Powered By Blogger

poniedziałek, 14 maja 2012

W ogrodzie

Mój majowy ogród. Kaskady tawuły Van Houtte'a, zwanej przeze mnie kaszką.
Majówka gwiaździsta.
Chaber górski.
Ona już była, ale jest coraz piękniejsza... w podzięce, dla Was...:)
 W ogrodzie

W ogrodzie wiersze rosną pod płotem,
na każdej grządce, ścieżce, trawniku,
strofy bujają z wiatrem, obłokiem,
w słonecznym blasku i przy księżycu.

Dwa lata sieję, jest co wspominać...
uczucia, myśli, gorące słowa...
maj się rozkwiecił w bzach i jaśminach,
znów nową wiosnę do wierszy chowam.

Więc spójrz czasami w ogród pachnący,
gdy chcesz odetchnąć od zgiełku świata,
poczujesz myśli moje gorące,
ukryte w barwach i aromatach.

Wszystkim moim Wiernym Ogrodnikom i Gościom, którzy od dwóch lat współtworzą ze mną ten wirtualny ogród z poezją, muzyką i przyrodą, dzielą się ze mną na co dzień swoimi ciepłymi myślami, cieszą, radują, a często podnoszą na duchu, składam gorące podziękowania. Bez Was ten ogród by nie istniał. Najlepszego, Kochani.:)*

105 komentarzy:

  1. Dzień dobry w słoneczny, majowy poranek:)
    Chłodno, tylko 4 st. ale słońce pewnie niedługo podgrzeje powietrze...
    Na razie, rozgrzana kawą, muszę szybko zmykać w teren.
    Pięknego poniedziałku i do spotkania w zaciszu Ogródka po powrocie.:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dwulecie bloga trzeba uczcić!
      Kieliszkiem wina, miodu łyczkiem.
      Niech trwa ogródek kolorowy,
      nasze spotkania poetyckie.
      I nie tylko !

      Reszta później. Dopiero się obudziłam , moje rymy jeszcze śpią;)
      :)))

      Usuń
    2. Ozonko,kokietka z Ciebie. Rymujesz lepiej niż ten "gołodupiec" amorek...Pozdrawiam:)))

      Usuń
    3. Aaaa tam. Przy Ewie , to ja "mały pikuś" jestem. Biorąc pod uwagę, że w dzieciństwie stwierdziłam iż żadnego wiersza napisać nie potrafię i żadnego nie napiszę. Ostatnio coś mnie tak ... Poezję lubię czytać:)
      :)))

      Usuń
    4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    5. Sądzę,że od biedy każdy czytający poezję umie coś sklecić. Czasami skleci coś dobrego z czystego przypadku. Wolę prozę, łatwiej się pisze.
      :)))

      Usuń
    6. Dzień dobry Ozonko, Izetko:)

      Powitam Was wierszem, który napisałam w grudniu 2010 r., jako motto mojego blogu; wydaje mi się do dziś aktualny...

      Credo Ogródka.

      Tych, co to lubią wstawać wcześnie,
      skowronki zawsze mając w duszy,
      i wszystkie sowy, których nie śmiem
      z rana spod kołdry nigdy ruszyć,

      zmęczonych, leni, obiboków,
      pracusiów, chętnych do gadania,
      milczków, tonących w słów potoku,
      poetów, co chcą piór złamania,

      i prozaików, gawędziarzy,
      radosnych, smutnych, zadumanych,
      tych, co ich życie szczęściem darzy
      i tych czasami zapłakanych,

      aniołów, diabłów, heretyków,
      mężów, młodzieńców, panny, panie,
      cnych filozofów, satyryków -
      wszystkich zapraszam do pisania!

      :))

      Chyba jednak pisanie jest trudniejsze, niż "te klocki", a przynajmniej bardziej zajmujące, jak dla mnie...:)
      Ozonko, serdeczne dzięki za trwanie, czytanie i pisanie:)) Przybyłaś tutaj 16 maja 2010 r. Pamiętasz? I powitałaś mnie takim wpisem:

      ozon pisze...
      No to jestem. I zostanę. Pa.
      16 maja 2010 21:47

      Pozdrawiam Dziewczyny jubileuszowo...:)

      Usuń
    7. Zbytnio się nie pomyliłam:)
      Pozdrówka:)))

      Usuń
    8. Ewo!
      Pamiętasz gdzie pisaliśmy PRZED założeniem blogów? W tamtym czasie wielu z nas pozakładało blogi:) Ja o własnym dwuleciu zapomniałam;(
      Pozdrawiam:)))

      Usuń
  2. Dzień dobry Ewuniu*:)

    Dziękuję za możliwość przebywania wśród pięknej poezji, muzyki, sympatycznych osób.

    Najserdeczniej :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuzanko:)
      Jesteś z nami już ponad rok i nie wiem, komu mam dziękować, że wskazał Ci dróżkę i furtkę Ogródka, a wdzięczność moja jest ogromna.:)
      Przynosisz piękną poezję, a Twoja proza tętni wrażliwością i delikatnością... Miło mi Ciebie tutaj gościć i czytać Twoje komentarze. Dziękuję za uroczy całokształt Twojej osoby...:)
      Pozdrawiam wiosennie, majowo, rocznicowo... :))

      Usuń
    2. ... komplementy mile widziane ;-)))

      Witaj Ewuniu*- Jubilatko-Poetko-Ogrodniczko:)))

      ,,W maju'', piszesz, ,, kwitną fiołki, lilie, róże...''
      To nieścisłość, mój poeto, zaniedbanie!
      Maj to strumień kul puchowych, srebrnych baniek...
      Kędy spojrzeć, lśnią. O zmierzchu
      Jedna w górze...

      Wiesz, kiedyś w Poranku Forum tvn przeczytałam o Twoim Ogródku, zajrzałam, wtedy to był blog bardziej polityczny. Powiedziałam sobie - o nie -
      i ..... znów kiedyś coś o Twoim Ogródku przeczytałam - wróciłam i jestem. Zaznaczam, że nie jestem przeciwna wiadomościom politycznym, rozmowom na ten temat, ale postawiłam na kulturę. Forma odpowiada moim zainteresowaniom, polubiłam Ciebie i Twój styl i tak - to trwa. Ogródek jest oazą po trudach, zawiłościach dnia codziennego.
      Ewuniu* jeszcze raz wszystkiego naj... i niech Cię wena i klawiatura nie opuszcza :)))

      Usuń
    3. ... jak to ze mną bywa, szampan zawrócił mi w głowie i - W maju autorka M. P-J.

