Powered By Blogger

poniedziałek, 27 lutego 2012

Mrugnięcie








Takie jeszcze nieśmiałe, a zalotne mrugnięcie wiosny uchwyciłam w obiektyw wczoraj, w moim ogrodzie (wszystkie fotki z 26.02. AD 2012).

Mrugnięcie

Gdyby to ode mnie tylko zależało,
dzisiaj miałbyś wiosnę, jaskółki pod niebem,
a tak, o poranku znów się snuje szarość,
kiedy piszę szybko kilka strof dla ciebie.

Za oknem śnieżyca, wiatr gwiżdże w przeciągach,
a ja tak bym chciała, by się wiersz zielenił,
z pęczkiem przebiśniegów do ciebie zaglądam,
niech mrugają wiosną spod przymkniętych źrenic.
:)*

79 komentarzy:

  1. Dzień dobry:)
    Oprócz wczorajszego, zalotnego mrugnięcia przebiśniegów, dzisiaj zaczyna już lekko na wschodzie mrugać słoneczko. Na razie nic nie pada.:)
    Tylko ciepło niestety jeszcze nie mruga - na termometrze -3 st.
    Kończę kawę, i poranną lekturę (pobieżną); film "Artysta", o którym wczoraj wspominała Zuzia, został w nocy nagrodzony Oscarami.:)
    Teraz już znikam w bardzo biały i mroźny teren wierząc, że słoneczko zrobi wreszcie z tym wszystkim porządek.
    Udanego poniedziałku i do spotkania po powrocie. :)

    6:32

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj,
    U nas słoneczko mocno świeci, zbudziło mnie jakiś czas temu, bo okno mam od wschodu i miło przywitało:) U nas temperatura na plusie i od dwóch dni nic nie pada...coraz bliżej wiosna, zaczynam ją czuć:)

    Serdeczności!
    Udanego skoku w nowy tydzień:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Małgosiu:)
      U mnie cały dzień austriacka pogoda - tj, wszystkie cztery pory roku w ciągu dnia. A śniegu jest jeszcze co niemiara... w dzień koło zera, w nocy lekki mrozik.
      Najważniejsza jest jednak pogoda ducha, bez względu na tę zewnętrzną i tego się trzymajmy.
      Wyzwalają ją we mnie ot, chociażby takie drobiazgi, jak pierwsze przebiśniegi w lutym, napisanie wiersza, obejrzenie dobrego filmu, czy przeczytanie książki...
      No i ta chwilka wytchnienia w Ogródku - po pracy.:)
      Mam nadzieję, że moje przebiśniegi na fotkach i wierszu też Ci dały chwilkę radości.
      Pozdrawiam, przyjemnego popołudnia i wieczoru.:)

      16:46

      Usuń
  3. I nie jedna Pani,
    rozpięłaby stanik.
    Ale to możliwe,
    podobno w Hiszpanii.

    Można się takowej,
    poddać też praktyce.
    Jest taka możliwość,
    ale na Korsyce.

    Podsłuchałem, także,
    że na Galapagos.
    Żółwie chodzą sobie,
    tak zupełnie nago.

    A co powiesz Ewo****
    ot, na przykład na to.
    Jemu jest gorąco,
    ma nazwisko - Lato.

    Tamtejsi mieszkańcy,
    dawno już zadbali.
    Że liczni turyści
    odwiedzają Bali.

    A nas omijają,
    bo zamarzły krany.
    I z tego powodu,
    nie wrócą bociany.

    Mądrala jest ze mnie,
    głowa - rozmiar - dyni.
    Jedna jaskółeczka,
    wiosny nie uczyni.

    Pytałem też wczoraj,
    sędziwego starca.
    Powiedział, że wiosna,
    przyjdzie z końcem marca.

    W parku na spacerze,
    potwierdzała sowa.
    Dwudziestego marca,
    już, kalendarzowa.

    Serdeczności wszystkim już z rana posyłam,
    czekam niecierpliwie, by wiosna przybyła.

    Beata Andrzejewska - * Nie mijaj wiosno *

    http://www.youtube.com/watch?v=YxiK0W6YsCU

    AM 07:45:00

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Jędruś:)
      Widzę, że moje przebiśniegi Cię tak rozgrzały, że nawet o rozpinaniu stanika myślisz... nie dziwota. Mruganie poskutkowało, skoro marzy Ci się Hiszpania i Korsyka z plażami topless...
      W Kazimierzu była kiedyś plaża dla nudystów. Odkąd kursuje prom Gerderland między Janowcem, a Kazimierzem, plaża nudystów zniknęła - z oczywistych względów. Widzisz, tam miałbyś bliżej, niż do Hiszpanii...:))
      Ale póki co, nawet bez promu nie ma co marzyć o plażowaniu, bowiem aktualna sytuacja wygląda w sposób następujący:

      Choć zimna powinna
      w zasadzie zanikać,
      bez stanika można
      po łazience brykać.

      Jeśli komuś pilno -
      zdejmie kalesonki,
      już jest nie za zimno,
      ciut cieplejsze dzionki.

      Choć wiosenny teatr
      jeszcze jest nieczynny,
      zapraszam na koncert -
      dziś się leje z rynny.

      Repertuar w lutym,
      w sam raz utrafiony,
      a wśród wokalistów
      kawki i gawrony.

      Dziś się nie stawiły
      na koncert sikorki,
      woda im się wlała,
      w pierzaste rozporki.

      Jaskółek nie będzie -
      wokół wielka smuta,
      szalecik zamknęli,
      robią dziś na drutach.

      Co? Że śnieg znów pada?
      spektakl jest mizerny.
      Bilet przebukuję
      więc na inny termin.

