Powered By Blogger

wtorek, 29 maja 2012

W zadziwieniu

Mój ogród pod koniec maja, część I (zdjęcia z niedzieli). Krzewuszka cudowna.
Rozkwitły irysy...
... i maki:)
Szałwia łąkowa.
Jaskry
Nad stawikiem.
Obserwatorzy...:)
W zadziwieniu 

Motto:
Kiedy się dziwić przestanę
Kiedy się dziwić przestanę
Będzie po mnie”
- Jonasz Kofta

***
Po wieczornym deszczu niebo odmłodniało,
szarawość sukienki promieniem wyzłaca,
prześwieca błękitem, obłoki są białe,
prawidłowość zdarzeń, a ja się zatracam.

Zastygam w zachwycie nad kolorem łąki,
kiedy nowym kwiatem powita mnie róża,
w soczystej zieleni, aż po horyzonty,
jak w jedwabnym szalu cała się zanurzam.

Chciałam hymn radości tym cudom wyśpiewać,
ptak to robi piękniej, więc milczę stropiona,
wiatr melodię ranka zawiesił na drzewach,
a ja w zadziwieniu tulę dzień w ramionach.

(z archiwum, zmieniony)

85 komentarzy:

  1. Dzień dobry o poranku:)
    Po nocnym deszczu niebo w błękicie bez chmurki, rześki poranek, 11 stopni.
    Długo się nim nie pozachwycam, kawa na stojąco i już zmykam, bo teren mnie woła.
    Uroczego dnia Wszystkim i do spotkania pod szumiącą wierszami i muzyką wierzbą...:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u Ciebie Ewuś jak zawsze pięknie kwieciście i wonnie, zdjęcia przecudne i życzę Ci pozostań jak najdłużej w zadziwieniu to wspaniałe uczucie :) Miłego popołudnia :)

      Usuń
    2. Witaj Zosieńko:)
      Dziękuję. Powiem Ci, że mam miejsca w swoim ogrodzie, które skrzętnie omijam, gdy chodzę z aparatem... są tam piękne okazy skrzypu, perzu, podagrycznika, bluszczyka kurdybanka i czego tam jeszcze... Właściwie trochę go puściłam na żywioł, bo lubię rustykalne klimaty.:) Dobre tłumaczenie;-)
      Parę pokrzyw zostawiam specjalnie dla rusałki pokrzywnika, ale niestety, ostatnia zima bardzo przetrzebiła owady z wyjątkiem mszyc. A biedronek ani na lekarstwo; w zeszłym roku o tej porze było ich pełno.
      Właśnie wróciłam z terenu i rozłożyłam się z obiadem pod klawiaturą. Czegóż ja już nie mam na tej klawiaturze...:))
      Przyjemnego popołudnia i wieczoru:)

      Usuń
  2. Witaj Ewuniu...:)
    Zapomniałam powiedzieć Ci jak zachwycił mnie wiersz "Mamie...". To skutek dwudniowej mojej nieobecności....
    A dzisiejszy " W zadziwieniu" najlepiej skomentuje Edyta Geppert...:)

    POECI nie zjawiają się przypadkiem...♫♪

    http://www.youtube.com/watch?v=-I5-CyHduzU

    ♪ ♪ ♪ ♪ ♪ ♪

    Poeci nie zjawiają się przypadkiem
    Z niebieskich do nas przybywają stron
    Na zawsze niezgłębioną jest zagadką
    Dlaczego z nami los swój dzielić chcą
    W źrenicach tych posłańców prosto z nieba
    Istnienia smutek i marzenia blask
    W chaosie ziemskich spraw ich serca wiecznie płoną dając znak
    Tym którzy zabłądzili w mgle

    Odchodzą tak jak przyszli niespodzianie
    Zbyt prędko wypełniają się ich dni
    I znów na długo zostajemy sami
    Być może trochę lepsi dzięki nim
    Bezbronni, samotni w naszym świecie
    Tak, jakby niepotrzebni byli już
    Odchodzą komedianci, muzykanci i poeci
    Sternicy zagubionych naszych dusz

    Ich pieśni ptaki w lasach wciąż śpiewają
    I wieniec ziół rozsiewa po nich wiatr
    Odchodzą stąd, lecz nie, nie umierają
    Sumieniem naszym niespokojnym są

    A kiedy mój czas także się wyczerpie
    Poproszę cicho już ostatkiem tchu
    Daj Boże proszę daj nadziei choć iskierkę
    Że i ja też nie przypadkiem byłam tu

    Beata Lerach

    Pięknego dnia życzę Tobie i Ogrodnikom...:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytawszy Ten wiersz myślę, że do tej anielskiej braci dołożyłabym tych, którzy tworzą tak piękną muzykę, którą w tej chwili słucham ( koncert Jaśka juhasa . Pięknie napisała Pani Beata Lerach :) Pozdrawiam Izo Z.

      Usuń
    2. Witaj Zofio:)
      Zgadzam się z Tobą w tej kwestii. Cieszę ,że dołączyłaś do nas.Ewunia też bardzo się ucieszy:)
      Pozdrawiam cieplutko i dedykuję Tobie moją ulubioną melodię z"Poławiaczy pereł" Bizeta. Może Ty także ją polubisz:)

      The Pearl Fishers-James Last

      http://www.youtube.com/watch?v=JvqCdxE9k70&feature=related

      Usuń
    3. Dzień dobry Izabelko:)
      Dzięki, że przeczytałaś ten wiersz... tyle tylko dla Niej mogę; ot, parę nieudolnych strof...
      Co do poetów, to mam dla Ciebie wiersz pewnej Przemiłej Poetki...

      Zofia Szydzik

      zwariowani poeci

      sieją złote ziarno w obłąkane myśli.
      unoszą się nad bielą kartki, by nie opaść
      boleśnie na garbatą rzeczywistość!
      nie zasypiając, trwają uparcie zawieszeni
      na strofach, sprzedając w wierszach siebie
      jak szewc swoje buty,

      z tą różnicą, że poezję szyją z własnej

      skóry!

      ***

      ... nic dodać, nic ująć...

      a może jeszcze Rainer Maria Rilke, którego wiersz dobrze koresponduje z wierszem Zosi -

      Poeta

      Umykasz, godzino, zanim cię złowię.
      Rani skrzydeł ulotny cień.
      Samotnemu: cóż mi po słowie?
      na cóż mi noc? na cóż mi dzień?

      Miłej, ani domu, o którym śnię,
      niczego w życiu nie posiadam.
      Wszystko, do czego się przykładam,
      bogaci się na mnie i trwoni mnie.

      tłum. Adam Pomorski

      Serdeczności wiosenne, z zapachem akacji:)*
      Tam, gdzie teraz jeżdżę służbowo, kwitną również te różowe, a pachną nie mniej upojnie, niż białe :)

      Usuń
    4. ... a dla Zosi dodam Leszka Długosza, który wyśpiewał wiersz Andrzeja Bursy -

      Leszek Długosz - Ja chciałbym być poetą

      http://www.youtube.com/watch?v=Dlnc2gp8ig0

      ... uwielbiam poezję śpiewaną:)

      Usuń
    5. Ewciu, Bursa ma rację, Ci wielcy poeci na ogół nie radzili sobie w życiu codziennym :), napiętnowane było nieszczęśliwymi miłościami, tragicznymi rozstaniami, nałogami, chorobami psychicznymi i Bóg tylko jeden wie czym jeszcze. Dobrze, że nie jestem wielka poetką tylko wierszokletką i wiodę życie spokojne :))) a Długosza bardzo lubię miłego wieczoru Z.

      Usuń
    6. ... skromność Twoja, Zosiu, jest godna podziwu... chciałabym być taką Poetką, jak Ty, eh... gdzie mi tam...
      Miłego, Zosieńko...:)

      Usuń
  3. Nad zdjęciami to wypada tylko zaleśmianić...:)

    Bolesław Leśmian

    Miłość stroskana

    Która godzina? Która w niebie zorza?
    Nie czas na skargi! Świat właśnie jest taki!...
    Dawnoś to w zbożu rwał chabry i maki?
    Pokochaj zboże! Nic nie ma oprócz zboża

    Czemuż tak patrzysz w otchłanie bezczasu -
    I mówisz: "Jakże pokocham tę zmorę?" -
    Dawnoż to w lesie całował drzew korę?
    Więc las pokochaj! Nic nie ma prócz lasu!

    "Przyszedłem na świat, poprzedzon żałobą,
    I byle jaką odejdę stąd bramą".
    A cóż zabierzesz na drogę ze sobą,
    Jeśli - nie wszystko, jeśli nie to samo?

    Niech dusza twoja, miłością wielmożna,
    Takim się żalem po nocach nie trudzi,
    Że prócz tych roślin i zwierząt, i ludzi -
    Nic na tym świecie pokochać nie można!

    ...:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      ... bo i cóż pozostało jeszcze do kochania oprócz roślin, zwierząt i ludzi?
      Kocham jeszcze poezję, muzykę, malarstwo, piękną architekturę... ale to też wytwory ludzkich myśli i rąk:)
      A ja Ci do podwieczorkowej kawy zaleśmianię tęczą i zaraz wyjaśnię dlaczego...

      Bolesław Leśmian

      Tęcza

      Słychać go było, jak po młodym życie
      Biegł coraz śpieszniej - ciepły deszcz majowy,
      Zbryzgany słońcem, co przez obłok płowy
      Wzdłuż mu kropliste rozwidniało nicie.

      Pyląc, uderzył w piach drogi spróchniały,
      Poszperał w krzaku, co lśniąc się kołysze,
      Strącił liść z wierzby, przyciemnił głaz biały
      I ustał, w nagłą zasłuchany ciszę.

      Teraz mu patrzeć, jak wierzchem obłoku
      Tęcza, bezmiary objąwszy, rozkwita,
      Poprzerywana i niecałkowita,
      Jakby się śniła zmrużonemu oku.

      Aż luźne znikąd jednocząc migoty,
      Nagłą zawisa ponad światem bramą,
      By ci przypomnieć, że zawsze tak samo
      Trwasz w każdym miejscu u wnijścia tęsknoty.

      By ci przypomnieć, żeś z duszą, snem zżartą,
      Wpatrzony w bezmiar, wsłuchany w swe dreszcze,
      Wszedł do tych światów przez bramę rozwartą,
      Co się za tobą nie zamknęła jeszcze.
      ***

      Otóż wyobraź sobie, że wczoraj wieczorem cośkolwiek popadało, a potem była przepiękna tęcza, podwójna:)
      Widziałam ją przez okno gabinetu stomatologiczne, który musiałam wczoraj odwiedzić.
      I nic mi tam borowanie, ale ta tęcza! :)) Wierciłam się niemiłosiernie na fotelu, żeby tylko zdążyć. Po wizycie szybko zjechałam trzy piętra w dół do swojego mieszkania (gabinet jest na 11 piętrze - ja mieszkam na 8) złapałam aparat, otworzyłam lufcik na klatce schodowej i wychylona do połowy zrobiłam kilkanaście ujęć tęczy, z których dwa nawet mi się udały. A potem... potem niechcący skasowałam wszystkie.
      I koniec historii... teraz sobie mogę tylko poleśmianić na temat tęczy.:))

      Usuń
    2. Ewuś, w takim przypadku byłabym nie pocieszona...Nie chcę pisać co bym zrobiła...:)))
      Dla Ciebie na pocieszenie...:)*

      JIVAN GASPARYAN LARA FABIAN IGOR KRUTOY

      http://www.youtube.com/watch?v=x_kl0USAhyQ&feature=related

      :)

      Usuń
    3. ... cóż, wysłałam w powietrze parę słów, powszechnie uznanych za niecenzuralne... i czekam na następną tęczę.:)
      A pocieszenie przepyszne, dziękuję...:)*

      Usuń
  4. "Nie lubię poetów"?
    Takie dziwne stwory po świecie chadzają.
    Swoje dziwne strofy do uszu szeptają.
    Wydeptują ścieżki do dna Twojej duszy.
    Czekają, gdy któraś Twoje serce wzruszy.

    A ja sobie chadzam po parkach i siołach.
    Jestem głodna wiedzy o przyrodzie cichej.
    CHCĘ zobaczyć łosia, dzika co buchtuje,
    od tego "wiedzenia" zrobię się wesoła.
    No, może!

    Miało się rymować.
    Witam sympatyków poezji:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Ozonko:)
      Masz rację, "stwory dziwne, strofy dziwne"... ale tym "stworom" na romantyzm nic nie poradzisz...

      Romantycy

      Wciąż z głową w chmurach chodzą ulicą,
      czas nie dodaje krokom powagi,
      w okowach murów rymy swe liczą,
      a w duszy tylko wiosny powaby.

      Im jest za ciasno pośród kamieni,
      w zgiełku silników, w spalin oparach,
      tęsknią do wiatru, wolnej przestrzeni
      w zamkniętych ścianach siedzą za karę.

      Na grzędach myśli fiołki im rosną,
      w kieszeni kasztan, wiersze w szufladach,
      serca swe grzeją słońcem, miłością,
      czy na romantyzm jest jakaś rada...

      -ewa*

      Widziałam i łosie, i dziki... tylko że ich nie sposób ujrzeć zza firanki:)
      Pozdrawiam romantycznie:)

      Usuń
    2. Niestety! Zobaczę jak wyjadę;)

      Usuń
  5. Jasiek juhas29 maja 2012 12:17

    Bry, witojcie syćcy :)*

    Ja dziś zagram dla Pani Zosieńki S. Nie wiem tylko czy lubi
    nostalgicznego dyduka armeńskiego?

    I próbka - Yanni - Prelude ARMENIAN DUDUK

    http://www.youtube.com/watch?v=t-DPm7pXyLo&feature=related

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry, Jasieńku:)*
      Dziękuję za prześliczne brzmienia duduka... to Ty pierwszy wprowadziłeś je do Ogródka i wspaniale się rozdźwięczały między gałązkami wierzby...:)*
      Do muzyki dukuka dodam jeszcze piękną pieśń w wykonaniu Zary -

      Zara - Dle Yaman

      http://www.youtube.com/watch?v=YBWAHfSrX8I&feature=related

      ... urzekające połączenie...
      Pozdrawiam:)*

      Usuń
  6. Juhasie dziękuję za piękną tęsknotę armeńską, dziękuję i pozdrawiam :)Pozostałam dłużej na tej stronie, jest co posłuchać. Miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Brakowało menelowi,
    "pare" groszy do obiadu.
    Zwrócił się do Prezydenta,
    to usłyszał - spieprzaj dziadu.

    Upłynęło trochę czasu,
    menel nadal jakoś żyje.
    Wspomnianego Prezydenta,
    lekka ziemia dawno kryje.

