Takie jeszcze nieśmiałe, a zalotne mrugnięcie wiosny uchwyciłam w obiektyw wczoraj, w moim ogrodzie (wszystkie fotki z 26.02. AD 2012).
Mrugnięcie
Gdyby to ode mnie tylko zależało,
dzisiaj miałbyś wiosnę, jaskółki pod niebem,
a tak, o poranku znów się snuje szarość,
kiedy piszę szybko kilka strof dla ciebie.
Za oknem śnieżyca, wiatr gwiżdże w przeciągach,
a ja tak bym chciała, by się wiersz zielenił,
z pęczkiem przebiśniegów do ciebie zaglądam,
niech mrugają wiosną spod przymkniętych źrenic.
:)*
Dzień dobry:)
OdpowiedzUsuńOprócz wczorajszego, zalotnego mrugnięcia przebiśniegów, dzisiaj zaczyna już lekko na wschodzie mrugać słoneczko. Na razie nic nie pada.:)
Tylko ciepło niestety jeszcze nie mruga - na termometrze -3 st.
Kończę kawę, i poranną lekturę (pobieżną); film "Artysta", o którym wczoraj wspominała Zuzia, został w nocy nagrodzony Oscarami.:)
Teraz już znikam w bardzo biały i mroźny teren wierząc, że słoneczko zrobi wreszcie z tym wszystkim porządek.
Udanego poniedziałku i do spotkania po powrocie. :)
6:32
Witaj,
OdpowiedzUsuńU nas słoneczko mocno świeci, zbudziło mnie jakiś czas temu, bo okno mam od wschodu i miło przywitało:) U nas temperatura na plusie i od dwóch dni nic nie pada...coraz bliżej wiosna, zaczynam ją czuć:)
Serdeczności!
Udanego skoku w nowy tydzień:)
Witaj Małgosiu:)
UsuńU mnie cały dzień austriacka pogoda - tj, wszystkie cztery pory roku w ciągu dnia. A śniegu jest jeszcze co niemiara... w dzień koło zera, w nocy lekki mrozik.
Najważniejsza jest jednak pogoda ducha, bez względu na tę zewnętrzną i tego się trzymajmy.
Wyzwalają ją we mnie ot, chociażby takie drobiazgi, jak pierwsze przebiśniegi w lutym, napisanie wiersza, obejrzenie dobrego filmu, czy przeczytanie książki...
No i ta chwilka wytchnienia w Ogródku - po pracy.:)
Mam nadzieję, że moje przebiśniegi na fotkach i wierszu też Ci dały chwilkę radości.
Pozdrawiam, przyjemnego popołudnia i wieczoru.:)
16:46
I nie jedna Pani,
OdpowiedzUsuńrozpięłaby stanik.
Ale to możliwe,
podobno w Hiszpanii.
Można się takowej,
poddać też praktyce.
Jest taka możliwość,
ale na Korsyce.
Podsłuchałem, także,
że na Galapagos.
Żółwie chodzą sobie,
tak zupełnie nago.
A co powiesz Ewo****
ot, na przykład na to.
Jemu jest gorąco,
ma nazwisko - Lato.
Tamtejsi mieszkańcy,
dawno już zadbali.
Że liczni turyści
odwiedzają Bali.
A nas omijają,
bo zamarzły krany.
I z tego powodu,
nie wrócą bociany.
Mądrala jest ze mnie,
głowa - rozmiar - dyni.
Jedna jaskółeczka,
wiosny nie uczyni.
Pytałem też wczoraj,
sędziwego starca.
Powiedział, że wiosna,
przyjdzie z końcem marca.
W parku na spacerze,
potwierdzała sowa.
Dwudziestego marca,
już, kalendarzowa.
Serdeczności wszystkim już z rana posyłam,
czekam niecierpliwie, by wiosna przybyła.
Beata Andrzejewska - * Nie mijaj wiosno *
http://www.youtube.com/watch?v=YxiK0W6YsCU
AM 07:45:00
Dzień dobry Jędruś:)
UsuńWidzę, że moje przebiśniegi Cię tak rozgrzały, że nawet o rozpinaniu stanika myślisz... nie dziwota. Mruganie poskutkowało, skoro marzy Ci się Hiszpania i Korsyka z plażami topless...
W Kazimierzu była kiedyś plaża dla nudystów. Odkąd kursuje prom Gerderland między Janowcem, a Kazimierzem, plaża nudystów zniknęła - z oczywistych względów. Widzisz, tam miałbyś bliżej, niż do Hiszpanii...:))
Ale póki co, nawet bez promu nie ma co marzyć o plażowaniu, bowiem aktualna sytuacja wygląda w sposób następujący:
Choć zimna powinna
w zasadzie zanikać,
bez stanika można
po łazience brykać.
Jeśli komuś pilno -
zdejmie kalesonki,
już jest nie za zimno,
ciut cieplejsze dzionki.
Choć wiosenny teatr
jeszcze jest nieczynny,
zapraszam na koncert -
dziś się leje z rynny.
Repertuar w lutym,
w sam raz utrafiony,
a wśród wokalistów
kawki i gawrony.
Dziś się nie stawiły
na koncert sikorki,
woda im się wlała,
w pierzaste rozporki.
Jaskółek nie będzie -
wokół wielka smuta,
szalecik zamknęli,
robią dziś na drutach.
Co? Że śnieg znów pada?
spektakl jest mizerny.
Bilet przebukuję
więc na inny termin.
