sobota, 27 sierpnia 2011
Pozbierałam w strofy
Rzeka Biała.
Skała "Czarownica".
Na skale potrafi rosnąć jarzębina,
... i wrzosy,
... a w rozpadlinach skalnych goryczki krzyżowe.
I czar wiejskiego ogródka tuż przed bacówką na Jamnej.
Nasyconą zieleń pozbierałam w strofy,
rozbielone mgiełką dyszącą nad ranem,
z pochylonych łodyg ciężarnych nawłoci
uchwyciłam złoto w burzanach skąpane.
Pobudziłam zmysły krwawnicy purpurą,
rozśpiewałam duszę przestrzenią i słońcem,
myśli powierzyłam strumykom i górom,
szafirom goryczek przysiadłych na łące.
Ułożyłam w wachlarz paletę kolorów,
w ostatnim oddechu gorąca skąpaną,
niech ogrzewa ciepłem nadchodzącą porę,
w plastikowym świecie drgających ekranów.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wprawdzie wczoraj wieczorem już Was powitałam, ale dzisiaj czynię to raz jeszcze z wielką radością...
OdpowiedzUsuńWitajcie Kochani:)*
Na moim krótkim urlopie było pięknie... pogoda, jakiej nie zaznałam przez cale tegoroczne lato, ani kropli deszczu, burza tylko raz i tylko w nocy.
Wędrowałam po cudnym Beskidzie, nakarmiłam przyrodą wszystkie zmysły i duszę...:)
Cudowna półdzika kraina, nie pocięta luksusowymi drogami; nie wyrosły na niej niszczące stoki wyciągi narciarskie, hotele i kioski z pamiątkami co krok...
Nie ma biznesu turystycznego i jest co oglądać. Stare kapliczki, drewniane cerkiewki, trójramienne krzyże przydrożne, bezludne doliny i pobojowiska obu wojen światowych, samotne żołnierskie groby, przerdzewiałe hełmy i resztki uzbrojenia.
Najpiękniejsza przyroda w niewielkim stopniu oswojona i przetworzona przez człowieka... bukowo-jodłowe knieje, dzikie, czyste potoki, śródleśne łąki, samotne skały pełne goryczek, polany z dziewięćsiłami, macierzanką, miętą i wszystkimi najwonniejszymi ziołami...
ogromna przestrzeń, wiatr i słońce...:)
Dziękuję Wszystkim za przepiękną poezję, muzykę, własne wiersze i miłe pogawędki... W Ogródku aż tętni życie...:)))
Z przyjemnością i powoli wszystko czytam i smakuję, a jest tego ponad 180 komentarzy. Bardzo mi miło, że tak pięknie uprawialiście Ogródek i zdobiliście go ślicznymi okazami.:)
Małpeczko, Zuziu, Jasinku, Jontuś, Jędrusiu, Ziutku, Adaśku, Anonimowy - dziękuję za wszystko i najserdeczniej Was ściskam i pozdrawiam.:)*
Życzę Wszystkim miłej soboty i rozkoszowania się urokami późnego lata:)
I Tobie miłego,Wędrowniczko:)
OdpowiedzUsuńDARY ŻYCIA
Wznieść ręce w górę, jak drzewo gałęzie,
I szumieć w duszy, błogosławiąc losy
Za te uciski, pęta i uwięzie,
Z których się serce wyrywa w niebiosy.
W piwnicy krzepić się jak w gór ozonie
I dniom dziękować, gdy jak w nocy ciemno,
Gdy wiem, że w walce ostatkiem sił gonię,
A nie wiem nawet już, czy Bóg jest ze mną.
Lecz choćby klęska skończyła me boje,
Choćby najsrożej los na mnie się zaciął,
Nie zmarnowane będzie życie moje,
Bom tworzył pieśni i miałem przyjaciół.
Leopold Staff
http://www.youtube.com/watch?v=46o1joHp7t0
Adaśku piękną poezją nas dziś witasz, dziękuję:)
OdpowiedzUsuńDopiero wróciłam, a wszystko już wydaje mi się mgnieniem, chwilą...
