Powered By Blogger

poniedziałek, 17 maja 2010

Słodko!

Siedzi w fotelu, ma słodkie oczy.
I nowe szaty. Wszystkich zaskoczył.
On chce rozmawiać i rozwiązywać,
do wielkich czynów rodaków wzywać.

Gada frazami, kotka hoduje.
Na łże-elity nawet nie pluje.
Przypomniał światu, że mu Rosjanie
uratowali dziadka, mospanie.

Wszędzie laurki, ukłony, kwiaty,
nowe wazony, piękne krawaty.
I atmosfera tak cukierkowa.
Od tych słodkości aż boli głowa.

Światła przyćmione i ciepłe sesje.
Listy, orędzia, ludu procesje.
I przemówienia na akademii.
Słodko, słodziutko. Zaraz mnie zemdli.

4 komentarze:

  1. Kto chce-niech wierzy
    w słodkie spojrzenie,
    bo mnie nie zwiedzie
    nawet milczenie !

    Musi się spotkać
    z elektoratem !
    Będzie znów smagał
    słowem -jak batem !

    Na nic milczenie,
    pokory maska
    i na pstrym koniu
    pańska łaska !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bo on się zmienił i już jest inny.
    I jest jak nowy. Taki niewinny.
    Już wszystkich ceni i wszystkich kocha.
    Nad losem naszym płacze i szlocha.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie zamydli naszych oczu choćby stał się cud - dziewicą,
    ja dla niego mam dziś w darze znany ,,gest Kozakiewicza"!
    :))))Witaj EWUŚ*.Ha!Szukałem,znalazłem i się cieszę!

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Adasiu!
    Też bardzo się cieszę, że mnie znalazłeś :)))
    Zapraszam do odwiedzin i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń