Marzenia przychodzą w szafirze wieczoru,
żarem uczuć błyszczą w zachodzącym słońcu,
obraz swój malują najżywszym kolorem,
z księżycem wędrują po gwieździstej łące.
A kiedy brzask wzejdzie różem na firmament,
rozwiązuje senność ciepła promieniami,
myśl realnym kształtem puka tuż nad ranem,
wczorajsze marzenia bledną wraz z gwiazdami.
Witaj,Ewa.Jarzębina zawsze mi się kojarzy z koralami i bransoletkami,które robiłam córkom:-)
OdpowiedzUsuńhttp://marcin451455.wrzuta.pl/audio/55SqTEKubdg/dystans_-_czerwona_jarzebina
Bry:)*
OdpowiedzUsuńTak jest! O świcie ończymy z głupimi marzeniami
i :
http://www.youtube.com/watch?v=iXAxHBFZytA&feature=related
a marzymy po robocie. Paniatno! :)))
Słoneczka w robocie. Wczesnym emerytkom i emertom też:)))
Jaśku ;-)))*
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=6BU9NbhO3yY
OdpowiedzUsuń;-)
http://www.youtube.com/watch?v=VQJE2Ovv2I8&feature=related
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=0baytsn900c&feature=related
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=bLHoyAjJ0sA
OdpowiedzUsuń;-)
Dzień dobry Dano:)
OdpowiedzUsuńChociaż według zodiaku celtyckiego klon jest moim drzewem, ale jarzębinę kocham za owoce i cudownie przebarwiające się liście jesienią - od żółci, przez wszystkie odcienie pomarańczu, cynobru, aż po pąsy i purpurę...
http://www.youtube.com/watch?v=iJHOw_4ixWs
:)
Pozdrawiam w piękny, słoneczny poranek :)
Bry, Jaśku:)*
OdpowiedzUsuńNie wiem, jak Twoje, ale moje marzenia wcale nie są głupie, co najwyżej bledną nad ranem - jak wynika ze wstępniaka...:))
A wiesz do czego potrzebna jest jarzębina? Staff o niej tak pisał:
Jarzębina
Że zimno w jesiennej porze?
Zaraz to wszystko odmienię.
Ot, wsadzam ręce w kieszenie
I już jest cieplej na dworze.
Wiosna z daleka się kłania,
Wiatr niesie dobre nowiny
I stare -smutki rozgania
Czerwony gniew jarzębiny.
Pogodnego dzionka roboczego i... miłych marzeń wieczornych:)
http://www.youtube.com/watch?v=SG8B4DT6ud8
OdpowiedzUsuńWitaj Małpko:)
OdpowiedzUsuńJestem kobietą pracującą i żadnej pracy się nie boję...:)
http://www.youtube.com/watch?v=NXOGxgECsZw
;)))
Pozdrówka:)
... a na bladość najlepszy Blady Niko:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=vGJwM3DAPQM&feature=related
:)
... i marzenia jak ptaki szybują po niebie:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=WixeLYM4EmE
;)
Fiołkami ci drogę uścielę,
OdpowiedzUsuńKwiaty rzucę pod stopy pachnące,
Wonne lasów i pól naszych ziele
I storczyki, co rosną na łące...
Fiołkami ci drogę uścielę,
Że nie dotknie się stopa twa ziemi,
I powiodę cię, biały aniele,
I powiodę szlakami jasnemi...
W marzeń cichym klękniemy kościele
Gdzieś od ludzi daleko i światła,
Mój ty biały, serdeczny aniele,
Moja duszo ty jasna, skrzydlata!...
- Zdzisław Dębicki
http://www.youtube.com/watch?v=M0CillxfCbY
Blady Niko ;-)))))*
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=jb9HJyHWuLE&feature=related
OdpowiedzUsuń;-)
Przed domem jarzębina
OdpowiedzUsuńPrzed domem jarzębina
Ku ziemi się ugina.
Widzisz, coraz to śmielej
Jesień sobie poczyna.
Już z pożółkłych połonin
Hucuł swe stada goni.
Weź pierwsze z brzegu ziele,
Rozetrzesz je na dłoni.
W garsteczce tego prochu,
W trembity ruskiej szlochu,
W obłokach, ach, we wszystkim
Jesieni jest po trochu.