Chwila
Że mija?
I cóż, że przemija?
Od tego chwila, by minęła.
Zaledwo moja, już niczyja,
Jak chmur znikome arcydzieła.
Chociaż się wszystko wiecznie zmienia
I chwila chwili nie pamięta,
Zawsze w jeziorach na przemiany
Kąpią się gwiazdy i dziewczęta.
Leopold Staff
:)
Zagram Ci też coś zielonego:
The Green Leaves Of Summer - Brothers Four
http://www.youtube.com/watch?v=1BRqA3DSmpc&feature=related
Dzisiaj muszę zrobić trochę porządku w domu, odbudować swoje zapasy w lodówce i w garnkach, no i przez kilka dni trochę się pokurować. Paradoks kompletny... upały spowodowały, że jestem mocno... przeziębiona (zimne lody i napoje) :)))
Cieszy mnie,że jesteś szczęśliwa od wrażeń,martwi,że musisz sie kurować...Wracaj do zdrowia jak najszybciej:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=9cgQJzJsM5U
***
http://www.youtube.com/watch?v=ZhwM21NmsWk&feature=fvsr
OdpowiedzUsuńAdaśku, dziękuję za troskę:)
OdpowiedzUsuńPojechałam z niedoleczoną anginą, bo nie miałam mozliwości przełożyć urlopu; a kwatera też była zarezerwowana na określony czas. Będąc w Beskidzkim Bartniku (Stróża, w Beskidzie Sądeckim) kupiłam w renomowanej pasiece propolis i piegżę, wierząc, że apiterapia przyniesie spodziewane efekty...
Może by i przyniosła, ale... kuracja musi trwać 40 dni, a ja nie mam czasu...:))
Muszę więc sięgnąć po coś radykalniejszego.
Ale to wszystko pikuś w porównaniu z cudnymi wrażeniami po beskidzkich wędrówkach.:)
No to jeszcze raz Chris Rea - Every Beat Of My Heart:
http://www.youtube.com/watch?v=vuIdHjbxomM&feature=related
... cudowności:)*
A więc zdrówka życzę bo pogody ducha masz aż nad to:)))
OdpowiedzUsuńMnie,niestety,praca goni,czas ucieka ale zawsze mam chwilkę by poszukać czegoś dla ducha i ucha:)
A więc do następnego,maleńka:)
http://www.youtube.com/watch?v=qjvMRDISYQc
Adaśku:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za śliczną muzę i cały niepowtarzalny klimat, jaki wprowadzasz do Ogródka...:)*
Zawsze z utęsknieniem czekam na Twoje wpisy i wierzę, że znajdziesz kilka chwilek, żeby tu znów zawitać:))
Życzę słońca (umiarkowanie) i radości w obcowaniu z przyrodą... (może choć trochę znajdziesz czasu)...
Time Lapse: Nature's Melody
http://www.youtube.com/watch?v=kt2uS-QklzE&feature=related
Do miłego, Kocie:)
Zasiadałem wczoraj do skromnej wieczerzy,
OdpowiedzUsuńwłączając komputer.A trudno uwierzyć.
Minęły Jej szybko wczasy w górach krótkie,
zatęskniła nagle za swoim ogródkiem.
Zmęczona, strudzona, ale jak szczęśliwa,
siadaj Wędrowniczko i wypij łyk piwa.
Posłuchamy chętnie Twych wierszy uroczych,
opowiadaj przeto, co widziały oczy.
Przywiozłaś ze sobą fotek - co nie miara,
(wszak też się natrudził, także Twój aparat).
Ogrodnicy, także się piwem uraczą,
a Ty się zastanów, od czego tu zacząć.
Pozdrawiam serdecznie, dnia miłego życzę.:)
Gosia Andrzejewicz - * Cud *
OdpowiedzUsuńModern Talking - * Witchqueen of Eldorado Video *
OdpowiedzUsuńModern Talking - * I´m No Rockefeller *
OdpowiedzUsuńWitaj Jędruś:)
OdpowiedzUsuńStęskniłam się okrutnie za Twoimi wierszami i upajam się tymi wszystkimi, które zostawiłeś w Ogródku podczas mojego urlopu...