      :)))

      Usuń
  3. Ogród to piękne miejsce, daje chwilę wytchnienia i daje chwile natchnienia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda Zielona Milo, witam...:) Mój realny ogród niejednokrotnie był dla mnie natchnieniem do pisania wierszy; zresztą nie tylko ogród, ten pielęgnowany i urządzany ręką człowieka, ale dzika przyroda też...:)
      Miło mi, że prawie co dnia zaglądasz tutaj.
      Pozdrawiam.:)

      Usuń
  4. Witam Ogrodniczkę:)
    Niech Ci nie zabraknie pomocników do pielenia chwastów...:)
    A teraz to może...na piwo:)

    Jan Kondrak - Nie rozdziobią nas kruki

    http://www.youtube.com/watch?v=ehjIZ1CoNLU&feature=related

    Miłego,słonecznego...:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... dzień dobry po południu:)
      Z chwastami jakoś sobie radzę sama już od dwóch lat i wydaje mi się, że jako tako nad nimi panuję, a przynajmniej nie przerastają pięknych okazów o głowę...:)
      Najbardziej jednak potrzebni mi są pomocnicy do dekorowania rabatek, bo od Nich zależy kształt, barwy i dźwięki tego miejsca...
      Dziękuję za Stachurę, wielkim sentymentem darzę ten wiersz.:)

      Dla Ciebie w podzięce wiersz Stachury, który mnie po prostu urzekł i w całej jego poezji chyba najbardziej do mnie przemawia... poeta, wędrowiec i jego wrzosowisko...

      Z nim będziesz szczęśliwsza

      Zrozum to, co powiem,
      Spróbuj to zrozumieć dobrze
      Jak życzenia najlepsze, te urodzinowe
      Albo noworoczne, jeszcze lepsze może
      O północy gdy składane
      Drżącym głosem, niekłamane

      Z nim będziesz szczęśliwsza,
      Dużo szczęśliwsza będziesz z nim.
      Ja, cóż -
      Włóczęga, niespokojny duch,
      Ze mną można tylko
      Pójść na wrzosowisko
      I zapomnieć wszystko
      Jaka epoka, jaki wiek,
      Jaki rok, jaki miesiąc, jaki dzień
      I jaka godzina
      Kończy się,
      A jaka zaczyna
      Nie myśl, że nie kocham
      Lub że tylko trochę kocham
      Jak cię kocham, nie powiem, no bo nie wypowiem -
      Tak ogromnie bardzo, jeszcze więcej może
      I dlatego właśnie żegnaj,
      Zrozum dobrze, żegnaj, żegnaj

      Z nim będziesz szczęśliwsza,
      Dużo szczęśliwsza będziesz z nim.
      Ja, cóż -
      Włóczęga, niespokojny duch,
      Ze mną można tylko
      Pójść na wrzosowisko
      I zapomnieć wszystko
      Jaka epoka, jaki wiek,
      Jaki rok, jaki miesiąc, jaki dzień
      I jaka godzina
      Kończy się,
      A jaka zaczyna

      Ze mną można tylko
      W dali znikać cicho

      Wiersz ten dość przejmująco wyśpiewał zespół SDM -

      http://www.youtube.com/watch?v=c1_nhsZEBgs

      ... nostalgiczne, ale piękne.:)
      Pozdrawiam i dziękuję za około 9-miesięczne wizyty i uprawianie rabatek...:)

      Usuń
  5. Dzień dobry Ewo i Ogrodnicy. Gratuluję Ci tego, że masz wiernych czytelników i życzę miłej zabawy w Ogródku, pozdrawiam serdecznie, miłego dnia:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. http://www.youtube.com/watch?v=Y_fAHmHPRn4
    David's Song - Vladimir Cosma

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Danusiu, pięknie dziękuję za gratulacje i song Dawida.:)
      Dziękuję też za półtoraroczną wierność w odwiedzaniu Ogródka i dedykuję Ci piękną, rosyjską pieśń "Włóczęga", chyba w najlepszym wykonaniu, jakie znam - Czesław Niemen -
      По диким степям Забайкалья

      http://www.youtube.com/watch?v=TuyZXR3vK3Q&feature=related

      Pozdrawiam w ciepło w pochmurne i chłodne popołudnie:)

      ... i tutaj jeszcze podziękuję Jędrusiowi za nową porcję wrażeń z wiosennego foto-notatnika, którą właśnie dostałam... dużo zdrowia Jędruś, serdeczności.:)

      Usuń
  7. Serdecznie witam w uroczysty dzień: Ewo i Ogrodnicy:)

    Kiedyś czynny - a dziś leń:)
    Przyozdobić chcę ten dzień:)
    To Stanisław ze " wsi" Reda,
    Woła: STO LAT ! - trollom bieda!

    Kiedy smutno, dzień do d..y,
    Ewy Ogród - zawsze "beauty".
    Rymowanki, barw paleta,
    I melodii cała rzeka.

    Więc pozdrawiam miłą Brać,
    I Kochani... tak trzy-mać!
    Żeby Wam się dobrze działo:
    Słońcem - chmury rozwiewało:)

    Aby Ogród - wbrew wszystkiemu,
    Niósł dużemu i małemu,
    Optymizmu pełen trzos:)
    Pięknie Wszystkim Wam dziękuję.

