Powered By Blogger

sobota, 14 stycznia 2012

Jak w puchu






(fotografie ze stycznia 2011 r.)

Jak w puchu

Wstał biały poranek w tęsknych wiatru wtórach,
czerwień kalin ledwo spod śniegu widoczna,
białe płatki krążą, jak ogromne pióra,
kwietny pejzaż wyrósł na zmarzniętych oknach.

Koniec zawieruchy, mknie lekka zadymka,
mróz przysiadł i czeka na swoje spełnienie,
krople z dachu zamknął w lodowaty pryzmat,
deszczowe staccato już tylko wspomnieniem.

Słońca ani śladu, mroźny wicher gwiżdże,
a ja ciepłolubna, ciągle marznę w dłonie,
zanim przyjdą na świat wiosenne odwilże,
w twoich ciepłych słowach jak w puchu utonę.

58 komentarzy:

  1. Witaj Ewuniu:)
    U Ciebie zima,a u mnie jesień:)
    Dobrze,że nie pada.

    Mieczysław Święcicki - PUCHOWY ŚNIEGU TREN

    http://www.youtube.com/watch?v=mLPQKuphKGg

    Puchowy śniegu tren
    W krąg roztoczył lśnień czary,
    Dźwięczą sanek janczary,
    Miasto spowił już sen ...
    A przez ulicy cieśń,
    Zdobną w śniegowe szaty,
    Jedzie panicz bogaty
    Nucąc wesołą pieśń.
    A wtem do sań podbiega
    Dziewczyna niosąc bzy,
    Do jej łachmanów brzega
    Przymarzły śnieżne skry
    Wyciąga drżące dłonie
    W śniegowych płatków rój
    I cichy szept jej wionie
    ”Kup kwiaty, panie mój ...”

    Pan wstrzymał sani pęd
    I wprost spojrzał jej w oczy
    A w tych oczu roztoczy
    Dostrzegł piękno i smęt
    Wziął bzu zamarznięty kwiat
    Potem rzekł — „Siadaj przy mnie...
    Już skostniałaś na zimnie,
    Ja ogrzeję cię rad...”
    I zawiózł ja do siebie
    Gdzie było ciepło tak,
    Gdzie świecił jak na niebie
    Pająków gwiezdny szlak
    Posadził u kominka
    I szepnął jak we śnie:
    ”A teraz niech dziewczynka
    całuje mocno mnie ...”

    Gdy u sypialni wrót
    Już z niej spadły łachmany,
    Blask jej ciała różany
    Zalśnił przed nim jak cud.
    W ramiona porwał ją
    Odurzyły go zmysły
    Na jej ustach zawisły
    Jego usta, co drżą...
    Lecz kiedy błysnął ranek
    I zcichła burza krwi,
    Znudzony już kochanek
    Dziewczynie wskazał drzwi.
    Odziała swe łachmany,
    Jak kazał pan, jej kat,
    I niby pies wygnany,
    Szlochając poszła w świat.

    Aż raz po paru dniach
    Panicz siadał w swe sanie,
    Wtem usłyszał szeptanie...
    Za krtań chwycił go strach ...
    Śród białych śnieżnych pól
    Ona cicho leżała
    Na pół żywa zsiniała,
    A w jej oczach lśnił ból ...
    Pan spojrzał na nią z góry,
    Zrobiło mu się żal,
    Zły trochę i ponury
    Pojechał w śnieżną dal ...
    A gdy mrok nie objęty
    Na śpiące miasto legł,
    Dziewczyny trup zmarznięty
    Przysypał miękki śnieg ...

    Pozdrawiam Ogrodników i Gości:)*

    9:12

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Izko:)
    Zima u mnie na całego; wszędzie biało i lekki mróz, -2 st. Tyle, że nie ma słońca, a wiatr, jak opętany dalej gwiżdże...
    Brrr... aż się nie chce wychodzić spod cieplutkiej kołderki na dwór, bo zaraz byłby ze mnie zimny trup i to bez pomocy panicza kochanka...:)))
    Ten poetycki ramolek wolałam w wykonaniu Ewy Demarczyk, ale niestety, teledysk został z netu usunięty. I pomyśleć, że nasze babcie nad tą piosenką roniły łzy.:)

    Może jednak coś weselszego?

    Zofia Szydzik

    styczniowy pejzaż

    krajobraz okrył się białym snem,
    otulił drzewa szadzi pajęczyną.
    na drogach puchowy śniegu tren,
    po którym dziewiczo sanie płyną,

    pełne gwaru i brzęku janczarów.
    raźny koński kłus i śniegu chrzęst,
    niesie wiatr, poza ośnieżony parów
    po bezdrożu białym niczym chrzest,

    po leśną knieję i mgliste manowce,
    gdzie gawronów, jak rozrzucone nuty,
    na niebie sinym - upiorne szybowce
    i konarów uśpione sterczą kikuty.

    muzyka zawiei i wiatru głośny jęk
    podąża za kuligiem - płóz śladem,
    tam, gdzie radosny dzwonków brzęk.
    świat strojąc się w śniegowy diadem,

    śpieszy na karnawał bladym bezdrożem.
    z zadymką w sadzie już tańczą chochoły
    i strach ogrodowy, objęty wpół mrozem,
    ruszył w taniec i legł, u wierzei stodoły,

    machnąwszy wiechciem słomy na takie mozoły,
    zasnął!

