzruszeń... dziękuję :)*
      Teraz zima już poszła na całość, tak jak w tej cudownej muzyce...

      Vivaldi Zima - Całość

      http://www.youtube.com/watch?v=TjhbQDfI0rg&feature=related

      ... u mnie rano było -17 st... teraz świeci ostre słońce, więc może trochę zelżało...:)

      Ciepełka w sercu i w myślach - mimo zmrożonych pejzaży:)*

      10:38

      Usuń
    2. Cudowny klip z zimowymi pejzażami i fantastyczna muzyka Vivaldiego:)
      Dziękuję Ewuniu:)*
      U mnie też świeci słoneczko i jest mrozik (-6) ale śniegu nadal nie ma.
      Pozostaje pozachwycać się zimą w malarstwie:)

      Zima w malarstwie... Piotr Czajkowski - "Jezioro Łabędzie"

      http://www.youtube.com/watch?v=uubEk8GxSUU

      A Ty się ciepło ubierz na eskapadę.Bo chyba Cię już korci i aparat się grzeje:)*

      10:56

      Usuń
    3. Izuś, może jak trochę mróz zelży, to się gdzieś powłóczę...(?) Na razie grzeję się w domowych pieleszach przy drugiej kawce i romansach Wertyńskiego...:)*

      Jonasz Kofta - Droga ( Дорогой длинною )

      http://www.youtube.com/watch?v=UgRd0c5j3cM&feature=related

      11:19

      Usuń
  2. Witam Ewo i Izo:)

    Andrzejowy, zimowy Sandomierz jest bejecznie piękny i przypomina scenerię baśniową... Tylko, czemu tam jest tak pusto?
    Hi,hi,hi... Czy może coś do sklepów " rzucili "??? Pamiętacie jak to kiedyś bywało? Dostawa papieru toaletowego - wyludniała całą okolicę:)))
    W taką piekną pogodę - jak dziś - o wiośnie nie marzę:) Mrozik, ok. 10 stopni na minusie i słońce w pełni... Wszystko iskrzy, skrzy, mieni się refleksami słońca na lodowej przestrzeni:)
    Idę otwierać samochód...:))))
    Do zobaczenia po południu.
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Staszku:)
      Mnie się wydaje, że do zimowego tematu nic nie brak na fotkach Andrzeja... przecież tu nie o tłumy chodzi, tylko o pejzaże...:)
      Pogoda jest piękna, fakt, chociaż tylko do ostrego marszu, bo ręce mogą skostnieć na amen przy robieniu zdjęć...
      Życzę powodzenia przy otwieraniu autka... moje jest w garażu i niech sobie dzisiaj śpi.
      Miłych, zimowych wrażeń na spacerze, pozdrawiam ciepło.:)
      10:59

      Usuń
  3. Bry.:)*

    :)))* Jednak ciepły wiersz nie zastąpi ciepła pieca i ciała.
    Choć może szeptany pod kołderką...:)*


    "Czas rozpalić piec." J. Wołek

    Mrok jak kosmaty pies,
    patrz wrzesień wlazł
    Czas rozpalić piec.
    Posmutniało w ogrodzie
    i nagle postarzało się ,
    miałeś przecież być ,
    autobus twój szedł .
    Tak jest już późno.
    Tak lampy ciepły krąg,
    do szafy płaszcz,
    jabłkami pachnie dom.
    Przemoczony poeto siądź,
    skończ ten swój niezwykły wiersz .
    Pusta kartka i tylko znów ogarek świecy.
    Dla ciebie dziś kupiłam ten zielony pled,
    a tutaj jabłka z drzew
    postrącał wiatr, a miałeś zerwać.
    Zbyt mało z ciebie mam,
    kilka mądrych zdań - to wszystko .

    Mrok jak kosmaty pies,
    patrz wrzesień wlazł,
    a w domu huczy piec.
    Pewnie smutno w ogrodzie,
    cóż postarzało nagle się,
    miałam przecież być
    autobus mój szedł.
    Tak jest już późno.
    Wróć, lampy ciepły krąg,
    znów twoja twarz ,
    jabłkami pachnie dom.
    Powiesz wtedy, poeto siądź,
    skończ ten swój niezwykły wiersz.
    Pusta kartka i tylko znów ogarek świecy.
    Dla ciebie dziś kupiłam tych chryzantem pęk,
    ostatnie jabłka z drzew
    postrącał wiatr, a miałeś zerwać.
    Zbyt mało ze mnie masz ,
    zatroskana twarz - to wszystko.