    I.. na dzisiaj już "bastuję":)

    Pozdrawiam serdecznie

    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Staszku:)
      Druhu i Przyjacielu mój wierny od prawie dwóch lat.:)
      Przybyłeś tutaj w lipcu 2010 r. i bardzo Ci dziękuję, że do dzisiaj przynosisz nam swoje ciepłe myśli prozą, ale też całkiem zgrabnymi wierszykami:)
      Za Twoją wrażliwość na piękno przyrody, urocze opisy nadmorskich spacerów, wspominkowe gawędy, cięty humor i dobry żart.:)
      Najserdeczniej pozdrawiam Stasiu i nie "bastuj", proszę. Częstuję Cię Twoim ulubionym drinkiem - żubrówką z sokiem jabłkowym w wznoszę toast - Twoje zdrowie.:)

      Usuń
    2. Bardzo pięknie dziękuję Ewo:)

      Moje periodyczne / hi. hi / milczenie: nie ma żadnego podtekstu, żadnej osobistej motywacji:) Nie.
      Poprostu, załamuję się okresowo, a potem - znowu okresowo: regeneruję chęci do życia:) Na dziś: wynik tego koszmarnego meczu, to: 1 : 0 - dla życia..:)
      Chętnie wzniosę z Tobą, moim ulubionym " jabłecznikiem " - toast:
      Za zdrowie, za Życie, za radość, za nadzieję, która umiera ostatnia...!
      Obyśmy mogli świętować nie drugą, ale dwudziestą rocznicę Ogródka - w podobnym gronie: przyjaciół, wolnych od nienawiści, zawiści i fobii - tak mocno przynależnych, niestety - Polakom.
      Oczywiście nie wszystkim, na co dowód dajesz CODZIENNIE I NIEZMIENNIE:)))

      Pozdrawiamy serdecznie:)

      Stanisław

      Usuń
  8. Pięknie, Stasiu, gratuluję i dziękuję:-)Pozdrawiam cieplutko:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. To teraz chyba wypada zaśpiewać...:)

    DAAB W moim ogrodzie

    http://www.youtube.com/watch?v=16-Xe54uUp8&feature=related

    Pozdrawiam Ogrodników:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powtórki dopuszczalne tylko przy ogródkowym święcie
      kto ich będzie nadużywał przeznaczy swą głowę na ścięcie.:-)

      Usuń
    2. A mnie nie ruszają te uwagi głupie...
      Zdanie Anonima mam głęboko w d......:)))

      Usuń
  10. A ja uważam za chamskie, prostackie i tanie
    Przy święcie ogrodu ~izy do mnie odezwanie.
    Zwłaszcza na blogu gdzie się wszyscy znacie
    I takie słówko ~izko racz se schować w gacie.
    - czyli w majtki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja uznaję tylko Galla Anonima,
      A jeżeli Ty tu rządzisz...
      Już mnie tutaj nie ma...

      Usuń
    2. .....

      Ludzie wszak się podpisują,
      Kiedy listy do Ogrodu - kierują:)
      Anonimy - na ścianie piszą...
      Kiedy nienawiścią - dyszą!!!
      Lub... do urzędu skarboweogo,
      Żeby pognębić sąsiada złego !
      Niecnymi pobudkami się kierują,
      I tak: plują, plują, plują...

      Pozdrawiam Izo:)

      Stanisław

      Usuń
    3. Dziękuję Stanisławie:)
      Pozdrawiam Ciebie i Iwonkę:)

      Usuń
    4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    5. Ozonku i Ty szanowny wielce panie Stanisławie
      Czytajcie ze zrozumieniem i będzie po sprawie.
      A komu ~izki 'piękna d...'tak bardzo się podoba
      To całujcie Wy ją za to...- w jej policzki oba.

      Ozonku, czymś trzeba ten czteroliterowy wyraz
      odziewać, czy Ci się mjatki podobają czy nie.
      Stanisławie, nie każdy umie się podpisywać na blogu.
      Bądźcie zdrowi...

      Usuń
  11. Myślałam, że na takim pięknym blogu gdzie wszystko pachnie poecją nie ma miejsca na takie pyskówki. Pomyślcie, czy Autorka będzie zadowolona.
    Pozdrawiam Ewo, co dziennie tu zagladam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę mi przykro, że właśnie dzisiaj... ale tutaj nic nie będę komentować, ani serwować żadnych reprymend. Nie miejsce i nie czas...
      Rozstrzygać sporów między komentującymi nie zamierzam, mogę tylko grzecznie prosić i apelować do rozsądku ludzi dorosłych (a mniemam, że tylko tacy tutaj piszą) o umiar i powściągliwość w wyrażaniu swoich opinii.
      Szkoda czasu i życia na wzajemne przepychanki. Bądźmy dla siebie życzliwi i starajmy się wypoczywać w miłej atmosferze.
      Anonimowych proszę o podpisywanie swoich komentarzy.

      Usuń
  13. ... Ewuniu*, dawno w Ogródku nie były wyrywane chwasty! Wprawdzie w dniu dzisiejszym bardziej pasuje kielich z szampanem w ręku niż rękawice na rękach, jednak niektórzy potrafią się bawić sprawiając innym przykrość.

    A kiedy ćmy wieczorem o szyby łopocą,
    A serce rozrywa niespokojnem biciem -
    Czy wiesz, co mały świerszczyk gra w kominie nocą?
    Czy wiesz, że to bez ciebie życie nie jest życiem?

    Bronisława Ostrowska w swoim i moim imieniu.

    Cieplutko, serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... Zuziu, rękawice bokserskie stanowczo mnie nie bawią; wolę przyrodę, poezję i muzykę...:))
      A co lubię najbardziej, kiedyś, kiedyś opisałam...

      Kocham przyrodę, wsie i miasta,
      cieniste lasy, miedze, pola,
      chmurki na niebie, słońce jasne,
      dusza włóczęgi wciąż mnie woła.

      Kocham mój Lublin, dumne miasto,
      choć ciasnych ulic nic nie zmieni,
      i blask latarni, zanim zgasną
      nad historycznych murów cieniem.

      Zachody słońca nad jeziorem,
      rześkie powietrze górskich szlaków,
      Polesia łąki przed wieczorem,
      pełne świergotów i zapachów.

      Pola zasnute mgłą jesienną,
      stare kapliczki gdzieś przy drodze,
      i małych wsi codzienne tętno,
      kolory kwiatów w mym ogrodzie.