Zapisz tę porę, zapisz,
Bo zaraz ją utracisz.
Pozbieraj ją, pozbieraj,
Jak umiesz, jak potrafisz.
autor: Jerzy Liebert.
http://www.youtube.com/watch?v=lgqnJ_eilew&feature=related
:)
http://youtu.be/6BU9NbhO3yY
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńJędruś, witaj:)
http://www.youtube.com/watch?v=0v9-8OfoPDk&feature=related
Słoneczne pozdrowienia:)
Ewuniu* i klip*;-)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=NkPsVFHdHzI&feature=related
OdpowiedzUsuńI na do*widzenie - dzisiaj ;-)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=cnkOy89-MBQ&feature=related
Miłego i szczęśliwego dnia - wszystkim Ogrodnikom*
małpa ;-)
:)))* - klip
OdpowiedzUsuńMiłego, Małpko, dzięki za poranny koncert
http://www.youtube.com/watch?v=mBotSsBbZGI&feature=related
Buziak na dobry dzień:)*
Witaj Ewo :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny wiersz, bardzo mi się podoba, marzenia to bardzo wdzięczny temat :-)
Przyniosłem dla Ciebie wiersz:
Odjazd w marzenie - L.Staff
Dzwoń, serce moje, na odjazd od brzegów!
Uczep się rudych włosów błyskawicy!
Czeka cię tysiąc śródgwiezdnych noclegów
I nieistnienie kresu ni granicy!
Tylem ja wyśnił oślepień, mamideł,
Takie szaleństwo przygód, piękno grozy,
Że cały zdałem się wichurom skrzydeł
I zdjąłem trafom zwalczonym powrozy!
Każdy mój dzień był do odjazdu gotów
W kraj, co się "Gdzie bądź, byle w bezkres" zowie -
Bom jest bajeczny ptak dalekich lotów
I wiecznie cuda nieuchwytne łowię!
Dzikie marzenie, orlica drapieżna,
W szpony mnie chwyta! Szczęśliw, żegnam lądy!
Toń obietnicą śmieje się bezbrzeżna,
Sto przygód knują już zdradzieckie prądy!
O, wciąż okrążać nieznane wybrzeża!
Nigdy do portu! Nigdy do przystani!
Jak cudnie morze gniewem swym uderza,
Jak dzielnie smaga łódź wściekłość otchłani!
Jak wał wód kipi rozplenionym grzbietem,
Jak huczą głębin zawrotne ogromy!
Ciszom pogarda moja jest odwetem,
A wielbię wirów zdrady i wyłomy!
Morze rozpęka rozziewem zachłannym,
Grzmi rozpęd wichrów w fal podniebne skoki!
Fieście bałwanów zamachem orkannym
Druzgocą w wodzie odbite obłoki!
Na morze, kędy burza szał swój toczy,
Pędź, serce moje, najszczęśliwsze z zbiegów,
W dal, bez powrotu, naprzód, poza oczy!
Tyle cię czeka śródgwiezdnych noclegów!
Pędź, me marzenie, nigdy niepoprawne,
Nieuleczalne, zepsute, wybredne!
Bo co najcudniej nam we śnie jest jawne,
Dzisiaj nam wykraść chce spełnienie biedne!
Wyśnionych, naszych własnych światów czystość
Wąż wcieleń chwycić chce w swoje pierścienie!
Chce nam je unieść aż gdzieś - w rzeczywistość!
Pędź, serce, bo me sny ściga spełnienie!
Spełnienie czyha na sny moje zgubnie,
By w dotykalny kształt wtłoczyć ich wieczność!
Białe snów szczęście kocha samolubnie
Dziewiczą, czystą swą bezużyteczność!
Tylko duch słaby, by wierzyć w sny swoje,
Musi je dłoni dotknięciem uderzyć...
Ja niemożności nieziszczalne roję,
Bowiem w to umiem wierzyć, w co chcę wierzyć!
Jam niegdyś w gwiazdy nie wierzył na niebie,
Bo przewyższały mą siłę zbyt niską...
Lecz gdy marzeniem wybiegłem nad siebie
I gwiazdy, odtąd już wierzę we wszystko!
