Powered By Blogger

wtorek, 25 maja 2010

Ma czas



Pawlak: Nie pora na szacowanie strat po powodzi. Na rozwiązania systemowe przyjdzie czas i nie należy ich robić gorączkowo, tylko z dużym namysłem (...)

On czas ma zawsze i myśli długo.
Myśli mu płyną jak woda. Strugą.
Partiom się kłania z prawa i z lewa,
coraz na inną nutę im śpiewa.

W kołach gospodyń za to bryluje.
W wiejskich remizach zawsze króluje.
Słupki ma małe, kłopoty duże -
kogo tu poprzeć w tej drugiej turze?

Jest obrotowy. Myśli, główkuje...
kto może wygrać - głosy szacuje.
Pod koalicję znów się podwiesi,
zachowa stołek - swój i kolesi.

Porzuć swe mrzonki i filozofie,
bo cała Polska dziś wały kopie.
Może wykopać jeszcze "jednego".
To tylko kwestia czasu, kolego!

1 komentarz:

  1. "Drewniany" mówi-bo myśli pomału
    -taki już jest ociężały!
    On zawsze zdąży...się gdzieś podczepić!
    Powódź niech czeka i wały....

    OdpowiedzUsuń