Serdeczności i uściski dla Miłośnika toplessu. :)
16:59
... a jak odsłucham wszystkie piosenki, to Ci jeszcze coś zagram. Chwilowo rozmawiam bez pomocy linków...:)
Usuń17:03
... och, drobny lapsusik. W pierwszym wersie pierwszej zwrotki mojego wiersza z 16:59 powinno być - Choć zima powinna - a nie "zimna", sorry...:)
UsuńWitam Kochani:)
OdpowiedzUsuńWidzę,że w Ogródku ranne ptaszki:)
Ja też już dawno nie śpię ale byłam na wirtualnej wycieczce w Meksyku:)
Ewuniu jeszcze chwilka i nie tylko przebiśniegi będą "mrugać wiosną" ...:)
znak równości
kwiaty
jak wiersze
kolorowa poezja ziemi
rozkołysana wiatrem
pisana barwą i zapachem
najpiękniej pachnie o zmierzchu
każdy wers
zachwyca
ponad wytrzymałość wzroku
każda strofa
odurza
wiersze
jak kwiaty
bukiety zwiewnych myśli
kołysane słowem
nie wschodzą w zgiełku
lecz w samotności i tęsknocie
w umyśle
w sercu
te – o kolorze purpury – to namiętność
niebieskie – dozgonna miłość
białe – wspomnienia
pachną o każdej porze
gdy rozkwitają
na ustach
Zofia Szydzik
WIOSNA
http://www.youtube.com/watch?v=hgsOONv2d3A&feature=related
Słonecznego dnia...:)*
8:53
Dzień dobry Izabelko:)
UsuńA co jeszcze masz na myśli, mówiąc o "mruganiu wiosną"? Do Meksyku chwilowo się nie wybieram, nawet wirtualnie - za dużo kaktusów, jak dla mnie; wolę rodzime pejzaże...:)
A póki co, oprócz przebiśniegów, mruga jeszcze na mnie dziura w rajstopach, którą sobie właśnie dzisiaj zafundowałam. I różne terminy na wczoraj też... :)
Ale do rzeczy; mrugać może iskra w popielniku i to nie tylko na Wojtusia. Świetnie ponoć rozgrzewa wyobraźnię; przynajmniej tak twierdzi annaG
Niecnota
W popielniku iskra mruga,
ciepło w kościach się rozchodzi.
W twoim ciele same cuda,
świata zmysłów, nikt nie grodził.
Lampka wina - Chateau Margot,
wyobraźnia hot! Uwaga!
Burgund daje kolor wargom,
instynkt łowcy stale wzmaga.
Cienie obejmują kibić,
już paznokcie czas naostrzyć,
sidła ponętności rzucić,
patrząc komuś prosto w oczy.
Wzrokiem przebić na odległość
to nie sztuka (dla kobiety),
męski niefart to uległość,
- moim - skromność jest. Niestety.
***
... właśnie wczoraj pomalowałam sobie paznokcie w kolorze burgunda; jednak Chateau Margot jeszcze nie próbowałam...:)
Ciepłego wieczoru w tonacji burgunda...:)*
17:14
... aha, a granie później, jak porozmawiam sobie ze wszystkimi.:)
Usuń17:16
Pozdrawiam Was cieplutko, miłego dnia, niech wiosna do Was oczkiem zamruga:-)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=gxCHicuPmQA&feature=related
Wolna Grupa Bukowina - Piosenka Wiosenna
8:56
Pozdrawiam Cię równie cieplutko, choć za oknem zimny koloryt nieba. Jakiś jasny fiolet przełamany seledynem... pewnie zwiastuje mroźną noc. Oby jedną z ostatnich.
UsuńA zamiast piosenki, zachęcę Cię - jak również wszystkich Ogrodników - do obejrzenia dzisiejszego spektaklu Teatru Telewizji - "Skarpetki opus 124". Wprawdzie nie pachną wiosną, ale sądząc z recenzji, świetnej obsady i reżyserii, będzie to prawdziwa uczta dla ducha. Małe wprowadzenie znajdziesz tutaj:
http://www.rp.pl/artykul/515799,532628.html
Odkąd się dowiedziałam, że "Skarpetki" będą Teatrze TVP, postanowiłam wreszcie dzisiaj otworzyć telewizor, który tygodniami potrafi u mnie milczeć.
Dam mu szansę się wygadać. Przyjemnego oglądania.:)
17:32
Kabaret Teatr Nasz - * Spity Gonzales *
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?NR=1&v=ybin09oZ9PQ&feature=endscreen
AM - 09:48:00
Jędruś, dzięki, uśmiałam się do łez:-)
Usuń...w oczekiwaniu na przyjście wiosny - Ireneusz Krosny
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=h0vII_-deOc
AM - 10;06:00
...ściągam teraz czapkę z głowy,Kasia w stroju lateksowym...
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=z1LCh9K0SVc
AM - 10:30:00
... no mówiłam Jędruś... w komentarzu i wierszyku powyżej, z 16:59... jak nie Hiszpania z toplessem, to lateks. Litości... za oknem zero stopni.
UsuńNawet w rynnie już wszystko zamarzło i kancierta siewodnia nie budiet.
Miszka, Griszka i Anton,
podjumali patiefon.:)
Zatem z braku koncertu zapraszam Cię na "Małe piwko" z Andrzejem Grabowskim i Maklakiewiczem, bo duże mogło by zaszkodzić... :)
http://www.youtube.com/watch?v=5UqsxyyLJRE
17:45
Dzień dobry Ogrodnicy :) Donoszę Ogródkowi - na niebie błękit, słoneczko cieplutko przygrzewa, w sercu i przyrodzie widoczne oznaki wiosny ;-)))
OdpowiedzUsuńCieszę się z Oskarowych nagród, przyznaję, obydwa filmy z nagrodzonymi aktorami u mnie również wzbudziły zainteresowanie.
Na dobry dzień wiersz annyG Zapamiętam wiosnę.
Gdybym mogła z marzeń utkać dni następne,
by mi rozświetlały słaby wzrok na starość,
słotnym listopadem, gdy wieczory smętne,
z marzeniem słonecznym nie byłoby szaro.
Zapamiętam maków czerwone sukienki,
co wykwintnym tiulem przystrajały łąki.
Gdy czas wzroku ujmie i słuch już przytępi,
w wyobraźni będę wzbijać świeżym pąkiem.
Wpatrzona w kominek, otulona kocem,
będę czuć na skórze letni wiatr od morza.
Niech trwają wiosenno letnie dnie i noce,
razem z nimi mogę odlecieć w przestworza...