    Pogodnej soboty, Izko:)*
    A jak chcesz się rozgrzać, posłuchaj Jaśkowego nocnego koncertu z Katie Melua. Piękny, cieplutki blues w połączeniu z lekkim jazzem - smakuje wybornie również i do porannej kawy...:)

    9:38

    OdpowiedzUsuń
  3. Zima.....

    http://www.youtube.com/watch?v=yPehLZkVxj0&feature=related

    Ewuniu mam nadzieję,że jutro będzie aktualna sesja zdjęciowa:)*

    9:40

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... a ta zeszłoroczna nieładna? Jeszcze tyle śniegu nie napadło, żeby pstrykać takie pejzaże. Na razie się wygrzewam z konieczności, bo nie najlepiej się czuję. A na dworze jest potwornie zimny i ostry wiatr. A jutro - zobaczymy...:)

      Usuń
    2. ... ale proszę, coś z pejzaży zimowych, jeśli tak tęsknisz...;)

      1z12 ZIMA POEZJA ŚPIEWANA

      http://www.youtube.com/watch?v=vZ3su6Z6IWI&feature=related

      :)*

      Usuń
    3. Ewuniu,pejzaże zimowe to ja lubię na zdjęciach:)
      Wiesz przecież,że jestem piecuch:)
      Z braku słoneczka wysyłam Ci słoneczniki:)*

      JAN DANEK - SŁONECZNIKI

      http://www.youtube.com/watch?v=hVq0BcDIZWg&feature=player_embedded

      Zeszłoroczne zdjęcia też są piękne:)*
      Jednak to była premiera:)

      10:01

      Usuń
    4. ... no i jeszcze w podzięce a pejzaże z "Zimy", dedykuję Ci uroczą zimę w tej piosence:

      BAJECZNIE ZIMOWA PIOSENKA

      http://www.youtube.com/watch?v=BDrlQLUwv5M&feature=related

      ... "zostańmy w tym śnie, niech kwiaty spadają z nieba, uwierzmy, że biały jest świat - tego nam trzeba..." :)*

      10:03

      Usuń
    5. Ewuniu,jeżeli Cię słoneczniki nie rozgrzały to może
      co innego:)

      http://bausha.wrzuta.pl/audio/14ATEwcMc91/thin_lizzy-_whiskey_in_the_jar

      Mam nadzieję,że lepiej się czujesz:)*

      11:42

      Usuń
    6. Ta piosenka zawsze mnie rozgrzewała w wykonaniu irlandzkiej kapeli The Dubliners, dzięki:)*
      U mnie coś pada - raz śnieg, raz deszcz, a ja dzisiaj tylko na chwilę wychodzę z łóżka, żeby zajrzeć do Ogródka.
      Niedoleczone przeziębienie dało o sobie znać lekką gorączką i muszę je po prostu wygrzać, korzystając z wolnych dni.
      Rewanżuję Ci się słonecznikami z symfonii Beethovena:

      Słoneczniki z symfonii Beethovena

      http://www.youtube.com/watch?v=xX7CZzwiXr8&feature=related
      :)*

      12:16

      Usuń
    7. Ewuniu po rozgrzewce może wysłuchasz skarg Twego kolegi po piórze(teraz to po klawiaturze:)))

      Asnyk Adam

      Karnawałowy lament poety

      O poezjo! ty nie grzejesz,
      A tu takie ciężkie mrozy.
      Dobrze jeszcze tym, co mają
      Ciepłe futra i powozy,
      Lecz nam, dzieciom Apollina,
      Strasznie zimno być zaczyna.
      Poezjami palić trzeba,
      Drzewo bowiem podrożało,
      A te dużo dają dymu,
      Ale za to ciepła mało,
      Najognistszą paląc odę,
      Zamroziłem w piecu wodę.

      O, szczęśliwy ten śmiertelnik,
      Co się zrodził milionerem,
      Co przy cyfrze swego mienia
      Jest ostatnim wielkim zerem,
      Bo on właśnie o tej porze
      Jest u hrabstwa na wieczorze.

      W salonowej dam cieplarni,
      Pośród kwiatów egzotycznych,
      Sam zakwita purpurowo
      Przy libacjach ustawicznych
      I podziwia dziewic grację,
      Oczekując na kolację.

      Tak mu dobrze, tak mu ciepło,
      Hrabia jemu rękę ściska,
      A hrabina, ta z nim tańczy,
      Panny chcą go widzieć z bliska,
      Robiąc przy tym spostrzeżenie,
      Że ma piękne ułożenie.

      Blaskiem spojrzeń czarujących
      On się pieści i ogrzewa.
      A ja z domu uciec muszę,
      Bo mi całkiem brakło drzewa,
      Poetyczna wena skrzepła,
      Trza u ludzi szukać ciepła.

      Pędzę szybko przez ulicę,
      Palto wiatrem mam podszyte;
      Jest to smutna ostateczność
      Iść się ogrzać na wizytę,
      Ale cel uświęca środki,
      A więc idę grzeczny, słodki...