Od czego tu zacząć... to trudne pytanie...
wrażeń było sporo, choć czasu niewiele,
góry i strumyki, kwieciste polany,
błękit nieba w górze, a wokoło zieleń...
Zamknęłam to wszystko uchwycone w kadrze,
bardzo się spracował wierny Panasonic,
w impresjach zobaczysz piękno gór, a jakże:)
szum jodeł i buków, ziół cudowne wonie...
Nic tutaj nie będzie po kolei, w szyku,
nie uchwycisz czasu, co pędził w przestrzeni,
nie opiszesz piękna w słów bezładnym krzyku,
nie oddasz historii wiosek i kamieni...
To tylko impresje, lecz je Wam pokażę
zanurzone w lata ostatnich promieniach,
zabraknie klawiszy do spisania wrażeń,
niech tu pozostaną w letnich barw odcieniach...
Pozdrawiam Cię najserdeczniej przemiły Poeto i ślicznego dnia życzę:)
Jędruś... a mógłbyś zamieszczać linki do swoich piosenek? Mogę je bezpośrednio odsłuchać z poczty, bez wklejania w wyszukiwarkę...
Zawsze tak robiłeś... dzięki serdeczne za zrozumienie:))
... i dla Ciebie piosenka:
OdpowiedzUsuńModern Talking - When The Sky Rained Fire
http://www.youtube.com/watch?v=rEcdliIV26Y&feature=related
:)
Chciałam jeszcze Wszystkich zapewnić (po lekturze urlopowego Ogródka, w odniesieniu do Dany), że niczyich wpisów nie blokuję, a jeżeli ktoś ma szczere chęci do odpoczynku w Ogródku - zapraszam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńDaab - * Serce jak ogień *
OdpowiedzUsuńwww.youtube.com/watch?v=J-L4erCyk1Q
Daab - " Prosto do serca "
OdpowiedzUsuńwww.youtube.com/watch?v=M4LtRACKsKA
Nohavica - * Kiedy kitę odwalę *
OdpowiedzUsuńwww.youtube.com/watch?v=HYgLNpC4BJI
Nie znałam Jaromira Nohavicy, dzięki za odkrycie i przyniesienie do Ogródka...
OdpowiedzUsuń"Cudnie, fajnie, gites - "gdy definitywnie odwalę kitę"...:)
Ale... Jaromir Nohavica - "Dokud se zpiva"
http://www.youtube.com/watch?v=-ksD3wDChGs&feature=related
... jeszcze se ne umrzelo...:)
Dziękuję za pełne linki:))
Bry:)*
OdpowiedzUsuńNohavica - jego kolegą jest nasz Artur Andrus.
Cieszyńska Těšínská
http://www.youtube.com/watch?v=7F8njkvbsj4
Gdybym się urodził przed stu laty
w moim grodzie,
U Lariszów dla mej lubej rwałbym kwiaty
w ich ogrodzie.
Moja żona byłaby starsza córką szewca
Kamińskiego, co wcześniej we Lwowie mieszkał.
Kochałbym ją i pieścił
chyba lat dwieście.
Mieszkalibyśmy na Sachsenbergu,
w kamienicy Żyda Kohna,
najpiękniejszą z wszystkich cieszyńską perłą
byłaby ona.
Mówiąc - mieszałaby czeski i polski,
szprechałaby czasem, a śmiech by miała boski.
Raz na sto lat cud by się dokonał,
cud się dokonał.
Gdybym sto lat temu się narodził,
byłby ze mnie introligator
U Prochazki bym robił po dwanaście godzin
i siedem złotych brał za to.
Miałbym śliczną żonę i już trzecie dziecię,
w zdrowiu żył trzydzieści lat na tym świecie
I całe długie życie przede mną,
całe piękne dwudzieste stulecie
Gdybym się urodził przed stu laty
i z tobą spotkał,
U Lariszów w ich ogrodzie rwałbym kwiaty
dla ciebie, słodka.
Tramwaj by jeździł pod górę za rzekę,
słońce by wznosiło szlabanu powiekę,
A z okien snułby się zapach
świątecznych potraw.