    I od czasu jak Prezydent,
    menelowi kazał spieprzać.
    To akurat jego dola,
    pomalutku się polepsza.

    A zarobki miał wysokie,
    mógł menela poratować.
    Teraz leży na Wawelu,
    bo los tak to ukartował.

    Ze zdziwieniem obserwuję,
    i tych biednych i bogatych.
    Może jestem staroświecki,
    albo Polak starej daty.

    Obserwuję na bieżąco,
    i nie mieści mi się w głowie.
    Ile zarabiają posły,
    a w śmietniku grzebie człowiek.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre, dobre BRAWO !!! ja też tego nie pojmuję :)

      Usuń
    2. Witaj Jędruś:)
      Dziękuję za wiersz... są rzeczy na świecie, które się filozofom nie śniły, a co dopiero zwykłemu zjadaczowi chleba...
      A ja Tobie dedykuję wiersz Jonasza Kofty, który jest mottem mojego dzisiejszego wiersza.

      Kiedy się dziwić przestanę

      Kiedy się dziwić przestanę
      Gdy w mym sercu wygaśnie czerwień
      Swe ostatnie, niemądre pytanie
      Nie zadane, w połowie przerwę

      Będę znała na wszystko odpowiedź
      Ubożuchna rozsądkiem maleńkim
      Czasem tylko popłaczę sobie
      Łzami tkliwej i głupiej piosenki

      By za chwilę wszystko zapomnieć
      Kiedy się dziwić przestanę
      Kiedy się dziwić przestanę
      Będzie po mnie

      Kiedy się dziwić przestanę
      Zgubię śpiewy podziemnych strumieni
      Umrze we mnie co nienazwane
      Co mi oczy jak róże płomieni

      Dni jednakim rytmem pobiegną
      Znieczulone, rozsądne, żałosne
      Tylko życia straszliwe piękno
      Mnie ominie nieśmiałą wiosną

      Za daleko jej będzie do mnie
      Kiedy się dziwić przestanę
      Kiedy się dziwić przestanę
      Będzie po mnie

      Kiedy się dziwić przestanę
      Lżej mi będzie i łatwiej bez tego
      Ścichną szczęścia i bóle wyśmiane
      Bo nie spytam już nigdy - dlaczego?

      Błogi spokój wyrówna mi tętno
      Gdy się życia nauczę na pamięć
      Wiosny czułej bolesne piękno
      Pożyczoną poezją zakłamię

      I nic we mnie i nic koło mnie
      Kiedy się dziwić przestanę
      Kiedy się dziwić przestanę
      Będzie po mnie.
      ***

      Serdeczności wiosenne:)

      Usuń
  8. Dzień dobry Najmilsi :)
    Zanim zrobię przegląd dni w których mnie nie było, witam słoneczkiem, błękitem i uśmiechem do samego nieba:)

    Ten pąk róży, co dobył zaledwo pół skroni,
    W uścisk liści od spodu tak czujnie ujęty!
    Ten uśmiech, co się uczy i barwy, i woni -
    Ten czar, co tym czaruje, że nierozwinięty!

    Na palcach doń się zbliżam, by kroków odgłosy
    Nie spłoszyły tej ciszy, w której trwa i rośnie,
    I oczy przymykając, całuję zazdrośnie
    Jedwab ciepły od słońca i mokry od rosy.

    A po chwili, gdy dłonią muskając twe sploty,
    Opodal tego pąka w cieniu drzew cię pieszczę,
    Ustom moim dorzucam ślad twojej pieszczoty
    Do smugi pocałunku, nie startego jeszcze.

    Na powitanie Pieszczota Bolesława Leśmiana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... witaj wieczornie Zuzuanko:)
      A dedykacja wieczorna dla Ciebie i Izy jest poniżej, w zadziwieniu... zakochanych, autorstwa naszej Noblistki:)
      Trochę się nie wyrabiam dzisiaj na zakrętach... ale myślę, że już ostatni na dziś pokonałam.
      Pogodnego wieczoru, cieplutko...:))

      Usuń
    2. ... wpisałyśmy w tym samym czasie ;-)))
      Dopiszę jeszcze Jeżeli Julka T. :)

      A jeżeli nie? A jeżeli nie?
      Trułem ja się myślą złudną,
      Tobą jasną, Tobą cudną,
      I zatruty śnię:
      A jeżeli nie?
      N to ... trudno.

      jeżeli coś? A jeżeli tak?
      Rozgołębią mi się zorze,
      Ogniem cały świat zagorze
      Jak czerwony mak, No to ... - Boże!!!

      Najsłodziej :)

      Usuń
    3. ... a ja Ci wtedy niosłam Irysy... niżej...:)))

      Usuń
    4. ... wiem, dziękuję,czytałam :)))

      Usuń
  9. Do dzisiejszej poobiedniej kawy... ks. Janusz St. Pasierb – poeta jest twoim bratem...:)

    „poeta jest twoim nieznośnym bratem

    który – kiedy biegniesz – mówi

    zatrzymaj się obejrzyj

    obejrzyj się

    obejrzyj siebie

    zobacz kwitnący biało oleander

    powąchaj liść orzecha

    dotknij jakie chłodne uszy ma jamnik

    spojrzyj światu w oczy

    dokonaj koniecznych doświadczeń

    nie wystarczy o nich przeczytać

    kiedy stoisz w miejscu

    poeta każe ci biegnąć

    gdy milczysz każe ci krzyczeć

    z radości czy bólu

    nazywa co jest w tobie

    przywraca niezbędne złudzenia

    bierze cię za rękę

    jak anioł świętego Piotra

    i wyprowadza z więzienia

    czujesz jak drży mu ręka

    kiedy ci szepce do ucha

    jesteś wolny nie bój się idź”

    ...:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I moja dobranocka z Michałem Bajorem:)

      Artyści i poeci - Michał Bajor

      http://www.youtube.com/watch?v=DJSC2bv_wwM

      ---------

      Podobno gdzieś na świecie
      W maleńkiej kawiarence
      Artyści i poeci
      Sprzedają swoje serca

      I wymieniając myśli
      Czytając swoje wiersze
      Poeci i artyści
      Słuchają grania świerszczy

      A kiedy z nieba spadnie
      Niespodziewany deszczyk
      Wychodzą przed kawiarnię
      Oglądać barwy tęczy

      Po drugiej stronie tęczy
      Aniołek lata z pędzlem
      I bardzo mu się śpieszy
      By zdążyć razem z deszczem

      Kolorów nie zamienić
      Nie mazać tak jak leci
      Czekają na natchnienie
      Artyści i poeci

      A gdy już anioł przyśni
      Diabelski sen na chmurce
      Poeci i artyści
      Szaleją w pasji twórczej

      I potem jak wieść niesie
      W maleńkiej kawiarence
      Artyści i poeci
      Sprzedają swoje serca

      Marcin Sosnowski

      Pięknych snów Kochani:)
      Do jutra...pa:)*

      Usuń
    2. ... do jutra, Izuś, śnij z pejzażami nieba...:)

      Pejzaże nieba - Michał Bajor

      http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=l_NykJJ1D0U

      Pa...:)*

      Usuń
  10. Zuzanko, Izuś... teraz muszę jeszcze na trochę wyskoczyć za furtkę Ogródka i pozałatwiać kilka spraw niecierpiących zwłoki. Później porozmawiamy, do miłego...:)*

    OdpowiedzUsuń
  11. ... już jestem i możemy powrócić do przerwanej rozmowy.:)
    Wieczór jest śliczny, ciepły, spokojny i bezwietrzny... w powietrzu czuć jaśminy i zapach akacji...:) Cudny koniec maja.:)
    Pora dla zakochanych i na zadziwienie... w duecie.