    ...Jonasz Kofta - Serce mi pęka

    http://www.youtube.com/watch?v=XL-pnCjP0x4&feature=related

    Mrozik -15, słoneczko...Miłej niedzieli - mimo mrozu.:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry, Jaśku:)*
      Myślę, że ciepły wiersz też może cuda uczynić i chociaż lekko zapachnie choćby przedwiośniem... :)))*

      Jerzy Harasymowicz

      Nie było już śniegu

      W mieście
      nie było już zimy
      tu w górach
      śnieg wskazuje mi jeszcze
      twe błękitne ślady
      i tropię cię jak sarnę
      i pędzisz i nie wiem
      czy to chmury skłębione
      czy włosy twoje

      I przystajesz schwytana
      jak łania
      w jodłowe gałązki
      pożądań

      I piersi twe
      przedwiośniem są ciężkie

      Lecz ty wiesz
      i ja wiem
      że mogę cię dotknąć
      tylko wierszem

      ... i może przeczekajmy ten zły czas...

      Jonasz Kofta - Nie umiem odpowiedzieć

      http://www.youtube.com/watch?v=74vfqoAlngY&feature=related

      ... pogody ducha i duuuużo niedzielnego wypoczynku...:)*

      10:51

      Usuń
    2. ... zimę może też ogrzać ciepły oddech...

      Jonasz Kofta

      Oddech

      Miłość
      To oddech
      W świecie z grubych szyb
      Widmo ciepłej mgły
      Obecności ślad
      Ulotny

      Miłość
      To oddech
      Głęboki
      Mocny
      To westchnienie fali o piach
      Miłość
      To tylko oddech
      Powietrzem żywi się
      I dobrem

      I umiera w nas
      Gorycz słów
      Braknie tchu
      Twój oddech
      Kiedy śpisz
      Ja go słucham
      Wtedy wszystko już wiem

      ... Łucja Prus - Oddech

      http://www.youtube.com/watch?v=KxSAN97l6SQ

      :)***
      11:12

      Usuń
  4. Dzień dobry :)
    Zaśmiewałam się wczoraj z problemów Staszka z samochodem, i... zastrajkował mój komputer. Ale nie ma tego złego. Sięgnęłam po książkę.
    Dzisiaj po staraniach bardzo miłej Pani komputer działa i mogę powiedzieć witajcie w trochę mroźne południe :)
    Piękne, ciepłe, gorące strofy przed moim wpisem.

    Możnaż?

    Możnaż nie kochać ciebie więcej,
    gdy coraz więcej mija lat?
    Gdy twoje tkliwe, ciepłe ręce
    w mych dłoniach zostawiły ślad...
    Możnaż nie kochać ciebie więcej,
    gdy od lat dawnych tak już jest,
    dokądże głowy nie okręcę,
    tam ramion czułych twoich gest...
    Możnaż nie kochać ciebie więcej,
    kiedym spragniony twoich ócz?
    A gdy w nie patrzę, jak w podzięce
    dostrzegam mej miłości klucz...
    Możnaż nie kochać ciebie więcej,
    kiedy na skroni srebrny włos?
    A ja chcę teraz jak najprędzej
    znów słyszeć szept twój, słyszeć głos...
    Możnaż nie kochać ciebie więcej,
    gdy świtem wstał kolejny dzień?
    A serce me coraz goręcej
    wypełnia fala nowych drgnień...
    Możnaż nie kochać ciebie więcej,
    gdyś blisko jest, a ciepło twe
    dla siebie z każdą chwilą nęcę...
    I mocniej bije serce me.
    Możnaż nie kochać ciebie więcej,
    gdy co dnia bardziej ciebie chcę?
    Gdy chwil tych pragnę i poświęcę
    ci radość moją. Otrzyj łzę.

    Z zachwytem zagłębiam się w strofy wierszy Alexandra Czartoryskiego.
    Zachęcona pięknym słońcem wybieram się na spacer.Cieplutkie pozdrowienia i do popisania:)
    Już minęło południe, jest 12,12.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuzanko:)
      Jeśli wybierasz się na spacer w taki dzień, jak dzisiaj, to najpierw złap trochę ciepła z poetyckich strof...