      Serdeczności i uściski dla Miłośnika toplessu. :)

      16:59

      Usuń
    2. ... a jak odsłucham wszystkie piosenki, to Ci jeszcze coś zagram. Chwilowo rozmawiam bez pomocy linków...:)

      17:03

      Usuń
    3. ... och, drobny lapsusik. W pierwszym wersie pierwszej zwrotki mojego wiersza z 16:59 powinno być - Choć zima powinna - a nie "zimna", sorry...:)

      Usuń
  4. Witam Kochani:)
    Widzę,że w Ogródku ranne ptaszki:)
    Ja też już dawno nie śpię ale byłam na wirtualnej wycieczce w Meksyku:)
    Ewuniu jeszcze chwilka i nie tylko przebiśniegi będą "mrugać wiosną" ...:)

    znak równości

    kwiaty
    jak wiersze
    kolorowa poezja ziemi
    rozkołysana wiatrem
    pisana barwą i zapachem
    najpiękniej pachnie o zmierzchu
    każdy wers
    zachwyca
    ponad wytrzymałość wzroku
    każda strofa
    odurza

    wiersze
    jak kwiaty
    bukiety zwiewnych myśli
    kołysane słowem
    nie wschodzą w zgiełku
    lecz w samotności i tęsknocie
    w umyśle
    w sercu
    te – o kolorze purpury – to namiętność
    niebieskie – dozgonna miłość
    białe – wspomnienia
    pachną o każdej porze
    gdy rozkwitają
    na ustach

    Zofia Szydzik

    WIOSNA

    http://www.youtube.com/watch?v=hgsOONv2d3A&feature=related

    Słonecznego dnia...:)*
    8:53

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Izabelko:)
      A co jeszcze masz na myśli, mówiąc o "mruganiu wiosną"? Do Meksyku chwilowo się nie wybieram, nawet wirtualnie - za dużo kaktusów, jak dla mnie; wolę rodzime pejzaże...:)
      A póki co, oprócz przebiśniegów, mruga jeszcze na mnie dziura w rajstopach, którą sobie właśnie dzisiaj zafundowałam. I różne terminy na wczoraj też... :)
      Ale do rzeczy; mrugać może iskra w popielniku i to nie tylko na Wojtusia. Świetnie ponoć rozgrzewa wyobraźnię; przynajmniej tak twierdzi annaG

      Niecnota

      W popielniku iskra mruga,
      ciepło w kościach się rozchodzi.
      W twoim ciele same cuda,
      świata zmysłów, nikt nie grodził.

      Lampka wina - Chateau Margot,
      wyobraźnia hot! Uwaga!
      Burgund daje kolor wargom,
      instynkt łowcy stale wzmaga.

      Cienie obejmują kibić,
      już paznokcie czas naostrzyć,
      sidła ponętności rzucić,
      patrząc komuś prosto w oczy.

      Wzrokiem przebić na odległość
      to nie sztuka (dla kobiety),
      męski niefart to uległość,
      - moim - skromność jest. Niestety.
      ***

      ... właśnie wczoraj pomalowałam sobie paznokcie w kolorze burgunda; jednak Chateau Margot jeszcze nie próbowałam...:)
      Ciepłego wieczoru w tonacji burgunda...:)*

      17:14

      Usuń
    2. ... aha, a granie później, jak porozmawiam sobie ze wszystkimi.:)

      17:16

      Usuń
  5. Pozdrawiam Was cieplutko, miłego dnia, niech wiosna do Was oczkiem zamruga:-)

    http://www.youtube.com/watch?v=gxCHicuPmQA&feature=related

    Wolna Grupa Bukowina - Piosenka Wiosenna

    8:56

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam Cię równie cieplutko, choć za oknem zimny koloryt nieba. Jakiś jasny fiolet przełamany seledynem... pewnie zwiastuje mroźną noc. Oby jedną z ostatnich.
      A zamiast piosenki, zachęcę Cię - jak również wszystkich Ogrodników - do obejrzenia dzisiejszego spektaklu Teatru Telewizji - "Skarpetki opus 124". Wprawdzie nie pachną wiosną, ale sądząc z recenzji, świetnej obsady i reżyserii, będzie to prawdziwa uczta dla ducha. Małe wprowadzenie znajdziesz tutaj:

      http://www.rp.pl/artykul/515799,532628.html

      Odkąd się dowiedziałam, że "Skarpetki" będą Teatrze TVP, postanowiłam wreszcie dzisiaj otworzyć telewizor, który tygodniami potrafi u mnie milczeć.
      Dam mu szansę się wygadać. Przyjemnego oglądania.:)

      17:32

      Usuń
  6. Kabaret Teatr Nasz - * Spity Gonzales *

    http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=ybin09oZ9PQ&feature=endscreen

    AM - 09:48:00

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jędruś, dzięki, uśmiałam się do łez:-)

      Usuń
  7. ...w oczekiwaniu na przyjście wiosny - Ireneusz Krosny

    http://www.youtube.com/watch?v=h0vII_-deOc

    AM - 10;06:00

    OdpowiedzUsuń
  8. ...ściągam teraz czapkę z głowy,Kasia w stroju lateksowym...

    http://www.youtube.com/watch?v=z1LCh9K0SVc

    AM - 10:30:00

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... no mówiłam Jędruś... w komentarzu i wierszyku powyżej, z 16:59... jak nie Hiszpania z toplessem, to lateks. Litości... za oknem zero stopni.
      Nawet w rynnie już wszystko zamarzło i kancierta siewodnia nie budiet.
      Miszka, Griszka i Anton,
      podjumali patiefon.:)

      Zatem z braku koncertu zapraszam Cię na "Małe piwko" z Andrzejem Grabowskim i Maklakiewiczem, bo duże mogło by zaszkodzić... :)

      http://www.youtube.com/watch?v=5UqsxyyLJRE

      17:45

      Usuń
  9. Dzień dobry Ogrodnicy :) Donoszę Ogródkowi - na niebie błękit, słoneczko cieplutko przygrzewa, w sercu i przyrodzie widoczne oznaki wiosny ;-)))
    Cieszę się z Oskarowych nagród, przyznaję, obydwa filmy z nagrodzonymi aktorami u mnie również wzbudziły zainteresowanie.
    Na dobry dzień wiersz annyG Zapamiętam wiosnę.

    Gdybym mogła z marzeń utkać dni następne,
    by mi rozświetlały słaby wzrok na starość,
    słotnym listopadem, gdy wieczory smętne,
    z marzeniem słonecznym nie byłoby szaro.

    Zapamiętam maków czerwone sukienki,
    co wykwintnym tiulem przystrajały łąki.
    Gdy czas wzroku ujmie i słuch już przytępi,
    w wyobraźni będę wzbijać świeżym pąkiem.

    Wpatrzona w kominek, otulona kocem,
    będę czuć na skórze letni wiatr od morza.
    Niech trwają wiosenno letnie dnie i noce,
    razem z nimi mogę odlecieć w przestworza...