    Zakochani

    Jest tam tak cicho, że słyszymy
    piosenkę zaśpiewaną wczoraj:
    "Ty pójdziesz górą, a ja doliną..."
    Chociaż słyszymy - nie wierzymy.

    Nasz uśmiech nie jest maską smutku,
    a dobroć nie jest wyrzeczeniem.
    I nawet więcej, niż są warci,
    niekochających żałujemy.

    Tacyśmy zadziwieni sobą,
    że cóż nas bardziej zdziwić może?
    Ani tęcza w nocy.
    Ani motyl na śniegu.

    A kiedy zasypiamy,
    We śnie widzimy rozstanie.
    Ale to dobry sen,
    ale to dobry sen,
    bo się budzimy z niego.

    ***

    Wieczornie, serdecznie, wreszcie na spokojnie, Izuś, Zuzanko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... autorką wiersza jest oczywiście Wisława Szymborska.

      Usuń
  12. Witaj przed wieczornie Ewuniu*:)
    Sprawy nie cierpiące zwłoki zawsze mają pierwszeństwo.
    Z Twoimi irysami na zdjęciach, mam nadzieję, będzie pięknie współgrał wiersz Aleksandry Baltissen.

    Pięknem uwodzi irys,
    co królewskie szaty nosi
    i ma wspaniały połysk,
    gdy mgiełka płatki rosi...

    Pięknem odziewa kwiat
    wabiąc do kielicha motyla
    i muska nimi nawet wiatr,
    kiedy czarownie rozkwita...

    Pięknem ujmuje korona,
    chowając jasne słońce,
    bo łzy szczęścia chowa,
    jak maj zasiada na tronie...

    Z uśmiechem i pogodnie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... ach, irysy, Zuziu!:)
      Kocham je za prześliczne, fikuśne mordki, ogromną różnorodność kolorów i zniewalający zapach...:)
      Mam całą kolekcję w ogrodzie, chociaż niestety ostra zima mi ją trochę przetrzebiła. Wymarzły niektóre zawiązki pąków kwiatowych, ale liście przeżyły i mam nadzieję na kwiaty na następny rok.

      Końcem maja

      Znów zakwitły Irysy
      dumnie wzniosły swe głowy
      wyciągając szyję do słońca
      bezwstydnie rozchyliły
      falbany swych płatków.

      Patrzę,
      zmysłami ogarniam
      zaklęte w nich piękno.

      Patrzysz?
      Ale czy widzisz?
      Znów zakwitły Irysy.

      - Anna Maria Michalik

      ... i teraz już z uśmiechem od ucha, do ucha...:)))

      Usuń
    2. ... och, jak cieszy ten uśmiech :)))

      * * *

      Ja tu stoję za drzwiami - za klonowymi,
      I wciąż milczę ustami - rozkochanymi.
      Noc nadchodzi w me ślady - tą samą drogą,
      Pociemniało naokół - nie ma nikogo!

      Od miłości zamieram - chętnie zamieram,
      I drzwi twoje rozwieram - nagle rozwieram,
      I do twojej alkowy wbiegam uparcie,
      I przy łożu twym staję, niby na warcie!

      Żaden lęk mię nie zlęknie i nie wyżenie,
      Nawet rąk twych po murach spłoszone cienie,
      Choćbyś mnie zaklinała wszystkimi słowy
      Już ja nigdy nie wyjdę z twojej alkowy!

      Dobranoc Ogrodniczko - Poetko, czuwam przy twym łożu, niby na warcie :)))

      Usuń
    3. ... mimo zajęcia czuwaniem Zaleśmianiłam dobranocnie, pa :)))

      Usuń
    4. ...dziękuję:) Najpiękniejszą wartą jest dla mnie Twoje czuwanie nad urodą Ogródka. Śliczne...:)
      Pa, Poetycka... do jutra.:))
      Już padłam jak mucha...:)

      Usuń
  13. Jasiek juhas29 maja 2012 20:08

    Kiedy się dziwić przestanę ...? - Maryla Rodowicz...:)*

    http://www.youtube.com/watch?v=kKGil4xtMPo&feature=related

    Kiedy się dziwić przestanę
    Gdy w mym sercu wygaśnie czerwień
    Swe ostatnie, niemądre pytanie
    Nie zadane, w połowie przerwę
    Będę znała na wszystko odpowiedź
    Ubożuchna rozsądkiem maleńkim
    Czasem tylko popłaczę sobie
    Łzami tkliwej, głupiej piosenki
    By za chwilę wszystko, wszystko zapomnieć
    Kiedy się dziwić przestanę
    Będzie po mnie, będzie po mnie
    Będzie po mnie, będzie po mnie
    Będzie po mnie, po mnie

    Kiedy się dziwić przestanę
    Zgubię śpiewy podziemnych strumieni
    Umrze we mnie co nienazwane
    Co mi oczy jak róże płomieni
    Dni jednakim rytmem pobiegną
    Znieczulone, rozsądne, żałosne
    Tylko życia straszliwe piękno
    Mnie ominie nieśmiałą wiosną
    Za daleko jej będzie do mnie
    Kiedy się dziwić przestanę
    Będzie po mnie, będzie po mnie
    Będzie po mnie, będzie po mnie
    Będzie po mnie, po mnie

    Kiedy się dziwić przestanę
    Lżej mi będzie i łatwiej bez tego
    Ścichną szczęścia i bóle wyśmiane
    Bo nie spytam już nigdy - dlaczego?
    Błogi spokój wyrówna mi tętno
    Gdy się życia nauczę na pamięć
    Wiosny czułej bolesne piękno
    Pożyczoną poezją zakłamię
    I nic we mnie, we mnie, nic koło mnie, koło mnie
    Kiedy się dziwić przestanę
    Będzie po mnie, będzie po mnie
    Będzie po mnie, będzie po mnie
    Będzie po mnie, po mnie

    :)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... i to jest wiersz Jonasza Kofty, który był mottem do mojego dzisiejszego... pięknie wyśpiewany przez Marylę Rodowicz, dziękuję, Jasieńku:)*

      ... nie będzie po mnie, bo... niech odpowie Maryla Maryli...
      Nie liczy się nic -

      http://www.youtube.com/watch?v=vgalz5YYOgo&feature=related

      *** Nie liczy się nic***

      Nielekko ci w drodze
      I w oczach masz piach
      Przeminą złe dni
      I zniknie ten strach

      Wyjedziesz z tunelu
      I światło da znak
      Nie liczy się nic
      Nie liczy aż tak

      Kiedy jesteś obok niej
      Kiedy jesteś obok niej
      Wtedy już się boisz mniej
      Chwili złej

      Choć dom tak daleko
      Daleko wciąż tak
      Cieplejszy już wiatr
      Jaśnieje już świat

      I choć czasem pada
      I jeszcze gdzieś grzmi
      Nie liczy się nic
      Rozwieją się mgły

      Kiedy jesteś obok niej
      Kiedy jesteś obok niej
      Wtedy już się boisz mniej
      Chwili złej

      Nielekko ci w drodze
      I w oczach masz piach
      Przeminą złe dni
      I zniknie ten strach