Wie podejrzliwa wiecznie ma nadzieja,
Że życie chwyta sny, jak sidło ptaki...
O, niech mnie wieczna złuda wykoleja
Z torów stałości w niepewności szlaki!
Pośród rozbujań oceanów grzmiących
Jedną modlitwą witam każdy ranek:
Proszę o szczęście nieprzewidujących!
Tych czeka wiecznie tysiąc niespodzianek!
A rzeczywistość moje sny zdobywa!
Ja jej zuchwałą wciąż wydaję bitwę,
A potem pierzcham i oddal mnie skrywa,
Bo kocham ciągłą pogoń i gonitwę!
Zwodniczość zmienna, niewierna, niestała,
Co nowych przygód wciąż grozi rozruchem,
Jest najwierniejszym (bowiem nie jest z ciała),
Niezmiennym moim, niezawodnym druhem.
Uchodź, śnie, z życia pijanego nudą,
Uciekaj w dale bez kresu i końca!
Zamieniać siebie wiecznie z każdą złudą
To żyć dzień każdy w skrach nowego słońca!
Mknę w szczęście zgiełku sprzeczne w sobie swarnie,
Niepokojone wciąż zmian kołowrotem,
A kiedy widzę już port i latarnię,
Znów łódź odwracam na głębię z powrotem!
Wiecznie się mijam na doczesnych drogach,
By aż w wieczności odnaleźć swą duszę...
Skończoność znajdzie duch na ziemskich progach...
Dlatego wiecznie siebie szukać muszę!...
Więc mi odsuwaj, śnie, cel jak najdalej!
Nie daj się spotkać z kresem ni granicą!
O, jakim cudem jest życie na fali,
Jedną ogromną, ciągłą obietnicą!
Uchodź! Wyzywaj losy, kuś przygody!
Czeka cię tysiąc śródgwiezdnych noclegów!
Tysiąc dni wolnych na bezkresach wody!
Dzwoń, serce moje, na odjazd od brzegów!
Serdecznie pozdrawiam, miłego dnia :-)*
U mnie...niestety znowu deszcz...
i jeszcze piosenka :-)*
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=JjyTjLQsHnE
Dzień dobry Ewo*, dzień dobry Znajomi z Ogródka :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie i jeszcze piękniejszy wstępniak.
O jarzębinie można nieskończenie, wypatrzyłem
Jarzębinę w wierszu Jana Lecha Kurka.
Znowu lato się dopala,
W jarzębiny lśniąc koralach,
I żegnając je czerwienią zgasłych dni,
Ciepłych wspomnień echa snuje,
I w pamięci zapisuje,
By w samotne, złe wieczory o nich śnić.
Myślą zmysły się rozjarzą,
Pocałunkiem usta sparzą,
I zaklęty w jarzębinie stanie czas,
Ciała Twego przytulenie,
Znów ekstazy zbudzi drżenie,
Chwilą szczęścia zapisanie kiedyś w nas.
Jarzębiny sznur korali,
Twym wspomnieniem się rozpali,
I zabłyśnie na powiece perłą łzy,
Rozsiewjąc mgłę tęsknoty,
Gdy znów będę sen śnił złoty,
Nocy z Tobą, otulonych w białe bzy.
Słonecznego dnia, bez ciemnych chmurek, ale z promiennym uśmiechem.
Witaj Jontuś:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za pochwałę wiersza:)
Tak, tak... jeśli chodzi o marzenia, Staff pisał o nich wyjątkowo pięknie; podoba mi się „Odjazd...” po raz pierwszy go czytam:)
Dla Ciebie również mam wiersz Staffa:
Moc marzeń
Czy nie śnisz czasem, że w oknie komnaty
Stoisz milcząco o zmierzchowej porze
I patrząc w krwawo konające zorze,
Z wróżebnych płatków odzierasz róż kwiaty?
I gdy gwiazd srebrne wschodzą w niebie światy,
Ramiona w tęsknot wyciągasz naporze
I, śląc westchnienie z piersi swej w bezdroże,
Szepcesz me imię w wonny wiew skrzydlaty?
Na jawie chłodna jest dla mnie twa dusza,
Bo mej miłości, niemej w ludzi tłumie,
Spostrzec, wyczytać z oczu mych nie umie.
