Zatrzymane w czasie... (impresje z Bobowej i okolic)
Widok na Beskidy z okolic Bobowej.
Zabytkowy jednonawowy kościółek z XV w., zbudowany z łupanych kamieni...
...z gotyckim portalem.
Synagoga...
... klucze... niedaleko.
Stara pompa abisynka, niespotykany już widok (czynna!).
Kirkut na stoku...
... skąpany w mimozie (nawłoci)...
... czas zaciera ślady...
... kwitnie na nim różowy krwawnik, rzadki w naturze.
Tak niedawno jeszcze wiatr nad Beskidami
pieścił moje włosy i śpiewał z obłokiem,
w maju trel słowików budził mnie nad ranem,
a brzask już o czwartej zaglądał do okien.
Wszystko się zmieściło w przydzielonym czasie,
przed sianokosami pachniały akacje,
aromat jaśminów miał cudowny zasięg,
wczesna wiosna grała w miłosnych pulsacjach.
W ulewie kolorów, w spełnionej zieleni
dziś odchodzi sierpień złocąc liście brzozom,
w śliwkowej sukience zdobywał przestrzenie,
a wrzesień u progu już pachnie mimozą.
Cykliczność przyrody dostarcza uniesień,
chociaż przemijanie niełaskawe ciału,
w każdą nową zimę, wiosnę, lato, jesień,
z dziecięcym zachwytem co rok wchodzę śmiało.
Dla Jontusia, od Jędrusia,
OdpowiedzUsuńniech posłucha też Hanusia.
Masters - * Żono moja *
http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=J8t9d4TIVHQ
Miłego dnia.:))
Dzień dobry Jędruś:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przychodzisz w dobrym humorze:))
Dla Ciebie (trochę też w nawiązaniu do wstępniaka) - CZESŁAW NIEMEN - Czas jak rzeka:
http://www.youtube.com/watch?v=QCn5S5nGGHE
Pozdrawiam ślicznym porankiem i miłego dnia życzę:)
Dzień dobry Ewuniu****.Niecierpliwy jestem, ale się doczekałem pięknego wiersza.Fotografie
OdpowiedzUsuńrównież the Best.Zadanie mam utrudnione, jak to wszystko ująć w całość, aby się zrewanżować.
A nie chciałbym z pustymi rękami w odwiedziny przychodzić.Miłego dnia ze słoneczkiem włącznie.:))
* Czerwone wino * - Ivan Komarenko - NOWA
http://www.youtube.com/watch?v=wF1BY-gVG1Y
Jędruś:)
OdpowiedzUsuńJuż Ty sobie poradzisz... wierzę w to bez zastrzeżeń; przy Twojej wrażliwości i talencie...*
A kto powiedział, że ma być łatwo?:)))
Do czerwonego wina dodaję "To tylko miłość" - Iwan Komarenko:
http://www.youtube.com/watch?v=wSuMY2leyRo&feature=related
:))
... i miło mi, że Tobie się podoba, co dziś zostawiłam... dziękuję:)
OdpowiedzUsuńJędrusiu :-)
OdpowiedzUsuńMoże w trudzie tworzenia, pomoże J.Tuwim ?
Julian Tuwim
Patos dali
- Cisnę źrenice w najdalsze przestrzenie,
W jakieś zupełne, twórcze oderwanie -- -- --
O, rzucie mój! O, oddalenie w nieskończoność!
(O, muzyko, muzyko dali złocistej!...)
Słoneczna gra przybliżeń i oddaleń...
Rozpłynąć się tak - hen... hen...
Falistą linią rytmów płynąć, płynąć bez końca...
(Strzeliła złota droga. Prosta. Równa.
Strzeliła sobą w dal! O, odległości niezmierzona!)
Płynąć... płynąć... i poczuć Patos Bezmiaru,
Patos ciśniętej w bezkres perspektywy!!...
(O, muzyko, muzyko dali drżącej, złocistej...)
:-)
Najserdeczniej pozdrawiam, dziękuję za niespodziankę poranną :-) Miłego dnia życzę :-)
Witaj Ewuniu :-)*
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia, stara pompa, kamienne tablice...dość smutny widok, wszystko przemija powoli...
Twój wiersz, bardzo piękny, skojarzył mi się z :
Adam Asnyk
Gdy...
Gdy zielenić gaj się zacznie
W majową pogodę,
Zaczynają się nieznacznia
Budzić serca młode.
Gdy różowe kwiecia puchy
Pokryją jabłonie,
Ktoś się skrada do dziewuchy,
A ta cała płonie.
Gdy jabłoni kwiat opada,
Kalina zakwita,
Przy dziewczynie chłopiec siada
I o coś się pyta.
Gdy słowiczek pieśń wiośnianą
Nuci ponad strugą,
Ukochany z ukochaną
Rozmawiają długo.
Gdy się biały powój wije
Około olszyny,
Oplatają chłopca szyję
Rączęta dziewczyny.
Gdy na żniwo czas nadchodzi
I żyta się bielą,
Przysięgają sobie młodzi,
Że ich nie rozdzielą.
* * *
Gdy szron potem trawkę zwarzy,
Zmarszczy listki suche,
Coś ojcowie radzą starzy,
Jak wydać dziewuchę.
Gdy w cieplejsze ciągną światy
Wędrowne bociany,
Wraca z niczym z ojców chaty
Chłopiec ukochany.
Gdy upadną pierwsze śniegi,
Dziewczyna rozpacza,
Bo przychodzą na przeszpiegi
Swaty od bogacza.
Gdy nastaje dzionek krótki,
Trzaska jeździec z bicza,
Ojciec wnosi kielich wódki,
Zięcia grosz oblicza.
Gdy zmrożone staną rzeki,
Ścięte w grube lody,
Z ciężkim sercem w świat daleki
Rusza chłopiec młody.
Gdy pod śniegiem dyszą sioła,
Smutnie wrona kracze,
W ślubnym wianku do kościoła
Dziewczę jadąc płacze.