    Cieplutkie pozdrowionka dla Wszystkich i Każdego Z Osobna

    10,38 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj wieczornie, Zuzanko:)
      Ja też jestem zadowolona z Oskarowych nagród, szczególnie dla "Artysty", który zebrał te najważniejsze. Chociaż go nie oglądałam, dla mnie to prawdziwy hit - zrobić z filmu niemego transformację do epoki współczesnej. Ciekawi mnie też irańskie "Rozstanie", bo tego kina kompletnie nie znam, a scenariusz wydaje się interesujący. Żal mi "W ciemności" Agnieszki Holland, ale już sama nominacja do Oscara jest niemałym uhonorowaniem tego filmu.
      Przy odrobinie czasu postaram się obejrzeć wszystkie trzy.:)
      Co do wiosny, zafascynowała mnie miniaturka Marii Pawlikowskiej - Jasnorzewskiej:

      Wiosna

      W parku, wkoło jakiegoś nudnego popiersia,
      zakwitły bzy jedwabne, ciężkie - cała Persja!
      Posąg szepce do siebie: Bzy kwitną. Jestem wieszcz.
      Żałuję bardzo. Czego? Wiosno, ty już wiesz...

      ... nic dodać, nic ująć...;-))

      Przyjemnego wieczoru, myślę, że też z Teatrem Telewizji...:) (info w odpowiedzi do Dany z 17:32)

      17:59

      Usuń
  10. A tak o zwiastunie wiosny napisała Jadwiga Zgliszewska...

    PRZEBIŚNIEG

    Wytęża całą swą moc
    wpisaną w naturę
    aby wypełnić misję –
    o właściwej porze
    pokazać zielony nosek
    i najwcześniej zakwitnąć

    nie zważa
    że śnieg się jeszcze rozpadał
    że mróz nocą chwycił
    że zimne smagnęły wichry

    on zna swą powinność –
    pierwszy ma zakwitnąć

    nie może zawieść wiosny
    jej przewodnik

    nie zawodzi się tych
    co na nas liczą!

    "Monet and Mozart" .....Andante from Symphony No. 35

    http://www.youtube.com/watch?v=za45mGB8KYI&feature=related

    Miłego popołudnia Kochani...:)*

    14:02

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nokturn Mozarta w połączeniu z obrazami Moneta to zaiste genialny pomysł i przepiękny efekt...:)
      Podobnie zresztą, jak Vicent van Gogh z Mozartem w Sonacie No 16 -

      http://www.youtube.com/watch?v=qv6J0lmIyVA&feature=related

      :)*

      Usuń
  11. Witaj Izka :)
    Przepiękny jest Twój przebiśnieg, jakby wyskoczył ze zdjęć
    Ewuni*. W popołudniowej godzinie przyszłam z wierszem
    Marii Kogut Kobiety na wiosnę.

    Kobiety na wiosnę
    topnieją
    pod słonecznymi spojrzeniami
    mężczyzn
    przebudzone szeleszczą złudzeniami
    nabierają kolorów
    i krążą jak łątki ulicami

    Kobiety na wiosnę
    wzbierają mlekiem nadziei
    - nierzadko rozbijają się
    o przygodny kamień

    Jeszcze wracam do pracy. Wpadnę do Ogródka wieczorem.
    Słonecznego popołudnia :)))

    15,45

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... eh, dziewczyny - Zuzko i Izabell - ja Was trochę roznamiętnię strofami annyG, a wąchać kwiatki będziemy później...:)

      namiętna wiosna

      wiosną bądź mi
      w lesie
      liliowym dywanem
      fiołków
      bym dłonie mogła
      zanurzać
      bez końca
      w bezkresnym
      fiolecie


      bądź mi deszczem
      zgłodniałym
      tęsknoty suchej
      ziemi
      bym koiła
      wszystkie
      me pragnienia
      w wilgotnym
      uwielbieniu


      nektarem mi bądź
      polnych
      kwiatów
      będę cię
      spijała
      do ostatniej
      kropli różowej
      słodyczy


      zapachem konwalii
      by poraził
      me zmysły
      dzwonieniem
      aż po drżenie
      giętkich
      bioder


      bądź mi skowronkiem
      który nagość
      zapląta
      swoim śpiewem
      po niekończące
      się nuty
      rozkoszy


      bądź...
      ***

      ... przyjemny nastrój, prawda? :)*

      18:04

      Usuń
  12. Jako że ja dzisiaj przez cały dzień słuchałam koncertu na kilka rynien, w podzięce za wszystkie piosenki dedykuję Wam... "Zimy żal":) w wykonaniu Grzesia Turnaua -

    Grzegorz Turnau - Zimy Żal

    Ref.
    Zima trudna, zima brudna, zima nudna - żaden bal.
    Zima ziębi, zima gnębi, ale zimy, zimy żal.
    Zima mrozi, zima grozi, nie dowozi, w zaspach tkwi.
    Ale mimo zmartwień z zimą - żal tej zimy, zimy mi.

    Mało co mnie bawi w zimie -
    Ani zamieć, ani wymieć
    A w zakresie łyżew, nart
    Mi nie dopisuje hart.
    Kiedy mróz na rtęć napiera
    I wypiera niżej zera -
    Już cholera trzęsie mnie!
    A przecież myślę, że

    Ref.
    Zima trudna... itd

    Skąd po zimie moje żale?
    Nie szaleję w karnawale.
    Czemu żegnam w mol nie w dur
    Nie najlepszą z roku pór?
    Może to mnie właśnie smuci,
    Że ta sama już nie wróci,
    Że z szelestem zdartych dat
    Upłynął życia szmat

    Życie trudne, życie żmudne, życie nudne - żaden bal
    Życie ziębi, życie gnębi, ale życia, życia żal.

    ... to tak chwilowo, dla humorku - jako przerywnik w wiosennych tematach... Akompaniuje cudownie Jacek Królik :))

    18:29

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... sorry, link do zimy...

      http://www.youtube.com/watch?v=beVZTOL3WPY

      18:30

      Usuń
    2. ... obaj wykonawcy fantastycznie bawią się tą piosenką; mogą skutecznie zarazić radością.:) Utwór ten wykonywali również na koncercie w Lublinie, na którym byłam w grudniu, a towarzyszyły im salwy śmiechu z widowni. YT tego klimatu nie oddaje..:)

      18:41

      Usuń
    3. ... :))) dopiszę do Twojej Ewuniu* Namiętnej wiosny Miłość wiosną annyG na dzisiejszy wieczór :)

      Ułożyłam na Twoich ustach
      Zieleń traw, błękit nieba i
      Wszystkie kolory kwiatów
      Na Twojej szyi
      Żółć kaczeńców
      Na piersiach czerwień maków
      W rece włożyłam biel
      Niewinnych konwalii
      I wstydliwie paczkujących jaśminów
      Twój zapach wtapiał się
      W nozdrza szarego jeszcze świata
      W całą otaczającą go przestrzeń
      Wchodził w pąki polnych kwiatów
      I w pąki róż na pobliskim klombie Księżyc Twojego uśmiechu
      Dał głos pierwszym skowronkom
      I przywołał krążące jaskółki
      Wszystkie zapachy łąki
      I odgłosy ptaków
      Stały się jedynym brzmieniem świata

      Zaczarowaliśmy świat miłością
      Przyszła wiosna...