Lecz jeśli nawet we śnie nic nie wzrusza,
Nic dla mnie serca twojego nie zmienia:
Gdzież podziewają się moje marzenia?
Dziękuję za Beatę Kozidrak – lubię tę piosenkę...
Dla Ciebie Michał Bajor - wiersz Jonasza Kofty już był w Ogródku, a teraz będzie w muzycznym wykonaniu:
http://www.youtube.com/watch?v=sebXRio_eFk
Pozdrawiam serdecznie i słoneczne promyki przesyłam na osuszenie siąpaniny...:-)
U mnie śliczna „obłoczna” pogoda i rześki wiatr...
Korale jarzębiny,
OdpowiedzUsuńkomponent do winiaku.
A jarzębina w płynie
- jest doskonała w smaku.
Ciekawość co niektórym,
wezmę uprzejmie skrócę.
I powiem w zaufaniu,
- lubelski to producent.
A ową jarzębinę,
co gałąź swą wygina.
Szanowny pan producent
- przerobi ją na winiak.
A przeczytałem jeszcze,
( too, żem normalnie zdębiał)...
Szanowny pan producent,
- wytwarza z niej jarzębiak.
Zawartość alkoholu,
procent: trzydzieści osiem
Uderzająca dawka,
- gdyś jest cosik nie w sosie.
Szeroko pan producent,
poleca pić destylat.
Ma takie właściwości,
- pomaga w trudnych chwilach.
A ja też dodatkowo,
dorzucę uwag parę.
Alkohol jest dla ludzi,
- trzeba go pić z umiarem...
Co Państwo zamawiają,
wódeczkę, czy winiaczek?...
To zniknę na chwileczkę,
- koniaczkiem się uraczę.
Już kończę, pozdrawiam, bo bardzo rozrabiam.
Miłego dnia Sympatykom.:))
http://youtu.be/gOaMva1OpWk
OdpowiedzUsuńhttp://youtu.be/AjTY8ildtFU
OdpowiedzUsuńhttp://youtu.be/uW_a9iTh9e0
OdpowiedzUsuńПальма де Майорка - Михаил Шуфутинский
http://youtu.be/Vj6Ytzep7io
Михаил Шуфутинский - Зойка
http://youtu.be/uuwxQSu2I7Q
OdpowiedzUsuńМихаил Шуфутинский - Маша
http://youtu.be/okAaQYoBF_o
OdpowiedzUsuńhttp://youtu.be/okAaQYoBF_o
Dzień dobry Zefirku:)
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa i uroczą jarzębinę; ja mam coś a'propos marzeń, w prawdzie niedosłownie, ale czasem, to co wydaje się niedościgłym marzeniem, jest na wyciągnięcie ręki, jak w wierszu Jonasza Kofty:
To najdalsze [Jonasz Kofta]
Nasze drogi się nie kończą,
wierni pulsującym słońcom
po najdalszy świat.
Wędrujemy, omijamy
świat bez okien, świat zastany
jednakowych dni.
To najdalsze rośnie blisko, jak przydrożny kwiat.
To najwyższe lata nisko, jak przed burzą ptak.
To najprostsze bywa trudne kiedy serce śpi.
Gdy napotkasz wyschłą studnię - dalej idź.
Końca twoich dróg prawdziwych nie zamyka cel.
Cygan kiedy jest szczęśliwy nie wie czego chce.
To najdalsze rośnie blisko, schyl się zerwij je.
To najwyższe lata nisko - obok drogi twej.
Drzew przydrożnych rytmem cieni
odmienieni, naznaczeni
odchodzimy gdzieś.
Gdy się w sercach budzą cisze
nasze smutki wiatr kołysze -
tak się rodzi pieśń.
Pozdrawiam, wprawdzie już spod ciemnych chmur, ale z marzeniami na rozpogodzenie:)
Jędruś dziękuję za jarzębinowy poczęstunek:)
OdpowiedzUsuńTyle tych „koni” jest w jarzębinie?
jakoś mi trudno w moc ich uwierzyć,
lepiej korale zrób z niej dziewczynie,
nim winiakowi smutki powierzysz
Trochę zbyt krzepkie jest to lekarstwo
chyba, że tylko niewielkie dawki,
abyś się poczuł ciut bardziej dziarsko,
no i pijackiej nie dostał czkawki.