:-)*
Pozdrawiam słonecznie, wczoraj się chmurzyło, a ranek słoneczny :-)
Mam nadzieję że ból głowy ustąpił :-)***
:-)*
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=SWqBdUefs3Q&feature=related
Witojcie ranne ptoski:)*
OdpowiedzUsuńŚpiywojcie, ćwiyrkojcie piyknymi wiersyckami i grojcie, a jo sie bede zachwycoł :)))*
Dzisio tyz moje barany becom, moze kay wiecorym
se łoddychne. Bywojcie w swoich radościach i do
wiecora.:)*
Zostawiam Charles Aznavour - Le temps -
http://www.youtube.com/watch?v=_K8zehtWsYs&feature=related
i Isabelle
http://www.youtube.com/watch?v=lWhbsCdsru4&feature=related
:)*
Pozdrawim Was serdecznie.Ewa,śliczny wiersz i ciekawe fotografie.Dziękuję za piosenki.
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=WU17h8l21Fs&feature=related
Witojze Jasinku :-)
OdpowiedzUsuńA może, zrelaksujesz się w SPA ?
http://www.youtube.com/watch%3Fv%3DloSILme1cA4
Nie przepracowuj się, miłego dnia :-)
Kiedy żegnałam Mamę i Tatę,
OdpowiedzUsuńto biecałam, że aparatem,
narobię fotek, potem pokażę,
co też to było, obiektem marzeń.
Mówią, że w życiu nic nie jest wieczne,
lecz te uwagi - mam za zbyteczne.
Jestem uparta, lubię się wspinać,
nie jest przeszkodą, żadna wyżyna.
Idę wytrwale, jestem zawzięta,
o synagoga... alee zamknięta.
W drzwiach wisi kartka dla reportera,
- że pęczek kluczy jest u fryzjera.
Pan wykładowca mnie tak pouczał,
jak jest zamknięte i nie ma klucza.
Wtedy z kieszeni wyciąg komórkę,
wnętrze obiektu zrobisz przez dziurkę.
Głowa jest moja stale zajęta,
poszłam zwiedziłam, żydowski cmentarz.
Idąc z kirkuta drogą z powrotem,
pstryknęłam sobie, znów parę fotek.
Lecz idę dalej, zmęczona cała,
wzrok padł na studnię.Lecz zardzewiała.
Choć miejsce owe, jakieś odludne,
to woda w studni, słychać jak dudni.
Jak mi pot zaczął już spływać z czoła,
pstryknęłam jeszcze wieżę kościoła.
Owy kościólek zna króla Ćwieczka,
tak się skończyła, moja wycieczka.:))
* Czarne Oczy * - hit cygańskiej muzyki, wrzesień 2010
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=qvnlsAAqCag&NR=1
Witaj Jontuś:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa, poranny spacer po Ogródku i wszystkie cuda jakie tu, zostawiłeś:)*
Mam pasję robienia zdjęć nie tylko przyrodniczych, ale też utrwalających przemijanie...
Są też te smutne... ale popatrz, ile jest życia w roślinach wokół tych kamiennych tablic, dodając im swoistego uroku...
Ten kirkut nie jest najsmutniejszym widokiem. W Kazimierzu nad Wisłą widziałam stare, piękne macewy wmurowane w ogrodzenie szkoły (mam fotografie, ale zbyt smutne do Ogródka), a w Bobowej przynajmniej wszystkie stoją na miejscu od wieków dla nich przeznaczonym.
Ciekawe, co by powiedział ten, który murował to ogrodzenie, gdyby płytę z grobu np. jego babci (z nazwiskiem i imieniem) ktoś użył do tego celu...
W podzięce za Asnyka (a to moje pionierskie jego czytanie, dzięki Tobie:)) przyniosłam Tobie dwa wiersze, które wiążą się z upływem czasu i przemijaniem:
Horacy
Pieśń 11 (Księga I)
Do Leukonoe
Nie pytaj próżno, bo nikt się nie dowie.
Jaki nam koniec gotują bogowie,
I babilońskich nie pytaj wróżbiarzy.
Lepiej tak przyjąć wszystko, jak się zdarzy.
A czy z rozkazu Jowisza ta zima,
Co teraz wichrem wełny morskie wzdyma,
Będzie ostatnia, czy też nam przysporzy
Lat jeszcze kilka tajny wyrok boży,
Nie troszcz się o to i ... klaruj swe wina.
Mknie rok za rokiem, jak jedna godzina.
Wiec łap dzień każdy, a nie wierz ni trochę
W złudnej przyszłości obietnice płoche.
- przekład: Henryk Sienkiewicz.
... i za chwilkę drugi...
... i wiersz Agnieszki Osieckiej (już tutaj był, ale jest mi niezwykle bliski):
OdpowiedzUsuńAGNIESZKA OSIECKA
CO SIĘ NAŻYŁAM...
Jacyśmy byli, przyjaciele moi,
czy nam o ważną sprawę szło,
o co się który z nas niepokoił,
czy o dobro, czy o zło?
Ja wam na to powiem godnie,
nie nosiliśmy się modnie,
ani chcieliśmy wygodnie
sobie żyć...
Co się nażyłam, to się nażyłam,
co się napiłam, to się napiłam,
co wymarzyłam, to moje!
Co przetańczyłam, to przetańczyłam,
co pogubiłam, to pogubiłam,
a co znalazłam, to moje!
Co przegapiłam, to przegapiłam,
a co zrobiłam, to moje!
Jacyśmy byli, przyjaciele moi,
czy nas pamięta jeszcze kto?
Czy nas legenda pięknie przystroi,
czy popłyniemy gdzieś na dno?
Myśmy żyli jak na wietrze,
myśmy żyli niezbyt grzecznie,
myśmy żyli niebezpiecznie,
ale jak!
Co się nażyłam, to się nażyłam,
co nawarzyłam, to nawarzyłam,
co naprawiłam, to moje!
Co zapłaciłam, to zapłaciłam,
co przebaczyłam, to przebaczyłam,
a co pamiętam - to moje !
Zobaczysz,
jeszcze z tego wybrnę,
nie będzie dziury w niebie,
pamięć -
jak szybę -
wytrę...
Niech no tylko
przyjdę do siebie.
Wystarczy jedna chwilka,
wystarczy jeden gest,
a przyjdę, przyjdę do siebie...