      Wyjedziesz z tunelu
      I światło da znak
      Nie liczy się nic
      Nie liczy aż tak

      Kiedy jesteś obok niej
      Kiedy jesteś obok niej
      Wtedy już się boisz mniej
      Chwili złej

      Choć dom tak daleko
      Daleko wciąż tak
      Cieplejszy już wiatr
      Jaśnieje już świat

      I choć czasem pada
      I jeszcze gdzieś grzmi
      Nie liczy się nic
      Rozwieją się mgły

      Kiedy jesteś obok niej
      Kiedy jesteś obok niej
      Wtedy już się boisz mniej
      Chwili złej

      :)))***

      Usuń
    2. ... sorry, nie mottem do mojego, tylko - mottem mojego - powinno być.:)

      Usuń
  14. Jasiek juhas29 maja 2012 20:32

    To jeszcze jedna Marylka na... moje zadziwienia...Ech mała...

    http://www.youtube.com/watch?v=9Vks4C1CJKk&feature=related

    :)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... tango argentyńskie po kolacji bardzo chętnie i... a, choćby z gwinta... :)))*

      - śpiewa Maryla Rodowicz...

      http://www.youtube.com/watch?v=1PhUo7X29OEKolejną noc, jak stary pies
      W obroży z pordzewiałych gwiazd
      Jeszcze się łasi, skamle, rwie
      Lecz dzisiaj nie dopadnie nas
      - Na dzisiaj pas

      Już się nie wgryzie, nie te dziąsła
      Nie będzie drapać, jęczeć, kąsać
      Choćby szarpała aż do świtu
      Nie wyrwie z gardeł tamtych krzyków
      - Już po capstrzyku

      Może nie trzeba było tak
      Szaleńczo w górę, w górę grzać
      I zgarniać, chwytać, łapać, brać
      Bo zaraz amen, klezmer grać
      Może nie trzeba było tak
      Lecz po kropelce, po maluchu
      Sączyć to życie, a nie chlać
      - Gdziekolwiek, z gwinta

      Musimy przeżyć to, przetrzymać
      Choćby perliło się spod rzęs
      By jeszcze z tego życia wyrwać
      Soczysty, krwisty kęs

      Przysięgam, miesiąc, góra dwa
      Najdalej tuż po świętach
      Ja będę z tobą, niech to szlag
      Znów będę - wniebowzięta!

      Może nie trzeba było tak
      Szaleńczo w górę, w górę grzać
      I zgarniać, chwytać, łapać, brać
      Bo zaraz amen, klezmer grać
      Może nie trzeba było tak
      Lecz po kropelce, po maluchu
      Sączyć to życie, a nie chlać
      - Gdziekolwiek, z gwinta

      I znowu odpalimy ostro
      Choćby to pożreć miało nas
      Choćby groziło stosem, chłostą
      Zagramy jeszcze raz!

      I z lodem na parzących skroniach
      Do bólu szarpiąc każdą strunę
      Zdążymy, choćby biły gromy
      Zaliczyć każdą chmurę

      A może trzeba właśnie tak
      Szaleńczo w górę, w górę grzać
      I zgarniać, chwytać, łapać, brać
      Bo zaraz amen, klezmer grać
      A może trzeba właśnie tak
      I nie po kropli, po maluchu
      Sączyć, lecz chlać to życie, chlać
      - A choćby z gwinta!

      :)))*

      Usuń
    2. ... no i linka się pochrzaniła... :)

      http://www.youtube.com/watch?v=1PhUo7X29OE

      ... teraz dobrze...:)

      Usuń
  15. Jasiek juhas29 maja 2012 21:52

    I już czas na tradycyjną ogrodową dobranockę. Dziś Bolesław Leśmian... erotycznie -

    *** Pożarze pierśny, płomieniu ustny ***

    Pożarze pierśny, płomieniu ustny,
    Bezsenne noce, senne poranki!
    Bądź pochwalony i bądź rozpustny,
    Uśmiechu wiernej mojej kochanki!

    Choć, zasypiając, nie wie, że pieszczę,
    Lecz drga opodal swymi ramiony...
    Raduj mnie jeszcze i męcz mnie jeszze,
    Śnie, jej biodrami w łożu wyśniony!

    ***

    I kołysanka - Gary Moore - Drowning in Tears

    http://www.youtube.com/watch?v=JfHVuQ2Y43A&feature=g-vrec

    ***

    Dobranoc, dobranoc Kochani i Ty Kobieto. :)***..."sending you kisses from the stars." *** :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam bardzo intensywny dzień i już z przyjemnością wtulę się w jasieczka...:)*
      Ale najpierw coś muszę powiedzieć, słowami Jana Lecha Kurka... moja wersja będzie po kobiecemu, z zaznaczonymi gwiazdkami...

      Jak znaleźć słowo...

      Jak znaleźć słowo, aby wyraziło
      Nagły krwi pożar, co imię ma Twoje,
      Słowo jedyne, lecz które by było
      Słów wszystkich matką i miłości zdrojem.

      Jak opowiedzieć, gdy wieczoru zapach
      Obraz Twój niesie, w woń zaczarowany,
      Magią zaklęty w najpiękniejszych kwiatach,
      W których Cię szukam, ciągle zakochana*

      Jak mam wyrazić, kiedy we mnie śpiewasz
      Miłości nutą najczulszą słowika,
      Który, z księżycem srebrzonego drzewa,
      Głosem przeczystym strun duszy dotyka.

      Lecz choć szukałam* sercem pełnym wzruszeń,
      To nie znalazłam* piękniejszego słowa,
      Więc "bardzo kocham" znów powtarzać muszę,
      I wciąż powtarzać będę to od nowa.

      Dobranoc, dobranoc Kochani i Ty Mężczyzno:)*** ... nie znalazłam piękniejszego słowa :)***

      ... ale znajdę piękną kołysankę za chwilę...

      Usuń
    2. ... i już cudny blues jako kołysanka z Gary Moorem - I Love You More Than You'll Ever Know -

      http://www.youtube.com/watch?v=-Yl4GoGE5Eg&feature=related

      Pa...- "I love you more than you'll
      ever know"...:)***

      Usuń
  16. Dzień dobry:)
    Pochmurno, ciemne chmury nad horyzontem, czyżbym miała mieć za chwilę pompę?
    Bez względu na okoliczności przyrody witam słonecznie:)
    Do porannej kawy proponuję spokojny blues z Dianą Krall - Just the way you are

    http://www.tekstowo.pl/piosenka,diana_krall,just_the_way_you_are.html

    :)* ... i już wybiegam w teren... do spotkania po pracy:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj słonecznie Ewuniu*:)
      Za moim oknem słońce czasami schowane za pięknymi, wyglądającymi jak puszek, chmurkami. Nic nie zapowiada deszczu.
      Na dzień dobry w moim ogrodzie wzruszeń mariny.

      ( 3 )

      słońce topi promienie w oczach zamkniętych
      ciepłym snem
      beztrosko uśmiecham się

      do świergotu ptaków hałaśliwie
      szukających
      wygodnych miejsc na gniazda

      wśród drzew które z wdziękiem spoglądają
      czy zima ich urodzie
      szkody nie przyniosła

      twoje słowa jakieś nowe lekkie
      i moje spojrzenie jaśniejsze

      Do spotkania na ławeczce w Ogródku :)))

      Usuń
    2. Dzień dobry Zuzanko:)
      Słonecznie, na zmianę z chmurami... jak w kalejdoskopie, jak w życiu...:)
      Nawet było kilka kropelek deszczu.
      A dla Ciebie przyniosłam nenufary, bo zaczynają już pięknie kwitnąć.:)

      Hanna G.