      Hanna G.

      Zimowy spacer

      Chodźmy na spacer, wszędzie tak biało,
      nie musisz dawać mi gwiazdki z nieba,
      bo gwiazdki z nieba same spadają
      tylko je w dłonie pochwycić trzeba.

      Drzewom opadły gałęzie do ziemi,
      dźwigają puszyste wielkie poduchy,
      do wiosny będą pod nimi drzemać,
      i biała cisza, przyjemna dla ucha.

      Śnieg taki lśniący, że razi w oczy,
      i aż się prosi by w dłoniach go lepić.
      Będziemy tutaj do późnej nocy
      bawić się w śnieżki jak małe dzieci.

      Mróz się dobiera do naszych ciał
      i coraz mocniej szczypie nas w uszy,
      jakby interes jakiś w tym miał
      by nasz hart ducha do reszty skruszyć.

      Księżyc się skulił na mroźnym niebie,
      światełka w oknach jak gwiazdy gasną,
      chyba do domu wracać już trzeba,
      w domu przytulnie, ciepło i jasno.

      Resztki śniegu topnieją na skroni,
      do kuchni idę czajnik nastawić,
      gorąca herbata paruje w dłoni.
      Radości życia nas nic nie pozbawi.

      Mam nadzieję, że Twój sprzęt będzie już na tyle sprawny, że po spacerze opowiesz nam swoje wrażenia...:))
      Pozdrawiam i słonecznej niedzieli życzę :)

      12:26

      Usuń
  5. Pacanów...?


    "W Pacanowie posłów kują"
    Rząd kopyta też podstawia
    Społeczeństwa już nie czuje
    I tak z nami się rozprawia.

    Najpierw leki spokój zamąciły
    Potem podpis w akcie ACTA
    Wszyscy z głów rwą włosy
    Lecz Rząd słyszy swoje głosy.

    A tu jeszcze wstyd na sali
    Bo księdza panem nazwali
    Jakby tego tam było mało
    Rasizmem też z sali powiało.

    :)

    (inspiracja z blogu Bobika)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... a wiesz... Bobik mnie też zainspirował...

      Jaki naród...

      „W Pacanowie posłów kują”,
      a nasz naród wierzy święcie,
      że jak na nich zagłosuje,
      będzie mądrzej w parlamencie.

      Znikną kłótnie, zwady spory,
      chamstwu również dadzą odpór,
      i do tego, po „wsie” pory,
      wytną każdy zła nowotwór.

      A tu proszę, czarny pi-ar,
      kadzidełka, ziółka, trawka,
      wielu się z rozumem mija -
      mało strawna ta potrawka.

      Stójcie, stójcie! - poseł woła -
      uwolnijcie haj z powroza!
      Lecz oklasków nie wywołał -
      tumiwisizm i neuroza.

      Z ACTA robią wielkie larum,
      bo złodziejom kraść się godzi,
      super mądrze rozprawiają,
      lecz nie wiedzą o co chodzi.

      Mknie afera, za aferą,
      żurnaliści podnieceni,
      posły za łby już się „bierą” -
      spokój? - tego nikt nie ceni.

      Byle więcej napluć, nałgać,
      prawda sobie w cieniu znika,
      miast rozumu więcej nabrać
      utopili go w nocnikach.

      A więc brawo, ręce w górę
      przyszedł moment ten doniosły,
      by zakrzyknąć gromkim chórem:
      jaki naród – takie posły !
      :)))

      (Lecz spokojna moja fizis,
      demagogi nie uznaję,
      rząd przeprawi nas przez kryzys -
      więc w szacunku pozostaję... )

      16:41

      Usuń
    2. Na szacunek trza zapracować
      A nie głowę w piasek chować
      Bo nie winni tu żadni hakerzy
      Gdy arogancję premier szerzy.

      Nie może ruszyć akcyzy benzyny
      Mimo, że budżet VATem dogonimy
      Zbiera za to na nas wszystkie dane
      Nawet takie, kto majtki ma ofajdane.

      Widać, że przyszłości się obawia
      Kiedy naród w końcu puści pawia.

      :)))*

      Usuń
    3. Koniec świata! Toż to zgroza...!
      Siedzę sobie na kanapie,
      tak, wygodna moja poza -
      wszystkich więc za słówka łapię.