Ja wolę wino wieczorną porą,
tak przed zaśnięciem łyk do podusi,
ono da odpór kiepskim humorom
i żaden smutek już Cię nie dusi.:)
Tylko czerwone i to niesłodkie,
tak nie za dużo, dla zdrowotności,
po nim spojrzenie mam ciut zalotne,
a myśl nabiera zwiewnej lekkości.
Wena przychodzi, smutki nie dręczą,
myśli się robią bardziej wesołe,
winiakiem jednak teraz nie częstuj,
bo wyląduję zaraz pod stołem.:))
A tu widzę jakąś miłą muuuzę... już się na nią cieszę, ale odsłucham w domu.
Pięknie rozrabiasz po winiaczku:)))
Jędruś:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za "letnie wino" i urokliwe piosenki Michaiła Szufutińskiego - nie znałam do tej pory i bardzo mi się spodobały:)
Dołożę jeszcze jedną - Зачем Вам это знать:
http://www.youtube.com/watch?v=-Ls07HDBT54&feature=related
:)
A dla Wszystkich Ogrodników mam na miłe popołudnie moją ulubioną piosenkę, w której też jest coś o marzeniach:
OdpowiedzUsuńJem - It' Amazing
http://www.youtube.com/watch?v=1ecdVEtYIK8
... z tekstem, oczywiście:)
Zrób to teraz.
Wiesz, kim jesteś.
Czujesz to w swoim sercu.
Które płonie i pragnie.
Najpierw zaczekaj, nie dostaniesz nic na talerzu.
Będziesz musiał pracować na to coraz trudniej.
I wiem, bo byłam tam wcześniej.
Pukasz do drzwi z odmową.
I jeśli tak ma być to będzie.
Nic nie może się równać z twoimi marzeniami.
[Chór]
To niesamowite, to niesamowite, że wszystko można zrobić.
To niesamowite, że moje serce śpiewa,
Teraz to do ciebie.
Cierpliwość teraz frustracja w powietrzu.
A ludzie, którzy się nie starają,
Cóż, idą na dół.
I upadają (upadają)
Tak, zderzają się z ścianą.
Ale mogą znów stanąć na nogi.
I będą silniejsi i mądrzejsi
.
I wiem, bo byłam tam wcześniej.
Pukać do drzwi bez odpowiedzi.
I jeśli tak ma być to będzie.
Nic nie może się równać z twoimi marzeniami.
[Chór]
To niesamowite, to niesamowite, że wszystko można zrobić.
To niesamowite, że moje serce śpiewa.
Teraz to do ciebie.
Ooo-ooo-ooo
[Nie wstydź się, nie bój się,
Nie pozwól, aby twoje marzenia uciekły.
Użyj determinacji by zdobyć to.
Każdy ma dar.
Nigdy się nie poddawaj, nigdy nie pozwolić jej umrzeć.
Zaufaj intuicji i przede wszystkim,
Nie masz nic do stracenia
Więc po prostu zdobądź to.]
To niesamowite, to niesamowite, że wszystko można zrobić.
To niesamowite, że moje serce śpiewa.
Teraz to do ciebie.
aby wzeszły...... szczęścia sedno
Pozdrawiam ciepło w chłodne popołudnie:)
... i na dobry humor - królewna i krasnoludki:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=QOA_Th0wrCk&feature=related
:))
Ewo :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za wiersz,"Moc marzeń" jest piękny.
W rewanżu, na dobranoc przynoszę:
Epistoła sentymentalna - J.Tuwim
1
Cieplutko w moim pokoiku,
Milutko, jasno i wesoło,
Chcę Cię obdarzyć najłaskawiej
Sentymentalną epistołą.
Spod abażuru zielonego
Przyćmionej lampy blask prześwieca,
Samotnie siedzę, gorzki wdowiec,
W miękkim fotelu koło pieca.
Popijam wiśniak, wykradziony
Kochanej matce ze spiżarki,
Piję dostojnie i spokojnie
Ze staromodnej czeskiej czarki.
I palę, palę...Może palę
Mosty za sobą, tonąc w dymie,
Gdy taśmą modrą, z ust puszczoną,
Piszę w powietrzu Twoje imię?
