Jeszcze kilka białowieskich pejzaży. Wiosenne mgły poranne nad Narewką. |
... i słoneczny świt w lesie. |
Przemoknięty
wiersz
W
deszczowych zasłonach maj ukrył swe czary,
zwiewne mgły rozścielił na trawie i drzewach,
myśli mi utknęły w chmurach ołowianych,
zwiewne mgły rozścielił na trawie i drzewach,
myśli mi utknęły w chmurach ołowianych,
poranek
bezkresną nostalgią dziś ziewa.
Wszystkie
słowa kapią przemoczone deszczem,
nabrzmiałe wilgocią, zaciągnięte w szarość,
chciałam je rozchmurzyć promienistym wersem,
nabrzmiałe wilgocią, zaciągnięte w szarość,
chciałam je rozchmurzyć promienistym wersem,
niechciane
melodie w kroplach powracają.
Wiatr już się zlitował, bladość mgieł rozciąga,
mokre liście muska, zmienia partytury,
wiosna puszcza oko, do ciebie zaglądam
i
powiem, że kocham, po raz nie wiem który...
Cześć!
OdpowiedzUsuńŚliczne są te "zamglone" pejzaże.
Mgła nisko snuje się nad wodą.
W zamglonym świecie nadwodnych zdarzeń,
wszystkie marzenia spełnić się mogą.
:)))
... obie w jednym czasie pisałyśmy komentarz, witaj:) Ja na razie uciekam do pracy. Do zobaczenia po powrocie.:)
UsuńWitaj, Ewo, przepiękne zdjęcia, dziękuję, muszę tam kiedyś pojechać, pozdrawiam cieplutko, miłego dnia:-)
UsuńDizeń dobry Dano:)
UsuńDziękuję.:)Ażeby takie mgiełki zobaczyć i sfotografować, nie trzeba daleko wyjeżdżać. Tobie wystarczy wstać przed zamglonym świtem i pójść na łąki, pod las, albo na pole. Będziesz miała równie piękne krajobrazy, a jeśli masz rzekę, albo mokradła w pobliżu, uchwycisz na pewno to piękne zjawisko.
Pozdrawiam ciepło zimnym i deszczowym popołudniem.:)
Korki w mieście są takie, że niedawno dotarłam do domu...
Witam w przemoknięty poranek.:)
OdpowiedzUsuńZamiast budzika obudziły mnie trzy potężne grzmoty. Teraz już spokojnie pada, chłodno, 12 st.
Szybka kawa, kurtka przeciwdeszczowa i już uciekam, teren jak zwykle niecierpliwy...
Udanego dnia, z przejaśnieniami i pogodą w duszy.:)
Dzień dobry, Ogrodnicy. Miłego dnia:-)
OdpowiedzUsuńDla Andrzeja z okazji imienin:-)
Z całego serca życzę Ci
samych radosnych w życiu dni.
Niech szczęście Tobie w życiu sprzyja
i nigdy się z nim nie omijaj.
Przyjaciół wiernych wokół siebie
i bardzo czule ściskam Ciebie.
Zdrówka Ci życzę przede wszystkim
jesteś mym PRZYJACIELEM bliskim:-)
http://www.youtube.com/watch?v=TdKYiwujQ70&feature=related
Z całego serca życzę Ci...
http://www.youtube.com/watch?v=ZdfyEnlMDdY
OdpowiedzUsuńLara Fabian Je t'aime :-)
Jeśli w teren się wybierasz,
OdpowiedzUsuńnie zapomnij wziąć parasol.
Ci co się z nim nie rozstają,
to są właśnie ludzie z klasą.
Wstyd to żaden, muszę dodać,
nawet wtedy, gdy nie pada
Na parasol zawsze moda.
ni to ujma, ni to wada.
Mój na przykład, gdy wychodzę
i akurat właśnie pada.
Jak przycisnę z boku guzik,
jak automat się rozkłada.
Aura dużo ma wspólnego,
a najwięcej z parasolem.
Jak pogoda do niczego,
to w łóżeczku leżeć wolę.
Choć pogoda nie jest ładna,
i ogólnie szkoda gadać.
Za fatalny stan techniczny,
też nie ma kto odpowiadać.
Wszędzie mokro, kałuż mnóstwo,
mokra nawet autostrada.
Trzeba kogoś tym obarczyć,
niech za ten stan odpowiada.
Podejrzenie pada zaraz,
kiedy deszczyk sobie pluska.
Tu zagadka - czyja wina,
wina to wyłącznie ..... .
Lecz są środki łagodzące,
i nie będę już zabawiał.
Patrzę bacznie przez okienko,
jak pogoda się poprawia.:)
Udanego dnia ze słoneczkiem..:)
Wobec tego, klasy nie mam.
UsuńTowarzyszy mi aparat.
Fotografii robi mnóstwo,
bez zezwoleń no i narad.
:)))
Witaj Jędruś:)
UsuńZa oknami straszna plucha,
psa by z domu nie wygonił,
już nie mogę deszczu słuchać
z wiatrem smutno gra w symfonii.
I parasol nie pomoże
wiatr jak piórkiem nim potrząsa,
chłodno dzisiaj jest na dworze,
wiosna się zaczęła dąsać.
Lecz się nie martw. Ogrodnicy
już odeszli z zimną Zośką,
słonko aurę wnet przećwiczy
i z powrotem będzie bossssko!
:)))
Dzień był ciężki, ale suma sumarum mogę go zaliczyć do udanych. Serdeczności i uściski:)
... a jeśli jesteś dzisiejszym solenizantem, to życzę zdrowia, spełnienia wszystkich pragnień, pogody w duszy, a do tego pięknych wiosennych plenerów foto.:)
UsuńNajlepszego, Jędruś:))
Kiedy deszczyk z rana pluska
OdpowiedzUsuńJędrus daje sus do łóżka.
Bierze zeszyt i długopis
daje swojej weny popis.
Piękne rymy wtedy składa
nowym wierszem do nas gada.
Dzisiaj piję Twoje zdrowie,
wieczorem bajkę opowiem:-)
Szybko dziś do Ciebie biegłam
OdpowiedzUsuńi nawet się nie spostrzegłam
że kreska mi gdzieś uciekła,
chyba nie pójdę do piekła?:-)
Dzień dobry Ewuniu*, Panie, Panowie :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia rewelacyjne, mgły poranne wprost uwodzą swą urodą i tajemniczością. A wiosna - oooo, wiosna puszcza oko ;-)))
O, nie myśl o wawrzynach,
Kiedy siedzisz pod dębem,
Który liści obrębem
Niebo w gwiazdy wyrzyna.
Powiało, zaszumiało! -
Dąb gada uroczyście
I z wyraźną pochwałą
Zniża ku tobie liście...
Ten druido-sportowy
Wieniec Nurmich i Normy,
To za czyn twój duchowy,
Za twoje piękne formy.
Ludzie - sąd to szaleńczy!
Błędnie waży, źle mierzy -
Ale dąb cię uwieńczył -
A jemu możesz wierzyć...
Porannie-południowo powitałam strofami wiersza Dębowe liście Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej.
Serdecznie, najmilej :)
Dzień dobry Zuzanko:)
UsuńDziękuję.:) To jeszcze remanenty z białowieskich wędrówek i mam nadzieję, że nikomu się nie opatrzyły...
Powitam Cię popołudniowo-wieczornie z akacjami Juliana Tuwima; tylko patrzeć, jak zakwitną:)
Akacje
Białe akacje tchną wonią opiłą
Pod nocą srebrno — modrą,
Jak gdyby innych kwiatów nie było
I wcale być nie mogło.
Te ciemne liście i białe kwiecie
Szelestnym szemrzą szeptem,
Jak gdybym żadnych głosów na świecie
Nie słyszał nigdy przedtem.