      Tutaj ekspert, a tam znawca,
      wszyscy się na wszystkim znają,
      obwołują się wybawcą -
      ja - w szacunku pozostaję...

      Puste słowa, gdy ktoś zbawia
      wiedzą wprost z telewizorni,
      ja nie będę puszczać pawia,
      ze mną paru też... przekornych...

      :)))*

      18:23

      Usuń
    4. Znalazłam interesujący głos w sprawie ACTA w GW, prof. Jana Błeszyńskiego, współtwórcy prawa autorskiego z 1994 r.

      Dla ciekawych...

      http://wyborcza.pl/1,75478,11045916,Prawo_autorskie_znacznie_surowsze_niz_ACTA.html

      18:38

      Usuń
    5. ... a co do kontrowersyjnego zapisu art. 29 pkt. 2 ustawy o NIK odsyłający do innego artykułu ustawy o ochronie danych osobowych, który wylicza dane szczególnie wrażliwe, to jest kiks Sejmu, a nie rządu. Premier ustaw nie uchwala. Mam nadzieję, że zanim znowelizowana ustawa wejdzie w życie (w czerwcu) artykuł ten będzie zaskarżony do Trybunału Konstytucyjnego.
      ... :)*

      18:45

      Usuń
    6. Podobny kiks o danych wrażliwych znalazł się w ustawie, już nie pamiętam, ale chyba w jakiejś
      ustawie o oświacie.(ocena zdrowia dzieci) Ustawy jednak przedkłada rząd, a Sejm, je zaklepuje.
      Często posłowie nie wiedzą za czym głosują.

      Zdecydowanie podróbki produktów zasługują na potępienie.
      Natomiast jeżeli chodzi o internet, to moim zdaniem
      operator winien uniemożliwiać ewentualne ściąganie,
      bo chyba technicznie jest to możliwe. Warto też
      przeczytać wypowiedź Matki Kurki na jego blogu.
      I to by było na tyle, mówiąc słowami profesora
      mniemanologii stosowanej - Stanisławskiego.:)))

      Usuń
    7. W zakresie "klepania" ustaw przez Sejm, to za daleko posunięte uproszczenie. Proces ustawodawczy jest dłuuugi i skomplikowany. Jest bardzo dużo czasu, aby projekt ustawy (nawet rządowy, a inni też mają inicjatywę ustawodawczą) przewrócić dosłownie do góry nogami. Tylko trzeba chcieć...:)

      http://edukacja.sejm.gov.pl/sejm-i-poslowie/proces-ustawodawczy/opisowo.html

      Matką Kurką się nie fascynuję; preferuję inne lektury. Zapraszam Cię do zapoznania się z moim komentarzem z piątku, z godz. 18:00 (czas rzeczywisty - pod postem "Na strunie gitary"). A profesora mniemanologii stosowanej uwielbiam, czemu dałam wyraz również pod tym komentarzem...:))*

      19:36

      Usuń
    8. Dziękuję :)))***

      Usuń
    9. ... ja Tobie też, Jasieńku... :)))***

      20:05

      Usuń
  6. ...a teraz chcę zadedykować kilka utworów naszemu miłośnikowi muzyki - Adasiowi. Adaś bardzo nam się ckni za
    Tobą...:)

    Demis Roussos - Rain and Tears.

    http://www.youtube.com/watch?v=sawAKZbGunA&feature=fvwrel

    Deszcz i łzy

    Deszcz i łzy sa podobne
    Ale w słońcu grasz
    Kiedy płaczesz w zimie
    Możesz udawać
    Że to tylko deszcz
    Wielokrotnie widziałem
    Łzy płynące z Twoich niebieskich oczu

    Deszcz i łzy w słońcu
    Ale w Twoim sercu
    Grasz
    Daj mi odpowiedź miłości
    Potrzebuję odpowiedzi miłości

    Deszcz i łzy w słońcu
    Ale w Twoim sercu
    Czujesz fale tęczy

    Deszczu lub łez
    Również unikam
    Ale w moim sercu
    Nigdy nie będzie słońca

    Deszcz i łzy
    Sa podobne
    Ale w słońcu masz grać.