2
Już mnie znużyły sny o mocy,
Zapałach, szałach, ideałach!
Więc się wyciągam, słodko drzemię
I o niebieskich śnię migdałach.
Śnią mi się psotne faramuszki,
Jakieś koszałki i opałki,
I te bajeczne, niemożliwe
Niebieskie śnią mi się migdałki.
I widzę Ciebie, jak zawzięcie
Mielesz je, tłuczesz, trzesz i drobisz,
I pytam w strasznym przerażeniu:
„Najmilsza moja! Co ty robisz?”
A Ty mi na to: „Nie przeszkadzaj
I nie zawracaj teraz głowy!
Szykuję na twe zaręczyny
Torcik niebiesko-migdałowy”.
3
Mam takie dni sentymentalne,
Gdy w smutku miło mi jak dziecku,
Czytam Dickensa, Walter Scotta
I czuję się po staroświecku.
I mam przygody nadzwyczajne,
Hece z ucieczką i z romansem
I tajemniczych nieznajomych,
I długą podróż dyliżansem.
I widzę Ciebie – w krynolinie,
Jak onych czasów cne niewiasty,
I zapominam, że to przecież
Rok tysiąc dziewięćset szesnasty!
Biegnę na miasto jak szalony,
Porzucam domu ciepłe kąty!
„Dyliżans! nie!...dorożka! jazda!
Starozamkowa pięćdziesiąty!”
4
Przypomniał mi się Twój pokoik,
Tak dawno, dawno nie widziany:
Pianinko, sofka, etażerka
I obrazeczków pełne ściany.
Śliczne kwiateczki, poduszeczki,
Książeczki (zwykle nie rozcięte)
I lustereczka, firaneczki,
Dalekie wszystko, drogie, święte...
I krzesełeczka, i stoliczek,
Mały stoliczek z szufladeczką,
Gdzie stos olbrzymi moich listów
Pod różowiutką spał wstążeczką.
...Kiedy podejdziesz do stolika,
Usłyszysz, jak szuflada z cicha
Za stosem listów, strasznych listów
W wielkiej tęsknocie ciężko wzdycha!
5
Mój Boże! Czyżbym mógł zapomnieć,
Że w złotej klatce masz kanarka?!
(Sam przecież do ciemnego sklepu
Chodziłem z Tobą w deszcz po ziarnka.)
U kanarkowej eskulapki
Brałaś gwałtowne konsultacje,
Jako że Maciuś nie chce śpiewać
I wpadł w zupełną rezygnację.
Nie wiem, czy dziś się lepiej czuje
Czcigodny Maciej melancholik,
Lecz sądzę...że powinien wzdychać
Jak za listami mymi stolik.
Macieju, stary przyjacielu,
Jeżeli jesteś uzdrowiony
I teraz śpiewasz – to mi wybacz,
Lecz to jest nietakt z twojej strony!
6
Konacie, smętki żartobliwe
I żarty moje niewesołe...
Po dwóch tuzinach strof – zakończę
Sentymentalną epistołę.
Nie płaczcie, oczy...Ciszej, ciszej...
Skonała radość – rozpacz skona...
Bądź zdrowa, dawna i daleka,
Bądź zdrowa, moja utracona!...
Już wielka senność mnie ogarnia,
Usnę spokojnie, bezboleśnie...
Wiem, że nie będziesz mi się śniła,
Bo już przyjść nie chcesz nawet we śnie.
A jednak do snu mnie utulą
Dłonie dalekie, najłaskawsze...
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A zegar cyka: „Nigdy, nigdy...”
A serce bije: „Zawsze, zawsze...”
Dobranoc, miłych i kolorowych snów życzę :-)*
:-)*
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=PsjDjh1x9DA&feature=related
Jontuś:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, że zajrzałeś z cudną dobranocką... Podziwiam Twoją znajomość wierszy Tuwima; tego nie czytałam nigdy - bardzo mi się podoba:-)
Jak dobrze komponuje się z tematem mojego wstępniaka...
Nawet w moim "podręcznym" zbiorze internetowym nie ma go... Jesteś wielki... :)))
Dla Ciebie na dobranoc przyniosłam szafirową romancę (bo... marzenia przychodzą w szafirze wieczoru):
Szafirowa romanca – K.I.Gałczyński
Szafirową nitkę wieczór plącze,
szafirowe cienie zwodzą nad,
szafirowy, szafirowy chłopcze,
że mnie kochasz, powiedz jeszcze raz.