Wiatr wieczorami niósłby po mieście
pieśni grane w dawnych wiekach.
Byłoby lato tysiąc dziewięćset dziesięć,
za domem by szumiała rzeka.
Widzę tam dzisiaj nas - idących brzegiem,
mnie, żonę, dzieci pod cieszyńskim niebem.
Może i dobrze, że człowiek nie wie,
co go czeka.
Ledwo dycham z tego piekiełka. Jak ja kiedyś tam wytrzymam. Miłego popołudnia i wieczoru:)))*
Artur Andrus - Łódzka
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?NR=1&v=WvoonsLNvIE
Bry Jaśku:)*
OdpowiedzUsuńMoże i dobrze, że człowiek nie wie,
co go czeka... po co?
Może coś tylko przemknie, jak kometa...
Jaromir Nohavica - Kometa:
http://www.youtube.com/watch?v=mjrqMNT6vIg&feature=related
Ujrzałem kometę
po niebie płynęła
chciałem jej zaśpiewać
lecz zaraz zniknęła
zniknęła jak łania
w leśnym zagajniku
w oczach mi została
garść złotych grosików
Pieniążki ukryłem
pod dębu gałęzie
gdy znowu przyleci
nas już tu nie będzie
nikogo nie będzie
próżno się spodziewać
widziałem kometę
chciałem jej zaśpiewać
O wodzie, o trawie, o lesie,
o śmierci z którą nie można pogodzić się,
o zdradzie, miłości, o świecie,
no i o ludziach żyjących na naszej planecie
Na dworcu gwieździstym
wagony bezpańskie
pan Kepler rozpisał
prawidła niebiańskie
szukał i ustalił
dzięki swej lunecie
prawa które ciążą
śmiertelnym na świecie
Wielkie i odwieczne
tajniki przyrody
że tylko z człowieka
człowiek się urodził
że korzeń z gałęźmi
dąb wielki buduje
a krew naszych myśli
kosmosem wędruje
Widziałem kometę
jak relief świetlisty
rzeźbiony rękami
dawnego artysty
chciałem się wspiąć w górę
dotknąć jej zmysłami
zostałem sam nagi
z pustymi rękami
Jak posąg Dawida
z marmuru białego
sięgałem choć wzrokiem
do nieba samego
gdy znowu nadleci
ach pycho chełpliwa
nas już tu nie będzie
ktoś inny jej zaśpiewa
O wodzie, o trawie, o lesie,
o śmierci, z którą tak trudno pogodzić się,
o zdradzie, miłości, o świecie
będzie to piosenka o nas i komecie
- Renata Putzlacher
***
Spiekota u mnie taka, że nie czym oddychać... myślę, że w piekiełku będzie przyjemniej...:)*
... upał, upałem... a może Cię orzeźwią miętowe pocałunki?
http://www.youtube.com/watch?v=uOsCpIMbF6k
:)*
Wieczornego chłodku i wytchnienia Jaśku, najlepiej w cieniu pod wierzbą, gdzie rośnie mnóstwo mięty...:)))*
...no i jeszcze kąpiel:
OdpowiedzUsuńJaromir Nohavica - Zatimco se koupes
http://www.youtube.com/watch?v=CJMp3yPtzEE&feature=fvwrel
Kiedy się kąpiesz
Gdy się kąpiesz w wannie,
myjesz sobie plecy
Złupiłbym starannie
twą istotę rzeczy...
Gdy się tak oddajesz wodzie,
chciałbym móc cię wziąć jak złodziej.
Myśl przekracza krawędź
przezroczystej ścianki
Piję drugą kawę
Nerwowo palę fajki
A za bardzo cienką ścianą,
słyszę, jak się mydlisz pianą.
Woda jak to woda
spokojnie sobie ciecze
Tylko dziko tęskni moja tęsknota
A czas się wolno wlecze
Fajka się dopala
Kawa stygnie
Krew się spienia.
Byłoby wspaniale
Gdyby serce popędliwe
Można mieć z kamienia.