Lecz gdzie to?
Gdzie to jest?
Zobaczysz,
zajdę ja daleko -
we włosach złoty grzebień...
dłonie,
jak białe mleko...
Niech no tylko
przyjdę do siebie.
W jesieni lustrze bladym
zastygnie strużka łez,
i przyjdę, przyjdę do siebie...
Lecz gdzie to?
Gdzie to jest?
Zobaczysz,
jeszcze mnie zawołasz,
jak ja wołałam ciebie...
Przerwiesz
daleki wojaż,
za hamulec
szarpniesz w potrzebie...
Wystarczy jedno słowo,
wystarczy jeden gest,
i przyjdę, przyjdę do ciebie
Lecz kto to?
Kto to jest?
Pozdrawiam Cię najserdeczniej, z pięknym słonkiem i przyjemnego dnia Tobie życzę:)))*
Dziękuję za troskę... głowina dzisiaj nie boli, ale Twój lek wykupię i będzie na wszelki wypadek...
... ten Asnyk jest przecudnej urody, Jontuś, czytam go po raz drugi i wciąż się zachwycam:)
OdpowiedzUsuńTuwim dla Andrzejka też mi dotąd nie znany, dziękuję za świetny dobór...:)*
... i jeszcze znajdę piosenkę...
... Jontuś, Długosz jest cudowny i nie może go zabraknąć dla Ciebie:
OdpowiedzUsuńLeszek Długosz - " W oczekiwaniu wiosny "
http://www.youtube.com/watch?v=AoBKFs3FKJM&feature=related
:)*
Dzień dobry Ewo*, Ogrodnicy :) Wspaniałe, zatrzymujące w kadrze historę naszej ziemi zdjęcia. Wierszowany wstępniak - to już tradycja - równie piękny. Po całodziennym trudzie zwiedzania, fotografowania czas odpocząć na Ławeczce.
OdpowiedzUsuńsamotna, ukryta pośród drzew parkowych,
świadek klęsk i zwycięstw, także pyrrusowych
i łez, i miłości... tej wariatki niezmiennej!
ławeczka, jak łoże, pośród nocy bezsennej.
miejsce odpoczynku, relaksu i marzeń,
swoisty konfesjonał, pośrodku zdarzeń,
jak niemy słuchacz, bez entuzjazmu lub złości,
wysłucha cierpliwie, w swojej samotności.
skromna skarbnica rzeczy zagubionych,
dawno zapomnianych i tych porzuconych,
gdzie nie spojrzysz, są tu widoczne ich ślady,
o!... na poręczy... zastygł pocałunek blady!
czyjś uśmiech, jak liść, zwiądł i opadł nie w porę
i nieśmiały cień ust... ze spłoszonym kolorem
czerwieni, żal, co spływa słono, niepostrzeżenie,
zastygł białym kryształem w oparcia cieniu!
a tu, czyjeś serce... umarło, bez kochania,
bo nie zniosło... zatrutej goryczy rozstania
i słowa pełne znaczeń, porzucone niestety...
to słowa nie dokończone, znużonego poety!
gdy usiądziesz przechodniu, chociażby na chwilę,
w jej ciszę wsłuchaj się i skup na tyle,
by móc tą chwilą, dla duszy wytchnienia,
poczuć szczęścia rozkosz, twego istnienia!
Autorka Zofia Szydzik
Pozdrawiam słonecznie wierszujących i grających :)
Dzień dobry Jasieńku:)*
OdpowiedzUsuńA wydoj ze wreszcie te swoje łowiecki, coby Ci tak nie becały łod ranka:)))*
Piosenki Charlesa Aznavoura prześliczne, słucham je z upodobaniem...:)*... a ja Tobie zostawię na miły dzień piosenkę Edith Piaf i Charlesa Aznavoura - Plus bleu que tes yeux:
http://www.youtube.com/watch?v=rqsBrF4eD6c&feature=related
Bardziej niebieskie Twoje oczy
Kiedy unoszę oczy,
Spotykam niebo
I mówię sobie : "Mój Boże,
Jakież to niezwykłe,
Tyle niebieskiego."
Kiedy unoszę oczy
Spotykam twoje oczy
I mówię sobie : "Mój Boże,
To takie wspaniałe,
Tyle niebieskiego."
Bardziej niebieskie od niebieskiego twoich oczu,
Nie widzę nic lepszego,
Nawet niebieski niebios.
Bardziej blond od twoich złotych włosów
Nie może sobie wyobrazić
Nawet blond zbóż.
Bardziej świeże od twojego delikatnego oddechu
Wiatr, nawet w sierpniu,
Nie może być tak delikatne.
Mocniejsze od mojej miłości do ciebie,
Morze, nawet w swojej furii,
Nie zbliży się do niej.
Bardziej niebieskie od niebieskiego twoich oczu,
Nie widzę nic lepszego,
Nawet niebieski niebios.
Jeśli pewnego dnia musiałbyś odejść
I zostawić mnie,
Mój los zmieniłby się nagle
Całkowicie.
Bardziej szare od szarości mojego życia,
Nic nie byłoby bardziej szare,
Nawet nie deszczowe niebo.
Bardziej czarne od czarnego mojego serca,
Ziemia w swojej głębokości,
Nie miałaby tej czerni.
Bardziej puste od moich dni bez ciebie,
Żadna otchłań bez dna,
Nie zbliży się do nich.
Bardziej długie od mojego strapienia
Nawet wieczność
Przy nim byłaby krótka.
Bardziej szare od szarości mojego życia,
Nic nie byłoby bardziej szare,
Nawet nie deszczowe niebo.
Niesłusznie myślimy, ja dobrze wiem,
O jutrze.
Po co sobie komplikować życie
Skoro dziś...
Bardziej niebieskie od niebieskiego twoich oczu,
Nie widzę nic lepszego,
Nawet niebieski niebios.
Bardziej blond od twoich złotych włosów
Nie może sobie wyobrazić
Nawet blond zbóż.
Bardziej świeże od twojego delikatnego oddechu
Wiatr, nawet w sierpniu,
Nie może być tak delikatne.
Mocniejsze od mojej miłości do ciebie,
Morze, nawet w swojej furii,
Nie zbliży się do niej.