      W jednym domu, w drugim domu
      Odpowiada mi służący,
      Że dziś państwo są na mieście
      Na herbacie tańcującej,
      Na to tylko ten karnawał,
      Żebym ludzi nie zastawał!

      Aż nareszcie, gdy skostniałem,
      O radości! o rozkoszo!
      W jakim czwartku, piątym miejscu
      Lokaj mówi: "Państwo proszą."
      Gdybym był, ach, demokratą,
      Uściskałbym jego za to.

      Wchodzę śpiesznie do salonu:
      Cieplej niby niż na dworze,
      Ale pani jakaś kwaśna,
      Panna także nie w humorze
      I chłód wieje nieustanny
      Z twarzy pana, pani, panny.

      A rozmowa jak po grudzie,
      To podskoczy, to ustanie,
      Choć dom cały błyszczy w świecie
      Przez wykwintne wychowanie
      I w ogólnym tu pojęciu
      Jest przybytkiem muz dziewięciu.

      Rozmawiamy więc o wszystkiem:
      O Bulwerze i Kaulbachu,
      O muzycznym towarzystwie,
      O Mozarcie, Glucku, Bachu,
      O Alhambrze i Walhalli
      I tam dalej, i tam dalej.

      Panna bowiem co minuta
      Z ust wyrzuca wielkie imię,
      Ja powtarzam, ale widzę -
      Na fotelu pan już drzymie:
      Chcę odchodzić, gdy wtem matka
      Mówi do mnie: "Jest herbatka."

      Ach, herbata, ta herbata!
      Co podają nam we Lwowie,
      Ta nikomu wyjść nie może
      Na pożytek i na zdrowie:
      Biedny jesteś, nieboraku,
      Co ją pijesz bez araku.

      Trzeba było jednak spełnić
      Ocukrzoną czarę do dna,
      Szczęście jeszcze, że na drugą
      Prosić tutaj rzecz niemodna,
      Nie odniosłem zatem szwanku,
      Cieplej było po rumianku.

      Aż tu, widzę, panna idzie
      Z miną dziwnie zamyśloną
      I przynosi wielką księgę,
      Bardzo ładnie oprawioną:
      Z trwogą patrzę się tajemną,
      Że ją kładzie tuż przede mną.

      I wspierając się o stolik,
      Z wielkim wdziękiem się kołysze,
      Mówiąc do mnie: "Ja słyszałam,
      Że pan zdolnie wiersze pisze,
      Do albumu więc mojego
      Pan wymyśli co ładnego.

      Jest tu dużo wielkich ludzi:
      Gapczykiewicz, Totumfacki
      I ten Gucio, co to robi
      Lepsze wiersze niż Słowacki,
      Tylko brak mi jeszcze Pana.
      Ale jego grzeczność znana..."

      Ha, co robić? za herbatę
      Trzeba album wziąść przez grzeczność
      I powracać z nim do domu -
      Smutna, smutna ostateczność!
      Tak więc dźwigam wielką księgę,
      Klnąc te mrozy na potęgę,

      Spać za wcześnie - to mię zmusza
      Do miejskiego wejść kasyna
      I spotykam mego krawca,
      Co o dług się upomina:
      A tam krawcy znaczą tyle,
      Co w Egipcie krokodyle...

      Szybkiego powrotu do zdrowia:)*

      13:06

      Usuń
    8. Izko, nigdy bym nie śmiała nazwać Adama Asnyka moim kolegą po piórze; co najwyżej moim Mistrzem.. gdzie mi tam do panteonu...
      Dziękuję za piękny wiersz Mistrza...:)*
      A wiesz? Niektórzy poeci twierdzą, że tych dobrych należy trzymać w klatce, z obawy przed epidemią...

      Leszek Wójcik

      Poeta

      Poeta powinien być martwy
      jak dobry Indianin
      szczelnie zamknięty w sarkofagu bólu
      z garbem miłości niezawinionej

      Powinien być zdziwiony
      wołać atomy po imieniu
      wypełniać mgłą powietrze
      naiwny jak przerośnięty przedszkolak

      Poeta musi mieć aurę
      w kolorze kwaśnego piwa
      i wzrok zadymiony
      paczkami nieprzespanych nocy

      Dobrego poetę powinno się trzymać
      w klatce zakurzonego regału
      i wcale nie czytać
      w obawie przed epidemią

      :)))

      Usuń
    9. Szydzik Zofia

      zwariowani poeci


      sieją złote ziarno w obłąkane myśli.
      unoszą się nad bielą kartki, by nie opaść
      boleśnie na garbatą rzeczywistość!
      nie zasypiając, trwają uparcie zawieszeni
      na strofach, sprzedając w wierszach siebie
      jak szewc swoje buty,

      z tą różnicą, że poezję szyją z własnej

      skóry!

      Nie bądź taka skromna Ewuniu:)*

      20:58

      Usuń
    10. ... Izko, Asnykowi i Pani Zofii nie godnam butów czyścić...