      Nenufary

      Zachwyciły mnie swoim wyglądem,
      jak żaglówki gdzieś na przystani
      zawieszone na tafli wodnej,
      stoję, czekam, i wszystko na nic.

      Rozchyliły poranne pączki,
      śmiało patrzą, ku słońcu prosto,
      nenufary na oczku wodnym,
      tylko gdzie jest pan Toliboski?

      ... pozwoliłam sobie poprawić błąd w nazwisku, w oryginale wiersza jest "Tolibowski", ale Maria Dąbrowska wymyśliła dla dziedzica ten rodzaj pisowni:))
      Pozdrawiam ciepło chłodnym, ale już w miarę pogodnym popołudniem... na ławeczce jest zacisznie.:)

      Usuń
    3. ... witaj Poetko-Ogrodniczko :)))

      Wśród georginij - brzęczenie os.
      Twojeż to kroki? Twójże to głos?
      To - koniec lata, jeden z tych dni,
      Gdy słońce blednie, a ogród lśni.

      To chory półsen znużonych drzew.
      Odwróć swe oczy, ucisz swój śpiew!
      To - spija rosę ostatni znój -
      To - w cieniu twoim cień spoczywa mój. -

      Zaleśmianiłam wierszem Wśród georginij.

      ... ech, jestem pewna, że gdy przyjdzie odpowiedni czas z pękiem nenufarów pojawi się pan Toliboski ;-))) Podobno zapowiada się ochłodzenie, nawet do kilku stopni na +. Cieszę się, że Ogródek emanuje ciepłem i spokojem.
      Cieplutkie, serdeczne :)))

      Usuń
    4. ...:))
      Georginie... dopiero wyszły z ziemi i jeszcze nie mają pączków. U Leśmiana kwitną wieczyście, dziękuję, Zuziu:)
      Za to piwonie już kwitną w moim ogrodzie - i tam, i tu...

      Czesław Miłosz

      Przy piwoniach

      Piwonie kwitną, białe i różowe,
      A w środku każdej, jak w pachnącym dzbanie,
      Gromady żuczków prowadzą rozmowę,
      Bo kwiat jest dany żuczkom na mieszkanie.

      Matka nad klombem z piwoniami staje,
      Sięga po jedną i płatki rozchyla,
      I długo patrzy w piwoniowe kraje,
      Dla których rokiem bywa jedna chwila.

      Potem kwiat puszcza i, co sama myśli,
      Głośno i dzieciom, i sobie powtarza.
      A wiatr kołysze zielonymi liśćmi
      I cętki światła biegają po twarzach.

      ... żuczki też są, a ich fraki świecą się fosforyzująco:) Spróbuję jednego złapać w kadr przy najbliższej okazji.
      U mnie zaraz coś lunie... pogody ducha:)

      Usuń
    5. ... w zakamarkach biblioteczki odnalazłam Księgę miłości Mehmeda w przekładach i opracowaniu Małgorzaty Łabęckiej-Koecherowej. Oto jeden z wątków w wersji wiersza:
      Kilka brzoskwiń - całunków, potem już nie zliczysz,
      ile było tych brzoskwiń, soku i słodyczy.
      I tak pili do świtu i wypili wiele
      a soczyste brzoskwinie były im deserem. Ach, cóż to za brzoskwinie, które zmusić mogą
      pęd młody, aby sokiem spłynął - Żywą Wodą?

      Muskał, pieścił wiosenkę cudny wiew miłości
      żądze w niej rozpalając do nieprzytomności,
      aż brzoskwinia soczysta we krwi się skąpała,
      i pęd młody, spragniony w słodkie więzy brała.

      ... dobranoc Ewuniu* :)))

      Usuń
  17. Jasiek juhas30 maja 2012 08:21

    Bry.:)*

    Jestem niepocieszony. Zniknęło forum szkła kontaktowego.
    i także archiwalne wpisy na guglach. buuu, buuu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Jaśku :) Ogromna szkoda, zawsze z przyjemnością czytałam. Było to kopalnia wiedzy z różnych dziedzin życia pisana na bieżąco. Internet nie znosi próżni, pewnie będzie coś nowego.
      Z optymistycznym pozdrowieniem :)))

      Usuń
    2. Nie tylko;( Ale forum Poranka samo sobie się przysłużyło, zwłaszcza jeden "pisoman" królujący na nim jak mu się zdawało.

      Usuń
    3. Bry, Jasieńku:)*
      I cóż ja mogę? Najwyżej złożyć Ci wyrazy wyrazy współczucia i czule przytulić...:)*
      Nie odczuwam zniknięcia forum jako osobistą przykrość, bo ostatnio stało się nie do czytania, z wyjątkiem kilku wątków.
      A poza tym jestem wolnym ptakiem i wszelkie "zasieki", jakie tam stawiano, były dla mnie nie do przyjęcia tak ze względów czasowych, jak i ambicjonalnych. Nie lubię sytuacji "u drzwi twoich stoję panie", to mnie upokarza, dlatego też założyłam własny wirtualny ogród, z oddechem przyrody na zdjęciach, poezją, muzyką, rozmową... i mogę go kreować według swoich upodobań i gustów Ogrodników.:)*
      Przyjemnego wieczoru i nie smuć się już...:)*

      Usuń
    4. Dzień dobry Ozonko:)
      O FP już szkoda słów... nawet tego "badziewska" nie otwieram. Pozdrawiam:)

      Usuń
  18. Witam miło:)
    Na dobry dzień Chór Aleksandrowa...

    http://www.youtube.com/watch_popup?v=P9605V_A6NY

    ........:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... ach, co za wejście smoka... witaj Izetko:)
      Taki spektakl z samego rana... to może ja dla Ciebie trochę ciszej, ale też majowo, ze słowikiem...

      A.Alabiew,Słowik, Sołowiej, Die Nachtigale.

      http://www.youtube.com/watch?v=pwXSyuWr-_g

      :)*

      Usuń
  19. Witam Ewo. Dziękuję za to zadziwienie ubrane w piękny wiersz i pozdrawiam Cię muśnięciem Ernesta Frassa :-)

    Muśnięcie

    Muśnięciem dziś rzęs rozpieszczony
    Z ustami jedne przy drugich
    W marzenie półsenne wtłoczony
    W splot ramion i ud Twych się zgubić

    Zgubiony w galaktykach oczu
    Błyszczących po łzach lub od wspomnień
    Zatracam swą jaźń i swój rozum
    By tonąć w nich znów bezprzytomnie

    Daj myślom mym szanse, nadzieje
    Na inne, szczęśliwsze wszechświaty
    Gdzie każdy do siebie się śmieje
    Gdzie słowa się daje jak kwiaty

    Więc muskaj rzęsami codziennie,
    Na plaży, przy morza poszumie
    Więc muskaj ustami niezmiennie
    A ty się dziś wyłącz - rozumie!