      Lecz, nade wszystko, kocham maje,
      za bez, konwalie i jaśminy,
      czeremchy zapach nad ruczajem...
      Chwytam to piękno, nim przeminie...

      ewa*

      Wieczornie, z uśmiechem....:)))

      Usuń
    2. Ewuniu* :)

      III

      Ile razem dróg przebytych?
      Ile ścieżek przedeptanych?
      Ile deszczów, ile śniegów
      wiszących nad latarniami?

      Ile listów, ile rozstań,
      ciężkich godzin w miastach wielu?
      I znów upór, żeby powstać
      i znów iść, i dojść do celu.

      Ile w trudzie nieustannym
      wspólnych zmartwień, wspólnych dążeń?
      Ile chlebów rozkrajanych?
      Pocałunków? Schodów? Książek?

      Ile lat nad strof tworzeniem?
      Le krzyku w poematy?
      Ile chwil przy Bethovenie?
      Przy Corellim? Przy Scarlattim?

      Twe oczy jak piękne świece,
      a w sercu źródło promienia.
      Więc ja chciałbym twoje serce
      ocalić od zapomnienia.

      K.I.Gałczyński w Pieśni oddał cały trud tworzenia.
      Myślę, że się z Nim zgodzisz :)))

      ... obszerniej napisałam do Twojego wpisu o 17,52.

      Bardzo, bardzo serdecznie :)))

      Usuń
    3. ... dzięki Zuzanko:)
      Odeszłam tutaj od polityki, bo przelewa się po innych blogach i forach tak, że kto chce, znajdzie coś dla siebie wszędzie. Też od niej nie stronię, ale chciałam stworzyć miejsce, gdzie można chwilę odpocząć od tego zgiełku...
      I dla Ciebie na dobranoc wiersz Zofii Szydzik -

      Szydzik Zofia

      * * * ( powracasz marzeniem ...)

      powracasz marzeniem - parną czerwcową nocą
      rozmytą na prześcieradłach wonią jaśminu
      ogrodami co olejkiem różanym się pocą
      niosąc do okien zapach - upajając do świtu

      powracasz delikatnym zefirem plącząc włosy
      kroplą deszczu spadającą na bladą twarz
      łoskotem burzy letniej nawałnicy chłostą
      smagając wspomnieniem bezlitośnie raz po raz

      powracasz do mnie zwiewnym snem letnim
      spłoszonym fioletem bzu i trelem słowika
      w nim chcę przeżywać i nie po raz ostatni
      smakować chwile i delikatnie dotykać

      w rozmyślaniu cichym dzielę je na frazy.
      oplatam w kokon słów wypowiadanych szeptem,
      każdą z osobna doprowadzam do ekstazy,
      potem – umieram - to znów za myślami drepczę

      zgarbiona

      by pukać do bram ogrodów Semiramidy
      i otwierać kluczem słów szeptanych najciszej

      ... do jutra, Zuziu, spełnionych snów.:))

      Usuń
  14. Jasiek juhas14 maja 2012 20:34

    Witam wszystkich ogrodników w drugą rocznicę jego powstania.:)*

    Życzę Ci Ewo* wytrwałości
    w uprawianiu Twojej miłości
    Ogrodu z pięknymi wierszami
    i mniej kłopotów z nami,
    - Twoimi ogrodnikami.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cze... Jaśku:)

      A ja Tobie " nie pożyczę ",
      Ino kuśtycek okowitki chwycę,
      I podniosę , aż pod strop!
      Twoje zdrowie - hop:)))

      Mało nas tu się ostało - musimy " dboć o siebie " :)) Znaczy się: my - chłopy:)

      Stanisław

      Usuń
    2. Jasiek juhas14 maja 2012 21:20

      Witojze mi Stasecku :)))

      Kaj Ty mi sie podziywos? Cy Iwonka tak Cie gno
      to roboty, ze trudno na Ciebie natrafić, a jo tak lubie Twoje tutej pisanie i tylko sie mijomy, jak
      pociągi jadące w przeciwne strony.
      I boćknijze mi Iwonkę łodymnie.

      Usuń
    3. Dziękuję Ci Jasieńku, witaj ciemną nocką:)*
      O przyczynach swojej wieczornej absencji napisałam niżej... Dziękuję Ci za wierność, Ty dzisiaj możesz obchodzić swoje dwulecie.:))
      Przyszedłeś do ogrodu 15 maja 2010 r. i zostałeś do dziś. Jesteś najstarszym stażem Ogrodnikiem.:)))*
      Dziękuję Ci za życzenia i za wspaniały nastrój, który tu tworzysz swoimi wierszami i śliczną muzą na najwyższym poziomie, i za liryczne dobranocki których jesteś pomysłodawcą, Mój Mistrzu Nastroju i Dobrego Humoru. :)***
      Bez Ciebie, ten ogród miałby inny kształt...
      Twoje zdrowie! Życzę sobie, abyś dalej trwał przy mnie aż do skończenia świata i jeszcze dzień dłużej...:)))***

      Usuń
  15. Jasiek juhas14 maja 2012 21:10

    A dla naszej tancerki gorące - Libertango Astor Piazzolla

    http://www.youtube.com/watch?v=Ze6mmXA6uIM&feature=related

    I ***

    Gotan Project - Sentimentale

    http://www.youtube.com/watch?v=yuuxfmzddbs&feature=related

    :)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... dziękuję i w podzięce -

      Gotan Project ~ Milonga De Mi Amor

      http://www.youtube.com/watch?v=WPL1EHzRzpU&feature=related

      :)))***

      Usuń
  16. Cześć! Ewo, sprawdź pocztę! :)
    Pa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuś, zaraz sprawdzę, laptok mi wysiadł i widzisz, co się narobiło - środek nocy.:)))

      Usuń
  17. Jasiek juhas14 maja 2012 21:55

    Dla mnie przyszła już godzina dobranocki. Dziś Zdzisław
    Dębicki z wierszem -

    *** PODAJ MI USTA ***

    Podaj mi usta!... Chcę dziś wyssać z Ciebie
    Wszystko, co miłość Twoja dać mi może...
    Zanim świt nowe pozapala zorze,
    Zanim się słońce pokaże na niebie,
    Pragnę się upić Twojem wonnem ciałem...
    Ach, jakże długo ja Ciebie szukałem!...

    Podaj mi usta... Dokoła noc głucha,
    My tylko dwoje na łożu rozkoszy
    Nie śpimy jeszcze... Płomień, co wybucha
    W naszych ekstazach — sen stąd cichy płoszy...
    Podaj mi usta!... Chcę się Twojem ciałem
    Upić... Tak długo, długo Cię szukałem...

    ***

    I kołysanka Cafe Del Mar - Love My Soul - Miłość mej duszy

    http://www.youtube.com/watch?v=h31T8D5Cq5k&feature=related

    ***

    Dobranoc, dobranoc Najmilsi i Ty Poetko. :)))*** - dzięki
    za ogród :)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz już spokojnie mogę przyjść ze swoją dobranocką... noc ciemna, a mnie się wcale nie chce spać...:)
      A w nocy zaprosiłam do ogrodu poetę Szaroburego -

      ***(Może odnajdziesz mnie w tych snach)

      Może odnajdziesz mnie w tych snach
      co w głowie roją się nad ranem
      gdy księżyc już za lasem spadł
      ziewają gwiazdy rozespane

      horyzont krwawi z rany zórz
      obłoki przywdziewają fiolet.
      Ja gdzieś tam czekam, wiedząc, cóż,
      na pewno kiedyś mnie zawołasz.

      Ja wciąż tam czekam, chociaż mgła
      dziś jesteś dla mnie, ja dla ciebie
      nadejdzie czas złączonych rąk
      lecz kiedy, tego jeszcze nie wiem.

      I przemienimy razem świat,
      ze snów zlepimy wspólną prawdę,
      ja ciągle czekam, wierząc, ach,
      bo życie tylko tego warte.

      Dobranoc, dobranoc Najmilsi i Ty Mężczyzno:)))*** - dziękuję, że jesteś:)***

      ... i jeszcze coś zagram...

      Usuń
    2. ... a właściwie pokołyszę...

      Romantic Emotion Love

      http://www.youtube.com/watch?v=3N-U4qUDVqM&feature=related

      Pa... do jutra...Love:)****

      Usuń
  18. Ewo, piękny jubileusz, więc przyłączam się do gratulacji Ogrodników tu uprawiających poezję, jak kwiaty:) Niech pięknieje Twój ogród od słów, wersów, strof i muzyki:)
    Pozdrawiam Ciebie i Ogrodników:)Z.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Karo. Twoja wspaniała poezja, którą zawsze czytam z zapartym tchem jest piękną ozdobą tego ogrodu.:) Chylę czoła przed jej kunsztem...
      Jakże się cieszę, że dzisiaj też mnie odwiedziłaś; radość moja nie ma granic.
      Najserdeczniej pozdrawiam Zofio i żałuję, że na wierszotece nie mogę komentować Twoich utworów.:)

      Usuń
    2. ... ach, Zosieńko, byłabym zapomniała... najlepsze życzenia imieninowe; zdrowia, samych szczęśliwych chwil, najpiękniejszych dni i nocy - i weny nieustającej ku radości mojej i wszystkich czytelników.:))

      Usuń
    3. Jasiek juhas15 maja 2012 08:08

      Dołącom sie do scyrych zyceń dlo Zosi
      i jak kiedyś Zosia Adama
      Tak Jasiek juhas ło wierscki Jom prosi
      Niechta pise te wiersycki ło cym fce
      A jo piknie podziękuje Zosieńce.

      Zosiu, syćkigo nojlepsygo. :)

      Usuń
    4. ...:))) życzenia przyjmuję z uśmiechem na twarzy, czuję, że są szczere :))a te po gorolsku od juhasa som pikne :))

      Majowy sen

      Śniłam tej nocy gorące sny
      fioletowo – różowo – białe,
      a pocałunki w nim, jak te bzy,
      tak bzowo, słodko smakowały.

      Byłeś ze mną tej nocy tam,
      w wonnej krainie bzowych kiści,
      tak wonnie mogło być tylko w snach
      i tylko w bzach mogło się ziścić.

      Rozpłynęłam się w pieszczocie
      zroszona hojnie, jak rosą bez;
      w króciutkim mgnieniu - doznań krocie.
      spłonęłam z miłości - aż po kres.

      Byłam zwiewna niczym boski wiatr,
      a ty jak pnącze świeże – gibki;
      tuliłeś, ach tuliłeś mnie we łzach...
      Maju!...tego się nie wyprzesz!

      Pięknego dnia Wszystkim :) Z.

      Usuń
    5. Wszystkiego dobrego Zofio...Oby wena Cię nigdy nie opuściła...:)
      Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
    6. Zosiu, pięknie dziękuję za śliczny, majowy wiersz.:) Tonę całkowicie uwiedziona w tych snach fioletowo-różowo-białych... I to chyba premiera Twojego wiersza, tutaj w Ogródku? Nigdzie go jeszcze nie widziałam i kłaniam się w podzięce.:)
      Pozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru.:)

      Usuń
  19. I tak to bywa z jubileuszami, kiedy materia zaczyna panować nad duchem...
    Przepraszam, Kochani, właśnie stało się coś, czego nie przewidziałam - zawiesił mi się laptop i ani w tę, ani w tamtą... zrezygnowana i zmęczona położyłam się spać. Obudziłam się właśnie teraz i spróbowałam go włączyć i proszę, oto efekty.:)
    Za chwilkę, póki mam jeszcze siły, każdemu odpowiem.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... i każdemu odpowiedziałam.:)*
      Teraz, już po dobranocce Jasieńka i mojej życzę najpiękniejszych snów, Kochani i zmykam do łóżka... zostało mi jeszcze niespełna 3 godziny do świtu... do jutra:)***

      Usuń
  20. Już wtorek, szósta rano, a ja jestem w niedoczasie...
    Kawa, dymek i wyfruwam w teren... 8 st, pochmurno.
    Słońca, pogody ducha dla Wszystkich i do spotkania po powrocie.:)*

    OdpowiedzUsuń
  21. Dzień dobry Nocno-Ranny Ptaszku Poetycki:)))

    Ze zdumieniem i podziwem czytam Twoje wpisy o tak niesamowitych dla mnie godzinach.