    ***

    Kinga Rataj - Meu fado

    http://www.youtube.com/watch?v=iRjz9uN-IEI

    ***

    Kinga Rataj - BARCO NEGRO

    http://www.youtube.com/watch?v=F5aHtdJIZWI&feature=related

    ***

    Kinga Rataj - Walc z ulicy Kruczej

    http://www.youtube.com/watch?v=himFYzyxkFs&feature=related

    ...Tygrysie pomachaj choć ogonem. :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja się dołożę z piosenką dla Adasia, a że bardzo bliska jest mi poezja śpiewana przez Kingę Ruczaj, dedykuję Mu tę piosenkę...

      TWARZE śpiewa Kinga Rataj

      http://www.youtube.com/watch?v=LpCrcskEJ6E&feature=related

      Najserdeczniej pozdrawiam Tygrysku... nie mogę się już doczekać na Ciebie...:)

      16:58

      Usuń
    2. ... bardzo przepraszam Panią Kingę Rataj za błąd w nazwisku. Proszę o wybaczenie...:)

      20:51

      Usuń
  7. Witam Kochani:)
    Słoneczko zaszło ale popatrzmy jak pięknie wygląda wieczorem zimowe niebo:)

    ZIMOWE ZACHODY SŁOŃCA [ "Moja muzyka"-biesiadne (instr.) ]...Winter sunsets.

    http://www.youtube.com/watch?v=dU07sY1_jss

    Cieplutkiego wieczoru:)*

    17:28

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Izo:)
      Piękne te pejzaże... urzekają mnie zawsze, kiedy tylko mam sposobność obserwować.:) I jeszcze lubię złapać to piękno w obiektyw...
      Uciekałam dzisiaj co prędzej do domu, bo po zachodzie słońca mróz bardzo dotkliwie szczypał w policzki...:)

      Ryszard Mierzejewski

      O zmroku

      Mróz ścisnął o zmroku
      postawił na uszy
      kołnierze z nosa gile
      wycisnął
      przyspieszył kroki

      Szybciej szybciej do domu
      pomimo że wokół
      tak pięknie
      drzewa srebrzyste mrugają
      wabią na pogawędkę
      a w górze pajęczyny świetliste
      tak blisko na wyciągnięcie
      zmarzniętej ręki

      Mroźno srebrzyście i ślisko
      przyspieszone kroki
      oddechy
      w styczniu o zmroku

      ... i z ulgą wylądowałam w ciepełku domowym... milutkiego wieczoru.:)*

      17:45

      Usuń
    2. A mówiłam ubierz się ciepło:)))

      Violetta Villas Taki mróz

      http://www.youtube.com/watch?v=g2-P4SEY06g

      Jedyne wyjście herbatka z prądem:)*

      18:02

      Usuń
    3. ... ach, jak ja uwielbiam "aniemówiłam" :)))

      William S. Merwin

      Zmierzch zimą

      Słońce zachodzi wśród chłodu bez żadnych przyjaciół
      Bez jednego wyrzutu po wszystkim co dla nas uczyniło
      Zapada w dół nie podtrzymywane żadną wiarą
      Kiedy już zaszło słyszę jak podąża za nim strumień
      Ze swoim flecikiem a to długa droga

      tłum. Julia Hartwig
      ***

      ... i bardzo proszę, sonata na flet...

      Sonata na flet

      http://www.youtube.com/watch?v=tvXwFBUy8SU

      :)
      18:30

      Usuń
  8. W dolnym biegu rzeki Wisły,
    kra nie chce do morza spływać.
    Więc pomaga lodołamacz,
    ważną rolę, on odgrywa.

    Jeszcze wczoraj, kra spływała,
    jako tako, bez pomocy.
    Ale mrozik tęgi trzymał,
    lodołamacz, musiał wkroczyć.

    Komuś pomysł wpadł do głowy,
    (chyba to pana starosty).
    Bo niedawno w Sandomierzu,
    jest kołowe, aż dwa mosty.

    Będzie pewnie dwie kadencje,
    bo to tęga widać głowa.
    Już zatrudnił lodołamacz,
    woli się asekurować.

    Wprost do morza, kra popłynie,
    będą ocalone mosty.
    Jeśli sprawdzą się prognozy
    będzie medal dla starosty.