      Usuń
  4. Dzień dobry, po kilkudniowej nieobecności :)
    Ewuniu* do Twojego styczniowego pejzażu dodam Zimę tej samej autorki.

    spadł dzisiaj pierwszy śnieg
    już zima kochany - niestety - zima
    każdy zimowy miesiąc długi jak wiek
    każda zimowa godzina - chuda i sina

    biel zachłannie wszystko pokryła
    biel jednostajna - czysta lecz zimna
    kolory naszych włosów i ziemi - skryła
    pod szronem i białym puchem tajemnym

    a my - pójdziemy obok siebie
    po puszystych białych kobiercach
    jak dwa obłoki na niebie
    z zapachem wiosny w sercach

    wtopimy się w uścisk naszych dłoni
    nie straszne nam będą mrozy, zawieje
    nasza miłość przed chłodem nas schroni
    okryje - niczym ciepłe palto - ogrzeje

    a zima - niech sobie hula po bezdrożach
    przetacza śnieżne chmury po niebie
    a my - błądzimy po ciepłych morzach
    myślami i trwamy - trwamy dla siebie

    Sobotniego oddechu od codzienności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuziu:)
      Cieszę się, że przebrnęłaś wszystkie kłopoty techniczne związane z wejściem do Ogródka. Mam nadzieję, że już żadnych blokad nie będziesz miała; Ogródka nikt nie zaorał, a furteczka jest cały czas otwarta...:)
      Dziękuję za kolejny wiersz Zofii Szydzik i zachęcam Cię do przeczytania parafrazy "Romansu romantycznego" Tuwima, który pani Zofia umieściła wczoraj ma naszym blogu. Świetny wiersz...:)

      A tymczasem jeszcze o zimie, ale w wersji cieplejszej, autorstwa Zofii H.:

      przezroczyste kleksy w mojej głowie

      tej zimy przestałam pisać wiersze
      nagłe mroczne gęste

      lekkie śnieżynki na wieżach słowa
      srebrnym ażurem oplatają przestrzenie
      tworząc świetliste kopczyki
      jak twoje powieki nad ranem

      tej zimy przestałam pisać wiersze
      napisałam ciebie

      Udanego wypoczynku w biały weekend:)

      Usuń
  5. Ewuniu*, dziękuję za Zofię, szczególnie : tej zimy przestałam pisać wiersze napisałam ciebie :)To że tutaj jestem to jest zupełny przypadek :((( Raz tak 1000 raz nie. Ponieważ teraz tak, więc pozdrawiam cieplutko i zgodnie z Twoimi życzeniami będę odpoczywać. Ogródek i Gości serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuziu.Miło Cię widzieć:)
      Pozdrawiam cieplutko:)*

      Baltissen Aleksandra

      Pozdrowienia

      Pozdrowienia różne miny mają
      i lecą z daleka, lecą z bliska
      przystrojone w radosne słowa,
      albowiem granic nie znają...

      W ludzkim sercu zadowolone
      uśmiechem się grzeją
      sięgając serca pamięcią,
      jak idą, płyną i fruną szczęśliwe...

      Złap je, przytul je, czy uściskaj
      bo to dowód, to wyraz uczuć,
      że serce z sercem chce być,
      dlatego pozdrowienia wysyłam...

      12:35

      Usuń
  6. Zimę mamy na całego,
    trzeba ubrać ciepłe gacie.
    Lgnąć najszybciej do ciepłego,
    bo Dana zmówiła pacierz.

    Dziś się trzęsę jak osika,
    bo mnie zima zaskoczyła.
    Jej na rękę, bo od dawna,
    o kuligu wręcz marzyła.

    Do kuligu komponentu,
    jak widzicie nie brakuje.
    Śniegu leży do imentu,
    konie ma załatwić wujek.

    Sanki każdy ma mieć swoje,
    kulig będzie, bardzo liczny.
    Koni, będzie ciągnąć, troje,
    zatrzymamy ruch uliczny.

    W lesie będzie cel podróży,
    i ostatni tam przystanek.
    Pan leśniczy, wszystkich zliczy,
    czy ktoś wziął nie wypadł z sanek.

    Pozdrawiam serdecznie.Udanego weekendu.:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Witojcie :)*

    u progu tegorocznej zimy.:)

    Grzegorz Turnau - Śnieg

    http://www.tekstowo.pl/piosenka,grzegorz_turnau,Snieg.html

    Im bardziej pada śnieg
    bim - bom.
    Im bardziej prószy śnieg
    bim - bom.
    Tym bardziej sypie śnieg
    bim - bom,
    jak biały puch z poduszki
    bim - bom.
    I nie wie zwierz ni człek
    bim - bom,
    choć żyłby cały wiek
    bim - bom,
    kiedy tak pada śnieg
    bim - bom
    jak marzną mi paluszki

    Pozdrawiam spod białego puchu :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witojże mi Jaśku:)*

      Prawdziwy biały puch przywiałeś, więc już w nim tonę, jak w pierzynce... dziękuję:)*
      ...i miło mi, że zauważyłeś marznące paluszki z mojego wstępniaka.:)))
      Aale... jak w cieple Twoich rąk będzie kwiecień, to co tam wielka ulewa, wielka śnieżyca - jak śpiewa Grzesio Turnau...

      Grzegorz Turnau - Wielka ulewo, wielka śnieżyco.