      Czyż nie przepiękna perspektywa wiosny we dwoje?
      Uśmiechów i radości, bo kto wie co się może zdarzyć jutro ;-)))

      18,52

      Usuń
    4. Jutro będzie... zamieć, Zuzanko, przynajmniej u mnie. Ale "Twoja" perspektywa jest niezwykle kusząca, przyznaję...:)
      Nie chcąc nadużywać łaskawości annyG dzisiejszego wieczoru, proponuję ciut wiosennie w strofach poetki o pseudonimie 44 tulipan

      Ciut wiosennie

      świat powoli się budzi z zimowego letargu
      biały przebiśnieg główkę wyciąga ciekawie
      pierwiosnek pomiędzy nikłą nicią zieloności
      łodyżkami pnie się ku górze

      raz niebo błyszczy słońca promieniem
      a potem gromem oświetla dłonie
      zieleń ostrym zadziornym pazurem
      przebija zmarzniętą grudkę ziemi

      w pokoju szeleszczą cienie
      przytuleniem do księżyca
      zagubieniem w ciemność nocy
      a moje ciało błyskawicami krzyczy

      Miłego, wieczornego nastroju z błyskawicami;-))

      19:26

      Usuń
    5. ... może zamiast zamieci...

      Radość wypełnia moje życie
      Szczęśliwa jestem od stóp do głowy.
      I co, że kocham się w Tobie skrycie
      Plan na lepsze jutro mam już gotowy!

      Wstanę rano i przetrę oczy
      Bliskich z uśmiechem powitam.
      Radość w życie dumnie wkroczy
      To dzięki Tobie jak kwiat rozkwitam.

      Spędzę kolejny dzień na marzeniach
      Uśmiechem zarażę cały świat.
      Zapomnę o wielu przykrych wspomnieniach
      W mnóstwo kolorów zamienię smutny mat.

      Zabawnie porozmawiam z Tobą
      Do ucha zaśpiewam ulubioną piosenkę.
      Melodia popłynie jak statek wodą
      Razem po męczącym dniu zapadniemy w drzemkę.

      Wraz z rankiem wstaniemy pełni życia
      Do nowych wyzwań będziemy gotowi.
      Tęskno nam będzie do wspólnych chwil bycia
      Ścigać będziemy cień naszych dłoni.

      I tak minie nam wiosna
      A wraz z wiosną lato.
      Dla nas każda pora jest radosna
      Bo razem mamy plan na to.

      Po wiośnie wspólna jesień
      A potem zimna zima.
      Nasze życie pełne jest uniesień
      Miłość przy życiu nas trzyma.

      Gestów tysiące, miliony słów
      Ty i ja to spełnienie snów.

      To jest Plan stworzony przez Angell.
      Przyznaj, że kuszący i bez zamieci ;-)))
      Z uśmiechem :)

      20,02

      Usuń
    6. ...sorki, jestem przed kolacją ;-)))
      Autorka nazywa się Angella

      Usuń
    7. ... smacznego, Zuzanko...:)))
      Dzięki za ten plan... nadaje właściwy sens życiu...:)
      A teraz zapraszam na "Skarpetki opus 124". Już się zaczyna spektakl w Teatrze TVP. Jutro wymienimy opinie, a ja jeszcze dzisiaj po spektaklu wpadnę do Ogródka na dobranockę.

      20:34

      Usuń
    8. ... Śpisz już... Jeszcze przed chwilą pragnąca, namiętna
      w mym uścisku się wiłaś i usty z płomienia
      twarz mi piekłaś - i czułem twego ciała drżenia
      i w obłędzie rozkoszy krwią bijące tętna...

      Śpisz już... Jeszcze mnie palą pocałunków piętna,
      czuję uścisk ciepłego, miękkiego ramienia,
      widzę falę twych piersi - ale myśl się zmienia,
      żądza gaśnie, zaduma wstaje cicha, smętna...

      Białe członki twe w świetle księżycowym miękną;
      zapominam, żem rozkosz czerpał z nich zwierzęcą,
      myślę tylko, jak białą jesteś i jak piękną...

      I żal mi, ze oboje nie jesteśmy czyści,
      że nie możesz tak przy mnie z ufnością dziecięcą
      spać śród lilij na łożu z jaśminowych liści...

      Nie zastąpię Jaśka, ale erotykiem Jerzego Żuławskiego Śpisz już mogę podtrzymać tradycję wieczorną ( tym razem w roli mężczyzny ), pa :)

      PS. Sztuka ,, Skarpetki opus 124'' to majstersztyk aktorski. Wielkie brawa dla uznanych sław aktorskich Panów Pszoniaka i Fronczewskiego.

      Dobranoc.

      23,20

      Usuń
    9. Wspaniały erotyk Zuziu, poranne jego czytanie do pierwszej kawy sprawiło mi niebywałą przyjemność.
      Nie ma to jak rozpocząć dzień z piękną poezją...:)

      Serdecznie pozdrawiam z pierwszym promyczkiem na cały dzień.:)

      Wtorek, 6:41

      Usuń
  13. Dobrej nocy moi Mili..:)
    Cudownych wiosennych snów...:)

    KRÁSNOU NOC

    http://www.youtube.com/watch?v=k2YHVnjS_l8&feature=related

    Pa..do jutra:)*
    21:40

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobranoc Izuś, posłuchaj uroczej melodii Zbigniewa Preisnera - "Conte d'Amour"

      http://www.youtube.com/watch?v=pbM_xyExU8w&feature=related

      Uroczych snów, pa... do jutra:)*

      23:01

      Usuń
  14. Prześliczna ta kołysanka i urocze widoki nieba, dobranoc, Ogrodnicy:-)
    22:10

    OdpowiedzUsuń
  15. Eh.... wspaniała sztuka, po prostu majstersztyk i niesamowita gra dwóch mistrzów aktorstwa... Jak dobrze, że wrócił Teatr Telewizji...:)
    Ale o tym może jutro, bo czas dobranocki już dawno został przekroczony.
    Jasieńku, pozdrawiam Cię czule...:)***
    Dzisiaj na dobranoc gitara i liryczna, bardzo nastrojowa piosenka w wykonaniu Norah Jones - will you still love me tomorrow

    http://www.youtube.com/watch?v=6hXH5gKIWEA&feature=related

    *** Dziś w nocy jesteś całkowicie mój****

    Dziś w nocy jesteś całkowicie mój
    Oddajesz swoją duszę tak słodko
    Dzisiejszej nocy, światło miłości jest w Twoich oczach
    Ale czy będziesz kochać mnie jutro?