    Pozdrawiam serdecznie.Udanego wieczoru.:)

    PM - 19:30;00

    Krzysztof Herdzin Piotr Machalica i Wojciech Mann

    http://youtu.be/wfXaNsqLcus

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj Jędruś:)

    Pewnie dziś pstrykałeś zdjęcia;
    kra na Wiśle - to jest temat,
    nie mam o tym ja pojęcia -
    Ty napiszesz zaś poemat.:))

    Pewnie trochę zmarzłeś w uszy,
    bo mróz trzymał, jak cholera,
    jutro nas fotkami wzruszysz -
    ja już rączki swe zacieram...:))

    Serdecznie dziękuję za wyczerpujący przekaz w sprawie... medalu dla starosty.:))
    I pogwiżdżemy sobie...

    Most na rzece Kwai - Janusz Gniatkowski

    http://www.youtube.com/watch?v=n3YFYLSx9Pg

    :))

    Miłego wieczoru przy ciepłej muzie...:)

    20:01

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja już Wam moi Drodzy mówię dobranoc:)

    OMAR AKRAM - Passage into midnight

    http://www.youtube.com/watch?v=hwl-JC6zLvY&feature=player_embedded#!

    Cieplutkich snów:)*
    20:15

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrej nocki Izuś, zakop się głęboko w pierzynki, bo ma być baaaardzo mroźna...:)
      A przed snem posłuchaj pięknej sonaty...

      WINTER SONATA - Violin

      http://www.youtube.com/watch?v=ak_kMwFpzAo&feature=related

      Najpiękniejszych snów...:)*

      20:15

      Usuń
  11. Sad Violin [HQ]

    http://www.youtube.com/watch?v=QuNhTLVgV2Y&NR=1&feature=endscreen

    PM- 20:37:00

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo nastrojowe skrzypeczki na wieczór... dziękuję, Jędruś:)
      ... pozostańmy w nastroju skrzypiec...

      Angels Call - Beautiful violin music

      http://www.youtube.com/watch?v=lP9cu3UmZcM&feature=related

      20:55

      Usuń
    2. Witam wieczornie Ewo*, Ogrodnicy :) Zimowy spacer odrobinę inny niż w strofach wiersza. Ze słońcem, mrozem, lecz bez białej pierzynki, która dodaje uroku zimie. W miejscach zasłoniętych od wiatru poprzez drzewa i pagórkowaty teren niezwykle przyjemnie można było rozkoszować się ciepłem promieni słonecznych. Moja tradycyjna trasa prowadzi brzegiem jeziora, trochę zamarzniętego. Zmęczona ale zrelaksowana wróciłam na domową herbatę.
      I tu niespodzianka. Komputer nie do końca działa.
      Muszę się jutro zastanowić, co w nim poprawić.
      Późna pora, za chwilę będą dobranocki, więc spieszę ze swoją.
      Tym razem Marcin Kydryński- Zanim zasnę.

      Proszę pozwól mi znów zasnąć we włosach twych
      Chcę słyszeć twój sen i szept twojej krwi
      Chcę dotyku twych ust tak czystego, jak chrzest
      Nim zbudzi cię świt i chłód moich łez

      Zanim chłód, zanim lęk, zanim świt, zanim dzień
      Chcę strzec twego snu i tulić twój cień
      Proszę pozwól mi znów czekać z tobą na deszcz
      Być kroplą, co drży na skraju twych rzęs

      I już nie chcę znać twych snów
      Proszę, miej własny świat
      I wracaj, gdy chcesz, a ja
      Będę tu
      Nie mów mi, że nie ma nas
      Lepiej nie mów nic

      Proszę, pozwól mi raz jeszcze poczuć twój dreszcz
      Niech w ciele mym gra, jak wiatr w skroniach wierzb
      Pozwól, proszę, niech noc ta odbierze mi wzrok
      Ja źrenic mam sto na skórze mych rąk

      Nie mów mi, ze nie ma nas
      Lepiej nie mów nic

      Póki milczysz, ja wiem, że wciąż jeszcze jest czas
      Chcę być światłem dnia, co pieści twą twarz
      Proszę, pozwól mi dziś na tę ostatnią z prób
      Nim odejdę stąd po śladach twych stóp.

      Muzycznie:
      www.youtube.com/watch?v=BueHdDedZLg

      Dobranoc :)

      Usuń
    3. Zuzanko, udało mi się... a tylko dzięki temu, że wpisana byłaś w "choinkę" Andrzeja...:))
      Bardzo dziękuję za piękny wiersz, nawet nie wiedziałam, że Marcin Kydryński jest poetą...
      Miło mi, że zechciałaś opisać swój spacer. Górzysta okolica nad brzegiem jeziora to niezwykle urokliwe miejsce:)
      U mnie śnieg jest - tak ok. 10 cm. Chociaż obawiam się o moje roslinki w realnym ogrodzie, bo przy takich mrozach to troszeczkę za mało. Mam nadzieję, że coś dopada...