Tak przez gałęzie lśnią gwiezdne dale
I taki cichy ten wieczór,
Jak gdybym jeszcze nie kochał wcale
I tylko Ciebie przeczuł.
Przyjemnego wieczoru w domowym cieple, albo w ogrodzie z poezją;)
Dobry wieczór Ewuniu*:) Kochanie, co ma się opatrzyć? Są pięknie przemawiające do odbiorcy:)))
UsuńWpadł mi w ręce dowcipny tekst Dwie akacje autorstwa Wojciecha Młynarskiego.
Oto piosenka co frustrację
rozładowuje w jednej chwili
były raz sobie dwie akacje
i ludzie chętnie z nich wróżyli
ta pierwsza była strasznie wredna
z przykrością to komunikuję
bo wychodziły na niej
nie dba, nie chce, nie lubi lub żartuje
za to ta druga słodka wróżka
tylko sprawiała ci radochę
jakiego liścia byś nie uszczknął
na każdym wychodziło kocham
i teraz punkt szczególik mały
bo chcę w piosence tej być szczery
wróżby z tej pierwszej się sprawdzały
drugiej że kocha - ni cholery
więc mówcie mi jak dzieje się to
stosownych nauk stypendyści
że liście pierwszej są nietknięte
a z drugiej wciąż zrywamy liście
a z drugiej wciąż zrywamy liście
więc mówcie mi jak dzieje się to
stosownych nauk stypendyści
że liście pierwszej są nietknięte
a z drugiej wciąż zrywamy liście
a z drugiej wciąż zrywamy liście
a z drugiej wciąż zrywamy liście
a z drugiej wciąż zrywamy liście
a z drugiej wciąż zrywamy liście
liście liście liście
Popołudnie miałam robocze a przedpołudnie gospodarcze,, w radosnej twórczości'', więc dzień zbilansowany ;-)))
Wieczoru w radosnej twórczości :)
... świetny wiersz Zuzanko, nie znałam "Dwóch akacji", a zauroczyła mnie szczególnie ta jedna...pięknie dziękuję:)
UsuńNie miałam czasu na dzień gospodarczy, musi poczekać do soboty, bo wcześniej nie dam rady. Po dniu roboczym nadaję się tylko do zrelaksowania.:)
A najlepiej mi to wychodzi przy liryce miłosnej -
Andrzej Włast
Barkarola miłości
los rozdzielił nasze serca,
lecz nam o sobie zapomnieć nie dał,
los, bałamut i szyderca,
powiedział jedno, okrutne: nie!
Jesteś daleko, gdzie świat jest piękniejszy
i cudowniejsze piosenki ktoś gra,
lecz gdy ranek wstał dzisiejszy,
znów myślisz o mnie, o tobie ja...
Słońce na jasnym brzegu
świeci pełne radości,
barkarola miłości
cichutko brzmi,
tylo serca czyjegoś
brak ci, smutny śpiewaku,
wróć, wędrowny mój ptaku,
przebaczam ci!
Choć cię nie ma, jestem z tobą,
wierny twój cień,
bardziej ci bliska co dzień,
liczę rozstania dni.
Słońce na jasnym brzegu
innym szczęścia zazdrości,
barkarola miłości
cichutko brzmi.
Przez burzliwe oceany
dwie nasze myśli ku sobie lecą,
patrz daleko, ukochany,
w bezkresnej dali odnajdziesz mnie.
I nie uciekniesz moim spojrzeniom,
i nie uciekniesz miłości, o nie!
W ślad za tobą wiotkim cieniem
stęskniona idę i wołam cię...
Słońce na jasnym brzegu
świeci pełne radości,
barkarola miłości
cichutko brzmi,
tylko serca czyjegoś
brak ci, smutny śpiewaku,
wróć, wędrowny mój ptaku,
przebaczam ci!
Choć cię nie ma, jestem z tobą,
wierny twój cień,
bardziej ci bliska co dzień,
liczę rozstania dni.
Słońce na jasnym brzegu
innym szczęścia zazdrości,
barkarola miłości
cichutko brzmi.