    Czy to trwający skarb
    Czy tylko moment przyjemności
    Czy potrafię uwierzyć w magię Twoich spojrzeń
    I czy będziesz kochać mnie jutro?

    Tej nocy z niewypowiedzianymi słowami
    Mówisz, że jestem jedyną
    Ale czy moje serce będzie złamane
    Kiedy noc spotka się ze słońcem poranka

    Chciałabym wiedzieć czy Twoja miłość
    Jest miłością której mogę być pewna
    Więc powiedz mi teraz i już więcej nie spytam
    Czy jutro wciąż będziesz mnie kochał?
    Czy jutro wciąż będziesz mnie kochał?
    Czy jutro wciąż będziesz mnie kochał?

    ***

    Dobranoc, dobranoc Kochani:)*** - najmilszych snów:)***
    22:52

    OdpowiedzUsuń
  16. * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
    28 LUTEGO 2012 R., WTOREK.

    Witam w mroźny poranek:)
    Za oknem -7 st., kawki i gawrony zaczynają rozmawiać, a na niebie już lekko różowieją obłoki... może będzie słoneczny dzień?
    Kawa trochę spóźniona; wyjątkowo dobrze mi się spało...:)
    Dzisiaj teren na miejscu; szkolenie pozasieciowe, a potem załatwianie różnych ważnych spraw.
    Myślę, że przebiśniegi nikomu się jeszcze nie przejadły, a poza tym jest tyle różnych ciekawych tematów do rozmów, śpiewania i wierszowania... Wszystkie dozwolone i mile widziane.:))
    Zapraszam na przedpołudniowy dyżur w Ogródku, a ja dołączę się po zakończeniu wszystkich zajęć poza domem.
    I już umykam w pracowity wtorek.
    Udanego dnia i do zobaczenia po powrocie.:)

    6:35

    OdpowiedzUsuń
  17. Dzień dobry Kochani:)
    Dzisiejszy dzień przywitał mnie deszczem.W nocy chyba padał śnieg bo jego resztki zostały na trawie.Słupek rtęci idzie w górę +4 stopnie... :)
    Pojutrze zatańczy nam już marzec...:)

    Jadwiga Zgliszewska

    TRYPTYK WIOSENNY

    I.

    Zobacz, śniegi topnieją!
    W górach – dużo ich jeszcze
    kryje świat swoją bielą,
    leżąc na każdej ścieżce.

    Jeszcze szarych chmur kłęby
    nisko płyną po niebie,
    wiatr rozrywa te wstęgi
    i rozwiesza na drzewach.

    A już lekko, radośnie
    tańczą wiosna i marzec.
    Ale nie tylko wiosnę
    marzec przynosi w darze...
    * * *

    ..może walca:)

    VALSE OP 69 NO 2 -CHOPIN.avi

    http://www.youtube.com/watch?v=SYlfaSJdN_A&feature=related

    Pogody ducha na cały dzień...:)*
    10:10

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Izabelko:)
      Marzec pilnie poszukiwany... nie tylko w kalendarzu.:)
      Jakoś symptomów wiosny u mnie jeszcze nie było (z wyjątkiem przebiśniegów), a doniesienia meteo dla mojej części świata są jeszcze niezbyt optymistyczne...
      Skoro jednak furt o wiośnie rozmawiamy, to może Cię rozpali wiosenny płomień aanyG?

      annaG

      Wiosenny płomień

      Lubię drażnić zmysły
      niedopowiedzeniem,
      gdy ciekawy pytasz,
      czy dobrze mi, gdy.
      Nikt inny nie umie
      wprowadzić mnie w drżenie,
      wiesz, że możesz zrobić
      to, wyłącznie...

      Kiedy na mym ciele
      świecące kropelki,
      czuję wszechobecną,
      pożądaną dłoń,
      i zdobywam szczyty
      wyższe od alpejskich,
      gdy ogniem zapłonę,
      wtedy także...

      I gorąca puenta
      spada jak lawina,
      Kto może się kochać
      przy otwartych drzwiach?
      A ja przewidziałam
      lubieżności finał,
      to zefir wiosenny
      oraz wiśni...

      ...?:))

      ... z tańcami, to może jeszcze poczekam... ale posłuchać mogę, razem z Tobą - walca kwiatów, na ten przykład?

      Tchaikovsky - Waltz of the Flowers

      http://www.youtube.com/watch?v=QxHkLdQy5f0&feature=related

      Przyjemnego popołudnia w rytmie walca, z wiosennym zefirkiem.:)*

      16:30

      Usuń
  18. Jeszcze nie widziałem spektaklu takiego,
    Wojciecha Pszoniaka oraz Fronczewskiego.
    Pierwszy z wymienionych grał na wiolonczeli,
    a zaś Piotr Fronczewski, wziął się w skrzypka wcielił.

    Dziś nie wiecie nawet, komu zawdzięczacie,
    reżyserem głównym był Pan Englert Maciej.
    Niby nic, błahostka, niby nic "wsio" betka,
    Fronczewski wystąpił w dziurawych skarpetkach.

    Pszoniak jak to Pszoniak, rzucał przekleństwami,
    nie mógł się pogodzić z tymi skarpetkami.
    Wykładał jak umiał, kawę on na ławę,
    czemu klownie nosisz skarpetki dziurawe.