Bardziej niebieskie od niebieskiego twoich oczu,
Widzę tylko marzenia
Które przynoszą mi twoje oczy.
Pozdrawiam Cię najmilej i wytchnienia życzę:)***
A najlepiej w SPA, które zaaplikował Ci Jontuś...:)))
Jędruś:))
OdpowiedzUsuńA widzisz, jak sobie pięknie poradziłeś? Dziękuję bardzo za śliczny, wierszowany reportaż z mojej wędrówki... jakbyś tam był...:)
Kiedy tak wędruję, poszukując czasu
zaklętego w kamień, stary mur i pompę,
przestrzeń mi dostarcza wielu drogowskazów,
stoki i miasteczka pełne są tych wspomnień...
Klucze odnalazłam, Fryzjer się ukłonił
i szarmanckim gestem wręczył mi z uśmiechem,
cienie w synagodze drżały w mojej dłoni,
w bimie usłyszałam śpiewnych psalmów echo...
One na kirkucie dźwięczały z pszczołami,
co spijały nektar ze złotej nawłoci,
eh... cóż dalej mówić... zmilkły pod chmurami...
zostawiając wspomnień niezliczone krocie...
A różowy krwawnik przyjrzał się ciekawie:
ach, któż to zawitał w to odległe miejsce?
Z wrażenia przysiadłam w nieskoszonej trawie -
taki jesteś piękny - westchnęłam w podzięce...
***
Mam zdjęcia z wnętrza synagogi, ale to może kiedy indziej pokażę...
Mam nadzieję, że Ciebie, Jędruś, też dzisiaj głowa nie boli; miłego pobytu w Ogródku... :))
Witaj Danusiu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i "Czarne oczy"... lubię, tę piosenkę:)
Dla Ciebie, z pozdrowieniami na miły dzień - Wielka miłość - Ivan Komarenko:
http://www.youtube.com/watch?v=moVnnr3-lAQ&feature=related
Odpocznij miło w ostatni dzień wakacji...:)
Dzień dobry Zuziu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za ławeczkę... lubię wiersze Zofii Szydzik:)
A dla Ciebie mam wiersz Bułata Okudżawy:
Aleksander Siergiejewicz Puszkin (a jednak żal)
Co było — nie wróci, i szaty rozdzierać by próżno.
Cóż, każda epoka ma własny porządek i ład...
A przecież mi żal, że tu, w drzwiach, nie pojawi się Puszkin —
tak chętnie bym dziś choć na kwadrans na koniak z nim wpadł.
Dziś już nie musimy piechotą się wlec na spotkanie
i tyle jest aut, i rakiety unoszą nas w dal...
A przecież mi żal, że po Moskwie nie suną już sanie,
i nie ma już sań, i nie będzie już nigdy, a żal!
Przyjmuję pojętny mój wiek, mego stwórcę i mistrza,
ten trzeźwy wiek mój, doświadczony mój wiek pragnę czcić.
A przecież mi żal, że jak dawniej śnią nam się bożyszcza
i jakoś tak jest, że gotowiśmy czołem im bić.
No cóż, nie na darmo zwycięstwem nasz szlak się uświetnił,
i wszystko już jest — cicha przystań, nonajron i wikt...
A przecież mi żal, że nad naszym zwycięstwem niejednym
górują cokoły, na których nie stoi już nikt.
Co było — nie wróci; wychodzę wieczorem na spacer
i nagle spojrzałem na Arbat i — ach, co za gość! —
rżą konie u sań, Aleksander Siergiejewicz przechadza się,
ach, głowę bym dał, że jutro wydarzy się coś!
- przekład Witold Dąbrowski
... i muzycznie, śpiewa Edmund Fetting:
http://pilsudczyk.wrzuta.pl/audio/0d5Ssln5wZE/
Pozdrawiam ze słoneczkiem i udanego dnia życzę:)
Kiedyś nie wiedziałem co to ból głowy.
OdpowiedzUsuńMiałem siostrę.Ona to miała urwanie głowy.Jechała do pracy z bólem.Nic nie pomagało,
żadne tabletki.Przechodził po tygodniu.Lekarze byli bezradni.Z domu domownicy wychodzili jak miała ataki migreny.Aplikowała nawet sterydy.Tylko pies jej współczuł.Miał więcej uczuć wyższego rzędu niż wszyscy pozostali domownicy.Mnie nawiedza od czasu do czasu.Sięgam po tabletkę przeciwbólową w ostateczności, aby się nie uzależnić.
Dzisiaj mam spokój.Dzień bez bólu...
Współczuje Ci Ewuniu****z tego powodu jak jesteś nękana przez ból.Oderwij się czasem od komputera
na dotlenienie się.I kręgosłup na tym zyska też.
Ja papierosy rzuciłem definitywnie.Ciśnienie mam jak w książkach pisze.Dymek mi nie służył.
Odprowadził mnie sąsiad na izbę przyjęć kiedyś do szpitala, bo myślałem, że to koniec.Na poczekalni była krótkofalówka.Stał sobie ludzik z kasztanów i żółędzi zrobiony.Ręce z drucików miedzianych.Taki skrzacik.W rączce miał karteczkę.Coś na niej pisało.Zakładam okulary, czytam.Nie uwierzysz, co tam piasało.Rzuć palenie.Mama prosiła, Tato prosił, a ja swoje.Ten
zrobiony przez jakieś dziecko w szkole na pracach ręcznych skrzacik spoowodował, że do dziś nie palę.Życzę Ci, ąbyś takiego spotkała.Pozdrawiam serdecznie.Przepraszam, że moralizuje.Z tym skrzatem to jest prawda.
Każdy powód jest dobry jak kończy się sukcesem.:))
Jędruś... wzruszyłeś mnie swoimi wspomnieniami; dziękuję za szczerość i za tego skrzacika... więcej mi powiedział, niż wszystkie publikacje o szkodliwości palenia.