Cieplutkie pozdrowionka dla Wszystkich i Każdego Z Osobna
10,38 :)
Witaj wieczornie, Zuzanko:)
UsuńJa też jestem zadowolona z Oskarowych nagród, szczególnie dla "Artysty", który zebrał te najważniejsze. Chociaż go nie oglądałam, dla mnie to prawdziwy hit - zrobić z filmu niemego transformację do epoki współczesnej. Ciekawi mnie też irańskie "Rozstanie", bo tego kina kompletnie nie znam, a scenariusz wydaje się interesujący. Żal mi "W ciemności" Agnieszki Holland, ale już sama nominacja do Oscara jest niemałym uhonorowaniem tego filmu.
Przy odrobinie czasu postaram się obejrzeć wszystkie trzy.:)
Co do wiosny, zafascynowała mnie miniaturka Marii Pawlikowskiej - Jasnorzewskiej:
Wiosna
W parku, wkoło jakiegoś nudnego popiersia,
zakwitły bzy jedwabne, ciężkie - cała Persja!
Posąg szepce do siebie: Bzy kwitną. Jestem wieszcz.
Żałuję bardzo. Czego? Wiosno, ty już wiesz...
... nic dodać, nic ująć...;-))
Przyjemnego wieczoru, myślę, że też z Teatrem Telewizji...:) (info w odpowiedzi do Dany z 17:32)
17:59
A tak o zwiastunie wiosny napisała Jadwiga Zgliszewska...
OdpowiedzUsuńPRZEBIŚNIEG
Wytęża całą swą moc
wpisaną w naturę
aby wypełnić misję –
o właściwej porze
pokazać zielony nosek
i najwcześniej zakwitnąć
nie zważa
że śnieg się jeszcze rozpadał
że mróz nocą chwycił
że zimne smagnęły wichry
on zna swą powinność –
pierwszy ma zakwitnąć
nie może zawieść wiosny
jej przewodnik
nie zawodzi się tych
co na nas liczą!
"Monet and Mozart" .....Andante from Symphony No. 35
http://www.youtube.com/watch?v=za45mGB8KYI&feature=related
Miłego popołudnia Kochani...:)*
14:02
Nokturn Mozarta w połączeniu z obrazami Moneta to zaiste genialny pomysł i przepiękny efekt...:)
UsuńPodobnie zresztą, jak Vicent van Gogh z Mozartem w Sonacie No 16 -
http://www.youtube.com/watch?v=qv6J0lmIyVA&feature=related
:)*
Witaj Izka :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny jest Twój przebiśnieg, jakby wyskoczył ze zdjęć
Ewuni*. W popołudniowej godzinie przyszłam z wierszem
Marii Kogut Kobiety na wiosnę.
Kobiety na wiosnę
topnieją
pod słonecznymi spojrzeniami
mężczyzn
przebudzone szeleszczą złudzeniami
nabierają kolorów
i krążą jak łątki ulicami
Kobiety na wiosnę
wzbierają mlekiem nadziei
- nierzadko rozbijają się
o przygodny kamień
Jeszcze wracam do pracy. Wpadnę do Ogródka wieczorem.
Słonecznego popołudnia :)))
15,45
... eh, dziewczyny - Zuzko i Izabell - ja Was trochę roznamiętnię strofami annyG, a wąchać kwiatki będziemy później...:)
Usuńnamiętna wiosna
wiosną bądź mi
w lesie
liliowym dywanem
fiołków
bym dłonie mogła
zanurzać
bez końca
w bezkresnym
fiolecie
bądź mi deszczem
zgłodniałym
tęsknoty suchej
ziemi
bym koiła
wszystkie
me pragnienia
w wilgotnym
uwielbieniu
nektarem mi bądź
polnych
kwiatów
będę cię
spijała
do ostatniej
kropli różowej
słodyczy
zapachem konwalii
by poraził
me zmysły
dzwonieniem
aż po drżenie
giętkich
bioder
bądź mi skowronkiem
który nagość
zapląta
swoim śpiewem
po niekończące
się nuty
rozkoszy
bądź...
***
... przyjemny nastrój, prawda? :)*
18:04
Jako że ja dzisiaj przez cały dzień słuchałam koncertu na kilka rynien, w podzięce za wszystkie piosenki dedykuję Wam... "Zimy żal":) w wykonaniu Grzesia Turnaua -
OdpowiedzUsuńGrzegorz Turnau - Zimy Żal
Ref.
Zima trudna, zima brudna, zima nudna - żaden bal.
Zima ziębi, zima gnębi, ale zimy, zimy żal.
Zima mrozi, zima grozi, nie dowozi, w zaspach tkwi.
Ale mimo zmartwień z zimą - żal tej zimy, zimy mi.
Mało co mnie bawi w zimie -
Ani zamieć, ani wymieć
A w zakresie łyżew, nart
Mi nie dopisuje hart.
Kiedy mróz na rtęć napiera
I wypiera niżej zera -
Już cholera trzęsie mnie!
A przecież myślę, że
Ref.
Zima trudna... itd
Skąd po zimie moje żale?
Nie szaleję w karnawale.
Czemu żegnam w mol nie w dur
Nie najlepszą z roku pór?
Może to mnie właśnie smuci,
Że ta sama już nie wróci,
Że z szelestem zdartych dat
Upłynął życia szmat
Życie trudne, życie żmudne, życie nudne - żaden bal
Życie ziębi, życie gnębi, ale życia, życia żal.
... to tak chwilowo, dla humorku - jako przerywnik w wiosennych tematach... Akompaniuje cudownie Jacek Królik :))
18:29
... sorry, link do zimy...