    Zdarza się dość często, także w telewizji,
    że zagrać, też może, wadliwy rekwizyt.
    Mam na zakończenie i ja prezent dla Was,
    obu zobaczycie w skeczu "Student Awas"

    http://www.youtube.com/watch?v=3bZ9ypZ_et4

    Pozdrawiam serdecznie.:)

    AM - 11:30:00

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Jędruś:)
      W zasadzie zgadzam się z Twoją recenzją wczorajszej sztuki, ale coś mi tutaj brakuje... Nie napisałeś, o czym ona była - a to przecież sama kwintesencja; więc dla niezorientowanych coś musiałam dopisać...

      A była to sztuka Daniela Colasa,
      samo życie chyba scenariusz pisało,
      pośród blasków sceny kariera dogasa,
      dwaj artyści chcieli jeszcze pójść na całość.

      Dwie przebrzmiałe gwiazdy: mizantrop i pedant,
      i dziury w skarpetkach - swoiste cacuszka,
      prosto w oczy prawdy powiedzieć się nie da,
      pod maskami clownów samotność i pustka.

      Tak się życie plotło, umilkły peany,
      sprzeczne priorytety, różne charaktery,
      w toku kłótni, przekleństw i trzaskania drzwiami
      więcej ich łączyło, niźli mogło dzielić.

      ***
      ... ot, i cały sens... wbrew pozorom, ludzie, o bardzo różnych charakterach i innych systemach wartości mogą się odnaleźć i dogadać w zamieci zdarzeń i życia...

      Serdeczności na resztę dnia.:))

      16:38

      Usuń
  19. Witaj Andrzeju :) Po tak pięknej, zrymowanej recenzji można tylko oklaski :)
    Pozdrawiam i miłego dnia życzę.

    12,29

    OdpowiedzUsuń
  20. Dzień dobry :)

    Wprawdzie już lekko po południu, na powitanie pozostałej części dnia Halina Poświatowska.

    ***

    w moim barbarzyńskim języku
    kwiaty nazywają się kwiaty
    i o powietrzu mówię powietrze
    i stąpając po kostkach bruku
    obcasami wystukuję
    bruk bruk bruk
    i mówię kamień tak miękko
    jak gdyby kamień był aksamitem
    i wtulam twarz w twoją szyję
    jak gdyby rosło tam ciepłe futro kota
    i kocham
    mój barbarzyński język
    i mówię: kocham

    Słonecznego dnia pełnego radości :)

    12,36

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuzanko:)
      Ciekawe, czy Ci się spodoba moje dopełnienie Jędrusiowej recenzji?
      Pięknie dziękując za Poświatowską, dedykuję Ci a' propos barbarzyńskiego języka, oswajanie słów - tej samej autorki -

      Halina Poświatowska

      ***

      oswajanie słów
      jest trudniejsze
      niż oswajanie tygrysów
      one własną zwinnością zdumione
      przeciągają wśród traw
      wpełzają kocio na drzewa
      poruszają wargami
      z bliska
      zapach mięsa i pierza
      ostry zapach krwi
      trzeba pokochać je wszystkie
      aby popis wypadł pomyślnie

      ... "W kombinacjach wszystkich słów, tych w zdaniach, mimo pozornej ograniczoności w sferze dźwięków i faktycznej ograniczoności w sferze obrazów, zdają się leżeć niewyczerpane bogactwa kompozycyjne"
      (Witkacy - W samych słowach bogactwo jest nieprzebrane...)

      - i to jest chyba samo sedno poezji...

      Dobrego nastroju na popołudnie i wieczór.:)

      16:51

      Usuń
  21. Nie daj się Zuziu lutowym wiatrom,
    posłuchaj chrypki Zuzanny Quatro.
    A jak chcesz dalej, umilać chwile,
    posłuchaj chrypki, też Bonnie Tyler...

    http://www.youtube.com/watch?v=mC9442aYUkQ&feature=fvwrel

    Serdeczności Ci posyłam, za to żeś jest bardzo miła.:))

    PM - 13:05:00

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za piosenkę i że mnie zauważyłeś :)

      Usuń
  22. Do Jędrusia..:)
    Czule pozdrawiam recenzenta...
    I wiersz świetny ...
    I puenta...

    :))
    14:07

    OdpowiedzUsuń
  23. Witam i zapraszam na popołudniowy koncercik...:)

    Veronica Mortensen - Beyond The Rainbow

    http://www.youtube.com/watch?v=cOdp74umloU&feature=related

    * * *

    Veronica Mortensen - "Julie"

    http://www.youtube.com/watch?v=xHsKgoUm3Hw&feature=related

    * * *

    Veronica Mortensen - Running Out Of Time

    http://www.youtube.com/watch?v=xsHKFpYgTj8&feature=related

    Miłego słuchania...:)*
    14:16

    OdpowiedzUsuń
  24. Gdy rymuje Izabela,
    to się serce rozwesela.
    I poprawia się humorek,
    starczy go na cały wtorek.

    A my byśmy Izo chcieli,
    by starczyło do niedzieli.
    Przeto częściej rym zamieszczaj,
    tym sposobem Nas dopieszczasz.

    Miłego popołudnia i wieczoru, też...:)

    PM - 15:10:00 do Yumy

    OdpowiedzUsuń
  25. DELILAH - Ricky King

    http://www.youtube.com/watch?v=URYslLi53js&feature=b-vrec

    PM - 15:20:00

    OdpowiedzUsuń
  26. Ricky King - *Butterfly*

    http://www.youtube.com/watch?v=zE3Q_KZ9EWU&feature=endscreen

    PM - 15:22:00

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... a do Twojego, Jędruś, koncertu, dorzucę jeszcze błękitną rzekę, według mnie uroczą...

      Ricky King - Blue River

      http://www.youtube.com/watch?v=RgbbTXZRHD0&feature=related

      ... dzięki śliczne...:))

      17:14

      Usuń
  27. Rozrymowali się dziś wszyscy, więc ja też nie gorsza...:)) Mimo braku wstępniaka, uzupełniłam Jędrusia recenzję wczorajszego spektaklu (wpis o 16:38 w "choince" Andrzeja).
    Zachęcam wszystkich rymujących do dopisania swoich kilku słów na ten temat. Wierszokleci do piór!:)
    Zresztą nierymujących też zapraszam do pozostawienia swoich wrażeń, bo sztuka tego warta.