    / Nie mogę dać sobie rady.../

    Nie mogę dać sobie rady, nie mogę dać sobie rady,
    Nie mogę znaleźć ratunku -
    Wciąż myślę o twych oczach, o twojej twarzy bladej
    I smutnych ust pocałunku.

    Wciąż widzę twoich włosów czarne jak noc kaskady
    I tonę w nich bez ratunku -
    Nie mogę dać sobie rady, nie mogę dać sobie rady
    Bez twego pocałunku.

    W podziękowaniu za nocną poezję i z prośbą o więcej, jak najwięcej ;-)))

    Podpowiedziała Bronisława Ostrowska, która słucha sercem.

    Pięknego dnia Poetko :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Zuzanko:)
      To przypadek ta nocna pora; trochę dzisiaj kiepsko spałam plus awaria sprzętu. W pracy miałam oczy na zapałki... Powitam Cię Tęsknotą Zdzisława Dębickiego -

      Tęsknota

      W toń morza cudnie szafirową
      Rzucam to tęskne, ciche słowo:
      Przyjdź!
      Bo chociaż jesteś mi daleka,
      Dusza cię moja tutaj czeka
      Co dzień, co noc, co chwila —
      Gdy wiatr w altanie mej rozchyla
      Powiewne winorośli sploty,
      W żałości spazmie i tęsknoty,
      Na szafirowe patrząc morze
      Skroś gęstą zieleń liści wina,
      Do ciebie wołam, o jedyna,
      Głos w puste śląc przestworze:

      Przyjdź!

      W miłości czekam i pokorze...
      ***
      I oto już prawie wieczór... dzień był bardzo pochmurny i mżawkowy. Z przyjemnością odpoczywam w cieple pięknych strof, dziękuję Zuziu, przyjemnego odpoczynku w zaciszu i zapachu poezji.:)

      Usuń
    2. ... właśnie przychodzę ;-)))
      Jestem przelotem między wejściem a wyjściem, kilka spraw jest do załatwienia poza zasięgiem komputera.
      Na pięknie rozpoczęty wieczór pozdrawiam, dziękuję za piękne strofy i zmykam :)

      Usuń
    3. ... jak przelotny ptak jesteś... lubię jaskółki, już przyleciały, a mój wieżowiec okrążają ze swoim dźwięcznym krzykiem jerzyki...:))

      Jaskółka

      Napłynęła na mnie fala miłosna,
      jak powódź, co lody znosi.
      Ty nie jesteś już taka młoda, ale jak wiosna,
      i kto ciebie o to prosił?

      Może moje serce prosiło na klęczkach
      w rozmaitych rozpaczach i klęskach,
      całując z rozpaczą na spółkę
      ciebie - jaskółkę?

      A może te jaskółki w niebie,
      podobne do ciebie,
      latały, kwiliły i wylatały,
      żebym był radosny i śmiały?

      ... tak jaskółki zainspirowały Władysława Broniewskiego.
      Cieplutko, nastrojowo, serdecznie...:))

      Usuń
    4. ... Pan Broniewski gdzieś tam, słyszał nie tylko jaskółki, myślę, że Twoje serce i moje też :)

      Kochanie

      Miód nieba sącząc wonny na duszy słoneczność -
      W oczach Twych smutek widzę, a w smutku tym - wieczność.

      I różę obejmując, i płat, i dno całe,
      Płatem mi usta Twoje, piersi dnem mi białe.

      Wnętrze lilij, które skrzydłami osłania
      Motyl, jest jak kochanie błękitne - kochania.

      I patrząc w nie, oczami Twe ścigam źrenice -
      Dwa z szafiru jeziora i dwie tajemnice.

      ... szafir jeziora - od Jerzego Lieberta - też piękne ;-)))

      Odpozdrawiam :)))

      Usuń
    5. ... a więc jeszcze raz Jerzy Liebert na pożegnanie dzisiejszego dnia -

      Wiersz miłosny

      Ziemia ciało pachnące wynurza zza mgły,
      Jeszcze senna od świtu i cicha,
      Piersią mokrą obłoki roztrąca i wzdycha
      A już wstaje, faluje i drży.

      Niebo w górze rozwiane i zmięte jak tiul,
      Do ust gorzkich przyciska i chłodzi -
      Blady dzień się w pieszczocie wyłania i rodzi
      W pocałunku mocniejszym nad ból.

      I od ziemskiej półkuli aż do mlecznych dróg
      Plecie chmury z różowych warkoczy,
      Aż się w pąsach jak róża rozwinie i stoczy
      Niby dywan dla Twoich nóg.

      Dobranoc, Zuzanko, dziękuję za dzisiejszą poezję, pa.:)))

      Usuń
    6. ...piękne jest Twoje dobranoc:)))
      W podziękowaniu i na zakończenie dnia przytoczę trzy sentencje Platona:

      Melodia kochającego serca jest równie piękna
      przez tysiąc lat.

      Nawet wieczność składa hołd przed miłością.

      Któż by pojął miłujące serce...?

      Dobranoc Poetycka Dziewczyno, zdrowego, spokojnego, relaksującego snu i pięknych kolorowych śnień :)))

      Usuń
  22. W ogrodzie jest rocznica,
    w ogrodzie jubileusz.
    Jakby ktoś z bata strzlił,
    dwa lata upłynęło.

    A trzeba tu nadmienić,
    krakała wczoraj wrona.
    Ciekawskich, zwiedzających,
    wnet będzie pół miliona.

    Za pośrednictwem wiersza,
    bom ucieszony wielce.
    Przesylam gratulacje,
    przemiłej właścicielce.

    Jak lepiej się poczuję,
    to chwycę się za taczki.
    Tymczasem kończyć muszę,
    przesyłam Jej buziaczki.

    Mój wierszyk będzie krótki,
    i już do końca zmierza.
    Kiepśniutko dziś się czuję,
    powracam do alkieża.

    Pozdrawiam serdecznie Bractwo Ogródkowe.

