Powered By Blogger

sobota, 22 maja 2010

Lechocjonalia



Popiersie Lecha, odlew gipsowy,
jest pozłacany, jest i brązowy.
I portret z godłem, z błękitem nieba.
Taka wymowa na nim, jak trzeba.

I chwila prawdy - na obstalunek -
gdzie on wskazuje słuszny kierunek.
Patrzy na prawo, wyciąga rękę,
by wnet zakończyć naszą udrękę.

Po trzysta złotych są autografy,
nimi wylepisz ściany i szafy.
I dzwon Zygmunta, fotki z pogrzebu,
złożone dłonie, oczy ku niebu.

I Tupolewa są miniatury,
pod nim jest Smoleńsk, a nad nim chmury.
Dużo ulotek i flagi związku,
kawałki blachy, nity i krążki.

Skocz na allegro, kupuj gadżety!
Z obrazów będą ładne tapety.
A złomem salon se przyozdobisz.
Zaprosisz gości. Furorę zrobisz!

1 komentarz:

  1. Moje cztery psy by ciagle wyły
    pod niebiosa ile sily.
    kwiatki w doniczkach zjedzą pijawki
    a moja zona dostanie czkawki

    Pozdrawia Grzegorz

    OdpowiedzUsuń