      Dobranoc Zuziu, miłych, ciepłych snów i do jutra...:)

      22:25

      Usuń
  12. Bardzo dziękuję za kulturalną dyskusję polityczną Ewy i Jaśka Juhasa. Żeby tak było na wszystkich na blogach........

    OdpowiedzUsuń
  13. I pora już na tradycyjną dobranockę.Proponuję także dziś
    troszkę Orientu i wiersz Hafiza -

    *** Spłonęła w płomieniu serca ***

    Spłonęła w płomieniu serca
    pierś moja z pragnienia kochanej,
    spłonęła cała izba
    od żaru, co wybuchł w tym piecu.

    Osłabło ciało z rozłąki
    od tej, co odbiera mi serce,
    spłonęła dusza w płomieniu
    słońca policzków kochanej.

    Spójrz na żar mego serca:
    W ogniu łez serce świecy
    spłonęło tej nocy we mnie
    z miłości jak błędny motyl.

    Nie błąka się moja miłość,
    która spala mi serce;
    spłonęło tułacze serce,
    kiedy wyszedłem z siebie.

    Uniosła powódź tych ruin
    mój świątobliwy chałat,
    spłonęła w pożarze winiarni
    budowla mojego rozumu.

    Od ślubów, które złożyłem,
    pękło mi serce jak czarka,
    spłonęła pierś jak tulipan
    bez wina, bez domu czarek.

    Nie myśl już o przeszłości
    i wróć, bo dla naszych oczu
    spłonęła złożona w ofierze
    suknia samego Proroka.

    Porzuć tę powieść, Hafizie,
    i pij przez chwilę wino;
    spłonęła nam przy tym świeca
    i noc minęła bezsennie.

    Przełożył: Władysław Dulęba

    ***

    I kołysanka - parsian flut, sad music

    http://www.youtube.com/watch?v=Vbt4nmc6YRs&feature=related

    ***

    Dobranoc, dobranoc Kochani :)*** już czas kochania :)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...:)*
      Szkoda, że Hafiz pisze tylko do kobiety... piękna jest jego poezja...
      I już jestem ze swoją dobranocką, troszkę dziś spóźniona, ale to nie moja wina...:)*
      Mam na dobranoc wiersz Agnieszki Hajec:

      Agnieszka Hajec

      Szczęście

      Kto dotknął je i kto je zna?
      Tak czasem pytam nawet siebie.
      Ile to szczęście odmian ma?
      Ile barw tęczy lśni na niebie?

      Szczęście, gdy słońce wita ranek,
      szczęście - gwiazdami noc błyszcząca,
      szczęście, o którym wie kochanek,
      kiedy miłości struny trąca.

      Szczęście, gdy ma ktoś o nas pamięć,
      że wierzy - wbrew idiotom paru.
      Szczęście, gdy ptaki rozśpiewane
      w zielonej kniei wśród konarów.

      Szczęście - gdy pragnę i gdy tęsknię,
      gdy cieszy nawet chwila płocha.
      I szczęście chyba to największe,
      gdy piszę znów - jak ciebie kocham.

      Dobranoc, dobranoc Kochani:)*** snów tylko z takim szczęściem...:))))***

      ... i jeszcze chwila, a zabrzmi kołysanka...

      22:07

      Usuń
    2. ... a kołysanka niech też będzie w nutkach orientu...

      IMAN MALEKI - iranian painter - persian violin tonbak duet

      http://www.youtube.com/watch?v=KpJQJqZ83CY&feature=related

      Pa... dziękuję za dziś...:)***

      22:11

      Usuń
    3. Dzięki, dobranoc :)

      Usuń
    4. ... :) i dopisałam Ci komentarz... wszystko ok. pa:)

      22:26

      Usuń
  14. Pani EWO poprosze o kontakt na mail hajec@hajec.pl pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Pani Agnieszko, moja próba wysłania listu do Pani na w.podany mail nie powiodła się; otrzymałam wiadomość, że mail nie został doręczony. Pozdrawiam i proszę o kontakt na adres ewa.pilipczuk@gazeta.pl

    OdpowiedzUsuń