    OdpowiedzUsuń
  23. PS
    Sam sobie niedowierzam,
    wracając do alkierza.
    A wszyttko to wynika,
    pod ręką brak słownika.

    Popołudniowe serdeczności.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Jędrusiu z dawna wyglądany...:))
      Krasisz Ogródek zabawnymi wierszykami, swoistym humorem, ubarwiasz muzyką od ponad półtora roku, no i - Twoje fotoreportaże są jego prawdziwą ozdobą... dziękuję pięknie.:)

      A więc w dniu dzisiejszym
      życzę Tobie zdrowia,
      byś mi, Reporterze,
      często nie chorował.

      Wyjdź trochę na słonko
      z domowych pieleszy,
      posłuchaj skowronków,
      na łono pospieszaj...:)

      Łono chętne, miłe,
      przyjmie Cię w ramiona
      wnet zdobędziesz siłę,
      choróbsko pokonasz.

      Zamiast taczek, jednak
      zabierz aparacik :)
      może być potrzebny,
      gdy na Wiosnę trafisz.

      Cóż, ona kapryśna,
      trochę siąpi deszczem...
      jej mini-spódniczka
      uzdrowi Cię dreszczem.:)


      Uściski serdeczne, rocznicowe, cieplutkie i zdrowiej nam Jędruś prędko:))

      Usuń
  24. Panowie, podobno, lubią "wiosenki";)))

    "Wiosenka" w krótkiej spódniczce.
    Nogi do szyi prawie.
    Włosy jak len złociste.
    Spojrzenia mężczyzn ciekawe.

    A niech zapatrzy się który,
    na taką młodą "Wiosenkę".
    Zaczyna nucić pod nosem,
    zabawną wiosenną piosenkę;)

    Wtedy nabiera wigoru.
    Wtedy jest młody i żwawy.
    Strzeżcie się młode Wiosenki,
    Starego Satyra to sprawy;)

    Pozdrówka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... no to Jędruś będzie w kropce... ja go zachęcam do spotkania Wiosenki, Ty ostrzegasz... Teraz za skarby świata nie wyjdzie spod pierzyny;)
      Witaj Ozonko.:)

      Usuń
    2. Cześć!
      Ostrzegam "Wiosenki":))) Jędrusiowi w to graj;)))
      Jutro na spacer pójdzie, jak nic:)
      :)))

      Usuń
    3. ... no wiem:))) może nie chce być wzięty za Satyra?:)))

      Usuń
    4. ... i to do tego starego...;)

      Usuń
    5. A co tam, wiosna przecież;)))
      :)))

      Usuń
    6. Wiosną wszystko się odradza.
      Drzewa kwitną, kwiaty rosną.
      Człowiek tylko chodzi smutny,
      lat przybyło z nową wiosną.

      Ale co tam, smutki na bok.
      Spójrz człowieku dookoła.
      Tyle jest wiosenek wokół,
      życie wciąż Cię woła;)
      :)))

      Usuń
    7. ... miało być - no NIE wiem...;)

      Usuń
    8. Wiosna wszystko rozświergoli,
      czy żeś stary, czy też młody,
      członki napiąć też pozwoli,
      stawaj człeku z nią w zawody.:)

      I nie ważna tu metryka,
      ani pesel, czy skroń siwa,
      a więc trochę z nią pobrykaj -
      tylko nie daj się wykiwać...
      ;)))

      Usuń
    9. Właściwie oba wierszyki można złożyć w całość:)
      :)))

      Usuń
    10. Czasem wiosna lubi mamić,
      zmysły panów na nią łase,
      głowę zawróci nogami,
      potem trzymaj się za kasę...
      ;)))

      Usuń
    11. Smutki na bok, tors wyprężaj,
      Trzymaj fason jak przystało.
      Niech nie martwią Cię Wiosenki,
      nie jest ich tak znowu mało.

      Przeciwności pokonujesz,
      sięgasz szczytów niedosiężnych.
      Patrz marzenie się spełniło,
      jesteś młody, znowu mężny;)

      :))) Co ja piszę, co ja piszę;)

      Usuń
    12. Eh, nie każdy z panów skory -
      twierdzą, że im cosik strzyka.
      Albo robią to z przekory,
      nie chcąc z młodą wiosną brykać.

      Brzuszki ciążą, a kanapa
      bardziej pachnie, niż spacery,
      za pilota wolą łapać,
      niźli wiośnie pleść dusery...

      :)))

      Usuń
    13. To strzykanie, to wymówka.
      Żona przecież z boku stoi.
      Niech no tylko się odwróci,
      mąż z Wiosenką poswawoli.

      Coś mi nie wyszło;(

      Usuń
    14. Żona? Toż to utrapienie...;)
      tylko do roboty pędzi,
      Pan zaś woli zlec kamieniem -
      chory. Żona niech nie ględzi.;)))

      Usuń
    15. No wlazło! Co za czort tym rządzi?
      :)))

      Usuń
    16. Żona, "stara" to piosenka.
      Lecz zapomniał mąż już o tym,
      że z niej była też wiosenka.
      Miała warkocz pszenno-złoty.

      Nogi długie, aż po szyję,
      na policzkach dwa dołeczki.
      Urzekła go swą urodą,
      wdzięczną, jak to u dzieweczki.

      Zaraz zasnę;(
      Dzięki za to wierszowanie,
      co radości niesie tyle.
      Teraz czekam tylko lata.
      No i na motyle;)
      Pa:)))
      Dobranoc!