OdpowiedzUsuńBól głowy nęka mnie od czasu, do czasu; niezbyt często - ale jak już przyjdzie, to jest wyjątkowo upierdliwy i trzyma się mnie jak rzep psiego ogona przez cały dzień. Oczywiście "załatwiam" go tabletką i... po krzyku.:)
Prędzej, czy później przyjdzie czas, że zrobię z papierochami to samo, co Ty, ale to trudne, bo nawyk jest silny, a poza tym (przyznaję się bez bicia) lubię dymek...
Często odrywam się kompa - jak widzisz, przy kompie nie dałoby się robić fotek, łazikować po wertepach i pracować w ogrodzie.:)
Na razie na kręgosłup i kondycję nie narzekam, może dlatego, że jestem lekka, a przed laty dużo tańczyłam.
Jak będziesz trzymał kciuki, to pomyślę o rzuceniu palenia...:)
Pozdrawiam bardzo serdecznie:))
Enigma - Piosenka dla przyjaciela:
http://www.youtube.com/watch?v=ehHGQGUDNFg
*
Melina Mercouri - Ta pedia tou Pirea
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=YCFXGanTx4A
Dla Ogrodników:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=m_DclNkw7vE&feature=related
Pozdrawiam popołudniowo.
http://www.youtube.com/watch?v=lxuRaHyymvQ&feature=related
OdpowiedzUsuńΆντζελα Ζήλια - * Κάποιο Δειλινό *
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=LvzVsrnMWis
http://www.youtube.com/watch?v=LBmUBMnuU2k&feature=related
OdpowiedzUsuńAntonina Krzysztoń - * Perłowa Łódź *
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=XExKzuBjr3E
Antonina Krzysztoń- Kiedy przyjdzie dzień
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=iDRbSjR6zNQ
Raz Dwa Trzy - * Sufit *
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=JHMwRbBzcD8
http://www.widelec.org/zdjecie,tygrysy,1103,10.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Ujął mnie Ewuś Twój wiersz o przemijaniu...
A ja Tobie:
BUŁAT OKUDŻAWA
GONIĆ MARZENIA
Na włóczęgę już wyruszyć przyszła pora
Las nas goni śpiewem ptaków, szumem drzew
I wołają nas już pola i jeziora
Zeszłoroczny nasz wesoły pomnąc śpiew
Ludzie maja swoje sprawy, ludzie lubią się bogacić
Pełne brzuchy mają, chcą mieć pełen trzos
A ja gonię, a ja gonię swe marzenia
Szczęścia szukam gdzie kaczeńce i gdzie wrzos
Tym co iść nie lubią mówię do widzenia
Za dni kilka może znów powrócę tu
Idę w świat by tam dogonić swe marzenia
Aby spełnić kilka swoich złotych snów
Więc z dziewczyna swą pod rękę
I z gitarą, i z piosenką
Precz mi troski, przecz przykrości, słońce świeć
Idę gonić, idę gonić swe marzenia
I spokoju szukać pośród starych drzew
Tak to proste, ze i gadać szkoda czasu
Lepiej plecak wziąć i iść przed siebie wprost
Szukać wiatru i zapachu szukać lasu
Jak najdalej zadymionych wielkich miast
Zrozum bracie, tak to trzeba
Łóżkiem trawa, dachem drzewa
Z wiatrem biegać i z ptakami śpiewać w głos
Trzeba gonić, trzeba gonić swe marzenia
A nie czekać ile trosk przyniesie los
Ps.Pozdrawiam wszystkich a szczególnie dzierlatki:)
http://www.widelec.org/zdjecie,pejzaze-czesc-4,2425,12.html
http://www.widelec.org/zdjecie,afryka-dzika,1767,17.html
Santorini - Vangelis - Irene Papas "Menousis"
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=luY5U4zvKZ8
Jon & Vangelis & Irene Papas & Demis Roussos - Song For The Free
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?NR=1&v=9paRS_O-eYE
http://www.youtube.com/watch?v=Usr43K1IN2Q&feature=related
OdpowiedzUsuńHerbert Zbigniew
OdpowiedzUsuńPodróż
1
Jeśli wybierasz się w podróż niech będzie to podróż długa
wędrowanie pozornie bez celu błądzenie po omacku
żebyś nie tylko oczami ale także dotykiem poznał szorstkość ziemi
i abyś całą skórą zmierzył się ze światem
2
Zaprzyjaźń się z Grekiem z Efezu Żydem z Aleksandrii
poprowadzą ciebie przez uśpione bazary
miasta traktatów kryptoportyki
tam nad wygasłym atanorem tablicą szmaragdową
kołyszą się Basileos Valens Zosima Geber Filalet
(złoto wyparowało mądrość pozostała)
przez uchyloną zasłonę Izydy
korytarze jak lustra oprawione w ciemność
milczące inicjacje i niewinne orgie
przez opuszczone sztolnie mitów i religii
dotrzecie do nagich bogów bez symboli
umarłych to jest wiecznych w cieniu swych potworów
3
Jeżeli już będziesz wiedział zamilcz swoją wiedzę
na nowo ucz się świata jak joński filozof
smakuj wodę i ogień powietrze i ziemię
bo one pozostaną gdy wszystko przeminie
i pozostanie podróż chociaż już nie twoja
4
Wtedy ojczyzna wyda ci się mała
kołyska łódka przywiązana do gałęzi włosem matki
kiedy wspomnisz jej imię nikt z tych przy ognisku
nie będzie wiedział za jaką leży górą
jakie rodzi drzewa
kiedy tak iście mało potrzeba jej czułości
powtarzaj przed zaśnięciem śmieszne dźwięki mowy
że - czy - się
uśmiechaj się przed zaśnięciem do ślepej ikony
do łopuchów potoku do steczki do łęgów
przeminął dom
jest obłok ponad światem
5
Odkryj znikomość mowy królewską moc gestu
bezużyteczność pojęć czystość samogłosek
którymi można wyrazić wszystko żal radość zachwyt gniew
lecz nie miej gniewu
przyjmuj wszystko
6
Co to za miasto zatoka ulica rzeka
skała która rośnie na morzu nie prosi o nazwę
a ziemia jest jak niebo
drogowskazy wiatrów światła wysokie i niskie
tabliczki w proch się rozpadły
piasek deszcz i trawa wyrównały wspomnienia
imiona są jak muzyka przejrzyste i bez znaczenia
Kalambaka Orchomenos Kavalla Levadia
zegar staje i odtąd godziny są czarne białe lub niebieskie
nasiąkają myślą że tracisz rysy twarzy
kiedy niebo położy pieczęć na twej głowie
cóż może odpowiedzieć ostom wyżłobiony napis
oddaj puste siodło bez żalu
oddaj powietrze innemu
7
Więc jeśli będzie podróż niech będzie to podróż długa
powtórka świata elementarna podróż
rozmowa z żywiołami pytanie bez odpowiedzi
pakt wymuszony po walce
wielkie pojednanie
Do zobaczenia w Ogródku.