      Mały człowieku co wciąż gdzieś latasz,
      w ważnym pośpiechu, i w tarapatach,
      skończ, zwolnij, zapomnij i stań.

      Mały dzieciaku coś tak się starał,
      a potem płakał, boś nic nie zdziałał,
      bądź dzielny, połóż się i śpij.

      Wielka ulewo, wielka śnieżyco,
      wielka jutrzenko, wielki księżycu,
      wstąpcie w nas !

      Wielka ulewo, wielka śnieżyco,
      wielka jutrzenko, wielki księżycu,
      wstąpcie w nas !

      Mały dzieciaku coś tak się starał,
      a potem płakał, boś nic nie zdziałał,
      bądź dzielny, połóż się i śpij.

      Wielka ulewo, wielka śnieżyco,
      wielka jutrzenko, wielki księżycu,
      wstąpcie w nas !

      Tak, ma łagodny klimat, gdy zima moja miła,
      można wejść głębiej w rok.

      My, to piękna pogoda, nie słota, moja słodka,
      i fiołki kwitną co krok.

      Miłość ma w sobie mniej mrozu niż rozum,
      zrozum.

      Kwiecień jest w cieple twoich rąk.

      Tak, ma łagodny klimat, gdy zima moja miła,
      można wejść głębiej w rok.

      My, to piękna pogoda, nie słota, moja słodka,
      i fiołki kwitną co krok.

      Miłość ma w sobie mniej mrozu niż rozum,
      zrozum.

      Wielka ulewo, wielka śnieżyco,
      wielka jutrzenko, wielki księżycu!

      ***
      Pozdrawiam cieplutko jeszcze spod kołderki:)*
      15:29

      Usuń
    2. ... no i zapomniałam linku do "Wielkiej ulewy", ale już się naprawiam:

      http://www.youtube.com/watch?v=LUFfgoUtMkU

      ... sorry:)*

      Usuń
  8. Są zapisy dziś na kulig,
    nie zabraknie tu Jędruli.
    Załóż swój ciepły kożuszek,
    by Ci było ciepło w brzuszek

    Konie już obrok dostały,
    świat bieleje w śniegu cały.
    Hej,przyjeżdżajcie na sanki-
    będą mile niespodzianki!

    Las Was pozdrawia z daleka,
    ja też z utęsknieniem czekam.
    Idę przygotować sanki,
    oraz herbaty dwa dzbanki:-)

    Pozdrawiam cieplutko, miłej soboty:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam.
    Zagłosowalim Ewuś we cztery osoby :)))
    Kriss co prawda nie do końca rozumie ale na hasło ,,POEZJA"
    (on lubi Barańczaka,Wiśkę i Broniewskiego)dał w ciemno swój głos...Adaś nie na darmo siedział przed ,,Twoim agrestem",Ewuniu:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Sorry,zapomniałam podpisać :)Eva.

    OdpowiedzUsuń
  11. Adaś, wszystkich bez wyjątku pozdrawia tą melodią i tym video...:


    http://www.youtube.com/watch?v=snr8fLYWAwQ

    Muzyka!Niech żyje muzyka,lekarstwo na duszę i serce!...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Evuniu:)
      Bardzo serdecznie dziękuję za odwiedziny i wdzięczna jestem Wam Wszystkim za oddane głosy, nawet te w ciemno:)))
      Krissowi dedykuję "Zielony wiersz" Broniewskiego; myślę, że Mu się spodoba...

      Władysław Broniewski

      Zielony wiersz

      Ja nie chcę wiele:
      Ciebie i zieleń,
      i żeby wiatr kołysał
      gałęzie drzew,
      i żebym wiersze pisał
      o tym, że...
      każdy nerw,
      każda chwila samotna,
      każdy ból - jakże częsty, jak częsty! -
      zwiastuje otchłań,
      mówi : nieszczęsny....

      ja nie chcę wiele,
      ale nie mniej niż wszystko:
      Ciebie i zieleń
      i żeby listkom
      akacji było wietrznie,
      i żeby sercu - bezpiecznie,
      i żeby kot się bawił firanką
      jak umie
      żeby siedzieć na jerozolimskim ganku
      i nic nie rozumieć.

      Pętacki wiersz
      sam wiesz, że łżesz,
      ale dlaczego tak boli, tak boli?
      chyba już nic nie napiszę
      w ogromną i groźną ciszę
      schodzę powoli

      ja nie chcę wiele:
      Ciebie i zieleń...

      ***

      Cudna ta muzyka i video z serialu Once upon... fantastyczne lekarstwo na moją dzisiejszą słabość i nie tylko... pięknie dziękuję:))
      A Wam dedykuję:

      Love Affair Theme -Ennio Morricone- played by John Kim

      http://www.youtube.com/watch?v=7xna2s0UzqQ&feature=related

      Pozdrawiam cieplutko całą Waszą Piękną Rodzinkę; cały czas myślą jestem z Wami.
      A dla Tygryska specjalne uściski spod krzewu winorośli:)))

      15:53

      Usuń
    2. ... i jeszcze dla Was mój wiersz:

      Pod krzew winorośli

      Pod krzew winorośli zapraszam każdego,
      przyjaciół mi znanych i takich z doskoku,
      co lubią zatrzymać część czasu swojego,
      odpocząć przy słońcu, zadumać się w mroku...