Gdy się, miła, kąpiesz,
myjesz sobie plecy,
świat mną nieźle tąpie
i wszystko mi z rąk leci
Gdy ujrzę ciało twe półnagie -
wszystkie pieniądze oddam za odwagę.
Woda jak to woda...
:)*
Daniel Landa - * Ona *
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=r4vDbgfiRK8
Jontuś:)
OdpowiedzUsuńWyczytałam, że bardzo źle znosisz upały...
Współczuję Ci bardzo, a na ochłodę i pocieszenie posyłam Ci dwa wiatry; pewnie znasz, ale dzisiaj może chętnie raz jeszcze przeczytasz? :)
Julian Tuwim
Dwa wiatry
Jeden wiatr -- w polu wiał,
Drugi wiatr -- w sadzie grał:
Cichuteńko, leciuteńko,
Liście pieścił i szeleścił,
Mdlał...
Jeden wiatr -- pedziwiatr!
Fiknął kozła, plackiem spadł,
Skoczył, zawiał, zaszybował,
Świdrem w górę zakołował
I przewrócił się, i wpadł
Na szumiący senny sad,
Gdzie cichutko i leciutko
Liście pieścił i szeleścił
Drugi wiatr...
Sfrunął śniegiem z wiśni kwiat,
Parsknął śmiechem cały sad,
Wziął wiatr brata za kamrata,
Teraz z nim po polu lata,
Gonią obaj chmury, ptaki,
Mkną, wplątują się w wiatraki,
Głupkowate mylą śmigi,
W prawo, w lewo, świst, podrygi,
Dmą płucami ile sił,
Łobuzują, pal je licho!...
A w sadzie cicho, cicho...
U mnie nie ma nawet podmuchu... upalny słup powietrza stoi w całkowitej ciszy, w smogu spalin nad miastem...
Termometr wskazuje 38 st.
O ile łatwiej jest znosić upał w otwartej przestrzeni łąk, z cienistych lasach, przy strumykach...
Pozdrawiam Cię najserdeczniej, życzę dużo zdrowia i pogody ducha mimo wszystko... jutro ma być normalniej:-))
... i jeszcze posłuchaj, co mówi wiatr:
Jerzy Połomski - (do muzyki z Jeziora Łabędziego):
http://www.youtube.com/watch?v=BVIJqpbe1XE
Miłego chłodu wieczornego:)
:)))
OdpowiedzUsuńJontuś dychasz jeszcze?
"Upał"
Wentylator dmucha
Sztuczna zawierucha
I upał
Lody już nie chłodzą
Myśli ledwo chodzą
I upał
Każdy promyk praży
Jezioro już parzy
I upał
Piwo nie smakuje
Wszystko się gotuje
I upał
Łzami potu płaczesz
Nie mówisz a kraczesz
I upał
Dziewczyny nie nęcą
Choć się gołe kręcą
I upał
Myślisz co ci trzeba
Zabrać słońce z nieba
I upał
autor: miech
Pozdrowinka serdecne Ci ślę:)
http://www.youtube.com/watch?v=Xlaf1bBuC9Y&feature=related
:)
:))
OdpowiedzUsuńA może Jontusia któryś z tych wiatrów wywieje na spacer?
Julian Tuwim
Przygoda
Wiatr mnie na spacer wywiał,
Ciepły, ciemny i szumny.
Jemuż bym się sprzeciwiał.
Czuły i nierozumny?
Idę, anioł i dandy,
I świata nie poznaję.
Na ulicy - legendy:
Tramwaje, nie tramwaje.
Złota, wieczorna wódka
Pijany, niepijany,
Płynę wolno, cichutko,
Śmiesznie z domu wywiany.
Niezupełnie prawdziwy,
Z ramionami jak wiosła,
Wpływam do karczmy: dziwy!
Za ladą, w lustrach, wiosna.
***
Tyle, że ta karczma powinna być klimatyzowana, a już najlepiej, jak będzie to piwnica z poezją śpiewaną...
Leszek Długosz - Czułość...
http://www.youtube.com/watch?v=edD9poVIfcc&feature=related
U mnie już chłodniej i... czulej... :-)
...pamiętacie?