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=beVZTOL3WPY
18:30
... obaj wykonawcy fantastycznie bawią się tą piosenką; mogą skutecznie zarazić radością.:) Utwór ten wykonywali również na koncercie w Lublinie, na którym byłam w grudniu, a towarzyszyły im salwy śmiechu z widowni. YT tego klimatu nie oddaje..:)
Usuń18:41
... :))) dopiszę do Twojej Ewuniu* Namiętnej wiosny Miłość wiosną annyG na dzisiejszy wieczór :)
UsuńUłożyłam na Twoich ustach
Zieleń traw, błękit nieba i
Wszystkie kolory kwiatów
Na Twojej szyi
Żółć kaczeńców
Na piersiach czerwień maków
W rece włożyłam biel
Niewinnych konwalii
I wstydliwie paczkujących jaśminów
Twój zapach wtapiał się
W nozdrza szarego jeszcze świata
W całą otaczającą go przestrzeń
Wchodził w pąki polnych kwiatów
I w pąki róż na pobliskim klombie Księżyc Twojego uśmiechu
Dał głos pierwszym skowronkom
I przywołał krążące jaskółki
Wszystkie zapachy łąki
I odgłosy ptaków
Stały się jedynym brzmieniem świata
Zaczarowaliśmy świat miłością
Przyszła wiosna...
Czyż nie przepiękna perspektywa wiosny we dwoje?
Uśmiechów i radości, bo kto wie co się może zdarzyć jutro ;-)))
18,52
Jutro będzie... zamieć, Zuzanko, przynajmniej u mnie. Ale "Twoja" perspektywa jest niezwykle kusząca, przyznaję...:)
UsuńNie chcąc nadużywać łaskawości annyG dzisiejszego wieczoru, proponuję ciut wiosennie w strofach poetki o pseudonimie 44 tulipan
Ciut wiosennie
świat powoli się budzi z zimowego letargu
biały przebiśnieg główkę wyciąga ciekawie
pierwiosnek pomiędzy nikłą nicią zieloności
łodyżkami pnie się ku górze
raz niebo błyszczy słońca promieniem
a potem gromem oświetla dłonie
zieleń ostrym zadziornym pazurem
przebija zmarzniętą grudkę ziemi
w pokoju szeleszczą cienie
przytuleniem do księżyca
zagubieniem w ciemność nocy
a moje ciało błyskawicami krzyczy
Miłego, wieczornego nastroju z błyskawicami;-))
19:26
... może zamiast zamieci...
UsuńRadość wypełnia moje życie
Szczęśliwa jestem od stóp do głowy.
I co, że kocham się w Tobie skrycie
Plan na lepsze jutro mam już gotowy!
Wstanę rano i przetrę oczy
Bliskich z uśmiechem powitam.
Radość w życie dumnie wkroczy
To dzięki Tobie jak kwiat rozkwitam.
Spędzę kolejny dzień na marzeniach
Uśmiechem zarażę cały świat.
Zapomnę o wielu przykrych wspomnieniach
W mnóstwo kolorów zamienię smutny mat.
Zabawnie porozmawiam z Tobą
Do ucha zaśpiewam ulubioną piosenkę.
Melodia popłynie jak statek wodą
Razem po męczącym dniu zapadniemy w drzemkę.
Wraz z rankiem wstaniemy pełni życia
Do nowych wyzwań będziemy gotowi.
Tęskno nam będzie do wspólnych chwil bycia
Ścigać będziemy cień naszych dłoni.
I tak minie nam wiosna
A wraz z wiosną lato.
Dla nas każda pora jest radosna
Bo razem mamy plan na to.
Po wiośnie wspólna jesień
A potem zimna zima.
Nasze życie pełne jest uniesień
Miłość przy życiu nas trzyma.
Gestów tysiące, miliony słów
Ty i ja to spełnienie snów.
To jest Plan stworzony przez Angell.
Przyznaj, że kuszący i bez zamieci ;-)))
Z uśmiechem :)
20,02
...sorki, jestem przed kolacją ;-)))
UsuńAutorka nazywa się Angella
... smacznego, Zuzanko...:)))
UsuńDzięki za ten plan... nadaje właściwy sens życiu...:)
A teraz zapraszam na "Skarpetki opus 124". Już się zaczyna spektakl w Teatrze TVP. Jutro wymienimy opinie, a ja jeszcze dzisiaj po spektaklu wpadnę do Ogródka na dobranockę.
20:34
... Śpisz już... Jeszcze przed chwilą pragnąca, namiętna
Usuńw mym uścisku się wiłaś i usty z płomienia
twarz mi piekłaś - i czułem twego ciała drżenia
i w obłędzie rozkoszy krwią bijące tętna...
Śpisz już... Jeszcze mnie palą pocałunków piętna,
czuję uścisk ciepłego, miękkiego ramienia,
widzę falę twych piersi - ale myśl się zmienia,
żądza gaśnie, zaduma wstaje cicha, smętna...
Białe członki twe w świetle księżycowym miękną;
zapominam, żem rozkosz czerpał z nich zwierzęcą,
myślę tylko, jak białą jesteś i jak piękną...
I żal mi, ze oboje nie jesteśmy czyści,
że nie możesz tak przy mnie z ufnością dziecięcą
spać śród lilij na łożu z jaśminowych liści...
Nie zastąpię Jaśka, ale erotykiem Jerzego Żuławskiego Śpisz już mogę podtrzymać tradycję wieczorną ( tym razem w roli mężczyzny ), pa :)
PS. Sztuka ,, Skarpetki opus 124'' to majstersztyk aktorski. Wielkie brawa dla uznanych sław aktorskich Panów Pszoniaka i Fronczewskiego.
Dobranoc.
23,20
Wspaniały erotyk Zuziu, poranne jego czytanie do pierwszej kawy sprawiło mi niebywałą przyjemność.
UsuńNie ma to jak rozpocząć dzień z piękną poezją...:)
Serdecznie pozdrawiam z pierwszym promyczkiem na cały dzień.:)
Wtorek, 6:41
Dobrej nocy moi Mili..:)
OdpowiedzUsuńCudownych wiosennych snów...:)
KRÁSNOU NOC
http://www.youtube.com/watch?v=k2YHVnjS_l8&feature=related
Pa..do jutra:)*
21:40
Dobranoc Izuś, posłuchaj uroczej melodii Zbigniewa Preisnera - "Conte d'Amour"
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=pbM_xyExU8w&feature=related
Uroczych snów, pa... do jutra:)*
23:01
Prześliczna ta kołysanka i urocze widoki nieba, dobranoc, Ogrodnicy:-)
OdpowiedzUsuń22:10
Eh.... wspaniała sztuka, po prostu majstersztyk i niesamowita gra dwóch mistrzów aktorstwa... Jak dobrze, że wrócił Teatr Telewizji...:)
OdpowiedzUsuńAle o tym może jutro, bo czas dobranocki już dawno został przekroczony.