Ewuniu :-)*
OdpowiedzUsuńPrzyniosłem prawdziwy rarytas, program kabaretowy złożony z tekstów...a,no właśnie :-)*
http://www.polowizja.dk/2011_08.html
:-)))*
:-)*
OdpowiedzUsuńhttp://www.polowizja.dk/2011_08.html
Witajcie po południu:)
OdpowiedzUsuńAleż tu miło... tyle pięknych prezentów:)))
Za chwilkę wszystko przeczytam i odsłucham, a dla Was mam piosenkę na miłe popołudnie:
Zdzisława Sośnicka - Julia i Ja
http://www.youtube.com/watch?v=4lIu34cjH8U&feature=related
:))
Pozdrawiam popołudniowo, pogoda śliczna...:)
Jędruś i Dano:)
OdpowiedzUsuńdziękuję za śliczny dyżur muzyczny; najbardziej spodobała mi się Melina Mercouri w "Nigdy w niedzielę" i "Perłowa łódż" Antoniny Krzysztoń... tyle cudnych róż na jednym clipie jeszcze nie widziałam... dzięki Jędruś:))
Przyjemnego popołudnia dla miłych grających...:)
... i słucham dalej i czytam....
Witaj Adaśku: )
OdpowiedzUsuńTak myślałam, że ten wiersz Okudżawy byłby dobry na dzień dzisiejszy, dzięki piękne... :)
A Herberta nie znałam... jest do dłuższego smakowania... :))
Cieszę się, że złapałeś trochę oddechu od pracy i zawitałeś do Ogródka...
A ja Ci odpowiem Wisławą Szymborską, ale wiem, że lubisz, mimo, że wiersz bardzo znany:
Wisława Szymborska
Nic dwa razy
Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.
Choćbyśmy uczniami byli
najtępszymi w szkole świata,
nie będziemy repetować
żadnej zimy ani lata.
Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.
Wczoraj, kiedy twoje imię
ktoś wymówił przy mnie głośno,
tak mi było, jakby róża
przez otwarte wpadła okno.
Dziś, kiedy jesteśmy razem,
odwróciłam twarz ku ścianie.
Róża? Jak wygląda róża?
Czy to kwiat? A może kamień?
Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć.
Miniesz - a więc to jest piękne.
Uśmiechnięci, wpółobjęci
spróbujemy szukać zgody,
choć różnimy się od siebie
jak dwie krople czystej wody.
... i muzycznie, śpiewa Kora i Maanam:
http://yumik.wrzuta.pl/audio/09irnHz3ZFK/maanam_-_nic_dwa_razy
Pozdrawiam Cię serdecznie i mam nadzieję, że znajdziesz jeszcze chwilkę dla nas... życzę Ci więcej wytchnienia od roboty:)
Jontuś..:)))
OdpowiedzUsuńTo wspaniałe, toż to prawdziwe cymelia, dzięki wielkie... wręcz nieprawdopodobny kabaret:)))
Nigdy bym tego nie odkryła:-)*
Nigdy nie byłam w Teatrze Żydowskim; kiedyś widziałam kilka spektakli w TV i oglądałam występy aktorów tego teatru na Festiwalu Kultury Żydowskiej w Krakowie (też w TV).
Zachwycał mnie zawsze ostatni klezmer RP , Leopold Kozłowski...
Słucham cały czas zachwycona... ależ mi frajdę zrobiłeś:)*
... a dla Ciebie w międzyczasie przyniosłam:
Leopold Kozłowski - Sha, Shtil, Makht Nisht Keyn Geriderl:
http://www.youtube.com/watch?v=3mfLEsV6h-s
...śpiewają Katarzyna Jamróz, Jacek Cygan i Leopold Kozłowski.
i
"Tak jak malował pan Chagall" w wykonaniu Anny Frankowskiej:
http://www.youtube.com/watch?v=adfY6pNKw1U&feature=related
:)
... Tuwima - "C'est la vie" nigdy nie czytałam i nie słyszałam... nie wiem, czy jest to gdziekolwiek publikowane...
OdpowiedzUsuńUnikalne teksty i kuplety, cały czas słucham i śmieję się na cały głos:)))
Ogromnie się ciszę, że sprawiłem radość, należała się Tobie chwila, dobrej rozrywki :-) Ogrodnikom również :-)
OdpowiedzUsuń"C`est la vie" nie ma nawet w "Jarmarku rymów-tylko dla dorosłych" J.Tuwima.
Szukałem czegoś wyjątkowego...za piękne wiersze, no i się udało :-)*
Przepraszam...ogromnie się cieszę, miało być :-)*
OdpowiedzUsuńNic nie szkodzi, Jontuś, ileż ja literówek popełniam...już odsłuchałam całość. Fantastyczna rozrywka...:)))
OdpowiedzUsuńW podzięce dla Ciebie - "Kiedy rebe tańczy" Katarzyna Jamróz i Leopold Kozłowski:
http://www.youtube.com/watch?v=g-jssbyEpu8&feature=related
... nagranie na żywo ze Spotkań, trochę kiepskiej jakości, ale warto posłuchać, są tu też skecze... :)*
Uwielbiam taka rozrywkę :-)*
OdpowiedzUsuńWspaniały L.Kozłowski, a Katarzyna Jamróz...piękna kobieta i utalentowana :-)*
Ewuniu, wielkie dzięki :-)***
Ja też...:)
OdpowiedzUsuńbo...