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=dmWLgu3fYJI&feature=fvwrel
;)
Właściwie to prawie, że zapomniałam... dzięki Jaśku:)
OdpowiedzUsuń... i jeszcze coś odkryłam, tej piosenki zupełnie nie pamiętam...
Stoję w oknie - Czesław Niemen
http://www.youtube.com/watch?v=5L2jsZQmO3E&feature=related
:)*
i jeszcze jedna do kompletu moich ulobionych
OdpowiedzUsuńz pierwszego okresu Cz.Niemena
http://www.youtube.com/watch?v=TCIrHtQhxYM&feature=fvwrel
:)*
... ależ... tę doskonale... pamiętam...:)
OdpowiedzUsuńA tę dodam do kompletu pięknych - nieznanych mi (a może tylko zapomnianych):
Pamiętam ten dzień
http://www.youtube.com/watch?v=PnKxmL37YFc&feature=related
...:)*
... może jeszcze jej tekst...
OdpowiedzUsuńPamiętam ten dzień jak dziś padał deszcz
A ty stałaś tuż obok mnie
Tylko wciąż nie wiem czy to był szept, czyżby deszcz
Powiedział wtedy: kocham
1. Pamiętam, że wiatr jak dziś smagał w twarz
A deszcz zmywał dziś twoje łzy
Lecz nie deszcz i nie wiatr, wiem to ty wtedy tak
Mówiłaś: kocham, kocham, mh-hm
Więc dlaczego dziś nic nie mówisz
Nic nie mówisz teraz mi
Gdy ja tak czekam na znak, tyle dni
Czy to znaczy, że nigdy już nie usłyszę tamtych słów
I wspomnieniem będę żył, cóż
2. Pamiętam ten dzień jak dziś padał deszcz
A ty stałaś tuż obok mnie
Ale już nie wiem sam - może to jednak deszcz
Okłamał wtedy mnie, mh-hm...
*
...i jeszcze raz "UPAŁ"
OdpowiedzUsuńDni znużone jak muły wloką się po wybojach.
W żaluzje pukają kanikuły...
Upał przyszedł z ogrodu i zamieszkał w pokojach.
Ach, jak pragnę twego serca lodu..
:)))
Autor: M.Pawlikowska - Jasnorzewska
Przez upał może być nawet poczta zamknięta, nie tylko w czerwcu...
OdpowiedzUsuńSłodka idiotka
- To nic, że dziś znowu
listonosz z listem nie dotrze,
może to przez upał
zamknęli w czerwcu pocztę?
- Ja, jak obiecałam - trwam,
czekając wieści od ciebie.
Tylko dobre przeczucia mam,
wypatrując znaków na niebie.
- To nic, że telefon milczy,
pewnie masz ważne sprawy.
Nie będziesz ot tak kotku
dzwonił, dla zwykłej zabawy.
I czekała tak na kotka
lat chyba ze trzydzieści.
Była tak słodką idiotką,
że się w głowie nie mieści...
autor: annaG
;)))
...a i Anioły się pocą :)))
OdpowiedzUsuń"Upał w raju"
Nie tylko źle jest na ziemi,
w raju jest też niewesoło:
Patrzcie - kroplami wielkiemi
pot z twarzy spływa aniołom.
Nic im się nie chce - wiadomo -
ogłupia straszliwy upał.
Nawet ów motyl z Kiplinga
w upał by także nie tupał.
Mój Boże, i Bóg Staruszek
dzień cały wodę sodową
trąbi, miotełką od muszek
machając sobie nad głową.
I małpki pomizerniały,
i szyje schudły żyrafom.
Piotr Żydów wpuszcza i robi
gafę, panie, za gafą.
Od rana aż do wieczora
anioły wzdychają, wzdychają,
pokotem leżą na łąkach
i piwem się polewają.
Opustoszały jezdnie,
a w kramach święci rozliczni
mruczą: - Uff, to już jest nie -
fakt meteorologiczny.
1929
auto: Konstanty I. Gałczyński
:)))
Upal-nie?