      Śpiew będzie i wino, poezji też frazy,
      strój tutaj dowolny, a młodość w pamięci,
      nie szukaj porządku, impresja obrazów...
      pod jednym mym krzewem wariaci i święci.

      Czasami powaga, wszak raj nam nie dany,
      nieważne, czy wolisz wylewność, czyś skryty,
      z miłością pod rękę, z uśmiechem zbratany,
      z melodią piosenki. Już jesteś? Więc witaj! :)
      :)*

      15:57

      Usuń
  12. Witajcie Dano i Jędrku:)
    Chyba całe przedszkole zabraliście na ten kulig...

    Bierzcie te kożuszki,
    zakryjcie pępuszki,
    brnijcie po pas w śniegu,
    na północny biegun.:)))

    Pan leśniczy ćwiczy
    i z radości kwiczy,
    pół litra dostanie
    jak nawalą sanie.

    Dzieci do ogniska,
    śmiech im bucha z pyska,
    zdejmą w mig ubranka,
    gdy siądą na sankach.

    A Dana polewa,
    Jędrula zaś ziewa,
    jechać mu kazali,
    a On spałby "dalij".:))

    Pozdrawiam i życzę wesołej zabawy:))

    OdpowiedzUsuń
  13. Cześć! Przeceniłam swoje siły, a właściwie możliwości aparatu.Nie doceniłam sił natury. Był duży wiatr, żeby nie powiedzieć wicher, gałęzie drzew ciągle się kołysały i zrobienie dobrych zdjęć graniczyło z cudem. Troszkę mam, ale te na których mi najbardziej zależało, niestety nie wyszły;(
    Nowa wersja "postoumieszczacza" teraz już nie jest zła i umieszczanie postów nie wymaga dużego trudu. Chyba ją zaakceptuję:)
    Pa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć:) U mnie też jest silny wiatr, a ja nawet nie marzę o wyjściu na dwór... Załatwiłam się tymi wichurami na dobre i cały dzień kuruję się w domu.
      Myślę, że pokażesz "tę troszkę" bez względu na jakość? Może nie są takie najgorsze, a temat ciekawy. Kiedyś udało mi się nad jeziorem "złapać" wiatr w obiektyw poprzez falującą wodę i rozkołysane trzciny.
      Życzę powodzenia w pracy z nową wersją edytora tekstu.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  14. Ewu8nia i Jasiek pewnie już zasnęli.To i ja mówię Wam kochani dobranoc:)

    Nocturne - Secret Garden

    http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=b0K_zBV8IHc&feature=endscreen

    Ciepłych snów:)
    Pa...:)*

    22:07

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do mnie, to jakbyś zgadła... ja dzisiaj więcej śpię, niż funkcjonuję na jawie...:)
      Myślę, że Ogrodnicy mi wybaczą, bo samopoczucie mam wciąż nie najlepsze...
      Bardzo piękny ten nokturn, Izko, dziękuję.:)*

      Posłuchaj na dobranoc Adagio

      SECRET GARDEN - ADAGIO

      http://www.youtube.com/watch?v=nNL9Lole-iE&feature=related

      ... a ja już szykuję dobranockę...

      Usuń
  15. Kłaniam się dobranocnie :) Wiatr hulający po Ogródku pozwolił schronić się W altanie z wierszem Mateusza Szemiela.

    Siedzieliśmy razem przy blasku księżyca
    Ten srebrnym promieniem pieścił Twoje lica
    Ich blask mnie oślepił, majaczył mi w głowie Gubiłem swe myśli, traciłem wciąż mowę
    Tyle słów chciałem wyrzec
    Tyle uczuć okazać
    Lecz siedziałem milczący
    Jak zaklęty w kamień
    Czas - czarodziej tej chwili
    Uciekł nieubłaganie
    Ja zaś rzekłem w swych myślach
    Dobranoc kochanie.

    Dobranoc Namilsi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobranoc Zuziu, dziękuję za dzisiejszą wizytę z cudną poezją, a ten wiersz naprawdę wzrusza...:)
      Przed zaśnięciem posłuchaj wiolinowej kołysanki:

      Sad Violin [HQ]

      http://www.youtube.com/watch?v=QuNhTLVgV2Y&feature=related

      Dobranoc, pięknych snów i do jutrzejszego spotkania w altance:)

      Usuń
  16. Za oknem niesamowita zamieć... pada bez przerwy od popołudnia. Naokoło biała cisza, więc pewnie wszystkich nastroiła już do snu. Jasieńku, pozdrawiam czule...:)*
    Dzisiaj na dobranoc przyszłam z Alexandrem Czartoryskim i ... ciepłem dłoni:

    Odpowiedz, proszę ...

    Dlaczego widzę twe źrenice
    i czuję ciepło twoich dłoni,
    gdy zatracają się granice,
    a głos twój ... Głos twój we mnie dzwoni.

    Dlaczego szepczą mi kochane
    słowa do ucha, twoje usta.
    Słowa, co piękne i wybrane
    budzą mnie ... Noc mnie budzi pusta.

    Dlaczego czuję, żeś obecny,
    rozglądam się za twoim cieniem,
    gdy każda noc, podstępna, niecna
    znów drwi ... Drwi ze mnie przebudzeniem.