      Usuń
  25. Jasiek juhas15 maja 2012 20:20

    Słyszę u Ozonki coś o nuceniu piosenki- To posłuchaj, może
    Wam się spodobają :)*

    Gotan Project - La Revancha Del Tango Live - Santa Maria(del Buan Ayre)

    http://www.youtube.com/watch?v=2gLeEQ-lIIc&feature=g-vrec

    ***

    Gotan Project - Rayuela - Live at Casino de Paris

    http://www.youtube.com/watch?v=CLNQCT29moI&feature=related

    ***

    LIVE-Gotan Project "SOLA"

    http://www.youtube.com/watch?v=DiYEEWMdf3M&feature=related

    :)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Jasieńku:)*
      Coś mi tu pachnie koncertem w gorących, argentyńskimi rytmach, już słyszę namiętne tango... w sam raz na bardzo chłodny wieczór, już się zaczynam rozgrzewać i zamieniam się w słuch i rytm...:)*

      Usuń
    2. Świetna orkiestra, czy zespół. Bardzo mi się podobają wykonania instrumentalne. Nie pasuje mi tu głos piosenkarki, czy jak kto woli solistki.
      Muzyka doskonała , dopracowana w każdym calu. Można tego słuchać bez końca:)
      Dzięki, Jaśku:)

      Usuń
  26. Jasiek juhas15 maja 2012 20:45

    I na bis coś dla nocnych lunatyków, co prawda łysego zakryły chmury, ale na wszelki wypadek...

    Gotan Project - Lunatico

    http://www.youtube.com/watch?v=_cIAn3hv7Ww&feature=related

    :)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogę przestać tego słuchać;)
      Działa jak narkotyk. Niektóre melodie są bardzo znane.
      :)))

      Usuń
    2. Świetna muzyka, solistka też mi się podoba, bo wprowadza niesamowity klimat...:)
      ... ja jeszcze zaproponuję - Gotan Project - La Revancha Del Tango Live

      http://www.youtube.com/watch?v=7qtaFHgL_VI&feature=related

      ... bardzo zmysłowo... zaznaczam, że poprzedniej nocy też księżyca nie było.... dziękuję Jasieńku za fantastyczną muzykę:)))***

      Usuń
    3. ... sorry, to nie ten link, coś mi się powieliło - miało być

      GOTAN PROJECT - Vuelvo al Sur

      http://www.youtube.com/watch?v=oYJSR4rzifk&feature=related

      :)***

      Usuń
  27. Nie wiem co się dzieje, ale nie mogę dodać komentarza pod dalszym ciągiem naszych wierszyków;(
    Tylko tu, na końcu mogę dodać kolejny wpis.
    Zbuntował się blogger?
    :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... tak się czasem dzieje, gdy dwie osoby w jednym czasie wysyłają komentarz. Nie przejmuj się, blogger za nami "nie nadanża".:)

      Usuń
  28. Jasiek juhas15 maja 2012 22:03

    Już 'nadejszła' noc ciemna i księży śpi na chmurzastej
    pościeli. Pora i na nas. Jeszcze tylko łyczek poezji przed snem Kazimierza Wierzyńskiego -

    *** JEDYNA ŚWIATŁOŚĆ ***

    Czemu ja ciągle drżę o ciebie,
    Czemu ja ciągle się boję —
    Czemu po całej ziemi, po niebie
    Szukam cię, szczęście moje!

    Przebiegam długą twoją drogę,
    Którą mi w oczach wiatr rozmiata,
    Szukam i zgłębić cię nie mogę:
    Z którego jesteś świata.

    Kiedyż ogarnę cię, pochwycę,
    Na wieki przy sobie zatrzymam —
    Zgaś wszystkie gwiazdy i księżyce,
    Świeć mi swoimi oczyma.

    Niech nic nie widzę prócz ciebie,
    Niech nie wiem nic, co robię —
    Na całej ziemi i na niebie
    Jest tylko jedna światłość: w tobie.

    ***

    I kołysanka oczwiście, że dla Was - GOTAN PROJECT - La Gloria

    http://www.youtube.com/watch?v=jNZO7joN8ng&feature=relmfu

    ***

    I już dobranoc, dobranoc Najmilsi i Ty Kobieto:)*** Spijcie smacznie tej nocy :)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasiek juhas15 maja 2012 22:13

      I nie nie mogę się oprzeć Loli...przed snem :)***

      Gotan Project - Whatever Lola Wants (lyrics)

      http://www.youtube.com/watch?NR=1&feature=endscreen&v=g9tH-UOG3iA

      :)))*

      Usuń
    2. Noc ciemna i późna pora, a przez uchylony balkon słyszę gdzieś z dali śpiew słowika... Nie zachęca wprawdzie do spania, tylko wręcz przeciwnie...:)*
      Lecz zegar jest nieubłagany, więc już biegnę z dobranocką - dziś z wierszem Alicji Wysockiej -

      ***Chciałabym***

      Chciałabym patrzeć w takie oczy
      Ciepłe, głębokie i mądre
      Co gdy je blaskiem coś zamroczy?
      One jak zwykle są rozsądne.

      W takie, które nie kłamią nigdy,
      Są szczere i nie oszukują,
      Nie mogą zrobić żadnej krzywdy
      I nigdy planów złych nie knują.

      Koniecznie we mnie zakochane
      Bym mogła ufać im do woli,
      Oszustwem żadnym nie targane
      Bo wiedzą już... jak serce boli.

      Wyczują wszystko - zanim powiem
      Domyślą się, gdy ja w pół słowa,
      Zacznę... i nie dopowiem,
      Powiedzą - niepotrzebna mowa.

      W takie bym chciała patrzeć oczy,
      Takie bym chciała mieć na własność.
      Przez całe życie, w dzień i w nocy,
      A potem razem z nimi zasnąć.

      Szczęśliwa byłabym w tej chwili
      Starczyłoby mi za pół świata,
      Żeby nas tylko nie zbudzili...
      Bo cóż to byłaby za strata!

      Dobranoc, dobranoc Najmilsi i Ty Mężczyzno:)*** dzisiaj będę dobrze spać... snów pięknych, jak śpiew słowików...:)))***

      ... ale przed słowikami jeszcze kołysanka... za chwilę.

      Usuń
    3. ... i kołysanka... przecudna:)*

      Gotan Project - Amor Porteno

      http://www.youtube.com/watch?v=O-AGj-ixN7U&feature=related

      ... pa... do jutra:)***

      Usuń
  29. Wpuścił mnie gdzie trzeba.
    Dobranoc:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobranoc, Ozonko, dzięki za rymowaną zabawę:)
      Już zasypiam na siedząco... posłuchaj jeszcze naszych kołysanek, pa.:)))

      Usuń
    2. Ale jednak dodałam;)))
      Do jutra!

      Usuń