    A żeby Wam się lepiej pisało, kontynuuję Izy koncert z Veronicą Mortens - tym razem I Am Here For You -

    http://www.youtube.com/watch?v=i2zLrVB-rSg&feature=related

    ... bardzo dziękuję, Izuś:)*

    17:08

    OdpowiedzUsuń
  28. Witaj Ewuniu:)
    Ja tu nie mam nic do dodania ...Mogę tylko skomentować:

    Twoja i Jędrka recenzja wspaniała
    A kto nie oglądał to jest kawał...gapy:)))
    /wena walnęła mnie ścierką po głowie:)/

    Miłego wieczoru Ogrodnicy:)*
    17:31

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wena Izę dzisiaj od rana całuje,
      a kto nie oglądał, ten... niechaj żałuje.
      :)))

      17:48

      Usuń
    2. Już jestem grzeczna.Zrobiłam sobie trzecią kawę i z Anną G. siadam pod wierzbą. Jeszcze raz posłucham walca kwiatów...:)

      annaG

      Wio(sennie)

      Lubię chłonąć widok frywolnych obłoków,
      maczających usta w lustrzanym odbiciu
      rzeki, potężniejszej o tej porze roku,
      płynącej w nieznane leniwie, po cichu.

      Wsłuchuję się w świergot spóźnionego ptaka,
      który na gałęzi chwali pierwsze pączki,
      po czym frunie zwiewnie w podniebnych zygzakach,
      aby szwem wiosennym niebo lekko podszyć.

      Chłód mi przypomina, że zmrok niedaleko,
      ostatnie promienie topi w sennej wodzie.
      A tutaj tak dobrze pod drzewa opieką,
      jakbym z nim przeżyła od wieków w symbiozie.

      :)*
      !7:53

      Usuń
    3. ... a ja wreszcie zjadłam obiad.:)
      W tej chwili u mnie za oknem znów się rozpętała dzika śnieżyca, świata nie widać... kiedy to się wreszcie skończy, błagam o wiosnę już coraz słabszym głosem...:)
      Leopold Staff u nas dawno nie gościł, więc może na pocieszenie -

      Wiosna

      W powietrzu wieją upojenia szumy,
      Spod zasp śniegowych, spod lodowych płyt.
      W młodzieńczym szale piękności i dumy
      Ziemia odsłania swój dziewiczy wstyd.

      Pól się zielone śmieją obietnice
      I prężne sokiem, nagie ciała drzew
      Liśćmi się kryją, jak pierwsi rodzice,
      Gdy dreszcz rozkoszy obudził w nich krew.

      :)*
      18:11

      Usuń
    4. Ewuniu,jeszcze trochę cierpliwości...
      U mnie deszczyk.Na termometrze + 6.Powietrze pachnie wiosną...:)

      Antanas Drilinga

      * * *

      Ptaki śpiewają najgłośniej – na wiosnę.
      Ludzie najsilniej kochają – na wiosnę...
      We dwoje biegną przez łąkę, we dwoje trzymają się za ręce.
      We dwoje stojąc patrzą sobie w oczy.

      We dwoje padają na pierwszą wiosenną trawę. Twarze
      Zwracają ku wysokiej przestrzeni i słuchają,
      Jak pierwsze pioruny zbliżają się do nich z daleka,
      Błyskawicami w horyzont bijąc jak w bęben.

      Maja po dwadzieścia lat – pierwszego gromu
      I pierwszego wiosennego deszczu,
      I pierwszej wiosennej błyskawicy czekają z oczami szeroko otwartymi,
      Na pierwszej wiosennej trawie leżąc – jak na dywanie z kolorowej bajki.

      Biorą się za ręce i przez ich ręce –
      Jak przez piorunochrony pierwszy prąd
      Popłynie.
      Nie wspominajcie teraz jesieni!

      z litewskiego przełożył Zygmunt Stoberski

      ...i zimy też nie wspominajmy:)*
      18:35

      Usuń
    5. ...i załącznik do wiersza...:)*

      Wiosna na wyspie kwiatów. ANDRE RIEU

      http://www.youtube.com/watch?v=WX5t0eysmlE

      Ewuś nie wyglądaj przez okno.Popatrz na klip...:)*

      18:54

      Usuń
    6. ...:)
      Nie będę wspominać, ale już nie mam do niej nerwów... Może więc na uspokojenie trochę japońskich ogrodów?

      Japanese Gardens and Japanese Music

      http://www.youtube.com/watch?v=7EasTwKDRnk&feature=related

      :)*
      19:05

      Usuń
  29. Dla chętnych, do poczytania i obejrzenia. Co sprawiła zima, odwilż i kra na Wiśle. W Kazimierzu ogłoszono alarm przeciwpowodziowy...

    http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120228/PULAWY/387747885

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... ogromne wrażenie robi ten film... prawdziwy żywioł... mam nadzieję, że miasteczko nie będzie zalane.

      20:00

      Usuń
  30. Jakiś filozoficzny nastrój mnie ogarnął tego wieczoru...
    Podzielę się z Wami wierszem Edwarda Estlina Cummingsa -

    * * *

    mały człowieku
    (co wciąż gdzieś latasz
    w ważnym pośpiechu
    i w tarapatach)
    skończ zwolnij zapomnij stań

    trwaj

    (mały dzieciaku
    coś tak się starał
    a potem płakał
    boś nic nie zdziałał)
    bądź dzielny połóż się
    bądź dzielny połóż się

    śpij

    wielka ulewo
    wielka śnieżyco
    wielka jutrzenko
    wielki księżycu
    (wstąpcie

    w nas)

    przełożył Stanisław Barańczak

    Mały człowieku – słowa e. e. cummings,
    muzyka Marek Jackowski, wyk. Kora i Maanam -

    http://www.youtube.com/watch?v=X3bmxJWOppM

    :)*
    20:35

    OdpowiedzUsuń
  31. Witaj Ewo,jak Twoje samopoczucie? Możesz spać w nocy? Zdrówka życzę i pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Dano:)
      Dziękuję za troskę... Ze spaniem u mnie jest bardzo różnie - zazwyczaj zasypiam, jak kamień po całym dniu, a potem budzę się po dwóch, trzech godzinach. Wracają słowa, myśli, obrazy...
      Oprócz codziennych zajęć pomaga mi też farmacja i ... Wasze ciepłe myśli i słowa w Ogródku.
      Pozdrawiam wieczornie i życzę już prawdziwie wiosennych dni.:)
      21:39

      Usuń
    2. Pojechałam do pracy wiosną a wróciłam zimą. Ostatnio też źle sypiam, psy szczekają i budzą. Wiosna za niedługo, zajmiesz się kwiatkami i pomału dojdzie siebie. Trzeba trochę czasu. Pozdrawiam