Modlitwa o śmiech
śmiechu mi trzeba
na te dziwne czasy
śmiechu zdrowego
jak źródlana woda
niech mnie kołysze
w tej wielkiej podróży
i niech prowadzi
gdzie śmieszna gospoda
niech dźwięczy męczy
aż do zadyszki
śmiechu mi trzeba
przede wszystkim
niech się zatrzęsą
od śmiechu ściany
niechaj na zawsze
będę nim pijany
nie okrutnego
nie cynicznego
śmiechu mi trzeba
bardzo ludzkiego
:)))
... autor: Adam Ziemianin.
OdpowiedzUsuńEwuniu :-)*
OdpowiedzUsuńDziękuję, to był naprawdę miły dzień w Ogródku.
A na dobranoc :
http://www.youtube.com/watch?v=fXAMpuBi8Ew
Dobranoc :-)*
Miłych, kolorowych snów...
Jontuś:)
OdpowiedzUsuńTo ja dziękuję za ucztę duchową, jaką nam dzisiaj sprawiłeś, śliczny dzień i wieczór.:)
Kocham arię ze śmiechem w wykonaniu pięknej Grażyny Brodzińskiej... a dla Ciebie, na dobranoc, niech zaśpiewa "Time to say goodbye":
http://www.youtube.com/watch?v=wpGp_jmqBJ4&feature=related
Dobranoc, Jontuś, miłych snów i... do jutra...:-)*
Miłego wieczoru,Ogrodnicy.
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=RICCFDska00&feature=related
Dla Ewy i Jaśka;
OdpowiedzUsuńczary mary:-)
http://www.youtube.com/watch?v=ZR9dtZz7p5k&feature=related
Dziękuję Dano:)
OdpowiedzUsuńTobie też miłego wieczoru życzę:))
MICHAŁ BAJOR "NIE MÓW MI..."
http://www.youtube.com/watch?v=IHm1W4MUWHI&feature=related
no to lecimy dalej z Bajorem. Dla wszystkich zakochanych w Ogródku:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=D4r62lTz71U
dzięki,Ewa ,zaraz wysłucham:-)
:)
OdpowiedzUsuńOgrzej mnie - Michał Bajor:
http://www.youtube.com/watch?v=MiReZtmXpdQ&feature=related
:))
... a i jeszcze:
OdpowiedzUsuńMichał Bajor,dla ciebie kochanie:
http://www.youtube.com/watch?v=jb-PydfEqmo&feature=related
:)*
Dobry wieczór:)*
OdpowiedzUsuńPozwolicie, że troszeczkę pomuzykuję z Charles'em Aznavurem:)*
Charles Aznavour - Hier encore
http://www.youtube.com/watch?v=HyRF1CjOPQ8
******
Charles Aznavour & Julio Iglesias Que C'est Triste Venise
http://www.youtube.com/watch?v=Ay9B3kh87n4&feature=related
******
Charles Aznavour - La Bohme
http://www.youtube.com/watch?v=kyHQlqutFE0&feature=related
******
Emmenez Moi
http://www.youtube.com/watch?v=4HZ4T00JU2w&feature=related
******
Charles Aznavour chante Et moi dans mon coin
http://www.youtube.com/watch?v=5nVanNEmiok&feature=related
Dziekuję:)***
Czy cudownie śpiewa Michał,
OdpowiedzUsuńczy też p.Sośnicka Żdzicha.
Przez to mam bałagan w głowie,
może Ewo**** mi podpowiedz.
Wszystkie laski się kochają,
kiedy śpiewa Michał Bajor.
A mnie diabli na to bierą,
bo to przeciez cesarz Neron.
Zdzisława Sośnicka - * Będzie co ma być *
http://www.youtube.com/watch?v=r1tQmfEwKik
Tą piosenką pożegnam załogę Ogródka.
Jutro zbiórka w tym cudownym miejscu.
Dziękuję za dzisiaj.Dobrej nocy.Ewuniu**** trzymam kciuki za powodzenie.:))
Dobry wieczór Jaśku:)*
OdpowiedzUsuńPięknie muzykujesz... uwielbiam Aznavoura, dzięki najserdeczniejsze:)***
A to dobry znak, bo trochę odpoczywasz... cieszę się bardzo:)))
Chociaż... ostatnia piosenka jest bardzo smutna...
To jeszcze zagram jedną, bardziej optymistyczną:)
Nous Nous Reverrons Un Jour Ou L'Autre
http://www.youtube.com/watch?v=iNthmWegxyA&feature=related
... wielkie brawa za koncert:)))***
Troszkę odpoczywam i dla dalszego odpoczynku
OdpowiedzUsuńwiersz Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego
będzie dzisiejszą dobranocką.-
List jeńca
Kochanie, moje kochanie,
dobranoc, już jesteś senna -
i widzę twój sen na ścianie,
i noc jest taka wiosenna!
Jedyna moja na świecie,
jakże wysławię twe imię?
Ty jesteś mi wodą w lecie
i rękawicami w zimie.
Tyś szczęście moje wiosenne,
zimowe, latowe, jesienne -
lecz powiedz mi na dobranoc,
wyszeptaj przez usta senne:
za cóż to taka zapłata,
ten raj przy Tobie tak błogi?...
Tyś jesteś światłem świata
i pieśnią mojej drogi.
Dobranoc, dobranoc kochani:)*** już czas na sen:)*
Jędruś:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za piękny dzień ostatniego dnia sierpnia w Ogródku... a wiesz... miłość jest muzyką, dlatego wszystkie zakochane laski kochają i Michała i Ździchę i... nie tylko:)
Za chwilkę moja dobranocka, a tymczasem -
"Taki dzień się zdarza się raz" - Ździcha:))
http://www.youtube.com/watch?v=pFay54dE51o&feature=related
... a co do kciuków, postaram się coś z tym zrobić... dziękuję za wsparcie:)
Jaśku... prześliczny wiersz, jeden z moich najulubieńszych mistrza Konstantego:)*
OdpowiedzUsuńTeż już jestem zmęczona, więc przychodzę ze swoją dobranocką.
A moja dobranocka będzie dziś z wierszem Bolesława Leśmiana; może już był, ale najpiękniej i w prostych słowach oddaje uczucie:
"czy pozwolisz, że Ci powiem"
Czy pozwolisz, że ci powiem...