Przyjemnych godzin wieczornych; serdecznie, najmilej...:))
... dodam do Pracowitej Poetki, Jesteś Aniołem :)
UsuńJesteś tak niewidzialna
Jak niewidzialne mogą być anioły
Przechodzisz ściany
Nieprzewidywalna
Zrzucasz z nieba smutków toboły
Nie opuszczasz ani na chwilę
Czas nie istnieje
Moja dusza się śmieje
Biegamy bezgłośnie po niebie
trzymając się poręczy z obłoków
Na trampolinie tęczy
Gramy z miłością w kolory...
Dobranoc Ewuniu* snów jak tęcza :)))
... wiersz autorstwa annyG.
Usuńpa :)))
Witaj, Zuziu, miłego popołudnia, Ogrodnicy:-)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=Nnj_Y9jYoDM&feature=related
DO KOŁYSKI - DŻEM
13:27
... to może po Dżemie - na taki dzień, Gabriel Fleszar - Kroplą deszczu...
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=Ey9a5oJLfBQ
... rozpogodzeń życzę.:)
... witaj Dano:) dziękuję, popołudnie mimo, że robocze upłynęło w bardzo miłej atmosferze. O tej porze pozostaje życzyć Ci udanego wieczoru :)
UsuńPiękne widoki, fantastyczne miejsca, bardzo lubię takie klimaty. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Zielona Milo, witaj:)
UsuńChyba masz duszę romantyka, skoro widzisz to ulotne piękno wiosennych mgiełek, seledyn majowych liści... cieszmy się nim, dopóki jeszcze trwa. Taka aura poetom też dodaje skrzydeł.
Pozdrawiam z zapachem mokrych liści:))
Dobry wieczór :)*
OdpowiedzUsuńDzisiejszego wieczóru, po wczorajszych tangach, zapraszam
na koncert Fryderyka Chopina - Concerto N°1 Mov 1 Allegro maestoso w wykonaniu Rafała Blechacza.
http://www.youtube.com/watch?v=7cHarrxMXiw&feature=related
:)*
Dobry wieczór Jasieńku:)*
UsuńJestem... cóż za wyczerpujący dzień... z przyjemnością zanurzam się w muzykę Chopina, a jeszcze w tak spaniałym wykonaniu... dziękuję.:)*
I już tradycyjna ogrodowa dobranocka i coś słodkiego.
OdpowiedzUsuńSłodkością będzie wiersz Zbigniewa Matyjaszczyka -
*** O TOBIE ***
Jesteś,
Taka jesteś, że palce lizać
I pachniesz tak, że aż ślinka cieknie
Na wargach się rozpływasz
pięknie.
I chce mi się ciebie, i chce mi się
Więcej, najwięcej i jeszcze.
I o nic nie pytasz
niczego w zamian nie chcesz, prócz tego,
bym zjadał cię powoli, smakując
drobina po odrobinie, kostka po kosteczce
bym czuł, jak w pełnych słodkości ustach
czekoladowe ciało
mięknie.
:)))***
Kołysankę zagra Rafal Blechacz - Chopin Waltzes, Op.64 N°1 to 3
http://www.youtube.com/watch?v=8sblAhm1SnI&feature=relmfu
***
Dobranoc, dobranoc Najmilsi i Ty słodziutka kobieto.:)*** ...słodkich marzeń w walcu. :)))***
Pięknie dziękuję za te słodkości... na odstresowanie w sam raz...:)* Niedawno wróciłam i zaczęłam słuchać pierwszej części Twojego koncertu... a tu już dobranocka?
UsuńJeżeli tak, to zaprosiłam do ogrodu Leopolda Staffa, który lepiej wypowie to, co czuję...
***
Oczy me pełne ciebie, jak polne krynice,
Gdzie niebiosa swe jasne odbijają lice.
Uszy me pełne ciebie, jak muszla echowa,
Co szumy oceanu w swojej głębi chowa.