Jasieńku, pozdrawiam Cię czule...:)***
Dzisiaj na dobranoc gitara i liryczna, bardzo nastrojowa piosenka w wykonaniu Norah Jones - will you still love me tomorrow
http://www.youtube.com/watch?v=6hXH5gKIWEA&feature=related
*** Dziś w nocy jesteś całkowicie mój****
Dziś w nocy jesteś całkowicie mój
Oddajesz swoją duszę tak słodko
Dzisiejszej nocy, światło miłości jest w Twoich oczach
Ale czy będziesz kochać mnie jutro?
Czy to trwający skarb
Czy tylko moment przyjemności
Czy potrafię uwierzyć w magię Twoich spojrzeń
I czy będziesz kochać mnie jutro?
Tej nocy z niewypowiedzianymi słowami
Mówisz, że jestem jedyną
Ale czy moje serce będzie złamane
Kiedy noc spotka się ze słońcem poranka
Chciałabym wiedzieć czy Twoja miłość
Jest miłością której mogę być pewna
Więc powiedz mi teraz i już więcej nie spytam
Czy jutro wciąż będziesz mnie kochał?
Czy jutro wciąż będziesz mnie kochał?
Czy jutro wciąż będziesz mnie kochał?
***
Dobranoc, dobranoc Kochani:)*** - najmilszych snów:)***
22:52
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
OdpowiedzUsuń28 LUTEGO 2012 R., WTOREK.
Witam w mroźny poranek:)
Za oknem -7 st., kawki i gawrony zaczynają rozmawiać, a na niebie już lekko różowieją obłoki... może będzie słoneczny dzień?
Kawa trochę spóźniona; wyjątkowo dobrze mi się spało...:)
Dzisiaj teren na miejscu; szkolenie pozasieciowe, a potem załatwianie różnych ważnych spraw.
Myślę, że przebiśniegi nikomu się jeszcze nie przejadły, a poza tym jest tyle różnych ciekawych tematów do rozmów, śpiewania i wierszowania... Wszystkie dozwolone i mile widziane.:))
Zapraszam na przedpołudniowy dyżur w Ogródku, a ja dołączę się po zakończeniu wszystkich zajęć poza domem.
I już umykam w pracowity wtorek.
Udanego dnia i do zobaczenia po powrocie.:)
6:35
Dzień dobry Kochani:)
OdpowiedzUsuńDzisiejszy dzień przywitał mnie deszczem.W nocy chyba padał śnieg bo jego resztki zostały na trawie.Słupek rtęci idzie w górę +4 stopnie... :)
Pojutrze zatańczy nam już marzec...:)
Jadwiga Zgliszewska
TRYPTYK WIOSENNY
I.
Zobacz, śniegi topnieją!
W górach – dużo ich jeszcze
kryje świat swoją bielą,
leżąc na każdej ścieżce.
Jeszcze szarych chmur kłęby
nisko płyną po niebie,
wiatr rozrywa te wstęgi
i rozwiesza na drzewach.
A już lekko, radośnie
tańczą wiosna i marzec.
Ale nie tylko wiosnę
marzec przynosi w darze...
* * *
..może walca:)
VALSE OP 69 NO 2 -CHOPIN.avi
http://www.youtube.com/watch?v=SYlfaSJdN_A&feature=related
Pogody ducha na cały dzień...:)*
10:10
Dzień dobry Izabelko:)
UsuńMarzec pilnie poszukiwany... nie tylko w kalendarzu.:)
Jakoś symptomów wiosny u mnie jeszcze nie było (z wyjątkiem przebiśniegów), a doniesienia meteo dla mojej części świata są jeszcze niezbyt optymistyczne...
Skoro jednak furt o wiośnie rozmawiamy, to może Cię rozpali wiosenny płomień aanyG?
annaG
Wiosenny płomień
Lubię drażnić zmysły
niedopowiedzeniem,
gdy ciekawy pytasz,
czy dobrze mi, gdy.
Nikt inny nie umie
wprowadzić mnie w drżenie,
wiesz, że możesz zrobić
to, wyłącznie...
Kiedy na mym ciele
świecące kropelki,
czuję wszechobecną,
pożądaną dłoń,
i zdobywam szczyty
wyższe od alpejskich,
gdy ogniem zapłonę,
wtedy także...
I gorąca puenta
spada jak lawina,
Kto może się kochać
przy otwartych drzwiach?
A ja przewidziałam
lubieżności finał,
to zefir wiosenny
oraz wiśni...
...?:))
... z tańcami, to może jeszcze poczekam... ale posłuchać mogę, razem z Tobą - walca kwiatów, na ten przykład?
Tchaikovsky - Waltz of the Flowers
http://www.youtube.com/watch?v=QxHkLdQy5f0&feature=related
Przyjemnego popołudnia w rytmie walca, z wiosennym zefirkiem.:)*
16:30
Jeszcze nie widziałem spektaklu takiego,
OdpowiedzUsuńWojciecha Pszoniaka oraz Fronczewskiego.
Pierwszy z wymienionych grał na wiolonczeli,
a zaś Piotr Fronczewski, wziął się w skrzypka wcielił.
Dziś nie wiecie nawet, komu zawdzięczacie,
reżyserem głównym był Pan Englert Maciej.
Niby nic, błahostka, niby nic "wsio" betka,
Fronczewski wystąpił w dziurawych skarpetkach.
Pszoniak jak to Pszoniak, rzucał przekleństwami,
nie mógł się pogodzić z tymi skarpetkami.
Wykładał jak umiał, kawę on na ławę,
czemu klownie nosisz skarpetki dziurawe.
Zdarza się dość często, także w telewizji,
że zagrać, też może, wadliwy rekwizyt.