    Ukłony dla Poetki, pozdrawiam ogrodników.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry MarLoku:)
      Pięknie dziękuję, zadziwiona, że zawsze znajdujesz tak przychylne słowa dla moich wierszydeł...:)
      Za muśnięcie Frassa odpowiem... muśnięciem Małgorzaty Pilacińskiej -

      Małgorzata Pilacińska

      Słowa jak kwiaty spokoju

      Nic nie zakłóca tej ciszy, nie muszę wcale się spieszyć,
      a moje uszy znów muska szept brzóz co rosną tam, w lesie.
      Siadam więc sobie wygodnie, czuję jak przymknięte rzęsy
      głaszczą najczulej jak mogą promienie słońca... twe ręce?

      Wiatr łączy miękką osnową szum liści z fali pomrukiem
      morza co tonie łagodnie w oddali z niebem w błękicie.
      Podchodzisz do mnie z uśmiechem - w głowie się miesza od złudzeń
      czy patrzę wciąż w twoje oczy czy to horyzont znów widzę?

      Zielona trawa wokoło, w niej plamy barwne - to kwiaty
      jak kolorowe muśnięcia z pędzla artysty wyrosłe.
      Zaczynasz mówić - ja słucham - a słowa jak hemigrafy
      ogrodem we mnie zostają i tworzą w mym sercu wiosnę.

      Odkłaniam się wdzięcznie i pozdrawiam:)

      Usuń
  20. Jasiek juhas30 maja 2012 16:02

    Usiadły dwie sierpówki na drucie
    Widać po nich sympatii nadpsucie
    Sierpówek na sierpówkę się boczy
    Bo nawet nie patrzy jej w oczy.

    I myśli, myśli wielce zraniony
    Kiedy najlepiej odlecieć od żony
    Która na drucie też przycupnęła
    I nawet słówka doń nie bąknęła.

    Często tak bywa między ptakami
    Że lepiej pomilczeć czasami...

    :)*

    Gołębi song - Sewern Krajewski

    http://www.youtube.com/watch?v=xTDvWF8Z03E&feature=related

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... już przybywają na ratunek smutnej parze, gołębie o znamiennym tytule Jak szaleją gołębie na jaskrawym niebie Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej.

      To srebrny prąd ich skrzydeł tuż przy mnie szeleszczy
      to giną rzutem strzały jak ścigane w dali
      och radość życia - naprzód dalej zawsze dalej
      w rozjaśnionym eterze ciągiem białych dreszczy -

      w ogromnej fali słońca w moim oknie stoję
      z głową przechyloną spoglądam w ich stronę
      och dziś mi duszę drażnią moje sny spełnione -
      dzisiaj chciałabym krzyczeć - gonić szczęście moje

      i świat objąć uściskiem i zapomnieć siebie
      i rwać tam w wyzłocone przestrzenie bez końca
      wijąc białą girlandę skrzydeł na cześć słońca
      jak szaleją gołębie na jaskrawym niebie -

      Jaśku, z radością i uśmiechem :)

      Usuń
    2. ... ;-)))

      Spotkały się na Rynku gołębie,
      Jeden szary, kamienny
      nieśmiertelny strażnik szumiącej fontanny,
      nikt mu ziarenek nie zabierze.
      Drugi pocztowy
      lśniący srebrem ciepłych skrzydeł,
      szuka okruszek na ranne śniadanie.
      Nie pogadały sobie dwa ptaki - krewniaki.
      Jeden milczący nie zakłócał ciszy,
      drugi odfrunął z listem w dziobie.

      Tym razem Gołębie Marii Kromolickiej.

      ;-)))

      Usuń
    3. ... Jasieńku, one wcale nie są smutne, tylko... posłuchaj...

      Ach, słówka mówisz? Ona czeka,
      a on się boczy nie wiem o co,
      już nie powinien dłużej zwlekać,
      tylko zagruchać tuż przed nocą.

      Ją rani chłód i obojętność,
      dzióbka nie będzie mu żałować,
      niechże zagrucha do niej prędko,
      bo wiesz, że miłość lubi słowa..

      :)*

      Usuń
    4. ... no i jeszcze coś a'propos słówek z mojego wiersza...

      Czeslaw Niemen - Mów do mnie jeszcze

      http://www.youtube.com/watch?v=44inFm7zqBQ

      :)*

      Usuń
    5. Cześć!
      Czy ja dobrze widzę, to gołębie grzywacze?
      Pozdrówka:)

      Usuń
    6. Bardzo dobrze widzisz, Ozonko:) Parka grzywaczy siadła na drucie gdzieś tak z 500 m od mojego ogrodu. Nie mogłam się oprzeć, żeby ich nie "ściągnąć" :)

      Usuń
  21. Witam wieczorem:)

    W tańcu odpływam - Alicja Bachleda Curuś.avi

    http://www.youtube.com/watch?v=L5PYgsFV8Fs&feature=fvwrel

    Przyjemnego słuchania...:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      ... a tu taniec ze świetną muzyką i jazz bandem :))

      http://www.youtube.com/watch?v=PeFwS0a7CCA&feature=related

      ... przyjemnych podskoków:)*

      Usuń
    2. :)

      Benefis Jana Boby i Old Metropolitan Band

      http://www.youtube.com/watch?v=qQS5bpYkFM0&feature=endscreen&NR=1

      ...:)*

      Usuń
    3. ... i taniec Aloszy z Beatą :)

      Rosyjski taniec - Alosza Awdiejew, Beata Rybotycka - benefis Aloszy Awdiejewa w teatrze STU

      http://www.youtube.com/watch?v=xznqkT_OP9o&feature=relmfu

      ... urocze...:)*

      Usuń
  22. Jasiek juhas30 maja 2012 20:35

    A sierpówek, czy tam grzywacz, w każdym razie pan gołąb
    myśli sobie dalej, - co następuje :


    Gdyby kobietę - abstrakcyjnie -
    przewiesić przez trzepaka ramę
    i tak dokładnie i solidnie
    to zrobić co z dywanem,
    to uleciałyby razem z wiatrem:
    obłuda, fałsz i pruderia,
    zarozumialstwo i obżarstwo,
    pycha, egoizm, kokieteria,
    te wszystkie - "Czemu tyle palisz"
    i wszystkie - "Znowu tyle piłeś"
    te wszystkie - "Odłóż gazetę"
    "I znowu masła nie kupiłeś",
    te spazmy, furie, te migreny,
    te wszystkie - "Ach" i "Och",
    "Mój Boże, jakaż ja jestem nieszczęśliwa",
    "Cóż ja na siebie włożę"
    i ta niedobroć, brak zrozumienia
    i dusza nieliryczna,
    i ten despotyzm, brak litości,
    pustość, oziębłość niejednokrotnie erotyczna.
    Gdyby to wszystko, gnane wiatrem,
    jak kurz i pyl, gdzieś uleciało,
    to tylko to, co mile, dobre
    nienaruszone by zostało.
    Więc pracowitość, mądrość, dobroć,
    czułość i nieszarzyzna,
    i przedsiębiorczość, i subtelność,
    czyli po prostu - Mężczyzna!


    Andrzej Poniedzielski - "Kontrolowany antyfeminizm"

    O! :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... no dobrze, zgodzę się - z wyjątkiem oziębłości, obżarstwa, obłudy i nielirycznej duszy... nie każdą kobietę z tego można wytrzepać... :)))*

      Żądania mężczyzny -
      Elizabeth Browning

      I
      Kochaj mnie wszystkim, czym jesteś,
      Uczuciem, myślą, wzrokiem, ciałem.
      Kochaj w najdrobniejszym geście
      I w istnieniu całem.

      II
      Kochaj mnie młodością swoją
      W szczerym przyzwoleniu,
      Przysięgami, co się boją
      Słów w czułym milczeniu.