    Dlaczego jesteś, tutaj, ze mną
    i we mnie jesteś, jesteś wszędzie,
    gdy noc jest czarną, noc jest ciemną.
    Ty byłeś ... Jesteś ... Zawsze będziesz.

    Każda noc kończy się, gdy wstanie
    dzień, a z nim życie, nie poema.
    Odpowiedz, proszę, na pytanie:
    Dlaczego jesteś ? ... Gdy cię nie ma …

    Dobranoc, dobranoc Najmilsi:)*** puszystych, cieplutkich snów...:)***

    ... i za chwilę kołysanka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... i kołysanka; bardzo biała i puszysta:

      SECRET GARDEN - When Darkness Falls

      http://www.youtube.com/watch?v=aPcBFZy3x7E&feature=related

      ... pa, do jutra:)***

      Usuń
  17. Troszkę późno, ale jestem z dobranocką. Dziś Jan Brzechwa
    i Grzegorz Turnau -

    *** Jak kochać to namiętnie ***

    http://www.youtube.com/watch?v=i_pcPT2HuN4


    Jak kochać, to namiętnie,
    Jak ściskać to za dwóch
    Dziewczyna serce chętnie
    Da temu, kto jest zuch
    Gdy dojrzę twoją postać
    Za tobą idę w ślad
    I chciałbym tu pozostać,
    Bo w tobie cały świat

    Jak kochać, to namiętnie,
    Bez wahań i bez skarg
    I spalić się doszczętnie
    W płomieniu serc i warg

    Powiedz "tak", daj mi znak swej miłości,
    Czemu zrywasz łączącą nas nić?
    Przecież tobie wyznałem najprościej,
    Że bez ciebie nie umiem już żyć
    Powiedz "tak", daj mi znak, ukochana
    I do twarzy mej przytul swą twarz
    Może wtedy nastąpi przemiana
    I na zawsze swe serce mi dasz

    Jak kochać, to namiętnie,
    Bez wahań i bez skarg
    I spalić się doszczętnie
    W płomieniu serc i warg
    Gdy w oczach żądza płonie
    Niech twój się ozwie głos
    W kochane, białe dłonie
    Złożyłem dziś swój los

    Powiedz "tak", daj mi znak swej miłości,
    Czemu zrywasz łączącą nas nić?
    Przecież tobie wyznałem najprościej,
    Że bez ciebie nie umiem już żyć
    Powiedz "tak", daj mi znak, ukochana
    I do twarzy mej przytul swą twarz
    Może wtedy nastąpi przemiana
    I na zawsze swe serce mi dasz

    Dobranoc, dobranoc kochani :)*** już czas na sen pod białą
    pierzynką :)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... I znów się pośpieszyłam ze swoją... cieszę się, że przyszedłeś, i do tego w miłym towarzystwie.:)*
      Dobrej nocki, Jasieńku...:)***

      Usuń
    2. ... to posłuchaj jeszcze jednej kołysanki:

      Grzegorz Turnau - Nie oglądaj się na niebo [Fabryka Klamek]

      http://www.youtube.com/watch?v=2TbxQpX913s

      Nie oglądaj się na niebo rozgwieżdżone
      bądź na chwilę tylko ze mną twoją Gają
      jeszcze chwilkę zaraz pomkniesz tam w ich stronę
      wiem że gwiazdy w swe przestworza cię wołają

      tam dla ciebie inne światy inne słońca
      gwiazd mgławice galaktyki mleczne drogi
      dla mnie tylko zaś tęsknota dojmująca
      i czekanie beznadziejne tu mój drogi

      pocałunkiem pozwól zamknąć sobie usta
      jeszcze chwilkę będę z tobą moją Gają

      nim popatrzę w oczy twe jak w jakieś lustra
      które tylko moje gwiazdy
      odbijają odbijają odbijają...

      :)))***

      Usuń
    3. ... i jeszcze coś zagram:

      Turnau i Miśkiewicz - Pod rzęsami

      http://www.youtube.com/watch?v=vJzjkliek6k&feature=related

      Bajka, która tam się kończy, gdzie zaczyna
      Dwa początki musi mieć, finały dwa
      Był raz sobie facet, była raz dziewczyna, nie ja
      Bajka, która tam się rodzi znów, gdzie gaśnie
      Jak palindrom nieskończenie długo trwa
      On się budził, ona zasypiała właśnie, nie ja

      Tam gdzie się noc łączyła z dniem
      Pierzchał mrok, nadchodził sen

      Więc nie mieli ani chwili do stracenia
      Miłość rozkwitała na krawędzi dnia
      Gdy już gasłe nocne dusz porozumienia i ciał
      Ale tam gdzie nie ma do stracenia chwili
      Miewa pole do popisu Anioł Stróż
      Więc nad ciał ich związkiem Anioł się pochylił i dusz

      Tam gdzie się sen spotka ze snem
      Wstanie dzień, niezwykły dzień

      Zanim powiesz znów "do widzenia"
      Zapamiętaj pejzaż ze snu
      Pod rzęsami nic się nie zmienia
      Zawsze spotkasz mnie tam, nie tu

      Bajkę, którą łatwo zacząć, trudniej skończyć
      Wziął pod swoje skrzydła senny Anioł Stróż
      Po somnambulicznej stronie ich połączył i już
      Bajka ta powinna mieć dwa zakończenia
      W drugim miłość ich na jawie także trwa
      Anioł ma w tej sprawie coś do powiedzenia, nie ja

      Tam gdzie się sen spotka ze snem
      Wstanie dzień, niezwykły dzień

      Zanim powiesz znów "do widzenia"
      Zapamiętaj miłość ze snu
      Pod rzęsami nic się nie zmienia
      Zawsze spotkasz ją tam i tu...