      Usuń
  32. http://www.youtube.com/watch?v=TWq34Y3Bv7U&feature=related
    ♥ Just For You ♥
    21:34

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Dano. Bardzo miła, delikatna muzyka i przepiękne róże...
      Dla Ciebie w podzięce - chwila radości - Moments of joy

      http://www.youtube.com/watch?v=LV7oHf1v9Tw&feature=related
      21:44

      Usuń
  33. Zbliża się pora przytulania do jasieczków...:)
    Dobranoc moi Drodzy...cieplutkich snów:)

    Beautiful World - Melody of Nature

    http://www.youtube.com/watch?v=L3iorsT0f58&feature=related

    ..po obejrzeniu klipu będą pewnie kolorowe...:)*

    21:42

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... takie goryczki górskie mam w swoim ogrodzie, przepięknie kwitną do późnej jesieni...:)
      Dobrej nocy - a przed snem posłuchaj - Melody of Nature -

      http://www.youtube.com/watch?v=L3iorsT0f58

      ... tylko się nie zapatrz na tę parę bocianków... pa:)*

      22:10

      Usuń
    2. ... sorry, bocianki były, niech więc będzie prawdziwy raj -

      Beautiful World - Oh Beautiful Paradise

      http://www.youtube.com/watch?v=huK4KaQ67TI&feature=related

      :)))

      22:19

      Usuń
  34. Witam, Dzień dobry i dobry wieczór :)***

    Tytuł Twego wiersza na dziś to "Mrugnięcie" odpowiem na
    niego, na dobranoc, słowem Mariana Piechala -

    *** Oczy ***

    Sny są od jawy dla marzeń łaskawsze.
    O sny na jawie się modlę:
    zabierz mnie, zabierz, o miła, na zawsze
    w oczu twych niebo pogodne.

    Noc odbijają i dzień mój dokładnie
    jak dwie przejrzyste krynice.
    Kiedy w nie spojrzę — siebie widzę na dnie,
    mną patrzą twoje źrenice.

    Siedmiokolory tęcz w nich się zdwajają,
    strumień podwójny nurt toczy
    i we mnie samym nurt zwielokrotniają
    pomnażające twe oczy.

    One zaś widzą, gdy na ciebie patrzę,
    kształt twój w mych oczach odbity.
    Niech w nich zostanie, zostanie na zawsze,
    dwojgiem mych powiek nakryty.

    ***

    A kołysanką będzie - Bruch - Koncert skrzypcowy nr 2 - Ann Fontanella

    http://www.youtube.com/watch?v=bInAbaa84WY&feature=relmfu

    ***

    Dobranoc, dobranoc najmilsi:)*** stęskniony za Wami i
    zarazem zmęczony nieobecnościa życzę wam słodkich snów :)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj strudzony Jasieńku:)***
      Jakżeśmy się za Tobą stęsknili... cudnie, że jesteś już z nami i w najbliższym czasie nie wyjeżdżaj więcej, bo Cię tu brakuje.:)
      Dziękuję za świetny dobór dobranocki do mojego wiersza... :)*
      A ja na dzisiejszą dobranockę dołożę do mrugania myśli pachnące Ewy Willaume-Pielki -

      Myśli pachnące

      Dla ciebie zdjęłam promienie,
      choć miejsce ich na błękicie
      i teraz każdy zamienię
      w kropelkę rosy o świcie

      Tobie bym pyłki z kwiatów
      co dnia z uśmiechem wręczała
      jak to robiłam przed laty,
      gdy szczęścia wyczekiwałam.

      Tymczasem rzadko koło mnie
      promienie rozsyła słońce
      i również rzadko ktoś do mnie
      przysyła myśli pachnące.

      ***

      Dobranoc, dobranoc Najmilsi i Ty zmęczony Mężczyzno:)*** - czarownych snów.:)***

      ... za chwilkę kołysanka...

      21:59

      Usuń
    2. ... niech więc dalej grają skrzypce...

      Beethoven Violin Romance - Ann Fontanella

      http://www.youtube.com/watch?v=532QWBqMl_Q&feature=relmfu

      Pa... Kochani, do jutra, oby z lepszą pogodą i nastrojem...:)*

      22:05

      Usuń
  35. Dobry wieczór na wieczór Dano, Ewuniu*, Ogrodnicy :)))
    Dana zapytała o samopoczucie Ewunię* i otrzymała odpowiedź, a słowami annyG dopowiem jak radzi sobie Poetka ze Zgubną miłością? ;-)))

    Z góry znasz odpowiedź, że nie mogę,
    tak po prostu przestać pisać. Próbowałam.
    Wytrzymałam kilka dni, może mi powiesz,
    czy istnieje ktoś, kto antidotum znalazł?

    To część mnie, to moje wnętrze, myśli i serce,
    gdy odejmę, to niewiele zostanie.
    Mówisz - nie kobietą jesteś, lecz odmieńcem,
    tobie nic nie daję, więcej robię dla niej.

    Przemyślałam to, co wczoraj powiedziałeś,
    nie nadaję chyba się na żonę.
    Wolę żyć poezją, jak dziecko wśród bajek,
    z wierszem płynąć, chociaż twierdzisz, ze utonę.

    Mnie zrozumieć może tylko ten, kto pisze,
    kto oczyma wyobraźni umie patrzeć,
    na noc, która niesie spokój i zacisze,
    i na dzień orzeźwiający świeżym wiatrem.

    Pozdrawiam cieplutko Poetkę, Stałych Ogródkowych Przyjaciół i Okazjonalnych Przyjaciół :)

    21,56

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zuziu, nie każda poetka cierpi i to do tego na zgubną miłość; niektórym zdarzają miłości całkiem udane...:)
      No i niekoniecznie zakończone żeniaczką.:))
      Dziękuję za dzisiejsze ozdabianie ogródka, już na mnie czas... pozdrawiam i życzę dobrej nocy...:)

      22:15

      Usuń
    2. ... Ewuniu, to miało być żartobliwe, przepraszam, życzę dobrej, spokojnej nocy :)))

      Usuń
    3. ... Zuzanko, ani przez chwilę nie pomyślałam, że to nie jest w konwencji żartu; mam do siebie mnóstwo dystansu:) To tylko miła zabawa, więc nie masz za co przepraszać.
      Cieszę się, że przynosisz piękne kwiaty do ogrodu poezji. Miłego dnia.:)

      6:01 (ostatni dzień lutego).

      Usuń