Nozdrza me pełne ciebie, jak duszne ogrody
Zapachu róż szkarłatnej, królewskiej urody.
Wargi me pełne ciebie, jak pszczela pasieka
Pełna miodnego wina, kwiatowego mleka.
Dłonie me pełne ciebie, jak plecione kosze,
Gdzie jesień składa barwy owoców rozkosze.
Serce me pełne ciebie, jak korona drzewa
Gniazd ptactwa, co upojną miłości pieśń śpiewa.
Dusza ma pełna ciebie, jako wirów morze,
Co nigdy uśpić swego szaleństwa nie może!
Kochać i tracić, pragnąć i żałować,
Padać boleśnie i znowu się podnosić,
Krzyczeć tęsknocie "precz!" i błagać "prowadź!"
Oto jest życie: nic, a jakże dosyć...
Zbiegać za jednym klejnotem pustynie,
Iść w ton za perłą o cudu urodzie,
Ażeby po nas zostały jedynie
Ślady na piasku i kręgi na wodzie...
Dobranoc, dobranoc Najmilsi i Ty Mój Mężczyzno:)***... pora na cudowne sny:)))***
... i już niczym nie zakłócę kołysanki w rytmie walca... niech brzmi:)***
Dzień dobry, witam z głębokim ukłonem. :)*
OdpowiedzUsuńA na wspaniały dzień - Gotan Project - Una musica brutal
http://www.youtube.com/watch?v=as59Id4eHhc&feature=related
:)))*
Dzień dobry Jasieńku:)*
UsuńWitam Ciebie i Wszystkich Ogrodników skoro świt.:)
Zrobiłeś za mnie cudne powitanie. Och! Dziękuję:)***... nie mogę się nadelektować tym niesamowitym tangiem - i muzyką, i tańcem...
Za oknem leje - 7 st. A mnie już gorąco po takiej muzyce i w tanecznym nastroju wbiegam w dzień. Dziękuję:)***
Już zmykam w teren pozdrawiam wszystkich i do spotkania po powrocie...:)*
... i na pożegnanie jeszcze nie mogę się oprzeć: - GOTAN PROJECT- Epoca tango - może już było - nie wiem, piękne.:)
http://www.youtube.com/watch?v=difEsv6U7UI&feature=related
:)*
Cześć!
UsuńWarszawa ponura i mokra. Przestało teraz padać, ale zimno się zrobiło;) W taką pogodę wszystkiego się odechciewa. Pewnie tylko wodne ptactwo i ryby ją lubią
:)))
Witaj Ozonko:)
UsuńU mnie dopiero przed chwilą przestało padać, ale jest bardzo zimno, tylko 8 st. Przejechałam dzisiaj w deszczu ok. 200 km i oczy mnie bolą od wycieraczek. Oprócz ptactwa i ryb, taką pogodę lubią jeszcze rośliny, bo wszystkie niesamowicie wybujały i wypiękniały.:))
Chwasty też, niestety...
W pracy i w domu też zimno i tylko gorąca kąpiel może mnie uratować przed jakąś grypą...
Pozdrawiam.:)
Masz rację, zieleń wybujała w ciągu kilku dni. Robi się lato. Żeby jeszcze pogoda dopisała słoneczna i ciepła:)
Usuń:)))
Dzień dobry Ewuniu*, Ozonko, Jaśku :)
OdpowiedzUsuńZachodnia wita słońcem w podmuchach bardzo zimnego wiatru.
I
Koła deszczu przędą się na wodzie...
Powstaję jedne z drugich,
Wciąż jeszcze i jeszcze - - -
Liść nawodny porozumiał się z deszczem:
Podobne są ich kręgi w kształcie i obwodzie.
Nenufar
Koła wodne pochwala
Innym formom nie ufa...
Witam Ogródek poezją M.P-J z cyklu Akwatyki.
Miłego dnia :)
Dzień dobry Zuzanko:)
UsuńDałaś mi bajdewind na lewą burtę. Wschodnią wstrząsają dreszcze...:)
Zatem może coś na rozgrzewkę...