OdpowiedzUsuńUpalne wiersze mi przynosisz...:)
wiem, tylko okolicznościowe,
o upał w sercu nie śmiem prosić,
mnie zimną wodę lej na głowę...
Może ten wiatr, co wieczór schłodził,
chce poroztrącać strofy żaru,
wiem, ciebie nic już nie obchodzi...
Upału nie chcesz? No to daruj...;))
autor: ewa*
Szukając upału w wierszach natknęłam się przypadkowo na cudną muzykę GIOVANNI MARRADI...
OdpowiedzUsuńMoże kogoś jeszcze zachwyci...
GIOVANNI MARRADI - With you:
http://www.youtube.com/watch?v=VUQBAnwBE3c
:)*
Jontek z koliby,
OdpowiedzUsuńposzedł na grzyby.
Czy to jest prawda,
czy tak na niby?...
W niedzielę będzie,
zupa grzybowa.
A Ty, żeś Jontku,
w cieniu się schował.
Co żeś ze sobą
zabrał do picia?..
Jak wyjdziesz z cienia,
to daj znak życia.
Nie ma Cię Jontku,
już od dni paru.
Czy żeś nie spotkał
piwnego baru?...
Martwi się także,
Twoja Hanusia.
Czy żeś w tym lesie
zabłądzić musiał?...
W lesie leśniczy
nosi dwururkę.
Ma też przy sobie
także komórkę...
Spróbuj pożyczyć,
możesz zadzwonić.
Ale się przedstaw,
- mówi Antoni...
Tak jak mówiłem,
tak będzie ładnie.
I wszystkim z serca
kamyczek spadnie...
Pozdrawiam wieczorowo.:))
Jędruś:)
OdpowiedzUsuńJontek z koliby
mieszka w Beskidach,
z grzybami w lasach
tam wielka bida...
Sama szukałam
choć muchomora,
w lasach jest wilgoć -
na grzyby pora.
A tu siurpryzę
lato zrobiło
i nawet bedłki
nam poskąpiło...
Jontuś miał pewnie
chęć na pierogi
z grzybów-kominków.
Uchodził nogi
lecz darmo szukał.
Pusty miał koszyk
i z tej rozpaczy
na piwo poszedł.
Miła barmanka
doń się uśmiecha,
perli się w szklankach
Jontka pociecha.
Nasz Jontuś wróci
jutro, zaraniem.
Za głupie żarty
spuści mi lanie:))
Pozdrawiam wieczorną porą Trzech Panów JOT...:)))*
Ja już powiem szanownym dobranoc. Dzisiejszy upał rozłożył mnie na łopatki. Dziś wiersz Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego:
OdpowiedzUsuń"We śnie jesteś moja..."
We śnie jesteś moja i pierwsza,
we śnie jestem pierwszy dla ciebie.
Rozmawiamy o kwiatach i wierszach,
psach na ziemi i ptakach na niebie.
We śnie w lasach są jasne polany
spokój złoty i niesłychany,
pocałunki zielone jak paproć.
Albo jesteś egipska królowa
jak miód słodka i mądra jak sowa,
a ja jestem przy tobie jak światło.
I kołysanka: - David Garrett-Schubert-Serenade
http://www.youtube.com/watch?v=Zq-DnZpSajU&feature=related
Dobranoc, dobranoc Najmilsi:)*** niech noc
przyniesie ukojenie :)*
Orchestra Bagutti -* Gondola veneziana *
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=fHWJffl-TIE
Orchestra Bagutti - Menestrello
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=s4eukq5f1L0
Współczuję Ci Jaśku ogromnie...:)* Jutro zapowiadana jest miła temperatura, ok 21 st., będzie czym oddychać, więc odpoczniesz...
OdpowiedzUsuńA teraz już przynoszę poezję na dobranoc:
Nocą
Przyjdę nocą. Wszystkie gwiazdy pozapalam.
Na obłokach porozkładam twe zwątpienia.
Byś już nigdy się ode mnie nie oddalał,
By tęsknoty rozpłynęły się w półcieniach.
Jasną myślą lekko zgarnę złe wspomnienia,
dobre chęci w naszych sercach w mig rozżarzę.