Mam na zakończenie i ja prezent dla Was,
obu zobaczycie w skeczu "Student Awas"
http://www.youtube.com/watch?v=3bZ9ypZ_et4
Pozdrawiam serdecznie.:)
AM - 11:30:00
Witaj Jędruś:)
UsuńW zasadzie zgadzam się z Twoją recenzją wczorajszej sztuki, ale coś mi tutaj brakuje... Nie napisałeś, o czym ona była - a to przecież sama kwintesencja; więc dla niezorientowanych coś musiałam dopisać...
A była to sztuka Daniela Colasa,
samo życie chyba scenariusz pisało,
pośród blasków sceny kariera dogasa,
dwaj artyści chcieli jeszcze pójść na całość.
Dwie przebrzmiałe gwiazdy: mizantrop i pedant,
i dziury w skarpetkach - swoiste cacuszka,
prosto w oczy prawdy powiedzieć się nie da,
pod maskami clownów samotność i pustka.
Tak się życie plotło, umilkły peany,
sprzeczne priorytety, różne charaktery,
w toku kłótni, przekleństw i trzaskania drzwiami
więcej ich łączyło, niźli mogło dzielić.
***
... ot, i cały sens... wbrew pozorom, ludzie, o bardzo różnych charakterach i innych systemach wartości mogą się odnaleźć i dogadać w zamieci zdarzeń i życia...
Serdeczności na resztę dnia.:))
16:38
Witaj Andrzeju :) Po tak pięknej, zrymowanej recenzji można tylko oklaski :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłego dnia życzę.
12,29
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńWprawdzie już lekko po południu, na powitanie pozostałej części dnia Halina Poświatowska.
***
w moim barbarzyńskim języku
kwiaty nazywają się kwiaty
i o powietrzu mówię powietrze
i stąpając po kostkach bruku
obcasami wystukuję
bruk bruk bruk
i mówię kamień tak miękko
jak gdyby kamień był aksamitem
i wtulam twarz w twoją szyję
jak gdyby rosło tam ciepłe futro kota
i kocham
mój barbarzyński język
i mówię: kocham
Słonecznego dnia pełnego radości :)
12,36
Witaj Zuzanko:)
UsuńCiekawe, czy Ci się spodoba moje dopełnienie Jędrusiowej recenzji?
Pięknie dziękując za Poświatowską, dedykuję Ci a' propos barbarzyńskiego języka, oswajanie słów - tej samej autorki -
Halina Poświatowska
***
oswajanie słów
jest trudniejsze
niż oswajanie tygrysów
one własną zwinnością zdumione
przeciągają wśród traw
wpełzają kocio na drzewa
poruszają wargami
z bliska
zapach mięsa i pierza
ostry zapach krwi
trzeba pokochać je wszystkie
aby popis wypadł pomyślnie
... "W kombinacjach wszystkich słów, tych w zdaniach, mimo pozornej ograniczoności w sferze dźwięków i faktycznej ograniczoności w sferze obrazów, zdają się leżeć niewyczerpane bogactwa kompozycyjne"
(Witkacy - W samych słowach bogactwo jest nieprzebrane...)
- i to jest chyba samo sedno poezji...
Dobrego nastroju na popołudnie i wieczór.:)
16:51
Nie daj się Zuziu lutowym wiatrom,
OdpowiedzUsuńposłuchaj chrypki Zuzanny Quatro.
A jak chcesz dalej, umilać chwile,
posłuchaj chrypki, też Bonnie Tyler...
http://www.youtube.com/watch?v=mC9442aYUkQ&feature=fvwrel
Serdeczności Ci posyłam, za to żeś jest bardzo miła.:))
PM - 13:05:00
Dziękuję za piosenkę i że mnie zauważyłeś :)
UsuńDo Jędrusia..:)
OdpowiedzUsuńCzule pozdrawiam recenzenta...
I wiersz świetny ...
I puenta...
:))
14:07
Witam i zapraszam na popołudniowy koncercik...:)
OdpowiedzUsuńVeronica Mortensen - Beyond The Rainbow
http://www.youtube.com/watch?v=cOdp74umloU&feature=related
* * *
Veronica Mortensen - "Julie"
http://www.youtube.com/watch?v=xHsKgoUm3Hw&feature=related
* * *
Veronica Mortensen - Running Out Of Time
http://www.youtube.com/watch?v=xsHKFpYgTj8&feature=related
Miłego słuchania...:)*
14:16
Gdy rymuje Izabela,
OdpowiedzUsuńto się serce rozwesela.
I poprawia się humorek,
starczy go na cały wtorek.
A my byśmy Izo chcieli,
by starczyło do niedzieli.
Przeto częściej rym zamieszczaj,
tym sposobem Nas dopieszczasz.
Miłego popołudnia i wieczoru, też...:)
PM - 15:10:00 do Yumy
DELILAH - Ricky King
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=URYslLi53js&feature=b-vrec
PM - 15:20:00
Ricky King - *Butterfly*
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=zE3Q_KZ9EWU&feature=endscreen
PM - 15:22:00
... a do Twojego, Jędruś, koncertu, dorzucę jeszcze błękitną rzekę, według mnie uroczą...
UsuńRicky King - Blue River
http://www.youtube.com/watch?v=RgbbTXZRHD0&feature=related
... dzięki śliczne...:))
17:14
Rozrymowali się dziś wszyscy, więc ja też nie gorsza...:)) Mimo braku wstępniaka, uzupełniłam Jędrusia recenzję wczorajszego spektaklu (wpis o 16:38 w "choince" Andrzeja).
OdpowiedzUsuńZachęcam wszystkich rymujących do dopisania swoich kilku słów na ten temat. Wierszokleci do piór!:)
Zresztą nierymujących też zapraszam do pozostawienia swoich wrażeń, bo sztuka tego warta.
A żeby Wam się lepiej pisało, kontynuuję Izy koncert z Veronicą Mortens - tym razem I Am Here For You -
http://www.youtube.com/watch?v=i2zLrVB-rSg&feature=related
... bardzo dziękuję, Izuś:)*
17:08
Witaj Ewuniu:)
OdpowiedzUsuńJa tu nie mam nic do dodania ...Mogę tylko skomentować:
Twoja i Jędrka recenzja wspaniała
A kto nie oglądał to jest kawał...gapy:)))
/wena walnęła mnie ścierką po głowie:)/
Miłego wieczoru Ogrodnicy:)*
17:31
Wena Izę dzisiaj od rana całuje,
Usuńa kto nie oglądał, ten... niechaj żałuje.