Jeszcze raz w sekrecie
szukasz moich rąk,
jeszcze raz jak pierścień
drży księżyca krąg,
jeszcze raz namowy i rozmowy,
jeszcze raz, mój chłopcze szafirowy -
jeszcze raz w jaśminy,
jeszcze raz pod wiatr,
jeszcze raz popłynie
pieśń bez słów przez świat,
jeszcze raz powróżysz z płatków róży
i powtórzysz wszystko jeszcze raz.
Jeśli kiedyś będziesz w wielkiej biedzie,
zagubiony w plątaninie lat,
do altany dawnej cię powiedzie,
zaprowadzi szafirowy ślad -
szafirowe ptaki
z szafirowych gniazd,
szafirowe szlaki
szafirowych gniazd,
szafirowe noce i noc owa
od szafiru cała szafirowa,
szafirowe suknie, szafirowy cień,
w szafirowym oknie szafirowy dzień.
Jeśli raz pokochasz w życiu szafir,
pójdziesz w szafir jako jedna z gwiazd.
Dobranoc Jontuś, miłych snów, nie tylko w szafirze :-)*
... za chwilkę piosenka...
...:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=-Ffrs07A7Xs&feature=related
:)*
Ewo*, wybacz, że zakłócam rytm Ogródka. Moje godziny działania układają się w trochę innych ramach czasowych. Dziękuję za Jonasza Koftę,za tekst nieeksploatowany, tym bardziej dziękuję.
OdpowiedzUsuńNa dobranoc przyfrunąłem z bardzo starą japońską piosenką Spacerujmy z marzeniami.
http://www.youtube.com/watch?v=6KpXuwg6JiU
Dobranoc Ewo* i Dobranoc Znajomi :)))
Zefirku:)
OdpowiedzUsuńAleż nic nie zakłócasz... tylko Twój link nie otwiera "żądany film video jest niedostępny" - taki mam napis...
Podaj tytuł, a ja tymczasem przygotuję Ci dobranockę...:)
http://www.youtube.com/watch?v=S4mtr5xxlYk
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=UWh6_cFK-Xo&feature=related
OdpowiedzUsuńDano:)
OdpowiedzUsuńAnna German "Pomyśl o mnie" - ze słowami, to moja przedwczorajsza dobranocka, dzięki za przypomnienie:))
I już nadszedł czas na moją dobranockę. Dzisiaj, tradycyjnie z wierszem Alexandra Czartoryskiego:
OdpowiedzUsuńCzartoryski Alexander
Dla Ciebie pragnę
Czytam twe słowa. Lecz jak odpisywać?
Czuję się często kompletnie rozbita ...
Gdzie moje miejsce? Czy-m brzydka i krzywa,
że piszę słowa, których nikt nie czyta?
Jak mógłbyś czytać, skoro ich nie wyślę?
Czytam twe słowa. W moich chwilach małych
w zadumę wpadam i o tobie myślę ...
Są takie chwile, gdy-ś mi światem całym.
Chwil moich tęsknot jeszcze nie poznałam.
Czy ja też takie chwile ci przynoszę?
Utracić nie chcę, tego, co zyskałam.
Mnie nie opuszczaj, nie opuszczaj, proszę ...
Tęsknię do wierszy, do chwil moich małych.
Świat mój pięknieje, cały się w nich mieści
i pragnę wtedy, by się układały
mi w sercu moim w radośniejsze treści.
Wiem, że powinnam więcej dać ci siły
w tych moich słowach, które z serca płyną.
Dla ciebie pragnę pisać je, mój miły ...
Niech trwałe będą, nigdy nie przeminą.
Dobranoc, dobranoc Najmilsi:)*** snów kolorowych i radosnych:)*
... i za chwilę kołysanka...
... i kołysanka - Wołam Cię - Anna German:
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=Rg3qGer5NWU&feature=related
Pa...:)*
... Zefirku, już odnalazłam "Twoją" piosenkę japońską; bardzo ładna...
OdpowiedzUsuńDziękuję i dobrej nocy życzę:)