      III
      Kochaj mnie lazurem oczu,
      Co przyrzeka wszystko;
      Skoro barwę z nieba toczą,
      Prawda niebios blisko.

      IV
      Powiekami, które skrycie
      Kryją oczy śniegu ciszą,
      Kochaj serca głośnym biciem,
      Niech sąsiedzi słyszą.

      V
      Kochaj dłonią wyciągniętą
      Swobodnie z daleka.
      Kochaj stopą, która czując
      Krok za sobą, zwleka.

      VI
      Kochaj mnie głosem, co w obronie
      Nagle słabnie trochę,
      I rumieńcem, który płonie,
      Kiedy szepczę: "Kocham".

      VII
      Kochaj mnie sercem myślącym,
      Złam je westchnieniami.
      Od żywych i konających
      Odwróć się myślami.

      VIII
      Kochaj w pozach uroczystych,
      Kiedy świat cię wieńczy,
      I pośród aniołów czystych,
      Gdy modląc się klęczysz.

      IX

      Kochaj czysto, jak to w głuszy
      Leśnej czynią zakochani,
      I wesoło, mocno, z duszy,
      Jak urocza pani.

      X
      Przez nadzieję, chociaż płocha,
      Co oddali nas lub zbliży,
      Za dom i za grób mnie kochaj,
      I za to, co wyżej.

      XI
      A gdy szczerą miłość wzrok
      I kobiece serce wyzna,
      Będę kochał cię... przez rok,
      - jak umie mężczyzna.

      Przełożyła
      Ludmiła Marjańska

      ooo.... to i tak długo...:)*

      Usuń
  23. Jasiek juhas30 maja 2012 21:06

    No nie wytrzymam! Żeby takie słowa włożyć w usta mena?
    I to kto? - Moja ziomalka tłumacząc takie słowa. To musi
    jakiś pantoflarz był.:)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... a to tylko pantoflarze rok kochają? Ziomalka z autorką musiały to znać z autopsji...:)))*
      Osobiście wolę niepantoflarza, ale też żeby nie wieszał na trzepaku:)))* Może się czasem pozłościć, ale tylko w ten sposób...

      Ze złości

      Kochałbym cię (psiakrew, cholera!),
      gdyby nie ta niepewność,
      gdyby nie to, że serce zżera
      złość, tęsknota i rzewność.

      Byłbym wierny jak ten pies Burek,
      chętnie sypiałbym na słomiance,
      ale ty masz taką naturę,
      że nie życzę żadnej kochance.

      Kochałbym cię (sto tysięcy diabłów),
      kochałbym (niech nagła krew zaleje!),
      ale na mnie coś takiego spadło,
      że już nie wiem, co się ze mną dzieje:

      z fotografią, jak kto głupi, się witam,
      z fotografią (psiakrew!) się liczę,
      pójdę spać i nie zasnę przed świtem,
      póki z grzechów się jej nie wyliczę,

      a te grzechy (psiakrew!) malutkie,
      więc (cholera) złości się grzesznik:
      że na przykład, wczoraj piłem wódkę
      lub że pani Iks - niekoniecznie.

      Cóż mi z tego (psiakrew!), żem wierny,
      taki, co to "ślady po stopach"?...
      Moja miła, minął październik,
      moja miła (psiakrew!), mija listopad.

      Moja miła, całe życie mija...
      Miła! Miła! - powtarzam ze szlochem...
      To mi życie daje, to zabija,
      że ja ciągle (psiakrew!) ciebie kocham.
      ***

      ... tak właśnie jak Władysław Broniewski...:)*

      Usuń
  24. Dobranoc Ogrodnicy. Cieplutkich snów...:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrej nocki, Ogrodniczko:)

      Na dobranoc
      http://www.youtube.com/watch?v=xCP7pVtK6Iw

      ... snów namiętnych, jak czerwień zórz wieczornych...:)*

      Usuń
  25. Jasiek juhas30 maja 2012 21:25

    Ale żeby trochę załagodzić to co powyżej, to już dobranockowo Maciej Pinkwert i -

    *** Wczoraj ***

    Wczoraj księżyc zanosił tobie moje dobranoc
    płynąc sennie przez chmury do ciebie
    dziś gondolą wenecką nocą zaczarowaną
    w deszczu płynie mój uśmiech po niebie.

    I jak co dzień godzina przed północą się ściele
    kołdrą myśli, poduszką wspomnienia
    cichy dźwięk telefonu, i dwa słowa - niewiele,
    lecz jak gwiazda oświetla marzenia.

    ***

    I kołysanka - Piotr Salata - "Wolni we dwoje"

    http://www.youtube.com/watch?v=5wFzXCzFURE&feature=related

    ***

    Dobranoc, dobranoc Kochani i Ty Kobieto. :)*** - Dzień za
    dniem...:)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...a Piotr Salata wyśpiewał moje motto życiowe, to moja piosenka... aż szkoda, że jej wcześniej nie znałam ...:)*
      Jeśli już pora na dobranockę, to dzisiaj jeszcze raz zaprosiłam Elizabeth Barrett Browning, już też troszkę łagodniej i... tak po mojemu:)

      ***Jak cię kocham? poczekaj — wszystko ci wyłożę***

      Jak cię kocham? Poczekaj — wszystko ci wyłożę.
      Kocham do dna, po brzegi, do samego szczytu
      Przestrzeni, w której dusza szuka krańców Bytu
      I Łaski idealnej, ginąc w tym przestworze.
      Kocham cię tak przyziemnie, jak tylko zejść może
      Głód; przy świeczce i w słońcu, gdy sięga zenitu;
      Tak śmiało i tak czysto, jak ktoś, kto, Zaszczytu
      Nie pragnąc, broni Zasad wspartych na honorze.
      Kocham cię całym żarem, który niosłam w piersi
      Przez mrok smutków; dziecinną wiarą wbrew niedoli;
      Miłością, jaką we mnie niegdyś tylko święci
      Budzili — kocham wszystkim, co cieszy i boli,
      Tchem, łzą, uśmiechem, życiem! — a gdy Bóg pozwoli,
      Będę cię nawet mocniej kochała po śmierci.

      Przełożył
      Stanisław Barańczak

      Dobranoc, dobranoc Kochani i Ty Mężczyzno:)*** - oby tych dni było więcej i więcej...:)***

      ... nie wiem, czy znajdę kołysankę, o równie prawdziwych słowach, jak "Wolni we dwoje", ale postaram się, za chwilkę...

      Usuń
    2. ... nie wiem, ale tej jeszcze chyba nie było...:)

      Piotr Salata - "Życie jest jak droga"

      http://www.youtube.com/watch?v=LHBw47Mc0fY&feature=relmfu

      Pa, do jutra... "lubię, kiedy chcesz cichutko nucić mi do snu":)***

      Usuń
  26. :)
    „proszę

    zostań przy mnie

    nocna burzo wiersza

    podpal mózg gwiazdami

    i niechaj się spełnia

    to co niewidzialne

    a krążące we krwi

    to co najbłahsze

    a nie wzgardzone

    to co okiełznane

    a już wyzwolone

    to co przemilczane

    w codziennym chaosie

    proszę

    zostań przy mnie

    nocna burzo wiersza

    niczym pierwsza spowiedź

    dziecięca

    najszczersza”

    (Salomea Kapuścińska – Wiersz)

    ...:)*

    OdpowiedzUsuń