:)))
17:48
Już jestem grzeczna.Zrobiłam sobie trzecią kawę i z Anną G. siadam pod wierzbą. Jeszcze raz posłucham walca kwiatów...:)
UsuńannaG
Wio(sennie)
Lubię chłonąć widok frywolnych obłoków,
maczających usta w lustrzanym odbiciu
rzeki, potężniejszej o tej porze roku,
płynącej w nieznane leniwie, po cichu.
Wsłuchuję się w świergot spóźnionego ptaka,
który na gałęzi chwali pierwsze pączki,
po czym frunie zwiewnie w podniebnych zygzakach,
aby szwem wiosennym niebo lekko podszyć.
Chłód mi przypomina, że zmrok niedaleko,
ostatnie promienie topi w sennej wodzie.
A tutaj tak dobrze pod drzewa opieką,
jakbym z nim przeżyła od wieków w symbiozie.
:)*
!7:53
... a ja wreszcie zjadłam obiad.:)
UsuńW tej chwili u mnie za oknem znów się rozpętała dzika śnieżyca, świata nie widać... kiedy to się wreszcie skończy, błagam o wiosnę już coraz słabszym głosem...:)
Leopold Staff u nas dawno nie gościł, więc może na pocieszenie -
Wiosna
W powietrzu wieją upojenia szumy,
Spod zasp śniegowych, spod lodowych płyt.
W młodzieńczym szale piękności i dumy
Ziemia odsłania swój dziewiczy wstyd.
Pól się zielone śmieją obietnice
I prężne sokiem, nagie ciała drzew
Liśćmi się kryją, jak pierwsi rodzice,
Gdy dreszcz rozkoszy obudził w nich krew.
:)*
18:11
Ewuniu,jeszcze trochę cierpliwości...
UsuńU mnie deszczyk.Na termometrze + 6.Powietrze pachnie wiosną...:)
Antanas Drilinga
* * *
Ptaki śpiewają najgłośniej – na wiosnę.
Ludzie najsilniej kochają – na wiosnę...
We dwoje biegną przez łąkę, we dwoje trzymają się za ręce.
We dwoje stojąc patrzą sobie w oczy.
We dwoje padają na pierwszą wiosenną trawę. Twarze
Zwracają ku wysokiej przestrzeni i słuchają,
Jak pierwsze pioruny zbliżają się do nich z daleka,
Błyskawicami w horyzont bijąc jak w bęben.
Maja po dwadzieścia lat – pierwszego gromu
I pierwszego wiosennego deszczu,
I pierwszej wiosennej błyskawicy czekają z oczami szeroko otwartymi,
Na pierwszej wiosennej trawie leżąc – jak na dywanie z kolorowej bajki.
Biorą się za ręce i przez ich ręce –
Jak przez piorunochrony pierwszy prąd
Popłynie.
Nie wspominajcie teraz jesieni!
z litewskiego przełożył Zygmunt Stoberski
...i zimy też nie wspominajmy:)*
18:35
...i załącznik do wiersza...:)*
UsuńWiosna na wyspie kwiatów. ANDRE RIEU
http://www.youtube.com/watch?v=WX5t0eysmlE
Ewuś nie wyglądaj przez okno.Popatrz na klip...:)*
18:54
...:)
UsuńNie będę wspominać, ale już nie mam do niej nerwów... Może więc na uspokojenie trochę japońskich ogrodów?
Japanese Gardens and Japanese Music
http://www.youtube.com/watch?v=7EasTwKDRnk&feature=related
:)*
19:05
Dla chętnych, do poczytania i obejrzenia. Co sprawiła zima, odwilż i kra na Wiśle. W Kazimierzu ogłoszono alarm przeciwpowodziowy...
OdpowiedzUsuńhttp://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120228/PULAWY/387747885
... ogromne wrażenie robi ten film... prawdziwy żywioł... mam nadzieję, że miasteczko nie będzie zalane.
Usuń20:00
Jakiś filozoficzny nastrój mnie ogarnął tego wieczoru...
OdpowiedzUsuńPodzielę się z Wami wierszem Edwarda Estlina Cummingsa -
* * *
mały człowieku
(co wciąż gdzieś latasz
w ważnym pośpiechu
i w tarapatach)
skończ zwolnij zapomnij stań
trwaj
(mały dzieciaku
coś tak się starał
a potem płakał
boś nic nie zdziałał)
bądź dzielny połóż się
bądź dzielny połóż się
śpij
wielka ulewo
wielka śnieżyco
wielka jutrzenko
wielki księżycu
(wstąpcie
w nas)
przełożył Stanisław Barańczak
Mały człowieku – słowa e. e. cummings,
muzyka Marek Jackowski, wyk. Kora i Maanam -
http://www.youtube.com/watch?v=X3bmxJWOppM
:)*
20:35
Witaj Ewo,jak Twoje samopoczucie? Możesz spać w nocy? Zdrówka życzę i pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńDobry wieczór Dano:)
UsuńDziękuję za troskę... Ze spaniem u mnie jest bardzo różnie - zazwyczaj zasypiam, jak kamień po całym dniu, a potem budzę się po dwóch, trzech godzinach. Wracają słowa, myśli, obrazy...
Oprócz codziennych zajęć pomaga mi też farmacja i ... Wasze ciepłe myśli i słowa w Ogródku.
Pozdrawiam wieczornie i życzę już prawdziwie wiosennych dni.:)
21:39
Pojechałam do pracy wiosną a wróciłam zimą. Ostatnio też źle sypiam, psy szczekają i budzą. Wiosna za niedługo, zajmiesz się kwiatkami i pomału dojdzie siebie. Trzeba trochę czasu. Pozdrawiam
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=TWq34Y3Bv7U&feature=related
OdpowiedzUsuń♥ Just For You ♥
21:34
Dziękuję, Dano. Bardzo miła, delikatna muzyka i przepiękne róże...