Niech noc zaśnie przy cykady ciepłych brzmieniach.
Tak, dziś przyjdę, byśmy wreszcie byli razem.
autor: annaG
Dobranoc, dobranoc Najmilsi:)*** - miłych snów:)*
... przy dźwiękach kołysanki: GIOVANNI MARRADI - I love you:
http://www.youtube.com/watch?v=GNErEiIc580&NR=1
Pa... do chłodniejszego jutra...:)*
...Jędruś, dzięki za dzisiejsze wierszowanie, doczekałam się:)))
OdpowiedzUsuń... i za ostatnie, piękne włoskie rytmy... dobrej nocki:)
śladem Jaśka i ja się pożegnam, ale tylko do jutra.Dziękuje Ewuniu**** z gościnność, za wiersze, muzę.Dobrej nocy życzę wszystkim....
OdpowiedzUsuńWitaj Ewuniu* o świcie, słońce dopiero wstaje ;-)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że wróciłaś w jednym kawałku* i w dobrym humorze ;)
Przypomnę dwie piękne kobiety, które miały coś do powiedzenia ;-)
http://www.youtube.com/watch?v=HFPuaXY6RKE&NR=1
http://www.youtube.com/watch?v=7RL2hJoGTVM
Jeżeli chodzi* o blokady ;-) to co innego miałam - na myśli*;-)
Gang Olsena ;-)
http://www.youtube.com/watch?v=RtBKrXcbBfQ
Odpoczywaj, po wędrówkach, zachwyciła mnie ta jarzębina na skale - cudna.
Krystyna Konarska
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=hyNk2Czhi_s&feature=related
;-)
http://www.youtube.com/watch?v=r5ppxYZxa7c&feature=related
No to zagrałam sobie - z rana ;-)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=KBpp_TKEvKM&feature=related
;-)
Bawta się - przy muzie*od wieczora do rana i odwrotnie ;-))))*
Witaj Małpuś:)
OdpowiedzUsuńAaale sobie pospałam...dzięki za troskę, faktycznie wróciłam w jednym kawałku, chociaż czasem było ślisko...:)))
A Te Kobiety były naprawdę piękne i miały coś do powiedzenia (wyśpiewania), wdzięczna Ci jestem za przypomnienie...
No to piosenka z całusem dla Ciebie:
Krystyna Konarska -
http://www.youtube.com/watch?v=FWqFvbV8j_0&
feature=related
:)))*
Miłego dnia Małpuś, u mnie dzisiaj "ziąb", tylko 17 st...;)
... i Gang Marcela, o którym już zapomniałam...
OdpowiedzUsuńJak ja kocham cię:
http://www.youtube.com/watch?v=zBJ_XLYx1uU&feature=related
... pozdrówka...;)
Witaj Ewo, dopiero dzisiaj wstałem z łóżka...miałem czas na przemyślenie paru spraw i doszedłem do wniosku, że odejdę z Ogródka. Uszczęśliwię tym, kilka osób. Znudziło mi się, bycie "tym złym", przez którego trzeba tu "gotowce" wklejać i przez którego nie można pisać o swoich tragediach rodzinnych...(co prawda nie wiem, skąd takie wnioski)itp, itd...
OdpowiedzUsuńChcę podziękować za gościnę, przeprosić za to co, było nie tak jak powinno. Chciałem dobrze, ale widzę że nie będzie, w imię źle pojętej solidarności...
Moje odejście nie znaczy że przestanę czytać Twoje wiersze, więc pisz Ewo, bo pięknie piszesz :-)*****
Andrzeju, dziękuję :-)
Jasinku, pozdrowiom Cię nojserdeczniej, jak ino potrafię :-) A to od Hanusi :-)***
Witaj Jontuś:)
OdpowiedzUsuńCzy mogę przenieść Twój komentarz pod dzisiejszy wstępniak?
... a, zrobię to sama, bez Twojej zgody... myślę, że się nie pogniewasz...:)*
OdpowiedzUsuńOczywiście Ewuniu :-)*
OdpowiedzUsuń