      :)***

      23:24

      Usuń
    4. :)***
      To i ja przypomnę piękną uspakajającą muzykę wykonywaną przez Ennio Morricone

      Poppy ... Ennio Morricone

      :)***

      Dziś odrabiałem wczorajszy dzień, ale już skończyłem :)*

      Usuń
  18. ...Sory, a tu jest link -

    http://www.youtube.com/watch?v=-IRIqII4z_c&feature=related

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... jak zakończyłeś, to jutro zatrudniam Cię do odśnieżania Ogródka:)))*
      A na razie - a'conto zapłaty:

      "Amapola" (Once Upon a Time in America)

      http://www.youtube.com/watch?v=sbM2-3pbalk&feature=related

      :)***

      23:41

      Usuń
  19. :)))*** jutro leżę bykiem :)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))***... leżeć sobie możesz, ale dwa kopytka oprzesz o klawiaturkę :)***

      Usuń
    2. :)))***...a nie wiesz kto mnie dobudzi?, - bo założę
      szlafmycę nausznikami. :)))

      Usuń
    3. :)))***...to u Ciebie aż tak zimno, że śpisz w szlafmycy? Poczekaj, zaraz Cię rozgrzeję...

      ♥♫ chi mai ♥♫

      http://www.youtube.com/watch?v=43SJ--NicNM&feature=related

      :)***

      Usuń
    4. ... o, ten teledysk do chi mai jeszcze cieplejszy:

      http://www.youtube.com/watch?v=Jr4C4a-vNc0&feature=related

      ... :)***

      Usuń
    5. ♥♥♥ padłem już...- pa do poranka ♥♥♥

      Usuń
    6. Gałczyński Konstanty Ildefons

      Lunatyk

      O północy w zaciszu astralnej komnaty
      zwleka swe członki z łoża miesięczny lunatyk,
      bezwiednymi rękoma poprawia szlafmycę
      i odmyka drewniane cicho okiennice,
      i, jak gdyby to była najprostsza rzecz w świecie,
      po wąskim nad ulicą chodzi parapecie.
      Niczym astrolog patrzy, wychudły jak szczapa.
      (W niebieskość nocy biała upada mu czapa
      i włosy rozmierzwione, w których łeb się grzeje,
      lepią się mu księżycznym, sinosrebrnym klejem.)
      Wyciąga chude ręce, wargami kolebie
      i niebieskie litanie mamroce do siebie,
      później na dach wyłazi i na stromej blasze
      pod księżyca już staje wygiętym pałaszem.
      Długo później się modli i w tę nuć senliwą
      ponad miastem wędruje jak miesięczne dziwo.
      Przystają ludzie, szepczą i odchodzą z lękiem.
      Po blasze dachów gwiazdy kulają się z brzękiem,
      a lunatyk miesięczny, że jest chciwiec stary,
      gwiazdy w kieszeń pakuje jak srebrne talary.

      No tak nocne schadzki a wstępniak opóźniony:)))
      Narozrabiałeś Jaśku:)))

      7:52

      Usuń
  20. Dzień dobry. Miłej niedzieli.
    http://www.youtube.com/watch?v=FvDdVKseBCQ&feature=related
    Jacek Wójcicki " Modlitwa"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dickinson Emily

      413 (Nigdy nie czułam się jak w Domu...)


      Nigdy nie czułam się jak w Domu
      Tu w Dole - i podobnie
      Obco mi będzie wśród Ogromu
      Nieb - nie przemawia do mnie

      Raj - bo Niedziela tam - niezmiennie -
      Bez przerwy Święto nudne -
      Samotnie będzie mi w Edenie
      W Środowe Popołudnie -

      Gdybyż Bóg mógł gdzieś pójść z wizytą
      Lub zapaść w drzemkę lekką
      I przymknąć na nas Oko - ale
      On sam jest - tą Lunetą

      Śledzącą nas Odwiecznie - ja zaś
      Wymknęłabym się spod pieczy
      Pana Świętego Ducha - Wszystkich -
      Gdyby nie "Sąd Ostateczny"

      Pięknej niedzieli Dano...

      9:12

      Usuń
    2. ... cierpliwości, dziewczyny... już się robi nowy post...:)

      Usuń
    3. ... Jędrusia fotki długo się ładowały...:)

      Usuń
    4. ... Dano, ta piosenka w wykonaniu Jacka Kaczmarskiego śpiewana była podczas strajków, manifestacji i koncertów "Solidarności" jako swego rodzaju credo tego ruchu, deklaracja...
      Miłej niedzieli.:)

      Usuń