UsuńDla Ciebie w podzięce - chwila radości - Moments of joy
http://www.youtube.com/watch?v=LV7oHf1v9Tw&feature=related
21:44
Zbliża się pora przytulania do jasieczków...:)
OdpowiedzUsuńDobranoc moi Drodzy...cieplutkich snów:)
Beautiful World - Melody of Nature
http://www.youtube.com/watch?v=L3iorsT0f58&feature=related
..po obejrzeniu klipu będą pewnie kolorowe...:)*
21:42
... takie goryczki górskie mam w swoim ogrodzie, przepięknie kwitną do późnej jesieni...:)
UsuńDobrej nocy - a przed snem posłuchaj - Melody of Nature -
http://www.youtube.com/watch?v=L3iorsT0f58
... tylko się nie zapatrz na tę parę bocianków... pa:)*
22:10
... sorry, bocianki były, niech więc będzie prawdziwy raj -
UsuńBeautiful World - Oh Beautiful Paradise
http://www.youtube.com/watch?v=huK4KaQ67TI&feature=related
:)))
22:19
Witam, Dzień dobry i dobry wieczór :)***
OdpowiedzUsuńTytuł Twego wiersza na dziś to "Mrugnięcie" odpowiem na
niego, na dobranoc, słowem Mariana Piechala -
*** Oczy ***
Sny są od jawy dla marzeń łaskawsze.
O sny na jawie się modlę:
zabierz mnie, zabierz, o miła, na zawsze
w oczu twych niebo pogodne.
Noc odbijają i dzień mój dokładnie
jak dwie przejrzyste krynice.
Kiedy w nie spojrzę — siebie widzę na dnie,
mną patrzą twoje źrenice.
Siedmiokolory tęcz w nich się zdwajają,
strumień podwójny nurt toczy
i we mnie samym nurt zwielokrotniają
pomnażające twe oczy.
One zaś widzą, gdy na ciebie patrzę,
kształt twój w mych oczach odbity.
Niech w nich zostanie, zostanie na zawsze,
dwojgiem mych powiek nakryty.
***
A kołysanką będzie - Bruch - Koncert skrzypcowy nr 2 - Ann Fontanella
http://www.youtube.com/watch?v=bInAbaa84WY&feature=relmfu
***
Dobranoc, dobranoc najmilsi:)*** stęskniony za Wami i
zarazem zmęczony nieobecnościa życzę wam słodkich snów :)***
Witaj strudzony Jasieńku:)***
UsuńJakżeśmy się za Tobą stęsknili... cudnie, że jesteś już z nami i w najbliższym czasie nie wyjeżdżaj więcej, bo Cię tu brakuje.:)
Dziękuję za świetny dobór dobranocki do mojego wiersza... :)*
A ja na dzisiejszą dobranockę dołożę do mrugania myśli pachnące Ewy Willaume-Pielki -
Myśli pachnące
Dla ciebie zdjęłam promienie,
choć miejsce ich na błękicie
i teraz każdy zamienię
w kropelkę rosy o świcie
Tobie bym pyłki z kwiatów
co dnia z uśmiechem wręczała
jak to robiłam przed laty,
gdy szczęścia wyczekiwałam.
Tymczasem rzadko koło mnie
promienie rozsyła słońce
i również rzadko ktoś do mnie
przysyła myśli pachnące.
***
Dobranoc, dobranoc Najmilsi i Ty zmęczony Mężczyzno:)*** - czarownych snów.:)***
... za chwilkę kołysanka...
21:59
... niech więc dalej grają skrzypce...
UsuńBeethoven Violin Romance - Ann Fontanella
http://www.youtube.com/watch?v=532QWBqMl_Q&feature=relmfu
Pa... Kochani, do jutra, oby z lepszą pogodą i nastrojem...:)*
22:05
Dobry wieczór na wieczór Dano, Ewuniu*, Ogrodnicy :)))
OdpowiedzUsuńDana zapytała o samopoczucie Ewunię* i otrzymała odpowiedź, a słowami annyG dopowiem jak radzi sobie Poetka ze Zgubną miłością? ;-)))
Z góry znasz odpowiedź, że nie mogę,
tak po prostu przestać pisać. Próbowałam.
Wytrzymałam kilka dni, może mi powiesz,
czy istnieje ktoś, kto antidotum znalazł?
To część mnie, to moje wnętrze, myśli i serce,
gdy odejmę, to niewiele zostanie.
Mówisz - nie kobietą jesteś, lecz odmieńcem,
tobie nic nie daję, więcej robię dla niej.
Przemyślałam to, co wczoraj powiedziałeś,
nie nadaję chyba się na żonę.
Wolę żyć poezją, jak dziecko wśród bajek,
z wierszem płynąć, chociaż twierdzisz, ze utonę.
Mnie zrozumieć może tylko ten, kto pisze,
kto oczyma wyobraźni umie patrzeć,
na noc, która niesie spokój i zacisze,
i na dzień orzeźwiający świeżym wiatrem.
Pozdrawiam cieplutko Poetkę, Stałych Ogródkowych Przyjaciół i Okazjonalnych Przyjaciół :)
21,56
Zuziu, nie każda poetka cierpi i to do tego na zgubną miłość; niektórym zdarzają miłości całkiem udane...:)
UsuńNo i niekoniecznie zakończone żeniaczką.:))
Dziękuję za dzisiejsze ozdabianie ogródka, już na mnie czas... pozdrawiam i życzę dobrej nocy...:)
22:15
... Ewuniu, to miało być żartobliwe, przepraszam, życzę dobrej, spokojnej nocy :)))
Usuń... Zuzanko, ani przez chwilę nie pomyślałam, że to nie jest w konwencji żartu; mam do siebie mnóstwo dystansu:) To tylko miła zabawa, więc nie masz za co przepraszać.
UsuńCieszę się, że przynosisz piękne kwiaty do ogrodu poezji. Miłego dnia.:)
6:01 (ostatni dzień lutego).