Tadeusz Kijonka
Erotyk
Przed wiatrem liści nie obronisz
Przede mną nie osłaniaj ust
Świetlne doliny twoich dłoni
Słoneczny rozsypują kurz
Przed nocą z światłem nie uciekaj
Nie znikną oczy w gąszczu rzęs
Cień ust uniesiesz na powiekach
W rozległy niepowrotny sen
Świtem się zimnym nie przerażaj
Jest w oczach łez wilgotne ciepło
To nic że kiedy płyną twarzą
Słowa zduszone w gardle krzepną
Cieplutko pozdrawiam, mimo uporczywego chłodu...:))
Dobry wieczór Ewuniu*:)
UsuńPóźno, nawet bardzo, spieszę podziękować za poezję dzisiejszą, powiedzieć Niepewnością annyG dobranoc ( wiersz pisany do mężczyzny, czy to Tobie przeszkadza?) i ... mam najazd gości na kilka dni. Anektują pokój z komputerem, sytuacja niekomfortowa, ale czegóż nie zrobić, aby pokazać polską gościnność.
Czekam
z rozebranymi
myślami
przed lustrem
nawlekając minuty
na wskazówki
zegara
to żmudne zajęcie
zajmuje niezmiennie
wiele czasu
myśli płyną
swobodnie
wplątując się
w mój długi
warkocz życia
nie zamyka
ich nawet
linia horyzontu
czy będziesz
mnie znał
za kilkadziesiąt lat?
czy będziesz pamiętał
mój uśmiech?
tylko
czy to
możliwe
jeśli dziś
jeszcze się
nie znamy...?
Dobranoc Ewuniu*, za kilka dni, jak będę mogła wrócić przed swoją klawiaturę, zapukam i otworzę furteczkę Ogródka, pa :)))
... ach! Niedługo Joanny i Zuzanny... tak się domyślam przyczyn nalotu Twoich gości.... a może inny? W każdym przypadku życzę Ci wszystkiego, co najpiękniejsze i najmilszych chwil w towarzystwie Tych, z którymi miło spędzasz czas.:))
UsuńAbsolutnie mi nie przeszkadzają wiersze pisane do mężczyzny... ile ich sama napisałam? - nie zliczę...:)
Tym razem dam głos Beacie Obertyńskiej -
***
Gdy mi już czasem bardzo, bardzo źle
i głowę mam ciężką i płonącą,
kiedy w cierpienia popielatym dymie
myśli się wędzą i mącą,
jak płatek róży,
wklęsły i duży
kładę na sercu twe imię...
Bo przez tę prawdę prostą a zawiłą
z życiaś mnie pustką pogodziło
że jesteś...
Zuzanko, wracaj do Ogródka jak najszybciej, bo bez tych pięknych kwiatów poetyckich, które przynosisz, będzie nam bardzo smutno... Dobranoc, czekam na Ciebie.:))
Witaj, Ewo, próbowałam kiedyś ( w rocznicę Ogródka) wstawić dla Ciebie tę piosenkę ze szkoły, ale miałam z tym problem. Dziękuję Ci za wiersze, zdjęcia i przesyłam dla Ciebie polne maki:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Gości Ogródka, życzę miłej zabawy a choremu Ogrodnikowi, Andrzejowi, dużo zdrowia:-)
http://www.youtube.com/watch?v=la3KZcOocYA&feature=related
Follow Your Heart ♫♫ - John Sokoloff
Witaj Danusiu:)
UsuńTo ja Ci dziękuję, że chcesz czytać i oglądać moje "produkty". Wdzięczna też jestem za melodię serca z czerwonymi makami w tle. Już chyba niedługo zakwitną... zboże się wykłosiło.:)
Coś z polnych kwiatów na popołudnie i wieczór dla Ciebie -
wiosenne polne kwiaty
http://www.youtube.com/watch?v=Htm18w7grtE
... łubinów jeszcze nie ma, ale rzepak już przecudnie kwitnie.:)
Serdeczności.:)
Cześć!