W wielkim skrócie i milczeniu...
Że ci oddam i otworzę...
W ciszy serc, w potoków lśnieniu...
Słowa dwa przez sen porwane...
Przez noc ukryte... przez czas schwytane...
Słowa dwa co brzmią jak śpiew,
dwa proste słowa... kocham cię.
... a po cudnym recitalu Aznavoura już innej kołysanki nie dodam, bo mi jeszcze w uszach dźwięczy głos Edith Piaf i Charles Aznavoura - Plus bleu que tes yeux:
http://www.youtube.com/watch?v=rqsBrF4eD6c&feature=related
Dobranoc, dobranoc Najmilsi:)*** - śnijcie słodko:)*
... i kołysanka francuska: Joe Dassin - À toi
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=r-QpaFBD6nE&feature=related
z tłumaczeniem tekstu :)*
O sposobie w jakim jesteś moja
O Twoich pieszczotliwych słowach, trochę sztucznych
Czasami
O Tobie
O małej dziewczynce, którą byłaś
O tej, którą jeszcze często jesteś
O czasie przeszłym, o twoich żalach
O Twoich przeszłych czarujących książętach (?)
O życiu, o miłości
O naszych nocach, o naszych dniach
O wieczności w której wraca szczęście
O dziecku, które się pojawi
Które będzie nas przypominać
Które będzie jednocześnie Tobą i mną
O mnie
O szaleństwie, którego Ty jesteś powodem
O moich złościach bez powodu
O moich milczeniach i kłamstwach
Czasami
O mnie
O czasie, który spędziłem na poszukiwaniu Ciebie
O wartościach, z których Ty się śmiejesz
O wadach, które ukryłem przed Tobą
O moich pomysłach błazna
O życiu, o miłości
O naszych nocach, o naszych dniach
O wieczności w której wraca szczęście
O dziecku, które się pojawi
Które będzie nas przypominać
Które będzie jednocześnie Tobą i mną
O nas
O wspomnieniach, które będziemy mieć
O przyszłości i teraźniejszości przede wszystkim
O zdrowiu tej starej ziemi, która o to nie dba
O nas
O naszych nadziejach i naszych złudzeniach,
O naszej przyszłej pierwszej randce
Na zdrowie wszystkich milionów zakochanych
Takich jak my
:)*** - do jutra...
...i wcięło mi kołysankę, a jest nią piosenka
OdpowiedzUsuńfrancuska : Joe Dassin - À toi
http://www.youtube.com/watch?v=r-QpaFBD6nE&feature=related
i tłumaczenie tekstu -
O sposobie w jakim jesteś moja
O Twoich pieszczotliwych słowach, trochę sztucznych
Czasami
O Tobie
O małej dziewczynce, którą byłaś
O tej, którą jeszcze często jesteś
O czasie przeszłym, o twoich żalach
O Twoich przeszłych czarujących książętach (?)
O życiu, o miłości
O naszych nocach, o naszych dniach
O wieczności w której wraca szczęście
O dziecku, które się pojawi
Które będzie nas przypominać
Które będzie jednocześnie Tobą i mną
O mnie
O szaleństwie, którego Ty jesteś powodem
O moich złościach bez powodu
O moich milczeniach i kłamstwach
Czasami
O mnie
O czasie, który spędziłem na poszukiwaniu Ciebie
O wartościach, z których Ty się śmiejesz
O wadach, które ukryłem przed Tobą
O moich pomysłach błazna
O życiu, o miłości
O naszych nocach, o naszych dniach
O wieczności w której wraca szczęście
O dziecku, które się pojawi
Które będzie nas przypominać
Które będzie jednocześnie Tobą i mną
O nas
O wspomnieniach, które będziemy mieć
O przyszłości i teraźniejszości przede wszystkim
O zdrowiu tej starej ziemi, która o to nie dba
O nas
O naszych nadziejach i naszych złudzeniach,
O naszej przyszłej pierwszej randce
Na zdrowie wszystkich milionów zakochanych
Takich jak my
:)*** ...do jutra...:)
Ewuniu*, duet Okudżawa - Fetting zachwycający, dziękuję, przyznam, że w wykonaniu Fettinga kilka piosenek znałam, ale tej nie, tym bardziej buziak :)
OdpowiedzUsuńNa dobranoc przychodzę z Gwiazdami Antoniego Słonimskiego.
Cisza płonie w przestworzu,
Morze coraz ciemniejsze,
Gwiazdki, nawet najmiejsze,
Odbijają się w morzu.
Ośmielone milczeniem,
Rozpalone tą ciszą,
Drżą leciutko i wiszą
Ponad wody złocieniem.
Ale są tak malutkie,
Wyglądają tak blado,
że ze wstydu i smutku
Na dno morza się kładą.
Dziękuję za piękny dzień z poezją i muzyką, co jest cudownością na tym blogu. Z przyjemnością otwieram strony, by znależć ukojenie.
Jeszcze raz dziękuję. Dobranoc Ewo*, Ogrodnicy :)))
Jasieńku, nic Ci nie wcięło, bo zdążyła wejść na moją pocztę i ją wstawiłam... blogger chyba zaspał...
OdpowiedzUsuńDzięki stokrotne - cuuuudo... pa, do jutra...:)***
Dobrej nocki Zuziu, dziękuję za Gwiazdy Słonimskiego i miłe słowa o Ogródku:))
OdpowiedzUsuńDo jutrzejszego spotkania... :)
Księżyc oczkiem mruga,
OdpowiedzUsuńidzie nocka długa.
Ubieram szlachmycę,
buziaczek w policzek:-)
Antonina Krzysztoń - * Wołanie dzisiaj *
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=dQoMG43Du40&feature=related
Już mnie wywołałeś Jędruś, witaj:)
OdpowiedzUsuńDzięki za cudną piosenkę z rana i... do góry:))
Architektura sakralna zadziwiająco skromna...a kirkut, no właśnie wszędzie tak samo, wszędzie chaszcze...chciałoby się zapytać...kto za kilka pokoleń poświadczy umarłych śmierć? Eh...
OdpowiedzUsuń