OdpowiedzUsuńCzasu nie mam, kopytka robię na zamówienie... męża;)
Pa:)))
... gotuj, gotuj, bo...: ))
UsuńMaryna, gotuj pierogi
O mój Wojtku drogi
Kiedy ni mam syra
A Wojtek do miasta po syrek do ciasta
Maryna, gotuj pierogi
O mój Wojtku drogi
Kiedy ni mam mąki
A Wojtek do młyna po mąkę zażyna
Maryna, gotuj pierogi
O mój Wojtku drogi
Kiedy ni mam jajka
A Wojtek do miasta po jajka do ciasta
Maryna, gotuj pierogi
Maryna, gotuj pierogi
O mój Wojtku drogi
Kiedy ja nie umiem
A Wojtek za kija, Marynę pobija
Maryna, gotuj pierogi
A Wojtek za kija, Marynę pobija
Maryna, gotuj pierogi!
WAŃKA W STAŃKA-PIEŚŃ O MARYNIE CO PIEROGÓW GOTOWAĆ NIE UMIAŁA
http://www.youtube.com/watch?v=oodyqHckCmY
:)))
Pozdrówka popołudniowe:)
Cześć!
UsuńCzy wiesz, że coś takiego kiedyś śpiewałyśmy... na koloniach? Alboco? Coś takiego mi się przypomina:)
Pozdrówka:)))
To jest na motywach przyśpiewki ludowej, albo i onaż sama? Do mojej babci przychodziła kiedyś pani z podlubelskiej wsi, zatrudniana do prania. Stała przy balii, na kuchni węglowej perkotał kocioł z bielizną, a pani praczka wyśpiewywała takie i różne inne przyśpiewki. Nie zawsze "przyzwoite" i przeznaczone dla dziecięcych uszu...:) Tę też sobie przypominam z dzieciństwa.:)
UsuńNa koloniach śpiewało się wszystko co dało się wyśpiewać:)
UsuńCzego to ja nie wyśpiewywałam...
Jakieś "Widziałem Maryśkę raz we młynie.
Widziałem Maryśkę raz we młynie,
jak lazła do stoga po drabinie,
jak lazła do stoga po drabinie."
Potem był opis tego co było widać z dołu...
Nieco sprośne to było, ale nie wulgarne.
Dobrze się przy takiej piosence maszerowało szosą;)
Pozdrawiam:)))
... znam to w innej wersji, nieco bardziej biesiadnej. Na kolonie nie jeździłam, ale na rajdy studenckie tak, a na szlaku i przy ognisku... było wszystko, od "Czerwonych maków" i "Dziś do ciebie przyjść nie mogę", przez Stachurę, SDM i ... Marynę:))
UsuńZnam ją w takim kształcie:
Widziałem Marynę raz we młynie, widziałem Marynę raz we młynie,
Jak lazła do góry po drabinie, jak lazła do góry po drabinie.
I widać jej było kolaniska, i widać jej było kolaniska,
Oj, jakie grubaśne te kościska, oj, jakie grubaśne te kościska.
I widać jej było kawał nogi, i widać jej było kawał nogi,
O, jakie grubaśne, Boże drogi, o, jakie grubaśne, Boże drogi.
I widać jej było kawał uda, i widać jej było kawał uda,
A wyżej to były same cuda, a wyżej to były same cuda.
Więc którejś niedzieli jej się pytam, wiec którejś niedzieli jej się pytam”
Czy chciałaby zostać mą kobitą, czy chciałaby zostać mą kobitą.
A ona mi na to: „Chuderlaku!”, a ona mi na to: „Chuderlaku!
Weź sznura i powieś się na haku, weź sznura i powieś się na haku.”,
Wybrała se chłopa jak niedźwiedzia, wybrała se chłopa jak niedźwiedzia,
Po roku zrobiła z niego śledzia, po roku zrobiła z niego śledzia.
I wzięła se chłopa jak wilczura, i wzięta se chłopa jak wilczura,
Po roku zrobiła z niego szczura, po roku zrobiła z niego szczura.
Z piosenki wynika morał taki, z piosenki wynika morał taki,
Nie bierzcie se grubych bab chłopaki, nie bierzcie se grubych bab chłopaki.
:)))
Bardzo podobna była ta, którą wyśpiewywałam. Poza drobnymi różnicami, to samo. A co śmiechu było:)))
Usuń:)))
Dobry wieczór :)*
OdpowiedzUsuńNa dzisiejszy wieczór przygotowałem kilka utworów śpiewanych
przez Ibrahima Fererra
Na początek "Aquellos Ojos Verdes" - Oczy zielone
http://www.youtube.com/watch?v=dbMeqBM89as&feature=related
***
Ibrahim Ferrer - Cada Noche Un Amor
http://www.youtube.com/watch?v=csDfXY8iZsY&feature=related
***
Ibrahim Ferrer - Silencio - Milczy
http://www.youtube.com/watch?v=6X1QqIpMRyY&feature=related
***
A teraz już dobranocka z Julianem Tuwimem i jego wierszem-
Wiersz powściągliwy
Nie wiem jak to wyrazić... Bo wszystko
ma swoją miarę i stopnie i skalę...
Zakochałem się w tobie, pani,
w pewnej mierze, rzekłbym, niebywale.
Do pewnego stopnia... bo miłość
ma swą skalę i miarę, i stopnie.
Słowem... nie wiem, jak to wyrazić...
Kocham ciebie nieomal okropnie
Jestem bliski mniej więcej szaleństwa
i poniekąd w miłosnym obłędzie,
niezupełnie, ale, rzekłbym, prawie,
bo kto może przewidzeć, co będzie.
Jeśli pani... także coś takiego,
coś... plus minus... na ogół, powiedzmy,
oczywiście - bez zobowiązań,
pod uwagę wziąwszy stan obecny...
Jednakowoż (bo kto może wiedzieć?)
jeśli sądzisz, że przypuszczalnie -
proszę jakoś mi o tym powiedzieć
z zastrzeżeniem, ewentualnie.
:)))***
I kołysanka - Kochaj mnie długo - Ibrahim Ferrer
http://www.youtube.com/watch?v=4i4hI83nd58&feature=related
***
Dobranoc, dobranoc Kochani i Ty kobieto. :)*** Quiéreme mucho :)))***
Dobry wieczór Jasieńku:)*
UsuńSłuchając tak romantycznego koncertu będę się gotować:) do dobranocki... dziękuję za te nastrojowe, pełne ciepła i uczucia kubańskie nuty :)***
Za chwilę dobranocka na zimną, majową noc...:)
I jeszcze - Ibrahim Ferrer - Si te contara - Gdybym ci powiedział -
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=Co4Fj9PdoMo
i do jutra :)))***
... koncert jeszcze mi cudnie brzmi... a w jego muzykę wplotę mój dobranocny wiersz...
UsuńZanim zaśniesz...
Już późno, zegar niecierpliwie,
wskazówką myśli mi pogania,
chcę Cię przytulić jak najtkliwiej,
nie mogę myśleć o rozstaniu.
Na skrzydłach nocy wiersz napiszę,
w szafirach nieba z gwiazd utkanych,
schowam w nim serca mego bicie -
w rytmie tęsknoty, Mój Kochany...
W zapach konwalii Cię otulę,
pocałunkami snów obrzucę,
najmiększą pościel utkam z chmurek
i miłość wierszem Ci zanucę...
-ewa*
Dobranoc, dobranoc Kochani i Ty Mężczyzno:)*** zanucę...:)))***
... ale za chwilkę...
... i kołysanka - Ibrahim Ferrer, Silencio - w duecie:)*
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=6X1QqIpMRyY&feature=related
pa... do jutra, może cieplejszego?... gorąco więc...:)****
:)))***
Usuń... ach...:)))***
Usuń